Witam, z racji, że aktualnie posiadam tylko aluminiowe felgi, zastanawiam się czy nie byłoby lepiej kupić felgi stalowe na zimę? Aktualnie mam oponki w rozmiarze 205/55R16. Autko Ford Focus II dieselek. Co myślicie o jeździe zimą na aluminiowych felgach?
Ale teraz mamy wiosnę i lato za pasem; zima ledwie co odeszła...ale zimą na aluskach można śmigać jak najbardziej.;)
DomeloTDCI2.0
22-04-2011, 16:27
Jak najbardziej zimą można śmigać na alu. Śmigaliśmy na alufelgach już 3 zimę i nic się z nimi nie dzieje ;)
zimą na aluskach można śmigać jak najbardziejJa twierdzę, że nawet trzeba. Ja w zimie jeżdżę na nowych, fabrycznych blaszankach. Są tak miękkie, że pieniądze, które wydałem na ich prostowanie pozwoliłyby na zakup felg aluminiowych.
white999
22-04-2011, 19:01
ee aa ja znowu wręcz przeciwnie proponuję stalówki na zimę. W razie jakiegoś spotkania z krawężnikiem czy coś.. wiadomo stalówkę łatwo i tanio można wyprostować.. aa z alu bywa gorzej.
konradwan
22-04-2011, 19:22
To teraz z drugiej strony. Po spotkaniu z krawężnikiem ja za naprawę mojej alufelgi (prostowanie plus spawanie) zapłaciłem 250zł. Wydaje mi się, że stalówka po prostu by się wygięła, bez pękania, a cena za prostowanie byłaby jeszcze niższa. Nie mówiąc już o możliwości kupna nowej, bo stalówki 4x108 są naprawdę tanie. Do ekstremalnych warunków, na przykład zimowych, polecę tylko felgi stalowe. Taniej.
P.S. Zakładów prostujących felgi stalowe jest kilkakrotnie więcej niż tych zajmujących się prostowaniem alufelg. Myślę, że dla kogoś, kto w zimę lubi podróżować, to trafny argument.
Poza tym w stalówkach zawsze podobało mi się to, że po wymianie koła na zapasowe i przełożeniu kołpaka samochód nie rzuca się w oczy. W przypadku kiedy wymienisz uszkodzoną alufelgę na stalowe koło zapasowe - nikt nie ma wątpliwości że poruszasz się pojazdem z dwoma rodzajami kół/opon na jednej osi.
Taaaaa najlepiej to w zimie to tylko w garażu bo krawężnik, dziura itc... ja śmigam 4 rok na alusach tylko orginałach i nie narzekam. Z rozumowaniem co poniektórych to naljepiej w zimę nie jezdzic bo wszystkie krawężniki twoje, na parkingu to co dziennie obcierka itp jak możesz bierz alusy
Cóż! nie od dziś wiadomo, że felgi ze stopów lekkich w zimie, są bardziej narażone na zniszczenie i ma tu wpływ zarówno czynnik mechaniczny ale również czynniki fizyczny związany z rozszerzalnością materiału oraz czynnik chemiczny ściśle powiązany z tym co sypią na drogi nasze ukochane :) Więc zalecałbym jednak używanie felg stalowych w zimie oraz ładnych alusków letnią porą. ( mowa oczywiście o aluskach cywilnych a nie o modelach do sportu) :) :)