Witam!

Miałem awarię rozrządu. Po naprawie silnik w moim mondeo'94 (1.8TD) strasznie głośno
'chodzi'. jak się rozgrzeje jest trochę lepiej , ale daleko mu do czasów przed
awarią (chodził prawie jak benzyna).

Słychać kilka dzwięków:
1. chyba klekotanie zaworów(choć po remoncie je regulowali),
2. coś od czasu do czasu dzwoni oraz
3. głośne stuki w silniku (po porządnym rozgrzaniu jest troche ciszej)

Do tej pory wszyscy magicy (mechanicy) twierdzili, że to diesel i tak ma być,
albo ,że przy awarii silnik trochę 'dostał' i to normalne ,że hałasuje.
Dodatkowo po tej awarii miałem problemy z rozruchem w zimie już od (-8),
wcześniej odpalał nawet poniżej -20

Szukam przyczyny tych hałasów, ale z marnym skutkiem :-(
zawory ? - mogą klekotać, ale chyba nie tłuką?
wtryski ?
coś źle poskręcane, źle ustawiony rozrząd, czas wtrysku paliwa ??

Może miał ktoś z Was coś podobnego i domyśla się co to może być.
Możecie polecić jakiś dobry, sprawdzony i nie drogi warsztat od diesla w Trójmieście ?

Pozd
Piotr

a czy ci magicy nie przestawili rozrządu? Wejdź na stronę http://www.mondeoklubpolska.org na forum i zapytaj człowieka o ksywce Darkuss. On jest mechanikiem, zna się na tym, zresztą chyba nawet ostatnio w klubie były ze dwa takie przypadki.

Pozdrawiam i życzę powodzenia. Na Twoim miejscu definitywnie zmieniłbym mechaniora.