Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Wymiana amortyzatorów i sprężyn


nechor
07-01-2011, 11:12
Opisze problem z poziomu laika:

Mam mondeo (kombi), ktore jest nizej zawieszone niz standardowe mondeo (poprzedni wlasciciel z niemiec ewidentnie obnizyl). Musze je koniecznie podwyzszyc (snieg, przeszkody terenowe) i mam problem jak to zrobic. Moje watpliwosci to:

1. Czy musze wymienic amortyzatory, czy tez wystarczy wymiana sprezyn? Kto moze to rozpoznac? Gdzie sie udac i jak poznac czy ktos mnie niepotrzebnie naciaga?

2. Jakiej firmy amory kupowac? Widze na allegro tanie amorki SRL, DACO - czy oplaca sie to kupic? Jesli nie, to jakie sa firmy oferujace chocby srednia jakosc za przyzwoita cene? Czy ta cena zawiera inne elementy ktore musialbym kupic (jakies odbojniki i oslony - te rzeczy sie przewijaja w opisach aukcji na allegro)?

3. Ile powinna mniej wiecej kosztowac wymiana amorow? Chodzi mi o robocizne.

4. Czy taka wymiane moze przeprowadzic kazdy mechanik, czy tez jest to bardziej skomplikowana operacja wymagajaca profesjonalnego warsztatu?

Poradzcie panowie, jestem zielony z mechaniki - moze znacie jakiegos przyzwoitego i uczciwego fachowca w Olsztynie? Dowolny cwaniak z warsztatu mnie wybzyka jesli bedzie chcial :-)

ethernal
07-01-2011, 12:16
1. Zależy, zazwyczaj (najprościej) obnizało się zawieszenie poprzez zastosowanie odpowiednich sprężyn, ale czy tak u Ciebie jest to nie wiem.

2. Te nazwy co wymieniłeś to sobie daj spokój! Każdy na forum poleci Ci 3 najpopularniejsze firmy od amorów: Bilstein, KaYaBa (KYB) i Sachs. Możesz również kupić oryginały Motocraft, ale to będzie i tak naprawdę Sachs. Ja mam 4 amortyzatory Bilstein B4 (trochę twardsze niż oryginał-Sachs) a sprężyny z przodu KYB (KaYaBa) i jestem b. zadowolony. Jeśli chodzi o ceny to wiem ze do kombii na tył były nieco tansze niz sedan i hatchback. Sachs i KYB na pewno powyżej 230 pln - tez zależy czy przód czy tył - natomiast Bilstein 200-230 pln. Do tego trzeba kupić koniecznie - na szczęście są dosć tanie - odbojniki i osłony, ale też warto kupić jakieś markowe, np. Febi, Sachs itp.
np.:http://allegro.pl/amortyzatory-bilstein-b4-ford-mondeo-iii-przod-i1375835886.html
http://allegro.pl/bilstein-amortyzatory-przod-tyl-mondeo-iii-kombi-i1372283845.html
http://allegro.pl/bilstein-amortyzatory-tyl-ford-mondeo-iii-kombi-i1372283454.html
http://allegro.pl/amortyzatory-tyl-mondeo-iii-kombi-2000-bilstein-i1379102669.html

3. Trudne pytanie bo dosć dawno temu wymieniałem, ale myślę że do 100 za szt. (od 50)

4. Powinien umieć to zrobić każdy, ale najlepiej zorientować się kto u Ciebie w mieście ma dobrą opinię. Popytaj znajomych, rodziny itp.

Pzdr

nechor
07-01-2011, 12:58
Dzieki za info. Dzwonilem do warsztatu i dowiedzialem sie, ze prawdopodobnie obnizone mam sprezyny (potwierdzajac Twoja wersje, ethernal). Nie chcialbym naduzywac cierpliwosci, ale wobec tego: oplaca sie kupic uzywane sprezyny? Skad mam wiedziec ktore beda mialy interesujaca mnie dlugosc (standardowa dla Mondeo MK3 kombi)? Czy tu firma tez ma duze znaczenie?

bulajev
08-01-2011, 02:37
witam,u mnie było podobnie -auto z włoch obniżone tylko na sprężynach-ścinało mi opony 17 z tyłu w kombi i odoje z tyłu pękały.Wymieniłem sprężyny na nowe-Lesjofors +odboje forda(bo podobno nie ma zamiennika) geometria i zbieżność i problem znikł.amortyzatorów nie wymieniałem bo były dobre,w późniejszym czasie wymieniłem tylne.
http://allegro.onet.pl/sprezyny-ford-mondeo-iii-mk3-diesel-przod-lesjofor-i1369427155.html , http://allegro.onet.pl/sprezyny-ford-mondeo-iii-kombi-tyl-lesjofors-i1395837269.html ale jest wiele innych sprężyn na allegro tańszych,ja się zasugerowałem tym że sprężyny tej firmy były montowane w nowych mondkach

dziowlo
08-01-2011, 09:17
witam ,ja w tym roku wymienialem ,najlepiej poradzic sie w sklepie podajac rocznik i model autka ,wszystko powiedza ,a kupic nie musisz ,podadza Ci symbole czesci wtedy zdecydujesz sie na zakup wybranych marek Ja kupuje czesci ,tylko Motokrafta i nie narzekam ,to jednak czesci orginalne ,Nie kupuje w serwisie bo drogo nawet o 50% ale na alegro i nigdy sie nie zawiodlem,oczywiscie nowe mam tez combi

ethernal
08-01-2011, 22:21
oplaca sie kupic uzywane sprezyny? Skad mam wiedziec ktore beda mialy interesujaca mnie dlugosc (standardowa dla Mondeo MK3 kombi)? Czy tu firma tez ma duze znaczenie?

Nie opłaca się kupować uzywanych spreżyn, bo nie wiadomo w jakim są stanie.

Polecam sprężyny KYB - mam je 2 lata z przodu jestem b. zadowolony. Jak nie te to Lesjofors -
Przykłady:

http://www.kyb-europe.com/pdf/KYB-Coil-Springs-2011.pdf - 90 strona

http://allegro.pl/sprezyny-ford-mondeo-iii-mk3-przod-diesel-kyb-i1401995771.html

http://allegro.pl/sprezyna-kayaba-ford-mondeo-iii-diesel-przod-i1381123423.html

http://allegro.pl/sprezyny-przod-ford-mondeo-iii-tddi-tdci-kayaba-i1385523143.html

http://allegro.pl/sprezyny-ford-mondeo-iii-mk3-kombi-tyl-kayaba-i1363389042.html

http://allegro.pl/sprezyny-ford-mondeo-iii-mk3-diesel-przod-lesjofor-i1369427155.html

SrebnaStrzała
08-01-2011, 23:49
Sam się zastanawiam nad wymianą.
Auto ma juz 200.000km i podejrzewam że jeszcze nigdy nie były wymieniane sprężyny ani amory. Szkoda ze nie ma na allegro kompletu amory + sprężyny + pozostałe elementy.

ethernal
09-01-2011, 16:03
Sam się zastanawiam nad wymianą.
Auto ma juz 200.000km i podejrzewam że jeszcze nigdy nie były wymieniane sprężyny ani amory. Szkoda ze nie ma na allegro kompletu amory + sprężyny + pozostałe elementy.

Zawsze możesz dobrac taki komplet u jednego sprzedawcy. Nawet mozesz zadzwonić do danego sprzedawcy i spróbować wynegocjować zniżkę na komplet :D
Czasami się udaje... ;)

Rafał A.(antek)
11-01-2011, 04:47
1. za obnizenie zwykle odpowiadaja tylko sprezyny. Niemniej amorki moga byc z kolei o innej charakterystyce pracy (twardsze tez) i pracujace w innym zakresie (bo sprezyna obnizona) wiec szansa istnieje ze czeka cie i ich wymiana

2 Kupuj sprawdzone i markowe. To co koledzy pisali ew jakis Monroe czy BOGE tanie szybko pociekna.

3 u mnie kosztuje ok 70zł od sztuki.

4 powinien każdy. ale lepiej jechac do takiego co nie partaczy

PS co do wymiany sprezyn, proponuje nowe oryginaly badz markowe zamienniki. Jesli miałbys kupić tania chinska podrobke/zamiennik, to wolał bym juz kupic komplet uzywanych oryginalnych.

SrebnaStrzała
11-01-2011, 05:55
Antek, dużo jest roboty z wymianą? Potrzebne są jakieś specjalne klucze/narzędzia?

maestro06
11-01-2011, 12:27
Antek, dużo jest roboty z wymianą? Potrzebne są jakieś specjalne klucze/narzędzia?

ściągacze do sprężyn, torxy i klucz oczkowy (najporęczniejszy) do odkręcenia przednich amorów, najlepiej pneumat, żeby robota poszła szybciej, wd40 lub tym podobny odrdzewiacz bo nie wiadomo czy śruby nie skorodowały przy tylnych amorach, w sumie najwięcej zabawy jest z tyłu
a jeszcze zapomniałbym o breszce najlepiej 1,5 metrową ;) co by łatwiej wyciągało się przednie amory, no i ewentualnie kogoś do chwilowej pomocy

Rafał A.(antek)
12-01-2011, 02:06
Młotek, dosc ciezki, pewnie imbus do zablokowania amorka, napewno sciagacze do sprezyn, byc moze 18 klucz z nietypowych + to co wyzej i garaz :P

Generalnie troche dłubaniny jest

sokoleokoo2
12-01-2011, 08:50
Witam

Kolego ja w mondeo nie robiłem ale udało mi się to zrobić w astrze f.
Do sprężyn wymagane są ściągacze - komplet na alledrogo ok 40 zł (zawsze 2 szt.)

Najgorsza sprawa to wykręcenie amora - w oplu strasznie pokombinowali (chodzi o te śruby mocowania górnego pod maską) i wykręcenie 1 szt. zajęło mi ok 2 h (2 klucze jeden zwykły drugi to oczkowy głęboki - bo nie miałem od kogo pożyczyć specjalnych nasadek).
Najgorsze jednak to odkręcenie i wyjęcie drążków i sworzni - koszmar - miałem potwornie zapieczone i bez pożyczonego ściągacza pewno bym nie dał rady.

Generalnie sam przód zrobiłem w jakieś 8-10 h - od rana do wieczora, i jeszcze łapę rozwaliłem. Tak to jest jak robi się pod blokiem.

Drugi raz na pewno bym nie wymieniał. Aha czasem u mechesów jest promocja typu "wymiana amorów gratis" i faktycznie tak jest bo ziomal z pracy podjechał i kupił do golfa Kyaby za 230/szt - wymianę miał gratis i sprężyny przy okazji też mu wymienili - bo im nie robi znaczenia czy stara czy nowa jak i tak wszystko muszą rozebrać na czynniki pierwsze.

Aha - najważniejsza sprawa przy wymianie koniecznie wymień łożyska kolumny-lubią się zapiekać, koszt niewielki a będziesz miał spokój na nast. 250kkm.

SrebnaStrzała
12-01-2011, 09:50
To widzę że trochę roboty z tym jest.
Powiedzcie mi jeszcze czy jak dam to np do Norauto to tam jest co spieprz* ? bo jak mają mi źle założyć te amory to już wole sam męczyć choćbym miał 2 dni to robić.

sokoleokoo2
12-01-2011, 10:38
To widzę że trochę roboty z tym jest.
Powiedzcie mi jeszcze czy jak dam to np do Norauto to tam jest co spieprz* ? bo jak mają mi źle założyć te amory to już wole sam męczyć choćbym miał 2 dni to robić.

Ciężko powiedzieć - ale pamiętam jak miałem fiata i wymieniałem klocki (a jeszcze zielonego pojęcie nie miałem o autkach) znalazłem taniego mechesa i wymienił mi za parę groszy ale coś zwalił i albo słabo dokręcił śruby albo tylko jedną i się wykręciła ale efekt był taki że po 2 miechach odkręciły się lub odpadł "trzymak klocków" (jak już stanąłem to faktycznie śrub nie było).

Generalnie ludzie korzystają z Norauto więc zaryzykuj a później sam sprawdź czy poodkręcali wszystko, jak zrobią taniej niż gdzie indziej to niema się nad czym zastanawiać.

maestro06
12-01-2011, 10:50
To widzę że trochę roboty z tym jest.
Powiedzcie mi jeszcze czy jak dam to np do Norauto to tam jest co spieprz* ? bo jak mają mi źle założyć te amory to już wole sam męczyć choćbym miał 2 dni to robić.

w norauto masz gwarancje na robociznę więc jak coś pójdzie nie tak to zawsze masz możliwość pociągnięcia ich do odpowiedzialności,
tylko jeśli będziesz wymieniał amory przód pomyśl nad wymianą łożyska McPhersona (niby nie trzeba, ale zawsze to jedna robota i będziesz miał spokój wewnętrzny)

SrebnaStrzała
12-01-2011, 10:56
To nie kwestia pomyślenia a ceny. Ile za to łożysko ?

Rafał A.(antek)
12-01-2011, 11:01
Teoretycznie nie ma, ale w norauto moge pracowac zdolniachy i jednak znajda cos do rozwalenia.

maestro06
12-01-2011, 11:07
To nie kwestia pomyślenia a ceny. Ile za to łożysko ?

nie tak dużo
http://katalog.fota.pl/Katalog/Cars3.aspx?GenArtNr=1626

SrebnaStrzała
12-01-2011, 11:27
Dzięki za pomoc!

jendrekmak
12-01-2011, 13:01
Czy musze wymienic amortyzatory, czy tez wystarczy wymiana sprezyn?jeśli obniżenie było zrobione porządnie to w Niemczech mogli założyć oprócz sprężyn również specjalnie do tego przeznaczone amortyzatory więc może się okazać, że amortyzatory są również do wymiany. porządnie tzn w/g wymagań niemieckiej normy TUV. jeśli po "domowemu" to pewnie tylko zostały zmienione same sprężyny. trzeba by było odczytać oznaczenia na amortyzatorach i sprawdzić.

ja jeździłem pół roku na amortyzatorach Sachs/Motorcraft i ich charakterystyka mi nie odpowiada ale tragedii nie ma. natomiast w focusie mam Kayaby i nie mogę narzekać.

maestro06
12-01-2011, 22:29
To widzę że trochę roboty z tym jest.
Powiedzcie mi jeszcze czy jak dam to np do Norauto to tam jest co spieprz* ? bo jak mają mi źle założyć te amory to już wole sam męczyć choćbym miał 2 dni to robić.

ostatnio natrafiłem na coś co Ciebie zainteresuje...
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=119013
lepiej olej Norauto bo widzę, ze same u nich fuszerki

kleryk2
13-01-2011, 21:59
podłączę się do tematu obniżania mondeo. Mam kombi i chcę je obniżyć na samych sprężynach o 30 mm http://allegro.pl/sprezyny-sportowe-mts-30-30-ford-mondeo-iii-i1379754698.html
Czy z 3 cm obniżeniem "da się" jeździć? Obniżał ktoś na takim zestawie?

corneliusab
13-01-2011, 22:29
Ja mam sprezyny progresywne firmy fintec - niebieskie -40mm http://www.fintec-federn.de/produkte.htm Na krawezniki trzeba patrzec :)

Pozdrawiam

kleryk2
14-01-2011, 21:53
dzisiaj podjechałem do krawężnika i zmieżyłem - 11 cm od zderzaka do krawężnika, myślę że 30 mm obniżenia nie narobi szkód, a wygląd auta zmieni się na +

Rijndael
15-01-2011, 01:03
Do krótszych sprężyn warto zastosować twardsze amory, wtedy nie ma problemów z krawężnikami, progami etc. Jeśli wrzuci się same sprężyny to niestety łatwo dobić czy przytrzeć podwoziem.

barteziontko
24-01-2011, 20:54
pekla mi sprezyna z tylu mondeo 3 sedan 2.0tddi przebieg 200 tys.
napewno musze wymienic 2 sprezyny ale czy oprocz tego cos jeszcze?
mysle ze amortyzatory tez, ale czy jest sens kupna nowych oslon odboi i tego gornego mocowania?
i drugie pytanie
czy te kolumne tylna jestem w stanie skrecic bez tych sciagaczy bo mysle ze przednia napewno nie ale tylna jest miekka?
czy ktos juz to robil?

ethernal
25-01-2011, 09:16
pekla mi sprezyna z tylu mondeo 3 sedan 2.0tddi przebieg 200 tys.
napewno musze wymienic 2 sprezyny ale czy oprocz tego cos jeszcze?
mysle ze amortyzatory tez, ale czy jest sens kupna nowych oslon odboi i tego gornego mocowania?
i drugie pytanie
czy te kolumne tylna jestem w stanie skrecic bez tych sciagaczy bo mysle ze przednia napewno nie ale tylna jest miekka?
czy ktos juz to robil?

Kupuj dwie sprężyny na tył, nie ma co się zastanawiać. Jeśli amortyzatory masz ok to nie musisz wymieniac jesli jednak sa "na wymarciu" to oczywiscie zmien ikup nowe osłony i odboje itd. koszt niewielki a naprawde warto.
pzdr.

maestro06
25-01-2011, 09:23
pekla mi sprezyna z tylu mondeo 3 sedan 2.0tddi przebieg 200 tys.
napewno musze wymienic 2 sprezyny ale czy oprocz tego cos jeszcze?
mysle ze amortyzatory tez, ale czy jest sens kupna nowych oslon odboi i tego gornego mocowania?
i drugie pytanie
czy te kolumne tylna jestem w stanie skrecic bez tych sciagaczy bo mysle ze przednia napewno nie ale tylna jest miekka?
czy ktos juz to robil?

amory nie koniecznie, chyba że są tak miękkie że już nie dają oporów
będziesz potrzebował ściągacze, żeby wrzucić nowe sprężyny, no i w sumie do ściągnięcia starej która nie pękła,
bez ściągaczy na Twoim miejscu nawet bym nie podchodzi do tematu, chyba, że jeszcze planujesz operację plastyczną albo wymianę zębów ;)

krisoporanku
16-02-2011, 09:55
Może ktoś z kolegów podpowiedział by mi jak wymienić tylne amory w hatchbacku.
1.czy odkręca się je tylko z pod auta , czy tez trzeba ingerować w bagażnik
2. jakie klucze będę potrzebował
3 jakie dokupić nakrętki kontrujące
4 jak się do tego zabrać
Z góry dziękuję

flacha2000
16-02-2011, 21:43
1. wszystko odkręcasz od dołu
2. dość długa przedłużka żeby odkręcić od dołu górne mocowanie amora
3. nakrętki są na nowych amorach
4. z lewej strony auta musiałem odkręcić zacisk hamulca żeby włożyć nowy amortyzator - krótki przewód hamulcowy nie pozwalał włożyć dołu amortyzatora

dasz radę!

bobi13
08-03-2011, 18:33
witam
przypnę się do tematu muszę w swoim mondku kombi wymienić z tyłu zawieszenie bo już jak jeżdżę po dziurach to czuć że autko płynie :) może mi ktoś napisać co będę potzrebował kupić na pewno amorki i sprężyny, jakieś osłony chyba że jest gdzieś na forum taki poradnik co kupić na alledrogo nie ma zestawów a szkoda.

janosik
08-03-2011, 19:24
Bałwanki.

ethernal
09-03-2011, 09:51
Bobi, a moze masz do wymiany tylko gumy stabilizatora z tyłu, coś takiego: http://allegro.pl/gumy-stabilizatora-tyl-ford-mondeo-iii-20mm-i1491101675.html
Bo amortyzatory musiałbys sprawdzić na "trzęsarce" w stacji diagnostycznej. Łączniki stabilizatorów też warto przejrzeć.

bobi13
09-03-2011, 15:33
być może ale jest dość miękki tył i tak jak już pisałem po dziurach to czuć że płynie czyli czuć że dupa ucieka trochę w prawo a możesz podać mi jakieś namiary na inne stronki co tam w tylnym zawieszeniu można wymienić lub napisz mi tutaj jak bym chciał robić całe zawieszenie z tyłu autko ma 190000 prawie przejechane i nie wiem cy było coś zmieniane od nowości

ethernal
09-03-2011, 20:03
Płynięcie tyłu może być spowodowane tym że padły: amortyzatory (albo jeden z nich - ja tak miałem), łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora/tuleja drążka stab. (też to miałem) lub tuleje oraz wszystkie wariacje w/w elementów. Tutaj link do jednego ze sklepów internetowych z elementami zawieszenia tylnego do Mondeo Mk3 kombi: http://ford-esklep.pl/pl/c/cat/1370
Pzdr.

bobi13
15-03-2011, 17:00
kolego chcę żeby tył był twardy i wyoki bo zawsze coś na pacę wożę i kurde problem z krawężnikami czy te co fabryka wkład będą ok czy mam szukać coś innego???

AdamGaL
30-03-2011, 08:00
no i kolega "nechor" jest juz zadowolony :P zrobilismy ostatnio przeszczep mojego zawiasu do jego mondka i na odwrót i jest gitara :) on ma normalne zawieszenie a ja mam jego (-40mm/-30mm) i w połączeniu z oponkami 225/45 R18 zaczeła się ekstra jazda :)

SrebnaStrzała
20-05-2011, 13:00
Niech mi ktoś doradzi jakiej marki wziąć komplet amorów + sprężyny:
Monroe, Kayaba, Sachs czy Bilstein?

ethernal
20-05-2011, 14:41
Niech mi ktoś doradzi jakiej marki wziąć komplet amorów + sprężyny:
Monroe, Kayaba, Sachs czy Bilstein?

Wszystkie są bardzo dobre. Ja mam amorki Bilstein, a sprężyny KaYaB i jestem zadowolony. Zdecydowała cena - ten komplet wychodził najtaniej. Sachsy (amory) są na I montaż i podobno są trochę bardziej miękkie niż Bilstein`y.
Nie wiem jak KYB i Monroe, ale jest bardzo dużo zwolenników na forum tych pierwszych (KYB).

SrebnaStrzała
20-05-2011, 16:54
Wiem, wiem że wszystkie dobre dlatego pytam:)
Generalnie Bilstein to znam z gierek komputerowych, Kayaba ma fajną nazwę, Sachs jest prestiżowy, a Monroe miał kiedyś reklamy w tv :D

piotrszul
21-05-2011, 18:59
podepne sie do tematu mialem oryginaly czyli sachs teraz wstawilem kayaby i jest minimalnie sztywniejszy , mala rada bo ja wymienilem caly przod amorki , wachacze , laczniki itd , po wymianie cos stukalo jak by luzna guma , mechanicy ani stacje nie potrafili znalezc okazala sie blachostka po miesiacu poszukiwan okazaolo sie ze poduszki amorkow byly przykrecone oznaczeniem do silnika , na drobnej tatrce szlak mnie trafial bo czulem to pod nogami ... radze samemu wymieniac .... chociaz bez zdjecia piasty u mnie sie nie dalo . I jeszcze mila niespodzianka wczesniej do foki zamawialem wachacze TRW i powiem ze juz 2 lata smiga bez problemu , natomiast do mondka zamowilem na probe wachacze z allegro od goscia ktorego polecali ,SRL w wachczach koncowki sa teknorta a gumy tuleje oryginaly ford 130 zl za sztuke to byl szok dla mnie gdyz po wpisaniu numerow - kraj produkcji Belgia hehe tam gdzie byl skladany moj .... 12 tys na razie na nich i dalej jak nowki ....

jendrekmak
22-05-2011, 15:40
w wachczach koncowki sa teknorta a gumy tuleje oryginaly ford 130 zl za sztuke to byl szok dla mnie gdyz po wpisaniu numerowtuleje w oryginale nie są dostępne więc jeśli masz jakąś informację to podaj numery tych gum. chętnie skorzystam. oczywiście mowa o przodzie

piotrszul
22-05-2011, 19:19
wlasnie tu tez moje zdziwienie jutro zerkne ale nie wiem czy dojrze te numery , wachacz kupilem kompletny firmy SRL z allegro fakt ze wczesniej zamawialem NK a te odeslalem bo sam wyglad straszyl ... tego goscia wielu polecali i wiem ze do bmw duzo sprzedaje . moge ne niego dac namiary . fakt srl to tylko pakowacz i slyszalem ze roznie mozna trafic a producent to juz kto inny mi sie trafily porzadne . NK byly po 200 a te na ryzyka wzielem 130 ... i tu bylem mocno zdziwiony tym co przyszlo . wpisalem numer z tych tulei i wyskoczyly wachacze w ford sklep tylko 370 zl tanszy....wiem ze samych tulei w oryginale nie ma ...a nawet TRW nie maja oznaczen ....na gumach. te co kupilem sa identyczne jak te cop mialem z logo forda i pelnym oznaczeniem . na allegro wpisz arek auto - widac po sprzedazy ze chyba nie do konca tanie to lipa....

a na marginesie na TRW w mondeo przejechalem 3 tys i tylnia poszla.... pierwszy raz sie zdziwilem odnosnie tego producenta ale nie byly to kompletne tylko sam tulejowalem ... kiepskie podejscie z mala tulejka nawet na prasie ... na ryzyka kupilem komplet i happy

nie wiem czy tu tak mozna ale kupilem dokladnie to i od tego goscia http://sklepy.allegro.pl/wahacz-ford-mondeo-iii-00-07r-srl-prawy-i1597097006.html

na dniach na probe chyba tez zamowie do escorta ... ten to ma dopiero zrypay przod co by nie wstawil max pol roku.....

po wklepaniu numeru dokladnie to mi wyskoczylo http://ford.sklep.pl/pl,product,321649,wahacza,ford,l.html i taki mialem numer na gumach : 1S71-3051-AN
wiec sam nie wiem co tu jest grane . A i ten sklepik tez jest ok glownie w nim kupuje i sie nigdy nie przejechalem ....

jendrekmak
22-05-2011, 21:48
edytuj post a nie pisz kilka po rząd bo dostaniesz ostrzeżenie

i taki mialem numer na gumach : 1S71-3051-ANto jest numer fordowski wahacza a nie tulejek

piotrszul
23-05-2011, 11:12
ja mam wybite te numery miedzy innymi na wszystkich tulejach i sa one z logo forda sa tam tez inne ale tych juz spisac nie dam rady bo wachacze dawno w aucie . Mysle ze w podrobie nikt by nie stosowal logo innej firmy wiadomo czym to grozi ....

SrebnaStrzała
23-05-2011, 13:55
Czy po wymianie sprężyn i amorów trzeba robić geometrię?

piotrszul
23-05-2011, 15:02
zbyteczne , kilka razy robilem po wymianie amorkow , nawet po wymianie wachaczy bylo minimalnie od podanych wartosci ale spokojnie mozna jezdzic i nie geometrie zawieszenia tylko zbieznosc ... geometrie to po wymianie tylnych tulei jak ruszysz te mimosrodowe i zaleca sie nowe . jak przed wymiana amorkow i sprezyn bylo ok to nie ruszaj zbieznosci . nie zmienia sie nawet po obnizeniu auta ...

SrebnaStrzała
23-05-2011, 15:39
zbyteczne , kilka razy robilem po wymianie amorkow , nawet po wymianie wachaczy bylo minimalnie od podanych wartosci ale spokojnie mozna jezdzic i nie geometrie zawieszenia tylko zbieznosc ... geometrie to po wymianie tylnych tulei jak ruszysz te mimosrodowe i zaleca sie nowe . jak przed wymiana amorkow i sprezyn bylo ok to nie ruszaj zbieznosci . nie zmienia sie nawet po obnizeniu auta ...
Dobrze wiedzieć, bo nie chciałbym zjechać nowych opon po wymianie zawieszenia.

jendrekmak
24-05-2011, 21:19
po wymianie sprężyn lub amorków nie trzeba. jeśli cokolwiek innego (wahacze, tuleje) to wtedy należy zrobić zbieżność.

Gucio
01-06-2011, 14:53
Podepnę się pod temat. Ostatnio coś zaczęło mi pukać na dziurach. Byłem dzisiaj na przeglądzie i jeden amortyzator z tyłu jest kompletnie zużyty (tylko 5%) drugi też nie jest dużo lepszy.
Jeżeli chodzi o amortyzatory to wstępnie wybrałem KYB albo sachs. Czy trzeba resztę też wymieniać? Jakieś sprężyny albo odboje? Auto w kombi.

jendrekmak
01-06-2011, 16:56
wypada obejrzeć odboje, które są wewnątrz sprężyn i w razie potrzeby je wymienić

shadowfighter
19-06-2011, 21:46
siema! U mnie problem jest taki, że na nierównościach buda pływa jak statek po sztormie, a opona jest kanciata jak obierana nożem. NAjfajniejszy jest wjazd na garby, MASAKRA jakby auto było na sprężynach. Czy to amory? Nie stukają, więc nie wiem? W maździe jak miałem wyrobione, to stukały na dziurach jak młot w kowadło, a te chodzą jak ping pongi. Na warsztat nie jadę, bo u mnie powiedzą, że wszystko jest cacy...:surprise:

Ar2rB
20-06-2011, 06:14
amortyzatory tak ale bardziej bym stawiał jednak na tuleje :-). U mnie auto, przed wymiana zachowywało się dokładnie tak jak Twoje. wymieniłem amortyzatory i odboje (tył, były już zuzyte) - nie pomogło. Wymieniłem wszystkie tuleje w wahaczach - problem znikł :-).

Pinki
20-06-2011, 13:56
obstawiam wywalone wachacz dolny wzdłóżny (precel) jeśli to kombi - przerabiałem temat auto pływało jak by na lodzie tył był.
proponuje sprawdzić w stacji kontroli na szarpakach.

ów wachacz nie występuje w zamiennikach nowy coś około 250-300 zł
natomiast tuleje z mk2 pasują ;)

jendrekmak
20-06-2011, 18:21
Pinki ale wzdłużny to jest ten, do którego są przyczepione linki hamulca ręcznego. http://ford.sklep.pl/pl,product,321616,wahacz,wzdluzny,ford,kombi,l.htm l
pewnie myślałeś o przednim dolnym poprzecznym http://ford.sklep.pl/pl,product,321603,wahacz,poprzeczny,zawieszenia,ty lnego,przedni,ford,kombi.html
a tu zamiennik ale nie polecam http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Wahacz-tylny-poprzeczny-Mondeo-Kombi-1220005-/1079
lepiej wymienić same tuleje

Pinki
20-06-2011, 20:49
no no o preclu - mój błąd
ale generalnie u mnie pomogło

incognitus
21-08-2011, 14:00
czy jest jakis sposob aby bezpiecznie podniesc tyl mondka III kombi wyzej niz standardowo?

ostatnio zauwazylem ze sporo sie opuscil, to chyba wina sprezyn. jak to kombiak czasami targa troche gratow, kiedys przez noc stal z obciazeniem okolo 300kg i jakos od tamtej pory nie odbil (moze to tylko przypadek). dodam ze mam jeszcze hak i czasami wiazka od niego zahacza przy wjezdzaniu/zjezdzaniu z gorki - czekam kiedy polamie mi zderzak :(. dodatkowo ten fakt uniemozliwia mi wyjazdy fordem na ryby bo tam sa niezle dolki. wiazke na sile moge schowac w zderzak - musialbym tylko rozpruc bardziej oslone. nie zmienia to faktu ze auto z tylu jest za niskie - mam zamiar cos z tym zrobic. amorki sa w miare nowe - okolo 10kkm, zawieszenie standardowe. ma ktos jakies pomysly, ewentualnie podpowiedz czy to wina sprezyn?

jendrekmak
22-08-2011, 08:18
przy montażu haka w aso zdaje się, że wkładali wzmocnione sprężyny

incognitus
22-08-2011, 20:40
przy montażu haka w aso zdaje się, że wkładali wzmocnione sprężynyhak zalozylem sam ostatnio ale trop wzmacnianych sprezyn jest ciekawy :)
faktem jest ze tez ciagalem przyczepe z meblami - to tez na pewno pozytywnie nie moglo wplynac na 9-letnie sprezyny

RECONDO
23-08-2011, 14:14
Zdecydowanie Twoje bolączki rozwiąże Nivo.

barteziontko
13-12-2011, 17:22
wymienilem pol roku temu z tylu amortyzatory na keyaba a sprezyny na monroe.
z poczatku bylo ok. pozniej zaczelo skrzypiec w prawym tylnym kole tzn amortyzator sprezyna i pojechalem do mechanika. mechanik podlozyl gumke wezyk tam gdzie sprezyna spotyka sie z amortyzatorem, jakis czas bylo dobrze. teraz znowu skrzypi. czy to wina amortyzatora czy sprezyny?
mondeo sedan mk3 20tddi 2001

mikolaj86krot
14-02-2012, 19:26
W jaki sposob nalezy wymienic sprezyny w tyłu w Mondeo MK3 HB?
Konkretnie chodzi mi o pytanie czy trzeba rozkrecac "plastiki" w bagazniku czy mozna wymontowac cala kolumne zawieszenia od spodu samochodu?
Jest jeden sposob czy mozna to zrobic tymi dwoma sposobami?
Pozdrawiam wszystkich

MĄKA
12-03-2012, 11:09
Siemka
a ja mam takie techniczne pytanko czy do wymiay kompletu tulejek w wahaczach tylnych w mondeo mk3 kombii demontuje sie amorki czy wymiena sie je bez ich demontazu?
Mam do wymiany to i to i nie wiem jak negocjowac robocizne, bo jezeli sie je demontuje to podmianka na nowe bylaby tylko formalnoscia za symboliczna dodatkowa oplateg:D g:D

benek
12-03-2012, 17:23
Siemka
a ja mam takie techniczne pytanko czy do wymiay kompletu tulejek w wahaczach tylnych w mondeo mk3 kombii demontuje sie amorki czy wymiena sie je bez ich demontazu?
Mam do wymiany to i to i nie wiem jak negocjowac robocizne, bo jezeli sie je demontuje to podmianka na nowe bylaby tylko formalnoscia za symboliczna dodatkowa oplateg:D g:D
Odkręca się tylko na dole przy wahaczu żeby go zdemontować.A to nie stanowi problemu,gorzej jest na górze lecz też nie jest jakimś wyczynem ,po prostu jest mało miejsca na klucze i troszkę to trwa i ręce do pomocy wskazane . Na foto nie ma już wahacza wzdłużnego. I parę foto w jakim stanie były tuleje. Ja robiłem sam.

MaxiMike
12-03-2012, 19:38
W jaki sposob nalezy wymienic sprezyny w tyłu w Mondeo MK3 HB?
Konkretnie chodzi mi o pytanie czy trzeba rozkrecac "plastiki" w bagazniku czy mozna wymontowac cala kolumne zawieszenia od spodu samochodu?
Jest jeden sposob czy mozna to zrobic tymi dwoma sposobami?
Pozdrawiam wszystkich

żeby wyjąć amor musisz go odkręcić od środka w kabinie inaczej nie da rady, jak odkręcisz tylko od dołu to góra będzie trzymać

memaka
11-04-2012, 01:15
Cześć
Wtrącę się do tematu, ostatnio przy wymianie kół zauwazyłem z jednej strony trochę jest poszarpany od dołu odbojnik zawieszenia tylny w kombi (w spręzynie). Jak go wymienić, czy trzeba sprężynę odkręcać?

memaka
05-07-2012, 02:36
Przy okazji wymiany tylnej piasty (całość z łożyskiem) wymieniłem odbojnik bez zdejmowania sprężyny (na sąsiednim forum znalazłem krótki opis)

shadowfighter
16-07-2012, 17:05
A u mnnie buda już nie trzęsie, tylne amorki padły jednak. Z tym że pozabijać mechaniorów w Gorzowie i stacje diagnostyczne, wg których auto było ok...Wymieniłem na Sachs, nie za twarde, nie za miekkie, akurat,polecam

ethernal
16-07-2012, 20:39
Wymieniłem na Sachs

Czyli seria... ;)

andrzej_gorzynski
17-07-2012, 15:45
żeby wyjąć amor musisz go odkręcić od środka w kabinie inaczej nie da rady, jak odkręcisz tylko od dołu to góra będzie trzymać
Bzdura
Całość wykręcamy od dołu.Rozpinamy dół amortyzatora ,następnie dwie śruby od nadwozia górne łożysko oporowe i wyjmujemy całą kolumnę z wnęki koła.
Tapicerki w środku auta nie ruszamy!
Pozdrawiam.