Witam. Mam następujące pytanie. Robiłem serwis klimatyzacji tj nabicie z kontrastem, odgrzybienie wymiana filtra kabinowego i filtra osuszacza. Niestety przy wylocie kratek przy włączonej klimatyzacji w pozycji LO i przy pełnym nawiewie temperatura wynosi około 13-14st. Układ po tygodniu użytkowania został sprawdzony i jest w pełni szczelny. Sprężarka daje idealne ciśnienia. Diagnoza postawiona przez serwis to zapchany parownik, bo podobno już nic innego nie zostało. Mam pytanie czy rzeczywiście jest to możliwe, ponieważ wymiana parownika zajmie około 3 dni i pochłonie jakieś 1000zl? Moze ktoś już spotkał się z takim problemem. Dodam jeszcze ze przy obrotach silnika okolo 2000-3000 temperatura przy kratkach spada do ok 5-6 stopni.

Zapytam tak z ciekawości: chcesz mieć klimę czy zamrażarkę?

Może nie zamrażarkę ale jeżdżę także innymi samochodami niż ford focus i tam po zmierzeniu temperatury przy kratkach nawiewu nie przekracza ona 4 stopni(na postoju) a spada do ok 0 stopni w czasie jazdy. Poza tym ciężko schłodzić samochód podczas upału kiedy na zewnątrz jest 30 stopni.

Spece od klimy, do których jeżdżę kilka lat, twierdzą, że jak chłodzi do ok. dziesięciu stopni to już dość. Jeżeli jeździsz w zamrażarkach (0-4 stopnie to dla mnie nie do pomyślenia) to nic dziwnego, że w lodówce wydaje Ci się za ciepło.

bunio1 spokojna twa rozczochrana u mnie jest tak jak u ciebie 13-15 stopni i niżej nie ma mowy. też się tak dziwiłem ale tak musi być i basta. Z drugiej strony to po co niższa temperatura chłodzenia??? na dłuższą metę zimno się mi robi jak trasa więc wniosek nasuwa sie sam. :) a tak to klimka włączona pokrętło temperatury na środek i wtedy chyba jest tak w sam raz.
Jeździłem KIA Ceed i tak do dopiero chłodzi ale po co jak nawiew ustawiony na przednią szybę klimka max to szyba po chwili paruje i od środka robi się lód nawet w 30 stopniowe upały. jak dla mnie to rozwiązanie bezsensu.

Okey dzięki bardzo za pomoc. Widocznie ten typ tak ma. Zobaczę przy dużych upałach czy wyrabia.

Okey dzięki bardzo za pomoc. Widocznie ten typ tak ma. Zobaczę przy dużych upałach czy wyrabia.

W powiedzeniu "ten typ tak ma" jest zawarta pewna racja , ale nie dokonca.

Panowie , którzy twierdza ,ze zapchany jest parownik mijaja sie delikatnie mówiac z prawdą.

Dieseli owszem maja troszke mniejsza wydajnosc spreżarki na wolnych obrotach niz benzyniaki. Wszystko zalezy od modelu spreżarki jaki jest w danym aucie. Z tego co piszesz to temp na wylocie podczas jazdy jest ok a na postoju wzrasta. Na pierwszy rzut oka wydaje mi sie ,że to nie jest zapchany parownik. Przed parownikiem jest jeszcze zawór rozprezny i on by sie wczesniej zapchał (jest tam dysza o srednicy ok 2mm). Przed zaworem jest filtr osuszacz po to aby to on sie zapchał a nie parownik.
Nie ładuj sie w wymiane parownika, bo to bez sensu. Cięzko jest jednoznacznie stwierdzic co moze byc przyczyną.
Obiawy wskazuja na niedostateczne skraplanie czynnika co moze byc spowodowane tym ,ze na postoju za pózno badz wcale nie włacza sie wentylator skraplacza (po motoryzacyjnemu chłodnicy). Kiedy jedziesz to powietrze dostatecznie schładza chłodnice i czynnik jest skroplony dostatecznie i z tad moze byc ta róznica.
Najzwyczajniej tez mogła spreżarka stracic poprostu wydajnosc i na postoju nie daje rady przy małych obrotach.
Zastanawiajace jest tez to w diagnozie ,ze podczas pracy sprezarka ma dobre cisnienia a niby zapchany jest parownik?
Bzdura totalna!!! Jak parownik jest zapchany to spreżarka przetłoczy czynnik ze strony ssacej na tłoczną i nie ma mowy aby chłodziło.
Wazne jest jaka jest temperatura parowania czynnika przy wolnych obrotach i to powinni panowie sz serwisu odczytac i juz powinni wiedziec czy to wina zapychania , zamarzania na zaworze ćzy wina wydajnosci.

Z tego co wiem w fordach a na pewno w focusie mk1 wiatrak skraplacza odpala od razu w momencie włączenia sprężarki klimatyzacji, dlatego też goście z serwisu powiedzieli mi żebym poczekał na cieplejsze dni, bo właśnie przez to, że wiatrak od razu się załącza może zaniżać ciśnienie sprężania czy coś w ten deseń. Szczerze mówiąc byłem przygotowany na wymianę sprężarki, ale po zmierzeniu ciśnienia powiedzieli, że to bankowo nie jest problem niskiej wydajności sprężarki. Szczerze nie jestem specjalistą i mam też inne auto z silnikiem diesla i chłodzenie jest dużo wydajniejsze.

Dzisiaj sprawdzałem klimatyzację, na dworze 9 stopni klima po roku w 100% sprawna i bez ubytków. Na wylocie kratek na LO poniżej 4 stopni C.
Latem w upały działa bardzo dobrze, ustawiona na 19*C na innym termometrze 19-21*C
13-15*C nie schłodzi nigdy wnętrza z 50*C do 20*C latem.

Oczywiście wentylator musi działać od razu po załączeniu klimatyzacji nawet na postoju.

Też tak sądzę, że przy bardzo wysokich temperaturach to będzie porażka, ale wtedy może podjadę do innego serwisu, chociaż ten naprawdę zna się na rzeczy. Wg mnie pomimo dobrych ciśnień coś nie tak jest ze sprężarką, bo przy wyższych obrotach paska klinowego tj 2-3 tys obrotów wszystko jest w porządku.

Z tego co wiem w fordach a na pewno w focusie mk1 wiatrak skraplacza odpala od razu w momencie włączenia sprężarki klimatyzacji, dlatego też goście z serwisu powiedzieli mi żebym poczekał na cieplejsze dni, bo właśnie przez to, że wiatrak od razu się załącza może zaniżać ciśnienie sprężania czy coś w ten deseń. Szczerze mówiąc byłem przygotowany na wymianę sprężarki, ale po zmierzeniu ciśnienia powiedzieli, że to bankowo nie jest problem niskiej wydajności sprężarki. Szczerze nie jestem specjalistą i mam też inne auto z silnikiem diesla i chłodzenie jest dużo wydajniejsze.

19 lat robie w chlodnictwie i klimatyzacji (tej samochodowej tez) i pierwszy raz słysze że wiatrak zaniża cisnienie sprezania (cisnienie na stronie tłocznej układu). Oczywiscie ,że im zimniej na dworze to cisnienie moze byc mniejsze i na odwrót ale to sie wtedy porównuje z innymi parametrami pracy jak np temperatura parowania czynnika czy przegrzanie par czynnika na wylocie z parownika przy zaworze. Nie ma czegos takiego jak zanizanie cisnienia tylko zawsze jest odpowiednie cisnienie przy zachowaniu pewnych parametrów pracy przy panujacych warunkach w danej chwili. Nie obrazajac nikogo to wielu fachowców nie ma pojecia o typowych zagadnieniach i zaleznosciach chłodniczych, które tez dotycza klimatyzacji samochodowej i własnie każa czekac na ciepleksze dni :)

Szafa do prózniowania i nabijania wszystkiego nie załatwi za fachowca :)

Nie bede sie dalej madralował bo nie o to chodzi , ale poradze Ci coś.

Pojedz do innego warsztatu niech zrobia dobra próżnie w układzie i powiedza ci ile czynnika odessali z układu. Prównasz to z zalecana iuloscia przez producenta. Żadnego kontrastu uv juz nie wbijaj tylko niech po prózniowaniu nabiją czynnik w ilosci wiekszej o 5-10%.. Skoro klima działa podczas jazdy to musi byc jakis cos w sterowaniu .

Co do wentylatorów to w moim fokusiku MK2 1,6TDCI wentylatory sa załaczane w zaleznosci od cisnienia na stronie tłocznej. W fokusach MK1 i poczatkowych MK2 czasem były układy ,ze wentylatory działały odrazu po nacisnieciu AC , ale miały regulacje obrotów w zaleznosci własnie od cisnienia.

Ciesz sie że nie masz Kugi. Tam to namotali z klimą :) ale to juz inna bajka :)

Szkoda ,ze nie jestes z Wa-wy lub okolic bo chetnie bym podjechał, na to zerknał i moze Ci pomógł

W sumie może zmienię serwis natomiast nieodpłatnie po tygodniu jazdy po raz kolejny odciągnęli czynnik i zrobili próżnię, a później nabili. Powiedzieli mi, że odciągnęli ponad 700g czyli tyle ile nabili, bo wchodzi chyba 740g więc o nieszczelności raczej nie było mowy. Jeśli możesz mi polecić jakiś naprawdę dobry warsztat zajmujący się klimatyzacją na śląsku to będę zobowiązany, bo byłem już w kilku i wszędzie słyszałem to samo.Doceniam chęć pomocy, aczkolwiek warszawa trochę nie po drodze :)
Zastanawia mnie tylko to, że podczas jazdy na wyższych obrotach sprężarka działa dużo wydajniej chociaż wtedy pasek klinowy kręci się minimalnie szybciej. Nie sądzisz, że to jednak może być wina zjechanej sprężarki?

Szybkość kręcenia się paska napędowego jest dokładnie liniowo związana z szybkością obrotową silnika. Czyli jeżeli na wolnych obrotach 800 rpm a np. podczas jazdy 2400 to sprężarka kręci się 3x szybciej - chyba że pasek się slizga.
Być może masz zapchaną chłodnice klimy i ona kiepsko wymienia ciepło, wtedy klima gorzej chłodzi - sprawdzali ci ciśnienia podczas pracy? Ja miałem ten przypadek. W krańcowym przypadku czujnik wysokiego ciśnienia odłącza sprężarke, a po chwili jak ciśnienie spadnie załącza ponownie i tak w kółko. Może to też powodować szybsze zużywanie się sprzęgła sprężarki i jego ślizganie.

U mnie sprężarka działa bez problemu. Jeśli ustawię na pełny nawiew i LO to działa przez cały czas. Czyściłem jakiś czas temu chłodnicę klimy wodą pod wysokim ciśnieniem ale nic to nie dało. Szczerze chyba już zrobiłem wszystko co było możliwe.

U mnie czyszczenie pod wysokim ciśnieniem też niewiele dawało, pomiędzy chłodnicą klimy a silnika miałem masę śmieci piór itp. , aby to wyczyścić musiałem zdjąć atrape, intercooler, zdjąć z zaczepów chłodnicę klimy i odchylić ją. Dopiero wtedy dało się wyczyścić ten syf. A jeżeli chodzi o działanie to też mi działało cały czas - dopóki nie było się upałów.

W sumie zerknąłem jak to wygląda. Po zdjęciu osłony intercoolera jest dostęp do przedniej części chlodnicy klimatyzacji, więc zakupię jakiś środek do mycia silnikow i spróbuje. Gorsza sprawa z jej wewnętrzną częścią, bo dostęp średni, a nie wiem czy uda mi się jak Tobie wszystko zdemontować.

Czy po 5 latach należy dobić czynnikiem chłodzącym.W zeszłym roku po zimie była wydajniejsza na starcie.

Czy po 5 latach należy dobić czynnikiem chłodzącym.W zeszłym roku po zimie była wydajniejsza na starcie.

Ogólnie rzecz biorac to kazde urzadzenie chłodnicze i klimatyzacja powinno byc szczelnym układem cisnieniowym i nie ma prawa sie nic wydostawac czy uciekac. Jednak klima samochodowa jest na tyle specyficznym układem ,że czasem po oringach i połaczeniach skrecanych moze cos cos poleciec :)
Zwiazane jest do z drganiami podczas jazdy itd.

Jesli zauwazymy ,ze klima zaczyna gorzej chłodzic to udajemy sie do fachmana i szukamy przyczyny.

Przyczyn jest zawsze tyle ilu fachowców :)
A tak powaznie to zawsze po zimie nalezy sie zgłosic na zwykły przeglad klimy .

Nie chodzi mi nawet o to aby cos przy niej robić , tylko aby fachman właczył, podłaczył manometr i sprawdził jak chodzi.
Inna rzecz ,ze gro fachowców jak sie juz podłaczy to wynajdzie tyle usterek ,ze głowa boli :) Z wymianą okresową czynnika chłodniczego włacznie :) :)
Co jest totalna BZDURĄ!!!!!!!!!

Czynnik R134A sie nie zuzywa!!!!!! i jak instalacja jest całkowicie szczelna i sprawna to moze być w układzie aż do momentu zezłomowania pojazdu.

To jest porostu MIT!!!!!!!!! że czynnik sie zuzywa i traci własciwosci chłodzenia!!!!!!!!!
To jest potrzebne tylko aby wyciagnąć kaske co jakis czas od ludzi.
Osobiscie tego nie praktykuje.

Prosty przykład:

Jak pojedziecie do warsztatu i podaczaja sie z tzw szafa i odciagaja czynnik do butli a przed wami był ktos samochodem 10 letnim to co czynnik sie w tej butli nie wymiesza z jednego i drugiego samochodu?

Czy odessany czynnik idzie do utylizacji?

Jak i gdzie ?

Otóz nie .

Idzie do innych samochodów tylko,ze jest osuszony .

Jak wam ktoś kiedys powie : " wie pan czynnik juz jest wypracowany i stracił własciwosci i trzeba go zmienic " to smiejcie sie głosno.

Ja osobiscie w swoim fokusiku nie dotykałem sie do klimy przez szesc lat jazdy. Po za filtrem pyłkowym i odgrzybianiem.

A ja kupilem K2 do czyszczenia silnika, popsikalem nim cala chłodnice. Odczekalm jakies 5 minut i zmyłem pod ciśnieniem. Mogę powiedzieć, że jest troche lepiej aczkolwiek szału nie ma. Może przez to, że po zdjęciu osłony intercoolera mam tylko dostęp do przedniej części chłodnicy.

A ja kupilem K2 do czyszczenia silnika, popsikalem nim cala chłodnice. Odczekalm jakies 5 minut i zmyłem pod ciśnieniem. Mogę powiedzieć, że jest troche lepiej aczkolwiek szału nie ma. Może przez to, że po zdjęciu osłony intercoolera mam tylko dostęp do przedniej części chłodnicy.

Lepiej jest tylko dlatego ,ze polałes chłodnice wodą i chwilowo jest lepsze skraplanie czynnika. Po odparowaniu wody ze szczelin chlodnicy sytuacja wróci do normy.

Zrób sobie prosty test :)

załącz klime i polewaj chłodnice wodą.
jestem pewny,ze bedzie chłodziło az miło :)

Jak przestaniesz polewac to wróci do "normy"

yhm czyli to znaczy, że jest coś nie tak z chłodnicą czy po prostu zawsze tak jest?

Nie jestem w stanie tak na odległosc stwierdzic jednoznacznie co jest.
Lecz opierajac sie na Twoich przeprowadzonych czynnosciach jestem prawie pewny ,ze na postoju jest niedostateczne skraplanie czynnika.

Powodów moze byc wiele od wentylatora przez ilosc czynnika w układzie a koncząc na spreżarce.

Jesli masz fundusze i mozliwosc to zrób tak jak ci pisałem wczesniej.
Pojedz dla porównania do innego fachowca.

Ja bym Ci z miłą chęcią pomógł ale ta odległosc :shock:

a jak zmieżyć temperature jak chłodzi klima ?? normalny termometr przyłożyc do wylotu ?? czy jak

Strasznie żałuję, że to Warszawa bo do serwisów nie mam już kompletnie siły. Jakby ktoś z czytających te posty znał jakiś naprawdę dobry serwis klimy na śląsku niech da znać bo większość umie tylko nabijać układy i sprawdzać ciśnienia, a o innych rzeczach nie ma kompletnie pojęcia. Jeszcze raz dzięki Kozioł za chęć pomocy.

a ile juz zwiedziłeś serwisów na Ślasku?
bo nie daje wiary w to ,ze wśród tylu hanysów nie ma fachmana do klimy.
U nas w krawatowie tez sa różni ale , nie pekaj i szukaj dalej na slasku.

A tak zupełnie serio to zobacz na tabliczke ile wchodzi Freonu.
Tam powinno być oznacznie + - .
Powiedz fachoecowi aby na bił o ten procent wiecej.
Najpierw dobra próżnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kontrast uv juz odpusć!!!!!!!!!!!!!

A jak nie to niech nabijają na odparowanie czynnika (ale pewnie nigdy o tym nie słyszeli :( )

I jeszcze jedno wazne pytanie!! :

Czy jak byłes za pierwszym razem to czy podłaczyli sie dwoma wężami (czerwony i niebieski) czy tylko jednym.

Zdejmowali ci nadkole? Czy zawór ssacy (niskiego cisnienia) masz pod maską?

Podłączyli się dwoma wężami. Jeden pod maską drugi w nadkolu. Już znalazłem kolejny serwis :) Za diagnozę biorą 200zl, ale cóż poświęcę się bo i tak moje nakłady już są tak duże, że szkoda gadać. Może za tą cenę chociaż coś ustalą, bo wydają się być konkretni i zajmują się wyłącznie klimatyzacją.

O matko koloratko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:roll:

dwie setki za sprawdzenie?
no to sie cenia chłopcy.

Mam nadzieje ,ze za te dwie setki ogarna temat.

No ale dwie setki za sprawdzenie?

250 to ja biore z nabiciem i to czystym czynnikiem (nie odsysanym)

cholerka ludziska to sie umieja ustawic :)

Powaznie:

To mam nadzieje ,ze dlatego tak drogo ,ze i jakosc Q.

Jak ogarną to to nie bedziesz choc załował .

No jak to Pan powiedział przez telefon, dobrze, że mam nabity czynnik bo 200 zł samo sprawdzenie, a z czynnikiem jeszcze ze 150zl więcej :D. Szczerze cena początkowo wydała mi się astronomiczna, ale w poprzednim serwisie zapłaciłem 70 i usłyszałem, że ten typ tak ma. W sumie powoli dochodzę do wniosku, że może jednak udałbym się do warszawy bo koszt ten sam :)

Nie widze problemu .
Ale jak cos bedzie padniete i do wymiany to moze to troszke potrwac ze wzgledu na czesc, która trzeba bedzie albo zamówic albo porostu zwyczajnie poszukac gdzie taniej.

Wiesz wydaje mi sie ,że tam jest u ciebie wiecej dłubaniny niz wymiany , ale zawsze przy takiej wyprawie trzeba to brac pod uwage.

Mam koło siebie i Forda i wiele róznych hutrtowni z częsciami a w razie czego to i na szrot sie pojedzie :)

Qrde ale naprawde nie daje wiary ,ze na slasku jest tak kiepsko z naprawą klimy .

Poszukaj moze jeszcze zwykłego mechanika urzadzen chłodniczych i klimatyzacyjnych. Poprostu Pana od lodówki :)



Klima nie powinna byc dla niego problemem. Tylko musi miec R134.

Realnie myslac to masakra jechac prqwie trzy setki kilometrów aby klime naprawiac.

Szczerze już boję się mechaników którzy potrafią tylko nabijać klimatyzację. Zrobię jeszcze rozpoznanie,tylko że już w kilku miejscach zapłaciłem za diagnozę tyle że mógłbym pokryć co najmniej wymianę nowego kompresora. Aczkolwiek jak uda mi się zdiagnozować co jest nie tak i ewentualnie będę potrzebował części czy coś w ten deseń to pozwolę sobie skontaktować się z Tobą na priv. Naprawdę bardzo dziękuję za pomoc.

Ok jesli tylko bede umiał pomóc to polecam się.

bunio1 zmień tego mechanika 200 zeta za sprawdzenie ja jestem z wielkopolski okolice poznania i jechałem do firmy intercars tak że zrobili tak jak u ciebie węże i sprawdzenie szczelności. oczywiście wyszło jak wyszło i nieszczelność na chłodnicy. Wycenili swą pracę na 0zł tzn. nic nie chcieli za sprawdzenie. Chciałem zapłacić to powiedzieli mi że dbają o klienta i wpierw mam wymienić część przyjechać i mi nabiją klimkę 150 zeta. nabicie ze sprawdzeniem. taż że nie wiem za co u ciebie chcą 200 zł. przecie to kradzież w biały dzień :(

No chyba ,że u nich sprawdzenie to wymontowanie wszystkich czesci składajacych sie na uklad klimatyzacji w autku i sprawdzenie kazdego po kolei na warsztacie. Może na węch :D

Byłem wczoraj na przeglądzie klimy, bo słabo mi działała po zimie.
Przyczyną był uszkodzony "zimering przy filerku" (cokolwiek to nie znaczy).
Napełnili, skasowali na 250 zł i działa. Firma koło stacji Orlenu w Milanówku p.Warszawą.

Chyba wreszcie znalazłem kompetentny serwis. Podpięli jeszcze raz do maszyny, początkowo podejrzenie sprężarki, ale napełnili jeszcze raz i gość powiedział, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż na pierwszy rzut oka. Za to nic nie zapłaciłem W środę jestem umówiony, bo diagnoza zajmie cały dzień. A 200 zł może i zgroza aczkolwiek widzę w tym chociaż trochę profesjonalnego podejścia, a nie kolejne nabijanie i niekoniecznie klimy tylko mnie. Osobiście mogą rozebrać cały układ byle ustalili co to, bo do tej pory diagnozy do 100zl były o kant dupy... W środę napiszę jaki wynik :) Oby nie parownik, bo wizja demontażu tablicy rozdzielczej jakoś mnie nie nastraja zbyt pozytywnie, szczególnie, że pewnie po jej złożeniu na dziurach będzie niezła impreza.

No chyba ,że u nich sprawdzenie to wymontowanie wszystkich czesci składajacych sie na uklad klimatyzacji w autku i sprawdzenie kazdego po kolei na warsztacie. Może na węch :D


Nie wiem jak u ciebie mechanicy się cenią u mnie to firma zajmująca się montowaniem, przeglądem klimatyzacji. Wiadomo "wykwalifikowanych specjalistów" jest kupe i każdy ma różne diagnozy jeden to drugi tamto. Tylko jaki jest sens naciągania klienta na 0 zł??? Napisałem że chodziło mi o zwykłe sprawdzenie szczelności układu napełnienie gazem i wykrycie nieszczelności a nie o rozbieranie go na czynniki pierwsze:D
A jak mam płacić 200 to podziękuję...

Nie wiem jak u ciebie mechanicy się cenią u mnie to firma zajmująca się montowaniem, przeglądem klimatyzacji. Wiadomo "wykwalifikowanych specjalistów" jest kupe i każdy ma różne diagnozy jeden to drugi tamto. Tylko jaki jest sens naciągania klienta na 0 zł??? Napisałem że chodziło mi o zwykłe sprawdzenie szczelności układu napełnienie gazem i wykrycie nieszczelności a nie o rozbieranie go na czynniki pierwsze:D
A jak mam płacić 200 to podziękuję...

Wiesz cenic sie kazdy ma prawo jak chce.
Jest wolny rynek.
Klient sam wybiera do jakiego mechanika pojedzie i wyda swoje pieniądze.
I wsród fachowców są zdziercy i klienci tez sa czasem tacy ,ze szkłem chcą pupe podetrzec.

Jednak cenic się a naciągać to duża róznica .

Tak jak piszesz "wykwalifikowanych fachowców" jest kupa.
Dzisiaj klime robi i ten co zmienia opony, ustawia geometrie....etc
Wiekszosc tych osób nie zna sie tak naprawde na klimatyzacji i związanych z ta dziedziną zagadnieniach fachowych.
Poprostu działają opierajac sie tylko na przycisnieciu kilku przycisków na pulpicie i na tym koniec. Co maszyna zrobi, co wydrukuje ile czynnika itd.
Prosty przykład kolegi bunia. Chłopak zwiedził tyle firm i nadal sie buja po warsztatach. Dlaczego? a dlatego bo problem przerasta te osoby.
Skoro na poczatku ktos postawił diagnoze "zapchany parownik" to dlaczego nie odkrecili zaworu i śrubunków przy wejsciu na parownik (przy grodzi ) i nie przepłukali specjalnym płynem?
A co tam płyn!!!! (bo drogi )
wystarczy czasem przepłukac czynnikiem (w stanie ciekłym) odwracajac butle do góry nogami.
Operacja w miare prosta i dajaca pełny poglad czy jest zapchany czy nie.

Jasne ,ze moze nie dac rezultatu i trzeba szukac dalej albo sie zwyczajnie poddać i policzyc tego klienta rozsadnie.
Nalezy jednak wczesniej uswiadomic klienta jakie to moze miec skutki cenowe i wtedy klient sam ci powie że robimy albo ze nie robimy.

Jest wreszcie diagnoza. Mało wydajny kompresor klimatyzacji. Podobno wymienią w nim środek i ma wypaśnie chłodzić :D zobaczymy

Jest wreszcie diagnoza. Mało wydajny kompresor klimatyzacji. Podobno wymienią w nim środek i ma wypaśnie chłodzić :D zobaczymy

Zatem czekam na odpowiedź. Ciekawe do jakiej temperatury przy wylocie z kratek będzie ci chłodził.

Więc przy wylocie kratek w czasie postoju jest 5-6 stopni, natomiast przy podniesieniu obrotów silnika do 1200-1300 temperatura spada do 2,4st, także jest całkiem zacnie. Wreszcie ktoś ogarnął temat, bo myślałem, że do końca życia będę jeździł w warze. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc. Pozdrawiam

Panowie wszystko ladnie ale nikt nie zwrocil uwagi na kilka rzeczy..
1-liczy sie roznica temp.(deltaT) na zewnatrz a tej z kratki..to jest efektywnosc dzialania klimatyzacji.
co z tego ze temp. z kratki bedzie 2,5stC jesli na zewnatrz jest 10stC... :)
2-zapchany parownik...to rzadkosc...ale nikt nie wspomnial ze parownik moze zapchac sie grzybem , smieciami kurzem-jesli ktos o filtr niedbal....czyli tak samo jak chlodnica na zewnatrz. Moze to tak samo powodowac znaczne oslabianie wydajnosci klimy.
3-Co do cisnienia...znowu nikt nie wspomnial ze tak samo wazna jest roznica cisnien.
Ale roznica cisnien to nie wszystko...np. zatkany osuszacz filtr lub slabo drozna dysza tez będą oszukiwac pomiary...zmniejszając przeplyw czynnika-nie tylko slabo dzialajaca sprezarka.
4-Czy wentylator moze powodowac obnizanie cisnienia?...Tak. Ale akurat takie jest jego zadanie. Po sprezeniu czynnik sie rozgrzewa i zawiera w sobie wiele pecherzykow..dlatego wraz ze stratą ciepła zmienia -obniża sie punkt wrzenia czynnika a tym samym zmniejsza sie jego objetosc>>czynnik w fazie lotnej-skrapla sie==zmniejsza sie cisnienie. Dlatego chłodnica to skraplacz.

Ok jesli tylko bede umiał pomóc to polecam się.

Ja za to mam prosbe o pomoc.

Ostatnio wziołem na tapete uklad klimatyzacji w foce I
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=48684
Klimatyzacja - diagnozowanie usterki
Rozpracowalem dokladnie od strony diagnostycznej dla innych i jesli ktos by chcial chetnie sluze pomoca...

Jednak nie wiem jednej rzeczy...jaka musi byc lampa UV do tego aby dalo sie jako tako dostrzec barwnik?
Chodzi mi o moc lampy...aby np. mozna bylo samemu zobaczyc wyciek? czy lampa np. 10W wystarczy czy potrzeba od 50...100W

Po przyjściu wyższych temperatur okazało się, że jednak klima nie do końca daje radę i ile przy wysokich obrotach jest okey, to podczas stania w korku powietrze było letnie. Jeszcze raz odwiedziłem serwis. Panowie przeczyscili mi sprężonym powietrzem obydwie chłodnice dodatkowo przepłukali chłodnicę klimatyzacji od środka i teraz dopiero jest tak jak ma być. Właściwie jest ogień. Przy postoju temperatura w kratkach spada do 0,8 stopnia. Sprawa wreszcie definitywnie zakończona.

tak wlasnie powinna dzialac...ford nierobil ogranicznika temp. wiec nasze klimy moga bez problemu zejsc ponizej 0stC :)

Bunio mysle ze u ciebie pomoglo ponowne napelnienie :)
Zobacz ten temat:
Klimatyzacja-Prawidłowe nabijanie i jaka ilość czynnika.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=128985
Warto przeczytac. Warto sprawdzic jak często sie sprzegło załącza!!!

ja mam brudne chlodnice i nie odgrzybiane a bez problemow przy 15stC schodzi ponizej 0stC. na wolnych obrotach, na nadmuchu na 2 biegu.

tak wlasnie powinna dzialac...ford nierobil ogranicznika temp. wiec nasze klimy moga bez problemu zejsc ponizej 0stC :)

Bunio mysle ze u ciebie pomoglo ponowne napelnienie :)
Zobacz ten temat:
Klimatyzacja-Prawidłowe nabijanie i jaka ilość czynnika.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=128985
Warto przeczytac. Warto sprawdzic jak często sie sprzegło załącza!!!

ja mam brudne chlodnice i nie odgrzybiane a bez problemow przy 15stC schodzi ponizej 0stC. na wolnych obrotach, na nadmuchu na 2 biegu.




Haha pomyśl kolego co stanie sie w momencie faktycznego zejścia temp na kratkach do 0stC
Widziałes kiedys zamarznięty zawór rozpręzny lub dysze?

aby temp. z kratek byla 2 stC to parownik musi byc ponize -4 ....-5stC aby mozliwa była wymiana Ciepła. Wiec jesli mialeś 1stC to parownik musial miec okolo napewno mniej jak -5stC.

Myslisz ze jak on wtedy wygląda...? :) Jest caly w lodzie.
A jak myslisz ze nie to pomysl dlaczego spod samochodu kapie woda jak sie zaczymasz a klima chodziła...? bo sie lód topi. Jesli nadal niewierzysz zę tam jest taka niska temp. to włącz klime...niech pochodzi a póżniej w wlot powietrza kratki wsadz czujnik temp. i wyłącz nadmuch- zobaczysz do ilu stopni temperatura spadnie.

A widziałes aby zawór rozprężny sie nie oszraniał..nie zamarzał?
PS. w foce nie masz zaworu rozprężnego tylko dysze. Niema takiej możliwości chyba ze klima jest w bylejakim stanie i słabo chłodzi-wtedy zawór może sie niepokryć lodem tylko wodą.

Ale po co piszesz ze zawór czy dysza zamarza...?
co z tego ze z zewnątrz zamarznie...? To jest normalne zjawisko i niema nic do rzeczy.
tak samo jak to ze po zatrzymaniu z parownika leje się woda bo sie lód rozmraża.

Haha pomyśl kolego co stanie sie w momencie faktycznego zejścia temp na kratkach do 0stC
Widziałes kiedys zamarznięty zawór rozpręzny lub dysze?

Tak wiec odpowiedz na twoje pytanie brzmi... TAK wiele razy widziałem zamarźniętą dysze..bo to jest normalne zjawisko w klimatyzacji i nie wpływa na nic. Gorzej jeśli dysza by sie nie pokrywała szronem..to znaczy ze klima coś słabo działa :)
PS. dysza z wierzchu zamarza ale nie bój sie..R134 nie tak szybko zamarza :)
Dlatego jest osuszacz i odwadniacz w klimie bo woda zawarta w czynniku by zamarzla bo temp. czynnika moze zejsc nawet do -10...-20stC. !!! i wówczas kryształki lodu uszkadzały by klimatyzacje.

u mnie temperatura na wylocie nawiewu przy kierownicy po lewj stronie przy szybie bocznej kierowcy wynosi 6 stopni

Koledzy może spotkaliście z takim problemem dot. klimatyzacji. Mam focusa MK1 i klimę automatyczną. Od kilku dni zauważyłem, że nie chłodzi tak jak powinna. Z kratek lewych (przy kierowcy + lewa na środku) leci z reguły powietrze dużo cieplejsze niż z kratek prawych (przy pasażerze + prawa środkowa). Różnica temperatur mierzona dłonią jest bardzo widoczna. Od czasu do czasu z tych lewych kratek dmuchnie zimnem ale to tak kilka sekund i znowu się ociepla. Gdy zamknę wylot kratek prawych to temperatura z kratek lewych oczywiście się obniża. Czemu tak się dzieje? Czy to sygnał aby udać się do serwisu i nabić klimę?

prawdopodobnie slabo ci chlodzi bo masz malo czynnika lub etc. a to ze masz inne temp z lewej jak z prawej to dodatkowy efekt wynikajacy z przeplywy gazów w ukladzie klimatyzacji, chodz niemozna tez wykluczyc problemu z klimatyzacja strefowa...ale to mozesz latwo sprawdzic jezdzac na wyłaczonej klimatyzacji i sprawdzajac czy wszystko jest ok.

ps. sprawdz czy sprezarka nie zalącza i rozłącza sie co chwile-jesli tak to efekt niskiej ilosci czynnika.

dzięki za odpowiedź :wink: mam jedynie nadzieję, że to jednak niska ilość czynnika a nie coś bardziej poważnego

Witam,

W jaki sposób sprawdzacie temperaturę nadmuchu klimy ? Czy robi się to na pełnych obrotach klimatyzacji, obieg z zewnątrz i powiedzmy nadmuch puszczony tylko na kierowcę ?

nawiew na 2-3 bieg i powietrze z zewnatrz na kratki.

wazne aby temp zewnetrzna byla nie mniej jak 25'C.

ale pamietaj ze nawet jezeli chlodzi ci do 8-9'C to nie musi to oznaczac ze cos jest zle.
wazne aby wydajnosc nie byla mala...i aby sprezarka sie nie rozlaczala za czesto, nawet na wyzsych obrotach.

@mjprzem Dzięki za podpowiedź. Nie ukrywam, że w mojej foce też klimatyzacja nie działa jakoś strasznie wydajnie. Kilka miesięcy temu nabiłem ją, odgrzybiłem i wymieniłem filtr kabinowy. Rozumiem, że powietrze nie powinno zamrażać, ale mam wrażenie, że jest ono u mnie po prostu tylko chłodne. Zastanawiam się w jak najlepszy sposób sprawdzić czy rzeczywiście klima chłodzi jak należy. Ostatnio jechałem w temperaturze zewnętrznej ok. 27 stopnie. W aucie miałem ok. 28-29 stopni. Potrzebowałem ok. 40-50 minut, żeby zbić temperaturę do ok. 23 stopni. Wydaje mi się, że jest to dość długi czas.

Może się podłącze.
Ktoś napisał że przy nabijaniu klimy podpina się dwa węże N. i CZ.
Mnie gościu podpiął tylko jeden. Więc to zle? Dodam że klima chłodzi tak sobie, niby robi się w aucie chłodniej, ale żeby z kratek wiało naprawde chłodem, to raczej nie. No i różne odczucia chłodu z różnych kratek, nawet odrazu po nabiciu i wymianie wszystkich filtrów.

@ziuka13 To zależy od auta i systemu klimatyzacji w nim zainstalowanym. Niektóre samochody mają tylko 1 miejsce na podpięcie węża, inne mają 2 wejścia.

U mnie też gość podpinał tylko to jednego "złącza" przy reflektorze. Pytałem go o to drugie przy nadkolu a on na to ze wystarczy tylko do jednego podłączyć.

renault ma 1 wtyczke-niewiem czy we wszystkich ale na szczescie inne samochody maja po 2.

co do wydajnosci klimatyzacji to aby to wyjasnic najpierw zaczne od pewnych informacji technicznych.

1-po pierwsze sa rozne rodzaje ukladow klimatyzacji, stersze focusy maja dysze rozprezna-uklad mocniej chlodzi ale jest mniej podatny na zmiany wydajnosci.

nowsze samochody (ff2) maja zamiast dyszy-zawor regulacyjny-ktory reguluje przeplyw czynnika R134a w zaleznosci od temperatury parownika(elementu chlodzacego powietrze do kabiny)

zawor regulacyjny moze utrzymywac wyzsza temperature na parowniku ale za to moze zmieniac wydajnosc -zmniejszac -zwiekszac przeplyw czynnika chlodzacego przez siebie.

Po 2-gie
roznice w dzialaniu:

klima z dysza-jak jest nawiew na 1 lub 2 bedzie puszczala zimniejsze powietrze jak na 3-4 biegu

klima z zaworem- na pomiedzy roznicami nadmuchu w stosunku do dyszy bedzie mniejsza roznica ale moze dawac wyzsza temperature-co nie oznacza wcale ze to jest zle.

wiec:
w klimatyzacji z zaworami-typu FF2 i dalej aby zwiekszyc dzialanie klimatyzacji przedewszystkim zwiekszamy sile nadmuchu.
np: klimatyzacja moze schladzac do 7-8'C na 1 biegu ale na 3-4 bedzie utrzymywala 10-11'C i to tez bedzie dobrze, bo wydajnosc energetyczna bedzie taksamo duza jak w przypadku klimatyzacji z dysza.

badyl64
rozumiem ze używałeś nawieu na kratki a nie na szybe i obiegu zamknietego?
jezeli tak to faktycznie za dlugo ci schladzalo, chyba ze nawiew na 1-ce miales.
Ale zaobserwoj prace sprezarki-czy sie nie rozlacza- bo jesli sie zbyt szybko i czesto rozlacza to nie bedzie dobrze chlodzila.

PS. samochody z roku na rok maja coraz mniejsze ilosci czynnika na tabliczkach znamionowych.i mozna zauwazyc ze tego czynnika jest tam wpisane tyle ze te klimatyzacje dzialaja tak w miare sobie jak powinny. czasami dobijajac dodatkowo niewielką ilosc czynnika -mozna zwiekszyc wydajnosc ukladu. oczywiscie nie mozna przesadzac..ale powinno sie wlasnie sprawdzac stan nabicia klimatyzacji po cisnieniu i temperaturze-niestety jest to dosc trudne do zrobienia kiedy samochod i silnik maja rozne temperatury.

Witam Was,

Dziś zrobiłem test mojej klimy w foczce. W garażu, na postoju, temperatura zewnętrzna 23 stopnie. Na obiegu zewnętrznym, 1 stopień nawiewu - 7 stopni, to samo na 3 stopniu nawiewu; na obiegu zamkniętym, 1 stopień nawiewu - 6 stopni, 3 stopień nawiewu - 5 stopni. Co myślicie o takich wynikach ? Czy temperatura jest w porządku czy powinno być trochę niżej ?

Pozdrawiam

jest ok...bo nasz nowszy model i dysze ktora sama sie reguluje -wazne ze utrzymuje podobna temperature na 1 i 3 biegu dmuchawy.
zauwaz ze na 3 biegu klimatyzacja dziala duzo lepiej pomimo ze ma ta sama temp. bo przetwarza wiecej powietrza.

@mjprzem Najbardziej mnie dziwi dlaczego klima daje lepiej na obiegu wewnętrzym aniżeli zaciągając powietrze z zewnątrz. Mój ojciec ma FF2 z tym, że manualną klimę i u niego z automatu uruchamia się ona na obiegu wewnętrznym co mnie zdziwiło. Czy jest możliwość ustawienia, aby klimatyzator dawał jeszcze nieco chłodniejsze powietrze aniżeli teraz ?

...Najbardziej mnie dziwi dlaczego klima daje lepiej na obiegu wewnętrzym aniżeli zaciągając powietrze z zewnątrz...
To akurat jest proste. Łatwiej schłodzić powietrze z wnętrza pojazdu, które już jest znacznie schłodzone, niż to z zewnątrz, którego temperatura jest o wiele wyższa.

Czy jest możliwość ustawienia, aby klimatyzator dawał jeszcze nieco chłodniejsze powietrze aniżeli teraz ?

czasami moze pomoc dobicie pewnej ilosci czynnika do ukladu klimatyzacji, lub wymiana zaworu rozpreznego jezeli udtawia sie na zbyt wysokiej temperaturze.

a na to pytanie o obiegu wewnetrznym i lepszym chlodzeniu dokladnie kolega ci napisal...zreszta powinienes sam na to wpasc ;)

Witam. Mam problem z klimatyzacja w focusie 1, 2002. Instalacja jest nabita ciśnienie zgodne, układ szczelny. Klimatyzacja bardzo dobrze chłodzi gdy jadę wolno na niskich obrotach. Gdy zaczynam szybciej jechać lub po 10 minutach jazdy klimatyzacja przestaje chłodzić. Następnie po jakimś czasie znowu zacznie działać i tak cyklicznie. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

moze sprzeglo sie slizga. sprawdz szczeline sprzegla sprezarki. a jak to nie to to sprawdz czy sprezarka sie nie rozlacza wowczas jak jedziesz szybciej-czyli potrzeba wpiac sie w sprzeglo sprezarki i sprawdzic kiedy ma prad a kiedy go niema.

Witam.
Odświeżę temat bo właśnie wróciłem z warsztatu po ponownym sprawdzeniu.
Ja osobiście uważam że klima słabo mi chłodzi tzn. nie schładza kabiny do przyzwoitości. Przejechałem około 30 kilometrów i wyszedłem z auta lekko spocony, przy jeździe na włączonej klimie na maksa, czyli na 4-ce. W warsztacie po "serwisie" klimy uważają ze jest wszystko OK. Z nawiewu wychodzi 4-5 stopni. Fakt czuć chłód z nawiewów ale nie schładza kabiny.Już nie wiem co robić. Rok temu klima działała bez zarzutu.

Ale pewnie nie było takich temperatur powietrza jak teraz.Poczekaj aż
się ochłodzi, to i klimatyzacja się sama naprawi.
Tylko fabrycznie nowe pojazdy przy tych upalach daja radę schłodzić szybko temperature wewnątrzz auta, gdy na słońcu przy zamknietych oknach nawet i 70 stopni jest w środku.

dlatego tez pytam. może mam za duże wymagania co do klimatyzacji w takich temperaturach. Ale z drugiej strony jak słyszę u kolegów że ręce im marzną po kilku minutach jazdy to co mam myśleć?
powtarzam: mam maksymalnie otwartą klimatyzację i wiem że w zeszłym roku też "marzłem".

@mjprzem Najbardziej mnie dziwi dlaczego klima daje lepiej na obiegu wewnętrzym aniżeli zaciągając powietrze z zewnątrz. Mój ojciec ma FF2 z tym, że manualną klimę i u niego z automatu uruchamia się ona na obiegu wewnętrznym co mnie zdziwiło. Czy jest możliwość ustawienia, aby klimatyzator dawał jeszcze nieco chłodniejsze powietrze aniżeli teraz ?

Dokładnie tak jak napisał kolega, jest schładzane powietrze w ciągłym obiegu wewnątrz pojazdu. W instrukcji autka wyczytałem, że własnie tak należy robić (obieg wewnętrzny) aby szybciej schłodzić wnętrze pojazdu.

Dzisiaj jechałem bez klimy i powiem, że to masakra jakaś. A co do wydajności to u mnie może też szału nie ma. Ale wystarczy na tyle aby poczuć komfort jazdy. Jeżeli przyłoży się ręke do nawiewu i czuje się zimny chłód, to jest to subiektywnie wystarczająca wydajność. Owszem są pojazdy, które zamrażają rękę :) U mnie jest na odwrót. U mnie przy ogrzewaniu auta, na full jest tak gorące powietrze z nawiewu, że można się oparzyć i mówię poważnie. Ostatnio jak były temperatury 10 stopni, to nie mogłem dłużej niż kilka sekund wytrzymać z ręką przy nawiewie. Nie wiem czy to normalne, czy coś jest nie tak, że tak mocno grzeje. Ale akurat w zimie to pewnie będzie spora zaleta.

Bump: Aha mam pytanie to fachowców (nie chce tworzyć nowego tematu), czy wymiana chłodnicy klimatyzacji w moim aucie wymaga zdjęcia zderzaka? Czy ktoś wie czy jest to konieczne?

A u mnie nie ma problemu z chłodzeniem wnętrza. Obieg zamknięty/wewnętrzny, ac, dmuchawa na 4, 3 minuty i mam chłodno, później wystarczy 1, a przy ogromnych upałach, 2 bieg dmuchawy i jest ok. Bywa, że marznę, a wtedy wyłączam klimę lub trochę podwyższam temperaturę pokrętłem i cała podróż mija komfortowo. Dodam, że mam auto 2 lata i nie robiłem przy klimie nic, poza wymianą filtra kabinowego. Zimne powietrze z nawiewów zamraża rękę, w schowku mogę spokojnie mrożonki przewozić ;)

A u mnie nie ma problemu z chłodzeniem wnętrza. Obieg zamknięty/wewnętrzny, ac, dmuchawa na 4, 3 minuty i mam chłodno, później wystarczy 1, a przy ogromnych upałach, 2 bieg dmuchawy i jest ok. Bywa, że marznę, a wtedy wyłączam klimę lub trochę podwyższam temperaturę pokrętłem i cała podróż mija komfortowo. Dodam, że mam auto 2 lata i nie robiłem przy klimie nic, poza wymianą filtra kabinowego. Zimne powietrze z nawiewów zamraża rękę, w schowku mogę spokojnie mrożonki przewozić ;)

Oczywiście to subiektywna opinia, bo dla innego to co dla Ciebie jest mrożonką jest niewystarczające :) Ale wierzę, że działa mocno. Jak wymienię chłodnice i uzupełnię czynnik to zobaczę u mnie jak jest.

Bump: dlatego tez pytam. może mam za duże wymagania co do klimatyzacji w takich temperaturach. Ale z drugiej strony jak słyszę u kolegów że ręce im marzną po kilku minutach jazdy to co mam myśleć?
powtarzam: mam maksymalnie otwartą klimatyzację i wiem że w zeszłym roku też "marzłem".

Na pewno da się schłodzić auto tak, że jest Ci chłodno. Wydaje mi się, że to jest wyznacznik tego. Owszem każdy inaczej reaguje, ale u mnie dało się swego czasu tak schłodzić, że było mi po prostu zimno. Jeżeli na wylocie masz 4-5 stopni to znaczy, że wszystko gra. Jest na prawdę chłodno. Może po prostu masz jakąś nieszczelność, albo gdzieś Ci bije ciepłe powietrze (sprawdź pod nogami). Choć z samej nagrzewnicy to mało realne bo wszystko idzie przez filtr przeciwpyłkowy. Może też masz jakąś nieszczelność i po jakimś czasie Ci ubywa czynnika.

DjLeo, co do tych mrożonek, to serio :D kiedyś przewoziłem lody, 150km, 30'C na dworze i dojechały zamrożone, jak wrzucę tam napoje, to po jakimś czasie mam je zimne jak z lodówki. Strzelam, że z nawiewów leci powietrze o temp. kilku stopni, 3-4. Po prostu musicie szukać usterki, bo wątpię, że tttm, skoro u mnie klima chłodzi aż miło. Stara szkoła mówi, że jak chłodzi, to nie ruszać i chyba tego będę się trzymał, bo widzę, że u Was po serwisach same problemy :D

DjLeo, co do tych mrożonek, to serio :D kiedyś przewoziłem lody, 150km, 30'C na dworze i dojechały zamrożone, jak wrzucę tam napoje, to po jakimś czasie mam je zimne jak z lodówki. Strzelam, że z nawiewów leci powietrze o temp. kilku stopni, 3-4. Po prostu musicie szukać usterki, bo wątpię, że tttm, skoro u mnie klima chłodzi aż miło. Stara szkoła mówi, że jak chłodzi, to nie ruszać i chyba tego będę się trzymał, bo widzę, że u Was po serwisach same problemy :D

Ale masz 15 letnie auto, tam nie było bajerów tylu. Też zauważyłem, że w starszych autach lepiej to działało, w sensie klima. Ale chcesz mi powiedzieć, że nic z nią nigdy nie było robione? W sensie zero czynnika itp?

A u mnie nie ma problemu z chłodzeniem wnętrza. Obieg zamknięty/wewnętrzny, ac, dmuchawa na 4, 3 minuty i mam chłodno, później wystarczy 1, a przy ogromnych upałach, 2 bieg dmuchawy i jest ok. Bywa, że marznę, a wtedy wyłączam klimę lub trochę podwyższam temperaturę pokrętłem i cała podróż mija komfortowo.

tak działała w zeszłym roku, klima chłodziła na 2-ce a dzieciaki prosiły żeby zwiększyć temperaturę bo za zimno. w tym roku na razie jest to nierealne.

DjLeo, od kiedy jestem właścicielem, nie robiłem nic, a kiedy grzebał tam poprzedni właściciel nawet nie wiem. Wymieniłem tylko filtr powietrza na węglowy i odgrzybiłem. Tyle. Czynnika nie uzupełniałem, bo nie było żadnego ubytku, trzymał wartość książkową.

Jestem po uzupełnieniu czynnika, niestety jeszcze na nieszczelnej chłodnicy. Jutro wymieniam chłodnice. Ale mimo to chłodzi klima jak oszalała. Dłuższe trzymanie ręki przy nawiewie grozi odmrożeniem, myślę, że w moim przypadku można obalić teorie, że w FF mk2 klima działa słabo.

Bump: DjLeo, od kiedy jestem właścicielem, nie robiłem nic, a kiedy grzebał tam poprzedni właściciel nawet nie wiem. Wymieniłem tylko filtr powietrza na węglowy i odgrzybiłem. Tyle. Czynnika nie uzupełniałem, bo nie było żadnego ubytku, trzymał wartość książkową.

Musisz mieć wręcz perfekcyjnie szczelny układ. To naprawdę rzadkość. Nie wiem po czym ty jeździsz, że nic Ci się jeszcze nie rozszczelniło. Oby tak dalej ;)

DjLeo, jeżdżę po takich dziurach, że nie pytaj :D droga dojazdowa do domu, to droga gruntowa, niby wyrównywana, ale to dopiero od tego roku, jak kupiłem auto, to dziury były takie, że nie szło ich omijać i trzeba było wybierać mniejsze zło. Do tego piach, żwir, czasami bruk, auto nie ma lekko ;)

No to ładnie, choć chyba znam częściowo wytłumaczenie takiej sytuacji. Kiedyś chłodnice były lepiej robione. Teraz chłodnica się rozszczelnia na bokach. Technika montażu się zmieniła na gorsze. Gdzie nie byłem w serwisie się pytać to każdy bez zobaczenia co u mnie nie gra, mówił od razu, że chłodnica! Chyba to nie przypadek. W 95% to właśnie za ubytek czynniku odpowiada chłodnica. Tak też jest u mnie.

Bump: Ciężko mi uwierzyć, że to nie jest celowe zagranie producentów. Jest takie łączenie na bokach, które jest nitowane na wylot przez chłodnice. Rozwiązanie debilne, bo po czasie, od wibracji to jest skazane na rozszczelnienie. Ktoś kto to projektował powinien dostać w nagrodę "złotego kuta..." Dlatego 4-5 lat i chłodnica do wymiany. No chyba, że ktoś jeździ po dobrych drogach. Czyli nie w Polsce.

witam wszystkich... Mam focusa w benzynie lpg i problem z klimą:/. mianowicie czasem jest tak ze chłodzi idealnie... a czasem po przejechaniu 20 km autostrady gdy stane na bramkach poprostu sie wyłacza z tym ze wylacza sie dziwnie gdyz obroty silnika wzrastaja do okolo 1500 rpm i powoli spadaja oczywiscie na postoju... czasem tez jest tak ze chłodzi chwile dobrze po czym nie chłodzi smierdzi wylaczona klima i po chwili znowu chlodzi. czynnik napelniany w lipcu tamtego roku... weszlo tyle co i wyszlo wiec ok... POMOCY upały mnie wykanczaja::::/

Obroty Ci wzrastają jak klima się wyłącza ? Ciekawe. Jedyne sensowne wytłumaczenie to sprężarka. Ale nie mam pewności, że to ona na pewno.

Witam.
Odświeżę temat bo właśnie wróciłem z warsztatu po ponownym sprawdzeniu.
Ja osobiście uważam że klima słabo mi chłodzi tzn. nie schładza kabiny do przyzwoitości. Przejechałem około 30 kilometrów i wyszedłem z auta lekko spocony, przy jeździe na włączonej klimie na maksa, czyli na 4-ce. W warsztacie po "serwisie" klimy uważają ze jest wszystko OK. Z nawiewu wychodzi 4-5 stopni. Fakt czuć chłód z nawiewów ale nie schładza kabiny.Już nie wiem co robić. Rok temu klima działała bez zarzutu.

i problem rozwiązany. po 300 złotych wyrzuconych w błoto, dopiero trzeci mechanik stwierdził rozszczelnienie rocznego skraplacza.(ciekawe).klima chodzi jak złoto. na jedynce przełącznika nie da sie jeździć.za zimno.

i problem rozwiązany. po 300 złotych wyrzuconych w błoto, dopiero trzeci mechanik stwierdził rozszczelnienie rocznego skraplacza.(ciekawe).klima chodzi jak złoto. na jedynce przełącznika nie da sie jeździć.za zimno.

Teraz tak są one robione. Większość problemów z klimą to właśnie chłodnica/skraplacz. U wielu mechaników od raz mi mówili, że to to, bez jakiegoś wielkiego sprawdzania. A jak koszty? I jaki skraplacz?

Skraplacz nie mam pojęcia jaki.Miejmy nadzieję że wytrzyma więcej niż rok.Koszt 800 złotych.(450 skraplacz, 175 wymiana, 175 nabicie klimy)

Skraplacz nie mam pojęcia jaki.Miejmy nadzieję że wytrzyma więcej niż rok.Koszt 800 złotych.(450 skraplacz, 175 wymiana, 175 nabicie klimy)

Z jakiego miasta jesteś?

U mnie też prawie tyle. 400 zł skraplacz, 120 wymiana chłodnicy + 200 zł czynnik (choć ja zapłaciłem 120 zł za wymianę i 200 gramów ubytku czynnika) + 10 zł olej.

Czyli maks 730zl. Ja akurat zapłaciłem 650zł (bo miałem ubytku tylko 200 gramów).

Choć w firmie której robiłem liczyli sobie 200zł za full czynnik, to w wielu miejscach można nabić czynnik za równe 100zł. Tesco Wielicka w KRK.

Robiłem wszystko w Gliwicach.

Teraz mam subiektywne odczucie, że klima nie działa aż tak dobrze. Wręcz słabo. To dziwne, bo po poprzednim napełnieniu, jeszcze z uszkodzoną chłodnicą miałem inne odczucia. Po jakimś czasie działania jest chłodno w miarę i trzeba zmniejszyć nawiew nawet na 2 czy 1. Wszystko zależy od upałów, zobaczymy jak będzie 30+ stopni jak da sobie radę klima. Ogólnie jest ok, ale mogło by lepiej chłodzić.

Obroty Ci wzrastają jak klima się wyłącza ? Ciekawe. Jedyne sensowne wytłumaczenie to sprężarka. Ale nie mam pewności, że to ona na pewno.
Tak na chwilke wzrastaja a pozniej wszystko wraca do normy...
ogolnie wydaje mi sie jescze ze sprezarka czesto sie wlacza i wylacza:/
nie rozumiem o co kaman w tym fordzie, wczesniej jezdzilem passatem b5 i tam nie bylo zadnych problemow z klimą choc auto bylo 6 lat starsze:/
czasem tez czuje ze jak sie zalaczy 2 bieg wiatraka i po chwili wylaczy to mi rowniez nie chlodzi klima...

Wiesz w każdym aucie to się może dziać, ale akurat twoja przypadłość wskazuję na problemy z elektroniką bardziej. Wręcz z ładowaniem. Może alternator świruje. Nie mam pojęcia. Na logikę, obroty silnika nie powinny się zwiększać po wyłączonej klimie. Dziwna sprawa. Mi zwiększa się siła nawiewu przy dodaniu gazu i jeździe. Ale to chyba jest normalne zjawisko. Większe ładowanie więcej natężenia prądu w obwodzie. Tzn. normalne względnie. Bo według mnie tak nie powinno być. Ale to akurat w każdym aucie zauważyłem. Tak jak by alternatory były montowane o słabszym prądzie ładowania niż powinny. No ale cóż, tak jest i się tego nie zmieni.

Ja bym stawiał na sprężarkę, według mnie to jedyny element, który może mieć wpływ na obroty silnika. No ale nie jestem specjalistom.

Tak na chwilke wzrastaja a pozniej wszystko wraca do normy...
ogolnie wydaje mi sie jescze ze sprezarka czesto sie wlacza i wylacza:/
nie rozumiem o co kaman w tym fordzie, wczesniej jezdzilem passatem b5 i tam nie bylo zadnych problemow z klimą choc auto bylo 6 lat starsze:/
czasem tez czuje ze jak sie zalaczy 2 bieg wiatraka i po chwili wylaczy to mi rowniez nie chlodzi klima...

wszystko co opisujesz jest poprawne(prawie poza rozlaczaniem sprezarki zbyt czestym-bo tak sie dzieje jak jest malo czynnika albo zbyt zimno i nie da sie na tej podstawie ocenic czy uklad pracuje dobrze czy zle bo potrzeba by wiele jeszcze rzeczy przeanalizowac. ale z twojego opisu wynika ze to niekoniecznie moze byc problem klimatyzacji a ukladu chlodzenia silnika i sterownik silnika moze w takiej sytuacji wylaczac klimatyzacjie.

ps. aby klima dzialala poprawnie to uklad chlodzenia musi byc sprawny w 100%

U mnie częste włączanie i wyłączanie klimatyzacji (sprężarki) spowodowane było brudnymi i zapchanymi chłodnicami. Klima się włączała wiatrak też, ciśnienie i czujnik wysokiego ciśnienia po kilku minutach rozłączał klimatyzację, i tak w kółko, chwilę chłodziło chwila przerwy. Działo dobrze w trasie jak jechałem i był lepszy przedmuch przez IC, skraplacz i chłodnice.

no wlasnie bo jest wiele czynnikow dla ktorych klima moze slabo chlodzic i potrzeba na to wszystko zwracac uwage.

klima w tamtym roku byla nabijana i weszlo praktycznie tyle czynnika ile wyszlo... To mówicie ze gdziesz chłodnice mogą byc zapchane? Mozna to samemu jakos przednuchac czy lepiej oddac fachowcowi? Jest jeszcze jedna przypadłosc... Mianowicie jak jest upał klima juz dlugo chlodzi to traci auto bardzo duzo mocy, czuje sie jakbym jechal z silnikiem o jakies 40 km słabszym... To tez nie jest normalne... Rozumiem ze moze byc spadek mocy ale nie az taki zeby ze swiatel nie mozna bylo spokojnie odjechac nie mowiac juz o jakims wyprzedzaniu tira:/

Bump: i wogole wydaje mi sie ze jak jest upał to drugi bieg wiatraka zbyt czesto sie włącza... I bardzo długo chodzi 2 bieg...

To też jest jeden z objawów zapchanych IC, skraplacza i chłodnicy. Jak nie mam pomiędzy nimi przedmuchu to IC nie schładza dobrze powietrza w dolocie
- pierwsza przyczyna spadku mocy
- druga przyczyna to sprężarka klimy która przy niewydalającym skraplaczu bardziej obciąża silnik.

Można to samemu czyść, było już opisywane na forum wraz ze zdjęciami.

jest ciepło tak jak dziś, jadę sobie na wyłączone klimie, po około 10 min. kiedy wciskać sprzeglo obroty nie spadają sa w granicach 2000 , po chwili gwałtownie spadna i klima się wylacza. o co może chodzić...

Witam panów. Ja zaś mam na odwrót niż wszyscy. Zapinam klime przy + 30 oC i gra aż milo. 4,5 oC. Rozpoczynam jazde i klima zdycha. To znaczy chłodzi ale już nie tak dobrze. Macie jakieś sugestie ??

Sprzegło Ci ślizga jak sie nagezeje wymień pdkladke na węższą i po sprawie

Ale jak sie zatrzymam to znów 4 stopnie z kratek.

Cześć :))

Mam problem, który był już tu zgłoszony ale pozostał bez odpowiedzi.

MK2FL z 2009 roku, 1,6 TDCI , klimatyzacja automatyczna.

Lewa strona chłodzi dużo mniej niż strona prawa.

Temp na zewnątrz 25, ustawienie LO (mono), nadmuch na maks, na postoju:

Strona lewa 14 stopni (obie kratki), strona prawa 8 stopni (obie kratki).

Różnica jest bardzo odczuwalna w trakcie jazdy w słońcu, wtedy lewa strona dmucha letnim powietrzem, a prawa zimnym...

Parownik (chłodnica) wymieniłem miesiąc temu z powodu nieszczelności. Czynnik jest.

Czy jest możliwe uszkodzenie lewego czujnika temperatuty ? Gdzie mogę go znaleźć ?
Jeśli strona prawa działa poprawnie to oznacza, że układ klimatyzacji jest OK czy są tam dwa osobne układy ?

masz 2 mozliwosci
-albo problem z klimą automatyczną-mozesz to sprawdzic nie wlaczajac sprezarki klimatyzacji czy lewa i prawa srona zawsze tak samo dmuchają

-albo klima ci slabo chlodzi i po drugiej stronie poprostu parownik robi sie juz cieply-bo moze za slabo nabita klimatyzacja-moze za malo czynnika, a moze jakies inne problemy w klimatyzacji.

Witam państwa. Problem mam podobny do waszego. Otóż klima bardzo kiepsko chłodzi. Przy ustawieniu temperatury na minimum(max zimna) temperatura odczuwalnie spada dopiero po 15-20km trasy. Jazda nad morze ~220km efektywniej wygląda z opuszczona szyba. Czynik chłodniczy napełniony, filtr kabinowych wymieniony, odgrzybianie zrobione. czyli cała czynność napełniania kliny zrobiona. Podczas postoju z włączoną klima słychać jak załącza się sprężarka tak ze układ startuje. Ale gdzie leży przyczyna ze tak słabo chłodzi?
Sory za kotlet ale staram się nie dublowac;)

Spróbuj przedmuchać chłodnicę klimy sprężonym powietrzem,(w sensie wydmuchać bród) w wielu przypadkach pomaga.

Sprawdź też czy po załączeniu klimy kręci się wiatrak na chłodnicy.

Ja podłącze się pod temat z niedziałającą klimatyzacją. Kiedy wywaliło mi błąd D073 (od czujnika temperatury bo wymieniałem) w tym samym momencie padła klima ale raczej to tylko przypadek. Klimatyzacja po włączeniu nie odpala, w środku na przycisku światełko jest dalej zero reakcji, wbiłem się pod samochód odpiąłem kostkę przy sprężarce i dochodził prąd, psiknąłem preparatem do czyszczenia styków i złączyłem kostki na uruchomionej klimie, odpaliła zadowolony dokończyłem sobie inne rzeczy, raz jeszcze rozpiąłem i przeczyściłem preparatem żeby dobrze się rozpuściło, oczywiście wchodzę do auta i klima już nie działa, na kostce nie ma napięcia, więc może przy psikaniu preparatem czyszczącym zwarcie nastąpiło? wyciągnąłem tylko przekaźnik w skrzynce przy silniku podmieniłem ze światłami bo jest identyczny ale klimy brak mógł pójść jakiś inny bezpiecznik lub może zanik prądu badać inaczej?

posprawdzałem jeszcze dokładniej i już wiem że przekaźnik nie robi "pyk" a jest dobry (podmieniałem na ten ze świateł i tam działa) tak jakby nie dostawał sygnału po włączeniu przycisku klimy w kabinie - sam przycisk się świeci więc problem leży gdzieś tam. Sama klima działa po złączeniu na sztywno przy przekaźniku normalnie startuje i chłodzi, czynnik dobiłem mam full

Witam, wlasnie nabylem focusa mk1 i mam pytanie o klimatyzacje... Klimatyzacja zalacza sie na wlaczonym wentylatorze na 1. Wtedy tez pali sie zielona lampka. Kiedy daje na dwa i wyzej i lampka gasnie. Wtedy tez wentylator wypycha reszte schlodzonego powietrza i pozniej juz temperatura jest normalna. Jak to dziala albo co to moze byc bo pierwszy raz sie z tym spotykam. Dziekuje za przydatne informacje

Witam
mam pytanie ,posiadam forda focusa mk1 i od pewnego czasu zauwazyłam że moja klima dział ale tylko od str pasażera ,po stronie kierowcy prawe w ogóle nie czuć zimnego powietrza .Co może być tego przyczyną ktoś wie ??

Sprawdź połączenia kanałów pod deską

witam mam pytanie.
klima mi chodzi tylko na pierwszej prędkości nawiewu. 2,3,4 prędkość rozłącza klimę
zaś na przełączeniu nawiewu na szybę działa bez problemu, spotkał się może ktoś z takim
przypadkiem

Podepnę się pod temat klimy również ja. W moim Focusie MK1 dość często po włączeniu klimatyzacji pomimo tego że świeci się lampka nic się nie dzieje. Dopiero jak wjadę na jakąś nierówność albo w ostry zakręt klima zaczyna chłodzić i jest OK. Ale są też dni kiedy wszystko działa bez problemu. Byłem u fachowca samochód stał u niego 2 dni i wszystko działało dobrze. Czy macie jakieś pomysły co to może być?

Zauważyłem u siebie następującą pracę sprężarki.

Poniżej opisuje swoje spostrzeżenia uruchomienia A/C na LOW, siła nadmuchu na dwie kreski, climatronic. Uruchomienie klimatyacji na ciepłym silnik po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Wg instrukcji klimatyzacja powinna pracowac od 4 st. C.

1. Temp. zewnętrzna 8 st. C i niższa - nic się nie dzieje. Nawet sprzęgło nie załącza sprężarki. Brak chłodzenia.

2. Temp. zewnętrzna 11 st. C - sprzęgło załącza sprężarkę cyklicznie, 5 sekund pracy, 15 przerwy. Brak chłodzenia.

3. Temp. zewnętrzna 15 st. C - sprzęgło załącza spręzarkę, pracuje ona bez przerwy. Brak chłodzenia.

Dodam że self-test nie pokazuje żadnych błędów. Czujnik temp. zewnętrznej sprawny i wskazuje poprawnie (sprawdziłem niezależnym miernikiem). Rurka obiegu klimatyzacji pod podszybiem, która powinna być ciepła jest temperatury otoczenia.


Macie jakieś podejrzenia?