Zobacz pełną wersję : hak holowniczy


Jarfusi
15-04-2004, 07:48
Czy ktoś z szanownych fusionistów ma załóżony hak holowniczy? Chciałbym się dowiedzieć czy tym samochodem z silnikiem 1,4 benzyna da się pociągnąć przyczepę kempingową o wadze np 700 kg. Wyczytałem w instrukcji albo homologacji że max nacisk na kulkę jest 50 kg a większość przyczep kempingowych daje nacisk 75 kg żeby było ciekawiej to w fokusie i innych samochodach nacisk na kulkę jest 75 kg. Czy ktoś ciągnął już taką przyczepę i z czego wynika ograniczenie tego nacisku na kulkę. Nadmieniam że kontaktowałem się z FORDEM ale ich odpowiedzi sprowadzają się do tego że jeżeli tak jest napisane to trzeba przestrzegaći tyle.Dla ciekawoski powiem wam że w fieście w homologacji napisali że maksymalna masa przyczepy wynosi 100 kg ( co za przyczepkę se można ciągnąć). Jeszcze jedna rzecz mnie wkurza odnosnie motażu bagażnika dachowego. Mam samochód z 2003 roku a tam nie ma punktów mocowania bagażnika. Kupiłem bagażnik automaxi z łapkami dopasowującymi się do rozstawu itp a tu później czytam w instrukcji którą dostałem od dilera dopiero po 2 miesiącach od zakupu że nie przeiwdziano bagaznika i nie mozna obciążać dachu . Dzwonię poźniej do forda a oni oczywiście że nie mozna i trzeba tego przestrzegać. W folderach i w reklamach opisują że samochód jest połączeniem Suva kompaktu kombi a w zasadzie z SUVA to on może ma wygląd. Do kompaktu jakością wykończenia i wyposażeniem nie dorasta a z kombi to ma tylko pionowy tył. Nie wkurzyło was to że w innych samochodach są takie rzeczy jak wygłuszenie silnika matą, podnózka dla lewej stopy,uchwyty do wysiadania dla wszystkich pasażerów i trochę lepsze fotele a w fusionie daje się zauważyć że aby cena była w miarę przyzwoita to trzeba trochę okroic na wyposażeniu i wykończeniu.

aelek
27-05-2004, 07:26
Witam

Podzielam twoje niezadowolenie.
Moim zdaniem Ford przegiął
Tym bardziej, że u dealera przed zakupem nic nie wspominali.
Spartańskie wnętrze jest, ale to przynajmniej było widać i trudno być zaskoczonym. Ale nośność dachu i haka - ostatnie draństwo!

pozdrawiam