Witam.
Kolega w zeszłym tygodniu złapał w audiku 2 gumy w przeciągu 2 dni i troche mnie to przeraziło bo w maksiu jak wiadomo nie ma dojazdówki.Co robicie,macie jakieś wypełniacze czy też dokupujecie dojazdówki? Kupić wszak można za około dwie stówki ale gdzie ją zapakować?

pozdrówka

Poszukaj na forum, byl piekny watek tylko o dojazdowce, nawet fotke wstawilem gdzie ja mozna umiescic :D i uwierz mi to jedyne miejsce gdzie mozna ja upchac... :D

Dzięki tygrysex znalazłem i już wszystko wiem.
Prosze admina o skasowanie tego wątku.

Ja kupiłem dojazdówkę, bo ten klajster w spreju mnie nie przekonuje. Koło poniewiera się luzem w bagażniku.

A ja mam pełnowymiarówkę.Zajmuje niewiele więcej miejsca od dojazdówki, ale w razie kapcia dojadę normalnie do warsztatu.Natomiast nie chciałbym np. podróżować z dojazdówką po autostradzie.No i ta konieczność przekładania kół jeżeli kapeć będzie z przodu.Porażka.

Ja też kupiłem koło dojazdowe dodatkowo pokrowiec na nie. Wszystko ładnie jeździ sobie w bagażniku.

--
przemo*

kingsage;
skąd wynika
"konieczność przekładania kół jeżeli kapeć będzie z przodu" ?

Bo jest rzeczą niezwykle ryzykowną i bezsensowną zakładać dojazdówkę na napędzający przód. Wtedy jest zamieszanie - ja to osobiście przeżyłem mając szczęście, że rozwaliłem oponę 1 km od czynnego serwisu. Pan z obsługi od razu zwrócił mi uwagę i dał dobry tył na przód a dojazdówkę do tyłu.

arczi_75;

no tak, jasne - dzięki za info

Ja kupiłem opony typu run-flat firmy Continental (http://www.conti-online.com/generator/www/pl/pl/continental/samochod/tematy/extended_mobility/ssr_reifen_pl.html) - tu to się nazywa SSR (~opona samonośna) i w ten sposób nie muszę mieć koła dojazdowego. efekt +/- ten sam. zbyt szybko nie jeździ się na dojazdówkach - chyba max 50km/h a na przebitej oponie run-flat można nawet 80km/h - tak czy siak jedno i drugie trzeba zmienić. w dzisiejszych czasach myślę, ze jest to najrozsądniejsze rozwiązanie.

Tylko jak ja chcialem run-flat, to rozmiaru do Sia na 18" nie bylo... moze teraz jest inaczej... baju a co zrobisz w zime, bo wtedy masz juz inne opony?

Swoja droga... zabiliscie mi troche seka tym kolem dojazdowym z przodu :(
Faktycznie, moze to stwarzac pewien problem... musze to teraz intensywnie przemyslec :(

Czyli wrazie przebicia z przodu... nie zakladamy dojazdowki (zamiast), tylko szybko przekladamy dojazdowke na tyl i ta wykrecona zamieniamy dopiero na przebita... troche mieszania :(

A juz calkiem na marginesie, (i bez madrkowania, bo przyznaje Wam racje... jest to poprostu na zdrowy rozum logiczne) musze powiedziec, ze najczesciej jak widze kogos na drodze z zalozona dojazdowka, to ma ja wlasnie z przodu :D

... a co zrobisz w zime, bo wtedy masz juz inne opony?

coś pamiętam, że mam chyba takie opony jak Ty na zimę - Nokiany w rozmiarze 16 i szczerze nie jestem z nich zadowolony do końca. Funkcję zimówek spełniają średnio (może dlatego, że moje auto waży z 200kg mniej niż Twoje) ale najgorsze dla mnie to ich nazwijmy to "elastyczność skośna": - czyli jadąc dość szybko po oczywiście odśnieżonej, suchej i czarnej drodze w zakręcie poprostu czuję, że się przechylają (S-Max jest wyższy niż np.Audi A6) i przed nową zimą pomyśle o innych - może też Run-flatach na zimę, chyba, ze nie ma... ale na 100% wezmę wzmocnione. Dodatkowo raczej nie przypominam sobie abym w jakąś zimę przebił oponę... Jeśli już to zdarzyło mi się to latem. Swoją droga jak wspomniałem w dzisiejszych czasach gdy są mobilne serwisy, assistance etc. - mysle, ze to ewentualnie problem kilku godzin. i juz nowe kolo będzie na aucie. Mam AC,OC,NW w max wersji z hotelem nawet w mieście gdzie mieszkam i autem zastępczym więc nawet jeśli (ODPUKAĆ!)... na razie nie musiałem korzystać.

No niby wszystko sie zgadza... tylko, ze praktyka czasami bardzo lubi wyprostowac teorie :(
Czego oczywiscie nikomu nie zycze, ale osobiscie wole miec chociaz to pseudo kolo pod reka :D

...ale osobiscie wole miec chociaz to pseudo kolo pod reka :D

no mam jeszcze pseudo koło w postaci zestawu naprawczego :D

Ale to chyba jednoznacznie zostalo ustalone, ze nadaje sie tylko do... ;)

Na dalsze trasy polecam jednak zaopatrzyć się w dojazdówkę. 2 tygodnie temu wpadłem w wyrwę w drodze ( polskie drogi ) i dziura, że palec można włożyć. Zapasu brak, zestaw naprawczy się nie sprawdzi przy takiej dziurze. Dodam, że była niedziela godz. 19 tuż przed wjazdem na autostradę A4 koło Legnicy, 450 km do domu. Sytuacja mogłaby się wydawać beznadziejna. Szybciutko odpaliliśmy Laptopa i szukamy auto pomocy 24 h. Już po godzinie uszkodzone koło jechało do warsztatu na wymianę opony. Cała impreza kosztowała mnie 450 zł. ( 2 używane opony, jednej nie chcieli sprzedać + usługa). Oby nikomu się taka historia nie przytrafiła. Ja już zamówiłem dojazdówke.

Pozdrawiam

a propos nowości RunOnFlat:
http://moto.onet.pl/1601659,1,goodyear-runonflat-genewa-2010,artykul.html?node=19677

Na dalsze trasy polecam jednak zaopatrzyć się w dojazdówkę. .... godz. 19 tuż przed wjazdem na autostradę A4 koło Legnicy, 450 km do domu. Sytuacja mogłaby się wydawać beznadziejna. Szybciutko odpaliliśmy Laptopa i szukamy auto pomocy 24 h. Już po godzinie uszkodzone koło jechało do warsztatu na wymianę opony. Cała impreza kosztowała mnie 450 zł. ( 2 używane opony, jednej nie chcieli sprzedać + usługa). Oby nikomu się taka historia nie przytrafiła. Ja już zamówiłem dojazdówke. Pozdrawiam

A teraz tak szczerze powiedz co by w tym przypadku zmieniła dojazdówka? Do Szczecina byś na niej z Legnicy 320km zasuwał? Tak czy siak dziura duża i potrzebna nowa opona. Jak wspomniałem: w dzisiejszych czasach co potwierdziłeś rozwiązaniem - komputer, komórka, pomoc 24h... Są ubezpieczenia itd, itd...

A teraz tak szczerze powiedz co by w tym przypadku zmieniła dojazdówka? Do Szczecina byś na niej z Legnicy 320km zasuwał? Tak czy siak dziura duża i potrzebna nowa opona. Jak wspomniałem: w dzisiejszych czasach co potwierdziłeś rozwiązaniem - komputer, komórka, pomoc 24h... Są ubezpieczenia itd, itd...

Tak szczerze to po pierwsze na dojazdówce trochę póżniej ale bym dojechał, po drugie nie musiałbym wydać 450 zł, a po trzecie assistance może ewentualnie dowieżć opony z domu i załatwić wymianę czyli ładnych kilka lub kilkanaście godzin czekania. Ja z tych trzech opcji mimo wszystko wybrałbym dojazdówkę.

Pozdrawiam

Czy ktoś zmierzył się z pomysłem umiejscowienia dojazdówki pod podwoziem, tam gdzie z tyłu jest takie wytłoczenie, na oko pasujące na koło?

Czy ktoś zmierzył się z pomysłem umiejscowienia dojazdówki pod podwoziem, tam gdzie z tyłu jest takie wytłoczenie, na oko pasujące na koło?

Na oko to wiesz kto i gdzie umarł :-D A tak na poważnie w to zagłębienie nie ma najmniejszych szans wcisnąć dojazdówki. Ja mam 17" i jest naprawdę sporych rozmiarów - leży tak ni przypiął ni przyłatał w pokrowcu na podłodze bagażnika. Wogóle nasze Maksie pod wzdględem możliwości konkretnego umieszczenia zapasu lub dojazdówki to porażka.

arczi_75 - skoro nie przewidzieli, to co sie dziwic... fakt... dziwic sie mozna, ze nie przewidzieli ;)

Pozostaje to moim zdaniem nadal jednym z wiekszych minusow tego auta :(
Ciekawe, czy w modelu po lifcie bedzie podobnie, ale pewno tak, bo konstrukcja zasadniczo chyba nie ulegla zmianie...

Ciekawe, czy w modelu po lifcie bedzie podobnie

Gdy odbiorę, to powiem :P :)

Bedzie wiadomo wczesniej :P

Poszukaj na forum, byl piekny watek tylko o dojazdowce, nawet fotke wstawilem gdzie ja mozna umiescic :D i uwierz mi to jedyne miejsce gdzie mozna ja upchac... :D
Pozwolę sobie lekko odgrzać kotleta
Tygrysex, mógłbyś jeszcze raz to zdjęcie bo przesukałem kilka wątków o dojazdówkach i przeszukałem wszystkie Twoje posty :) i nigdzie nie znalazłem fotki

A tak poboczne pytanie to były w ogóle S-maxy z dojazdówkami? Jeśli tak to gdzie je pakowali :?:

Fotke zrobie i wstawie... i niestety nie bylo Sia z fabrycznymi dojazdowkami :(

Sekunda, zaraz bedzie fota, bo mam ja jeszcze w telefonie :D

Mowisz i masz: ;)

http://images45.fotosik.pl/280/b70aac6ac9176245m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b70aac6ac9176245.html)

Teraz juz sprawa chyba jasna w 300% :D Niestety innego miejsca raczej daremno szukac :(

Dzięki bardzo :)
Ja spróbuje pokombinować i przypiąć je jakimiś taśmami lub rzepami do boków lub siedzeń żeby nie latało po bagażniku :) Jak wymyśle coś twórczego to dam znać

http://images45.fotosik.pl/280/b70aac6ac9176245m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b70aac6ac9176245.html)


...ale masz sterylnie w bagażniku. jak na sali operacyjnej. zawstydziłem się. :oops:

Bouli_Ossów;
czekam niecierpliwie na jakiś dobry pomysł :D

Bouli_Ossów... w tej pozycji co jest... pokrowiec ma rzepy, wiec nic nigdzie nie lata, a jesli jakis dalszy wyjazd, to i tak mam z dzieciakami fulllllllllllllll walizek, wiec stawiam pionowo plasko do siedzen i dopycham walizkami :D

pebeel - widac tam na lewym fotelu, ze lezal koszyk z zabawkami dzieci z piasku, wiec bez przesady :P

czekam na smaxa który ma mieć 17 calowe koła

koniecznie chcę koło dojazdowe - tak to największa wada smaxa, ale na szczęście ma bagażnik który pomieści i to - w salonie powiedzieli że dostępne jest tylko R16 (od Mondeo) i takie zamówiłem

R17 twierdzą że nie mają, dojazdówka R17 od Kuga nie nadaje się jako że podobno ma inne szpilki.

Umówiłem się że temat jeszcze rozpoznamy i jak się okaże inaczej to dadzą R17

Ktoś z Was już rozpoznał temat?

Jest o tym cały temat (Zestaw naprawczy czy koło zapasowe (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=73692)) choć nie wiem czy ktokolwiek wcześniej zgłaszał jakieś ale że 17 mogą nie pasować.
Ja mam, tak jak spora chyba część forumowiczów, 17tkę z Berretty (http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-ford-s-max-s-max-smax-5x108-17-i1270048122.html)

mamut;

a ja 16-tkę z Mondeo MK IV :)

mamut;

a ja 16-tkę z Mondeo MK IV :)

A czy próbowałeś to koło zakładać do S-maxa ?
Podobno w Mondeo szpilki (śruby) są cieńsze. Czy otwory w feldze z Mondeo mają na tyle zapasu, że da się koło założyć do S-maxa ?

A czy próbowałeś to koło zakładać do S-maxa ?
Podobno w Mondeo szpilki (śruby) są cieńsze. Czy otwory w feldze z Mondeo mają na tyle zapasu, że da się koło założyć do S-maxa ?

Będzie pasować na pewno....ja tez mam kolo dojazdowe z modeo mk IV i juz miałem przyjemność wykorzystać go. Pasuje wszystko jak należy.

Czy otwory w feldze z Mondeo mają na tyle zapasu, że da się koło założyć do S-maxa ?
Tutaj (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1517506&postcount=5)maciej pokazał swoje fele z mondka mk3 na smaxie - musi więc pasić.
Dziś pytałem o ceny alusów w aso facet mówił, że te od mondka mogłyby być, tylko mają inne osadzenie ET 52,5 zamiast 50.
No i trzeba uważać czy zaciski się zmieszczą w 16" - to po moim przypadku ;)

dzięki - a Ktoś z Was sprawdzał czy R17 dojazdówka z Kugi pasuje na smaxa?

Rozpatrując "za i przeciw" uważam, że... + ŻADNE +
Ponieważ nie przewidziano fabrycznego mocowania, które nie będzie uciążliwe, czyli pod podłogą bagażnika, lub pod podwoziem więc po co robić sobie kłopot z ciągłym przerzucaniem dojazdówki /lub zimówki - latem, lub alu - zimą/. Zastanawiałem się na zakupem w Raszynie (przechodzona=stara może długo nie być w 100% sprawna), ale stwierdziłem, że oprócz dojazdówki potrzebny jest lewarek (trzeba go gdyieś wrzucić) i śruby. Wszystko kilka złotych kosztuje, a co najważniejsze zajmuje miejsce! Stwierdziłem, na podstawie wieloletnich doświadczeń, że łapiemy gumę, bardzo często blisko domu. Poza tym w ramach gwarancji i assistance Ford oferuje w miarę szybki serwis ... i przypomniał mi się przypadek, gdy wiele, wiele lat temu zmieniałem koło jesienią, w deszczu i to co było najgorsze to to, że każdy przejeżdżający samochód /i TIR/ rzucał na mnie setki litrów wody i błota. Wkurzenie nie miało granic, gdyż po wymianie mogłem jechać dalej, ale mokry, zmarznięty i wkurzony do granic, zdjąłem część odzieży i wróciłem do domu.
Dzisiaj wnioskuję jak wyżej, ponieważ niezależnie od pogody można przetestować serwis forda i poczekać na pomoc drogową. Bez brudu, bez stresu, a czas spóźnienia może zrekompensuje nam samopoczucie, czyste ręce, wszak gumy nie łapie się często ;)

Jak to mówią nie po to Wałek skakał przez płot żebyśmy nie mogli mieć swojego zdania :)
Ja osobiście uważam że dojazdówka postawiona między siedzeniami a roletą i przyklejona rzepami jest całkiem niezłym rozwiązaniem. Schowek w bagażniku pod podłogą jest bardzo duży i ja tam trzymam lewarek, 1L awaryjnego płynu do spryskiwaczy, hak i inne pierdoły i jeszcze mam miejsce :) Wolę mieć dojazdówkę niż czekać bóg wie ile na assistnce, ja jak łapie gume to zawsze w najmniej odopowiednim miejscu :)
Jedyne co mnie ostatnio martwi to zachowanie tego koła podczas ew dachowania... Ostatnio udzielałem pierwszej pomocy babeczce po lekkim dachowaniu kilkuletnią polówką i jak samochód leżał na dachu to leżał tam pełnowymiarowy zapas (nie było przykręcone), lewarek i inne ciężkie gadżety z bagażnika. Babka miała farta że 'tylko' przewróciła się raz przez maskę i wylądowała na dachu bo jakby przekoziołkowała kilka razy to mogłoby być słabo.
Muszę pokombinować jak ją dodatkowo przyczepić dla spokojnego snu :)

Każdy z nas ma różne doświadczenie - mi nie chce się czekać z Rodziną 5 godzin w Wigilię przy 20stopniowym mrozie...
Psikawka to oddzielny temat - to nie jest rozwiązanie, a szczególnie np w przypadku pęknięcia etc
Z drugiej strony zgadza się - koło w bagażniku nie będzie "ładnie" wyglądało
Dla mnie parę litrów nie zrobi różnicy - tym bardziej że tu miarka jest w tysiącach:) - a koło - rzecz gustu, jakoś wytrzymam

Stąd prośba o pomoc w odp na pytanko - czy dojazdówka z Kugi (R17) pasuje na smaxa?

Ja jeszcze na szczęście swojej nie testowałem ale mam 17tkę. Na aukcji była opisana jako S-max, Kuga. Ufam że kolo z Berretty jest ogarnięty w temacie i że będzie pasowało... ale póki co mogę tylko ufać...

Ja jeszcze na szczęście swojej nie testowałem ale mam 17tkę
Na tej dojazdówce jest opona wielosezonowa czy letnia?

raczej wielosezonowa, ale przyznam się oznaczeń nie oglądałem dokładnie

tu jest trochę fotek, wyglądają na wielosezonowe
http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-ford-s-max-s-max-smax-5x108-17-i1270048122.html
http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-17-5x108-ford-s-max-kuga-i1270000185.html

Niezależnie od tego czy mamy więcej szczęścia, czy prześladuje nas pech gumę łapiemy stosunkowo rzadko. Tak więc może to być droga na wczasy, wyjazd na święta czy jazda w orszaku weselnym. Jednak uważam, że w przypadku awarii blisko domu wzywamy assistance i taxi dla pasażerów, natomiast jadąc daleko w noc sylwestrową nie pomoże nam dojazdówka, bo na niej nie przejedziemy 300 km, jak również o 19-ej nie znajdziemy wulkanizatora, który naprawi nam oponę albo sprzeda i założy nową gumę taką jak mamy.
Tak czy owak, po to kupujemy ubezpieczenie, by w sytuacjach ekstremalnych z niego korzystać, a o jego skuteczności przekonamy się gdy serwis przyjedzie :) lub nie :diabelek: i dopiero wtedy trafi nas szlag.

Ja akurat nigdy nie myślałem o dojazdówce. Bardzo rzadko tylko jak jadę daleko, gdzie muszę być na czas (np. lotnisko) ładuję do bagażnika jedno koło z drugiego kompletu, zafoliuję sobie wcześniej i wio. Na razie nie musiałem z tego korzystać, zajmuje trochę więcej miejsca, a tego mam przeważnie pod dostatkiem. Fakt, że letnie alumy 17 a zimówki stal 16 ale chyba lepszy rydz...

Heh... teraz wpadłem na to, że nigdy nie dorzuciłem lewarka i klucza :)... ale przecież jest asistance. Przyjedzie facet i wymieni. Nawet w deszczu :)

Jednak uważam, że w przypadku awarii blisko domu wzywamy assistance i taxi dla pasażerów, natomiast jadąc daleko w noc sylwestrową nie pomoże nam dojazdówka, bo na niej nie przejedziemy 300 km, jak również o 19-ej nie znajdziemy wulkanizatora, który naprawi nam oponę albo sprzeda i założy nową gumę taką jak mamy.


Najpierw sprawdźcie warunki assistance - u mnie jak wół stoi, że do 30km od m-ca zamieszkania nie przysługuje...

Pozdrawiam
m-cin

Witam panowie moje pytanie brzmi jakie są zewnętrzne wymiary koła dojazdowego do S-Max.
Kolega poddał pomysł czy by nie zamontować jej pod samochodem .
Były już pomysły na butle LPG
ale jak dotychczas nikt nie pomyślał o kole zapasowym pod bagażnikiem gdzie jest sporo miejsca .
W ten sposób montowane są w wielu samochodach i spełniają swoje zadanie .

Koło, które kupowałem do swojego to 17" z oponą 125/80. Może z tego wyliczysz :)
http://allegro.pl/show_item.php?item=2876176421

Jak nie zapomnę to jutro zmierzę.

Rozumiem, ze kombinujesz aby wyciac schowek podlogowy i zamontowac stelaz do dojazdowki z jakiego innego auta :?:

Gdyby koło dojazdowe miało szerokość 135 mm to mógłbyś porównać je ze swoim tutaj: http://www.rimsntires.com/specs.jsp
A tak warto pomierzyć na oryginale. Może zastępując wysokośc 80 na 75% i zostając przy 135 wymiar dla felgi 17" będzie podobny do 125/80R17.

ale jak dotychczas nikt nie pomyślał o kole zapasowym pod bagażnikiem
Ooooo wypraszam sobie! (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1880117&postcount=67) 8)

ale jak dotychczas nikt nie pomyślał o kole zapasowym pod bagażnikiem gdzie jest sporo miejsca .

No nie wiem tak czy nikt nie pomyślał, ale od jesieni mam koło zapasowe pod samochodem
195/65/16 i chyba nic szerszego tam nie wejdzie wzorowałem się na fotkach, polw78 który montował butle LPG

D A W A J F O T Y, D A W A J F O T Y g:P

kosz na kolo zamontowales z jakiegos innego auta czy wyrzezbiles sam :?:


sorki za brak polskiej czcionki, ale cosik mi sie z kompem stalo i nie moge jej zmienic :mad:

Ja zakładając ten wątek miałem na myśli jak najmniejszą ingerencję .
Myślałem raczej o możliwości podwieszenia kosza na koło podobnie jak to jest w samochodach Renault.
Kiedyś miałem coś takiego w ,RENAULT 19.' .
Kosz razem z kołem się opuszczał pod podwoziem .
Jeszcze nie sprawdzałem ale myślałem o miejscu po prawej stronie bo tam niema tłumika a jest sporo miejsca .

Ja zakładając ten wątek miałem na myśli jak najmniejszą ingerencję .
...
Jak na moj gust, to nie ma opcji zeby bez ruszania schowka sie to dalo zrobic ...

Koledzy dojazdówka 17 ma wymiary 64.5 X 13 takie ino dostałem od firmy sprzedającej dojazdówki. Ja zastawiam się czy jest możliwość umocowania koła za tym schowkiem bez jego wycinania. Wózek, sanki lub belka tylna jak zwał tak zwał ma lukę pod podłogą i myślę, że tak wąskie koło się tam zmieści. Nie myślę o jakimś koszu, bo on z racji wymiarów może być za duży.
Zamówię koło i jak się ociepli to spróbuję upchnąć tam koło na razie jest zimno i nie chce mi sie siedzieć w kanale w taką pogodę.:wink:

tyle, ze jak kolo bedzie tak daleko z tylu schowane, to kiepsko widze jego wyciaganie w razie potrzeby ...
Poza tym, bardzo watpie, czy pomiedzy belka tylnego zawiasu i schowkiem jest tyle miejsca aby sie ta dojazdowka zmiescila ...

Bardzo jestem ciekaw jak to zamontowal Niutek, ale po jego slowach wnioskuje, ze najprawdopodniej wycial schowek.

tyle, ze jak kolo bedzie tak daleko z tylu schowane, to kiepsko widze jego wyciaganie w razie potrzeby ...
Poza tym, bardzo watpie, czy pomiedzy belka tylnego zawiasu i schowkiem jest tyle miejsca aby sie ta dojazdowka zmiescila ...

Bardzo jestem ciekaw jak to zamontowal Niutek, ale po jego slowach wnioskuje, ze najprawdopodniej wycial schowek.


Może się nie udać, ale nie zaszkodzi spróbować. Mam nadzieję, że szerokość koła jest na tyle mała, że pod skosem wejdzie, a jak nie to bedzie trzeba coś pokombinować. Wiem, że dostęp nie będzie łatwy, ale ie. razy zajdzie potrzeba wyciągania koła.

Bardzo jestem ciekaw jak to zamontowal .

proszę :roll:

Bump: Koło jest 205/55/16 a nie jak pisłem wcześniej

Może się nie udać, ale nie zaszkodzi spróbować. Mam nadzieję, że szerokość koła jest na tyle mała, że pod skosem wejdzie, a jak nie to bedzie trzeba coś pokombinować. ...
No to po tych zdjeciach Niutka74 chyba juz nie masz watpliwosci, ze nie przejdzie twoj pomysl ;)

No tak te zdjęcia wszystko wyjaśniają .:?

Ale dla mnie to ten pomysł jest super , lecz do wykorzystania dopiero po ew.jakiejś kolizji z tyłu .

Odpowiadając na temat łatwo to policzyć:

Średnica felgi + wysokość opony x2

18" = 45,72 cm
17" = 43,18 cm
16" = 40,64 cm
15" = 38,1 cm

np: opona 235/45 R18 ma: 23,5cm x 45% = 10,57 cm wysokości
45,72+(10,57 x 2) = 66,86 cm

A teraz ja mam pytanie:
Czy jest jakaś szansa, żeby pod bagażnik wpasować takie koło 235/45 R18 =~67cm?

A teraz ja mam pytanie:
Czy jest jakaś szansa, żeby pod bagażnik wpasować takie koło 235/45 R18 =~67cm?

Raczej nie moje koło ma 205/55/16 i wcale nie jest łatwo je tam wsadzić jak już leży to trochę luzu jest jutro jak wrócę z pracy mogę zmierzyć przestrzeń, jaka wyszła i wtedy się okaże, co tam się morze zmieścić

Raczej nie moje koło ma 205/55/16 i wcale nie jest łatwo je tam wsadzić jak już leży to trochę luzu jest jutro jak wrócę z pracy mogę zmierzyć przestrzeń, jaka wyszła i wtedy się okaże, co tam się morze zmieścić

Super, dzięki.

Ma jeszcze jedno pytanie:
Czy z racji tego, że mam 2 tłumiki po lewej i prawej zamiast jednego, nie będzie to dodatkowo przeszkadzało / ograniczało przestrzeń dla koła?

Możecie koledzy doradzić jaki lewarek i klucz do kół kupić bo dojazdowke już zamówiłem

Czesc ja do kol kupilem klucz teleskopowy + nasadke stanley'a a co do lewarka odradzam tanie podnosniki trapezowe najlepiej orginal drozszy zamiennik

A jakiś dobry producent podnośników?

Najlepiej poszukac orginalu z s maxa lub galaxy. Mozna podzwonic po szrotach lub namierzyc jakies aukcje z czesciami do s maxa lub galaxy. Ja kupilem tani podnosnik trapezowy i podczas podnoszenia auta podnosnik zaczal sie wyginac caly wiec ja osobiscie odradzam tanie. Kupilem od kolegi bo sprzedal s maxa i zostal mu podnosnik.

Możecie koledzy doradzić czy będzie pasować podnośnik od c-maxa np. http://allegro.pl/lewarek-podnosnik-ford-c-max-i-i6841421854.html
jeszcze jedno pytanie, jakiej wielkości klucz do koł, gdzieś znalazłem ze 21 ale wole sie upewnić

Najlepiej poszukac orginalu z s maxa lub galaxy. Mozna podzwonic po szrotach lub namierzyc jakies aukcje z czesciami do s maxa lub galaxy...
Nie ma to jak genialne porady...
Oryginalny podnośnik do S-Maxa, taaaaaaaaaa...
Ciekawe, bo te auto NIGDY nie było w takie coś wyposażone :diabel2:

To co kupiłeś, to mógł co najwyżej być podnośnik z poprzedniej generacji Galaktyki...

A czy od C-Maxa będzie pasować do s-Maxa?

Bump: A czy od C-Maxa będzie pasować do s-Maxa?

Bump:

Właściciele s-maxów kupują koła dojazdowe od C-maxów, bo nie ma oryginalnych kół dojazdowych do s-maxów.
http://www.beretta.waw.pl/ Beretta jest polecana na forum

Witam, mam pytanie.
Jeżdże na kołach 18, czy mogę ewentualnie kupić sobie koło dojazdowe 17 i w razie awarii na niej jechać??

Mozesz używać 17.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nawet 16 da rade

Jak ktoś jest zainteresowany to mam na sprzedaż moje koło dojazdowe 17" rozstaw śrub 5x108 Opona 125/80R17 do S-Max/Galaxy (kupiłem sobie 16'' i mi odpowiada ten rozmiar . Ogłoszenie w dziale ogłoszeń .Jeśli chodzi o podnośnik to nie podchodził mi ten trapezowy bo ciężko i niewygodnie się nim podnosi .

Taki zestaw rozwiązuje problem a wulkanizator nie ma po tym problemu jak po piance w kole. <br />
To jest dość wypasiony zestaw. Wystarczą "sznurki" i dwa narzędzia pokazane na zdjęciu. Jedno czysci dziure drugim się. Wprowadza sznurek w otwór. Sznurek się wulkanizuje i zakleja dziurehttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170715/2c80b81d2c70c42042a00899f015735e.jpg<br />
<br />


Sent from my E6853 using Tapatalk

Miałem kiedyś taki knot (regionalna nazwa) w oponie to wulkanizator nie chciał mi tego wyjąć bo twierdził że jest potem z tym problem bo łatki nie trzymają i zrezygnował z naprawy raz włożonym po knocie .

Ja nie miałem z tym problemów a wiem że po żelu żaden zakład nie chce naprawiać opon.
Dla mnie to alternatywa żelu a nie kola zapasowego którego i tak nie ma jak sensownie wozić w Smaxie.


Sent from my E6853 using Tapatalk

Bez przesady. Już nie taka mała paka w s-maxie żeby koła nie było jak wozić. To że nie ma go jak przyczepić to fakt. ale po mieście nie ma potrzeby, a na wakacje i tak cały bagaj zapakowany.

Nie wielkość, a luźne kolo w bagazniku. Ludzie wożą kola przy LPG i jest ok. Ja miałem I dla mnie just to problem i niewygoda. Dlaczego?
1. Bo koło lata po bagazniku na pusto. Pokrowiec z taśma velcro troszke pomaga ale niszczy tapicerkę. I to właśnie w mieście lata najbardziej.
2. Przy wypadku jest to pocisk.
3. Nie wygląda estetycznie

Sent from my E6853 using Tapatalk

Ad.1. Mi tam nic nie lata. Koło w pokrowcu leży stabilnie i nieruchomo.
Ad.2. Wszystko co wozisz w bagażniku jest pociskiem w razie wypadku.
Ad.3. Kwestia gustu ale koło w pokrowcu nie wygląda jakoś strasznie.

Jasna sprawa
Każdemu co innego przeszkadza i sie podoba.
Świat byłby nudny bez tego
Wiadomo ze najlepszym rozwiązaniem jest mieć koło umieszczone gdziekolwiek indziej niż w bagażniku.
Ale nie jest to jakaś wielka tragedia.
Po mieście koła nie wożę.
A w trasie nie przeszkadza.
Ale już nie zaśmiecam.
Temat nie dotyczy estetyki dojazdowki

Ad.1. Mi tam nic nie lata. Koło w pokrowcu leży stabilnie i nieruchomo.
Ad.2. Wszystko co wozisz w bagażniku jest pociskiem w razie wypadku.
Ad.3. Kwestia gustu ale koło w pokrowcu nie wygląda jakoś strasznie.


2. dlatego bagażnik powinien być pusty.


Sent from my E6853 using Tapatalk

To po co on jest? Zawsze można mieć pusty bagażnik i mieć boksa :)

Wszystko mozna, ale czy mowilbys tak samo kiedy twoje dziecko by siedziało na tylnej kanapie podczas wypadku w mieście z kołem zapasowym w bagazniku... Takie kolo pewnie będzie wazylo kilkaset kilogramów i nikt mi nie powie że oparcie siedzenia z Smaxie to wytrzyma. Przypominam, że pas jest mocowany do słupka wiec takie kolo zgniecie pasażera.
Nie chce wchodzić w dyskusję że czasami trzeba mieć zaladowany bagażnik, bo trzeba, ale wole wozić "knoty" niż mieć do siebie pretensje że przez moją, powiedzmy, wygodę ktoś ucierpiał. Powiedzmy, bo knot jest prostszy w instancji niż wymiana kola.

https://youtu.be/bFoSvbs0tzQ

Sent from my E6853 using Tapatalk

Nie no jasne ale spójrz na to z innej strony - środek nocy, opona uszkodzona na tyle, że zestaw naprawczy nie pomoże a w aucie trójka dzieci. Co wtedy? Koło zapasowe jest tutaj wybawieniem.

Wzywam pomoc drogową.
Do tej pory miałem częściej stłuczki (nie że swojej winy) niż przebitą opone wiec wole nie kusić losu.
To tak samo jak z dojazdówką. Nie wiem ile już widziałem roztrzaskanych aut z takim kołem zalozonym. To badziewie powoduje więcej zagrożenia niż pożytku.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Widać nie miałeś problemów z dziurawym kołem w trasie skoro piszesz takie bzdury , pomoc drogowa ? proponuję służbowy śmigłowiec szybciej dojedzie : ASISTANS też nie wiele pomoże sprawdziłem na własnej skórze (.... chyba że tylko jeździsz po mieście a nie w trasie to na czas może przyjadą . Myślę że jak cię spotka coś takiego w najmniej oczekiwanym momencie to szybko zmienisz zdanie i przekonasz się do koła dojazdowego .

Wzywam pomoc drogową.

to inny scenariusz: w drodze do rodzinki na drugi koniec Polski wieczorem w Wigilię Bożego Narodzenia + śnieżyca + opona rozcięta z boku o krawężnik :P możesz sobie wzyyyywać i wzyyyyyywać ;)

Czyli widzę że mieliście taka sytuacje czy tylko tak dywagujecie?
Bo ja nie jadę do kogoś na drugi koniec Polski w wigilię. Ja jadę minimum 5 dni przed wigilia około 1300km (najczęściej nocą) i ani wtedy any przez ostatnie 20lat nie znałem nikogo kto by "rozciał" opone poza wypadkiem gdzie auto nie nadalo się do jazdy.
Miałem za to dwie poważne awarie po 400 i 700km od domu i raz pomoc mnie sciagala a raz sam znalazlem lokalnie rozwiązanie.
A tym co tak za 5 dwunasta w nocy jadą i wymieniają kola to proponuję spróbować je wymienić na miękkim poboczu lub na pasie autostrady jak obok przejeżdża auto.
Poza tym byłem jakis rok temu świadkiem jak facetowi zjechalo auto bo ukruszyl się asfalt pod lewarkiem jak zdejmowal kolo.
Już wolę knoty.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Miałeś dużo szczęścia, że nie miałeś podobnych przygód i życzę Ci aby nigdy nie spotkała Cię jedna z wyżej opisanych sytuacji. Ja tam dmucham na zimne i wolę tego uniknąć dlatego wożę koło zapasowe. Szczególnie jak jestem za granicą gdzie assistance jest ograniczony więc wole liczyć na siebie niż sterczeć godzinami czekając na cud.

Ale na razie nie widać zeby ktokolwiek miał aż takie przeżycia z oponami wiec ja wolę dmuchać na zimne i nie wozić pocisku w bagazniku.
Wracając do dojazdówki to najczęściej widziałem na rozbitkach, w wiekszosci widać że były założone przez wypadkiem.
Niektorzy producenci dają naklejki z ograniczeniem do przyklejania na licznik (raz widziałem) zeby pamietac o duzo węższym kole, ale z moich doświadczeń to auto staje bokiem na dojazdowce przy awaryjnym hamowaniu z 50km/h

Sent from my E6853 using Tapatalk

Czyli widzę że mieliście taka sytuacje czy tylko tak dywagujecie?

ja dywaguję bo

dmucham na zimne i wolę tego uniknąć

dlatego w trase woze dojazdowke i knoty :P

Ale na razie nie widać zeby ktokolwiek miał aż takie przeżycia z oponami
ja dywaguję
A ja nie do końca dywaguję, opisywałem już podobną sytuację, swoją w innym wątku. I od tamtej pory wożę koło.
https://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2379534&postcount=328

Jak będziesz się pakowal na wakacje to koniecznie napisz gdzie wsadziles kolo.
Byłem, miałem, jezdzilem. Skończyło się na piance.
Jezeli chodzi o wentyle to chyba troszke twoja wina ze nie wymieniles ich przy zmianie opon.

Sent from my E6853 using Tapatalk

A ja mam kilka miejsc w bagażniku na dojazd, chociaż biorę go ostatnio na dłuższe wyjazdy bo liczę na knoty w pierwszej akcji:
1. jak fotele 3-ego rzędu leżą, to koło (16' w pokrowcu) albo leży swobodnie gdziekolwiek, albo jest wciśnięte za 2gi rząd, co blokuje rozkładanie dwóch foteli i są delikatnie do przodu przesunięte;
2. przy 6 fotelach rozłożonych preferuję leżące koło na złożonym fotelu lub przyczepione sprytnie na plecach fotela w 3cim rzędzie, wciśnięte może być również za plecy 2giego rzędu ale przeszkadzają nogom;
3. przy 7 fotelach - na plecach jednego z foteli albo wcale.

przy pompce nożnej, m.in. mam zapasowe zaworki wentyli i "wykręcacz" ich

...patrząc wstecz, to powinienem wozić raczej zapas ...ale paliwa, a nie ogumienia :D

Najlepszym mocowaniem koła w( pokrowcu )są szerokie 3 cm pasy rzepu , idealnie i mocno trzymają i dość łatwo odczepić w razie potrzeby .

Witam.
Czy Ci którzy kupowali dojazdówki zwracali uwagę na rok produkcji opony? Czy to jest tak samo jak w normalnych oponach 8-10lat i śmietnik nawet jak bieżnik ładny?

Ja zmieniłem z 17 na 16 dojazdówkę bo troszkę mniejsze i planuję wcisnąć je teraz pod bagażnik , jest sporo miejsca może się jakoś wciśnie .

Witam,
na początku zaznaczę iż szukałem odpowiedzi na moje pytanie jednak nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Jako iż w swoim S-MAXIE mam tylko zestaw naprawczy któremu nie ufam, chciałbym przed dłuższą drogą na Chorwację zaopatrzyć się w koło dojazdowe - niestety zajmie część bagażnika, ale zniosę tą niedogodność na rzecz spokojnej głowy.
Oryginalnie mam letnie koła 235/45/18. Na allegro znalazłem oferty dwóch rozmiarów kół dojazdowych z oponami, w zasadzie różnica jest w oponach:
1. 125/80/17
2. 135/90/17

Które z powyższych nadaje się najlepiej jako koło dojazdowe do mojego auta?
Dodam iż tych pierwszych na tym portalu jest zdecydowanie więcej.

Ktoś może jeszcze podesłać info jakim lewarkiem się posługuje? Ewentualnie czy ktoś miał już jakieś doświadczenia z wymianą kół w S-maxie.
Ja osobiście tylko 2 razy wymieniałem koło w Zafirze.

pozdrawiam
Tomek

235/45R18 - średnica koła 66,87 cm
125/80R17 - średnica koła 63,18 cm
135/90R17 - średnica koła 67,48 cm

Wybór należy do Ciebie ;)
Też chcę kupić koło dojazdowe;) a podnośnik biorę z sharana I generacji.

A szczęśliwi posiadacze dojazdówek przy oryginalnych oponach 235/45/18 to jakie w powyższych kół mają?
Wiadomo że na dojazdówce nie robi się setek kilometrów tylko do wulkanizatora, ale czy różnica 3 cm mniej na dojazdówce robi odczuwalną różnicę?

ale czy różnica 3 cm mniej na dojazdówce robi odczuwalną różnicę

pewnie nie robi, ale jakby co to "esp off" i te wskazane 80kmh/h na godzinę dojedziesz do wulkanizacji czy gdzie tam

Witam wszystkich.
Tydzień temu stałem się posiadaczem forda S-maxa.

Po dłuższym namyśle jak rozwiązać sprawę braku koła zapasowego, zdecydowałem by kupić jednak właśnie koło, a nie jakieś spraye itp.

W archiwum tego forum wygrzebałem że średnica otworu centrującego to dla Smaxow 63.3. Na eBay znalazłem coś takiego https://rover.ebay.com/rover/0/0/0?mpre=https%3A%2F%2Fwww.ebay.co.uk%2Fulk%2Fitm%2F 152425542434
Ale średnica to 65.1. zadziała to, czy niezbyt?

Szukasz dojazdówki od Volvo na rozstaw 5x108.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=73692&page=46

Najprosciej chyba znalezc z mondeo mk4. Ja takie wlasnie mam

Szukasz dojazdówki od Volvo na rozstaw 5x108.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=73692&page=46

Jak znajduje dla volvo jakieś zapasówki to też podane jest, że średnica wynosi 65.1, czyli wniosek, że to co znalazłem będzie pasować.

Nie wiem jak realnie wygląda te "tylko" i "aż" niecałe 2mm rozbieżności.

Jest ktoś na tyle uprzejmy, kto miał okazje urzyć swojej dojazdów, wie, że jest dobra i zmierzyłby średnice?

2. dlatego bagażnik powinien być pusty.
Sent from my E6853 using Tapatalk
To po co on jest? Zawsze można mieć pusty bagażnik i mieć boksa :)
Genialne - nie wpadlem na to :)

----------------------------
Moja sytuacja: jestem nad morzem. Rano mam odebrac rodzinke z dworca w Swinoujsciu. I flak - opona pekla, na postoju, bo nie czulem jak dojezdzalem do mety. Mam kolo zapasowe (mondeo mk3), ale nasadka ze sruby spadla, a jedyny klucz jaki posiadam, to nasadka 17 i 19 do nakretek. A ta jedna (bez nasadki) to 18 :(
Akurat dzien roboczy, ale to 7 rano i szukaj igly w stogu siana. Nikt w okolicy (z tych co juz sie obudzili) nie ma. Szukalem po miescie i znalazlem. Pan z warsztatu nie chcial sprzedac, ale pozyczyl na slowo honoru (oddalem oczywiscie z duzym piwem).
Teraz wiem, ze trzeba przewidziec rozne rzeczy i moje dalekie trasy, robie z kompletem grzechotek i kolo zapasowe musi byc. A takze dwa lewarki, bo jeden mi juz pekl, podczas podnoszenia auta. I jezeli jest miejsce, a w s-maxie duzo schowkow, to jak najbardziej.
Wszystko oczywiscie zabezpieczone linkami.
https://www.youtube.com/watch?v=7MDgf4xK9iE
Cztery osoby w Octavii. Nikomu nic sie nie stalo (dzieci wstrzasienie mozgu), bo wszystko w bagazniku bylo zabezpieczone.

-----------------------------
taki zestaw: https://allegro.pl/oferta/kolo-dojazdowe-r17-ford-s-max-kuga-galaxy-zestaw-7784367421 - moze byc?

Przy stłuczce z prędkości 50 km/h (jazda w mieście) twoje luźne koło "waży" chyba z 60x więcej. Nie wiem czy przy wypadku dwóch aut energia jest taka sama więc założę "tylko" 30x, czyli 10 kilogramowe koło przy wypadku będzie "naciskało" na fotel "masa" ok 300kg.
Fotel w smaxie nie ma wsparcia oparcia więc to się ugnie, no chyba że jest przypięty pasem w którym jest na przykład twoje dziecko. Znaczy się zostanie zmiażdżone

Już wolę chyba poczekać na wulkanizację.

A ktoś powie że to tylko na wakacje tak jak pełny bagaznik. Wypakowywanie toreb i wstawianie do auta ubloconego koła 235 R18 między walizki... Jak kto lubi.


Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk

Napisalem wyzej, ze wszystko musi byc spiete/zabezpieczone.

Możesz napisać jak robisz to tak żeby w razie wypadku nie wyleciało?
Pisze to bo widziałem ile przesuwa się mała butla z gazem w Polo zainstalowana poprzecznie za tylna kanapą.
Gwinty na metalowych pasach były ścięte na długości ok 3 cm, a butla już dość widocznie wygięła oparcie tylnej kanapy na środku.
To była stłuczka, butla była założona profesjonalnie, nie było zniszczeń punktów zaczepowych ale gwint nie wytrzymał.

Dlatego sceptycznie podchodzę do takich patentów.

Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk

A ile waży waliza (jak ją kobieta zapakuje :) ) i z jaką siłą walnie w oparcie w razie stłuczki ??? :)

1. Ile razy wozisz torby /walizki a ile koło zapasowe? Ryzyko wypadku dość nierówne.
2. Walizki najczęściej dość dobrze wypełniają bagażnik nie pozwalając na nabranie momentu podczas wypadku. Koło podróżujac luźno w bagażniku staje się pociskiem.
3. Masa torby / walizki rozkłada się na większej powierzchni niż właściwie jeden punkt styku koła z fotelami a do tego jest dużo miękka więc ma większą "strefę zgniotu".


Poza tym znam osobiście jedną osobę której strzelił bok opony i to raczej dlatego że w kupnych używanych oponach było dość mało powietrza.
Wystarczy zobaczyć do środka opony jak ściera się ściana wewnętrzna podczas jazdy z bardzo niskim ciśnieniem.

Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk

Poszukaj na forum, byl piekny watek tylko o dojazdowce, nawet fotke wstawilem gdzie ja mozna umiescic :D i uwierz mi to jedyne miejsce gdzie mozna ja upchac... :D

Moze podasz linka :)

Witam.
Potrzebuje pomocy, powiedzcie mi proszę jakie koła dojazdowe będą pasowały do mojego S-Maxa 2007 rok ?
Rozstaw śrub 5x108?
Znalazłem koło z Forda Focusa , będzie pasowało ? To ten sam rozstaw śrub?
Pozdrawiam.

Podepnę się do tematu. Czy taki lewarek będzie pasował do Maxa? Niby Ori Forda. Konkretnie chodzi mi o głowicę która łapie próg.

https://images90.fotosik.pl/210/467b886b166bcfaem.jpg (https://images90.fotosik.pl/210/467b886b166bcfae.jpg) https://images91.fotosik.pl/210/46ca31971ffbe004m.jpg (https://images91.fotosik.pl/210/46ca31971ffbe004.jpg) https://images90.fotosik.pl/210/636b879c07ee91b0m.jpg (https://images90.fotosik.pl/210/636b879c07ee91b0.jpg)

Czy tego typu, z gumą na głowicy będzie lepszym wyborem?

https://images90.fotosik.pl/210/da4e6892fc07c61fm.jpg (https://images90.fotosik.pl/210/da4e6892fc07c61f.jpg)

Ziomuś ,takim lewareczkiem chcesz podnosic na trasie s-maxa ? :)
Pokazywalem Ci ,że żabka do 2000kg miesci sie w tylnym schowku w bagażnika :)
Musi być ta "niskopodwoziowa" ,żeby była możliwosc wsunięcia pod auto :)

w maxie mam ten ostatni z gumą na głowicy , sprawdza się idealnie.

w maxie mam ten ostatni z gumą na głowicy , sprawdza się idealnie.

Jaki ma udźwig ten lewareczek ? :)

Daniel nie przesadzajmy. Na podobnym lewarku dzwigałem Sharana i było git.
A taki lewarek powinien zmieścić się w koło, więc oszczędność miejsca

Ten oryginalny ma 1200kg natomiast ten drugi 2t

Jak ma 2t to ok ,tego do 1200 kg to bym sie bal podnosic s maxa ze wzgledow bezpieczenstwa :)

Panowie powiedzcie proszę czy dojazdówka z Focusa MK2 FL będzie pasowała do mojego S-Maxa 2007 ?

Nie wiem czy od Focusa, ale takie pasuje

https://allegro.pl/oferta/kolo-dojazdowe-ford-5x108-focus-mondeo-c-max-16-8177526920?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare

Tamto jest nieaktualne, ale nadal nie uzyskałem odpowiedzi :-(

Jest nieaktualne, bo ja kupilem

Czy ktoś z forumowiczów ze stolicy zechciałby wypożyczyć dojazdówkę 17 ' na bieżący tydzień ?
Mogę się zrewanżować np. użyczeniem belek dachowych i siatki rozdzielającej bagażnik z przedziałem pasażerskim.

W Jankach masz allegrowicza, który nimi handluje. Wg mnie przyda się nie tylko teraz. 300PLN to nie majątek.

Witam. Czy taka dojazdówka będzie pasować do Galaxy Mk3. Mam felgi Ford 17.

https://allegro.pl/oferta/kolo-dojazdowe-r17-volvo-v70-ii-7719627346?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Wita. Czy koło dojazdowe 17 z ET 50 będzie pasowało do s maxa 2014r. W chwili obecnej mam alusy z ET 55. Z góry dzięki za pomoc.

S-MAX MK1 mam kola 17,jaka dojazdowke powinienem kupic?125/85/16,125/80/17 czy 155/70/17?bo jakos niemoge tego ogarnąc

Witam,

Przepraszam, że podbijam stary wątek, ale czuję się skołowany i proszę o pomoc.

Obecnie w moim Fordzie S-MAX 2012 2.0 diesel mam opony 225/45 R17.
Do tego koło dojazdowe 125/80 R17. Więc pasują do siebie.

Właśnie wymieniam opony na nowe, rozmiar 225/55 R17.
Obecne koło dojazdowe będzie więc dużo mniejsze. Przeczytałem już na forum, że taka różnica jest zbyt duża, więc szukam nowego koła dojazdowego.

Wyszło mi, że powinienem kupić dojazdówkę o rozmiarze 135/90 R17, rozstaw śrub 5x108, otwór centrujący 63,3 mm.

Na allegro jest takie oferowane jako pasujące do Ford Kuga.

Dobrze mi to wyszło, będzie to odpowiednie koło dojazdowe?

Dzięki!
marek987

To jest waskie koło, służące jako "dojazd", czyli z ograniczeniem prędkości max. i dystansu.
Oczywiście nie oznacza to że po przekroczeniu tych wartości coś musi się stać.

Tym samym, zostaw jak jest.

Dobrze mi to wyszło
Wielkość tej dojazdówki będzie porównywalna z nowymi kołami.

Wielkość tej dojazdówki będzie porównywalna z nowymi kołami.

Super, dzięki za potwierdzenie.

To jest waskie koło, służące jako "dojazd", czyli z ograniczeniem prędkości max. i dystansu.
Oczywiście nie oznacza to że po przekroczeniu tych wartości coś musi się stać.

Tym samym, zostaw jak jest.

Tak, to że koło będzie wąskie i miało ograniczenie prędkości, to jasne.
Ale zostawić tak jak jest?

To znaczy koło 125/80 R17 zostawić jako dojazdowe do kół 225/55 R17? Przecież różnica średnic jest duża.

[...]
Przecież różnica średnic jest duża.

Witam

Moje auto wyszlo z fabryki z takim wyposażeniem

https://i.imgur.com/NSD6C6b.jpg

https://i.imgur.com/neU6fye.jpg

znacznie mniejsza średnica zewnetrzna

pozdrawiam
Arturek

Zwariuję z tym kołem dojazdowym... :evil:

Miałem już to swoje obecne koło zostawić, ale serwis zwrócił mi uwagę, że jest to koło od Volvo. I mimo dobrego rozstawu śrub oraz średnicy otworu, to coś tam jest inaczej i nieumiejętnie zakładając to koło od Volvo do Forda można coś tam popsuć.

Czyli tak, mam koła rozmiar 225/55 R17 na oryginalnych alufelgach Forda.
Koło dojazdowe rozmiar 125/80 R17, 5 x 108 x 63,3. Na feldze opis 4,00Bx17x50, oraz na feldze logo Volvo.

I DALEJ NIE WIEM czy mogę je zostawić, czy mam kupić koło dojazdowe od Forda.

No dobra, koniec epopei :)
Byłem w ASO i powiedziano mi, że koło dojazdowe od Volvo będzie pasować do Forda. I że może być mniejsza średnica, byleby rozmiar i parametry felgi się zgadzały (średnica, rozstaw śrub, średnica otworu).

Więc to koło co mam zostaje.

Jeszcze raz dzięki wszystkim odpowiadającym.

Szczególne podziękowania ekipie utrzymującej to forum. Skarbnica wiedzy, oby nie zginęła!

Pozdrawiam,
Marek

Witam

Był na Youtube film tłumaczący róznice

Jest istotna róznica w kształcie otworu na śrubę:
- w Volvo otwór jest płaski
- w Fordzie jest otwór stożkowy

Stosując nie odpowiednie śruby - stożkowe do płaskiego otworu - niszczy się otwór na śrubę w feldze

To tak w dużym skrócie

pozdrawiam
Arturek

Dzięki wielkie za ten komentarz.

Czy w takim razie kupno odpowiednich śrub do felgi Volvo nie rozwiąże tematu?