Witam forumowiczuff.
mam co najmniej 2 pytania:
1.Ile kosztuje klejenie zderzaka, na ile jest ono trwałe i czy każde pęknięcie da się skleić (dodam że nie ma ubytków materiału) i czy w przypadku niemożliwości takowej operacji plastycznej :))) można nałożyć szpachlę???
2.Czy można dokupić białe migacze (te na błotnikach) do mkI?? Spotkałem na allegro ale pisze że do mkII od 97 wzwyż... Czy te od mkII będą pasować do mk I czy mają inne mocowania??
Dzięki. Pozdrawiam posiadaczy najlepszej marki.

Witam
Co do pytania 1: Ja za spawanie tylnego zderzaka w kombi zaplacilem 110 zl. Byl dosyc mocno potluczony, ubytkow tez nie bylo. Powstale szczeliny zaszpachlowal lakiernik.
Pozdrawiam

Niestety też odpowiem Ci tylko na 1 i to częściowo.
U mnie w ZdWoli jest gościu, który zderzak klei, w dodatku porządnie wzmacnia i szykuje od razu pod lakier (zamiast szpachlu używa jakiejś tam żywicy) pozostaje tylko położyć podkład i lakier. Komuś tam robił b. mocno potrzaskany i wziął coś koło 130 zł. Ale ponoć zrobił go naprawdę super. Zderzak teraz jest sztywniejszy niż nowy (ale elastyczny jako tako) i ciągle lekki. Piszę "ponoć" bo nie widziałem tego na własne oczy, ale słyszałem taką opinię od kilku osób.
czy w przypadku niemożliwości takowej operacji plastycznej n można nałożyć szpachlę???
Jeżeli nie będzie się zbyt mocno tzrymał kupy (czyli będzie pracował na pęknięciach) to szpachel b. szybko popęka. Jak już to może by próbować coś z żywicą? Ale to są tylko takie moje sugestie.

no z wygladu to calkiem ok bedzie wygladac klejony ale w razie uderzenia na takim seryjnym orginale nie zostanie nawet slad. to na tym klejonym moze byc powazne pekniecie ale ja tam sie tym nie przejmuje bo jakos nie pukam za czesto w cos zderzakiem. a malowanie plastikow jest trudniejsze niz innych elementow ale ci co kleja powinni wziac odpowiedzialnosc za swoja robote. a co do kierunkowskazow?? na allegro opisy czesto sa malo dokladne a szczegolnie jezeli chodzi o roczniki wiec jak na oko sa takie same to musza pasowac a jak nie masz pewnosci to sa tez do kupienia w sklepach motoryzacyjnych (ktore chociaz troche sie fordem zajmuja) i zawsze mozna na miejscu przymierzyc.
pozdrawiam
maciek

Moj ojciec kleil kiedys zderzak żywicą epoksydową. Czyscil zderzak od spodu, smarowal pedzelkiem zamoczonym w zywicy powierzchnie dookola miesca klejenia na to nakladal kawalki maty szklanej i dociskal pedzlem. Po lekkim przeschnieciu malowal to jeszcze raz zywicą. i trzymalo sie kupy bardzo mocno. Kiedys nawet zalatal tak dziure w nadkolu przednim. Po sklejeniu na wierzch zderzaka szpachla do wyrownania. I o to cala robota. Trzeba tylko kupic zywice i utwardzacz do niej w jakims chemicznym sklepie. Efekt super, zalezy tylko od tego jak rowno to zlozysz i jak zaszpachlujesz.

Efekt super, zalezy tylko od tego jak rowno to zlozysz i jak zaszpachlujesz.

żywica + mata szklana nadaje sie do załatanie każdej dziury ale trzeba umiec ją połozyc żebu potem jakos to wygladało.

Efekt super, zalezy tylko od tego jak rowno to zlozysz i jak zaszpachlujesz.

żywica + mata szklana nadaje sie do załatanie każdej dziury ale trzeba umiec ją połozyc żebu potem jakos to wygladało.
Napisalem wyraźnie że klejenie matą od spodu tak zeby nie bylo widac tego. Na wierzch tylko szpachel!!!!

Zywicę + matę dostaniesz bez problemu w sklepie motoryzacyjnym lub tam gdzie dorabiaj a lakier , pracowałem na Novolu i jest ok

ważne przed połozeniem żywicy zarysuj grubym papierem wewn. strone zderzaka (lepiej bedzie trzymac ) i odtłuśc

pozdrawiam

Napisalem wyraźnie że klejenie matą od spodu tak zeby nie bylo widac tego. Na wierzch tylko szpachel!!!!

zalezy od dziury mozna położyć nawierzch (jak np nie dojścia żeby położyć odspodu) i wrównac szpachlą.

Witam, zeby nie zakładać nowego tematu-napisze krótko-czym skleić zderzak rozwarstwił się między pianką, a zewnętrznym plastikiem. Piaka jest osobno i ta wierzchnia warstwa tworzywowa "skorupka" też. Jest na to jakiś patent?? Robił ktoś z Was to??

Tak jest, sam u siebie tak kleilem i trzyma super. Kup pianke montazowa niskoprezną, wycinasz nozykiem ze starej pianki w zderzaku tak ok 1-2cm ma byc szczelina miedzy pianką a plastikiem, no i powoli dozujesz pianke, pozniej czyms przygniec niech polezy najlepiej na sloncu z pol godz i tak po kawalku.

Tak jest, sam u siebie tak kleilem i trzyma super. Kup pianke montazowa niskoprezną, wycinasz nozykiem ze starej pianki w zderzaku tak ok 1-2cm ma byc szczelina miedzy pianką a plastikiem, no i powoli dozujesz pianke, pozniej czyms przygniec niech polezy najlepiej na sloncu z pol godz i tak po kawalku.
Dodatek: Pianka montażowa lubi jak elementy są wilgotne (nie mokre). Dobrze jest popsikać wodą przed piankowaniem - delikatnie, np rozpylaczem po płynie do okien.

Efekt super, zalezy tylko od tego jak rowno to zlozysz i jak zaszpachlujesz.

żywica + mata szklana nadaje sie do załatanie każdej dziury ale trzeba umiec ją połozyc żebu potem jakos to wygladało.

Od wewnątrz można byle jak
Od zewnątrz trzeba nieco przegłębić grubym ziarnem, by móc wyprowadzić powierzchnię pierwotną.
Odtłuszczacz i rozpuszczalnik - aceton
Poniżej - co można żywicą jak się chce ... niestety fotek zderzaka brak.

U mnie w ZdWoli jest gościu, który zderzak klei, w dodatku porządnie wzmacnia i szykuje od razu pod lakier (zamiast szpachlu używa jakiejś tam żywicy) pozostaje tylko położyć podkład i lakier. Komuś tam robił b. mocno potrzaskany i wziął coś koło 130 zł. Ale ponoć zrobił go naprawdę super. Zderzak teraz jest sztywniejszy niż nowy (ale elastyczny jako tako) i ciągle lekki. Piszę "ponoć" bo nie widziałem tego na własne oczy, ale słyszałem taką opinię od kilku osób.
Czy może mi kolega podać namiary na tego gościa w Zd Woli Mam zderzak do zrobienie , sam nie chcę robić, z góry dziękuję

co do żywicy nie polecam bo ma inną strukturę twardości i przy lekkim dotknięcie wszystko odpryśnie polecam spawanie co do 2 pytania nie było modelu od 97 rok bylo do 2001 i po 2001 ten po 2001 miał kierunki w lampach wiec będą pasować