Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] dużo pali ( Diesel )


max889296
19-12-2010, 11:19
Pali około 11 l/ 100 teraz zimą , latem około 9/10 l- czy to wtryski ? czy może być coś innego?

stecus
19-12-2010, 11:51
Dane z komputera czy wyliczeń ? Mój ma 370 tyś przebiegu i pali od 6 do 9 litrów na setkę, te wtryskiwacze są niezniszczalne więc przyczyna raczej leży gdzie indziej. Średnio wychodzi mi około 7.3l/100km a komp pokazuje wtedy 8.5, czyli sporo zawyża. Dobrze pokazuje tylko w trasie, po zresetowaniu, przy spokojnej jeździe, i do pierwszego zgaszenia silnika bo potem zaczyna żyć swoim życiem.

ciborowski1
19-12-2010, 15:26
Raczej coś innego przy zrypanych wtryskach pewnie miałbyś sprężynkę lub inne błedy. Podłącz do kompa może coś pokarze...

stanpol
19-12-2010, 15:53
Witam. MAX nie przejmuj się 11/100 w tych dniach jest standardem. Wyjechanie z zaspy już zwiększa zużycie a nie przekłada się na przebieg. Aby do wiosny.

Luk@s
19-12-2010, 17:12
Najważniejsze gdzie najwięcej jeździsz miasto, a może trasa. ciborowski1 to jest DI nie CI.

reefu
19-12-2010, 18:56
wydaje mi sie ze wszystko jest ok :)moj mondek po miescie w taka pogode ciagnie jak smok i to przy spokojnej jezdzie... no ale czekam na rozwiniecie tematu bo moze i ja bede cos naprawial :D (do czego juz przywyklem..)

dzimi75
19-12-2010, 19:08
Kolego dzis byłem na spocie w szczecinie czyli w ta i powrotem 330km powiem ci ze mi spalił duzo:) ale mróz -17 kolego a to tez kosztuje komp mi pokazywał jak wyjezdzałem 20 litrów teraz 7,3 wiadomo jakie sa warunki dogrzanie diesla bo wczesniej na trasie palił mi 5,5 litra teraz ze 7 litrów:) takie sa uroki zimy odpalanie skrobanie i czekanie:)

piotr1968
19-12-2010, 21:39
witam,u mnie też dużo pali i muszę trochę kręcić aby odpalić-po odpaleniu czarny dym i śmierdzi ropą trochę nie równo chodzi,jak chwilę pochodzi jest ok,żadnych błędów na kompie oraz wymieniłem świece i nic poprawy,może jakaś podpowiedź

MĄKA
19-12-2010, 22:33
ja juz w któryśm z podobnych tematów opisywałem swoje osiagnięcia a raczej osiagniecia mojej Czarnej Panterki w dziedzinie spalania ropki.
Otóz wszystkim którzy stresują sie ze spala im 10-11l w miescie mówie "LUZIK"
moja Pantera ma bardzo duze pragnienie i łyka sobie ok 14-15l , co prawda trasy sa kruciutkie 3-5 km silnik jak wiadomo nie zdazy sie nagrzac, ale mimo wszystko i tak uwazam ze jest to o 4-5l za duzo.
Narazie nie mam pojecia w czym szukać przyczyny owej sytuacji, po Nowym Roku podjade na kompa i zobacze czy nie ma jakis bledow, wtryski odpadaja bo sa po wymianie koncowek i swiezo po rocznym przegldzie i uklad wtryskowy pracuje ok, nie ma w nim zadnych bledów
Najgorsze jest to ze takie wysokie spalanie mam równiez w inne pory roku, z t auwaga ze latem oscyluje w przedziale 12-13l
Jak kto ma jakies pomysły chetnie skorzystam :lol:

Lasko1990
19-12-2010, 23:53
Piotr 1968 tez tak mam wydaje mi sie ze nasz typ (TDDI) juz tak ma ze jak postoi dlugo na mrozie trzeba go chwile dluzej zakrecic...a to ze jest chmura dymu to tez jest to co zostaje gdzies tam i sie nie wypala z poprzedniego zgaszenia silnika z tego co widzialem to nawet to samo w passacie b5 ze jak dlugo postal to chmura dymu a za chwile normalka... (choc z tego co tez wyczytalem na forum slyszalem ze warto tez zmienic swiece zarowe) juz mam druga zime mondeo i zadnych problemow wiec nie ma co dlubac bo chyba nic nie wymodzisz ... wymodzisz ocieplany garaz :)

MĄKA
20-12-2010, 13:15
w celu udokumentowania tego co napisałe nizej, wrzucam fotke na której widac ile paliwa potrzeba na przejechanie 158km po mieście - zbiornik był pelen a teraz ubyło z niego ok 24-25l wiec ogólnie jest totalna masakra :572:

toomekk6
20-12-2010, 18:57
Ja też myślę, że nie ma się czym przejmować.
U mnie spalanie oscyluje w granicy 9.5-10.5l/100km.
Cały czas miasto, trasy ok 5km.
Ten typ tak ma:P

Lasko1990
21-12-2010, 05:43
ehh ale latem chyba te nasze typy mniej pala bo teraz zanim sie silnik rozgrzeje itd :P no ja zalalem 40 litrow i zrobilem jak do tej pory 308 km zobaczymy ile zrobie do wypalenia 40 litrow :P czuje ze dyszke na 100 mi wyjdzie :P a na trasie szosteczka z groszem przydalo by sie i tyle w cyklu mieszanym hehe

marcinmg2
21-12-2010, 07:32
Mój teraz przy mieszanej jeździe (miasto i trasa) do 3000 obr. spala około 8 l

wojtekdg
21-12-2010, 09:08
Mój TDDI spalił równe 8 litrów, kręcony do 2500.

berater
21-12-2010, 10:55
Mój TDDI spalił równe 8 litrów, kręcony do 2500. Kręcenie tak nisko wcale nie daje gwarancji mniejszego spalania.

MĄKA
21-12-2010, 12:29
troszkę wam zaczynam zazdrościć wyników rzedu 8-11l/100km , jak bym miał takie spalanie to spalbym spokojnie i niczym się nie przejmował :)

Ktoś ma jakis pomysł skad tak wysokie spalanie w mojej Panterze :?:

EMILIAN
21-12-2010, 14:25
witam moj pali w taka pogode jak teraz rowniez ok.10l na 100 a z klima nawet wiecej.mysle ze to norma .latem u mnie srednio 7 na 100.pozdro!!

sokoleokoo2
21-12-2010, 14:40
Pany i ja się dorzucę.

Jako ze nowy użytkownik zauważyłem że jak zmieniałem biegi przy 2100-2200 to palił więcej teraz kręcę go do 2500-2600 i pali litr mniej.

Więc ja się pytam jak to jest, przecież to wolno-obrotowiec i może gdzieś tutaj jest przyczyna. Bo tak naprawdę to nikt nie powiedział na jakich mamy obrotach jeździć i kiedy zmieniać.

Wiem ze jak z 1-ki przy 2k wrzucę na 2-kę to na dwójce mam 1k i męczę go straszni i wiadomo że muszę przycinać aby znów wlazł na obroty.

Powiem tak jak go dusiłem i przy 2k zmieniałem to palił po mieście 10-11 teraz zmieniam przy 2,5k i pali w granicach 9-10 przy srogich mrozach.

Więc pytanie do wszystkich - kiedy najlepiej zmieniać biegi (może przy 3k)aby palił malutko a silnik i DKZ było zdrowe.

MĄKA
21-12-2010, 15:06
Ja raczej nie podejzrewałbym aby moja Panterka paliła tyle dlatego że ją przymulam, bo jeżdze na kolejnych biegach tak do 2200-2500rpm a jak jest rozgrzany to i wyzej(tak do 3000rpm ) bo pozatym zmienna geometria łopatek w turbo nie lubi niskich obrotów a i dwumasie tez to na zdrowie pojdzie.

Powoli temat ten zaczyna sie zmieniac w " pochwale sie ile mi pali" choc nie taka była idea założenie tego tematu, jest on poto a pomóc tym dla którzy faktycznie maja problem ze zwiekszonym zużyciem paliwa. :evil:

Spalanie w zakresie 8-11l po mieście w takich warunkach, przy niedogrzanym silniku na niewielich odległościach lub słabo nagrzanym jest b.dobrym wynikiem i takie trzeba przyjąć za norme i niezaśmiecać tego tematu takimi info bo od tego jest juz inny temat . Tutaj prosiłbym aby skupć sie na pomocy potrzebujcym, bo myśle że nie jestem jedyny.
Spalanie latem 12-13l a zima 14-16l/100km po mieście przy spokonej jeździe jest juz problemem, i prosiłbym o wszelkie porady gdzie szukać przyczyny takiej sytuacji.

marcinmg2
21-12-2010, 18:04
Kolego a hamulce sprawdzałeś, czy nie blokują, filtr powietrza, przepływomierz, termostaty. Mi nigdy nie spalił więcej niż 10 i to bardzo katowany :)

nkluivert
21-12-2010, 18:36
nie wiem czy to normalka ale mój w trasie spalił 5,6l/100 km. Metoda po korek trasa Kielce Warszawa i odwrotnie byłem tydzień temu, prędkość do 140km/h, w mieście(kielce, omijam korki) max spalanie do 7l, też metoda po korek. Więc nie wiem czemu wam tak dużo mondki pala ale ja jestem ze swojego zadowolony czytając co wy piszecie.

MĄKA
21-12-2010, 21:35
Kolego a hamulce sprawdzałeś, czy nie blokują, filtr powietrza, przepływomierz, termostaty

hamulce wporzadku, termostaty nowe, filtr powietrza czysty, nie wiem jak z przepływomierzem ale jakby coś było z nim nie tak to byłyby jakies inne dodatkowe objawy typu niestabilne obroty lub cos w tym stylu

horm
21-12-2010, 22:03
Pany i ja się dorzucę.

Jako ze nowy użytkownik zauważyłem że jak zmieniałem biegi przy 2100-2200 to palił więcej teraz kręcę go do 2500-2600 i pali litr mniej.


Chcąc spalać jak najmniej, optymalnie, czy dużo;-) trzeba wiedzieć parę rzeczy.
To wskazówki co by palił najmniej.
1. Hamujemy maksymalnie silnikiem i nie jeździć z górki na sprzęgle.
2. Pamiętać że silnik pracujący na biegu jałowym spala około...hmm 3 min pracy = 1 km jaki mogło by przejechać twoje auto.
3. Sprawdzamy ciśnienie opon regularnie.
4. Zmieniamy bieg na wyższy tak prędko jak to jest możliwe.
5. Zmieniamy bieg na niższy jak tylko wyczujemy nieregularną pracą silnika.
6. Najważniejsze. Nie da się porównać różnych silników przy tych samych obrotach. Jeśli jednemu pali 6l. gdy zmienia biegi już przy 2100 o/min nie znaczy że drugiemu będzie palił tak samo.
Przy doborze optymalnego momentu zmiany biegu, trzeba wziąć pod uwagę max moment obrotowy oraz max moment obrotowy przy jakim silnik osiąga max moc.
Dla porównania:
2.0 DuraTaq TDDI 16V 90KM max moc osiąga przy 4000 o/min natomiast moment obrotowy ( w tym przedziale należy przy ekonomicznej jeździe zmienić bieg na wyższy )to 1900 o/min. Silniki te choć ekonomiczne w czasie jazdy, sporo kopcą na jałowym.

2.0 DuraTaq TDCI 16V 130KM ma odpowiednio 3500 max / KM i 1800 max mom. obr
Silnik ten pali dużo mniej na jałowym niż poprzednik.

2.0 DuraTaq TDCI 16V 115KM ma odpowiednio 4000 max / KM i 1900 max mom. obr.

Ważne jest że zmieniając bieg na wyższy, nie wciskamy gazu w podłogę tylko delikatnie jak przy grze wstępnej :-) Wtedy osiągniemy zamierzony cel.
Sokoleokoo2 oznacza to że bieg powinieneś zmieniać przy około 1900 2000 obrotach. Jeśli chcesz maksymalnie w danej chwili wycisnąć z auta, dajesz mu do 4000 tysi. Jeśli spalił ci więcej na niższych obrotach oznaczać może tylko tyle że źle dobierasz obroty do wagi nogi.
Dizle naprawdę lubią wolne obroty.
Jeszcze jedno. Jak już macie gdzieś gnać to pamiętajcie że optymalne spalanie osiągniecie przy 3/4 prędkości jaką może osiągnąć wasze auto. Np. jeśli wasz mundek nie wyciśnie więcej jak 210 to najmniej będzie palił przy 105 km/h

Chyba że się mylę i jest zupełnie inaczej niż tu napisałem.

Ar2rB
22-12-2010, 04:30
Jesli przy 3/4 to prędkośc ta nie będzie wynosiła 105 ;-). Raczej 157 i pól ;-).

sokoleokoo2
22-12-2010, 07:47
Sokoleokoo2 oznacza to że bieg powinieneś zmieniać przy około 1900 2000 obrotach. Jeśli chcesz maksymalnie w danej chwili wycisnąć z auta, dajesz mu do 4000 tysi. Jeśli spalił ci więcej na niższych obrotach oznaczać może tylko tyle że źle dobierasz obroty do wagi nogi.
Dizle naprawdę lubią wolne obroty.


Ale jak zmienię przy 1,9-2,0 k to przecież silnikiem rzuca na wszystkie strony, a DKZ jest obciążone na maxa.

Wiesz Diesle - jako silnik może i lubią niskie obroty ale skrzynia, DKZ oraz osprzęt silnika na pewno nie. Więc wolę żeby mi spalił litr więcej niż zwalić DKZ - tylko że on na wyższych pali mniej !!!

sokoleokoo2
22-12-2010, 07:49
Panowie przypomniało mi się że mój stary PALIO palił jak smok silnik 1.2 a wcinał 16/100 po mieście - okazała się lambda - może tu jest tak samo ?

horm
22-12-2010, 08:09
Jesli przy 3/4 to prędkośc ta nie będzie wynosiła 105 ;-). Raczej 157 i pól ;-).
Słuszna uwaga ;-) paluchy wklepały co innego niż pomyślała głowa.

marcinmg2
22-12-2010, 08:21
Prędkość 160 jest zalecana przez producenta, bodajże na klapce wlewu paliwa. 3/4 prędkości maksymalnej jest zalecane przez większość producentów.

horm
22-12-2010, 08:25
Ale jak zmienię przy 1,9-2,0 k to przecież silnikiem rzuca na wszystkie strony, a DKZ jest obciążone na maxa.

Wiesz Diesle - jako silnik może i lubią niskie obroty ale skrzynia, DKZ oraz osprzęt silnika na pewno nie. Więc wolę żeby mi spalił litr więcej niż zwalić DKZ - tylko że on na wyższych pali mniej !!!
Zgodzić się mogę z Tobą tylko w kwestii spalania jeśli obciążysz silnik z chęci większej dynamiki gdy obroty są rzędu 2000. Mówię że przy tych obrotach silnik osiąga swój maksymalny moment obrotowy i gdy zmienisz biega oraz delikatnie dodasz gazu, silnik spali najmniej.
Powiem Ci tak. mam drugie auto w diesel'u i pierwsze w automacie. Właśnie w automacie widać jak komputer zmienia biegi.
Na przełożeniu D przy normalnej jeździe w mieście, biegi zmienia przy 2500 mniej więcej oczywiście. Gdy zmieniam dynamikę jazdy na bardziej agresywną, zmienia przy 3500. Natomiast sam ręcznie mogę zmieniać już właśnie od około 2000 obrotów. Dodam że automat nie pozwala na niewłaściwą zmianę biegów.
Silnikiem nie rzuca a auto rozpędza się dość płynnie. Pali mi średnio 7 do 7,5. Najmniej ile udało mi się osiągnąć to 5,4 na trasie natomiast najwięcej hmm...
14-15 zaraz jak go kupiłem. Okazało się że automatem tez musiałem nauczyć się jeździć.

sokoleokoo2
22-12-2010, 09:23
Podobno TDDI mają niezniszczalne wtryski - więc pewno coś innego.

Proponuje sprawdzić LAMBDĘ, przewody paliwowe oraz może przy pompce pomocniczej przewodzik się przetarł - bo to auto nie ma prawa tyle Palić - mnie ciągnie 10 ale tylko jak robie 2-3km po krakowie, później 1h przerwy i znowu, ale nie przy normalnej kilkunastu-kilometrowej jeździe.
Aha w oplu (astrze f) filtr paliwa był przy baku pod autem - i raz mi skubaniec przegnił, dalej jeździłem - aż lał paliwem i jakby narzeczona nie wyczuła to bym dalej jeździł - tylko że drażniło mnie że palił +2 litry extra (filtr paliwa w oplu był w podobnym miejscu gdzie pompka pomocnicza w mondziaku)


Co do Biegów to w tym aucie zmiana bigów na większy przy 2k to samobujstwo dla DKZ. Kolega ma 2,5 tds z 97 i tam zmienia przy 1,7-1,9 a i tak pali mu w trasie 8.
Wydaje mi się że te nasze mondziaki projektowali dla młodych co lubią przycisnąć. Ja staram się przyśpieszać od 1.5 k a nie od 1.0 k więc zmieniam biegi przy 2.5 k - bo takie jest przełożenie naszych aut.

horm
22-12-2010, 10:28
Co do Biegów to w tym aucie zmiana bigów na większy przy 2k to samobujstwo dla DKZ. Kolega ma 2,5 tds z 97 i tam zmienia przy 1,7-1,9 a i tak pali mu w trasie 8.
Wydaje mi się że te nasze mondziaki projektowali dla młodych co lubią przycisnąć. Ja staram się przyśpieszać od 1.5 k a nie od 1.0 k więc zmieniam biegi przy 2.5 k - bo takie jest przełożenie naszych aut.
Nie jestem mechanikiem ale wiem jedno. Każdy silnik ma moment obrotowy
w których to wartościach osiąga najefektywniej maksymalną moc. Gdy osiąga on najwyższą wartość, silnik najefektywniej przetwarza energię a samochód najlepiej przyspiesza. Zatem jeśli moment jest najwyższy przy wysokich obrotach w praktyce auto przyspieszy do wyższej prędkości, a jeśli przy niskich, będzie dynamiczne na początku, ale zostanie w tyle na długich prostych gdy liczy się prędkość maksymalna. Każdy sam musi ocenić czy będzie jeździł jak młody czy jak dziadek w kapeluszu. Mondeo nie jest autem sportowym, chyba że mówimy o ST. Kolega jeździ alfą w benzynie i narzekał że pali mu 13l. Okazało się że jeździł bardziej jak diesel'em i kręcił go na wolnych obrotach natomiast jak jeździł sportowo, grubo wychodził poza maksymalny moment obrotowy. Gdy nauczył się odpowiedni przełożenia do obrotów spalanie spadło mu do 9-10l Należy zapoznać się z parametrami silnika a można też poszukać wykresu momentu obrotowego i przeanalizować go. Silnik 130 KM 2.0 TDCI kręci już od 1800 obrotów i kończy od 3500 spełniając normy emisji spalin do 3800 przekraczając je. TDCI przy 1800 nie ma prawa telepać, natomiast TDDI przy 1900
O co chodzi przedstawia wykres zapożyczony od PabloX
http://xpablo.wrzuta.pl/sr/f/3CwFfxNJVyM/psnmkmhzl9

sokoleokoo2
22-12-2010, 11:02
Kolego ale przy 1,6-1,9 nie telepie tylko przy 1,0-1,500, więc jeżeli popykając sobie wkoło marketu na jedynce mam 2.0-2.1 to jak przełączę na 2-kę to obroty spadną do 1,0 - 1,1 a to już zabija DKZ więc wolę nim jechać z prędkością obrotową ok.2-2,5 niż dusić diesla na 1,0-1,3 bo na DKZ co dwa lata mnie nie stać. A jak przejadę 200 m na 1 biegu to się nic nie stanie, a spalanie wcale tak drastycznie nie podskoczy. Ale jak zacznę jeździć na 2-gim biegu pod marketem z obrotami 1,1 k - to długo się nie będę cieszył autkiem.

horm
22-12-2010, 11:15
Nie opisywałem sytuacji w której należy jeździć przy 1000 ob. czy nawet 1500 ob. Pisałem o wykorzystaniu minimalnych obrotów maksymalnego momentu obrotowego do minimalnego spalania przy zachowaniu zdrowego użytkowania auta. Jeśli komuś z tu zaglądających silnik po mieście pali do 13l to albo źle dobiera przełożenia względem obrotów, ma zacięcie do sportów motorowych, lub po prostu ma coś nie tak z silnikiem. Do pracy mam jakieś 9 km i nawet w mroźne dni nie spaliłem więcej jak 10l. Latem zaś mam około 6,7 do 7,6 przy podróżach do pracy. Pali więc jak najbardziej normalnie. Nie wiem jak MĄKA jeździ więc może się wypowie w temacie to porównamy.

sokoleokoo2
22-12-2010, 11:52
Więc zostawmy może to przełożenie skrzyni - bo spalanie w trasie 10 l to jest sporo.

Ja obstaje przy Lambdzie lub przetarciu się jakiegoś przewodu paliwowego i delikatne kapanie podczas jazdy. A możne po prostu katalizator i wydech trup więc dlatego.

horm
22-12-2010, 12:01
Nie pisał że mu dymi albo cieknie coś z układu. Podłączyć auto pod komputer. Jeśli będzie wszystko ok to wydaje mi się że raczej kolega przesiadł się właśnie z benzyniaka. Przypomnę że gdy kupiłem swojego to spalał mi że hoho a może i wiency ;-)

max889296
22-12-2010, 14:10
kto ma jeszcze złota myśl- czy to normalne czy coś nawala, proszę jeszcze o informacje, czy ktoś się borykał z podobnym problemem, czekam na informacje - WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA RADY.

Snajper_881
22-12-2010, 14:25
Silnik 130 KM 2.0 TDCI kręci już od 1800 obrotów i kończy od 3500 spełniając normy emisji spalin do 3800 przekraczając je. TDCI przy 1800 nie ma prawa telepać, natomiast TDDI przy 1900
O co chodzi przedstawia wykres zapożyczony od PabloX
Albo spełnia emisję spalin albo nie...

MĄKA
22-12-2010, 17:46
Nie wiem jak MĄKA jeździ więc może się wypowie w temacie to porównamy.

jeżdzę spokojnie ale bez zamulania auta, biegi zmieniam przy ok 2400-2600 rpm, zacięcia sportowego raczej nie mam bo i charakter miasta taki ze nie ma gdzie poszaleć , ktoś zasugerował że przesiadłem się z benzyniaka i jest to prawda - z Mercedesa E200 2.0 16v 136KM ale nim tez jezdziłem spokojnia i dzisiaj moge powiedziec ze Merca bardziej traktowalem jak diesla (NISKIE OBROTY) niz Pantere jak benzynke. Wycieków z przewodów nie zauwazyłem
(bardziej mój mechanik bo osobiscie nie zaglądałem ). Jak pojade na komputer to sprawdze ta lambde a objawów typu spadek mocy , problem z odpaleniem czy glośnej pracy nie ma więc kat raczej odpada.

MĄKA
26-12-2010, 14:42
czy ktos ma jeszcze jakies rady w tej kwestii

Robert_Taki
26-12-2010, 16:05
Wszystko OK,tylko co to jest to DKZ?

berater
26-12-2010, 16:30
Dwumasowe Koło Zamachowe

Robert_Taki
26-12-2010, 22:16
Dzięki za podpowiedź.Pozdrawiam.

MĄKA
28-12-2010, 12:45
pozwole sobie ze dopisze kolejne spostrzezenie, byc moze nakieruje ono kogos na wlasciwy trop co jest nie tak i byc moze ma to zwiazek z moim problemem :027:
Otóż dziś wyszedłem żeby odmrozić troszkę Panterke i zobaczyc jak po ponad tygodniowym postoju w temp. od -5do-15 zapala. Panterka cykla od pierwszego strzału i tak sobie czekałem aż sie troszke nagrzeje i puszczą zamarznięte szybki i ogólnie żeby sobie troszke pochodził. Po kilku moze kilkunastu minutach zauwazyłem ze snieg pod (za) wydechem jest czarny, wiem że spaliny nie sa czyste i jakis tam slad po nich zostaje tylko czy po kilunastu minutach cos co jest w okolicy wydechu musi byc cale czarne? :roll:
Czy nie jest to przypadkiem objaw nieaktywnego zaworu egr :027:

Dorzuce jeszcze ze spaliny sa biało-szare

jendrekmak
28-12-2010, 13:30
egr na wolnych obrotach jest stale otwarty, zamyka się chyba dopiero od ok. 1200 obrotów

muli9
29-12-2010, 09:31
snieg pod (za) wydechem jest czarny

nie zawracaj sobie tym glowy - to standard ;) i zawsze tak bedzie w koncu to spaliny - po prostu posprzataj po sobie i w droge ;) ;) ;)

picio_18
03-01-2011, 08:50
Po kilku moze kilkunastu minutach zauwazyłem ze snieg pod (za) wydechem jest czarny, wiem że spaliny nie sa czyste i jakis tam slad po nich zostaje tylko czy po kilunastu minutach cos co jest w okolicy wydechu musi byc cale czarne? :roll:
Czy nie jest to przypadkiem objaw nieaktywnego zaworu egr :027:

Zrobiłem raz podobnie jak Ty, i u mnie ten sam objaw śnieg czarny jak smoła, auto nie było gazowane tylko chodziło sobie na wolnych obrotach żeby szyby odmarzły.

U mnie jest podobna sytuacja jak u kolegów, spalanie w mieście ponad 10l.
Po głowie chodza mi nastepujące pomysły:

- termostaty wymieniłem u siebie obydwa i cały czas mam znany przez większość problem z pływającą wskazówką temperatury oraz problemami z nagrzaniem auta do normalnej temperatury to jest "godz. 12"
- rury od intercoolera, czytałem na forum że ich nieszczelnosć może też mieć wpływ na podwyższone spalanie, przy okazji auto przy obrotach ponad 2000 puszcza czarne bąki ( u mnie to występuje)
- też zastanawiam się na EGR czy jego zabrudzenie nie ma wpływu na spalanie ...

Jak bede miał trochę czasu i dostęp do kanału to podjade sprawdzić rury od IC oraz EGR

bulion771
03-01-2011, 09:05
U mnie natomiast spalanie wg. wskazań kompa wynosi 6.4
Z wyliczeń 6.5 i tak cały czas (sprawdzane wczoraj na trasie).
Temperatura silnika niema z tym nic wspólnego wg.mnie ponieważ mój mondek "widział" połowę skali na temperaturze tylko latem na autostradzie przy 170 i więcej km/h,teraz nie ma mowy (termostaty wymieniane jesienią).Czarny śnieg za wydechem oczywiscie mam ale to norma szczególnie w dieslu.W mieście najwyższe wskazanie jakie miałem to 7 l na 100 km.
Więc jeśli ktoś ma 10 l i więcej , szczególnie na trasie nawet zimą to chyba coś nie tak ale raczej nie termostaty i nie czarny śnieg za wydechem.

toomekk6
03-01-2011, 17:12
Ja wczoraj sprawdzałem spalanie. Zatankowane na pełno, zrobione prawie 400km w tym ok 80km po mieście. A reszta to trasa na Śniardwy; 4 dorosłych chłopów ubranych zimowo i bagażnik załadowany konkretnie. I spalił mi 27.5l, średnie wychodzi ok 7.2l/100km. Biorąc pod uwagę załadowanie auta i prędkość na trasie ok 80 to chyba wynik może być. Jak jeździłem wcześniej w 3 osóbki bez bagażu to na 116km wziął mi 6.7l, ale też jechałem spokojnie.
A tak jak jeżdżę sam po mieście, krótkie odcinki, po 5km w jedną stronę czyli ok 10km dziennie to bierze od 8 do 9.6l. Więc chyba nie jest tak źle, jak na TDDi?

MĄKA
13-01-2011, 16:59
No to autko jest juz po sprawdzeniu na komputerze.:razz: Diagnostyka była w serwisie Renault w Świnoujściu na Bosch KTS 650. W komputerze nie było zapisanego ani jednego błedu ale chłopaków zaciekawił pewnien fakt a mianowicie temperatura powietrza zasysanego przechodzącego przez przepływomierz. Wg. wskazań na komputerze diagnostycznym wynosiła ona:569: -15*C, zaintrygowani ta sytuacja zaczeli szukać przyczyny no i w końcu ją znaleźli Okazało się że przyczyną była zaśniedziała kostka przepływomierza czego skutkiem było to, ze komputer odbierał fałszywe dane o temp. zssysanego powietrza i wzbogacał mieszanke paliwowa (podawał więcej paliwa) celem jego ogrzania czyli pisząc krótko notorycznie miał właczone ssanie. Po oczyszczeniu i zabezpieczeniu kostki oraz ponownym podłaczeniu KTSa temperatura zasysanego powietrza wynosila 20*C.

Mam nadzieje to byla przyczyna takiego wysokiego spalania, ale to sie okaze na pod dystrybutorem.....:619:

wojtekdg
13-01-2011, 20:30
Mam nadzieje to byla przyczyna takiego wysokiego spalania, ale to sie okaze na pod dystrybutorem.....:619:

Czekam na dane z dystrybutora :027:

picio_18
19-01-2011, 19:01
No to autko jest juz po sprawdzeniu na komputerze.:razz: Diagnostyka była w serwisie Renault w Świnoujściu na Bosch KTS 650. W komputerze nie było zapisanego ani jednego błedu ale chłopaków zaciekawił pewnien fakt a mianowicie temperatura powietrza zasysanego przechodzącego przez przepływomierz. Wg. wskazań na komputerze diagnostycznym wynosiła ona:569: -15*C, zaintrygowani ta sytuacja zaczeli szukać przyczyny no i w końcu ją znaleźli Okazało się że przyczyną była zaśniedziała kostka przepływomierza czego skutkiem było to, ze komputer odbierał fałszywe dane o temp. zssysanego powietrza i wzbogacał mieszanke paliwowa (podawał więcej paliwa) celem jego ogrzania czyli pisząc krótko notorycznie miał właczone ssanie. Po oczyszczeniu i zabezpieczeniu kostki oraz ponownym podłaczeniu KTSa temperatura zasysanego powietrza wynosila 20*C.

Mam nadzieje to byla przyczyna takiego wysokiego spalania, ale to sie okaze na pod dystrybutorem.....:619:

ciekawe jak ktoś nie ma przepływomierza jak sprawdzić temperature zasysanego powietrza...

bambelo
19-01-2011, 19:22
ciekawe jak ktoś nie ma przepływomierza jak sprawdzić temperature zasysanego powietrza...
zobacz na termometr na zegarach i odczytaj wartość - proste chyba ;)

stecus
19-01-2011, 19:38
Na zegarach da się sprawdzić tylko w wersji po lifcie !!! W starszych tylko na podpiętym testerze, jemu chodziło o temp. powietrza jaką widzi sterownik silnika, a ta znacznie odbiega od rzeczywistej.

MĄKA
13-03-2011, 14:22
Witam
Ostatni pomiar jeszcze z okresu kiedy temp była jeszcze poniżej zera wykazał troszke ponad 12l/100km wiec niby jakas poprawa jest Nie jest to moze szczyt moich ekonomicznych marzen ale zawsze to lepiej jak 15-16l/100km jak było przed wyczyszczeniem owej kosteczki.Troszke inne były jednak warunki przejechania tych 100km, i ten wynik 12l nijak ma sie do 15l ponieważ wiecej było jazd dłuzszych rzedu 10-15km podczas których silnik juz sie nagrzewal a niej jak wczesniej tylko trasy 1,5km do promu i stop odpalamy wjazd na prom 300m i stop zjazd z promu i dojazd do pracy 1km stop i tak przez wiekszos z tych 100km i cały czas silnik zimny.
Ze wzgledu na zbliżająca sie wiosne nie będe mil juz pewnie sprawdzić czy po wyczysczeniu tej kostki nastapiła poprawa w spalaniu ale w tych "ekstremalnych" warunkach czuli temp. na - i krotkie odcinki.
Pozostaje miec nadzieje ze jak bedzie cieplej to bedzie lepiej = taniej :D

cymi
13-03-2011, 15:01
http://http://images50.fotosik.pl/713/43f613377bda3d6cmed.jpg

jurek1306
13-03-2011, 17:51
piszecie same pierdoły na temat spalania ale nikt nie wie dlaczego jedenpali 10l a drugi 7l nawet w serwisie ci nie pomogą czarna magia

radekrogo
13-03-2011, 18:31
piszecie same pierdoły na temat spalania ale nikt nie wie dlaczego jedenpali 10l a drugi 7l nawet w serwisie ci nie pomogą czarna magia

Kazdy Mondeo pali tyle samo drogi kolego , lecz zauwaz ze nie ma 2 kierowcow z identycznym stylem jazdy , jak i dwoch identycznych drog . Jeden ma z gorki, drogi pod, a dwa Mondo to beda palic tyle samo tylko na torze testowym przy fabryce.

picio_18
13-03-2011, 18:33
piszecie same pierdoły na temat spalania ale nikt nie wie dlaczego jedenpali 10l a drugi 7l nawet w serwisie ci nie pomogą czarna magia


właśnie do tego nik nie może dojść czemu tak jest... żadne komputery i inne nowinki techniczne nie pomagają wg mnie jest to jakaś "błachostak" ale nikt jeszcze nie wykrył co to jest podobnie jak u kolegi MĄKA zaśniedziałe styki i tyle wariacji...

jurek1306
13-03-2011, 19:11
kolego radekrogo przepracowałem 40 lat jako kierowca więc chyba mam trochę pojęcia o samochodach próbowałem jazdy oszczędnej i naprawdę ostrej jazdy spalanie zmieniało się około1l na100 teraz pokazuje mi 10,5 poza tym jak w jedną stronę mam pod górkę to jak wracam mam z górki więc to nie ma wpływu na zużycie paliwa pozdrawiam i nikt tu chyba nic nie wymyśli

radekrogo
13-03-2011, 19:23
Chlopaki naprawde mi was zal. Sprzedejcie wasze auta bo cos jest nie tak z waszymi.Moj pali 6l/100 w cyklu mix zima lato , a jak sie wysile to nawet i 5.5l/100 potrafi

chasm
14-03-2011, 09:25
Chlopaki naprawde mi was zal. Sprzedejcie wasze auta bo cos jest nie tak z waszymi.Moj pali 6l/100 w cyklu mix zima lato , a jak sie wysile to nawet i 5.5l/100 potrafi

Fakt, że jak pali 14 to coś może być nie tak, ale może napisz jakie odcinki trasy robisz i jak długo stoisz w korkach?

Mnie po Krakowie na odcinkach 5km z 10min stania w korku pali trochę ponad 10, ale jak jeżdżę po Śląsku (niby miasto też) i dłuższe odcinki to schodzę też zimą do 8, tylko w trasie ciut poniżej 6.

Tak więc jestem w stanie uwierzyć w spalanie między 5,5(tylko trasa), a 14(tylko miasto i same korki).

marcinmg2
14-03-2011, 11:07
Mi średnia latem 50 km dziennie miasto z przewagą trasy spalił od 6,8 do 7,5 i bardzo zależało to od stylu jazdy, a ja często przekraczałem 3 tyś obr :) Myślę, że przy nieprzekraczaniu 2,5 tyś obr spaliłby te 6 litrów.

picio_18
21-03-2011, 16:38
Chlopaki naprawde mi was zal. Sprzedejcie wasze auta bo cos jest nie tak z waszymi.Moj pali 6l/100 w cyklu mix zima lato , a jak sie wysile to nawet i 5.5l/100 potrafi


Kolego to jak nie masz problemu jak w temacie to lepiej się nie wypowiadaj.


Dzisiaj zabrałem się za sprawdzenie wszystkich węży od IC oraz czyszczeniem EGR i przy okazji po raz drugi wyczyściłem kolektor dolotowy.
Zdemontowałem każdy wąż od poczynając od EGR-a czujnik MAP (który przy okazji wyczyściłem - wsumie nie był mocno brudny) do chłodnicy IC od chłodnicy IC do turbo (cztery węże oraz jedna metalowa rura)
WSZYSTKIE RURY OK ŻADNYCH PĘKNIĘĆ ANI PRZETARĆ!!
Jedyne co zauważyłem to mały wyciek na łączniku EGR a rura ale po dokładnym wyczyszczeniu wszystko skręciłem.
Co do kolektora to po ok 6-10 miesiącach po ostatnim czyszczeniu muszę powiedzieć że był dosyć zapaćkany olejem.
Przy okazji zrobiłem małą przeróbkę odmy (wg tego posta http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=101855&highlight=odma ) być może nie będzie dostawało się tyle syfu do układu intercoolera.
I teraz najważniejsze jeżeli chodzi o temat posta, co do spalania myślę że te moje naprawy nic nie wniosą w moim temacie wysokiego spalania. Teraz to już naprawdę zostaje bez pomysłów.

max889296
18-04-2011, 09:29
ma ktoś jeszcze pomysł co to może być?

ALL
18-04-2011, 19:55
Swego czasu miałem spalanie około 10 litrów na 50 kilometrów !!! i co sie okazało problem był związany z hamulcami ,nie odpuszczały do końca (hamulce tył)Mechanik wymienił mi tam jakies gumeczki nie wiem dokładnie jakie ,w każdym bądź razie po tej wymianie auto samo się toczyło (na luzie )z nawet lekkich spadków co przed wymianą nie miało miejsca.Druga sprawa u mnie to była tego typu ze miałem pęknięty jeden z przewodów doprowadzających spaliny do turbiny.Po tych zabiegach wszystko wróciło do normy.Za miastem 5,5 litra przy spokojnej jeździe a w mieście z korkami około ósemki.

jendrekmak
19-04-2011, 07:39
Druga sprawa u mnie to była tego typu ze miałem pęknięty jeden z przewodów doprowadzających spaliny do turbiny.tutaj nie jesteś za bardzo precyzyjny bo jedyne przewody doprowadzające spaliny do turbiny to kolektor dolotowy. pewnie miałeś na myśli rurę układu egr prowadzącą do kolektora dolotowego.

pewnie się powtórzę ale panowie jakakolwiek drobna nieszczelność w układzie egr powoduje spadek elastyczności silnika w zakresie niskich obrotów to samo dotyczy brudnego czujnika MAF (jesli ktoś ma zmienną geometrię) i te czynniki mają duży wpływ na zużycie paliwa w mieście. oczywiście stan hamulców również jak wspominał ALL

piorkum
24-04-2011, 18:09
Witam wszytskich kolegow patrzac na rozne wypowiedzi widze ze nie ktorzy z was tdci znaja jak wlasna kieszen, wiec mam pytanie do was moj mondek miale jakies 20tys km temu regenerowane wszytskie wtryski jest tdci 115 2004rok i sprawa wyglada tak:po wyjezdzie z serwisu diesla wszystko dziala wysmienicie nawet niezle wyrywal do przodu a przy 2000 obr/min jeszcze lepiej sie wkrecal tak gdzies do 3000 obr/min a pare dni ppzniej juz normalnie jezdzi moze nie jest takim ostatnim osiolkiem ale jest duzo slabszy i zauwazylem ze duzo pali na komputerze wykazuje 6l ale w rzeczywistosci jest jest jakies 7,5 nie wiem za co mam sie brac za wtryski,turbo,egr czy co jeszcze :| dodam ze aku mam do wymiany bo wyskakuje blad na kompie ze jest niskie napiecie nie wiem czy to moze miec cos wspolnego z ecu silnika doradzi ktos cos ?jest mozliwosc ze zgubil slynne kody wtryskow ??

piorkum
24-04-2011, 18:16
i jeszcze pytanie moze z innej beczki ale chodzi o styl jazdy ile obrotow trzymacie przy ruszaniu i do ulu go krecicie bo ja chyba troche go mule nie przekraczam 2200

przepraszam za bledy..

picio_18
24-04-2011, 20:19
w rzeczywistosci jest jest jakies 7,5

jeżeli to jest w mieście to nie jest źle

nie wiem za co mam sie brac za wtryski,turbo,egr czy co jeszcze

jak uważasz że za dużo pali to sprawdź na początek wszystkie rury od IC być może masz gdzieś nieszczelność.

A co do liczenia paliwa sugerujesz się komputerem czy liczysz sam ?

mariusz-jagi
25-04-2011, 10:45
i jeszcze pytanie moze z innej beczki ale chodzi o styl jazdy ile obrotow trzymacie przy ruszaniu i do ulu go krecicie bo ja chyba troche go mule nie przekraczam 2200

Ja ruszam z obrotów biegu jałowego. jak już sprzęgło "złapie" i wyrównają się prędkości (tarcza-silnik) to wtedy rozpędzam go dalej już dynamiczniej.
Przy zimnym silniku do 2000obr/min, a jak już ciepły to zależy od stylu jazdy - od 2200-3000obr/min.
Czasem się dalej wkręci, ale to zależy od aktualnej potrzeby. Chodzi o to by geometria turbiny tez pracowała w całym zakresie, żeby nie zablokowała się.

eddek
25-04-2011, 10:54
Mnie się zdarzyła raz sytuacja, że spalanie skoczyło bez powodu ponad 10 l/100 km, a wszystko przez to, że odłączył mi się wężyk od podciśnienia powietrza. To ten przy obudowie filtra powietrza. Teraz dla pewności założyłem opaskę metalową (taką najmniejszą). ;-)

robert211
25-04-2011, 14:39
Witam. Ja jezdze MK3 z 2001 roku juz trzeci rok .Silnik 2,0 TDDI spalanie w nim to 5,5 do 6,0 litrow w cyklu pozamiejskim przy predkosci do 130 km/h. Natomiast w cyklu miejskim do 9,0 oczywiscie podczas obecnych temperatur.Jestem bardzo zadowolony z tego autka.

robert211
25-04-2011, 14:47
Chcialem jeszcze nadmienic na temat komputera. Moj komputer przeklamuje dokladnie jeden litr. Tzn pokazuje wiecej niz faktycznie spala. Sprwdzalem juz kilkakrotnie.

piorkum
25-04-2011, 18:31
jeżeli to jest w mieście to nie jest źle



jak uważasz że za dużo pali to sprawdź na początek wszystkie rury od IC być może masz gdzieś nieszczelność.

A co do liczenia paliwa sugerujesz się komputerem czy liczysz sam ?

miasto i raz w tygodniu 100 km robie reszta to miale miasto ale w miejscu. a zwykle nie zalewam do pelna raz tylko do obliczenia i wyszlo ze przeklamal mnie komputer o 1,5 litry wydaje mi sie ze rury CI jest wszytsko ok niby nie ma nigdzie wyciekow oleju ostatnio mi wpadla sarna pod ic ostatnio pasek na dole jest pozaginany ale nic sie nie zmienilo od tego czasu czyli od roku po regeneracji jest oki ale 7,5 litra na 115 koni wydaje mi sie za duzo przed regeneracja jak dzialal palil 6 a w trasie udalo sie zejsc ponizej 5

piorkum
25-04-2011, 18:34
Ja ruszam z obrotów biegu jałowego. jak już sprzęgło "złapie" i wyrównają się prędkości (tarcza-silnik) to wtedy rozpędzam go dalej już dynamiczniej.
Przy zimnym silniku do 2000obr/min, a jak już ciepły to zależy od stylu jazdy - od 2200-3000obr/min.
Czasem się dalej wkręci, ale to zależy od aktualnej potrzeby. Chodzi o to by geometria turbiny tez pracowała w całym zakresie, żeby nie zablokowała się.

wlasnie moze tutaj jest moj blad zwykle to trzymam 1700,1800 do ruszania moze bezpieczniej dla DKZ ale zmienam biegi przy 2000 zawsze bo do 2500 czuc ze cos ciagnie bo zeby do wkrecic do 4000 to trzeba czekac poza tym ciezko kreci poza 3000 przypominam ze jest to turbo bez zmiennej geometrii

badyllek1993
27-04-2011, 18:56
Najlepiej jak tak duzo pali to zchipuj silnik. Poprawia spalanie o 2 l w dół.

piorkum
27-04-2011, 19:42
narazie to mialem za duzo wydatkow poza tym zeby zrobic chipa to i tak auto musza "zbadac"