Wszystko na temat zbiezności, rozbiezności, kąta pochylenia, kata wyprzedzenia itp.
http://www.precyzja.pl/?l=pl&lv=dba

Tu chyba jest wiecej tego:

http://www.motofocus.pl/technika/technika_1104.php

ale czy w escorcie sa regulowane katy

ale czy w escorcie sa regulowane katy

Nie sa regulowane, jedynie zbierznosc.

dzieki

niestety link do motofocus PŁATNY - moze ktos moze to "zacytowac"

Chciałbym wprowadzić pewną poprawkę jeśli chodzi o kąt wyprzedzenia koła w przypadku Mondeo MK1 i MK2.
Mianowicie jak wiadomo wahacze kół przednich są montowane do ramy pomocniczej, potocznie zwanej sankami. Sanki te z kolei są montowane do podwozia za pomocą czterech śrub. Niestety czasem się tak zdarza że owe śruby się luzują (ja tak miałem) i cała rama potrafi się przesunąć do przodu lub do tyłu (w moim przypadku przesunęła się do tyły, prawdopodobnie przez zbyt gwałtowne hamowania).
Kiedy rama się przesunie np do tyłu, a jak wiadomo górne mocowanie jest na stałe w jednym punkcie, to kąt wyprzedzenia koła też się przesunie.

Jak byłem na sprawdzeniu zbieżności to fachmistrz powiedział że zbieżność jest ideał, natomiast nie wiedział dlaczego autko potrafi mi prowadzać po nierównościach no i kiera z trudnością wraca .

Odpowiedź jest prosta.... mam przestawione sanki zawieszenia przedniego...
Teraz muszę kupić kpl nowych śrub i dwie poduszki silnika. Pojechać do mechanika i stać nad nim jak będzie to wszystko ustawiał.

Geometria to nie tylko zbieżność.... i jak się okazuje w Mondeo nie tylko zbieżność się ustawia...

Widzisz kimura to może mam także to samo wszystko ustawione zbieżność zawieszenie po remoncie opony na zicher nówki a kierownica dalej mi ciężko wraca i wariuje na nierównościach drogi zwłaszcza przy wolnej jeździe .Muszę pojechać na diagnostykę i sprawdzić czy sanki są faktycznie przestawione .Jednak będąc w ASO automotive w Tarnowie na korekcji zbieżności nie wykryli tego ,jednak nie potrafili także wytłumaczyć dlaczego koła stoją w negatywie -tylne ,a okazało się ,że trzeba było tylko wymienić wahacze poprzeczne ,i wróciło wszystko do normy.Tacy fachowcy pracują w tych słynnych stacjach ASO

sanki oprócz przykręcania mają jeszcze bolce ustalające nie pozwalające sie przesunąć sankom-ramie pomocniczej. Bolce te służą temu, aby rama zawsze trafiła na swoje miejsce podczas montażu. One(sanki) nie maja prawa sie przesunąć.

No i kurcze jak za dużo grzebię przy autku to więcej się o nim dowiaduję...
Ostatnio okazało się że moje autko musiało mieć niezłego dzwona w przód, bo poduszka zawieszenia silnika od strony kierowcy jest z lekka zgięta i przez to nie mam możliwości ustawienia prosto sanek. Są one "przekoszone", co przekłada się na to że prawe przednie koło jest o 2-3 cm bardziej wysunięte do przodu niż lewe (albo lewe cofnięte względem prawego).

Co do prowadzenia, ściągania w koleinach to dużą rolę odgrywają też opony, ciśnienie w nich.. Ja mam w letnich rozmiary 195/60/r15 z przodu i 195/65/r15 z tyłu. Chyba też jest tak że im niższa opona tym mniej "prowadza".

Ten dzwon wszystko tłumaczy, wg mnie.

Slawko, racja, istnieją bolce ustalające sanki podczas montażu, ale nie są one na stałe... Owe bolce stosuje się jako przyrząd i są potem usuwane. Jak jakiś mechanik zdejmował sanki i je potem montował bez tych bolców to mógł łatwo źle przykręcić.

A dzwon o niczym nie świadczy bo i bez dzwona auta czasem lubią prowadzać.

u mnie bolce sa na stałe.

Kolejna różnica konstrukcyjna pomiędzy Escortem a Mondeo ;)

Czy ktoś pomoże w interpretacji wyników?
Kontrola ustawienia kół:
-oś przednia -1,6 mm
-oś tylna 3,2 mm
Samochodzik-Focus C-max 2006
dzięki za pomoc

witam
podepne sie pod temat moze pomozecie ;-) w linku

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00db43dd92c71581.html

wydruk z ustawienia zbieznosci escort 1.3 rok 97 / czy parametry ustawien sa prawidowe? , pytam poniewaz samochodem nie idzie jezdzic !! kierownica ucieka na wszystkie strony opony piszcza na zakretach ogolnie auto sie zachowuje fatalnie / nawet gorzej niz przed ustawieniem zbieznosci , diagnosta twierdzi ze to parametry fabryczne i umywa rece , a niewiem co dalej z ta padaka robic LoL
przy okazji moze ktos poda parametry ustawien dla twakiego escorta , jesli te sa zle

POZDRAWIAM

pytam poniewaz samochodem nie idzie jezdzic !! kierownica ucieka na wszystkie strony opony piszcza na zakretach ogolnie auto sie zachowuje fatalnie / nawet gorzej niz przed ustawieniem zbieznosci , diagnosta twierdzi ze to parametry fabryczne i umywa rece
witam
kolego a tuleje na wahaczach sprawdzałes ? ja tak miałem w escorcie: zawieszenie po remoncie było wszystko pięknie lądnie a tu nagle trac i zaczęło sciągac posżły tuleje bo były jakieś lipne zamienniki bo warsztat chciał zaoszczędzić 30 zł :P to potem płacili odszkodowanie bo przy okazji zepsuli gniazda na wahaczach :)
radze to sprawdzić :)
objawy miałem takie jak podałeś (pływanie, piszczenie samo auto skręcało jednysm słowem jechało gdzie chciało :) )

moze tu nie zostane zbesztany ale znalazlem sposob na nieregulowane katy pochylenia kol przednich w mondeo mk1 i mk2 (nie wiem jak to wyglada w mk3). Potrzebny do tego jest pilnik okragly. Trzeba wymontowac wahacze i rozpilowac otrowy mocujace swoznie sprawdzajac co jakis czas czy swozen nam sie bedzie miescil. Jako ze mondki w wiekszosci sa dosc duzo na minusie wiec pilojac do srodka wachacza bedziemy robic regulacje na plus. Potem poskrecac wahacze i mamy mozliwosc regulacji kata jak w audi b3 lub b4. Swoznie przykecane sa na trzech srobach m10 wiec nie ma strachu ze sie przestawi czy tez cos rozpadnie. Ja mialem u siebie po 1*30'N a po przerobce i regulacji mam po 0*45'N. Ksiazki podaja chyba okolo 0*35'N +/_ 30'

Trzeba wymontowac wahacze i rozpilowac otrowy mocujace swoznie...
To nic innego jak potocznie zwane "FASOLKI" :-) W Unie ojciec kiedys w taki sposób doprowadził koła do pionu, bo się kładły :-)

Fasolki oczywiście można zrobić ,jednak trzeba mieć świadomość ,że trakcja nie będzie już taka sama .Chyba ,że zrobi się także odpowiednią korektę na przedniej osi .Dlaczego to piszę ,a dla tego ponieważ kolega zrobił coś takiego w swoim s-max ,i diagności wszelkiej maści głowili się dlaczego zbieżność nie wychodzi .Ja osobiście metodą prób i błędów poprawiłem negatyw na tylnej osi ,montując nowe poprzeczne wahacze ''kości " .Wcześniej były tylko wymienione tuleje ,i było do bani.Dodam ,że cały czas walczę z układem jezdnym .Już nigdy FORD
pozdrawiam

cały czas walczę z układem jezdnym .Już nigdy FORD
to Twoja opinia, moja jest taka, że w pewnym momencie trza wymnienić całe zawieszenie i znów będzie jak nówka niedoścignione... Na własnek skórze przekonałem się, że naprawy tanim kosztem to potem 100 innych problemów i wieczne bujanie się... Wszystkie naprawy, na które żydziłem kasy odbijały mi się potem czkawką... jak naprawiać to porządnie i fachowo... Takie moje zdanie z doświadczenia...

Muszę Ci powiedzieć ,że nie zawsze jest tak kolorowo ,mój focus pochodzi z początków produkcji tego modelu -jeden z pierwszych w kraju od nowości .Aż w pewnym momencie po 10ciu latach zawiecha siadła ,pomogła mu w tym wielka dziura an A4 gdzie wybiło całe tylne zawieszenie.Tak jak mówisz wymieniłem praktycznie całe podwozie zostały tylko stare sprężyny na przodzie .Po tych wszystkich zabiegach auto nadal się dziwnie zachowuje .Korekcja podwozia chyba była robiona z 5 razy i niby ok ,a na drodze dziwne rzeczy ,zresztą opisałem to w innym poście.pierwszy raz się spotkałem z usterką nie do wykrycia ,nie są w stanie nic zaradzić znajomi fachmani nieznajomi także ,w ASO także rozkładają ręce .Pozostał tylko bardzo kosztowne prześwietlenie podwozia jednak kwota astronomiczna .Obiecałem kilku klubowiczom ,że dam znać jak się uporam z tym problemem jednak chyba się wszyscy nie doczekamy
.Pozdrawiam

no i wszystko rochodzi się o usterkę mechaniczną (przez dziurę), diagnozę (notabene jeszcze nie postawioną) i koszty naprawy (nie do przyjęcia)... i tylko z tego powodu dyskredytujesz forda? a skąd pweność, że np. mercedes lepiej zniósłby tę dziurę i że dałby się bezproblemowo naprawić... może ta dziura zrobiłaby dokładnie to samo każdemu innemu autu... Jeżeli już skreślasz auto, to tylko ten jeden uszkodzony egzemplarz, a nie całą markę... Przypomnij sobie jak świetnie się prowadził wcześniej...

oj chyba za bardzo OT pojechałem...

Wcześniej były tylko wymienione tuleje ,i było do baninapisz jakiej firmy tuleje wstawiałeś?

Muszę Ci powiedzieć ,że nie zawsze jest tak kolorowo ,mój focus pochodzi z początków produkcji tego modelu -jeden z pierwszych w kraju od nowości .Aż w pewnym momencie po 10ciu latach zawiecha siadła ,pomogła mu w tym wielka dziura an A4 gdzie wybiło całe tylne zawieszenie.Tak jak mówisz wymieniłem praktycznie całe podwozie zostały tylko stare sprężyny na przodzie .Po tych wszystkich zabiegach auto nadal się dziwnie zachowuje .Korekcja podwozia chyba była robiona z 5 razy i niby ok ,a na drodze dziwne rzeczy ,zresztą opisałem to w innym poście.pierwszy raz się spotkałem z usterką nie do wykrycia ,nie są w stanie nic zaradzić znajomi fachmani nieznajomi także ,w ASO także rozkładają ręce .Pozostał tylko bardzo kosztowne prześwietlenie podwozia jednak kwota astronomiczna .Obiecałem kilku klubowiczom ,że dam znać jak się uporam z tym problemem jednak chyba się wszyscy nie doczekamy
.Pozdrawiam

Nie ma usterek nie do wykrycia, może być tylko brak wiedzy szukającego lub ograniczone fundusze.

Widzisz w naszym kraju jednak to możliwe .Na doprowadzenia auta do stanu znośnej eksploatacji wydałem tyle kasy ,że niejeden by samochód kupił.Auto od nowości w kraju i mam do niego sentyment.Piszesz że nie ma usterek do wykrycia -czyli w ASO pracują partacze ,gdyż według nich jest ok .jednak w praktyce już ok nie jest .Jedynym usprawiedliwieniem jest bardzo ciężka do wykrycia usterka w postaci rozspojenia karoserii
Różni fachowcy przeglądali auto i wychodzi ,że wszystko git .nikomu nie życzę takiej frustracji
Pozdr.

Witam serdecznie po latach ;-)!
Próbuje sie czegoś dowiedzieć jakie najlepsze bedzie rozwiązanie i najbardziej cena/jakość co do wymiany sprężyn w 20 letnim Ford Scorpio Sedan. Pękła mi z przodu jedna i czeka mnie wymiana, które spreżyny i jakiego producenta warto zakupić i tam wcisnąć tak by nie było problemów dodatkowych podczas montażu a szczególnie przy exploatacji ( "planuje" jeszcze przebieg mym autem do 80 tys w 3 lata). Widziałem cenowo zachęcające Magnum w dystryucji Intercarsu, co o nich sadzicie?( ja to zwykły mięczak za kierownicą wymagania mam tylko takie by było bezpiecznie do predkosci nie większej niz 140/h i bym na polskich i rumunskich drogach nie spędzał czasu w oczekiwaniu na co tygodniowy przyjazd assistance :-) ). Czy tył też wymieniać mimo,ze na oko mechanika są okej? Za miesiąc czeka mnie rodzinna wyprawa po rumuńskich górach i bezdrożach :-). Pozdro.