Witam. Przepraszam, że w tym dziale ale nie wiedziałem w którym to dać a nic podobnego nie znalazłem. Sprawa wygląda tak, że chciałem się wziąć za felgi w moim mondku. Są w stanie idealnym, bez zarysowań itd ale były już sporo czasu nie domywane i zebrał się na nich nalot z asfaltu i klocków hamulcowych. Próbowałem to usunąć porządnym środkiem do smoły, benzyną ekstrakcyjną, ropą itd ale niczym nie mogę. Na forum o kosmetyce niby polecają taki produkt http://moto.allegro.pl/tenzi-punkt-na-gume-marker-naklejke-smole-i1566357491.html Trochę drogawy jak dla mnie chyba, że naprawde był by dobry efekt. Chciałem tam zapytać ale niestety coś nie moge bo nie mam uprawnień mimo, że jestem zainteresowany.

Ktoś na myjni mi kiedyś powiedział, że najlepszy jest kwas....ale jaki nie pamiętam dokładnie- najlepiej podjechac do profesjonalnej myjni i tam zapytac :)

Kolega ma auto kosmetykę i nieraz coś od niego brałem ale teraz nie mam czasu jechac do niego. Teraz znalazłem takie coś i może bym wypróbował: http://moto.allegro.pl/tenzi-alux-do-felg-aluminiowych-0-5l-lodz-i1568220335.html

wiem jedno- tamten koleś powiedział mi że tego nie można kupi o tak w sklepie i przy zakupie spisują Cię, bo póxniej chodzi o utylizację opakowania i ewentualnych resztek preparatu;)

Ojciec kiedyś brał do firmy do czyczenia nierdzewki kwas- spisywali ile? na co? poźniej dzwonili co zrobił z opakowaniem itp.

Znajdź w googlach środki do czyszenia aluminium, zadzwoń i zapytaj się czy mozna strosowac na felgi, które są też malowane i żeby nie narobic sobie jaj z kolorem później

Miałem podobny problem i tez sie naczytalem to tu to tam . Kolega mi kiedys podpowiedzial zebym uzyl preparatu do mycia silnika (on dziala na zasadzie jakiegos kwasu) i powiem Ci ze wyszlo zajebiscie :D Troche psikłem i karczer i swieca sie jak trzeba a do tego mialem jakas paste do nabłyszczania i po całym tamtym sezonie wygladaja jak nowe :d

Ja próbowałem płynem do silnika i nic. Ten spray do smoły co mam to jest super bo właśnie stosowany na myjni i każdą smołę z lakieru usuwa a z tym nie daje rady...

W sklepach sieci "Lidl"są środki chemiczne firmy W5 i między innymi jest właśnie środek do czyszczenia felg za nie wielkie pieniądze,a skuteczny.Mi na aluski pomógł

Witam! Gdzieś na forum (chyba temat "czyszczenie samochodu" czy jakoś tak;) ) polecany był do alusków środek o nazwie DIMER. Jest dostępny na allegro. Ja swoje z takich paskudstw czyściłem plakiem do felg nielakierowanych, a plamki ze smoły itp - patyczek od lodów (drewniany!) i delikatne skrobanko. No oczywiście też szczoteczka do zębów (stara) bardzo jest pomocna. Później juz tylko trzeba systematycznie dbać.

Pozdr.
Paweł

plyn do mycia felg aluminiowych firmy würth - najlepszy jaki kiedykolwiek zdazylo mi sie uzywac. niestety do tanich nie nalezy...

Teraz bym musiał kupić wszystkiego po trochu i próbować. W wolnej chwili chyba podjade do tego kolegi i niech testuje czy czymś mi to zmyje jak tak to wtedy kupie to. Nie mogę się dodzwonić bo bym sie zapytał ale kiedyś jak kupiłem mk2 czerwone to było całe oblepione smołą, niektóre boble wielkość paznokcia, podjechalem do niego bo niczym tego nie mogłem usunąć a on jednym środkiem na ścierke i schodziło elegancko ale teraz mam to i na felgi nie daje rady. Bylem teraz spróbować jeszcze domowych sposobów i tak WD40 nic nie daje, pasta lekko ścierna troche daje ale nie usuwa do zera. Nieźle się to przygryzło.

Bardzo skuteczny jest zwykły CIF, ale nie można go używać przy każdym myciu. Ja go stosuję mniej więcej dwa razy do roku.

W wątku "Moje kolejne Mondeo" w dziale "Moje auto" (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1520852&postcount=3) widać efekty działania środka o nazwie DIMER. Wygląda na to, iz działa rewelacyjnie. Sam go jeszcze nie stosowałem, ale właśnie zamierzam kupić, na alledrogo kosztuje około 25 złociszy...

Dobre Efekty po tym dimerze ale u mnie to jest chyba i tak za mocno przywarte. Ogólnie to dzisiaj poszorowałem dwa koła Cifem takim W5 z lidla i te większe ciapy zeszły ale większość została. Byłem u kolegi w autokosmetyce i dostałem kwas do czyszczenia felg ( tak miał na beczce napisane) Dał mi 250ml i mówi, że to mi wystarczy żeby rozrobić na takie mocne zabrudzenia to na dwa litry i dał mi inne instrukcje jak tym się bawić. Ogolnie mocny musi być bo jak z ciekawości powąłałem to aż mi świeczki w oczach się pokazały. Dam znać co wyszło z tego. Tak koło Weekendu :D

Witam! No to jestem po zabiegu :D i jestem bardzo zadowolony. Kwas w stężeniu 1:10 zdziałał cuda. Wszystko schodziło praktycznie bez szorowania, Nie od razu ale tak po pięciominutowej ekspozycji. Oto efekty na fotkach. Z tyłu na ramieniach nie chciało mi się już bawić bo i tak tego nie widać. Z wierzchu są felgi bez skazy jak widać w idealnym stanie :D i czyste jak nowe. Tylko musze wymienić dekielki bo mam te srebrne i mi się utleniło aluminium czy co to jest... tak czy inaczej wyglądają paskudnie, całe w pęcherze.

Matrog, dość dawno myłeś swoje felgi, ale w sumie może to i dobrze, chciałem zapytać czy po myciu kwasem nie miałeś potem problemów? Znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=-2etSNmjags i się zastanawiam czy coś może się feldze stać?

Nie. Nic się nie działo. To specjalny kwas do tego celu był od kolegi co ma myjnie. Teraz myje "moje auto do felg super mocy". Jeżeli jest napisane super mocny to jest to też kwas. Cena koło 10zł. Brud schodzi nawet bez użycia gąbki. Wystarczy mocny strumień wody.

Aha to spoko, to sobie chyba zafunduję tę zanurzeniówkę na doczyszczenie po sezonie :diabelek:

Odkopuję temat! :) Ja używam Terminatora i okazało się, że to ten sam środek, którego używają przy metodzie zanurzeniowej. Sam środek polecam - szybko usuwa nawet zapieczony brud, także jak ktoś sobie nie może poradzić to terminatorrrrro na pewno da radę! fordamian, podzielisz się wrażeniami z zanurzeniówki?

oze komus sie przyda. Ja przy przygotowywaniu felg pod malowanie, logiczne, musialem zmyc ten caly syf, a bylo go sporo i byl konkretnie zapieczony. Plyny dedykowane do mycia felg i usuwania tego nagaru nie daly sobie rady. Zostala mi tez ta pianka z klejem co ciezarki sie zaklada. Pod reka mialem "srodek do usuwania uszzelnien" firmy Wurth. Spsikalem te pozostalosci po ciezarkach, odczekalem az rozpusci, chlapnalem woda i przetarlem szczota do felg. Odziwo zeszlo wszystko, i nagar i klej. Nie wiem jak to dziala na sama felge ale wisialo mi to bo i tak szlifowalem. Pozdrawiam

Matrog środek o którym piszesz na początku tematu czyli TENZI PRIX lub Alux jest to jeden z najlepszych środków do czyszczenia felg i butelka starczy na dłuugo a myje wszelaki brud ,wystarczy spryskać i poczekać kilka minut pomóc pedzlem w trudno dostępnych miejscach
i cieszyć się efektem ;)

tu kupicie :http://shiningcar.pl/pl/p/TENZI-PRIX-1-L/813

Tu "troszkę taniej" :
http://tenzi.sklep.pl/tenzi-prix-1-l-s-p-727.html;)

również polecam środek TENIZI Prix używam już dwa sezony.

ps. można kupić na alledrogo większe opakowanie np.5l i wychodzi jeszcze taniej, a wystarczy na dłużej :)

Akurat mam do wymiany opony na alufelgach. Czy przed założeniem mogę te felgi porządnie umyć normalnie np. w wannie wodą z płynem (np. do mycia naczyń) i po wysuszeniu nawoskować?
Czy lepiej nie myć teraz tylko po założeniu opony umyć je na myjni i nawoskować?

Wybierz Sobie jedno z tego co napisałeś :)
Nie ma znaczenia kiedy je umyjesz :)

Lepiej po montażu opon żeby zmyć resztki kleju i brudu z rękawic mechanika

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

znajomy polecił mi tenizi prix, jest bardzo spoko. Od czasu do czasu ojciec mi podkrada i jest zadowolony, tylko nie wiadomo z jakiego powodu, z takiego że za darmo ma czy ze jest dobry