Zobacz pełną wersję : Napadłem Hondę


LolleQ
13-10-2010, 19:08
Tak mi się dzisiaj trafiło jak w temacie - CR-V oberwała w zad. U mnie szkody jak na zdjęciach (na tablicy rejestracyjnej mam kółko od wydechu), w obiekcie ataku prawie brak śladów. Nigdy jakoś nie lubiłem skrzyżowania Zawadzkiego z Al. Wojska Polskiego w kierunku na Police :/ Likwiduję szkodę z AC w Avivie, na razie muszę im przyznać, że idzie bez ociągania. Zobaczymy jak przyjdzie do wypłaty odszkodowania, choć zastanawiam się, czy nie zrobić bezgotówkowo w polecanych przez nich warsztatach: GEM na Łukasińskiego i Kaliński na Mieszka, ten drugi to u nas ma wystawioną taką laurkę, że chyba nawet wozu drabiniastego tam nie warto do naprawy oddać. Oba dają samochód zastępczy na czas naprawy, a to jest dla mnie spory plus.

MacieqZST
13-10-2010, 19:22
To żeś narozrabiał, na kogo się zagapiłeś? raczej na którąś? :) dobre kółeczko na H hehe

wojtbf1
13-10-2010, 19:22
Rozumiem ze Ty jesteś cały.......
Cholerka, tak to jest , starasz się uważać a tu jednak zawsze coś może wyskoczyć.....
Szybkiego powrotu do mobilności.....

LolleQ
13-10-2010, 19:34
Prędkość była żadna, może około 15 km/h... skręcałem w lewo z Zawadzkiego w Al. Wojska Polskiego a przed nami jakaś Fiesta zaczęła wyczyniać dziwne manewry, też do skrętu w lewo - jakby chciała skręcić pod kątem prostym. Kobieta Hondą pojechała po naturalnym łuku, ja powoli za nią - ale, że z naprzeciwka jakiś Pedzio jechał na wprost (od strony Oberży) to nie chciałem zablokować skrzyżowania i dałem w palnik, żeby uciec... w tym czasie Honda stanęła przepuszczając pieszego a ja nie wyhamowałem i tyle. A tak na prawdę to zacząłem trzodzenia aby Grażki wyczyny zatrzeć z zeszłego weekendu ;)

To żeś narozrabiał, na kogo się zagapiłeś? raczej na którąś?Nie było na co się zagapiać - zwłaszcza, że teściową na pokładzie miałem :D

MacieqZST
13-10-2010, 19:47
Widzę na zdjęciu ze zadowolona raczej nie była ;)

TOMAS
13-10-2010, 20:38
Eh zostawić Was na chwilkę i taki temat mi tu wyskakuje :shock:

Rozumiem, że z całą załogą na pokładzie ok, bo wyczytałem że prędkość była mała.

Co do blaszek to się wyklepie pomaluje i będzie cud malina, ważne że jesteście cali

Szejk.Ahmed
13-10-2010, 20:47
szybkiego powrotu na drogę.
całe szczęście że nikomu nic się nie stało

wojtbf1
13-10-2010, 20:49
Specjalnie to zrobił żeby wymigać się przed sobotą.....;) :D

Szejk.Ahmed
13-10-2010, 20:57
Wojtek
był na wyjezdzie służbowym.
trzodził za bardzo w Oberży i kelnerzy pewnie nie wytrzymali nerwowo i zaprawili mu na parkingu auto.
ale robił to w dobrej wierze aby Grażka mogła przybyć na spocika.

Oczywiście taki żarcik

grazka
13-10-2010, 21:31
LolleQ - naprawdę doceniam Twoje starania. Myślę, że jeśli jest tak, jak pisze abercrombie1974 to już moje trzodzenie w Oberży odeszło w niepamięć.

Swoją drogą - przyjmij wyrazy współczucia, z powodu konieczności bujania się z ubezpieczycielem, odszkodowaniem itp. - pożeracz czasu i nerwów.

Ważne, że Wy jesteście cali, auto zrobisz na ładniejsze niż przed pyknięciem, tylko kółko na tablicy zostaw na pamiątkę.
Pozdrawiam :)

bercik
15-10-2010, 08:26
Sylwek współczuję Ci znam ten ból, też miałem takie przygody. Chwila dekoncentracji i nieszczęście gotowe. Ważne że, wam nic się nie stało. Samochód się wyklepie i będzie ok :)

gregmag
15-10-2010, 17:07
Likwiduję szkodę z AC w Avivie, na razie muszę im przyznać, że idzie bez ociągania. Zobaczymy jak przyjdzie do wypłaty odszkodowania, choć zastanawiam się, czy nie zrobić bezgotówkowo w polecanych przez nich warsztatach:

Mi aviva wskazała m.in. BEMO w Dąbiu i tam pojechałem. Obsługa ok, tylko samochód zastępczy obwarowany taką umową, że musiałbym w nim siedzieć non stop, by spokojnie w nocy spać. Jak ktoś Ci łupnie, rysę na drzwiach zrobi, pociągnie lusterko, itp. - do 500 zł płacisz Ty (mimo AC!), jak Ty komuś - wiadomo.
Oddałem im auto po jednym dniu, bo nie chciałem się denerwować. Z naprawy lakierniczej jestem zadowolony. Wymalowali cały bok od nadkola przedniego do tylnego plus wymiana zderzaka.

Pozdrawiam i powodzenia w naprawie

LolleQ
15-10-2010, 18:21
Jak ktoś Ci łupnie, rysę na drzwiach zrobi, pociągnie lusterko, itp. - do 500 zł płacisz Ty (mimo AC!)Czyli w razie czego trzeba porządnie trzaskać, żeby był spokój? :D Czekam na kontakt z Bemo, zobaczymy jak będzie.

gregmag
15-10-2010, 18:23
Czyli w razie czego trzeba porządnie trzaskać, żeby był spokój? :D

Nie pomyślałem ;)

wojtbf1
24-10-2010, 21:45
Sylwek, i jak , klepanko zrobione????

LolleQ
24-10-2010, 23:15
Nie, czekam na telefon po oględzinach. ASO pewnie wyceniło i wysłało informację do ubezpieczyciela a ten teraz trawi, czy nie zaliczyć szkody całkowitej :D

LolleQ
01-12-2010, 12:28
Nie będę zakładał nowego wątku, ale pochwalę się, że tym razem to ja zostałem zaatakowany - i to w wypożyczonej foce. Człowiek cofając wjechał mi w przód, śladów prawie nie ma, lekko poocierany klar - ale policję wezwałem, żeby mi potem Bemo nie robiło pod górę. Gdyby to zdarzyło się w Galaxy to pewnie bym całkiem olał...

Szejk.Ahmed
01-12-2010, 12:33
no ładnie.
Sylwek lepiej oddaj auto i nie ruszaj się z domu.
A tak na poważnie to dzwoniłeś do Bemo.?

LolleQ
01-12-2010, 12:37
A tak na poważnie to dzwoniłeś do Bemo.?Pewnie, nie robią z tego problemu. Mam jeździć do końca umowy najmu samochodu (03.12). Potem sobie pewnie skorzystają z ubezpieczenia sprawcy.

Szejk.Ahmed
01-12-2010, 12:46
Pewnie, nie robią z tego problemu. Mam jeździć do końca umowy najmu samochodu (03.12). Potem sobie pewnie skorzystają z ubezpieczenia sprawcy.
czyli 03.12 odbierasz Galaktyke.

wojtbf1
01-12-2010, 19:30
Ty to masz chłopie szczęście......;)

LolleQ
01-12-2010, 21:09
czyli 03.12 odbierasz Galaktyke.Nawet ma być 02.12 - takie mam informacje z dzisiejszej rozmowy.

Ty to masz chłopie szczęście......;)Mam nadzieję wyczerpać limit na najbliższe kilka lat ;)

wojtbf1
01-12-2010, 21:19
Mam nadzieję wyczerpać limit na najbliższe kilka lat
Nooooooooooooo, hondy omijaj szerokim łukiem.......:027: :one:

Szejk.Ahmed
01-12-2010, 21:21
Nooooooooooooo, hondy omijaj szerokim łukiem.......:027: :one:
i Focusy też.:P

LolleQ
03-12-2010, 16:26
Dzisiaj odebrałem Galaxy. Na dzień dobry trzeba było poprawić ułożenie wymienionego reflektora bo cuś z pół centymetra się nie licował z nadkolem... a na poniedziałek jadę sprawdzić czujniki parkowania, bo po wymianie zderzaka przednie zgłaszają awarię :D
Poza tym git ;)

komik
03-12-2010, 18:16
No jakby to było jakby nic nie było do poprawki :)
To już chyba taka świecka tradycja :P

LolleQ
03-12-2010, 23:41
Pewnie. Niedziałającą żarówkę postojową z prawej strony składam na karb rozbiórki i złożenia - uznajmy, że nie przeżyła i jej pękło włókno wolframowe :D