Zobacz pełną wersję : lewarek
sylwester 28-03-2006, 11:14 Witam,
jak rozwiązaliście problem lewarka?
Mój Explorer nie miał na wyposażeniu, a w serwisie kosztuje 1000 zł!!
W sklepach motoryzacyjnych z kolei nie ma takich wysokich, pozostaje chyba jakiś mniejszy i dwie cegły pod spód?
pozdrawiam
sylwester
poszukaj od innego terenowego - najlepiej to chyba (i najtaniej) będzie od GAZa - to tez wysokie bydle w prześwicie i powinien byc tani. Powinna byc tez większa podaż. A może od żuka? Wcale nie żartuje. Sporo części od naszych polskich wozideł pasuje do explo.
Pozdrawiam
Kup zwykły hydrauliczny kolumnowy w jakimś Norauto i dźwigaj auto za most lub wieszak amortyzatora. Tak zresztą sugerują w instrukcji.
Ja mam hi-lifta :)
Yony!
Właśnie w instrukcji wskazują żeby bezwzglednie podniosić auto za podstawę wahacza tuz przy kole - zawsze należy podnosić za element znajdujący się jak najbliżej koła które ma być podniesione, zaś z tyłu za oś między resorem a amortyzatorem. Nie można podnosić za inne miejsca. Tak sugeruje instrukcja. Nie mozna nawet podnosić punktowo za ramę.
Pozdrawiam
No to właśnie o to mi szło. Nawet myślałem coby zeskanować z instrukcji i wrzucić, ale jakoś tak... no poleniłem się. :) :fcp27
sylwester 04-04-2006, 09:29 Dzięki,
a jakiego masz hi-lifta, polecasz jakiś model?
I zapewne masz założone rury do hi-lifta,
a przód i tył - wymieniałeś zderzaki?
pozdrawiam
sylwester
W tej chwili mam dwa oryginalne zderzaki, ale kiedyś przedni był zbudowany na nowo, typ ARB. Teraz jeździ na Explozji w Stanach i robi furorę :) Hi-lift też oryginał, ale mogę polecić Trail Master'a. Też wytrzymały a tańszy o ponad 100 zł.
BARCINIAK 17-03-2007, 20:28 koledzy a macie foto oryginalnego lewarka bo u mnie też brak to moze na allegro bym kupił ale muszę wiedzieć jak wygląda :fcp7
ostatnio jest sporo explozji na części to może coś znajdę :fcp18
Panowie,
oryginalny lewarek to katastrofa. OK, mam oryginalny i wożę go w oryginalnie do tego przeznaczonym miejscu, ale tylko dlatego, że jak powiedział kiedyś Nemrod: Jash, ty jakiś fetyszysta jesteś. Otóż lewarek ten jest fatalny do podnoszenia auta np. będącego na flaku. Po pierwsze, trzeba się schylić pod auto i podłożyć go głęboko pod autem jak najbliżej koła. Zgoda, każdy tak trzeba podłożyć. Ale jest czynnik następny - podstawienie go pod ten element. Ostatnio tak mi się zdarzyło, że miałem gwoździa w kole i troszeczkę, miarowo co kilka dni musiałem UZUPEłNIC powietrze. I kiedyś zachciało mi się tego gwoździa ten, teges z tego koła. O! To już musiałem natychmiast uzupełnić powietrze. I do tego w głupocie swej nieprzeniknionej, nie patrzyłem w niebo, a tam właśnie siąpiło. No i musiałem ten, teges, amerykański lewarek pod ten tył wsadzić. Oczywiście tak siadł tyłek XP że nie było mowy żeby go tam normalnie wcisnąć. Za mało miejsca, a lewar za duży (za wysoki). No to kompresor na zapalniczkę do koła i dalej czekać aż się troszkę napompuje i dopiero pod auto lewar. Czynnik trzeci (ależ się rozpisałem) to ... jak nim podnieść? Ano za pomocą sprzytnego pokrętła. Tylko że pokrętło z wajchą za krótkie jest i człowiek cały czas zgięty jak łoś pod umoczonym tyłem XP i mu na łepetynę kapie. Gdybym miał zwykły, na tłoczysko olejowe z Norauto to pewnie kilka wahnięć łapką i już na górze tył XP. Mam i ja taki lewar ale ... przecież fetysz jestem i wożę oryginał. Tylko trochę ciężka to ozdoba bagażnika.
Jash
A zdjęcie oryginału zamieszczę jutro.
BARCINIAK 19-03-2007, 20:18 faktycznie tak się rozpisałeś aż się przestraszyłem :fcp27 no ale jakis lewar muszę mieć ( gdyby co ) a ja to taki jestem ze jak nie mam to o tym myślę i mam nerwicę , że coś padnie itd
Hi,
taki na pewno wystarczy 2T
a i w oryginalne miejsce sie zmiesci :fcp1
http://www.allegro.pl/item175946885_pod ... azja_.html (http://www.allegro.pl/item175946885_podnosnik_punktowy_2t_hydr_lewarek_o kazja_.html)
...ciach...
No to nie masz chyba sprytnego pokrętła, bo ja jakoś nie muszę włazić pod auto, a i za pomocą sprytnej korby można całkiem spokojnie lewarek wsunąć pod most bez nurkowania. :)
[ Dodano: 2007-03-20, 17:08 ]
Dobra, nie zeskanuje obrazka po gdzueś wtryniłem instrukcję... :fcp5
BARCINIAK 20-03-2007, 22:27 kolego manius czy aby na pewno ten podnośnik wejdzie mi do klapy bocznej na miejsce oryginalnego lewareczka ???
A co ma nie wejść ,oryginał chyba dłuższy jest
focięta z ebaju (prawa autorskieee :fcp23 )
kolego manius czy aby na pewno ten podnośnik wejdzie mi do klapy bocznej na miejsce oryginalnego lewareczka ???
Tak,
dla pewnosci zapytaj gostka jak duza jest podstawa,
albo,
jesli chcesz oryginal to uderz do Jarka alias mysioo o namiary na ebayu
alexw200 21-03-2007, 13:39 BARCINIAK, może walnę buraka ale kto pyta nie błądzi - gdzie w klapie bocznej jest miejsce oryginalnego lewarka? i w jakiej klapie? u mnie się wala pod siedzeniem?
alexw200 w bagazniku po lewej stronie masz klapkę ? masz !
i tam sobie te graty leżą i brzęczą :fcp26
BARCINIAK 21-03-2007, 19:11 mysioo ma rację ja w tej bocznej kieszeni mam jeszcze instrukcję do wymiany koła zapasowego ( zalaminowaną ) bo wymiana koła bez instrukcji to porażka a i z instrukcją to ciekawe doświadczenie szczególnie z długim drutem , który wkłada się do dziurki i kręci jak przy zapalaniu zabytkowego pojazdu :fcp27
alexw200 22-03-2007, 07:37 W tej kieszeni za klapką po lewej to ja mam zbiorniczek od spryskiwacza i jakiś komp niewiem od czego, to nie jest od napędów, bo od napędów jest kawałęk dalej, żeby się do niego dostać trzeba cały plastik zdjąć. Więc u mnie nie ma miejsca nawet na klucz do kołą.
Na klapce są uchwyty do klucza. A lewarek wchodzi między lampę a zbiorniczek. Korbka do lewarka jest pod maską, obok podpory.
[ Dodano: 2007-03-22, 15:46 ]
Jak chcesz to Ci wyślę MMS'a :fcp18 :fcp23
alexw200 22-03-2007, 14:49 A ja się zastanawiałem po co ta korbka :fcp23
Powiedziałem
Howk
Ja zawsze mówię żeby motor odpalać jak akumulator padnie.
Wszyscy wierzą bez zastrzeżeń.
Temat powinien sie nazywać " Odkrywanie tajemnic explozjiii "..... :fcp23
Zaraz, zaraz! :573:
Jaka korba do lewarka? To co jest pod maską, obok podpory to wajcha do opuszczania koła zapasowego. Przecież nie do machania (kręcenia) sprytnym pokrętłem podnośnika. No, chyba że jest coś o czym nie wiem. Ja kręciłem zawsze tym sprytnym co to pokrętłem w lewarku jest za pomocą klucza (a jakże, tego co to obok, na ściance klapki tylnego schowka jest) do kół. On ma takie sprytne zwężenie. No, chyba, że popełniłem straszliwy błąd i machałem jak ten cep bez sensu. Hm, właśnie się nad tym zastanawiam. Może i nie mam racji? Muszę to jutro obejrzeć. Instrukcji, jak każdy normalny facet, nawet do ręki nie wziąłem. A tego co to zalaminowane w tym schowku się wala też nie czytałem. Po co? No własnie...
Jash
alexw200 23-03-2007, 07:22 Jak gadasz o instrukcji to ja właśnie znalazłem w tym schowku instrukcję jak się lewarka powinno prawidłowo podstawiać itp. Instrukcje? kto dziś czyta instrukcje :fcp23
Powiedziałem
Howk
No, chyba, że popełniłem straszliwy błąd i machałem jak ten cep bez sensu.
Nooo... :fcp27 :fcp27 :fcp27
Yony,
sprawdziłem dzisiaj i faktycznie! Ta długa wajcha, co to ją trzymałem tylko i wyłącznie jako fetysz to właśnie od tego jest - między innymi. A ja tą krótką dzwignią do rozkręcania nakrętek na kołach machałem zgięty jak kiep pod autem. Kuźwa, tyle człowiek się pod to auto nawłaził i dopiero teraz się kapnął że to do tego. Dzięki. To Ci rada!
Jash
Wychodzi na to, że czasem warto przeczytać instrukcję :568: :fcp2
alexw200 27-03-2007, 07:15 Ja też tak sobie myślę, że chyba zacznę czytać co jakiś czas, nie zaszkodzi.
Powiedziałem
Howk
jash, a ty so się nie chwalisz, że member, hee :fcp13
|
|