Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Współgranie hamulca z automatem
Kristoforos 31-01-2011, 21:06 Ja lajkonik w tym temacie jestem, więc sorry być może za zbyt naiwne pytanie:
Czy stojąc na światłach, w korku, gdziekolwiek, ale z wajchą ustawioną na "D", albo "S", jest jakaś różnica, czy stoję na hamulcu nożnym, czy ręcznym? Chodzi mi o to, czy hamulec "nożny" ma jakąś tajemniczą synchronizację ze sprzęgłem i skrzynia "czeka" na zdjęcie nogi z hamulca i dopiero wtedy zaczyna operować sprzęgłem. Czy może jest tak, że w trybie "D" i "S", gdy stoimy, samochód właściwie cały czas pracuje na "lekkim półsprzęgle" i jedna ryba, czy tego narowistego rumaka będziemy powstrzymywać nogą, czy ręką, czy stojąc pod górkę?
Wg mnie na hamulcu nożnym automat "wie" że ma stać,a na ręcznym, przy puszczonym nożnym chce jechać,puszcza sprzęgło,ale nie może bo go blokujesz...
Dlatego na światłach tylko nożny,albo na N lub P przełącz,bo tak jak piszesz z ręcznym - to tylko zaszkodzi skrzyni...no chyba że sie nie znam i ktoś ma inne zdanie ;)
czy hamulec "nożny" ma jakąś tajemniczą synchronizację ze sprzęgłem i skrzynia "czeka" na zdjęcie nogi z hamulcaPedał hamulca ma włącznik i on włącza sprzęgło,jak stoisz np.na światłach,korku to najlepiej dawać na N i zaciągnąć ręczny,na P też można ale trzeba tyrkotać wajchą przez wszystkie opcje a to maże coś tam wycierać,z kolei trzymanie pedału dłuższy czas to świecenie się stopu który w nocy nie ciekawie wygląda dla tego z tyłu i żarówki lampy dostają popalić.
Nie wolno na D i S zaciągać ręcznego [po puszczeniu hamulca] bo skrzynia,sprzęgło pracuje i mogą paść sterowniki a jest ich 5 szt,wymiana jednego to koszt około 2tyś.
Pedał hamulca ma włącznik i on włącza sprzęgło,jak stoisz np.na światłach,korku to najlepiej dawać na N i zaciągnąć ręczny,na P też można ale trzeba tyrkotać wajchą przez wszystkie opcje a to maże coś tam wycierać,z kolei trzymanie pedału dłuższy czas to świecenie się stopu który w nocy nie ciekawie wygląda dla tego z tyłu i żarówki lampy dostają popalić.
Nie wolno na D i S zaciągać ręcznego [po puszczeniu hamulca] bo skrzynia,sprzęgło pracuje i mogą paść sterowniki a jest ich 5 szt,wymiana jednego to koszt około 2tyś.
Włączanie P w trakcie postoju w korku jest bezsensownym, a nawet wręcz niepoprawnym działaniem.
W zupełności wystarcza N i zaciągnięcie ręcznego.
Jeżdżąc automatem zawsze tak robie, bo wiem jak mnie osobiście wkurza, gdy ktoś kto jest przede mną w korku, cały czas trzyma nogę na hamulcu.
Zresztą jak jeżdżę manulem, to tez w korku (albo stojąc dłużej pod światłami) daje na luz i zaciągam ręczny, a nie cały czas noga na hamulcu ....
Kristoforos 01-02-2011, 12:15 O, dzięki za odpowiedzi. To jest dokładnie to, czego chciałem się dowiedzieć. I właśnie ze względu na niechęć do trzymania nogi na hamulcu (bo drażni mnie to u innych, a sam staram się nie robić tego, co i mnie drażni), zastanawiałem się nad ręcznym i nad całą tą współpracą skrzyni z hamulcami.
Teraz jasno widać, że jeśli ręczny, to na "N".
Dzięki.
Kiedy miałem krótką przygodę z automatem i musiałem go naprawiać to specjalista od naprawy skrzyń powiedział mi:
1) jak najrzadziej "machać" lewarkiem
2) hamulec nożny + D na skrzyni (zgodnie z pkt 1)
3) nigdy nie holować tylko na lewetę
4) nie wyjeżdżać na bujanego z zasp
Z drugiej strony tak jak pisali przedmówcy, wkurza mnie jak ktoś stoi na światłach i wali po oczach stopami.
No i mam manuala ...
Michał
Slartibartfast 01-02-2011, 14:31 A co się dzieje w eSiowym automacie na "D" bez gazu i hamulca? Puszczasz hamulec i od razu zasprzęgla i próbuje ciągnąć, nawet bez gazu?
Pytanie może banalne, ale nie mam doświadczenia z automatami - tylko jakieś 2 lata temu trochę pojeździłem Windstarem po Stanach i zachowania w tym właśnie momencie nie pamiętam
Puszczasz hamulec i od razu zasprzęgla i próbuje ciągnąć, nawet bez gazuTo znaczy że automat jest sprawny.
Puszczasz hamulec i od razu zasprzęgla i próbuje ciągnąć, nawet bez gazu?
Tak dokładnie,nie tylko próbuje ale powoli rusza do przodu - tak jest w każdym (sprawnym) automacie i tak ma być ;)
No to z deczka źle... podobno w DSG VW (nie jestem pewien ale tak słyszałem) to coś takiego jak chyba się nazywa AUTO HOLD czy jak tam... W każdym bądź razie stoisz na światłach, wciskasz nożny i puszczasz a on ci sam trzyma hamulec , tyle że tylne stopu nie walą po oczach. Jak zielone to wciskasz gaz a on automatycznie puszcza hamulec i już.
Włączanie P w trakcie postoju w korku jest bezsensownym, a nawet wręcz niepoprawnym działaniem.
W zupełności wystarcza N i zaciągnięcie ręcznego.
Jeżdżąc automatem zawsze tak robie, bo wiem jak mnie osobiście wkurza, gdy ktoś kto jest przede mną w korku, cały czas trzyma nogę na hamulcu.
Zresztą jak jeżdżę manulem, to tez w korku (albo stojąc dłużej pod światłami) daje na luz i zaciągam ręczny, a nie cały czas noga na hamulcu ....
Dokładnie tak jak piszesz
Poza tym zwróćcie na chwilowe spalanie podczas tych operacji.
Jak mam na D i na hamulcu to spala mi więcej niż jak na N i na hamulcu(ręcznym czy nożnym bez różnicy). Więc w stosunku rocznym chyba warto.
Palek_PL 02-02-2011, 12:30 A co się dzieje w eSiowym automacie na "D" bez gazu i hamulca? Puszczasz hamulec i od razu zasprzęgla i próbuje ciągnąć, nawet bez gazu?
Pytanie może banalne, ale nie mam doświadczenia z automatami - tylko jakieś 2 lata temu trochę pojeździłem Windstarem po Stanach i zachowania w tym właśnie momencie nie pamiętam
Zaczyna sie kolebać do przodu jak w manualu na półsprzęgle ;) powoli i ociężale czekając z utęsknieniem aż wypuścisz na pole 203 koniki :619: pzdr!
Dokładnie tak jak piszesz
Poza tym zwróćcie na chwilowe spalanie podczas tych operacji.
Jak mam na D i na hamulcu to spala mi więcej niż jak na N i na hamulcu(ręcznym czy nożnym bez różnicy). Więc w stosunku rocznym chyba warto.
A myślałem że automat ma ułatwić jazdę...
Jazda w automacie w korku w ten sposób chyba nie ułatwia bo "wajchlowania" jest tyle samo z tym że więcej można popsuć:P
Chyba że się ma automat i się go używa, nie patrząc na świecące się światła stop, żarówki i chwilowe spalanie..
[QUOTE=pbobek;1590564A myślałem że automat ma ułatwić jazdę.../QUOTE]
No i ułatwia...w korku tylko puszczasz/wciskasz hamulec nożny a drążek jest na D,a w manualu ta sama sytuacja i: sprzęgło 1-ka,może 2-ka,potem luz i tak wkółko.
[QUOTE=pbobek;1590564 A myślałem że automat ma ułatwić jazdę.../QUOTE]
No i ułatwia...w korku tylko puszczasz/wciskasz hamulec nożny a drążek jest na D,a w manualu ta sama sytuacja i: sprzęgło 1-ka,może 2-ka,potem luz i tak wkółko.
w korku się tym problemem nie przejmujesz. Tu raczej chodzi o sytuację jak dłużej czekasz na zmianę świateł, a poza tym ruch z D na N to jest tylko "pyknięciem" wajchy więc nie przesadzajmy.
ale sprawdziłem dokładnie spalanie jak mam włączone światła klimę radio i ogrzewanie szyby to mi pokazuje od 1,7 do 2,2 ( w zależności od tego czy mam na D czy na S)
a jak mam na N i powyłączane urządzenia to 0,7 do 1 więc różnica jest
Kristoforos 02-02-2011, 15:26 ale sprawdziłem dokładnie spalanie jak mam włączone światła klimę radio i ogrzewanie szyby to mi pokazuje od 1,7 do 2,2 ( w zależności od tego czy mam na D czy na S)
a jak mam na N i powyłączane urządzenia to 0,7 do 1 więc różnica jest
No, ale jaki jest sens w takim porównaniu? Urządzenia niech pracują, a jedynie trzeba sprawdzić różnicę pomiędzy D/S i N. Swoją drogą nie wiedziałem, że nawet stojąc jest różnica w spalaniu na D i na S. Sam aż sprawdzę przy okazji...
że nawet stojąc jest różnica w spalaniu na D i na S.Na D chodzi pompa olejowa która tłoczy ponad 7litrów oleju a to jest duży opór,na N jest tylko lekkie smarowanie.Dodam że na D nie wolno gasić ani zapalać auta grozi to awarią,nie wiem czy w ogóle się tak da zrobić ale tak piszą.
Na D chodzi pompa olejowa która tłoczy ponad 7litrów oleju a to jest duży opór,na N jest tylko lekkie smarowanie.Dodam że na D nie wolno gasić ani zapalać auta grozi to awarią,nie wiem czy w ogóle się tak da zrobić ale tak piszą.
W tych automatach z którymi ja miałem do czynienia (sporo ich było, bo pracowałem parę lat jako sprzedawca w salonie aut luksusowych :mrgreen:) nie dało sie uruchomić auta w innej pozycji skrzyni jak P i to na dodatek z wciśniętym hamulcem nożnym.
Natomiast wyłączyć się da w każdej pozycji - wszak to tylko przekręcenie kluczyka (no chyba, że mamy systemy bezkluczykowe albo przycisk START/STOP, w takich przypadkach może być jakieś zabezpieczenie elektroniczne przed takim zachowaniem, ale nie wiem, bo nigdy nie wpadłem na pomysł aby takie cus testować :roll::diabel2:).
BTW - potwierdzam to co funfel napisał - w korku powoli sie przesuwajacym automatem się nie bawisz bo nie ma po co.
Ja pisałem o sytuacji dłuzszego stania w miejscu typu czekanie na długą zmiane świateł albo w korku jak stoisz w miejscu i nic sie wokół nie dzieje.
I chociaż bardzo lubie jeździc ostro i dynamicznie i machać "wajchą", to dobry i szybki automat (warunek to co najmniej sekwencyjna, a najlepiej dwusprzegłowa skrzynia) jest rewelecyjną sprawą.
Naprawdę nie znam nikogo, kto np w najnowszych BMW po tym jak miał do czynienia z automatem, chciałby się przesiąść na manuala.
Niedowiarków zapewniam, że mało który z kierowców bedzie potrafił w skrzyni manualnej zmieniać tak szybko biegi jak robi to ta skrzynia w trybie sportowym.
Kristoforos 02-02-2011, 21:02 Na D chodzi pompa olejowa która tłoczy ponad 7litrów oleju a to jest duży opór,na N jest tylko lekkie smarowanie.
Ale moje zdziwienie dotyczyło różnicy w spalaniu przy postoju na hamulcu przy D i przy S (a nie przy N).
na S samochód jest trzymany na większych obrotach i chyba dlatego jest ta różnica.
A co do automatów to SMAX jest moim pierwszym autem z automatem i jestem bardzo zadowolony i pewnie już nigdy nie kupię auta bez automatu
W ogóle SMAX jest rewelacyjny, mimo wszystkich niedoróbek. Jak bym kupował ponownie auto to również bym go kupił
Pozdro
Miałem kiedyś passata 1.8 T ze skrzynią automatyczną tiptronic....na różnych forach dotyczących skrzyń automatycznych na przykład automat.pl, autoprecyzja.pl, jest napisane WIELKIMI LITERAMI. Nigdy podczas postoju na światłach bądź też podczas przestoju w korku nie zmieniaj położenia z D na N czy z D na P.Jakbyś tak dłużej pojeździł grozi to rozwalaniem skrzyni.Ale to powinno być zresztą napisane w instrukcji.Zaoszczędzisz na paliwie 100 zł na rok a potem wpakujesz w skrzynię kilka tysięcy....
P (parking) - w tym położeniu pozostawiamy samochód na postoju, uruchamiamy go i gasimy
W położeniu P uruchamia się mechaniczna blokada kół. Jeśli auto stoi na wzniesieniu, lepiej najpierw zaciągnąć hamulec ręczny i dopiero przestawić dźwignię na pozycję P - odciążamy w ten sposób blokadę kół. Inaczej powrót dźwigni zmiany biegów do pozycji D może być utrudniony i wymagać użycia większej niż zwykle siły.
N (neutral) - luz - służy do bezkolizyjnej zmiany przełożeń, dłuższego postoju lub holowania samochodu. W żadnym wypadku nie wrzucamy luzu podczas jazdy, jak to niekiedy bywa w przypadku manualnej skrzyni biegów. Na luzie ciśnienie oleju w skrzyni biegów spada do wartości spoczynkowej, co grozi uszkodzeniem jej podzespołów lub w skrajnych sytuacjach zgaśnięciem silnika i odłączeniem wspomagania kierownicy i hamulców.
holowania samochodu.Nie zalecają ale można holować z małą prędkością do 40km/godz z włączonym silnikiem,jednorazowo do 20km. Jak stanę na światłach 30sek i dam na N silnik chodzi,smarowanie jest to co ma się stać,co innego jechać na N z górki szybkością 80km/godz.wtedy może brakować smarowania.
Kristoforos 04-02-2011, 09:13 Nigdy podczas postoju na światłach bądź też podczas przestoju w korku nie zmieniaj położenia z D na N czy z D na P
Czyli zostało świecenie postojowymi w zęby kierowcy stojącemu za mną? Bo jak rozumiem ręczny na D/S odpada.
jak rozumiem ręczny na D/S odpada.
To na pewno odpada.A co do ZAKAZU przełączania z D na N na światłach - to pierwsze słysze..
..... Nigdy podczas postoju na światłach bądź też podczas przestoju w korku nie zmieniaj położenia z D na N czy z D na P. ....
O ile zgodzę się w 100% co do nieprzestawiania na P, to zupełnie nie zgadzam się z twoim twierdzeniem o "zakazie" przestawiania dźwigni z D na N.
Podjeżdżasz pod światła i te zapalaja się czerwone, Wiesz że masz stania ze dwie minuty albo dłuzej, to co, cały czas masz stac z wciśniętym hamulcem, bo nie wolno przestawiać na N? Sorki, ale to bzdura.
Podobnie jak stoisz w korku i wszystko stoi (nie mówię o sytuacji gdzie powolutku co i rusz podjezdżasz i postoje w miejscu trwają killka, kilkadziesiat sekund), to jak najbardziej normalne jest, że wrzucasz N i zaciągasz ręczny - w koncu po co masz trzymac bezsensownie nogę na hamulcu przez kilka minut :roll:
P (parking) - w tym położeniu pozostawiamy samochód na postoju, uruchamiamy go i gasimy
W położeniu P uruchamia się mechaniczna blokada kół. Jeśli auto stoi na wzniesieniu, lepiej najpierw zaciągnąć hamulec ręczny i dopiero przestawić dźwignię na pozycję P - odciążamy w ten sposób blokadę kół. Inaczej powrót dźwigni zmiany biegów do pozycji D może być utrudniony i wymagać użycia większej niż zwykle siły.
A możesz mi wytłumaczyć, czym różni się dla "odbolokowania skrzyni" wciśnięty pedał hamulca zasadniczego (przytpominam - jest to konieczne do przestawienia dźwigni z jak również na pozycję P) od zaciągnietego ręcznego? Po co dublować działanie?
Wg mnie wciśnięty hamulec zasadniczy w zupełności wystarcza - to nie jest manual, w którym na wzniesieniu musimy posilkować się ręcznym, aby w trakcie ruszania auto nam nie zjechało w dół, albo nie zgasło.
N (neutral) - luz - służy do bezkolizyjnej zmiany przełożeń, dłuższego postoju lub holowania samochodu. W żadnym wypadku nie wrzucamy luzu podczas jazdy, jak to niekiedy bywa w przypadku manualnej skrzyni biegów. Na luzie ciśnienie oleju w skrzyni biegów spada do wartości spoczynkowej, co grozi uszkodzeniem jej podzespołów lub w skrajnych sytuacjach zgaśnięciem silnika i odłączeniem wspomagania kierownicy i hamulców.
Absolutnie i bezwarunkowo bardzo ważna rzecz - inna sprawa, że nie jestem zreszta pewien czy skrzynia "pozwoli" w trakcie jazdy na D (bez wciśniętego hamulca) "wyrzucić" bieg i zmienić przełożenie na N - nigdy nie próbowałem czegoś takiego zrobić, wiec nie wiem jak skrzynie na to reagują ... :mrgreen:
A nie, przepraszam, próbowałem "cos w tym stylu" ... :diabel2:
Ale to było troszkę inaczej - to było takie "zawracanie" że jechałem na wstecznym i ostro wykręcałem kierę aby zarzucić autem i wykręcić je o 180 stopni przerzucając w trakcie obrotu auta bieg z wstecznego na "przedni", tak więc w trakcie ruchu auta przerzucałem z R na D (a wiadomo, że N jest pomiędzy nimi ...) - dało się :diabel2:
|
|