Zobacz pełną wersję : Kolor oleju napędowego
kzarczyn 10-03-2006, 17:26 Witam
Od niedawna jeżdżę dieslem, na stacji takowałem raptem dwa razy, głównie takuje paliwo zza wschodniej granicy. Dzisiaj dostałem dostawę różowiótkiej ropy. Nie jest czerwona tylko różowa, a kolor widać dopiero w kanistrze a nie jak się przelewa.
Czy ropa może mieć inny kolor niż żółty? Czy może w okazyjnej cenie kupiłem odbarwioną opałówkę.
Koleś mi wciska że to na pewno nie opałówka i że to zimowe paliwo. Podobno jest jeszcze zielone i niebieskie.
Oj, ja to mam wrażenie, że Koleś Ci wciska oranżadkę :fcp24 :fcp24 :fcp24
...a ja jestem prawie pewien :fcp16
kzarczyn 10-03-2006, 17:59 A czy jest w ogóla ropa w innym kolorze niż żółty?
Dwa dni temu lałem do baku swego auta też "importowny" ze wschodu ON. Kolor miał żółto-zielonkawy i była to zimówka, a więc potwierdzam za kolegami -wlałeś opał.
essimmaniak 13-03-2006, 12:51 wlałeś opał, być może troche innej klasy, ale opał
kzarczyn 13-03-2006, 14:42 Istnieje jeszcze jedna możliwość. Koleś się tłumaczy że wcześniej jeździł na opale i mogło mu troche w zbiorniku zostać co mogło spowodować lekkie zabarwienie ropki.
Jak kupowałem od obcych to zawsze było git, a jak od znajomego to od razu problem.
a jak od znajomego to od razu problem.
Zmień dostawcę /albo znajomego/.
rastaleon 13-03-2006, 19:37 A czy jest w ogóla ropa w innym kolorze niż żółty?
W Polsce nie ! Twoje pyatnie dowodzi tylko, jakie ****o nam sprzedają. W niemczech, Holandii, Belgii itd. ropa ma kolor morza ! piękny zielonkawo - turkusowy kolor. I samochód jakoś ciszej chodzi i lepiej się zbiera, mnie pali ... W naszym kraju jest tragedia jeśli chodzi o paliwo ! Wogóle jest tragedia !
essimmaniak 15-03-2006, 10:55 A tak w ogóle, to w białymstoku ropa u Białorusinów kostuje 2,70-3,00. i nigdy, ale to nigdy,niezależnie jaki miała kolor, to sie na niej nie zawidłem. Jak jest gdzie indziej.
Ja tankuje z ciagników siodłowych z różnych stron polski- standart to żółta, ale czesto zdarzaja sie zabarwione na zielono, niebiesko, jak na raznie to zadnych klopotów...
Jakby co to chetnie zalatwie- 2,50zł ( bydgoszcz )
poz.
kamil
ewenement39 19-03-2006, 09:15 A tak w ogóle, to w białymstoku ropa u Białorusinów kostuje 2,70-3,00. i nigdy, ale to nigdy,niezależnie jaki miała kolor, to sie na niej nie zawidłem. Jak jest gdzie indziej.
To nieźle przepłacasz :fcp5
Panowie a co myslice o zapasach, tzn 2-3 miesiace ON w plastikowej bance, w cienmej piwnicy??? Czy w ten sposób ropa moze tracic swoje własciwosci???
[ Dodano: 2006-03-19, 23:08 ]
Panowie a co myslice o zapasach, tzn 2-3 miesiace ON w plastikowej bance, w cienmej piwnicy???
Nic się nie stanie, pod warunkiem że będzie dobrze zamknięta (też czasami zdarza mi się przechowywać na czarną godzinę :fcp27 )
Aha tylko pamiętaj o jednym, że ropa którą kupisz np. w październiku może być letnia lub przejściowa a jak po trzech miesiącach ją wlejesz (np. w grudniu ) to może się z niej zrobić kisiel, bo będzie duży mróz- to taka rada na przyszły rok.
ewenement39 19-03-2006, 22:42 Nic się nie stanie, pod warunkiem że będzie dobrze zamknięta (też czasami zdarza mi się przechowywać na czarną godzinę :fcp27 )
Nic się nie stanie, jeśli będzie to bańka do przechowywania takich cieczy. Niektóre plastiki nie są odporne i się z czasem rozpuszczają np. plastikowy kufel do piwa:573:. A z tego, co pamiętam to w nowszych Lublinach są plastikowe zbiorniki.
kzarczyn 20-03-2006, 12:06 A wracając do tematu, to czy opałówka różni się bardzo od ropy jeśli chodzi o moc silnika?
Bo nawet jeśli zalałem sie opałówką to różnicy w mocy nie odczuwam.
A skoro tak to po co przepłacać.
essimmaniak 20-03-2006, 12:50 Mocą się nie różni, a nawet niektórzy mówią, że jest troche mocniajsza, (inni że troche słabsza). Ale pamiętaj, że olej opałowy to b suche paliwo, a ponadto zawiera dużo siarki, która sie krystalizuje na filtrze i na łopatkach pompy. A ponadto szybciej powstają nagary na świecach i wtryskiwaczach wskutek istnienia innych zanieczyszczeń. To razem wziete skraca żywotnośc filtra paliwa, pompy paliwa, świec i wtryskiwaczy, co wiąże się z pewnymi kosztami. Ale z wyliczen wielu osób wynika, ze i tak się opłaca.
Oczywiście, Polak potrafi, więc warto:
a. częsciej zmieniac filtr paliwa
b. zawsze dodać tochę mixolu (200-300 ml na 50 litrów opału)
c. raz na 5 tyś km czas dodawac dodatki czyszczące (najtańsze typu xeramix),
d. trochę benzyny co pewien czas, zwłaszcza jak jest zimno (1-5 litrów na 50 litrów paliwa, zależnie od temperatury).
Oleju opałowego zwykle nie fałszuja wodą, bo się nie opłaca, więc denaturat mozna sobie czasem darować.
Aha, przypominam, ze stosowanie oleju opałowego w samochodach jest kradzieżą: okradamy państwo z podatku akcyzowego.
ewenement39 20-03-2006, 14:26 A skoro tak to po co przepłacać
Nie wiem czy wiesz kolego, ale opał kosztuje 2 zł a benzyna (kombinowana) 2,5 wiec, jaki jest sens. Dawno, dawno temu to oszczędność była tak wysoka, że mój znajomy powiedział, że w jego Autosanie (nie wiem ile to pali na 100) średnio robił dziennie 200 km i stać go było wymienić silnik raz na 2 miesiące. To dopiero były oszczędności. A dziś jak kontrola Cię złapię to nieźle można beknąć.
rastaleon 21-03-2006, 15:11 Aha, przypominam, ze stosowanie oleju opałowego w samochodach jest kradzieżą: okradamy państwo z podatku akcyzowego.
:fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2
A to dobre ! a ja przypominam, że Państwo okrada nas codzinnie i rypie w dupcie równo . zus, podatki, itp. itd
ja tez kupuje taniej rope ostatnio zaplacilem 2,90 zł/l oczywiscie nie do escorta lecz do BMW a moze ktos wie gdzie idzie sie taniej zaopatrzyc w ten czynnik w mojej okolicy??
A przeźroczysta ON, troche mentnawa- spotakał sie ktos???
essimmaniak 18-04-2006, 09:11 prawdopodobnie ochrzczona....,KAMSKA,
ewenement39 18-04-2006, 16:41 Gdy moje źródełko wysycha to robię tak. „Oszczędności kupię!!!” – krzyczę na radiu i bardzo rzadko się zdarza abym nie kupił :fcp12
A spotkał sie ktoś z płatkami w ON, takie jak kamień z czjnika tylko wieksze.
A może wie ktoś ile waży litro ON, chyba jest lzejsza od wody?
poz.
kamil
A może wie ktoś ile waży litro ON, chyba jest lzejsza od wody?
...to oczywiste, że jest lżejszy, inaczej byłby problem z usuwaniem wody nagromadzonej w filtrze przez otwór spustowy na jego spodzie :fcp1
ewenement39 24-04-2006, 17:43 Nie chcę zakładać nowego postu wiec się pytam jak panowie wasze autka zachowują się na opale? Pytam się, bo dziś widziałem cenę ON 4zł a opał w legalnej sprzedaży to 2 zł brutto. Dziś sobie przeliczyłem, że przy moich przebiegach to tylko w tym miesiącu zaoszczędziłbym tylko ok. 660 złotych – a to już duża różnica przyznacie. Kierowcy zaczynają sprzedawać po 3 zł i coraz ciężej będzie kupić w taki to sposób, więc zaczynam szukać oszczędności.
Pozdrawiam
|
|