Podczas świątecznego sprzątania odkryłem w bagażniku w podłodze po prawej stronie przy tym dużym schowku mokrą podłogę,a jak się zagłębiłem głębiej to tam gdzie jest ta gąbka wygłuszająca wręcz wodę.Nie mam pojęcia skąd skąd tam ta woda.Żadnych podejrzanych miejsc nie znalazłem.
Miał ktoś podobny problem???

Pozdr. i wesołych Swiąt

Jeśli ostatnio nie myłeś samochodu i nie padał u Ciebie deszcz, to może tamtędy idzie przewód do spryskiwacza tylnej szybie, ale jak masz płyn wlany, to byś na pewno wiedział że to płyn, chyba że masz wodę wlaną.

sprawdzales w schowku pod nogami pasazera po prawej i dokladnie podloge pod nogami pasazera z przodu? jesli i tam masz wode (czysta wode) to bardzo prawdopodobne ze to odwodnienie klimy. problem doskonale znany w aso jesli chodzi o s-maxy, galaxy i mondeo. w zasadzie powinni chyba zrobic akcje serwisowa ale zdaje sie ze nie wszyscy zauwazaja problem jeszcze na gwarancji i nie we wszystkich jest on na tyle nasilony zeby go w ogole zauwazyc, wiec rzna glupa, a placi klient.
w aso maja nawet zalaminowane "step-by-step" ze zdjeciami jak usowac ta usterke. jakies 2h roboty.

Płyn do spryskiwaczy to nie jest.
Prawa strona z przodu i tyłu sucha.
Zdemontowałem tą wykładzinę z bagażnika,wysuszyłem(na razie nie zakładam),dokładnie powycierałem dno bagażnika i porobię testy : mycie samochodu i jazda w czasie deszczu.
Dzięki za podpowiedzi.
pozdr..

posprawdzaj uszczelki z tylu, zagladnij czy od spodu nie ma dziury (w mondeo byl z tej strony wywietrznik i jak plastik byl ulamany to potrafila sie woda nalac) i sprawdz szpary - ale ogladajac od srodka auta...

Czy problem z odwodnieniem klimy dotyczy również aut po liftingu? Mam nadzieję że nie. Problem jest dość stary i mam nadzieję że nauczyli się już poprawnie montować te auta.

Czy problem z odwodnieniem klimy dotyczy również aut po liftingu? Mam nadzieję że nie. Problem jest dość stary i mam nadzieję że nauczyli się już poprawnie montować te auta.

guzik sie nauczyli - swojego odebralem z salonu 07.2010. w sierpniu juz stala woda w schowkach pod nogami! zdaje sie ze niewiele poprawili jesli chodzi o znane sobie (!) felery - np wariujace radia sony.

U mnie woda wlewała się przez plastikową zaslepkę pod zasuwką osłaniającą mocowanie bagażnika dachowego, pod relingiem dachowym. Następnie ściekała sobie pod wygłuszeniem poniżej szyby bocznej w bagażniku i pojawiała sie dopiero na wykladzinie bagażnika. Może tam ?
pzdr.

Witam. Pojawił się u mnie mały kłopot, otóż po nocy stwierdziłem zaciek na prawym boczku w bagażniku i mokry dywanik w narożniku z prawej strony, rozebrałem wszystko i jedyne co stwierdziłem to brak uszczelki piankowej na lampie narożnikowe, wiec zaimprowizowałem i taka uszczelkę tymczasowo dorobiłem. mokro było w schowku z prawej strony, i nigdzie więcej, zaciek zaczynał się z zaślepki która chyba jest od pasa dla fotela z tyłu, popatrzcie na foto:
http://images63.fotosik.pl/894/263247d4c67d32f0m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=263247d4c67d32f0)
1. miejsce z którego zaczął się zaciek,
kolor niebieski, droga zacieku,
reszta już za klapka w schowku, woda w dywaniku,

Miła już ktoś taki problem, którędy ta woda mogła się tam dostać, dam sobie rękę uciąć ze wcześniej tego nie było.
to nie jest płyn do spryskiwaczy, ale wężyk dla pewności zabezpieczyłem i sprawdziłem . Pozdrawiam i radźcie coś panowie.

A może słabo dokręcony klosz lampy?

Tak pomyślałem ale lampa jest niżej niż zaślepka z której zaczynał się zaciek, w lampie brakowało uszczelki z takiej gąbki,patrz foto:
http://images62.fotosik.pl/896/185a0fa468eacb22m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=185a0fa468eacb22)
2.uszczelka której u mnie brakowało.

Dlatego nie wiem gdzie szukać, , bo naprawdę przejrzałem wszystko i nie wiem,całkiem możliwe ze to ta lampa może być źródłem tego zacieku, ale wcześniej tego nie było a kilka ulewnych deszczy zaliczyło auto do tej pory...

Witam,

Niestety ale po ostatnich opadach deszczu spotkała mnie dokładnie taka sama przypadłość. Też myślałem, że to lampa ale zaglądając do schowka były ślady jakby woda leciała gdzieś z góry (może przez listwy w dachu), a nie przez lampę. Suszenie tapicerki w schowku trwało trzy dni. A co do uszczelki na lampie to u mnie jest i była dokręcona dość mocno. Dziwne, że mokro było tylko z prawej strony...

u mnie to samo i też z prawej strony. Jeszcze nie znalazłem nigdzie dziury. Mam nadzieje, że komuś się to uda.

Od kilku dni pada, auto stoi pod chmurka teraz i co dzień sprawdzam czy zacieku znowu nie ma i czy jest sucho w tym narożniku, i jest ok, nie wiem co to i o co chodzi:)

Witam,
mam podobny problem tylko że z lewej strony,i woda wycieka spod zaślepki na podsufitce przy ostatnim okienku.Czy winne mogą być listwy na dachu? mam szklany dach i wiem że poprzedni właściciel wymieniał solar (spotkał go grad).Może przy wymianie serwis nie uszczelnił go dokładnie,a może winne są właśnie te listwy?
Spotkał się ktoś podobnym problemem

Witam,
mam podobny problem tylko że z lewej strony,i woda wycieka spod zaślepki na podsufitce przy ostatnim okienku.Czy winne mogą być listwy na dachu? mam szklany dach i wiem że poprzedni właściciel wymieniał solar (spotkał go grad).Może przy wymianie serwis nie uszczelnił go dokładnie,a może winne są właśnie te listwy?
Spotkał się ktoś podobnym problemem

Mam ten sam problem, tylko w moim aucie nie ma "solara". Podejrzewam że winna jest zaślepka mocowania bagażnika dachowego. Planuję wybrać się z tym do ASO i podpytać czy mają jakieś zdanie w tym względzie.

Na niemieckim forum wskazywane są 2 możliwe przyczyny takich przecieków:

1. Nieszczelności pod zaślepkami do mocowania bagażnika dachowego.

2. Nieszczelne gumowe połączenia klapy bagażnika i karoserii (na górze, z prawej i lewej strony), w których biegną wiązki przewodów/rurka spryskiwacza.

proponuje wkrecic srube z teflonowa podkladka w miejsce mocowania bagaznika dachowego -najlepiej we wszystkie (4x)

mialem tak w c-max - cieklo...

dopiero jak zainstalowalem belki dachowe do uchwytow rowerowych - przestalo
przypadkiem rozwiazal sie problem wilgoci

orginalnie otwory do mocowania bagaznikow dachowych sa zaslepiane taka masa gumowa - po pewnym czasie ta masa parcieje i cieknie otworem do wnetrza kabiny

orginalnie otwory do mocowania bagaznikow dachowych sa zaslepiane taka masa gumowa U mnie oryginalnie w każdej dziurze do mocowania bagażnika dachowego były śrubki plastikowe/kołki. Za każdym razem, gdy demontuję bagażnik - wkładam je na swoje miejsce.

orginalnie otwory do mocowania bagaznikow dachowych sa zaslepiane taka masa gumowa - po pewnym czasie ta masa parcieje i cieknie otworem do wnetrza kabiny

Nie ma takiej opcji. Nawet w instrukcji mocowania bagażnika fordowskiego masz narysowane kołki-śruby, które trzeba wykręcić i według instrukcji wyrzucić do kosza.

Dokładnie, jak pisze ŁysyG - w instrukcji montażu ori bagażnika jest info, że rzeczone śruby /kołki należy przed pierwszym montażem wyjąć i wyrzucić. Ja zostawiłem je bo okazało się, że są wielokrotnego użytku. Dla jasności - ani w przedliftowym ani w poliftowym żadnej "masy gumowej" fabrycznie nie miałem...

Wrzućcie jakieś foto o czym mówicie bo ie bardzo kojarzę....

Widze ze to jakas przypadłos forda mam dokładnie to samo tzn woda leci na łaczeniu plastikow nad małym okienkiem z lewej strony jeszcze nie znalazłem przyczyny ale sruby od mocowania bagaznika brzmia sensownie:> bede musiał to sprawdzic
Robi mi sie mokra plama na rolecie bagaznika:(

U mnie na otwór nałożona jest krótka tulejka wewnątrz nagwintowana. Na zewnątrz, wokół tej tulejki jest ciapnięte jakąś masą (chyba uszczelniającą) i dopiero potem polakierowane (polakierowane są też te plastikowe kołki-zaślepki). I ostatnio zauważyłem, że masa ta popękała - może zatem to jest źródłem nieszczelności (u mnie na razie nic nie zacieka)

U mnie było ok do wczoraj, była solidna burza a dzisiaj rano mam solidna kałuże w tym samym miejscu prawy tylny narożnik, idę zaraz lukać co to może być. Jeśli znajdę usterkę dam znać, zacznę od tych zaślepek w dachu a potem ...rozbiorę boczek w bagażniku. Pozdrawiam.

No to ja już jestem po akcji osuszanie maxia.Okazało się ze nie tylko narożnik prawy mam zalany ale cala prawa stronę aż do tylnych śrub prawego tylnego fotela, do połowy bagażnika, zaraz wrzucę jakieś foty co zrobiłem .Wody było sporo.Zabrałem się za te zaślepki w dachu, i faktycznie przy gnieździe w które wkręca się relingi masa uszczelniająca była uszkodzona popękana, wyczyściłem te miejsca i dałem spora dawkę wysokotemperaturowego silikonu, do uszczelek.
Zobaczymy czy to pomoże.
Żeby osuszyć w"miarę "dokładnie auto musiałem zwalić prawy boczek bagażnika słupki, pas tylny.Roboty trochę było.Ok teraz fotki,robione telefonem z marnej jakości aparatem ale myślę ze coś będzie widać:

http://images64.fotosik.pl/1154/270c25649abb807em.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/270c25649abb807e.html)

http://images63.fotosik.pl/1152/40555c5ed2ca0c8fm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40555c5ed2ca0c8f.html)

http://images62.fotosik.pl/1155/ae2119e445bc70ffm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae2119e445bc70ff.html)

http://images61.fotosik.pl/1153/311a30f7191014d8m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/311a30f7191014d8.html)

http://images62.fotosik.pl/1155/2592cc95bf253988m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2592cc95bf253988.html)

http://images64.fotosik.pl/1154/621fcd040142e585m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/621fcd040142e585.html)

http://images65.fotosik.pl/1155/cae6bd0f1a2e3875m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cae6bd0f1a2e3875.html)

http://images63.fotosik.pl/1152/3b1f3fa44e0d72bam.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b1f3fa44e0d72ba.html)

http://images62.fotosik.pl/1155/eca783037a75587bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eca783037a75587b.html)

http://images63.fotosik.pl/1152/ac7a7c5f143f6835m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac7a7c5f143f6835.html)

http://images64.fotosik.pl/1154/9a98402b92932223m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a98402b92932223.html)

http://images64.fotosik.pl/1154/37fdf6c963255047m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37fdf6c963255047.html)

http://images63.fotosik.pl/1152/b86317152a1905fem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b86317152a1905fe.html)

http://images64.fotosik.pl/1154/8e359c0254d2dfaam.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e359c0254d2dfaa.html)

http://images63.fotosik.pl/1152/7912fba6a52e41d8m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7912fba6a52e41d8.html)

W sumie to nie wiem czy to stad leciało z tego miejsca montażu relingów, odkręciłem tez rączkę i odsunąłem podsufitkę na tyle ile się dało, ręka nie namierzyłem żeby była mokra pod tym korkiem,ale może akurat woda nie na podsufitkę leciała tylko profilami na dół, filc wygłuszający tez był suchy.Najlepsze jest to ze lewa strona tez jest tak popękana, tj była, a jest sucho,wiec to chyba nie to, żadnych zacieków nie zlokalizowałem, psia jucha.
A jeszcze taka sprawa ze lampa której dorabiałem uszczelkę z pianki, była lekko luźna musiałem dokręcić śruby po kilka obrotów,być może pianka się ułożyła, i tam leciało, ale nic nie widać było:(

Mam pytanie odnośnie masy na połączeniach blach czy ten kolor brązowy jest oryginalny??? Cos mi mówi ze mój maxio mógł mieć przygodę w przeszłości,ale nie mam odniesienia jak to jest oryginalne.
teraz pozostaje mi czekać tylko na kolejna ulewę i będę wiedział czy to było to miejsce gdzie leciała woda, wszystkiego nie udało mi się wysuszyć , ale jak będzie ciepło to temperatura zrobi resztę za mnie, najważniejsze ze większość wody z gąbek wykładziny wyciągnąłem, wyszmatowalem ile mogłem i jak moglem. Na sam koniec wyjąłem gumowe przelotki i je tez potraktowałem silikonem, nie mam już pomysłów gdzie ta woda może lecieć.

Najlepiej by było wyciągnąć te listwy z auta i uszczelnić na całej długości te rynienkę jakąś masa lub silikonem,to co ja zrobiłem dzisiaj to tak naprawdę prowizorka, bo czas mnie gonił i nie jestem u siebie, takie roboty to się robi w domu i na spokojnie. Jeśli będzie leciało to w najbliższym czasie rozbebeszę wszystko jeszcze raz i zrobię to tak jak ma być.Pozdro.Dam znać czy jest sucho po kolejnych ulewach.

A czy te plastiki są tylko na kołki czy są tam też jakieś śruby też musiałbym to rozebrać ale ja mam "za duże łapy" do plastików i boję się że coś połamie.
Ja musiałbym rozebrać najpierw ten plastik przy podsufitce i polewać auto wodą może bedzie widać gdzie to leci , bo u mnie wystarczy że myje auto i już się zbiera woda nie ma jej dużo ale mnie denerwuje.:diabelek:

Który plastik przy podsufitce??/ ten nad szyba w bagażniku po zdjęciu zaślepki jest na trzy śrubki, i 6 zatrzasków, ten na słupku przy drzwiach ma jedna śrubkę widoczna na zdjęciu, reszta jest na zatrzaskach, i bardzo fajnie się demontuje.

Chodzi mi własnie o ten nad szyba dzieki

Witam ponownie, jednak nie mam dobrych wiadomości, przed chwila popadało solidnie u mnie ok 30 minut,po deszczu poleciałem do auta sprawdzić czy jest mokro, no i było, jednak tyle dobrego że woda faktycznie zbiera się w tylnym prawym narożniku, tylko kurde którędy????
Wszelkie sugestie i rady mile widziane, będę usiał rozebrać raz jeszcze wszystko wleźć do środka i poprosić kogoś o lanie wody na auto w tej okolicy, innego sposobu chyba nie będzie na zlokalizowanie gdzie ta woda dostaje się do środka...Pozdro motorek4612.

Moja synowa ma ,,Hondę jazz'' i takie problemy są tam dość często jedyna rada to klej do szyb i heja ..... strona z opisem i fotki http://honda.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=37024 .

Nie tak szybko... Najpierw, jak pisałeś, zamknij się w "obnażonym" z plastików aucie i niech ktoś polewa je wodą, a Ty z latarką badaj...
Honda jazz to nie smax. Przyczyn może być mnóstwo, a zbyt entuzjastyczne "heja" (jak radził kolega) może spowodować niepotrzebne i nic nie dające zużycie x tubek kleju.
Dla (odmiennego) przykładu, kiedyś u mnie w seacie podciekało na dywanik pasażera spływając po źle wyprofilowanej i łączonej (fabrycznie) w złym miejscu uszczelce...
Bez pośpiechu, z rozwagą, na pewno się uda.

Motorek uszczelnij tą zaślepkę gdzie wchodzi peszel z kablami , wychodzący z klapy

Motorek uszczelnij tą zaślepkę gdzie wchodzi peszel z kablami , wychodzący z klapy

Tez jestem tego zdania ta przelotka może być nacięta lub pęknięta od nadwozia .
( A propo Hondy ) to jednak nikt na ślepo tego nie klajstruje . Jest to tylko jeden z przykładów gdzie warto zajrzeć i sprawdzić .

Więc witam ponownie. Rozebrałem boczek cała prawa stronę w bagażniku, wlazłem do środka , zamknąłem klapę bagażnika a moja żonka polewała woda tylny prawy narożnik auta, po chwili w środku zaczęła się robić kałuża, woda leciała z góry z nad lampy i kapała po kablu lampy prawej na dół, oraz obok lampy po ściance, a gdy żonka większym strumieniem wody polała, to woda pojawiła się na nadkolu prawym od wewnątrz,wiec zrezygnowałem z próby uszczelnienia auta samodzielnie bo nie bardzo wiem którędy woda leci, może szybka boczna się rozlazła, może z pod tej listwy bocznej leci.

Właśnie jak montowane są te boczne listwy w których SA montowane zaślepki na relingi?????

Na zdjęciach pokazałem na niebiesko gdzie była lana woda oaz strzałkami wewnątrz gdzie woda się pojawiała, oraz na zielono strzałkami o które listwy mi chodzi.

http://images70.fotosik.pl/36/9d76d0732b85d8ebm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d76d0732b85d8eb.html)

http://images68.fotosik.pl/37/e4d3e797f00e0a6dm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4d3e797f00e0a6d.html)

http://images69.fotosik.pl/36/6c42dde30fa23f23m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c42dde30fa23f23.html)

http://images68.fotosik.pl/37/d2cadc209fcd6085m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2cadc209fcd6085.html)

Zadzwoniłem do ASO Forda na Pomorskiej w Szczecinie, i tam wstępnie przez telefon gość mi powiedział ze usługa weryfikacji nieszczelności, to koszt 150 zł oraz usuniecie nieszczelności to kolejne 250 zł, razem 400 zł za całość. Kurde chyba się zdecyduje i oddam im auto niech szukają, facet powiedział ze nie spotkali się jeszcze z takim problemem w S-Maxie.

Ponawiam pytanie jak zdemontować listy boczne na dachu???

Gumowe przelotki klapy bagażnika lewą i prawą mam uszczelnione, sprawdzone są w doskonałym stanie.

No panowie i panie myslimy radzimy...:)

Rafał 4 stówki to niezły grosz za kilka godzin pracy .
Moja rada to opuścić na 10 - 15 cm podsufitkę lub całkowicie wyjąć i będzie widać wszystko jeśli chodzi o dach .
Szkoda że nie mieszkasz w moich okolicach bo byłbym pierwszy chętny do takiej operacji , zdejmowałem już kiedyś podsufitkę jak montowałem u siebie relingi jest to proste .
Może zrób próbę z wężem i wodą jeszcze raz ale tym razem delikatnie polewając po obwodzie tylko szyby , bo tu podejrzewam przyczynę .

Eclipse .wiesz ze nic nie bolo tak jak kieszeń???? Jak mówisz 4 stówki niezła kasa, ale jeszcze nie podjąłem decyzji, będę szukał,szyba hm tez myślałem ale jak siedziałem dzisiaj w aucie a plastiki wszystkie zwalone to szyba była jak na dłoni widoczna i od wewnątrz było sucho,gdyby puścił klej na szybie to woda sączyła by sie jak mówisz na jej obwodzie do środka,kurde myślę intensywnie żeby jednak zwalić te listwy i jutro jeszcze raz będę lał wodę etapami zaczynając od dołu od wysokości lampy a potem ku górze. Podsufitka sucha chyba ze woda leje sie miedzy blachami od wewnątrz,..... ech sporo kombinacji.

A może spróbuj przed polewaniem obłożyć gdzie się da ręcznikami papierowymi? Wtedy przy polewaniu, zamiast ściekać, woda będzie nasączać ręczniki w miejscu, gdzie się zbiera - zlokalizujesz przynajmniej miejsce, w którym zaczyna "ściekać" - ja szedłbym w ten sposób, po nitce do kłębka :)

Witam, walki ciąg dalszy, wiec dzięki info od kolegi Wip, jak montowane sa listwy,zdemontowałem je dzisiaj z obu stron.
http://images66.fotosik.pl/39/bc1610085b4242dfm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc1610085b4242df.html)
http://images68.fotosik.pl/40/0700f58e022b998am.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0700f58e022b998a.html)
Miałem w planach zakleić wszystko klejem do szyb, uszczelnić wszystko to co będzie podejrzane , ale klej jest takim specyfikiem ze raz położony zostaje na wieki wieków.
Po demontażu listew umyłem z resztek kleju rynienki i wyczyściłem dokładnie miejsca gdzie montuje się relingi, i oczom moim ukazał się taki widok, szara masa klejąca, wyglądała jakby ktoś ja wcześniej już kładł a pod nią blacha i resztki różowego uszczelniacza:
http://images70.fotosik.pl/39/fdb39bfe644453dam.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fdb39bfe644453da.html)
http://images66.fotosik.pl/39/e6d9dc3ee6cb03b6m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6d9dc3ee6cb03b6.html)
http://images67.fotosik.pl/40/388c61a6993d3bc6m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/388c61a6993d3bc6.html)
Stara taśmę z listew tez nie łatwo było usunąć ale się udało:
http://images67.fotosik.pl/40/e4ae58e5612ce78dm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4ae58e5612ce78d.html)
No, to teraz do rzeczy, polewanie wodą zacząłem od dołu czyli od wysokości tylnej prawej lampy, bez efektu, potem wyżej wlew paliwa, tez bez efektu, potem grubo lałem po tylnej szybie, naprawdę wody nie żałowałem i nic sucho, wiec gdy już miałem zdemontowane listwy zacząłem lać wodę po tej rynience i kurde tez nic, no dzisiaj woda się nie lała do środka, a wczoraj leciało jak z kranu, wiec zgłupiałem, sucho, ale to może dlatego ze fura stała w pełnym słońcu dzisiaj i może się uszczelniła sama fizyka swoje zrobiła.
No ale nie widac efektu lania wody jak w dniu wczorajszym, zacząłem oględziny i znalazłem mega pękniecie na łączeniu blach w tylnej części dachu:
http://images67.fotosik.pl/40/3f064ddfb73336cem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f064ddfb73336ce.html)
http://images66.fotosik.pl/39/3b65ee2e0de4f549m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b65ee2e0de4f549.html)
http://images70.fotosik.pl/39/66c29ca5b49322b4m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66c29ca5b49322b4.html)
Myślę sobie zakleję to tym klejem do szyb, kupiłem wszystko podkład pod klej pistolet do kleju ale stwierdziłem ze się wstrzymam, bo jeśli to nie będzie to tego kleju już nikt nie zerwie, bez uszczerbku dla lakieru.
Zająłem się tez uszczelnieniem jeszcze raz przelotek w klapie, oraz prowadnicy lampy prawej, zdemontowałem i zmontowałem ponownie na silikon, niwelując w ten sposób miejsca potencjalnych przecieków:
http://images70.fotosik.pl/39/10928805d5683fbcm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10928805d5683fbc.html)
http://images68.fotosik.pl/40/db6bdc9943b39eb1m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db6bdc9943b39eb1.html)
Po wyjęciu lampy ukazała się wnęka i mogłem zrobić foto miejsca z którego wczoraj leciała woda po kablach, oraz wnęka nadkola i widoczne zacieki:
http://images68.fotosik.pl/40/113d90a0eaa8fa3dm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/113d90a0eaa8fa3d.html)
http://images69.fotosik.pl/39/d68e0d41694c54d8m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d68e0d41694c54d8.html)

http://images66.fotosik.pl/39/734ee75e432d985bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/734ee75e432d985b.html)
No i w ten oto sposób nie wiem co robić dalej, wstrzymałem się z dalszymi działaniami, ze względu na to jak pisałem wcześniej iż klej do szyb wg mnie to jedyne skuteczne rozwiązanie będzie , ale jeśli się okaże ze po jego zastosowaniu woda dalej leci, to będzie lekki kibel, same listwy tez mam zamiar przykleić na klej do szyb, ale to na samym końcu.
Postanowiłem poczekać jeszcze z dzień lub dwa, i zobaczę co powiecie, kleić teraz czy jeszcze poczekać ,a może jednak oddać furę do serwisu i niech szukają skad leci ta woda?????W sumie lwią część roboty zrobiłem już za nich….

Do uszczelniania mogę polecić Ci jeszcze jeden swój patent - imho równie skuteczne jak klej do szyb, równie łatwe do usunięcia jak silikon, mianowicie - "silikonowy klej akwarystyczny" soudala (do kupienia np. w castoramie). Kleją tym akwaria więc skoro łączenie po narożnikach akwariów wytrzymuje bez przeciekania stały napór kilkaset litrów wody - da radę. Uszczelniałem tym kabinę prysznicową - działa świetnie. Nakłada się łatwo jak silikon, dodatkowo klei porządnie. Powierzchnia przed nałożeniem kleju MUSI być dobrze odtłuszczona. Usunąć da się jak silikon - trochę pracy i schodzi bez pozostałości na lakierze.

Siema,dzięki Sobol za wskazówkę, poszukam takiego kleju u siebie w sklepie, ale tymczasowo szczelnie okleiłem miejsca potencjalnego przecieku wzmacnianą wodoodporna taśmą, a ze dzisiaj ma u mnie padać a ja mam trochę jeżdżenia w trasie to sprawdzę czy będzie sucho, jeśli się sprawdzi ten prowizoryczny patent i auto będzie suche, to zwalam taśmę i biorę się za klej.

Jeśli nie przeszkadza Ci bardzo "rozbebeszone" z plastików auto - pojeździj tak kilka dni.
Mnie nurtowałoby tylko "automagiczne" samouzdrowienie smaxa... Za wszelką cenę doprowadziłyby do stanu, w którym, jak pisałeś, ktoś leje wodę, a Ty w środku auta widzisz cieknącą wodę. Teraz, bez plastików, masz szansę na wykrycie źródła i uporanie się z problemem raz na zawsze. A tak, nie będziesz do końca wiedział, czy Twoje operacje pomogły, czy może "samo się..." i czy problem nie wróci w najgorszym momencie.

i znalazłem mega pękniecie na łączeniu blach w tylnej części dachu:
.
czyli znalazłeś , zaklej to tak jak myślałeś i próba szczelności :P
Moja rada nie przyklejaj listew dachowych inaczej niż były , jest w sprzedaży taśma piankowa obustronna .
Bo jeśli zajdzie taka potrzeba ponownego kiedyś zdjęcia tych listew to żebyś ( odpukać) nie musiał szukać takich samych .

Jeszcze jedno u mnie na tej dziurze po wyjeciu tylnej lampy jest naklejona uszczelka gumowo -piankowa ( u ciebie jej brak ) .

Siema zakleiłem te pękniecie taśmą jak pisałem, i lałem wodę dzisiaj węża , efekt jest taki ze narożnik jest suchy ale nadkole od wewnątrz tonie dalej......

mnie na tej dziurze po wyjeciu tylnej lampy jest naklejona uszczelka gumowo -piankowa ( u ciebie jej brak ) .
ta uszczelka została na lampie...ale jest nie oryginalna, ktos wczesnej cos tam kombinował.

Auto uszczelnione, winnym było to pękniecie które znalazłem, wizyta w serwisie potwierdziła moje przypuszczenie, jednak więcej już auta do serwisu nie oddam...pozdro.

coś serwis nabroił w Maksiu ?

Fakt zrobili to szybko jednak mieli już wszystko rozebrane i wskazówki gdzie leci,jak leci kiedy leci,jednak efekt końcowy, odebranie auta, źle wklejone listwy, zgubione elementy, ponowne wklejenie listew, pierwszy raz oddałem furę do serwisu, i nie jestem zadowolony, nie zabezpieczyli tych miejsc które są gołe widoczne na zdjęciach, bo nie trzeba, kleju tez nie pomyziali niczym bo nie trzeba, w sumie ja się mogę nie znać, ale wiem ze goła blacha po czasie rdzewieje tak???? I takie tam.Cena za te usługę przystępna, 270 zł.

Witam
Obserwowałem ten temat i z ciekawości w wakacje zacząłem sprawdzać wykładzinę,jak zagłębiłem się pod tylne lewe siedzenie pasażera to poczułem wilgoć, dużo nie jeździłem i wyschło. Dzisiaj pojechałem do pracy, padało, wkładam łapę i co normalnie kałuża, gąbkę można wyżymać. Zdiołem zaślepkę w bagażniku po lewej stronie i widzę jak kapie z góry po blasze, potem spływa dalej i doszło do siedzenia pasażera. Pierwsze co oderwałem trochę listwę na dachu, ale tam wszystko ok, wziąłem wiadro i zacząłem delikatnie wlewać wodę tam gdzie była listwa dachowa, zaczęło spływać i ... kapać w bagażniku, myślę ale skąd. Diagnoza brzmi woda dostaje się pod uszczelką- gumą którą wchodzą przewody z klapy bagażnika do dachu, jak dociskam przestaje, jak odchylam daje więcej. Jak myślicie przykleić tą gumę, może sylikonem obsmarować ?

Możesz złożyć na silikon, nic się nie stanie,wyjmij te gumę z blachy posmaruj silikonem, złóż i poczekaj aż wyschnie, w razie poprawki to da się usunąć.

Napisz jeszcze jak teraz połowę listwy dachowej przymocować ?

A ja niedawno zauważyłem podobny problem, ale co ciekawe na myjni. Mianowicie po prawej szybce w bagażniku leciał strumień wody. Od tamtej pory po deszczu mam mokry prawy narożnik w bagażniku. Chyba ten problem miał też wcześniejszy właściciel, bo na rolecie bagażnika jest duża plama jakby od jej zalewania.

Czy możecie polecić jakiś sposób na doszczelnienie szyby/uszczelki? Byłem w ASA i na dzień dobry powiedzieli mi cenę nowej szyby i uszczelki jakieś 600zł, co wydaje mi się niezłym przegięciem. Może jesteście w stanie polecić jakiegoś specjalistę od szyb we Wrocławiu.

Napisz jeszcze jak teraz połowę listwy dachowej przymocować ?
Listwa jest na taśmie 2 stronnej, można ja na tyle odgiąć ze możesz ja podkleić, ale lepiej będzie zdjąć ja cała i nowa taśmę położyć.

U mnie leci po obu stronach w bagażniku :( Ciężko to zdiagnozować ale podczas deszczu kapie znad lamp. Popatrzcie u siebie czy nie jest mokro po obu stronach schowka na przybory w bagażniku. Trzeba go otworzyć i wsunąć palce pod gąbki, które u mnie są również mokre. Woda napływa od strony schowków bocznych, widać jak płynie po karoserii od wewnątrz, tam gdzie zaślepki do wymiany żarówek. Wymienione w powyższym poście zaślepki do montażu bagażnika dachowego są zbyt daleko od tylnej klapy aby woda tam dopłynęła. Raczej to będę jakieś zgrzewy powyżej lamp tylnych albo uszczelnienie zawiasów klapy. W zasadzie to w każdym moim poprzednim aucie powyżej 7 lat karoseria stawała się nieszczelna. Ale tu jest najwięcej wygłuszeń i gąbek więc woda ma gdzie się kumulować i długo schnie. Co proponujecie?
Chciałbym uniknąć tego :
https://www.youtube.com/watch?v=ru9iICwVLtI

Miałem tak u siebie, któryś wakacji się zagotowałem i mając dużo czasu wolnego i szlauf pod ręka sprawdziłem że przecieka w górnych rogach bagażnika po otwarciu klapy przy końcu rynienek jak łączenia blach (widoczne były takie mikro pęknięcia lakieru) zaczynało się już pod osłoną plastikową jak dobrze pamiętam, odtłuściłem i zapaćkałem tym co miałem pod rękom czyli lakierem do zaprawek i już jakieś trzy lata mam spokój.

A u mnie to wygląda tak:

https://www.dropbox.com/sh/dd74qmwtbkkf23c/AAAVGSZScGdrHV1NBe-7DVGLa?dl=0

Jak wszystko wysuszyłem to wzielem dwa wiadra i lalem i nie widac znowu zacieku i nie wiem czy to z tej uszczelki z peszla czy moze od uchwytów od bagaznika dachowego ? Widac osad od zacieków ale po sciankach nie widac. :570:

U mnie też się pojawił problem . Wróciłem z myjni otwieram bagażnik a tu na czarnym podłokietniku pasażera w trzecim rzędzie kropelki wody .
Pytanie skąd ???
Forum pomogło namierzyć problem . Polałem wodą w newralgicznym miejscu , zdiąłem trójkątny jasny boczek i ładnie było widać jak woda cieknie do środka.
Uszczelnienie przy mocowaniu bagażnika spękane, śrubokręcik w łapę i dłubię , ukazał się nieprzyjemny widok , woda podeszła pod uszczelnienie, a jasna masa zmieniła kolor na brązowy od wody.
Naprawa . Tu przewiduję że klej do szyb wystarczy , a usterkę da się naprawić bez demontażu listw dachowych . Jak już naprawię zrobię Wam , krótką fotorelację .
Sprawdźcie sobie to miejsce w waszych S-ach , bo problem jest jak widać dość powszechny .
Miałem też wodę w lampie tył zewnętrznej to też wskazówka dla Was że coś może się dziać w uszczelnieniem na dachu. Po kablach dostaje się woda do lampy .

Kolego zrób jakieś większe foto bo za bardzo nie widać w ktorym miejscu to jest. Mówisz mocowanie bagażnika a widać boczną szybę chyba

Proces naprawy przebiegł sprawnie
efekt oczekiwany
wczoraj sprawdziłem w jednym miejscu klej do klejenia szyb , słabo wyszło bo jest dość twardy i łatwo odchodzi
więc dziś zakupiłem odpowiednie materiały i zabrałem się za naprawę z użyciem środka Renizosil 300 . Bardzo fajna masa , pozostaje plastyczna po wyschnięciu.
Etap pierwszy to demontaż listw dachowych proste i szybkie, listwę demontujemy od tyłu samochodu i stopniowo odklejamy ku przodowi , taśma dwustronna łatwo puszcza.
Następnie czyścimy wadliwe uszczelnienie (śrubokręt , dłubak ), po tym zabiegu jakiś odtłuszczacz i wszystko myjemy łącznie z miejscem na listwy .
Kolejny etap to wyciśnięcie masy na nieszczelności , masa jest bardzo płynna i lepka więc ja w pierwszej kolejności ją nałożyłem po czym wyjechałem autem aby po 10km osuszyć trochę masę , wtedy jej konsystencja nie klei się do palców a jest jeszcze plastyczna i można ją formować .
po ok 1 godzinie po nałożeniu masy zamontowałem listwy na zakupionej taśmie dwustronnej potrzebne ok 5metrów dość cienkiej wystarczy centymetr półtorej max.
Całość wraca na miejsce i po problemie
na zdięciach wycinki z pracy i potrzebne materiały.
Pozdrawia posiadacz szczelnego Sa.

Bump: po nałożeniu nowej masy uszczelniającej przed składaniem wygląda tak

A przy okazji. Czy po zdjęciu listew dachowych zauważyłeś mityczne 2 dodatkowe otwory w tylnej części rynienki? Ktoś pisał, że być może są i można by ich użyć do montażu relingów :)

Nie zwróciłem uwagi na te otwory , nie kojarzę ich.
Natomiast dziś wróciłem z myjni po porządnym moczeniu dachu i zero wilgoci w aucie .

Mam i ja :( Nart się zachciało...po powrocie, kilka dni temu, przed zdjęciem belek bagażnika i boxa pojechałem na myjnię, żeby potem czysty box schować w garażu. Następnego dnia oczom moim ukazały się dwa ogromne zacieki - na obu boczkach (czarnych plastikach) w bagażniku. Myślałem, że po zdjęciu belek i włożeniu kołków zaślepiających w otwory będzie spokój, ale niestety po dzisiejszych lekkich opadach woda stała nawet na środku maty bagażnika. Zdjąłem zaraz plastiki i....nie wiem skąd cieknie...chyba czeka mnie weekend intensywnych poszukiwań zgodnie ze wskazówkami Poprzedników.

Nasunęło mi się pytanie...czy wkręcając belki thule (starałem się z wyczuciem) można coś tam zniszczyć (pod kątem rozszczelnienia) przykładając zbyt duży moment?

Też mam belki Thule i stopy wkręcałem dość mocno (jak to mówią "na chama" :) bo był duży opór. Jednak żadnych zacieków po zdjęciu nie mam.

U mnie ciekło na uszczelce (peszel) od przewodów do klapy, lewa strona. Nad tą uszczelkę nakleiłem zwykłą uszczelkę samoprzylepna aby odprowadziła wodę poza problematyczna uszczelką.

To ja się pożalę też, mam też mokro w prawym boczku bagażnika, zupełnie przypadkiem to znalazłem jak palce za głęboko wsadziłem w schowek.
Tak, to wykładzina sucha, ale gąbka pod nią aż ociekająca. Ciekawe z kolei skąd mi się leje.

No i u mnie to samo, woda leje się do środka.
Panowie pytanie czy u was też występuje to pękniecie o którym mówił motorek4612 ?

zacząłem oględziny i znalazłem mega pękniecie na łączeniu blach w tylnej części dachu:


Co prawda przeplotkę od spryskiwaczy miałem źle założoną ale po poprawkach woda nadal leci (jeszcze uszczelnię na silikon)
I tak podejrzenie pada właśnie na to pęknięcie które u mnie też występuje.

U mnie wygląda na to, że mam tak jak bananmin i cieknie przy punktach mocowania bagażnika dachowego...ciekawe czy da się to uszczelnić bez zdejmowania listew?

Zdejmij listwy jest wyżej w wątku opis jak to robiłem
Godzina prostej roboty.

U mnie mocowania bagażnika wyglądają jak z fabryki, nic nie jest spękane.
Albo przeplotka, albo to pęknięcie.

Połowa prac za mną...listwy zdjęte, stare uszczelnienia usunięte i położone nowe. Reszta prac jutro. W moim fordeuszu (jak to mówią moje dzieci:-)) listwy były przyklejone na dwie warstwy taśmy dwustronnie klejącej i wcale łatwo zejść nie chciały. Jakaś mocna ta taśma...trochę było problemu z oderwaniem jej zwłaszcza w okolicach otworów na mocowania bagażnika, gdzie listwa trzyma się na dwóch wąskich boczkach (dobrze jest włożyć coś w otwór odwadniający w listwie i podważać, żeby jej nie złamać).
Przy usuwaniu starych mas uszczelniających okazało się, że niewinnie wyglądające spękania wewnątrz (pod spodem) są dość spore, pełne brudu (jakiegoś pyłu) i bardzo łatwo odpadają po lekkim dzióbnięciu śrubokrętem.
bananmin u Ciebie nadal sucho?

Połowa prac za mną...listwy zdjęte, stare uszczelnienia usunięte i położone nowe. Reszta prac jutro. W moim fordeuszu (jak to mówią moje dzieci:-)) listwy były przyklejone na dwie warstwy taśmy dwustronnie klejącej i wcale łatwo zejść nie chciały. Jakaś mocna ta taśma...trochę było problemu z oderwaniem jej zwłaszcza w okolicach otworów na mocowania bagażnika, gdzie listwa trzyma się na dwóch wąskich boczkach (dobrze jest włożyć coś w otwór odwadniający w listwie i podważać, żeby jej nie złamać).
Przy usuwaniu starych mas uszczelniających okazało się, że niewinnie wyglądające spękania wewnątrz (pod spodem) są dość spore, pełne brudu (jakiegoś pyłu) i bardzo łatwo odpadają po lekkim dzióbnięciu śrubokrętem.
bananmin u Ciebie nadal sucho?

Susza :) polecam ten sposób naprawy opisany powyżej .

Susza :) polecam ten sposób naprawy opisany powyżej .

Witam,

Odswieżam temat ponieważ...niestety mój Max również przecieka... ale stosując się do wskazów opisanych powyżej walczę z problemem.

Czy mógłbym prosić o informację jakiej taśmy dwustronnej najlepiej użyć do montażu listwy, co zastosowaliście u siebie i czy się sprawdza ?
Kupiłem dzisiaj taśmę piankową GLOBALL 19mmx5m ale raczej dam sobie z nią spokój bo wg mnie jest za słaba. Myślę czy teraz próbować np - SCOTCH Taśma dwustronna super mocna 19mmx5m (moc 6kg/30cm), będzie dobra? Proszę o sugestię co najlepiej kupić żeby się sprawdziło.
Szerokość ewentualnie dotnę bo 19mm jest trochę za dużo, najlepsza by była trochę węższa.

Pozdrawiam wszystkich

Moim zdaniem to taśma się nie sprawdzi. Ja po nałożeniu tej pasty, którą polecał powyżej jeden z forumowiczów zauważyłem, że po wyschnięciu jest tak śliska i tłusta że żadna taśma się nie przyklei. W związku z tym na wyschniętą pastę dodałem kilka kropli tej samej pasty i przykleiłem na to listwy. Przycisnąłem je czymś ciężkim i trzyma dobrze. Reasumując to wkleiłem na tą pastę. Ona bardzo przypomina silikon po wyschnięciu dlatego na nią nic się nie przyklei. Ale co gorsza to ten zabieg nie usunął problemu wody. Nadal nacieka z obu stron. Nie mam już pomysłów. Ewentualnie błędem było to,że odkleiłem tylko około połowy listwy a nie całą. Czyli można domniemywać że cieknie na głową pasażera i kierowcy i płynie od wewn strony dachu do bagażnika? Nie, to chyba nie możliwe. Byłaby mokra podsufitka. Tu jest nieszczelność w innym miejscu. Dodam,że uszczelniłem silikonem również wszystkie przepusty w tylnej klapie oraz nadwoziu po otwarciu klapy. Ewidentnie cieknie z góry, więc nie po lampach.

Podsufitka jest z tworzywa które nie przepuszcza wody/ coś jak plastyk i ma kształt zaoblony więc kapiąca woda spływa a
tylko od wewnątrz/ str. pasażerskiej jest oklejona materiałem . Dlatego nie widać przemiękania .

Odtłuszczając powierzchnię "korytka" i listwy mamy połączenie - plastki/metal i wydaje mi się, że taśma powinna tutaj dać radę.
Na otworach (tutaj listwa łączona jest na długości odpowiednio przed i po otworze) oraz na końcu (naroże przy klapie bagażnika) jest masa uszczelniająca, do której nie trzeba montować listwy. Ewentualnie na końcu mocując punktowo można wspomóc się jakąś masą.
Pytanie jaka taśma jest najlepsza i gdzie ją mogę kupić ? Nie chciałbym robić tego metodą prób i błędów skoro koledzy już stosowali to rozwiązanie.
Więc jaką taśmę polecacie ?

Czy mógłbym prosić o informację jakiej taśmy dwustronnej najlepiej użyć do montażu listwy, co zastosowaliście u siebie i czy się sprawdza ?
Kupiłem dzisiaj taśmę piankową GLOBALL 19mmx5m ale raczej dam sobie z nią spokój bo wg mnie jest za słaba. Myślę czy teraz próbować np - SCOTCH Taśma dwustronna super mocna 19mmx5m (moc 6kg/30cm), będzie dobra? Proszę o sugestię co najlepiej kupić żeby się sprawdziło.
Szerokość ewentualnie dotnę bo 19mm jest trochę za dużo, najlepsza by była trochę węższa.
nie pamiętam nazwy ale jakaś normalna piankowa była , niedroga na pewno, podgrzej ew trochę elementy klejenia suszarką, klej lepiej złapie z taśmy , i będzie trzymać u mnie się sprawdziło. Listwa poza tym ma haczyk z przodu i wiatr jej łatwo nie zerwie , uważam że mega mocne połączenie nie jest konieczne .

nie pamiętam nazwy ale jakaś normalna piankowa była , niedroga na pewno, podgrzej ew trochę elementy klejenia suszarką, klej lepiej złapie z taśmy , i będzie trzymać u mnie się sprawdziło. Listwa poza tym ma haczyk z przodu i wiatr jej łatwo nie zerwie , uważam że mega mocne połączenie nie jest konieczne .Dziękuję za odpowiedzi

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Mnie również dopadł ten koszmar w wodą w bagażniku. Dzisiaj udało mi się powierzchownie stwierdzić skąd cieknie. Woda kapie z połączenia jasnego plastiku słupka bagażnika z tym podłużnym, dalej na roletę, a z rolety spływa sobie po czarnym plastiku no i nasiąknięta jest wykładzina boczna, co dziwne w tym środkowym schowku dużym bagażnika jest sucho. Może ktoś coś dopowie, ewentualnie doradzi na co zwrócić uwagę. Rozbiorę bagażnik, wysuszę, będę robił próby wodą...
https://images82.fotosik.pl/1079/37f820b21488c3dbmed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/37f820b21488c3db)

https://images81.fotosik.pl/1078/fd77c6925d03fc40med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/fd77c6925d03fc40)

Co prawda ja swojego smaxa mam od niedawna ale poprzedni właściciel też coś działał z cieknącą wodą. Też lało się po tylnych szybkach jak wskazuje kolega w poprzednim poście.

Winowajcami okazały się przepusty gumowe od klapy bagażnika. Wystarczyło uszczelnić miejsca łączenia z blachą. Nie zauważyłem żeby cokolwiek podciekało także może to załatwić sprawę.

Od siebie polecam świetny środek do naprawy cieknących spoin, łączeń itp. jakim jest SIKALASTOMER 710. Jest to masa butylowa. Świetna przyczepność do lakieru, nie zastyga w objętości, nie wietrzeje i nie śmierdzi. Sprawdzone na 3 samochodach. Mam nadzieję, że na smaxie nie będę musiał sprawdzać :)

Przez blisko 2 lata nigdy nie zaglądałem pod podłogę bagażnika. Miesiąc temu, po myjni samoobsługowej, czyszcząc bagażnik poczułem, że gąbka pod podłogą jest bardzo mokra. Lewa strona bagażnika - zaznaczyłem to miejsce zieloną strzałką. Wcześniej zawsze myłem auto w myjni automatycznej Lotosu. Faktem jest, że nigdy po takim myciu nie sprawdzałem bagażnika pod kątem wilgoci, więc nie wiem czy woda znalazła się tam akurat podczas mycia pistoletem z dużym ciśnieniem. Ale skłaniam się ku temu, że woda dostała się do bagażnika właśnie podczas mycia ręcznego. Po kolejnych myciach na Lotosie oraz po ulewnych deszczach sprawdzam bagażnik i jest sucho.
https://images84.fotosik.pl/1078/b6a73aef0b2b6783med.jpg (https://images84.fotosik.pl/1078/b6a73aef0b2b6783.jpg)

Panowie
Co prawda w bagażniku wody nie znalazłem, za to padły mi światła w lewym kloszu na klapie. Zgniły ścieżki w oprawkach, lampa nie ma uszczelki a mieć powinna.
Można to gdzieś kupić? Czy tylko samoróbka.

Kup używaną lampę razem uszczelką. Taniej i bez kombinacji, no i ścieżki będą całe.

Jakby to powiedzieć właśnie wtopiłem:(. Przegląd mi dziś wychodzi to wczoraj na szybko zamówiłem cały klosz, przyjechał oprawki eleganckie ba nawet żarówki są, odbłysk elegancki. Tylko:570: wczoraj nie wspomniałem panu,że uszczelka też by się przydała. Gość lampę wysłał a uszczelka przyklejona do nadwozia została... będę próbował jeszcze ją wycyganić.

Której uszczelki potrzebujesz ? Mam taką od lampy prawej montowanej w klapie. Masz do mnie blisko, możesz wpaść :)
Ewentualnie wytnij z pianki kauczukowej zamknięto komórkowej używanej w car audio, 3mm spokojnie wystarczą.

Cześć,

Dzisiaj przypadkowo podczas pakowania auta odkryłem że na dnie tego schowka w bagażniku jest mokro - wykładzina na dnie schowka jest mokra/wilgotna. Co dziwne - wygładzina na ściankach tego schowka wygląda na suchą.
Po jej odchyleniu widać że jest mokro na dnie przy zgrzewie (widać na jednym ze zdjęć)

Dzisiaj akurat pada, ale też rano byłem na myjce - ciężko stwierdzić czy leci podczas deszczu czy tez w trakcie mycia naleciało.

Bagażniku wyżej tego schowka jest suchy. Od razu na szybko sprawdziłem resztę auta - w schowkach pod nogami pasażerów sucho, podobnie jak pod nogami pasażera z przodu. Jedynie ten schowek w bagażniku.

Zajrzałem od razu za te klapki przy światłach w bagażniku - po prawej stronie wygląda że jest sucho, ale po lewej zauważyłem że taka gąbka która tam jest - jest od góry jakby mokra (ma plamy od wody) - co widać na załączonym zdjęciu. Którędy ta woda może lecieć - czy to możliwej że leci gdzieś od strony tej gąbki i wcieka do tego schowka ? Jeśli tak to którędy może się tam dostawać ?

Bardzo dziękuję za ew. podpowiedzi - maxa mam dopiero od miesiąca (w momencie kupna zaglądałem tam i raczej było tam sucho (ale był tez mróz i nie padało) a tu teraz taka niemiła niespodzianka :/

Bardzo możliwe że woda dostaje się w ok. przelotki przy dachu po otwarciu pokrywy bagażnika jest to widoczne .

Bardzo możliwe że woda dostaje się w ok. przelotki przy dachu po otwarciu pokrywy bagażnika jest to widoczne .

Dzięki za odp.
Masz na myśli taki gumowy element (rurkę) która wchodzi w karoserię i którą jak mniemam idą jakieś kable ?
Jak to miejsce najlepiej na szybko (narazie prowizorycznie) uszczelnić tak by zweryfikować tę hipotezę ?

W piątek wyjeżdżam i na poważnie będe mógł się zająć tematem dopiero jak wrócę - natomiast teraz chciałbym chociaż spróbować jakiegoś szybkiego rozwiązania.

PS: Które miejsce poza tą przelotką jeszcze może być potencjalnym miejscem przecieku ?

Może to samo, co w fokusach i b-maksach (temat szeroko opisany tu na forum), czyli łączenie dachu z bokami budy?

U mnie ten sam problem i w tym samym miejscu. Odkrecilem zaślepki te od bagażnika dachowego, są tam takie plastikowe śrubki. Wkleiłem je na silikon by były luźne, ale nic nie pomogło.

U mnie ten sam problem i w tym samym miejscu. Odkrecilem zaślepki te od bagażnika dachowego, są tam takie plastikowe śrubki. Wkleiłem je na silikon by były luźne, ale nic nie pomogło.

Masz na myśli S-Maxa też ? (bo widzę w profilu inne autko). A próbowałeś uszczelniać te gumowe przepusty przy klapie już ?

ja miałem nawrót wody, wcześniej poczyściłem te gumowe zaślepki, ale po pół roku problem wrócił, ponownie wyczyściłem i zasilikonowałem bezbarwnym i już 2gi tydzień jest spokój

ja miałem nawrót wody, wcześniej poczyściłem te gumowe zaślepki, ale po pół roku problem wrócił, ponownie wyczyściłem i zasilikonowałem bezbarwnym i już 2gi tydzień jest spokój

Mógłbyś podpowiedzieć jak wyciągnąć bez szkód te gumowe zaślepki i potem jak je założyć ? Bo mam obawy by ich nie uszkodzić przy wyciąganiu / zakładaniu. Dzięki !

Mógłbyś podpowiedzieć jak wyciągnąć bez szkód te gumowe zaślepki i potem jak je założyć ? Bo mam obawy by ich nie uszkodzić przy wyciąganiu / zakładaniu. Dzięki !

Ja zmieniłem oryginale śrubki na nierdzewki i dobrze trzymają. Co do wody w bagażniku przy pokrywie schowka to może być jeszcze brak śruby od lampy jak ktoś wymieniał żarówkę lub popuszcza uszczelka tylnej wycieraczki. Ja za nią będę brał się w piątek.

Mógłbyś podpowiedzieć jak wyciągnąć bez szkód te gumowe zaślepki i potem jak je założyć ? Bo mam obawy by ich nie uszkodzić przy wyciąganiu / zakładaniu. Dzięki !

Nie obawiaj się, jeśli nie są sparciałe to spokojnie możesz je wyginać, są trwałe.
Trzeba wyjąć, najlepiej ścisnąć na dłuższych bokach i dookoła poodczepiać z rowka.
Trzeba dobrze oczyścić rowek w gumce bo tam lubi tam siedzieć błotko.
Można spokojnie odciągnąć aby było wygodnie, ale w granicach rozsądku.

Nie obawiaj się, jeśli nie są sparciałe to spokojnie możesz je wyginać, są trwałe.
Trzeba wyjąć, najlepiej ścisnąć na dłuższych bokach i dookoła poodczepiać z rowka.
Trzeba dobrze oczyścić rowek w gumce bo tam lubi tam siedzieć błotko.
Można spokojnie odciągnąć aby było wygodnie, ale w granicach rozsądku.

No właśnie wczoraj się za to wziąłem i niestety ten plastik przy wyciąganiu lekko mi pękł (jego rant bo za niego ciągnąłem) - musiałem go kleić kropelką i czekać aż mocno złapie, ale udało się. Oczyściłem gumkę dokładnie + potem na nowo wkleiłem ją na silikon + na końcu jeszcze wokół gumki dokładnie silikonem uszczelniłem - teraz nie ma szans by tamtędy coś w najbliższym czasie wpadło. Pewnie za jakiś czas operację trzeba będzie powtórzyć. Silikon bezbarwny neutralny.

Dodatkowo zająłem się też mocowaniami belek dachowych - wyczyściłem dokładnie i tam były takie plastikowe "zaślepki" - jakby śrubki w otworach mocowań - ale luźne i pod nie bez problemu woda leciała - narazie wkleiłem je na nowo na silikon + oblepiłem całe z zewnątrz silikonem by woda tam nie leciała. Bo to też tamtędy mogło chyba lecieć.

Będę teraz obserwował czy coś pomogło, bo trzeci trop to że leci u mnie gdzieś przez lampy...

Ja zmieniłem oryginale śrubki na nierdzewki i dobrze trzymają. Co do wody w bagażniku przy pokrywie schowka to może być jeszcze brak śruby od lampy jak ktoś wymieniał żarówkę lub popuszcza uszczelka tylnej wycieraczki. Ja za nią będę brał się w piątek.

Czego to zdjęcie hors e?

Czego to zdjęcie hors e?

Zdjęcie uszczelki silniczka tylnej wycieraczki a raczej jej trzpienia

zasilikonowałem bezbarwnym

Tu bym radził ostrożność. Silikony są znane z tego, że potrafią powodować lub w żaden sposób nie hamować korozji. Niby silikony sanitarne są tu lepsze i wedle producentów nie powodują już korozji, ale to temat dla chemika. Ja po prostu wolę inne uszczelnienie, niż silikon, który pewny nie jest.
A temat lania wody do bagażnika to chyba w każdym modelu Forda się przewija na tym forum :D

Ja po prostu wolę inne uszczelnienie, niż silikon, który pewny nie jest.
To pochwal się, czym tam byś zapaćkał ?

Tu proponują uszczelniacze a nawet klej do szyb. W innych tematach też padają propozycje różnych mas uszczelniających.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=80746&page=9

Można też rozważyć żywice a nawet laminat, z jedną warstwą maty lub tkaniny - kwestia miejsca i ew. potrzeby wypełnienia, usztywnienia. Na dach to raczej jakieś popularne masy uszczelniające do blach i karoserii lub kleje, obojętne dla stali, żeby nie korodowało, ani nie niszczyło lakieru.

Uszczelniacz dekarski tez jest bardzo dobry a najlepsze uszczelnia nawet na mokre tzn elementu uszczelnianie nie muszą być suche, jedyna wada mało estetyczny.

Dekarski jest do kitu, robi się twardy i pęka, dekarski nadaje się na nieruchome rzeczy, a tu przecież wszystko pracuje

Panowie odgrzewam kotleta dotyczącego wody w bagażniku Ford S-max 2010 polift. Zauważyłem z lewej strony na plastiku tym od zaślepki płynąca ścieżkę wody w rezultacie czego mam mokrą podłogę. Woda scieka do schowka w bagazniku i zbiera się tam. W załączniku zdjęcie na którym widać takie małe pęknięcia możliwe, że właśnie to one są przyczyną dodawania się woda do wewnątrz ?

Panowie odgrzewam kotleta dotyczącego wody w bagażniku Ford S-max 2010 polift. Zauważyłem z lewej strony na plastiku tym od zaślepki płynąca ścieżkę wody co w rezultacie mam mokrą podłogę woda scieka do schowka w bagazniku i zbiera się tam woda. W załączniku zdjęcie na którym widać takie małe pęknięcia możliwe, że właśnie nimi wylewa się woda ?

Jak najbardziej możliwe. Ja uszczelniłem miesiąc temu silikonem mocowania relingów na dachu (zasilikonowałem otwory) oraz właśnie jedno takie mikropęknięcie w pobliżu zawiasu tylnej klapy i od tego czasu póki co sucho, a już parę razy deszcz mocno padał.

Jeżdżę trzeci rok S-maxem i do tej pory nie miałem żadnych przygód z wodą (wcześniej jeździłem Mondeo MK1 i MK3 i też nigdy nie było mokro w środku).
W weekend majowy po konkretnej ulewie ku mojemu zaskoczeniu w schowku pod wykładziną bagażnika, gdy wyciągałem hak zorientowałem się, że wszystko jest mokre.
Niedawno gdy zniknęła mi pozycja na klapie po lewej stronie zdejmowałem karbowaną rurkę prowadzącą przewody do klapy, bo jak się okazało 3 przewody były zerwane (pozycja, przeciwmgłowe tył i jeszcze jakiś czarny). Pierwsza myśl, że to to miejsce. Doszczelniłem i niestety dalej woda w bagażniku. Wyjąłem wykładzinę do blachy, zdemontowałem część plastików i potwierdziłem, że w jakiś sposób woda dostaje się do profila od góry od listwy dachowej. Uszczelniłem miejsce pod zaślepką na bagażnik dachowy - niestety też nie było poprawy.
Dziś lałem butelką stopniowo od końca listwy i przesuwałem się stopniowo od bagażnika w stronę tej zaślepki. Po wielu próbach potwierdziłem, że nieszczelność jest na pierwszych 10cm od strony bagażnika.
Zdemontowałem częściowo listwę i chyba mam to miejsce, które jest przyczyną dostawania się wody do bagażnika. Zaznaczyłem je na czerwono na zdjęciach. Tam jest takie delikatne fabryczne zagłębienie. Łączą się dwa profile i ewidentnie jest dziurka max fi 2mm. Dziś doszczelnię i dam znać. Mam nadzieję, że to to.

Próba wodowania zakończona pomyślnie. Diagnoza prawidłowa, zastosowałem uszczelniacz dekarski, bezbarwny Den Braven z Leroy. Samochód stał pół dnia na deszczu, dodatkowo wylałem na niego parę ładnych wiader i w bagażniku sucho.

Jestem po teście wytwornicy dymu i.... nie mam jednoznacznej odpowiedzi skąd cieknie. Odrobinę dymu wychodziło spod uszczelek drzwiowych ale to chyba raczej normalne i spod prawego nadkola tu gdzie jest wlew paliwa. Muszę zdjąć nadkole i zobaczyć gdzie jest nieszczelnośc. Najciekawsze jest to że woda która się dostaje to jest ewidentnie z opadu a nie spod tego koła. Dziś w nocy padało i miałem mokro a wczoraj wieczorem było sucho. Ewidentnie woda jest z opadów i nie widzę powiazania z wydostajacym się dymem z nadkola. Zglupialem całkowicie. Dodam, że mam uszczelnione miejsca montażu relingów dachowych, wejście kabli tylnej klapy, 3 światło stop i resztę mejśc potencjalnego przecieku. Już mi brakuje pomysłów

Dodam, że mam uszczelnione miejsca montażu relingów dachowych

U mnie tam leciało - ale poza tym że leciało przez nieszczelną zaślepkę, to było mikropęknięcie obok otworu montażowego. Warto to dokładnie zweryfikować.

U mnie po weryfikacji okazało się, że cieknie poprzez szczelinę przy zakładce blach nadwozia (tutaj zaraz jak kończy się listwa od relinga dachowego strona prawa, widać doskonale po otwarciu klapy bagażnika-zdjęcia już były umieszczane).
Pomógł silikon CX-80- wysokotemperaturowy czarny który zachowuje elastyczność przy niskich i wysokoch temp.

http://www.cx80.pl/nasze-produkty/silikony-wysokotemperaturowe-cx80/cx80-professional-silikon-detail.html

Hej. Dziś byłem u mechanika wyważyć koła...otwieram schowek w bagażniku a tam kałuża a wręcz bajoro..... 2 dni temu wymienialem emblemat Ford na tylnej klapie i w tym znaczku który kupiłem (nieoryginalny) był 4 bolec i to jeszcze u góry tego znaczka - sprzedawca mowil ze ten bolec nalezy wylamac i zamocowac na te trzy bolce i taśmę która byla naklejonabna znaczku
....jednak po wylamaniu bolca powstala centymetrowa szpara....wyobraźcie sobie ze padało poltorej dnia i nawalilo tyle wody ze wszystko w schowku pływało.....zasilikonowalem tą szparę i zobaczymy przy następnym deszczu.....ot i taka przygoda

Woda w fordzie to norma tam gdzie się zbiera wywiercić otwór i po sprawie łatwe proste i skuteczne

Ktoś tu się naoglądał sąsiadów.

Woda w fordzie to norma tam gdzie się zbiera wywiercić otwór i po sprawie łatwe proste i skuteczne
Trzeba znaleźć przyczynę a nie usuwać skutki...

Woda w fordzie to norma tam gdzie się zbiera wywiercić otwór i po sprawie
Któraż to już rada kolegi, z której nie skorzystam?

Przez blisko 2 lata nigdy nie zaglądałem pod podłogę bagażnika. Miesiąc temu, po myjni samoobsługowej, czyszcząc bagażnik poczułem, że gąbka pod podłogą jest bardzo mokra. Lewa strona bagażnika - zaznaczyłem to miejsce zieloną strzałką. Wcześniej zawsze myłem auto w myjni automatycznej Lotosu. Faktem jest, że nigdy po takim myciu nie sprawdzałem bagażnika pod kątem wilgoci, więc nie wiem czy woda znalazła się tam akurat podczas mycia pistoletem z dużym ciśnieniem. Ale skłaniam się ku temu, że woda dostała się do bagażnika właśnie podczas mycia ręcznego. Po kolejnych myciach na Lotosie oraz po ulewnych deszczach sprawdzam bagażnik i jest sucho.
https://images84.fotosik.pl/1078/b6a73aef0b2b6783med.jpg (https://images84.fotosik.pl/1078/b6a73aef0b2b6783.jpg)
witaj, mam wrażenie że leci mi dokładnie woda z tego samego miejsca. poradziłeś sobie z nieszczelnością ?

U mnie leciało spod płetwy nawigacji, a profilaktycznie uszczelniłem mikro pęknięcia na łączeniach

witaj, mam wrażenie że leci mi dokładnie woda z tego samego miejsca. poradziłeś sobie z nieszczelnością ?

Sprawdź połączenia gumowe w klapie gdzie wchodzi kable Miałem to samo jakieś dwa lata temu wilgotna tapicerkę podłogi ta gąbkę z pod spodu i wilgoć w schowku pidlogi od lewej strony.Okazalo się że przy lewym zawiasie klapy jest połączenie gumowe na kable bodajże, pękł mi plastik w środku tej gumy co wchodzi w karoserię auta i dociska gumę do karoseri właśnie przez to zrobiła się nieszczelność i woda sobie wchodziła ,leciała oo słupku tylnym przy lampie i na podłogę poczym ściekała do schowka.kuoilem klej uszczelniacz sikaflex ,ładnie oidklejilem i spokuj do dziś a już dwa latka minęły��

U mnie rok temu tak samo jak u kolegi wyżej. Tą samą drogą się woda dostawała jak i ciekła

Panowie a jak ściagnać te listwy dachowe, gdzie znajdują się te koreczki plastykowe pod bagażnik? Prawdopodobnie tamtędy leje mi się woda do środka. Trzeba je ściągnąć w całości czy tylko odchylić do polowy auta?

Ja właśnie dziś ten problem rozwiązałem. Po kilku testach lania wodą okazało się jednak że nie pod listwami tylko są to małe pęknięcia na łączeniach dachu z tylnim słupkiem zaraz nad przewodami idącymi od klapy. Po delikatnym zdrapaniu pękniętego kleju (spawu, nie wiem jak fachowo to nazwać), okazały się mega dziury z drugiej strony widzę że robi się podobna sytuację ale jeszcze nie przecieka.

Panowie a jak ściągnąć te listwy dachowe? Podważamy je? Na czym one się trzymają?

Panowie a jak ściągnąć te listwy dachowe? Podważamy je? Na czym one się trzymają?

W S-maxie jeszcze nie musiałem sprawdzać, ale w Focusie 2 były przyklejone na mocną taśmę dwustronną. Trzeba podważyć i oderwać. Podejrzewam że w S-maxach jest podobnie.

Witam.
Odświeżam temat.
U mnie również zbiera się woda w schowku bagażnika. Problem polega na tym, iż nie pochodzi ona z "góry" samochodu tylko z dołu. Mianowicie jak leje deszcz to w schowku jest sucho. Dopiero jak wjadę w kałużę (a nie pada), to wygląda w schowku jakby ktoś chlusnął wodą. Z górnych części nic nie spływa (obłożone szmatami, które są suche). Schowki boczne suche, dywaniki suche. Dziury nie widać. Pod autem schowek zabezpieczony jest jakąś aluminiową, termiczną folią oraz plastikową osłoną. Gumowe "zaślepki" do przewodów suche. Totalnie nie mam pojęcia skąd się to bierze. Miał ktoś tak?

Może wywietrzniki nadwozia, nie wiem gdzie są, teoretyzuję...
W Focusie MK1 miałem również na łączeniu blach przerwy i tylko przy jeździe w mokrym zalewało koło przez malutkie przerwy w blasze, zasilikonowałem. Trzeba było kilka plastików rozebrać.

A czy polecacie jakiś uszczelniacz w sprayu? Uszczelniłbym cały schowek (chyba;))) )

to może się sprawdzić
https://www.castorama.pl/pianka-wezykowa-soudal-f22-niskotemperaturowa-750-ml-id-1089350.html
:619:

a dla pewności że jest równo - wylewke samopoziomującą :>

Witam, wrócę do tematu, bo profilaktycznie oderwałem (odkleiłem) listwę relingu. Uszczelniłem ten kołeczek plastikowy, zapobiegawczo. Reling ponownie przymocowałem, ale mam pytanie do zaślepki gdyż nie mogę jej ponownie zamontować. Problem jest z kołeczkiem który obracamy aby zamocować ją na odpowiednim miejscu, przy przekręcaniu go nie chce się to wszystko trzymać. Czy te kołeczki są jednorazowe? Macie jakieś spr sposób aby to ładnie zamocować?

Zaślepki są prawe i lewe. Może pomyliłeś stronami?

Zaślepki są prawe i lewe. Może pomyliłeś stronami?

Wyjmowałem tylko jedną zaślepkę. Więc nie mogłem jej pomylić.

witam, po ostatnich ulewach wyssalem pnad 10 litrow wody z auta, w skrocie, przy mocnym laniu woda, puszczalo z tylnych lamp minimalie natomiast najwiecej wlewalo sie przez te wentylatorki z bokow pod zderzakiem, zawalilo tyl troche blotem i poprostu splywalo do auta zamiast poza:)) polecam zdjac tylny zderzak zanim zaczniecie caly srodek rozbierac :)

Sugerujesz żeby bez zderzaka jeździć? Wtedy będzie się mniej wody do środka lało?

Sugerujesz żeby bez zderzaka jeździć? Wtedy będzie się mniej wody do środka lało?

NIe , sugeruje zeby uszczelnic te wywietrzniki dookola i oczyscic zlogi blota na mocowaniu zderzaka zanim zaczniesz pruc caly srodek

NIe , sugeruje zeby uszczelnic te wywietrzniki dookola i oczyscic zlogi blota na mocowaniu zderzaka zanim zaczniesz pruc caly srodek

Witam. Mam podobny problem. Możesz wytłumaczyć co zrobić żeby to uszczelnic. Gdzie znajdują się te wywietrzniki o których mówisz. Czy trzeba zdjąć tylny zderzak?

Bump:

Przecież kol. wrzucił fotki, otwórz boczne schowki bagażnika i popatrz , ty zrobiłeś fotki schowka w podłodze a to co innego, tam najwyżej może spływać woda .

Kilka zdjęć dla następnych z tym problemem.

U mnie też ciekło i zbierało się pod wykładziną bagażnika z lewej strony oraz kapało do środka profilu za tą piankową zaślepką w bocznych schowkach.
Ciekło na łączeniu blach pod listwą dachową. Sama listwa trzyma się na taśmie piankowej dwustronnej - szerokość 12mm. Demontaż nie stanowi problemu warto wyczyścić sama listwe jak i rynienke w dachu. Ja tam miałem sporo syfu.

Uszczelniałem masą uszczelniającą na pędzel z bolla. Na to baza w kolor.

Narazie zrobiłem tylko lewa strone i jest sucho. Profilaktycznie zrobie też prawa strone.

Panowie czym usuwaliście starą taśmę/klej z listwy?

Mam ten sam problem, tylko w moim aucie nie ma "solara". Podejrzewam że winna jest zaślepka mocowania bagażnika dachowego. Planuję wybrać się z tym do ASO i podpytać czy mają jakieś zdanie w tym względzie.

u mnie byla zaslepka uszkodzona od bagaznika dachu, niby nic nie bylo widac a mialem w samym rogu u gory podsufitowke cala makra i w schowku kgdzie powinno byc kolo lub zestaw naprawczy do kol, mialem wode, wiec napewno wszystko scieka sobie przez mocowanie bagaznika dachowego, lub samej jego zaslepki

Czy wszyscy robili naprawę samodzielnie czy może macie do polecenia jakiś warsztat?
Mam książkowo ten sam przypadek. Może w Warszawie ktoś robił?

Nie będę zakładał nowego wątku, ponieważ mój "przypadek" też wody dotyczy.
Otóż u mnie obojętnie czy po myjni, czy po deszczu (nawet lekkim) - mokry jest prawy pas w drugim rzędzie. Bagażnik suchy, w prawy boczek wkładałem rękę i dokąd dostałem to wszędzie sucho, te wygłuszenia co tam są na nadkolu też suche jak pieprz, żadnych zacieków na plastikach, pod nogami sucho, a pas prawego pasażera drugiego rzędu mokry że prawie wyżymać można.
Chodzi mi oczywiście o pas bezpieczeństwa.
Czy ktoś spotkał się może z takim przypadkiem?
Przeczytałem cały ten wątek ale wszystkie opisywane przypadki dotyczyły zbierania się wody albo w bagażniku albo pod boczkami, a u mnie wszędzie tam sucho.
Uznałem że najpierw zapytam zanim zacznę rozbebeszać cały bok czy te listwy dachowe.

obstawiałbym przepuszczający dach w miejscu mocowań bagażnika dachowego

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW W ODPOWIEDZI, A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!!

MOŻNA UŻYĆ JESZCZE FUNKCJI "CYT. SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego)

W sumie też tak przypuszczam. Czy te listwy dachowe są tylko klejone, czy również przykręcane?

Podczas świątecznego sprzątania odkryłem w bagażniku w podłodze po prawej stronie przy tym dużym schowku mokrą podłogę,a jak się zagłębiłem głębiej to tam gdzie jest ta gąbka wygłuszająca wręcz wodę.Nie mam pojęcia skąd skąd tam ta woda.Żadnych podejrzanych miejsc nie znalazłem.
Miał ktoś podobny problem???

Pozdr. i wesołych Swiąt


Nie wiem czy nadal aktualne ale ja u siebie mialem ten sam problem i sprawdzilem szyny na dachu do odprowadzania wody i zobaczylem delikatne pekniecia przy klapie bagaznika, na samych rogach tez sa otwory do mocowania, wiec tam tez moze Tobie gdzies zachodzic woda wiec i to sobie sprawdz, uzyj uszczelniacza i po sprawie

Cześć,

Od jakiegoś czasu po większych deszczach obserwujemy, że tylny pas po lewej stronie (2 rząd, rolka jest na tylnym słupku, wysoko) robi się mokry. Teraz zimą nawet oszroniony/zmarznięty. Podejrzewam jakiś przeciek, ale nie bardzo wiem, skąd miałaby iść woda?

Rozbieranie całego tylnego panelu plastikowego wygląda na karkołomną pracę z odkręcaniem 2 i 3 rzędu foteli włącznie.

Auto ma bagażnik dachowy, zamontowany w tej chwili (tak, nawet zimą wożę rowery do lasu :D). Na podsufitce ani nigdzie indziej we wnętrzu nie widać śladów wody, nadkola są całe i nie gniją, po oknach też nie widać, żeby coś ciekło.

Jeśli ktoś spotkał się już z takim problemem - będę wdzięczny za rady i sugestie od czego zacząć szukanie dziury w całym :)

Dzięki!

Najczęściej przecieka otworami do mocowania belek bagażnika i złącze/ zgrzewu nadwozia na końcu z tyłu tej rynienki . bez zdjęcia podsufitki nie zobaczysz .

Jeśli by miało się komuś przydać, to u mnie okazało się że woda na 99,9% dostaje się w jakiś sposób przez boczną szybę za słupkiem C. Co prawda jeszcze tego nie naprawiłem, ale po obklejeniu tej szyby dookoła taśmą klejącą pas zrobił się suchy.
Co nie zmienia faktu że przez te listwy dachowe też mogło cieknąć, po prostu dach zdążyłem przed mrozami uszczelnić a i tak tylny pas po deszczu był mokry.
Z tą boczną szybą może być o tyle kłopot, że od środka tam nie ma za bardzo dojścia żeby uszczelnić więc obawiam się że zostanie tylko ponowne jej wklejenie.

ja też skłaniam się na tą samą przypadłość u mnie, już zabezpieczyłem relingi i słonia i dalej mokro

Dotyczy przedlifta.
Jeszcze dodam, bo wczoraj uszczelniałem tylne lampy, oprócz tej gąbki jest jeszcze jedno miejsce które może przeciekać tam, to spinka którą wsuwa się w lampę przy zakładaniu.
Je miałem luźne i dookoła otworu mokro. Mają własne uszczelki, ale po latach mogą się zużyć. U mnie były mega zabłocone.
Spinka i uszczelka zostały oczyszczone i wklejone elastycznym spoiwem.

witam, po ostatnich ulewach wyssalem pnad 10 litrow wody z auta, w skrocie, przy mocnym laniu woda, puszczalo z tylnych lamp minimalie natomiast najwiecej wlewalo sie przez te wentylatorki z bokow pod zderzakiem, zawalilo tyl troche blotem i poprostu splywalo do auta zamiast poza:)) polecam zdjac tylny zderzak zanim zaczniecie caly srodek rozbierac :)

Czy możesz opisać w jaki sposób uszczelniłeś te wywietrzniki. Z tego co zauważyłem wywietrznik działa jak jednokierunkowa membrana, tj, otwiera się dla kierunku przepływu powietrza na zawnątrz i zamyka dla kierunku do wewnątrz.
Wydaje mi się woda dostaje się właśnie przez te membrany. Niestety nie umiem znaleść powodu nieszczelności.
Wydaje mi się, że jedyny spsób uszczelnienia to zaklejenie od zewnątrz całego tego ustrojstwa (?)

Witam. Nie zakładałem nowego tematu ponieważ mój problem dotyczy wody w bagażniku. Sprawdziłem poczas ulewy i woda ścieka po lewej stronie auta z samej góry . Czytałem większość tematów wody w bagażniku i w sumie nie widzę skąd moze lecieć ta woda. Cały boczny panel mokry, sufit suchy także przelotka z kablami odpada. Tam gdzie lampa też sucho. Proszę szanownych forumowiczów o jakieś wskazówki od czego zacząć..

od czego zacząć.. Zdecydowanie zacząć należy od przeczytania tego tematu ze zrozumieniem. Przecież jest w tym temacie dokładnie podane skąd może przedostawać się woda do środka auta.