Zobacz pełną wersję : Danie w rure
Do jakiś obrotów przeciągacie swoje zeteki 1.6 ? Bo ostatnio musiałem pokazać jednemu typowi że daeewo nie podskoczy do esia i przeciągnołem zeteca do 5 tys. I tak się zastanawiam czy takie obroty mogą zaszkodzić silnikowi? Czy można tak sobie raz na jakiś czas przeciągnąć?
wrredusek 02-03-2006, 06:28 Spokojnie, jak ja walczyłem z nową toyotą avensis to musiałem pod 6000 kręcić. Masz czerwone pole, więc tego się trzymaj, czasami jak go przeciągniesz to nic mu nie będzie.
Essi ma zaprogramowane odcięcie zapłonu. TAk to opisują w książce obsługi
"Gdy prędkość obrotowa osiąga 6500 obr/min (maksymalna dopuszczalna prędkość silnika) elektroniczne urządzenie sterujące przerywa zasilanie elektryczne wtryskiwaczy, odcinając tym samym wtrysk paliwa. Gdy czujnik prędkości obrotowej przekaże sygnał o zmniejszeniu jej o 80 obr/min, wówczas wtryskiwanie paliwa zostaje wznowione, zaś gdy silnik osiągnie 5600obr/min znowu zostanie ono wyłączone."
No tak właśnie sobie pomyślałem że jakby mu nie można czasem było przeciągnąć to by dali odcięcie Np przy 4000 tys. A w cytacje instrukcji czegoś nie rozumiem. Odcina przy 6500 jak spadną o 80 Obr to załącza a dalej pisze że odcina przy 5600?? Nie rozumiem tego z tym 5600 :?
,mobo, spokojnie mozesz do odciecia, czyli 6500. Więcej sie nie da :D sprawdzałem kilkadziesiąt razy :D
Nie rozumiem tego z tym 5600
prawdopodobnie "czeski bład". zamienili piatkę z szóstką.
BLUEORION 02-03-2006, 18:51 Ja po wycięciu katalizatora mam wrażenie że troche się mu odsuneło odciecie i ma teraz przy około 6900. Do 6500 spokojnie można kręcić pod warunkiem że masz wszystko ok z silnikiem.
Ja po wycięciu katalizatora mam wrażenie że troche się mu odsuneło odciecie i ma teraz przy około 6900
to znaczy, ze co, przeprogramował sie :D prawdopodobnie szybciej na obroty wchodzi i stad takie wrazenie.
CG.UrwiS 02-03-2006, 21:32 no mi sie przez przypadek udało przeciagnąć go do ponad 7000 obrotów :/ wskazówka oparła sie na ramce zegarów :/ (jechałem na gazie )
(jechałem na gazie )
to dlatego.
,mobo, spokojnie mozesz do odciecia, czyli 6500. Więcej sie nie da :D sprawdzałem kilkadziesiąt razy :D
Hahaha no to mnie pocieszyliście i jeszcze jak kilkadziesiąt razy sprawdzałeś :-) No w końcu jak ma takie obroty to nie poto żeby się rozleciał. Bo wiecie akustycznie to słychać tak że wydaje się że zaraz się rozleci :-) Ale jak typ ma ładziane tą co wygląda jak fiacior ma ona silnik 1.5 i jak z nim jeżdże to często zamyka w niej obrotomież i jak narazie się nie popsuła to Ford tym bardziej nie może się popsuć :P
BLUEORION 02-03-2006, 22:40 Ten moj komputer jest w ogole jakis dziwny. Coś czuje że ktoś coś z nim kiedyś kombinował. W poprzednim silniku miałem sportowe wałki rozrządu jeszcze po poprzednim właścicielu niemcu. Efekt był taki że silnik chodził sobie tak sobie do 4000 obrotów a od 4000 dostawał kopa jakby turbo mu się włączało (mozna smialo bylo wkrecac znajomych ze to turbo). W obecnym silniku nie mam sportowych wałków, ale zachowanie silnika jest podobne. Wiec cos tu bynajmniej nie gra.
z reguły jest tak ze silnik 16 zaworowe sa wysoko obrotowe i ich najwiekszy momet/moc jest w gornych obrotach i ciagna dobrze w wysokiej prati<stad ten efekt turbo :razz: > bo jak dobrze pamietam gdzies przy 4200 jest najwiekszy momet.
co do krecenia to zero obaw do 5 to ja krece codziennie jak masz w dobrym stanie silniczek to si eniczym nie przejmuj!! nic mu si enie stanie!! po to stworzyli elektroniczna bariere<odciecie tak jakby zawor bezpieczenstwa dla sielnika> aby go ni eprzekrecic!! ja sowja nie zadko krece pod 6.500 bo wyzej nie ma sensu spad amoc!! a co do odciecia to po ząłozeniu stozka i kompa z rs1800 wskazowka zatrzymuje sie gdzies na 7500
BLUEORION 03-03-2006, 16:20 Skad masz takiego kompa?? Od jakiego to modelu??
co do krecenia to zero obaw do 5 to ja krece codziennie
No to naprawde moje zmysły się myliły :-) hehe niech no jakiś frajerek zechce podskoczyć do essiego to mu do 5 podkręce heheeh :twisted: No wiadomo że są fury z lepszym kopem ale nie jeden chłopczyk z buzią jak laleczka w dupe dostanie jak esia do 5 podkręce heeheheheh :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
co do krecenia to zero obaw do 5 to ja krece codziennie
No to naprawde moje zmysły się myliły :-) hehe niech no jakiś frajerek zechce podskoczyć do essiego to mu do 5 podkręce heheeh :twisted: No wiadomo że są fury z lepszym kopem ale nie jeden chłopczyk z buzią jak laleczka w dupe dostanie jak esia do 5 podkręce heeheheheh :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jak chcesz uzyskac najlepszy efekt to proponuje przeciagnac go pod 6tys. niewiem dokładnie jak w ziutku 1.6 przy ilu obrotach jest max moc. al ejak przełaczysz na nastepny bieg to powinienes miec obroty na wysokosci najwiekszego mometu obr. a to on odpowiada za przyspieszenie :twisted:
a co do kompa to niewiem czy był cos grzebany bo cały zestaw skrzynia silnik<tez pogrzebany> elektryka sciaglem z innego auta po dachu....
Zetka ma max power przy 5,200 więc więcej jak do 5000 nie ma sensu kręcić.
Zetka ma max power przy 5,200 więc więcej jak do 5000 nie ma sensu kręcić.
ale mowisz o 1.6 bo 1.8 ma bodajze przy 6.250
ale mowisz o 1.6 bo 1.8 ma bodajze przy 6.250
zalezy od wersji :)
1,8 105kM max moc 5500 obr/min
1,8 130kM max moc 6250 obr/nim
najbardziej ekonomiczna jazda jest pomiędzy obrotami max momentu obrotowego, a obrotami max mocy
w 1,6 3000-5500 obr/min
w 1,8 4000-5500 (105kM)
1,8 4500-6250 (130kM)
i krecenie powyzej obrotów max mocy nie ma sensu chyba że ktoś lubi duże spalanie autka :)
Czyli twierdzisz że ekonomiczna jazda to będzie jak będę zmieniał biegi tak np przy 3000 ? Bo ja zmieniał jak chce ekonomicznie jechać przy 2,500. Czy może źle pewne rzeczy sobie wyobrażam?
A diesel ma jakas granice? czy moge go krecic az sie skonczy...?
ja wychodze z takiego ząłozenia...... jezdzac spokojnie oszczedzxajac paliwo nie miejac zadnej frajdy z jazdy... spali mi powiedzmy 10 litrow w miesice... dlatego wole dozucic te 5 czy 6 zł na dodoatkowego litra czy połtorej paliwa i cieszyc sie z osiagow samochodu!!! i miec frajde z jazdy!!! wiele mnie to nie kosztuje a przynajmniej mam radoche z jazdy :)
a co do diesla to nie zabardzo siedze w temacie ale krecenie go na wysokie obroty nie jest za dobre bo tego nie lubia te silniki.... diesel ciagnie od dołu wiec sprawdz sobie przy ilu obrotach masz max. moc. i niech to bedzie granica obrotka bo wyzej i tak nic nie wskurasz!!
Czyli twierdzisz że ekonomiczna jazda to będzie jak będę zmieniał biegi tak np przy 3000 ? Bo ja zmieniał jak chce ekonomicznie jechać przy 2,500. Czy może źle pewne rzeczy sobie wyobrażam?
TAK !!!
kzarczyn 11-03-2006, 22:58 Dobre pytanie. Do ilu mozna diesla kręcić? Na biegu to do 4000 potrafię, a jak mi się coś z pedałem gazu zrabało to czasami na luzie mi do 5500 skakał.
Ja staram sie nie przekraczac 3500, raz go troche pocisnalem 4500 ponad 150km/h ale caly sie trząsł ;-(((. Przyznaj, ze barakuje mi przyspieszenia, wciskania w fotel, predkosci 180-190km/h.
Ale teraz miesiecznie robie prawie 2tys, dawniej 300-400km ;-)))
Teraz jezdze wszedzie, przede wszystki do pracy za 10-12zł, dawniej 35-40zł/100km
P.S. Dobrze byłoby miec dwa samochody-muła do toczenia sie do pracy, a na weekend tak ze 150 koni do ciskania na swiatłach...;-))))
|