Witam,


Jestem nowym użytkownikiem tego forum, lecz korzystam już bardzo długo ze wszystkich wskazówek, które są wypisywane w tematach i jakoś się tego uczę ;-)

po dłuższym czasie musiałem się zarejstrować, bo mam problem, wiem, że temat był poruszany kilka razy i nie chce zaśmiecać wcześniejszych tematów ponownie, wiec zgłaszam się z wielką prośbą o konkretne udzielenie informacji na temat tego wątku ;-)

Mianowicie podczas jazdy (w trasie) dojeżdzając do świateł, bądź po prostu wrzucając bieg jałowy, obroty trzymają się na jednym poziomie, od ok 1000-2000 (nawet podczas zatrzymania przy światłach) i słychać jak silnik pracuje... podnosiłem nogą pedał gazu podczas jazdy na tzw. "luzie" i obroty malały do odpowiednich, lecz po puszczeniu gazu, obroty wskakiwały w wysokie... czasami ta usterka ustępywała, lecz po jakimś czasie znów wchodziły wysokie obroty... dodam, że wyłączając silnik i włączając go ponownie silnik pracował normalnie, czyli obroty były jak najbardziej prawidłowe...


Bardzo prosiłbym o małą pomoc i chciałbym wybaczyć za głowienie się nad tą sytuacją, ale myśle, że tylko Wy mi możecie w tym stanie pomóc :-)


Pozdrawiam,
Marcin




ps. do Sławko...

Przepraszam czy mogę się podpiąć z troszkę innym tematem mianowicie chodzi mi tylko o kabelek do klaksona ponieważ go w ogóle nie mam także moje pytanie brzmi skąd mam pociągnąć nowy kabelek czy az z kierownicy czy może z przekaźnika jeśli z przekaźnika to którego dziękuje za pomoc i przepraszam że troche się wprosiłem :)

Przepraszam czy mogę się podpiąć z troszkę innym tematem mianowicie chodzi mi tylko o kabelek do klaksona ....

O ile mnie pamięć nie myli (jeżeli myli to sorry), to już drugi raz wcinasz się ze swoim kabelkiem i klaksonem do zupełnie innego tematu. Czy nie możesz założyć nowego?
Pozdrawiam.

próbuje ale piszą mi że nie mam uprawnień :/

nie było pytania przepraszam

tyle czasu i cisza ;//

sprawdź czy nie pękła rurka przy czujniku ciśnienia przy kolektorze ssącym.

witam,ja również jestem nowym forumowiczem i mam ten sam problem co Ty,a mianowicie chodzi mi o za wysokie obroty na biegu jałowym,po odpaleniu jest oki jak dojadę np do skrzyżowania bądź świateł,wciskam sprzęgło i daję na luz,to silnik pracuje mi na 1500-1800obr,a jak samochód stanie to obroty spadają do 900 czyli tak jak powinno być.już czyściłem przepustnice i silniczek krokowy i jest troszczeczkę lepiej ale to jeszcze nie tak jak powinno być-pozdrawiam i prosze o jakąś radę gdybyś miał jakiś pomysł.

Witam
Na mój poziom wiedzy, kiedy po zatrzymaniu się samochodu obroty silnika stabilizują się na właściwym poziomie, o podczas toczenia się na luzie wzrastaja, to winnym tego chyba nie może być silnik krokowy czy przepustnica, bo niby w jaki sposób? U mnie, gdy samochód toczy sie powoli na luzie, tuż przed zatrzymaniem, obroty falują od 1000 do 800, a po zatrzymaniu utrzymują się na ok. 800. Osobiście szukałbym przyczyny raczej po stronie VSS. Czujnik ten podnosi lekko obroty przy toczeniu się samochodu na luzie (przynajmniej tak wyczytałem w podręczniku).

Jeżeli VSS byłby uszkodzony to wskazówka prędkościomierza by opadała oraz wyświetlacz przebiegu by wariował. Raczej to nie on ;)
Za podnoszenie obrotów w benzynach często odpowiada TPS, ale czy on występuje w dieslach tego nie wiem.

...Za podnoszenie obrotów w benzynach często odpowiada TPS,....

Tylko jak wytłumaczyć, że przy toczącym się samochodzie obroty falują, a po zatrzymaniu nie? Wymiana silnika krokowego pomogła tyle, że obroty nie spadają już poniżej 800 rpm.

mam benzyne 1,8 i ten problem z obrotami....1500-1800 na luzie i po zatrzymaniu jest normalnie bo ok 900 obrotów co to za czujniki VSS i TPS i jak tego szukać?

VSS to czujnik prędkości, jest wkręcany w skrzynię. Daje m.in. sygnał na prędkościomierz. TPS to czujnik położenia przepustnicy. Na forum jest mnóstwo postów na ich temat.

Witam.
Pytanie do 'Marcinq' Mam identyczny problem ktory wczesniej poruszyłes pozwole sobie zacytowac.
Podczas jazdy dojeżdzając do świateł, bądź po prostu wrzucając bieg jałowy, obroty trzymają się na jednym poziomie, od ok 900 - 1000 (nawet podczas zatrzymania przy światłach) i słychać jak silnik pracuje... podnosiłem nogą pedał gazu podczas jazdy na tzw. "luzie" i obroty malały do odpowiednich, lecz po puszczeniu gazu, obroty wskakiwały w wysokie... czasami ta usterka ustępywała, lecz po jakimś czasie znów wchodziły wysokie obroty... dodam, że wyłączając silnik i włączając go ponownie silnik pracował normalnie, czyli obroty były jak najbardziej prawidłowe...
Jak sobie z tym poradzileś? Moze ktos z forumowiczów zna rozwiązanie tego problemu. Prosze w cenne wskazówki.
Pozdrawiam.

Miałem podobne objawy wiec pisze co i jak po wrzucenie na luz silnik mi wchodził nawet do 3500 obrotów a na wolnych nie równo pracował wiec czytałem dużo na forum i tylko wyczyścić em Krokowa co nic nie dało wiec spędziłem kolejna noc przed forum i wziąłem się do pracy i jest winowajca dodam że mam silnik 1.8 16v benzyna i tam na kolektorze ssacy jest dwa wyjścia zaslepone jasnymi zatyczki zobaczcie na zdjęciach np ąlleg i jedna z nich mi się ro zleciła i zasysala lewe powietrze wiec nie mogąc znaleźć podobnych wziąłem wężyk gumowy zaslepone z jednej strony i nałożył em zamiast zatyczki (korka) i teraz jest super jeśli komuś pomogłem to się ciesze bo dużo ludzi prosi a mało kto pisze jak rozwiązał problem