Może ktoś zna jakieś ciekawe sposoby naprawy drobnych ubytków lakieru.

Ja długo stosowałem farbę Celulozową (niestety zużyła się), a nowej nigdzie nie mogę kupić.
Patent był rewelacyjny bo wystarczyło na ubytek nanieść w/w farbę nie dbając o estetykę. Po wyschnięciu trzeba było chusteczką nasączoną spirytusem wypolerować. Trochę to trwało ale w efekcie po odprysku nie było śladu.

wiesz chyba :?: najlepsze bedą te reperaturki z ASO gdzie podajesz kod lakieru, widziałem takie małe buteleczki z pędzelkiem oczywiście nie mówię o tych bublach z marketu bo te wypróbowałem, niestety

wiesz chyba :?: najlepsze bedą te reperaturki z ASO gdzie podajesz kod lakieru, widziałem takie małe buteleczki z pędzelkiem oczywiście nie mówię o tych bublach z marketu bo te wypróbowałem, niestety
Czy taki patent nada sie tez do metalika?

Ile za cos takiego chca?

Moze przypadkiem wiesz czy do MK3 cos takiego jest czy raczej tylko do tych nowszych modeli maja?

a co ma do rzeczy czy to MK3 czy nowszy model? Lakier to lakier.metalik lub zwykły. sorry,ale może się mylę?

:D metalic czy nie :shock: przeciesz na metalic trzeba położyć klarak bo go rdza zje :)))

[b]witam

Mam drobne pytanie. Mam forda fieste z 92 roku i mam zamiar zmienić lakier na nowy - matowa czerń. Ile moze kosztować lakierowanie łącznie z robocizną (abym nic przy nim nie musiał robić)???[/ :)

:D metalic czy nie :shock: przeciesz na metalic trzeba położyć klarak bo go rdza zje :)))
pisząc klarak co miałeś na myśli bezbarwny? może trochę niedouczony jestem w nazwach
ale bezbarwny kładzie się równiez na zwykły lakier przynajmniej tak robi ford co do ceny lakieru zaprawkowego na odpryski są to dwie buteleczki po 18 ml każda ja kupilem na zamówienie w ASO w Rybniku za 35 zł , był sprowadzony z magazynu centralnego z Kolonii a więc tanio lakier jest dobry szybko schnie ale trzeba mieć wprawę w pędzelkowaniu no ja jej za bardzo nie mam ale blacha zabezpieczona przed zimą na wiosnę poprawie chyba albo lakiernik :wink:

Jak masz akryl to można pomalować miejscowo, szlifować 3x (1000,1500,2500) a potem polerować np. Fareclą G3. Efekt - jak nowe. Nie widać wcale gdzie było naprawiane.
Na metalicu taki numer nie przejdzie. Można malować do najbliższego załamania/krawędzi, ale trzeba mieć spore miejętności, żeby to ładnie zfadeować.
Nie widziałem jesio mk3, w której ford położył na akryl clarlack. Tak robią papraki reperujący autko na sprzedaż, żeby zatrzeć ślady po robocie i kiepski stan lakieru.

Jak masz akryl to można pomalować miejscowo, szlifować 3x (1000,1500,2500) a potem polerować np. Fareclą G3. Efekt - jak nowe. Nie widać wcale gdzie było naprawiane.
Na metalicu taki numer nie przejdzie. Można malować do najbliższego załamania/krawędzi, ale trzeba mieć spore miejętności, żeby to ładnie zfadeować.
Nie widziałem jesio mk3, w której ford położył na akryl clarlack. Tak robią papraki reperujący autko na sprzedaż, żeby zatrzeć ślady po robocie i kiepski stan lakieru.

To w takim razie powiedz mi jaki lakier był na moim essim a na nim bezbarwny? do tego powiem że tak wyjechał z Salonu jako nówka?
czyż nie była to baza alrylowa plus lakier bezbarwny? jeżeli byłby to zwykły lakier akrylowy bez bezbarwnego to po potarciu papierem ściernym zostaje na nim kolor :568:

Jeśli miałeś ten samochód rzeczywiście od nowości i był pryskany klarem to ciekawostka. Wierzę na słowo .... i zastanawiam się po co taka kombinacja.
Ja na swoim fordzie mk3 mam oryginalny lakier (nie wszędzie) i klaru na nim ani grama. Widać były różnie. Nie widziałem też nigdy fabrycznie takiej kombinacji (akryl+klar)... to raczej typowe dla metalików... no, ale :)

Jeśli miałeś ten samochód rzeczywiście od nowości i był pryskany klarem to ciekawostka. Wierzę na słowo .... i zastanawiam się po co taka kombinacja.
Ja na swoim fordzie mk3 mam oryginalny lakier (nie wszędzie) i klaru na nim ani grama. Widać były różnie. Nie widziałem też nigdy fabrycznie takiej kombinacji (akryl+klar)... to raczej typowe dla metalików... no, ale :)

może wcześniej nie kładli tak lakieru wydaje mi się ż emoja fieścinka z 89 r też miała taki dziwny ale na pewno od 96r wszystkie lakiery miały podkład , baza i bezbarwny niezaleznie czy był to metalik czy nie zresztą wiem to z ASO i od innych lakierników i chociaż musiałem swoje fury malować to nic za to nie płaciłem tylko fiaty miały lakier pojedynczy dlatego po dwóch lub 3 latach był wyplowiały i matowy

Pierwsze słyszę, żeby na zwykły lakier nakładano bezbarwny. Kolor w metaliku jest matowy i dopiero bezbarwny ma połysk. W zwykłym lakierze już pierwsza warstwa ma połysk więc nic się na niego nie złapie.
Zresztą metaliki zawsze były droższe od zwykłych lakierów właśnie dlatego, że jest 2 razy więcej roboty z dwoma różnymi warstwami lakieru!
Zresztą każdy warsztat lakierniczy potwierdzi tą technologię.
pozdro

Pierwsze słyszę, żeby na zwykły lakier nakładano bezbarwny. Kolor w metaliku jest matowy i dopiero bezbarwny ma połysk. W zwykłym lakierze już pierwsza warstwa ma połysk więc nic się na niego nie złapie.
Zresztą metaliki zawsze były droższe od zwykłych lakierów właśnie dlatego, że jest 2 razy więcej roboty z dwoma różnymi warstwami lakieru!
Zresztą każdy warsztat lakierniczy potwierdzi tą technologię.
pozdro

i tutaj będę się kłócił popatrz na ten obrazek poniżej
na tym escorcie rocznik od 96 wzwyż kładzione były lakiery baza czyli kolor a potem bezbarwny
jak chcesz mogę wysłac scan kosztorysu z PZU za naprawę powłoki lakiernicziczej z klepaniem blachy na którym napisano odnowa lakieru (baza) plus lakierowanie wierzchnie
a nie mam żadnych znajomości w tej firmie i jchyba nie myslisz że dają za wyklepanie wgniecienia wielkości pięści i pomalowanie jednego elementu 620 zł jak taka robocizna w ASO lub dobrym warsztacie w mojej okolicy wychodzi góra 450zł
zresztą spróbuj przejechac papierem ściernym po lakierze i zobaczysz czy zosatje na nim kolor czy nie jak zostaje tylko biały lakier to jest to oczywiście druga warstwa bezbarwnego bo z kolorowego lakieru bezbarwny się nie wytworzy czyż nie tak?
a tak na marginesie jeździsz maluchem? na którcch lakier płowieje?
zmień warsztat bo za zwykły kasują tyle samo co za podwójną warstwę

,TOMEK07, tak masz racje, teraz bardzo czesto sa dwu warstwowe nie metaliki. sam mialem takiego furaka akryl pokryty klarem i to oryginalnie

,TOMEK07, tak masz racje, teraz bardzo czesto sa dwu warstwowe nie metaliki. sam mialem takiego furaka akryl pokryty klarem i to oryginalnie
no bo to chyba dlatego że na powłokę zaczeli dawać po 10 lat gwarancji a jak była jedna warstwa lakieru to po lekkiej rysie rdza rozdzodziła się szybko a dwie powłoki tworza granice dla rdzy trochę trudniejszą do przebicia nawet jak miałem odpryski po kamieniach do gołej blachy to rdza była tylko w tym miejscu nie robiły się dalej żadne bombelki wystarczyło leciutko drucikiem wyczyścić i polakierować i zero rdzawki
a w wcześniejszej fieście nie było już tak różowo bo była jedna powłoka i po połozeniu lakieru po roku lub dwóch rdza wychodziła ponownie :lol:

wiesz chyba :?: najlepsze bedą te reperaturki z ASO gdzie podajesz kod lakieru, widziałem takie małe buteleczki z pędzelkiem oczywiście nie mówię o tych bublach z marketu bo te wypróbowałem, niestety
Czy taki patent nada sie tez do metalika?

Ile za cos takiego chca?

Moze przypadkiem wiesz czy do MK3 cos takiego jest czy raczej tylko do tych nowszych modeli maja?

Witam!
Wlasnie coś takiego zakupiłem. Lakier metalik Platinium - 34PLN.
Wydaje się być w całkiem rozsądnej cenie.
Mam zamiar troszke się pobawić tym pędzlem ale problem w tym że można malować przy temperaturze>=14C. trzeba autko na troche wsadzić do garażu żeby się zagrzało:)
Pozdrawiam

a mnie wlasnie dzisiaj na stacji przy myciu...odprysnal ten lakier bezbarwny...jest odprysk...powiedzmy takie kolo o promieniu 15cm....Da sie to jakos pokryc miejscowo ta bezbarwna czy musze malowac cala klape bagaznika( bo w tym miejscu ta historia ma miejscie :? )??

Pozdrawiam

jak ci odprysł klar to katastrofa , znaczy żle pomalowane , za sucha była już baza przy nakłądaniu klaru , moze jakaś wilgoć.
I w takim wypadku lepiej malować wszystko bo bedzie dalej odpryskiwać.

a mnie wlasnie dzisiaj na stacji przy myciu...odprysnal ten lakier bezbarwny...jest odprysk...powiedzmy takie kolo o promieniu 15cm....Da sie to jakos pokryc miejscowo ta bezbarwna czy musze malowac cala klape bagaznika( bo w tym miejscu ta historia ma miejscie :? )??

Pozdrawiam

Wina było niedostateczne odtłuszczenie powierzchni pod klarem , warstewka silkonu ( tak silikonowa ) nie została usunieta i klarlak niedostatecznie zwiazał się z bazą , nie kombinuj nic przez zime na wiosne element do czyszczenia zmatowienia i pod nowy klarlak

pozdrawiam

Jak mozna odłuszczać baze przed klarem co ty piszesz??
Jedynie gdzie mogło być niedostatecznie idtłuszczone to pod baza ale wtedy tez baza by odeszła.
Po nałożeniu bazy niewolno nic robić i w miare szybko pomalować klarem. Widzialem speców co malują na drugi dzien dopiero klarem a to jest karygodne, a efekt taki jak ma kolega po myjni.

Jak mozna odłuszczać baze przed klarem co ty piszesz??
Jedynie gdzie mogło być niedostatecznie idtłuszczone to pod baza ale wtedy tez baza by odeszła.
Po nałożeniu bazy niewolno nic robić i w miare szybko pomalować klarem. Widzialem speców co malują na drugi dzien dopiero klarem a to jest karygodne, a efekt taki jak ma kolega po myjni.

niezrozumielismy się w pytaniu było odszedł klar a pozostała baza , jeżeli kładłby nowa bazę to z toba zgadzam sie w 100 % ale jeżeli kombinuje tylko uzupełnic klarlak moja wypowiedz chyba jest logiczna

Pozdrawiam