Zobacz pełną wersję : Korek wlewu paliwa - pewnie zużyty zamek


Bonus
01-04-2006, 19:42
Znacie jakis inny sposób otwarcia korka bo kluczykiem nie moge, widocznie po mrozach zapadka w środku się zniekształciła.

Nazir
01-04-2006, 20:15
tez wlasnie mialem taki sam problem i tu pomocny byl drugi komplet kluczy :) po 8latach czas na druga pare bo pierwsza juz jest zjechana :)

Bonus
01-04-2006, 20:17
no to ja mam 15 i obie są zjechane ale tu bardziej chodzi o zamek i zapadki w nim potrafią w zimie od mrozu zniekształcać się łatwiej przy przekręcaniu klucza (wiem bo rozbierałem)

a moze wymina zamków na zupełnie inne nie w tej technologi

[ Dodano: 2006-04-01, 21:19 ]
ale wymina zamków dopiero jak otworze korek

[ Dodano: 2006-04-02, 00:02 ]
po próbach otwierania widze że jedno wgłębienie (to bliżej uchwytu) na kluczu sie bardziej wyrabia, co to oznacza, może to że właśnie ta zapadka (chyba trzecia) nie pasuje

agnechen
02-04-2006, 09:43
miałem ten sam problem ale dorobiłem nowy kluczyk i wszystko działa :fcp3

-waldi-
02-04-2006, 10:05
wlej do zamka troche oleju lub nafty i odczekaj chwile - mnie też to kiedyś dopadło - zatarł sie zamek i jeden kluczyk musiałem poświęcić ale otwarłem :P. Potem rozbiórka na części, czyszczenie i chodzi jak nowy :fcp1

Bonus
02-04-2006, 12:09
kurcze próbowałem juz z WD 40 objaw jest ciągle takis sam

[ Dodano: 2006-04-02, 17:02 ]
w koncu wyszedł, trzeba było przekręcać i ciągnąć mocno cały korek
tak jak przewidywałem trzecia zapadka zniekształcona w miejscu styku z wcięciem klucza co ci inżynierowie materiałowi sobie myśleli że dadzą miększą mieszanke i więcej im zostanie w kiermanie
ale w końcu jakby dali trwardszą to by pewnie pękały zapadki

pmolik
14-04-2006, 02:51
Witam
Naprawde sprobuj z innym kompletem bo zamki forda sa c***owe i nawet lekko kluczyk przytarty (nawet dla oka niewidocznie) i juz robi jaja. Sprobuj co Ci szkodzi, mi tak sie juz w 2-óch fordach stało.
pozdro

Bonus
14-04-2006, 03:27
to nie klucz tylko w zamku zapadka sie zniekształciła to pewnie nie jedyny zamek w którym mam cos takiego poprostu ktos się kiedyś troszke posiłował (może do tego w zimie) no i twardszy kluczyk wygniutł zapadke i kołeczek nie opada