Panowie , proszę o namiary na sprawdzony zakład od tłumików , bo mam juz dość naciągaczy. Mam małą dziurkę na rurze od tłumika środkowego którą można zaspawać a wciskają mi że trzeba wymienić cały tłumik razem z rurą , że się nie da zaspawać- można wyciąć i wstawić kawałek zdrowej rury, no ku.wa wciskać ciemnote to mogą innym. Naciągacze i to jeszcze jakiś główniaż przyszedł i wciskał mi że katalizator do wymiany ,że to i tamto , a ja przyjehcałem z małą dziurką. Tacy spece znajduja się na rondzie Czyżyńskim koło Carefoura , trzymajcie sie od nich z dala.

Cześć - tańszy zakład przy rondzie Grzegórzeckim ( za zapiekankami - ul. Żólkiewskiego), goście solidni , ale sobie każ wcześniej powiedzieć jakie DOKŁADNIE będą koszty. I drugi , nieco droższy, w lewo za OBI na Bora-Komorowskiego, dokładnie w sąsiedztwie Gładysek Bosh Serwis.Tamten gościu to magik, montował mi kiedyś Ultera w Skodzie Octavii i w przeciwieństwie do innych , on potrafił ustawić wydech jak należy. Fachowiec, więc sie ceni.Podjedz i porównaj ceny.

ul.Gałczyńskiego 31 Kraków( 20metrów za wulkanizacją) http://www.zumi.pl/namapie.html?Submit=Szukaj&qt=&loc=krak%F3w%2Cga%B3czy%F1skiego+31

Tanio i solidnie,spawałem tam tłumiki juz pare razy.Jak podjedziesz powinni Ci zrobić od ręki a jak coś to tel.793 568 901 ,Jakbyś dzwonił to powiedz że masz nr od Pawła od Mustanga.Pozdrawiam

p.s. Jeszcze apropo auto wydechu na rondzie czyżyńskim zapytałem się kiedyś czy mają X-Pipe do Mustanga a szef sie mnie zapytał :A co to jest ? :) Powiedziałem tylko niech pan sobie wpisze w google.Do widzenia :)

Wielkie dzięki Panowie , Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.

...trzeba było przyjechać do mnieg:P

Bardzo polecam ten warsztat za zapiekankami na Grzegórzeckim co ww. kolega wspomniał, natomiast bardzo nie polecam Old Car na ul. Pocieszki

No i dziura wycięta i wspawana nowa rura , a to wszystko w warsztacie za rondem Grzegórzeckim i to za super cenę . Dla tych co potrzebują odwiedzić taki warsztat http://www.tlumiki.krakow.pl/index.htm . Jeszcze raz Wielkie dzięki za wskazanie tego miejsca.

No i dziura wycięta i wspawana nowa rura , a to wszystko w warsztacie za rondem Grzegórzeckim i to za super cenę . Dla tych co potrzebują odwiedzić taki warsztat http://www.tlumiki.krakow.pl/index.htm . Jeszcze raz Wielkie dzięki za wskazanie tego miejsca.

Jutro zostawiam u nich mojego focusa. W tamtym roku w zakładzie "tłumikarskim" przy carrefurze w czyżynach zalecono mi wymianę całego układu wydechowego łącznie z katalizatorem. Dziś pojechałem do warsztatu przy Grzegórzeckiej i mechanik po przyjrzeniu się mojemu układowy wydechowemu zalecił tylko wymianę elementu elastycznego, jak mówił mechanik, jego opłakany stan odpowiada za nieprzepuszczanie spalin dalej, a po jego wymianie i po sprawdzeniu katalizatora może się okazać że reszta jest ok.
Miło mnie to zaskoczyło, bo gość nie poszedł na łatwiznę typu: "wymienić wszystko" tylko zaczyna od elementu z pewnością zepsutego, a jeśli to nie wystarczy to jak mówił, po dalszej diagnostyce będziemy wymieniać dalsze elementy

No zobaczymy jak zakończy się moja przygoda z tym warsztatem

Bez zakładania nowego tematu - sugerujecie jakąś konkretną markę tłumików? Moje auto jest wysłużone, ale zależy mi na czymś, co przetrwa chociaż kilka sezonów. Rozwiązania od producenta odpadają - nie ten budżet finansowy.

Bez zakładania nowego tematu - sugerujecie jakąś konkretną markę tłumików? Moje auto jest wysłużone, ale zależy mi na czymś, co przetrwa chociaż kilka sezonów. Rozwiązania od producenta odpadają - nie ten budżet finansowy.

Bosal to znana marka ;)

Przyznam, że nazwa mi nic nie mówi, a jeszcze jakieś firmy do porównania? Tylko w przystępnej półce cenowej. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby rozwiązanie było jakościowe. Tak na kilka lat dla kogoś, kto robi jakieś 10 tysięcy kilometrów na rok.

Wujek google ci podpowie ,jeśli jeszcze jesteś niezdecydowany...

Jest jeszcze polski Ferroz, niektóre podzespoły, które przychodzą do nas made in China też wcale nie są najgorsze.
Radzę po prostu się skonsultować z mechanikiem, o ile masz sprawdzonego. W zasadzie to oni są najbardziej w temacie.
Tylko jeśli masz pytać kogoś, do kogo jedziesz po raz pierwszy, to odpuść. Może się okazać, że kupisz albo bardzo drogi, albo taki, który się rozpadnie po roku.
Abyś tylko szybko wrócił do mechanika ;-)

Najtańszy tłumik przetrwa conajmniej 3-4 lata także jak nie masz wysokiego budżetu bierz najtańsze i się jeszcze długo nacieszysz....
A porównując cenowo to różnice są nawet 2-3 krotne.
Mój brat brał najtańszy chiński ok 4 lata temu do scenica( lpg ) i ani śladu korozji a nie garażuje samochodu.
Ktoś chce wiedzieć gdzie? Krosno - obok chińskiego marketu. Mają tłumiki i polskie i chińskie a robią , spawają , sztukują na miejscu

Dzięki Panowie. Porównam sobie cenowo kilka marek, poczytam opinie w sieci. Juri - no właśnie, trzeba trafić, generalnie na chińszczyźnie nie wychodzi się najlepiej, a z Czewy do Krosna dosyć daleko. Jednak wolę już jakiegoś polskiego, zagranicznego producenta, ale nie na zasadzie firmy no name z Chin.

Nie no kto co woli :D Ja tylko dałem przykład że i Chiny potrafią zaskakiwac :)

Może to z innej części Chin :D Patrząc na to co piszą w sieci pewnie kupię Ferroz,nie znalazłem nikogo kto by napisał, że prędko zauważył pojawienie się rdzy, nie mówiąc już o jakimś odpadaniu. Może gdybym potrzebował tłumik na rok czy dwa to bym zaryzykował. A zakładam, że jeszcze trochę auto pośmiga ;-)

Polski producent ze sprawdzoną marką zawsze dostarczy lepsze rozwiązanie niż ten chiński.
A przy częściach nie liczy się najniższa cena, tylko jakość, i trwałość rozwiązania.
Nikt nie kupuje nowych części samochodowych po to, żeby zaraz musieć naprawiać to samo.
A tym bardziej po to, żeby robić na ulicy wiochę głośnym tłumikiem.

Osobiście nie mam chińskiego tłumika ale mój brat ma i nie robi wiochy na ulicy..... Normalny jest ...po prostu napisałem że jeżeli komuś zależy na cienie to chiński jest niczego sobie.
Chyba że ktoś chce jeździć kupe lat to niech kupi markowy , a jeżeli ktoś chce kupić na 2-3 lata to najtańszy jest optymalnym rozwiązaniem

Zamówiłem już na weekendzie Ferroz. Rozmawiałem z mechanikiem, znajomy znajomego. Twierdzi, że polski tłumik nie sprawia problemów. Nie znam się na tym, wierzę na słowo. Temat mam już za sobą, tłumik ma dojść w połowie tego tygodnia. Kiedy mechanik to zainstaluje, to mogę się pobawić w pierwsze oceny, ale tak sensownie będzie można to ocenić za kilka lat.

Juri - luz, wiem o co chodziło ;-)
jurtom - skoro masz potwierdzenie od mechanika to powinno być ok, co nie? W razie problemów będziesz narzekał na niego ;-)
A tak całkowicie poważnie - tłumik powinien trochę przetrwać...

Raczej nie oczekuję wtopy - dużo się naczytałem przed zakupem tego tłumika. Generalnie jeśli już ludzie narzekają na forach to raczej na jakąś tanią chińszczyznę, przy polskich markach raczej problemów nie widziałem, a cenowo jest przyzwoicie. Gorzej, że pojawia mi się konieczność wymiany amortyzatorów. Jak się zaczyna sypać to od razu wszystko na raz?

Może lepiej od razu auto oddać do https://kupimyauto.com/skup-aut-solec-naklo-nad-notecia/ ?

Pół roku mam u siebie zamiennik Ferroz i jest ok. Byłem kilka dni temu na kanale, wszystko się idealnie trzyma, nie ma żadnych śladów, a tym bardziej rdzy. Poziom hałasu w absolutnej normie. Powinien przetrwać to co zakładam. Dobrze że nie szukałem oryginału.

A czemu miało być inaczej? Przecież akurat tego producenta ma masa ludzie w PL.
To że cena tłumika jest niska nie oznacza, że on padnie. Myślę, że te kilka lat na pewno przetrwa.

Bo nie ma reguły - na każdy temat ludzie wyzywają, a z drugiej strony chwalą. Jeśli coś działa dobrze to o tym piszę. Na taką sensoną i obiektywną opinię musimy poczekać jakieś 3 lata, bo zakładam takie minimum dla tego tłumika.