Zobacz pełną wersję : Podciśnienie w zbiorniku paliwa


Mcsiwy
28-04-2006, 14:26
Jak udrożnić przewód łączącą zbiornik z pochłaniaczem par paliwa??

Sprocket
28-04-2006, 16:21
Jak udrożnić przewód łączącą zbiornik z pochłaniaczem par paliwa??

Dmuchnąć w niego kompresorem?

Slawko
28-04-2006, 16:53
A skad wiesz , ze jest niedrożny :?:

Mcsiwy
28-04-2006, 17:21
A skad wiesz , ze jest niedrożny :?:


Przy otwieraniu wlewu paliwa powietrze jest zasysane do środka. Czy tak powinno byc ??

Slawko
28-04-2006, 17:58
Przy otwieraniu wlewu paliwa powietrze jest zasysane do środka. Czy tak powinno byc ??To wiemy, i wiekszość tak ma. Ja tez i sie wcale tym nie przejmuje, bo takma byc.

Skąd wiesz, że masz nie drozna rurke, pomiedzy bakiem, a pochłaniaczem par paliwa :?:
Jesli oceniasz to na podstawie tego syku, to smiem twierdzić że tak naprawde nie wiesz czy ta rurka jest drożna.

zamsik
30-04-2006, 14:46
ja mam tak samo, jak wyciagam kurek to slychac jak powietrze zasysa

Basia
30-04-2006, 20:55
mam to samo i wcale się tym nie martwię, to chyba normalne.

Mcsiwy
01-05-2006, 13:21
wcale się tym nie martwię, to chyba normalne.

właśnie w tym "problem" czy zasysanie powietrza w tym przypadku jest całkowicie normalnym objawem czy też jest to usterka ?? :fcp17

chrome
01-05-2006, 15:22
Nic nie zasysa tylko opary benzywy WYLATUJĄ.

Slawko
01-05-2006, 16:18
Nic nie zasysa tylko opary benzywy WYLATUJĄ.I tak ma być.

Samotny Wilk
10-05-2006, 11:54
nie byłbym do końca pewny czy tak ma być u mnie było tak że mi przez to dziwnie podnosił się wskaźnik poziomu paliwa a jak korek wyjmowałem to wskazówka opadała a z wlewu dał sie słyszęć syk zasysanego powietrza. teraz mam korek uniwersalny taki wciskany i wszystko jest wporządku wskaźnik zachowuje się normalnie, powietrze nie jest zasysane. Dodatkowo podejrzewam że to właśnie spowodowało że diabli wzieli mi pompę paliwa. także je jestem przekonany do tego ze jest to ok. nadmienię jeszcze że jak kupiłem tego escorta to na początku nic takiego się nie działo dopiero po jakimś czasie zaczęło się tak robić.


Pozdrawiam

Samotny Wilk

mak1975
10-05-2006, 12:13
wydaje mi się że to normale bo mam juz 4 escorta i w każdym było tak samo

Samotny Wilk
10-05-2006, 13:20
hmm wiesz co miałem poprzenio oriona i też tego nie robiło więc dla mnie to rzecz raczej nienormalna :fcp15

Pozdrawiam

Samotny Wilk

denon2000
12-05-2006, 21:11
U mnie słychać syczenie również. IMHO to normalne...

małyBidon
12-12-2006, 09:39
Trochę odgrzebuję temat, ale jak w końcu powinno być w tym zbiorniku podciśnienie (przy odkręceniu korka zasysa do zbiornika powietrze) czy peż nadciśnienie.
Jest kilka takich tematów i w jednym jest że zasysanie jest normalne a w innym że "wypluwanie" oparów z baku jest normalne.
No to jakie to ciśnienie powinno być: nad czy pod? :566:

Basia
12-12-2006, 21:12
ciśnienie jest zasysane do zbiornika.
już się poprawiam powietrze jest zasysane do baku. :fcp23 :568:

jagrall
13-12-2006, 06:20
ciśnienie jest zasysane do zbiornika.

nie bardzo. podciśnienie tworzy się gdy paliwo jest wysysane ze zbiornika i na jego miejsce nie dochodzi powietrze. charakterystyczne "syknięcie" przy odkręcaniu korka wlewu to nic innego jak wyrównanie ciśnienia w baku, zassanie powietrza a nie ciśnienia :-) trudni jest zassać ciśnienie

małyBidon
13-12-2006, 07:27
Dzięki.
Ale w związku z tym mam drugie pytanie. Od kiedy kupiłem samochód w baku tworzyło się podciśnienie, a więc prawidlowo. Ale niedawno sytuacja zupełnie się odwróciła. Teraz tworzy się nadciśnienie, a więc nieprawidlowo.
Moje pytanie brzmi: co się moglo stać i jak to zwalczyć.
Dodam, iż układ paliwowy (sprawdzałem na kanale) wygląda prawidłowo, nie ma żadnych dziur czy czegoś takiego.
Czy to będzie sprawa tego zaworu przy wlewie? Ale skąd aż tyle powietrza/oparów się pojawia?

Basia
13-12-2006, 20:32
a skąd wiesz że to powietrze jest odwrotnie niż piszemy,?
paliwo jest wyciągane z baku więc nie może być inaczej chyba że korek masz nieszczelny ( korek wlewu paliwa).
pozdrawiam.

Slawko
13-12-2006, 22:02
Skróce wasze dywagacje na ten temat.
W zalezności od warunków moze byc nadciśnienie jak i podciśnienie.

Basia
14-12-2006, 21:22
uważam problem za wyjaśniony i rozszczygnięty.

małyBidon
15-12-2006, 07:58
No właśnie chyba nie do końca.
O co mi chodzi. Otóż jak było podciśnienie w baku, a więc wg Basi prawidłowo to rzeczywiście było prawidłowo. Niskie spalanie (6,5 do 7 l/100km w cyklu mieszano-pozamiejskim) i ogólnie w porządku.
Jak teraz jest nadciśnienie (jak pisałem stało się to dosłownie z dnia na dzień) to jest sytuacja że spalanie w analogicznych warunkach skoczyło do ok 10 l/100km. Przy czym w trakcie jazdy wskaźnik opada z dotychczasową prędkością. Na postoju natomiast po wyłączeniu silnika tak jakby gdzieś uciekało to paliwko. Po postoju np nocnym i uruchomieniu samochody wskaźnik opada o ok 1.5 - 2 mm i tak już zostaje.
Nadmienię iż wcześniej nie było takiej sytuacji (przy podciśnieniu w baku).
A co do korka to raczej jest szczelny. Bo po przekręcenu kluczyka zaczyna się to pssss kiedy uciekają opary paliwa. No i właśnie, raczej to nie jest powietrze ale opary paliwa.
Tankuję cały czas na tej samej stacji (shell) nic nie grzebałem w ukladzie paliwa, a z dnia na dzień takie coś się stało. :fcp11
Wygląda to że z jakiegoś powodu strasznie zaczęło paliwo parować. A opary gdzieś są wydalane. I raczej z temperaturą na dworzu nie ma to związku.
Trochę to długie ale mam nadzieję że wszystko opisałem.
Jak ktoś ma jakiś pomysł to niech pisze.

Slawko
15-12-2006, 08:12
sprawdx regulator cisnienia paliwa w układzie zasilania wtrysku.

małyBidon
15-12-2006, 08:17
dzięki, jak sprawdzę i przetestuję to napiszę co i jak.

mk11
15-12-2006, 08:42
Nie znam się na tym, więc zabiorę zdanie, ale na mój gust podciśnienie sprawia, że w baku nie ma powietrza, więc tam się nie skrapla woda, czyli mniemam, że tak powinno być.

Basia
15-12-2006, 18:16
powinno być tak jak opisał to Sławko czyli występuje pod ciśnienie i nadciśnienie dzisiaj to dokładnie sprawdziłem powietrze dzisiaj mi wylatywało z baku po otwarciu korka, a zaś innym razem jest na odwrót.
także we wcześniejszym poście się myliłem za co z góry przepraszam.
chyba że u mnie też się coś popsuło.
pozdrawiam.

małyBidon
31-01-2007, 13:25
Trochę to trwało ale napisałem że po sprawdzeniu co i jak napiszę czy coś się udalo. Niestety Slawko sprawdziłem regulator ciśnienia paliwa (jest ok) ciśniene ustawione, wycieków nie zaobserwowałem a spalanie jak wzrosło z 7 do 9 to już cały czas tak stoi (tyle czasu zajęło mi ustalanie spalania).
Wciąż to samo. W trakcie jazdy stan paliwa zmniejsza się w sposób równomierny wolno. Po pozostawieniu samochodu na noc rano "brakuje" już trochę a w dodatku z zbiorniku nie panuje ani nad- ani podciśnienie. Trochę już zgłupiałem. Niedługo jak się wkurzę to rozbiorę w jakąś sobotę cały układ paliwowy i skręcę na nowo. Może pomoże. :fcp25

b.w
31-01-2007, 17:22
Z tą wskazówką to mam podobnie. Odstawiam wieczorem autko, wskaźnik w połowie. Zachodzę rano przekręcam kluczyk - spada o jakieś 1 - 1,5 mm. Moim zdaniem to czujnik w baku oszukuje. Ale pewien nie jestem. małyBidon jak byś coś wykombinował to napisz :fcp1

marcin1ja1
06-02-2007, 10:16
Witam.
Ja mam ten sam problem co opisał "małyBidon". Co do podćiśnienia i nadciśnienia to oczywiście jest to normalne, ale nie jak takie syczenie trwa przez dobre 2 sekundy i czuć że są to opary paliwa. Ostatnio miałem okazje nieużywać auta przez 4 dni i po włączeniu auta wskazówka opadła o ponad 2mm. Napewno nie jest to wina wskaźnika. W tym momencie spalanie mojego auta wynosi 12-14litrów. A przy dłuższym nieużywaniu auta jeszcze więcej. Autko było podłączone pod komputer i pod analizator spalin. Jedyne co wyszło to że mam słabe sprężanie na środkowych 10atm i że mój katalizator nadaje się do wymiany. Wymieniłem filtr powietrza, paliwa, olej i filtr oleju oraz pasek rozrządu i napinacz jakieś 10tyś km temu. Do baku leje tylko benzynę z Shella.
Najprawdopodobniej paliwo gdzieś mi poprostu ucieka. Narazie nie mam czasu się tym zająć bo mam sesje, ale jak tylko się skończy zacznę działać.