Mam taki problem jak jest na dworze mróz to mam problemy z odpalaniem samochosu. Miałem nie dawno naprawiany rozrusznik no i po tej naprawie jak jest ok -10 to autko nie odpala, tak jak przekręcam stacyjke to objaw jest taki jakby akumulator był słaby nie ma mocy aby przekręcić rozrusznik, mam wymieniony akumulator nawet na kable nie odpala pomaga tylko podgrzanie rozrusznika. Czy jest możliwość aby rozrusznik zamarzał?? i jak sobie można z tym problem poradzić

Czy jest możliwość aby rozrusznik zamarzał?
nie.
i jak sobie można z tym problem poradzić
reklamować. jest źle naprawiony.

W swojej fieście mam podobny problem przy dyżym mrozie. Wystarczy potrzymać dłużej przekręcony kluczyk - w pozycji uruchamiania silnika... jeżeli to nie pomaga, to wyłaczyć zapłon i włączyć ponownie... zapalał zawsze :)
Co tam rozrusznik... mój pomimo, że ma wadę silnika, po 2 tygodniowym postoju na -20 st zapalał bez żadnego problemu (nowy akumulator)... :))) Rozrusznik w takim wypadku to mały pikuś :)

Czy jest możliwość aby rozrusznik zamarzał?
nie.
Jak najbardziej TAK, wystarczy że mechanik naprawiający rozrusznik inteligentnie go nsasmarował jakimś smarem lub olejem - często się to praktykuje :(

Czy jest możliwość aby rozrusznik zamarzał?
nie.
Jak najbardziej TAK, wystarczy że mechanik naprawiający rozrusznik inteligentnie go nsasmarował jakimś smarem lub olejem - często się to praktykuje :(
nie zgodze sie z tym, ale nie bede polemizował, nie znam sie. Pewnie łozyska w kołach też zamarzaja :(

Piwewsza aprawa to tylejki w któych ma się ślizgać wirnik - one powinny być na sucho gdyż mają własciwości samo smarujące - często spotykam smarowanie ich WD-40, olejem lub smarem, to samo tyczy się wnętrza eletrowłącznika, tam wszystko ma być suche jak pieprz, wystarczy odrobina zmarzniętego smaru aby zebnik wirnika nie został do końca wysunięty, a rozrusznik włączony... ostatni problem to wszechobecna wilgoć - wystarczy niedokłądne złożenie rozrusznika aby w środku zaczoł łapać wilgoć, w przypadku mechanizmów które sa dokłądnie do siebie dopasowane, kropla wody zamarznięta potrafi je skleić... częstym objawem sklejanie sie eletrowłącznika jest sytuacja ze kiedy jest mróż, wkłądamy kluczyk przekrecamy na START i nic się nie dzieje - dopiero dłuższe przytrzymanie kluczyka w tej pozycje, lub kilka prób powoduje właczenie rozrusznika... - zimne elementy sklrejają się i nie przesuwają wewnątrz siebie, włączenie rizrusznika powoduje ze w cewce elektromagnesy płynie prąd, co powoduje jej grzanie sie - co skutkuje rozklejeniem zmarzniętych cześci...

wystarczy odrobina zmarzniętego smaru aby zebnik wirnika nie został do końca wysunięty, a rozrusznik włączony
chciałem zaznaczyć, że "zębnk wirnika" czyli bendix jest fabrycznie w środku pokryty smarem grafitowym.
częstym objawem sklejanie sie eletrowłącznika jest sytuacja ze kiedy jest mróż
elektrowyłacznik w wiekszości rozruszników jest nierozbieralny, a trzpień-rdzeń który wysuwa bendix i włacza styki we wspomnianym elektrowłączniku jest suchy, nie pokryty zadnym smarem i posiada dośc znaczny luz poprzeczny. Całośc jest na tyle szczelna, że chyba trzebaby go "utopic" w wodzie aby dostała się tam woda.
włączenie rizrusznika powoduje ze w cewce elektromagnesy płynie prąd, co powoduje jej grzanie sie
tu sie całkowicie zgadzam.

wystarczy odrobina zmarzniętego smaru aby zebnik wirnika nie został do końca wysunięty, a rozrusznik włączony
chciałem zaznaczyć, że "zębnk wirnika" czyli bendix jest fabrycznie w środku pokryty smarem grafitowym.
Jak sam zauwazyłęś smarem grafitowym, a ja już widziałm zwykły tawot lub inne smarowidło...

częstym objawem sklejanie sie eletrowłącznika jest sytuacja ze kiedy jest mróż
elektrowyłacznik w wiekszości rozruszników jest nierozbieralny, a trzpień-rdzeń który wysuwa bendix i włacza styki we wspomnianym elektrowłączniku jest suchy, nie pokryty zadnym smarem
Problem jest taki ze sa inteligęci którzy to samrują smarowidłem niewiadomego pochodzenia (smar, olej, WD-40 czy inne)

Może aby nie prowadzić dalej bardziej lub mniej jałowej dyskusji: Prawidłowo zmontowany i sprawny rozrusznik jest odporny na ujemne temperatury i raczej nie zamarznie.

Może aby nie prowadzić dalej bardziej lub mniej jałowej dyskusji: Prawidłowo zmontowany i sprawny rozrusznik jest odporny na ujemne temperatury i raczej nie zamarznie.
I takie jest moje załozenie.
Nie ponosze odpowiedzialności za błędy innych :D