Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Wymiana szpilek w piaście
Systematycznie doprowadzam swojego S-max'a do łady i składu po poprzednim właścicielu.
Przy okazji wymiany nakrętek (na właściwe do felg stalowych) okazało się, że szpliki w przedniej piaście są zupełnie inne (bo pewnie był tam walnięty).
Specjalista od części w firmie FOTA twierdzi, że szpilki nie występują jako część, a jedynie cała piasta. Z drugiej strony na podstawie zdjęcia twierdzi, że nie powinno być problemów, bo szpilki wyglądają na wymienne.
Czy ktoś z Was wymieniał szpilki w przedniej piaście i może podzielić się jak to zrobił?
Michał
Piszę dla potomności, bo na 99% mam piastę z modeo IV.
Piasta z mondeo jest identyczna jak w S-max'ie z następującymi różnicami
- MONDEO: nakrętki nas szpilki na gwint 12mm a średnica radełka to 13,2 mm (czyli tego co wchodzi w piastę) (http://allegro.pl/szpilki-radelkowane-od-45-do-85mm-ford-i1420486243.html)
- S-MAX: nakrętki nas szpilki mają gwint 14 mm, a średnica radełka to 15,6 mm. (http://allegro.pl/szpilki-piasty-od-45-do-65mm-ford-s-max-smax-i1420486263.html)
Czyli nie da się wymienić samych szpilek, bo nie będzie pasować radełko.
Szpilki jako część zamienna nie występują w ASO Ford, ale są dostępne w wyspecjalizowanych firmach.
Michał
W każdej piaście są wymienne szpilki , a czy są dostępne? trzeba szukać ,ja wymieniałem w innym samochodzie - wybić możesz stare -walnąć porządnie młotkiem ,odwrotnie ,czyli zamontować lepiej jest na wyjętej piaście -dobra by była prasa mała (dostępna w każdym warsztacie ślusarskim ) lub trochę się przyłożyć i zrobić to w imadle kilka minut i szpilka zmieniona .
Widać nie jasno napisałem swojego 2ego maila.
1. wiem, że co do zasady są wymienne szpilki. Ale długo nie mogłem znaleźć części. (Ford nie ma takiego elementu w ofercie, ale znalazłem u tego sprzedawcy http://allegro.pl/show_user.php?uid=14741065)
2. Niestety w moim przypadku szpilek nie ma sensu wymieniać, bo "mocowanie" szpilek jest złe (za mała średnica). A powodem jest fakt, że to piasta piastę od mondeo IV.
Piszę powyższe ad acta bo sprawdzając w allegro ceny używanych piast zauważyłem, że wiele piast od mondeo jest opisanych jako pasujące również do s-max'a z dodatkowym komentarzem, że śruby mają 12 mm.
Stąd ktoś nieświadomie kupi taką piastę i obejdzie się smakiem, bo potrzebuje piast ze śrubami na 14 mm
Michał
Ok. normalne jest że trzeba będzie rozwiercić te otwory piasty które mają szpilki 12 .jeśli trzeba wymienić na 14 .bądz też nic nie robić i jeżdzić na felgach od Mondeo .Jedno jest pewne że otwory pod śruby w felgach są utwardzane i lepiej ich nie przerabiać .
Widać nie jasno napisałem swojego 2ego maila.
1. wiem, że co do zasady są wymienne szpilki. Ale długo nie mogłem znaleźć części. (Ford nie ma takiego elementu w ofercie, ale znalazłem u tego sprzedawcy http://allegro.pl/show_user.php?uid=14741065)
2. Niestety w moim przypadku szpilek nie ma sensu wymieniać, bo "mocowanie" szpilek jest złe (za mała średnica). A powodem jest fakt, że to piasta piastę od mondeo IV.
Piszę powyższe ad acta bo sprawdzając w allegro ceny używanych piast zauważyłem, że wiele piast od mondeo jest opisanych jako pasujące również do s-max'a z dodatkowym komentarzem, że śruby mają 12 mm.
Stąd ktoś nieświadomie kupi taką piastę i obejdzie się smakiem, bo potrzebuje piast ze śrubami na 14 mm
MichałSpotkała mnie teraz taka niedogodność, że podczas wymiany kół letnich na zimowe, pracownik serwisu oponiarskiego urwał jedną ze szpilek piasty tylnej.
Zgłosiłem się w związku z tym do ASO aby kupić taką szpilkę.
Tam dowiedziałem się, że szpilki do S-Maxa nie występują jako części zamienne bo piasta i szpilki to jedna część, która musi być wymieniona łącznie.
Ta część kosztuje w ASO: 960 zł.
Co wy na to drodzy forumowicze?
dikileiden 15-10-2012, 14:49 Na pewno serwis oponiarski ma ubezpieczenie OC. Ja bym poszedł w tym kierunku , kasa z ubezpieczenia.
Prawda , ale zawsze się wykręcają albo uklicą jakiegoś boba .
Kup sobie szpilkę 14 nieważna jest marka samochodu .
lucas4891 15-10-2012, 19:54 Witam. Z tego co pamiętam to te szpilki nie są wkręcane, tylko wprasowane w piaste od strony łożyska. Tak więc wymiana samych szpilek będzie raczej niemożliwa.
Nigdy nie spotkałem się z wkręcanymi szpilkami bo takich nie ma chyba że w maluchu 1szt ; do naprowadzania felgi . Przecież to jest proste jak drut kolczasty .
urbanator 04-03-2013, 12:17 Witam,
o tusz, problem jaki mnie spotkał jest taki:
1.zgubiłem "złodziejkę".
2.rozwierciłem szpilki - czyli zniszczone
3.muszę wymienić szpiki.
Ale problem jest taki, że trzeba wycisnąć piastę/łożysko z kolumny.Mechanik stwierdził ,że ponowne wciśnięcie starego łożyska nie wchodzi w grę ( a na jesieni zmieniałem obie strony :/ ). kombinujętak:
1. obciąć łepek,
2. wyciągnąć stare szpilki,
3. w nowych też obciąć łebki
4. nabić na piastę
5. od tyłu piasty przyspawać ( małe "hefty" żeby nie przegrzać zbytnio piasty ).
Co Wy na to? Zadziała?
gregor75 04-03-2013, 12:22 3. w nowych też obciąć łebki
w nowych wyciąć tylko kawałek "łebka", trochę pokombinować i obejdzie się bez spawania
1. obciąć łepek,
2. wyciągnąć stare szpilki,
3. w nowych też obciąć łebki
4. nabić na piastę
5. od tyłu piasty przyspawać ( małe "hefty" żeby nie przegrzać zbytnio piasty ).
Wybij sobie z głowy to spawanie bo będziesz musiał wymienić potem piastę .
Piasta i szpilka -to są dwa różne metale i raczej nie spawalne.(A NA PEWNO RAZEM).
Ten twój mechanik niech sobie da spokój skoro ma problemy z tym .
Bo więcej narobi szkód niż będzie z tego pożytku .
W każdym samochodzie jest to rozbieralne a być może wcale nie trzeba wyjmować piasty . Szpilki muszą mieć kołnierz .Ponadto radełko (moletka) na szpilce jest tak zrobiona że ma lekki stożek i od strony koła nie można jej wciskać tylko od tyłu .
Osobiście robiłem takie rzeczy w samochodach i nie zawsze trzeba zdejmować piastę do wymiany szpilki .
urbanator 04-03-2013, 13:06 Wybij sobie z głowy to spawanie bo będziesz musiał wymienić potem piastę .
Piasta i szpilka -to są dwa różne metale i raczej nie spawalne.(A NA PEWNO RAZEM).
Ten twój mechanik niech sobie da spokój skoro ma problemy z tym .
Bo więcej narobi szkód niż będzie z tego pożytku .
W każdym samochodzie jest to rozbieralne a być może wcale nie trzeba wyjmować piasty . Szpilki muszą mieć kołnierz .Ponadto radełko (moletka) na szpilce jest tak zrobiona że ma lekki stożek i od strony koła nie można jej wciskać tylko od tyłu .
Osobiście robiłem takie rzeczy w samochodach i nie zawsze trzeba zdejmować piastę do wymiany szpilki .
No to dupa ( sorry ).
O tym stożku to też mnie naszło.
Czy się nie da spawać to nie wiem....musiałbym sam sprawdzić..tam nawet nie trzeba by spawać szpilki do piasty tylko "nadspawać" kołnierz szpilki, tak by nie wylazła przy dokręcaniu koła.
Niestety oglądałem temat- auto na podnośniku. Tam jest ta sakramencka zwrotnica i po prostu szpilki się nie da wyciągnąć.....
Tak miej więcej to wygląda:
http://img03.allegroimg.pl/photos/oryginal/30/53/86/47/3053864782
Witam,
o tusz, problem jaki mnie spotkał jest taki:
1.zgubiłem "złodziejkę".
2.rozwierciłem szpilki - czyli zniszczone
3.muszę wymienić szpiki.
A pisałem żeby wyciąć nakrętki zabezpieczające, nie byłoby problemu teraz.
gregor75 04-03-2013, 13:42 Starą szpilkę tnij od strony gwintu, nowa-tak jak już pisałem .
urbanator 04-03-2013, 14:40 A pisałem żeby wyciąć nakrętki zabezpieczające, nie byłoby problemu teraz.
:D ciekawym jak? jak one wkręcone głęboko w feldze alu..nic tam by nie doszło...
ale dzięki.
Bump: Starą szpilkę tnij od strony gwintu, nowa-tak jak już pisałem .
Stare szpilki wyciągnięte- to akurat nie problem.
Rozkminiam jak wstawić nowe, bo one też łepek mieć będą.
Nawet jak wytnę cały łebek, to i tak od wewnętrznej strony nie da się ich zapakować...
:D ciekawym jak? jak one wkręcone głęboko w feldze alu..nic tam by nie doszło...
ale dzięki.
Ja wyciąłem taką mała szlifierką a'la dremel, 1 sztuka ok 10 minut pracy.
Jeszcze zależy jakie miałeś nakrętki, ja wycinałem oryginały forda.
urbanator 05-03-2013, 08:32 Wiesz, też mam dremela :D
nakrętki "złodziejki" są różne. Sąsiad w Mondeo MK4 ma zupełnie inną konstrukcję niż ja miałem. Moja wygląda jak normalna nakrętka tyle że okrągła zamiast 6-kątna. na powierzchni czołowej ma wyfrezowany nieregularny 6-kąt dodatkowo z zaokrągleniami na wierzchołkach.
W ASO rzekli że tych wzorów jest kilka-naście na jednym typie zabezpieczenia.
W sumie myślałem, ze są w stanie dojść po VINie lub że mają jakiś wzornik do tych kluczy, czy jak, żeby dorobić zgubę. Ale gdzie tam. Jak ci się klucz zapodzieje albo zgubi to koniec świata. ( już nie piszę, ze w trasie - zmieniając koło - można zgubić taką małą nasadkę w studzience kanalizacji, haha)
Pozdrawiam
urbanator 06-03-2013, 13:47 Koledzy, macie jakieś namiary, gdzie kupić same szpilki? M14x1,5 radełko 15,6?
Obdzwoniłem paru gości z allegro i klops....
Potrzeba pilna :/
Nie wiem skąd wziąłeś tą piastę ale tu masz kilka fotek w oryginale do S-MAX
.http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lozysko-kola-przedniego-z-piasta-S-max-Galaxy-FAG/3063
Wygląda na to że wcale nie trzeba zciągać żadnego łożyska .
:D:D
urbanator 10-03-2013, 16:33 No nie wiem eclipse. Ja to widzę, ze łożysko z piastą wprasowuje się w zwrotnicę...i właśnie ta zwrotnica przeszkadza w założeniu tych szpilek.
Dumam dalej.
pozdrawiam
Odświeżam trochę temat odnośnie wymiany szpilek w piaście... mam podobny problem co kolega URBANATOR tylko że w moim przypadku mam urwaną i zmieloną nakrętkę (zestaw do zmielonych śrub zawiódł) pozostaje mi przewiercenie szpilki.
Więc pytanie moje - jak poradziłeś sobie z montażem nowej szpili kolego URBANATOR?
Szpilki urwanej nie trzeba wywiercać (jest moletkowana ) więc wystarczy ją wybić .
Szpilki urwanej nie trzeba wywiercać (jest moletkowana ) więc wystarczy ją wybić .
Rozumiem że w takiej sytuacji jaka jest widoczna na zdjęciu poniżej pozostaje mi przewiercenie szpili na szerokość nakrętki, a później to już z górki będzie? Czyli wybicie resztek starej szpilki z piasty i wklepanie nowej?
Może jeszcze inna opcja. Możesz wytoczyć tuleję o średnicy wewnętrzej większej od tej urwanej nakrętki. Wsadzić ją w otwór w feldze i przyspawać urwaną nakrętkę od wewnętrz do tej tulejki. Do tulejki przyspawać potem jakieś ramię i odkręcić ją. Szpilka Ci wtedy zostanie w piaście i z tamtej strony nie będziesz musiał kombinować.
Nie wiem czy to coś pomoże bo nakrętka była dociągnięta pneumatem, a podczas próby odkręcania z przedłużką ok 1m urwała się równo ze szpilką, ...chyba że temperatura coś tu pomoże po spawaniu... narazie jeżdżę tak już 2-gi miesiąc ale czas wymiany klocków się zbliża i trzeba to zrobić na dniach
Rozumiem że w takiej sytuacji jaka jest widoczna na zdjęciu poniżej pozostaje mi przewiercenie szpili na szerokość nakrętki, a później to już z górki będzie? Czyli wybicie resztek starej szpilki z piasty i wklepanie nowej?
fiu fiu ....ale ci się ciekawie urwało .
Dobrze kombinujesz ... tylko żeby nie uszkodzić stożka alu felgi to musisz porządnie naostrzyć wiertło i nawiercać przez szmatkę złożoną na cztery ( wtedy wiertło będzie gładko zbierało wiór ) w innym przypadku mogą ci wyjść otwory kwadratowe podczas nawiercania większym wiertłem .
Trochę będzie z tym zabawy ale jest do zrobienia .
Jeżeli o mnie chodzi to szpilke wymieniłem, nie było tak kolorowo .
przewiercenie starej szpilki-ok 2h roboty (złamane 3 wiertła roz 6, wyszczerbiona delikatnie felusia)
wymontowanie `piasty z łożyskiem` ze zwrotnicą (brak ściągacz do piasty) i siłowanie na prasie wraz z montażem nowej szpili 1h
złożenie wszystkiego do kupy 0,5h
... i ostrzeżenie!
nie kupować szpilek do piasty na alle...o (jedna firma tylko tym handluje wraz z nakrętkami pływającymi)
szpilki kiepskiej jakości, frezy za miękkie, po pierwszym dokręceniu szpilka się obróciła i był problem z odkręceniem (trzeba było heftnąć łebki od tyłu przez centymetrową szczelinę - 1h roboty)
Na drugi raz samochód odstawiam do mechaniora, szkoda nerwów!
Pozdrawiam
przewiercenie starej szpilki-ok 2h roboty
szpilki kiepskiej jakości, frezy za miękkie, po pierwszym dokręceniu szpilka się obróciła i był problem z odkręceniem (trzeba było heftnąć łebki od tyłu przez centymetrową szczelinę - 1h roboty)
Mnie kiedyś ojciec powtarzał ,, jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz ''
Jak widać pasuje to jak ulał do ciebie bo jeśli nie masz drygu i pojęcia do tego tego to możesz tylko narobić więcej szkody niż pożytku .
i nie przesadzaj że miałeś luzu 1 cm .
Co do śruby i na niej moletkowania (nie frez) to właśnie tak ma być , bo lepiej wybić śrubę i wcisnąć nową (tańsze koszty) niż nową piastę.
Mnie taka cała operacja wymiany szpilki zajmuje nie więcej niż 1 godz .
Mnie kiedyś ojciec powtarzał ,, jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz ''
Jak widać pasuje to jak ulał do ciebie bo jeśli nie masz drygu i pojęcia do tego tego to możesz tylko narobić więcej szkody niż pożytku .
i nie przesadzaj że miałeś luzu 1 cm .
Co do śruby i na niej moletkowania (nie frez) to właśnie tak ma być , bo lepiej wybić śrubę i wcisnąć nową (tańsze koszty) niż nową piastę.
Mnie taka cała operacja wymiany szpilki zajmuje nie więcej niż 1 godz .
rozumiem że w takiej sytuacji jaka mnie spotkała należy wymienić od razu całą piaste z łożyskiem!
Dobrej firmy piasta to koszt minimum 350zł, jeżeli miałbym możliwość odkręcenia normalnie koła, a nie przewiercania szpilki i miałbym ściągacz do piasty i prasę do wciśnięcia łożyska w zwrotnicę to pewnie wyrobiłbym się w 15min więc nie pisz mi że w moim przypadku wyrobiłbyś się w 1h. Po kiego w ogóle grzyba miałbym zmieniać piastę z łożyskiem jeżeli jest dostępna do kupienia szpilka!
Uważam że po to jest forum żeby sobie pomagać, a nie negować jakiekolwiek naprawy, roboty nie uważam za spapranej ponieważ zrobiłem już ok 1000km i nie czuje żadnej różnicy w prowadzeniu auta, żadnego bicia na kole kierownicy a zaoszczędziłem jakieś 300zł w kieszenie bo cała naprawa kosztowała mnie max 50zł
Jeżeli kogoś stać to jedzie na serwis nie pier..li się z szukaniem rozwiązania w naprawach na jakimś forum!!! Chyba proste że ludzie tutaj zalogowani szukają rozwiązania problemów i próbują je na własną rękę rozwiązać nie pakując się w koszty!
no trochę mnie Twój post zapalił!
Czesc Javers.
Ja rowniez mam problem ze szpilka- uszkodzony gwint.
Jesli nie polecasz kupowania szpilek do S-maxa na allegro, to powiedz prosze gdzie warto kupic te szpilki - nazwa sklepu, adres.
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam
rozumiem że w takiej sytuacji jaka mnie spotkała należy wymienić od razu całą piaste z łożyskiem!
Dobrej firmy piasta to koszt minimum 350zł, jeżeli miałbym możliwość odkręcenia normalnie koła, a nie przewiercania szpilki i miałbym ściągacz do piasty i prasę do wciśnięcia łożyska w zwrotnicę to pewnie wyrobiłbym się w 15min więc nie pisz mi że w moim przypadku wyrobiłbyś się w 1h. Po kiego w ogóle grzyba miałbym zmieniać piastę z łożyskiem jeżeli jest dostępna do kupienia szpilka!
Uważam że po to jest forum żeby sobie pomagać, a nie negować jakiekolwiek naprawy, roboty nie uważam za spapranej ponieważ zrobiłem już ok 1000km i nie czuje żadnej różnicy w prowadzeniu auta, żadnego bicia na kole kierownicy a zaoszczędziłem jakieś 300zł w kieszenie bo cała naprawa kosztowała mnie max 50zł
Jeżeli kogoś stać to jedzie na serwis nie pier..li się z szukaniem rozwiązania w naprawach na jakimś forum!!! Chyba proste że ludzie tutaj zalogowani szukają rozwiązania problemów i próbują je na własną rękę rozwiązać nie pakując się w koszty!
no trochę mnie Twój post zapalił!
jendrekk2 28-11-2017, 21:31 Ja też mam problem ze szpilkami mam dwa gwinty w przedniej piaście zniszczone, w motoryzacyjnym gość mi zamówił szpilki od żuka - ten sam gwint M14x1.5 tylko nie wiem czy na długość wystarczą bo mają ok 50 mm. Pod koniec tygodnia się będę zabierał za wymianę to zobaczę.
Bogdan1963 29-11-2017, 07:43 Kilka lat temu wymieniałem szpilkę w tylnej piaście mojego Galaxy MK3. Nie pamiętam dokładnie, ale na pewno nie ściągałem piasty, nie używałem żadnej prasy, nie ucinałem starej szpilki. Może odkręcałem jakąś osłonę, która przeszkadzała w wyjęciu szpilki? Może trzeba obrócić piastę, żeby trafić w odpowiednie miejsce - nie pamiętam. Nową szpilkę wybiłem z oryginalnej uszkodzonej przedniej piasty. Do zamontowania nie potrzeba prasy. Delikatnie ustawiłem ząbki moletki na stare znaki i przez tulejkę (większą nakrętkę) odwróconą nakrętką wciągnąłem szpilkę na miejsce.
Falder i jendrekk2... szukajcie ory. używanej piasty ze szpilkami. Nie bawcie się w wymianę szpilek. Koszt 50zł (pod lublinem na złomie u chłopka - tyle dałem)
|
|