Zobacz pełną wersję : Łożysko koła przedniego - buczy
shadowman83 09-03-2006, 04:38 Korzystając z opcji szukaj nie znalazlem nic w tym temacie a mianowicie chodzi mi o łozysko koła przedniego a dokładniej prawego.
Problem polega natym iż podczas jazdy wraz ze wzrostem predkosci zaczyna mi coraz glosniej buczec lozysko tak mi sie przynajmniej wydaje bo co innego zwlaszcza ze przy skrecaniu w prawo kiedy samochod wychyla sie w lewo i kolo ma mniejszy nacisk buczenie zanika przy skrecie w przeciwnym kierunku wzrasta.
A mam tu jesze wieksza zagadke bo lozysko to jest nowe (stare sie wyruchalo), fakt ze nie orginal tylko zamiennik moze wlasnie dlatego - slaba jakosc materialu i wykonania?
Być może łożysko było krzywo założone, nie posmarowane!?
A czy wymieniałeś coś jeszcze poza łożyskiem, czasami zła zbierzność powoduje że któreś koło buczy.
A jakiej firmy jest łożysko?
shadowman83 09-03-2006, 15:14 Wszystko bylo dobrze zrobione i posmarowane dokrecone kluczem dynamometrycznym tak jak nalezy a lozysko nie pamietam firmy ale byl to taki normalny zamiennik z srednij polki nibyl tani ani drogi
a czy lozysk sie nie dociaga po jakims przebiegu?? bo ja tez jakis czas temu zmienialem ale zapomnialem sie typa co mi to robil zapytac.... a tak niektorzy mowia,ze sie robi tylko nie wiem czy to sa opowiesci o dzisiejszych czasach czy z czasow tarpanow i zukow :)
pozdrawiam
maciek
shadowman83 09-03-2006, 21:52 Tak dociaga sie lozyska po jakim stam przebiegu nie wiem ile dokladnie ale ja po miesiacu juz dociagalem bo dostalo lekkiego luzu. A z tym dociaganiem to masz racje, takie czesci jak lozysko musza sie dobrze osadzic, wpasowac no i dotrzec, dlatego trzeba po jakims czasie dokrecic. To tak samo jak z wymiana kola po przejechaniu paru kilometrow powinno sie sprawdzic i ewentualnie dociagnac sruby.
podnieś autko i zakręć kołem jak szumi to poleciało to nowe łożysko jeżeli nie szumi to może to być wina opony (zwłaszcza zimówki)
shadowman83 10-03-2006, 18:39 Hehe watpie zebym rozpedzil kolo do 30 km/h bo przy takiej predkosci pojawia sie ten halas, a jesli chodzi o opony to nie ma roznicy.
Widze ze niewiele da sie tu zrobic po za wymiana lozyska ichyba tak zrobie ale teraz nie bede zalowa pieniazkow.
Hehe watpie zebym rozpedzil kolo do 30 km/h bo przy takiej predkosci pojawia sie ten halas włacz bieg i daj gazu albo niech ktoś to zrobi a ty zerknij na koło :fcp3
Hehe watpie zebym rozpedzil kolo do 30 km/h bo przy takiej predkosci pojawia sie ten halas
Nie pojawia się, tylko zaczyna być słyszalny w kabinie.
Mając ucho przy kole nie trzeba takiej prędkości :D
shadowman83 10-03-2006, 18:56 Zobaczymy - sprawdzimy ale watpie zeby huczlo przy podniesionym kole bo jak juz wczesniej wspomnialem przy skrecie w prawo kiedy samochod wychyla sie w lewo i kolo ma mniejszy docisk do podloza lozysku ucicha
jezeli nic nie wykombinuje z tym to poprostu wymienia i bede mial swiety spokoj
A co wy opowiadacie z tym dociąganiem łożyska :fcp9 Od kiedy w przednim kole dociąga się łożysko :fcp9 Jak hałasuje to do wymiany,a tym bardziej jak ma luz :fcp7
Od kiedy w przednim kole dociąga się łożysko wtedy jak ci sie nakrętka trzymająca przegub z piastą poluzuje :fcp3
wtedy jak ci sie nakrętka trzymająca przegub z piastą poluzuje
No to trzeba ją odrazu porządnie dokręcić i zabezpieczyć,po to jest ten rowek nacięty na osi przegubu.Ta nakrętka nie ma prawa się popuścić jak wszystko bedzie prawidłowo zrobione i pożądnie poskręcane,a jak nie to potem pojawiają się tematy "znowu huczy łożysko" :fcp5
A pozatym tylne łozysko tez sprawia wrażenie jakby to było z przodu.
Sam to niedawno przeszedłem. mało tego byłem u mechanika i nie stwierdzili że tojakiekolwiek łozysko. z tego powodu nawet nowe opony kupiłem(zimówki) i buczenie nie ustąpiło. Ewidentnie buczało mi z przodu, tylko nie bardzo wiedziałem które i tez na zakretach bardziej(czasami nawet nie było słychać). Buczenie zaczynało sie od 50km/h a najbardziej było słyszalne pomiedzy 60-80km/h. Powyzej było słychać coraz mniej.
Dopiero jak sam podniosłem samochód i zaczałem sprawdzać to okazało sie ze to tył i na dodatek łozysko które miało dopiero 17tys.km. Kręcąc nie huczało, nie miało luzu, tylko cięzej chodziło(szybko samo sie zatrzymywało, tak jakby ręczny lekko trzymał).
Po wymianie na nowe jak reką odjął i lekko sie kreci.
łozysko było przypalone, tak jakby za mocno dokrecone(nie twierdze, że tak było, ale taki był efekt)
shadowman83 11-03-2006, 22:41 jesli jest tak jak mowisz to moze umnie tez to kwestia tylniego lozyska a nie przedniego skoro przednie dopiero co wymienialem
i tez mam tak ze do 80 km/h halas wzrasta i jest najglosniej a powyzej ucicha a przy przekroczeniu ponad 110km/h zupelnie ucicha
i tez mam tak ze do 80 km/h halas wzrasta i jest najglosniej a powyzej ucicha a przy przekroczeniu ponad 110km/h zupelnie ucichadokładnie tak miałem.
Musisz podnieśc tylne koła(moga być pojedyńczo) i zakręcic kołem. powinno bardzo cicho i lekko sie obracać. Nie powinno sie od razu zatrzymywać, tylko pomału zwalniac.
aha, ja nie twierdze ze u Ciebie jest to samo, ale ja tak miałem i warto to sprawdzic, zwłaszcza, że to nic nie kosztuje.
shadowman83 20-03-2006, 01:21 wkoncu znalazlem troche chwili i sprawdzilem tak jak mowiles podnioslem samochod i sprawdzilem
tylnie kolo sie kreci lekko zrobi kilka obrotow i staje, za to przednie kreci sie z lekkim oporem zrobi poltora obrotu i staje jesli chodzi o lozysko to trzyma dobze nie ma luzow
tylnie kolo sie kreci lekko zrobi kilka obrotow i staje, za to przednie kreci sie z lekkim oporem zrobi poltora obrotu i staje jesli chodzi o lozysko to trzyma dobze nie ma luzowwyglada na to, ze jest ok. Przednie bedzie cięzej chodziło, bo masz opory skrzyni. To jest normalne.
Wznawiam temat łożyska.
Po wymianie sworzni wahacza, tuleji wahacza, łożyska lewy tył oraz ustawieniu zbieżności podczas jazdy między prędkością 70 - 80 km/h buczy mi prawdopodobnie lewe koło z przodu. Dodam, że problem pojawił się po zrobieniu w/w rzeczy. Opony nowe michelin, felgi używki (całość 1,5 m-ca temu wymieniałem).
Mechanik od zbieżności po zrobieniu rundki po ustawieniu zbieżności też potwiedził, że to łożysko. Co ciekawe po podniesieniu auta i kręceniu nic kompletnie nie słychać (sprawdzał to nawet mechanik). Zrobiliśmy zamianę kół tył na przód i dalej mam ten hałas z lewego przedniego koła. Mam jechać jeszcze do innego mechanika, aby na stanowisku rozpędzić koło do prędkości ok. 80 km/h ale raczej po świętach.
Macie jakiś pomysł?
Pozdrawiam
http://forum.fordclubpolska.org/templat ... /icon8.gif (http://forum.fordclubpolska.org/templates/subSilver/images/ranks/icon/icon8.gif)
Jak huczy przy podniesionym autku to juz kompletny zlom z łożyska.
Najpierw zaczyna huczec na obciązonym dlatego masz taki efekt poczatka końca.... łożyska :D i mozesz tego nie usłyszeć jak podniesiesz autko
shadowman83 09-08-2006, 08:22 az wstyd sie przyznac ale dopiero teraz wymienilem te lozysko jak juz mi wylo wrecz warczalo nie milosiernie az mi wszystko drgalo pod podloga
wymienilem i teraz jest wszystko wpozadku tylko o dziwo to nie bylo przednie prawe tylko przednie lewe
mam tez mala wskazowke da sie zrobic to bez prasy wystarczy maly mloteczek, kawalek malej rurki lub precika miedzianego (miedz jest chyba najmiekszm materialem z metali dzieki temu nie niszczysz pierscieni lozyska), troche oleju w glowie i sprawne rece.
|