Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Rozbity tył (ew koszt naprawy)


Kamils37
25-11-2010, 17:25
Witam w niedziele w tył mojego escorta wpakował się mercedes :( Rzeczoznawca stwierdził że do wymiany jest tylny pas ze ścianą zewnętrzną (co to jest???) podłużnice i wnęka koła zapasowego. Oprócz tego zderzak i lampy. Tutaj moje pytanie ile może kosztować to wszystko z naprawą nie wliczając w to lamp i zderzaka? Wycena naprawy 7200zl... Przekracza wartość pojazdu, dostane 2700zł odszkodowania, da radę go posklejać za te pieniądze? Wnęka koła zapasowego nie musi być wymieniona najbardziej zalezy mi na podluznicach i tym pasie bo mi sie klapa bagaznika nie otwiera, prosze o pomoc... Nie chcę kasować fordzika :P
Kamil

KULEK
25-11-2010, 18:32
co do podłużnic poszukaj było niedawno wałkowane.
Najlepiej jakbyś jakieś foto dał.

Kamils37
25-11-2010, 18:54
fotki wrzuce jutro bo juz za ciemno jest, ale z zewnatrz nic takiego nie widac oproc "wygietego" bagaznika. A wiesz co to jest ten pas ze sciana zewnetrzna?

KULEK
25-11-2010, 19:22
Pas tylny to ta cześć w której znajduje sie zamek klapy, a ściana to wydaje mi sie ze to co jest za zderzakiem bo nic innego mi nie przychodzi na myśl
Jeżeli nie jest za mocno zdepniety to da się wyciągnąć.

A klapa niedostała i błotniki??

darnel
25-11-2010, 21:29
Tylny pas ze ściana zewnetrzną to właściwie tył Twojego samochodu. Podłużnice i tak pewnie były do wymiany. Podłogę da się wyklepać, wymienić zbyt zniszczone elementy, podłużnice wspawać nowe (jak wyżej - był temat wałkowany). Zapodaj fotki z zewnątrz, z bagażnika i pod podłogą. Nie wiem jakie macie tam ceny, ale z opisu sądząc, myślę że nie powinno być problemu z naprawą autka. Zaliczyli Ci szkodę całkowitą. Opisz na ile wycenili wrak, na ile wycenili auto przed wypadkiem.

Kamils37
26-11-2010, 07:13
To nie wrak, to moja maszynka :) A tak serio, koszt naprawy wyliczyli mi na 7200 :O, wartośc przed wypadkiem 4100zl, naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona, wartość "pozostałości" to 1300zl, wypłata odszkodowania= 2700zl. Zdjęcia ze środka bagażnika nie zrobiłem ponieważ nie da rady go otworzyć, a nie mam jak wepchnąć aparatu pod dywanik, widziałem że podłoga się trochę w bagażniku wygięła i się zrobiła fałdka. Lewa podłużnica lekko się zgięła widać na zdjęciu, prawa jest w dobrym stanie, ale też chcę ją wymienić. Poza tym lampy i zderzak do wymiany ale to już wymienie na własną ręke, uszkodzeń wnęki od kołą zapasowego z zewnątrz nie widze, chyba że to chodzi o podłoge wokół tej wnęki, lewe tylne drzwi dość ciężko się otwierają ( to od chwili stłuczki), więc essi troche w dupę dostał, mam nadzieje to zrobić za jakieś 1500 żeby jeszcze ładne światełka kupic i zderzacczek :) jak myślicie będzie jeżdził?

KULEK
26-11-2010, 10:31
Lewe czy prawe drzwi się ciężko zamykają i w którym miejscu widać jakieś tarcie i jak wyglądają przy tych drzwiach szczeliny ??
chyba będzie trzeba naciągać
Klapę chyba będziesz musiał klepac.

Co do podłużnic myślę ze byś musiał podjechać do jakiegoś blacharza żeby zobaczył jak to wygląda i ci wycenił tak jak to pisał kolega nie wszędzie są takie same ceny:/

A z tego co zauważyłem to juz ktoś spawał ci mocowanie tłumika i wyszło na to że to najmocniejsze miejsce i przy tym się wygięła podłużnica.

darnel
26-11-2010, 15:51
To nie wrak, to moja maszynkaNie miałem nic złego na myśli. Tak nazywaja teraz Twoje auto ubezpieczyciele po szkodzie całkowitej. Pozostałość=wrak. Ja też uważam że będziesz musiał naciągać nadwozie bo jest przekoszone. Wtedy spawanie i prostowanie podłogi. Nie do końca jestem pewien czy ten Twój pas tylny jest do wymiany. Rzeczoznawca ubezpieczyciela w takim wypadku chętnie kwalifikuje rzeczy jako do wymiany. W ten sposób proste uszkodzenia robią im szkodę całkowitą. Podjedź do blacharza który ma ramę. Nie ma tragedii moim zdaniem

Kamils37
27-11-2010, 08:50
Te lewe drzwi ocierają na wysokości zamka, żadnych zgięć itp na nich nie widać, jakby trochę opadły, uszkodzeń na uszczelkach nie ma. Najgorzej z tym bagażnikiem, zima wchodzi mi do środka :( Czyli teoretycznie tego pasa nie mam do wymiany? W poaniedziałek mam wolne więc skocze do blacharza, jak takie coś kupie to bedzie dobre? http://allegro.pl/podluznica-podluznice-ford-escort-i1324463404.html

KULEK
27-11-2010, 09:06
Poczytaj ten temat:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=70440

grzegorz rozi
27-11-2010, 14:58
Z tego co widać to tragedii nie ma. Samochód tak czy inaczej musi trafić na ramę aby go naciągnąć. Nawet jeżeli niektóre elementy będą wymieniane. Zawsze trzeba wyprowadzić wszystko możliwie blisko stanu z przed kolizji. Według mnie te podłużnice spokojnie da się naprawić, tym bardziej podłogę i wnękę koła zapasowego. Trudniej z klapą bo jeżeli jest zagięta to trudno to wyprostować (mam na myśli konstrukcję klapy). Nie wiem jak z tylnym pasem bo to z tego co pamiętam jest to profil zamknięty. Jeżeli miałby być wymieniony to bardzo często występuje jako jeden element ze ściana bagażnika. Ale zgadzam się że najlepiej gdyby obejrzał to blacharz.

Wojtekk
28-11-2010, 08:22
Prawdopodobnie obejdzie się bez ramy, chyba że pojedziesz do jakiegoś profesjonalnego zakładu to pięknie cię skasują.
Naciągną ci w zwykłym warsztacie blacharskim. Szczeliny porobią się jak były.
Zawieszenie nie dostało raczej ani dach więc nic się nie przejmuj.
Klapę , zderzak i resztę kupisz na szrocie.
Najlepiej podjedź do przynajmniej 2 warsztatów i niech wycenią wraz z malowaniem elementów-wycena darmowa a na forum to możemy gdybać.

Kamils37
28-11-2010, 22:16
Dzięki za podpowiedzi, jutro się przejade do blacharza, zobaczymy ile krzyknie, jeżeli za dużo to niestety zmieniam swojego fordzika na nowszy rocznik, ale mam nadzieje ze da rade go ładnie wyklepac, bo się trochę do niego przywiązałem (pierwszy samochód:) )

Kamils37
08-12-2010, 21:12
Tak blacharz krzyknął 1200 więc nie jest źle :) i następne pytanie, czytałem na forum, zamarzł mi dywanik od strony pasażera podobno to półka pod AKU, ile taka impreza może kosztować?

darnel
08-12-2010, 22:12
Sprawdź co się dzieje bo jak sama półka to pospawa Ci to za grosze, pryśniesz podkład, kupisz i nałożysz mase uszczelniającą i będzie ok.

Kamils37
11-12-2010, 16:04
Parę dziurek w połce jest, więc tamtędy leci, lub pozapychane są te wyloty na wodę z podszybia, jest jakiś patent żeby je przeczyścic? i gdzie one dokładnie są?

brajdak
11-12-2010, 22:10
Kolego masz pukniety samochod w tyl, podluznice sie skrzywily, tylnie drzwi nie pasuja w otwor na nie czyli rama jest pokrzywiona. Na zachodzie takie cos nie ma prawa wjechac na droge i laduje na zlomie. Tego juz nie da sie wyprostowac tak jak bylo przedtem a szczegolnie bez ramy. Co puknie mlotkiem w tylni pas i naciagnie podluznice i slupek? Nie sadze. Zrobic da sie zrobic za male pieniadze ale nadal bedzie to krzywe. Znajomy ma samochod po takim czyms. Zrobili mu za 1500zl i ladnie wyglada ale jest pare ale. Dzwi tylnie ocieraja o zamek, sa opadniete. Tylnia klapa nie dochodzi do uszczelek i sa szczeliny dzieki ktorym potrafi nawet sniegu nawiac. Kolego jezeli ktos ci juz to zrobi to przy odbiorze sprawdz kazdy szczegol, czy szczeliny w drzwiach sa w miare rowne, czy przylegaja, czy lekko sie otwieraja. Czy klapa bagarznika ladnie pasuje, czy dochodzi do uszczelek. Czy uszczelki tych malych szybek po bokach dobrze pasuja i co tylko przyjdzie ci do glowy.

Wojtekk
12-12-2010, 07:46
Nie strasz kolegi.
To auto nie ma ramy.
Naciągną i będzie jeździł. zawieszenie nie dostało to git.
I tak nie zrobi z tego bolidu. To tylko escort.

RicoSb
13-12-2010, 13:34
na ramie go naprostują jak będzie trzeba .... a po to jest regulacja klapy (drzwi) i zamków aby wszystko spasować...:)
Ramę/stolik wymyślono po to by naciągać autka :D

brajdak
13-12-2010, 15:52
W escorcie nie ma regulacji drzwi. Jak dobry fachowiec i ma czym to powinien naciagnac dobrze ale dla pewnosci warto potem sprawdzic.

Kamils37
13-12-2010, 20:46
A mogę wiedziec co to jest ta rama/stolik i jak to wygląda? Bo byłem w jednym zakładzie to mi powiedzieli że blacharz ramy nie ma żeby to wyciągać, to sobie innego znalazłem :)

brajdak
14-12-2010, 14:53
Rama czyli np cos takiego:
http://allegro.pl/rama-naprawcza-rn-3700-automet-6800-netto-i1366955063.html