Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Witam, mam taki problem w Mondeo 2003r. 130KM 2.0 TDCi wymieniłem zaworki wtryskiwaczy w trzech cylindrach po wymienie nie pali na te trzy cylindry. Jeśli zamienię zaworki z powrotem również nie odpala. Czy ktoś się spotkał z takim problemem lub wie jak sobie z tym poradzić? Proszę o pomoc
jendrekmak 28-10-2010, 17:32 zapowietrzony układ wtryskowy. odkręć o 1 obrót te metalowe przewody wysokiego ciśnienia na wtryskiwaczach. zdejmij wtyczki sterowania z każdego wtryskiwacza i niech ktoś kręci rozrusznikiem a ty dokręcaj te przewody, na których pojawi się paliwo. a na przyszłość wymieniaj zaworki pojedynczo na nie wszystkie na raz. po wymianie elementy (zaworek, rozpylacz) w danym wtryskiwaczu zamontuj go, odpowietrz przewód paliwa i odpal. jak praca silnika się unormuje to dopiero wymieniaj następny. w taki sposób od razu wyłapiesz czy dobrze złożyłeś i zamontowałeś dany wtryskiwacz.
Wielkie dzięki za podpowiedź jutro będę próbował. Mam nadziję że to własnmie to bo juz nie wiem co robić, acz kolwiek wydaje mi się że układ nie był nzapowietrzony. W każdym bądź razie spróbuję
Snajper_881 28-10-2010, 18:16 Żadnych kostek nie ściągaj !!
Jak tak zrobiłem, włączyłem zapłon i dupaaa...CHECK ENGINE.
Podjechał gość z komputerem, podpiął i pierwsze pytanie:
"Odpinał Pan kostki z wtryskiwaczy?"
Witam
moja historia jest bardzo dziwna.
Naprawiali mi rozrusznik - naprawili ale prawdopodobnie zahaczyli wezyk stalowy ktory wychodzi od pompy wtryskowej do listwy rozdzielajacej rope na wtryski...byl wyciek przy listwie, wymienilem za 170zl otyginalny metalowy przewod, ale auto sie prawdopodobnie zapowietrzylo...dlugo krecilem i nie odpalal...probowalem pompka i nie odpalil...w koncu sholowalem na inny warsztat...tam podejrzewali ze przegrzalem swiece zarowe i przekaznik sterujacy swiecami zarowymi.....padl tez bezpiecznik 60A, okazalo sie ze swiece sa dobre przekaznik od swiec podobno tez a w ostatecznosci auto juz odpala ...ale wogole nie reaguje na gaz...pali jakby tylko na niskich obrotach....
podlaczylem komputer pokazal 3 bledy :
niski stan napiecia akumulatora
P1631 (ZAP) przekaznik glowny centralki silnika
P2288 (ZAP) cisnienie kontroli wtryskiwacza powyzej poziomu oczekiwanego
usunalem te bledy i nic...
jestem w kropce;(
prosze o pomoc....
SrebnaStrzała 28-10-2010, 18:28 Jeśli kostki? bo jeśli masz namyśli te szare wtyczki, to nie rozumiem czemu miałby ich nie odpinać? Wiele razy je odpinałem i nic złego się nie działo.
motorek26 28-10-2010, 18:41 wymieniłem zaworki wtryskiwaczy w trzech cylindrach po wymienie nie pali na te trzy cylindry. Jeśli zamienię zaworki z powrotem również nie odpala.pewnie zamieniłeś wtryski miejscami nie poznaczyłeś sobie gdzie który był na którym cylindrze jeżeli tak to pozostaje ci wgranie numerów wtryskiwaczy lub szukanie gdzie który był
wymieniłem zaworki wtryskiwaczy w trzech cylindrach po wymienie nie pali na te trzy cylindry.
To znaczy, że pali na jednym garze???!!! :)
Weź do ręki wymontowany zworek ( bo rozumiem, że masz któreś wymontowane i że też na nich nie odpala ) i sprawdź czy ten "grzybek" w zaworku luźno chodzi. Powinien bez problemu wysunąć się z gniazda. Jeśli wysuwa się ciężko albo wcale to wtryskiwacz nie ruszy. Niedokładne odpowietrzenie układu i długie kręcenie z podłączonymi wtyczkami powoduje, że zaworek może się bardzo szybko zatrzeć.
SrebnaStrzała 28-10-2010, 18:58 pewnie zamieniłeś wtryski miejscami nie poznaczyłeś sobie gdzie który był na którym cylindrze jeżeli tak to pozostaje ci wgranie numerów wtryskiwaczy lub szukanie gdzie który był
Bez kodów wtryskiwacze same się ustawią.
motorek26 28-10-2010, 19:06 Bez kodów wtryskiwacze same się ustawią. nie zawsze i nie koniecznie
miałem już takie objawy że było niby wszystko ok ale jak silnik był rozgrzany a jak ostygł to wracało jak bumerang i silnik znowu nie pracował prawidłowo i kopcił jak szalony
nie zawsze i nie koniecznie
Jeśli wtryski są ok. to się same zaadoptują. Jeśli wtryski są kiepskie to żadne kodowanie nie pomoże na dobrą pracę.
motorek26 28-10-2010, 19:45 każdy wtrysk ma swoje parametry i do tych parametrów są dawane kody cyfrowe każda naprawa takiego wtrysku powinna odbywać sie na stole który później wygeneruje nowy kod do tego wtryskiwacza (tak powinno to wyglądać prawidłowo)
nie raz tez wymieniałem końcówki i zaworki ale zawsze wkładałem każdy wtrysk tam gdzie był
jak nie pójdzie na swoje miejsce tylko zostanie zamieniony z innym który był już zaprogramowany w kompie to sterownik głupieje i właśnie dzieją sie takie cyrki jak kolega napisał
każdy wtrysk ma swoje parametry i do tych parametrów są dawane kody cyfrowe każda naprawa takiego wtrysku powinna odbywać sie na stole który później wygeneruje nowy kod do tego wtryskiwacza (tak powinno to wyglądać prawidłowo)
nie raz tez wymieniałem końcówki i zaworki ale zawsze wkładałem każdy wtrysk tam gdzie był
jak nie pójdzie na swoje miejsce tylko zostanie zamieniony z innym który był już zaprogramowany w kompie to sterownik głupieje i właśnie dzieją sie takie cyrki jak kolega napisał
Teoria teorią,.. wszystko git przy nowych wtryskach z kodami lub naprawionych z nadanymi nowymi kodami. Jeśli do "używanego" silnika wsadzisz nowe wtryski i wpiszesz im kody to zaraz po uruchomieniu te kody i tak ulatują w kosmos. Ponieważ "używany" silnik ma już nieco rozjechane parametry ECU natychmiast zaczyna adaptację sterowania wtryskiwaczy tak, aby praca silnika była równa,.. i ma gdzieś te przed chwilą wpisane kody. To wszystko jest ważne na etapie produkcji auta. Montują wtryski do nowego silnika, kodują, auto wyjeżdza z fabryki i od razu spełnia normy eko. A potem to już wszystko zaczyna zyć swoim zyciem :) Kody muszą być wpisane bo inaczej sprężynka zamruga nas na śmierć ( jak auto "zgubi" kod ),... ale w aucie o przebiegu 100 kkm nie ma większego znaczenia co tam się wpisze :)
jendrekmak 28-10-2010, 20:31 adnych kostek nie ściągaj !!
Jak tak zrobiłem, włączyłem zapłon i dupaaa...CHECK ENGINE.
to miałeś pecha albo jeszcze inną usterkę.
pietrek00 28-10-2010, 22:21 A możesz napisać kolego, gdzie kupiłeś te zaworki i w jakiej cenie?
A wiec tak odpowietrzyłem układ, z przewodów leje się paliwo jednak efekt ten sam, nadal nie pali na te cylindry, zaworki kupiłem na allegro za 244zł/szt. Czy są jeszcze jakieś pomysły, zaworki chodzą luźno nie są zatarte.
jendrekmak 29-10-2010, 13:55 a czy w każdym wtryskiwaczu końcówka rozpylacza była czyszczona i sprawdzona czy nie są otwory pozapychane?
Końcówki czyściłem, ale nie wiem czy na oko da się sprawdzić czy są pozatykane?
INVERTER 29-10-2010, 14:35 Sprawdzanie końcówek: wtykasz rurkę od wd40 w końcówkę i psikasz, jak sika wszystkimi 6cioma otworkami to końcówka jest drożna a to jak rozpyla to już inna bajka !!!!
Jak ci auto nie odpala a kom pokazuje za wysokie ciśnienie to zawór na pompie niema napięcia i nie reguluje( jest na max otwarty lub zacięty i ciśnienie na szynie jest za wysokie) silnik nie odpali !!! Albo nowy rozrusznik jest do dupy i kradnie prąd to tego stopnia że siada napięcie na całym układzie !!!
Po wymianie zaworków to już może być różnie, najprawdopodobniej BRUD !!! lub za ciasno skręcone wtryski i zaworki(nowe i ciasne) nie chodzą ale to rzadkość !!!
Ja bym sprawdził czy paliwo leci z przelewów( czyli że zaworki się otwierają ) !!!
jendrekmak 29-10-2010, 14:37 można użyć wd 40 z założoną tą cienką rurką, która jest dołączana. wkładasz rurkę do samego końca od strony iglicy i "psikasz". można też strzykawką 20 ml bo końcówka strzykawki dokładnie pasuje do otworu na iglicę. tylko przy strzykawce trzeba zatkać ten boczny otwór nawet palcem bo ciśnienia nie są takie duże (sam zobaczysz). do strzykawki nabierasz np benzynę ekstrakcyjna albo lepiej naftę. strzykawka jest o tyle lepsza, że gdy zmniejsza się ciśnienie to widać, z której dziurki przestaje lecieć płyn jako pierwszy i ta może być przytkana osadem albo jakimś brudem. ale to tylko daje pojęcie a nie wyczyści końcówek. najlepiej było by dać do czyszczenia do warsztatu gdzie mają porządną myjkę ultradźwiękową.
SrebnaStrzała 29-10-2010, 17:24 Ja w te czyszczenia nie wierze, to nic nie daje jak na moje.
Wtryskiwacz może być albo niedrożny albo "rozjechany". W jednym w drugim przypadku najlepiej wymienić tą końcówkę.
witam troche się wam dziwie ,skąd ten pomysł z WD-40 lub strzykawką .. przecież Common-rail pracuje na ciśnieniu rzędu 1350-1600 barów ( a w najnowszych grubo ponad 2000 barów) więc co wy chcecie sprawdzać... strzykawką... poza tym dawka wtrysku składa się z trzech dawek...i raczej chodzi o to ''jak'' jest podawana ,a nie czy ''w ogóle'' ''pozdrawiam
witam troche się wam dziwie ,skąd ten pomysł z WD-40 lub strzykawką .. przecież Common-rail pracuje na ciśnieniu rzędu 1350-1600 barów ( a w najnowszych grubo ponad 2000 barów) więc co wy chcecie sprawdzać... strzykawką... poza tym dawka wtrysku składa się z trzech dawek...i raczej chodzi o to ''jak'' jest podawana ,a nie czy ''w ogóle'' ''pozdrawiam
Po wyjęcie iglicy z rozpylacza drożność otworków można sprawdzić nawet podając 0,5 bara ze strzykawki bo to tylko otworki i albo są drożne albo zatkane. Więc jeśli w " teście strzykawkowym" jakiś otworek w rozpylaczu okaże się niedrożny to znaczy, że nawet w trakcie pracy silnika ten otworek był niedrożny i nawet 1500 bar go nie przepchało. A jeśli jeden z otworków jest niedrożny ma to bardzo duży wpływ właśnie na to "jak" dawka paliwa jest podawana. Bo oprócz tego, że brakuje jednego rozpylonego strumienia paliwa przy wtrysku to na dodatek dawka paliwa o ten jeden brakujący strumień jest mniejsza. To nie jest tak, że wtedy poleci paliwa więcej pozostałymi otworkami.
jendrekmak 30-10-2010, 13:31 Po wymianie zaworków to już może być różnie, najprawdopodobniej BRUD !!! lub za ciasno skręcone wtryski i zaworki(nowe i ciasne) nie chodzą ale to rzadkość !!!
Ja bym sprawdził czy paliwo leci z przelewów( czyli że zaworki się otwierają ) !!!
co oznacza za ciasno? znasz może moment dokręcana obudowy wtryskiwacza bo na oko to raczej ciężko stwierdzić
po drugie paliwo leci do końcówki i przez przelew w tym samym momencie czyli jak wtryskiwacz dostanie napięcie do cewki. jeśli leci pod ciśnieniem a bez zasilania to oznacza nieszczelność np. za słabo skręcona obudowa wtryskiwacza i paliwo wycieka między elementami a jedyne ujście to przelew.
witam troche się wam dziwie ,skąd ten pomysł z WD-40 lub strzykawką .. każdy ma prawo do własnego zdania i tyle. ja tylko próbuję pomóc koledze w "nieszczęściu"
Pomysł z WD-40 działa, końcówka wtryskiwacza jest czysta, Wd leci ze wszystkich 6 otworów, rozkręciłem ponownie wtryskiwacz wszystko wycziściłem, przedmuchałem odpowietrzyłem i nadal nic. Chyba się nie obejdzie bez warsztatu chyba, aczkolwiek dziwi mnie to żenie chce odpalić.
SrebnaStrzała 30-10-2010, 18:26 Pomysł z WD-40 działa, końcówka wtryskiwacza jest czysta, Wd leci ze wszystkich 6 otworów, rozkręciłem ponownie wtryskiwacz wszystko wycziściłem, przedmuchałem odpowietrzyłem i nadal nic. Chyba się nie obejdzie bez warsztatu chyba, aczkolwiek dziwi mnie to żenie chce odpalić.
Jaką masz pewność że nie leci za bardzo? Tam jest ogromne ciśnienie i z czasem końcówki po prostu się rozszerzają i na to już nic nie zrobisz. Pozostaje wymiana końcówek.
jendrekmak 30-10-2010, 19:11 Pomysł z WD-40 działa, końcówka wtryskiwacza jest czysta, Wd leci ze wszystkich 6 otworów czy czysta to nie ma pewności ale z pewnością jest drożna. czy przy okazji tej naprawy wymieniałeś może filtr paliwa?
INVERTER 30-10-2010, 19:15 Jendrekmak - masz 100% racje !!! za luźno źle, za ciasno też źle !! Tylko że za luźno to mało prawdopodobne bo wtrysk jest dodatkowo dociskany gdy go wkręcasz w gniazdo i wszystko się ściśnie !!! a jak zaciasno skręcisz i potem jeszcze dociśniesz to nowy zaworek potrafi się zacisnąć w kanale prowadzącym :p Dokładnego momentu skręcania nie znam:p
Jeśli mamy pewność że paliwo dochodzi do wtrysków to możemy je przetestować obserwując przelewy podczas próby uruchomienia !!!
Przy podłączonych wtyczkach(elektrycznych) paliwo powinno pryskać z przelewów, jak nie pryska to wtrysk sie nie otwierają bądź nie dochodzi napięcie!!! ( to że zaworek sie otwiera wcale nie znaczy że igła się podnosi, może być zacięta lub kanał paliwowy(do iglicy) może być zapchany) !!!
I kolejny test przy odłączonych wtyczkach nic nie powinno pryskać, co najwyżej minimalne pocenie!!! Jak leci to wtrysk ma przeciek pomiędzy elementami lub zawiesił się zaworek !!! (sprawdzamy pojednym wtrysku na raz !!!)
Ja bym jechał do mechanika, niech się głowi/ą , lubię im robić takie prezenty. Będzie wesoło :p Tylko niech naprawią, a nie tylko wymienią całe podzespoły !!!
. Chyba się nie obejdzie bez warsztatu chyba, aczkolwiek dziwi mnie to żenie chce odpalić.
Sprawdziłeś to co pisałem w swojej pierwszej odpowiedzi?
...''Ja bym jechał do mechanika, niech się głowi/ą , lubię im robić takie prezenty. Będzie wesoło :p Tylko niech naprawią, a nie tylko wymienią całe podzespoły !!![/QUOTE]''....
i prawdziwy warsztat jak zauważy żę ktoś tam kopał ,to wymieni wtryski na nowe lub regenerowane (profesionalnie) a nie będzie naprawiał czyjejś fuszery.... i tak się to pewnie skończy... ale co ja tam wiem ..
ja bym zrobił wpierw ''próbę przelewową '', a potem dalej szukał dziury w całym....pozdrawiam
jendrekmak 31-10-2010, 16:04 ja bym zrobił wpierw ''próbę przelewową '', a potem dalej szukał dziury w całym....pozdrawiam próbę to można zrobić jak auto odpali a póki co mowa jest o sprawdzeniu wtryskiwaczy i odpaleniu auta.
i prawdziwy warsztat jak zauważy żę ktoś tam kopał ,to wymieni wtryski na nowe lub regenerowane (profesionalnie) a nie będzie naprawiał czyjejś fuszery....
kolego widzę, że w tym temacie jesteś pesymistą. można wymontować same wtryskiwacze i dać do wyczyszczenia i sprawdzenia. jest to częsta praktyka jeśli jakiś warsztat sam nie robi regeneracji a tylko zleca to dalej. koszt operacji czyszczenia i podstawowego sprawdzenia ok. 50 zł za 1 wtryskiwacz a z nadaniem nowych kodów ok. 100 zł.
niestety kolega Kalor1 nie napisał z jakiego miasta jest więc trudno polecić sprawdzony warsztat
I kolejny test przy odłączonych wtyczkach nic nie powinno pryskać, co najwyżej minimalne pocenie!!! Jak leci to wtrysk ma przeciek pomiędzy elementami lub zawiesił się zaworek !!! (sprawdzamy pojednym wtrysku na raz !!!) można wszystkie na raz, nic się nie stanie.
Jeszcze raz powtarzam jedną uwagę jeśli ktoś chce samodzielnie wymieniać elementy wtryskiwacza. Robimy po jednym wtryskiwaczu a nigdy wszystkie na raz bo później najczęściej jest taka sytuacja jak u kolegi Karol1. po zrobieniu danego wtryskiwacza odpowietrzamy układ i odpalamy auto. jeśli słychać że kiepsko chodzi i przed wymianą elementu było lepiej to wyciągamy ten wtryskiwacz i zabawa w czyszczenie od nowa aż do skutku. przy takiej operacji wypada mieć nowe podkładki uszczelniające pod wtryskiwacze. koszt 5 sztuk to ok 30-40 zł
siema do próby przelewowej nie musi być odpalone auto.... wystarczy dobry akumulator i troche cierpliwości ,a wiem bo właśnie niedawno robiłem chryslera 2.5 CRD w którym przeprowadzałem próbę i wykazała 4 wtrysk do wymiany , bo auto nie chciało odpalić ... dorobiłem zaślepiony przewód zamiast tego 4 wtrysku i auto odpaliło.... po wymianie wtrysku na pożyczony auto odpaliło od tzw ''kopa''... wystarczyło że tylko jeden przelewał i już auta nie dało się odpalić ,ponieważ na listwie było za małe ciśnienie.... pozdrawiam i powodzenia
SrebnaStrzała 31-10-2010, 18:40 Ta próba przelewowa to jakoś wiele nie powie, najlepiej wziąć to na maszynę probierczą.
ale może naprowadzić , który wtrysk nie domaga ..kolega pisze że jeden wtrysk ma ok ... więc może porównać wyniki próby z tym jednym dobrym....maszyna jest ok .... ja wysyłam wtryski do Gładyska do KRK... i chłopaki kasują po 400 zł za kompletną regeneracie wtrysku...
jendrekmak 31-10-2010, 18:50 piszesz o próbie szczelności. poza tym jeśli układ jest zapowietrzony to też prawdy nie powie taka próba bo paliwo może dochodzić w znacznie mniejszych dawkach.
... dlatego pisałem że potrzebny jest dobry akumulator ...wiesz ja nikogo nie przekonuje , i nie potrzebuje nikomu niczego udowadniać ,pisze tylko o swoich doświadczeniach .... chce pomóc ... pozdrawiam..
chłopaki kasują po 400 zł za kompletną regeneracie wtrysku...
Pytam się kolejny raz na tym forum i wciąż nie uzyskuje z nikąd odpowiedzi-
Jak kompletna regeneracja wtrysku może wynieść 400,- zł. Skoro oryginalna końcówka wtrysku kosztuje w hurcie ok. 200,- i oryginalny zaworek rónież ok. 200,- ?! Czy f-ma Gładysek to jakiś wolontariat dla użytkowników diesli?!
INVERTER 01-11-2010, 00:35 Pytam się kolejny raz na tym forum i wciąż nie uzyskuje z nikąd odpowiedzi-
Jak kompletna regeneracja wtrysku może wynieść 400,- zł. Skoro oryginalna końcówka wtrysku kosztuje w hurcie ok. 200,- i oryginalny zaworek rónież ok. 200,- ?! Czy f-ma Gładysek to jakiś wolontariat dla użytkowników diesli?!
Zgaduje że nie wymieniają wszystkiego jak leci a tylko to co trzeba żeby dany wtrysk działał 8) Na 4wtryski wymienią ci 2 zaworki i 1 końcówkę i to by było na tyle !!! i masz średnią 400zł na wtrysk :p za taką regeneracje to i tak rozbój brać 400zł :p a ludzie się cieszą że tanio !!!
jendrekmak 01-11-2010, 17:22 dlatego właśnie warto czasem zrobić wymianę samemu. inwestuje się ok. 2000 zł i wiadomo że zaworki i rozpylacze są wymienione na nowe do tego ok. 400 zł kodowanie i ok. 100 zł wpisanie kodów. w sumie na nowych wszystkich częściach wychodzi pełna regeneracja za ok. 2500-2600 zł
kolego czy przedmuchiwales te wtryskiwacze powietrzem? z tego co mi mowil kiedys mechanik to w srodku jest jakies siteczko ,ktore jak sie nieprzytrzyma palcem i mocno sprezarka dmucha to wylatuje niezauwazone i jast klopot z odpaleniem i poprawna praca.moze tu jest problem.
jendrekmak 03-11-2010, 09:46 w zaworze (końcówka cewki) na korpusie po wyjęciu tej cienkiej sprężynki (są 2 sprężynki, gruba i krótka oraz cienka i długa) jest taki malutki bolec średnicy ok 1 mm i wysokości 2 mm. on rzeczywiście może wypaść przy nieuważnym obchodzeniu się z korpusem wtryskiwacza przy czyszczeniu. jeśli wypadnie to nie ma dociśnięcia grzybka w zaworku przelewów. można zauważyć to jak cienka sprężynka cała schowa się w otworze w korpusie (normalnie powinna wystawać ok. 1,0-1,5 mm).
INVERTER 03-11-2010, 11:08 w zaworze (końcówka cewki) na korpusie po wyjęciu tej cienkiej sprężynki (są 2 sprężynki, gruba i krótka oraz cienka i długa) jest taki malutki bolec średnicy ok 1 mm i wysokości 2 mm. on rzeczywiście może wypaść przy nieuważnym obchodzeniu się z korpusem wtryskiwacza przy czyszczeniu. jeśli wypadnie to nie ma dociśnięcia grzybka w zaworku przelewów. można zauważyć to jak cienka sprężynka cała schowa się w otworze w korpusie (normalnie powinna wystawać ok. 1,0-1,5 mm).
Wszystko sie zgadza, raz przez godzine szukałem tego kołeczka, naszczęście wpadł do naczynia gdzie myłem wtryski g:P A wież może do czego służy ten kawałek blaszki w kształcie krzyża umieszczony we wlocie do wtryskiwacza( tam gdzie przychodzi przewód wysokiego ciśnienia) :?:
jendrekmak 03-11-2010, 11:21 myślę że to jest proste sitko i nic więcej ale nigdy tego nie rozbierałem
INVERTER 03-11-2010, 12:08 myślę że to jest proste sitko i nic więcej ale nigdy tego nie rozbierałem
Ja myślałem że to jakiś zaworek/tłumik pulsacji/cofania się paliwa :?
jendrekmak 03-11-2010, 13:25 raczej nie bo po rozebraniu jest drożność w obie strony
Witam sorry za pytanie ale szukam i nie mogę znaleźć parę odpowiedzi które mnie nurtują ,mianowicie padły wtryski samochód przeszedł w stan awaryjny dojechałem do Opola do jakiegoś serwisu diesel kompleks regeneracja wtryskiwaczy, zostawiłem samochód ,na drugi dzień gość dzwoni i twierdzi że jeden wtrysk padł a reszta jest dobra i regeneracja całkowita z końcówką 650zł plus 200zł za uruchomienie samochodu powiedziałem ok ,po dwóch dniach gość dzwoni ze samochód dalej klekocze i nie równo pracuje i sugeruje mi że trzeba zregenerować pozostałe wkurzyłem się i zabrałem auto do domu chodzi makabrycznie szarpie klekocze ale dojechałem do domu .W domu zapadła decyzja że wyślemy wtryski do regeneracji do serwisu bosch service http://www.wtryskiwacz.com/lokalizacja.html Albo do http://www.bosch-adamczyk.pl/kontakt.php .Wykręciłem w garażu wszystkie wtryski i ku mojemu zdziwieniu ten wtrysk który był niby zregenerowany przez gościa z Opola miał taką samą starą końcówkę z nagaru jak pozostałe w ogóle jej nie wymienił oszust ,ale trudno .Chodzi mi oto żeby nie popełnić błędu z wyborem serwisu regeneracji wtryskiwaczy mam do wyboru te dwa co podałem linki w tym pierwszym serwisie Dariusz Pawlik gość mówi że nie kalibrują wtryskiwaczy po regeneracji i nie nadają nowych kodów bo twierdzi że nie trzeba a ten drugi serwis Diesel Centrum Adamczyk Piekary Śląskie robi kalibrację i generuje nowe kody .To w końcu który ma rację z tymi kodami bo nie wiem co mam zrobić do którego wysłać, dzięki za odpowiedź
Zdecydowanie drugi, pierwszy jak widać nie ma po prostu maszyny do zdjęcia charakterystyki wtryskiwacza i nadania kodu.
Kledzy powiedzcie mi jak powinien byc zlozony prawidlowo wtrysk? przy rozkrecaniu wszystko mi wypadlo do miski wiec nic nie pogubilem ale nie wiem jak dalej to zlozyc mam 2 sprezynki gruba i cienka oraz zaworek ale jak to zlozyc gdzie te sprezynki maja isc?
metmusic 10-03-2011, 14:55 jak powinien byc zlozony prawidlowo wtrysk
Moja rada może mało profesjonalna ale masz jeszcze 3 wtryski na wzór... Chyba, że wszystkie 3 Ci się rozsypały.
nie ale nie chce wykrecac resszty wiec moze ktos akurat pamieta lub ma zdjecia pogladowe
|