Witajcie. Jestem "nowa" i liczę na wyrozumiałość. Nie wiem gdzie to wkleić więc zakładam nowy temat. Posiadam Focusa mk2 z 2005r silnik 1,6 tdci. Zaraz po kupnie zaczęły sie z nim dziać dziwne rzeczy i mechanicy juz rozkładają rece a mnie juz nie stać na naprawy typu "może to to ale nie gwarantuje". Dzieje sie tak, że po przejechaniu ok 150km i rozgrzaniu silnika silnik zaczyna wydawać dziwne odgłosy, takie metaliczne, jakby coś gdzieś ocierało, mnie sie to kojarzy z wiatraczkiem. W miare upływu km ten odgłos jest coraz głośniejszy.A i jeszcze przy gaszeniu samochodem aż tak zatrzęsie. ale jak sie odstawi auto na noc to rano normalnie odpala i jedzie - tzn na krótkich trasach bo na długich to samo. Do tego miałam juz 2 razy płukana misę olejową bo był jeden wielki syf (mam go od 4 miesięcy) okazało sie ze w misie poza szlamem są jeszcze opiłki metalu. Do tego przybywa oleju w silniku. W tej chwili przebieg to 130tyś km. Prosze was bardzo o pomoc, w tej chwili wymieniaja pompe oleju o "może to to ale nie gwarantują" bo niby ciśnie jest słabe.

Do tego przybywa oleju w silniku
sprawdz czy równolegle nie ubywa płynu chłodniczego... to bedzie sprawa jasna - uszczelka pod głowicą lub pęknięcia samej głowicy lub bloku...
są jeszcze opiłki metalu
jak duże te opiłki bo jeśli malutkie to nic grożnego..

Może to być koniec dwumasowego koła zamachowego oleju może przybywać przez filtr cząstek stałych pojedz do dobrego mechaniora lub do ASO niech ktoś pożądnie zdiagnozuje po tym co piszesz tak na odległość to czasami wróżenie z fusów.

sprawdz czy równolegle nie ubywa płynu chłodniczego... to bedzie sprawa jasna - uszczelka pod głowicą lub pęknięcia samej głowicy lub bloku...

Co do płynu, wydaje mi się, po dostaniu się płynu do bloku samochód powinien kopcić na biało, ale być może się mylę.
Jestem bardziej przekonany, że za wzrost poziomu oleju odpowiedzialny jest DPF.

Auto nie kopci, chodzi pieknie (z wyjątkiem tych długich tras), turbina sprawdzona - jest ok. Komputer nie wykazuje żadnej awarii. Jedynie kiedy włączył sie ten dziwny odgłos mechanik podłączył jakieś tam urządzonko do sprawdzania ciśnienia oleju i sie okazało że ciśnienie za małe (dlatego niby tą pompe wymienia - sie zobaczy) Płynu chłodniczego nie ubywa - to raczej ropa sie dostaje. Czy zna ktoś jakiś zakład z dobrą diagnostyką do forda w szczecinie lub okolicach i orientuje sie w cenach??

A co do filtra to chyba powinna sie świecić jakas kontrolka gdyby był zapchany, albo komputer by to wykazał. Jedyną kontrolką jaka sie pojawiła to po przejechaniu 200km z "wyciem" silnika, i zgaszeniu samochodu po ponownym odpalaniu nie gasła kontrolka oleju ale po jakiś 12 godzinach odpalił normalnie, kontrolka zgasła i chodził cichutko...

proponuję sprawdzić auto samemu na tzw. ukrytej samodiagnozie.
To przecież nic nie kosztuje, a zawsze można się dowiedzieć się czegoś ciekawego

a co to takiego "ukryta samodiagnoza"?

Podjedz do ASO albo napisz skąd jesteś to może polecimy ci kogoś tańszego,nie bawmy się we wróżkę , ta diagnoza nie będzie drogo kosztować a póki co to robimy dziecinadę ze szklanej kuli.

wymien pompe oleju daje za małe ciśnienie ja miałem to samo wymien jak najszybciej bo morzesz zatrzec zawory i dlatego jest taki odgłos miałem to samo co ty jak sie znasz to sam morzesz to zrobic

Czy zna ktoś jakiś zakład z dobrą diagnostyką do forda w szczecinie lub okolicach ?
Tutaj masz ze strefy zachodniopomorskiej temat na temat warsztatów :)
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=3639

Tutaj masz ze strefy zachodniopomorskiej temat na temat warsztatów :)
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=3639

znam ale w koszalinie super serwis diagnoza 2 godz i masz wszystko zbadane 180 zł za dokladnom diagnoze