Witam
Szanowne grono forumowiczów. Proszę o pomoc w ustaleniu możliwej usterki . Auto w opisie. Problem polega na nie chcącym, wciskać się przycisku, uruchamiającego zmianę położenia dzwigni biegów (asb).Jeśli silnik jest zgaszony ,wszystko działa poprawnie. Wystarczy jednak włączyć zapłon , a nie można wcisnąć tego przycisku. Stało się to już trzeci raz, więc podejrzewam jakiś problem. Po kilkakrotnych próbach, udaje się przestawić dzwignię. Temat asb przeszukałem ,niestety nie znalazłem takiego problemu. Proszę więc o jakieś sugestie w sprawie. Z góry dziękuje za podpowiedz i .

Sorki, zapomniałem. Dzisiaj zrobiłem tak. Wcisnąłem przycisk i dopiero odpaliłem auto i dzwignia dała się przestawić. Zauważyłem jednak ,że świeciły się na zegarach symbole przepalonych żarówek tył. Dopisałem ,gdyż myślę że może to kogoś nakierować na rozwiązanie problemu. Jakiś czujnik blokady skrzyni?

padł Ci włącznik świateł stopu nad pedałem hamulca. Często wystarczy go wykręcić , rozebrać i przeczyścić styki bo mogą być nadpalone albo obudowa nadtopiona. Jak się nie da naprawić to pozostaje zakup - nowy w salonie kosztuje ok 70PLN

Przepalone żarówki tył świecą się zawsze po odpaleniu i powinny zgasnąć po wciśnięciu hamulca. Przycisk na dźwigni jest powiązany zarówno z włącznikiem stopu pod pedałem jak i z bezpiecznikiem. A światła stopu masz?

w normalnym trybie jak działa ten przycisk to mam stopy. Kontrolki gasną po naciśnięciu hamulca. Jeśli jednak pojadę w trybie jaki opisałem ,kontrolki się świecą (nie pomaga stop) to wtedy nie działają światła stopu. Z tego co się zorientowałem to przy problemie z przyciskiem ,nie słychać też pykającego (przekaznika?) w okolicy dzwigni zmiany biegów. Przy normalnym działaniu jest on dosyć mocno słyszalny. Rano sprawdzę ten przycisk pod pedałem hamulcao,którym pisał kolega w pierwszym poście. Dzięki za podpowiedzi i może coś się jeszcze komuś nasunie w tym temacie ,to proszę o info. Dam znać co i jak.