Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Zawieszenie tył - wycena...


edelman
06-05-2011, 13:02
Witam,

Panowie, dzisiaj rano dostałem bolka w łeb. Samochód odstawiłem do mechanika z myslą wymiany tuleji wahaczy krótkich poprzecznych tylnego zawieszenia. W ASO Katowice mechanik wycenił na 500zł wymianę. Dostaję telefon dzisiaj koło 11 i cytuję, to co poniżej:

- sworzeń wahacza PP 70,- febi
- wahacz poprzeczny dolny tylny 176 x 2szt. lemforder
- wahacz poprzeczny tylny (tzw. kołyska) 301 x 2szt. (my spróbujemy założyć tulejki ( tedgum) 50,- x 4szt.) + ew. usługa obca - wprasowanie tuleji czyli 200 + ew. usługa obca
- klp. śrub regulacyjnych 160 + ew. 100 (pozostałe śruby) w zależności która uda się odkręcić (tylko org.)
- w zawieszeniu przednim może coś jeszcze dojść po wymianie sworznia

wymiana sworznia PP 130,-
geometria 90,-
wymiana zawieszenia tył kpl. 1000,- jeżeli trzeba wycinać zawieszenie

Razem naprawa zawieszenia ok. 2200- 2500

Podsumowując - załamałem się... ;(

p.s. na koniec dodał mechanik jeszcze, że koło dwumasowe też będzie niedługo do wymiany...

Powiedzcie mi czy takie są ceny teraz? Czy to normalne, i żebym się nie przejmował, czy ktoś tu kogoś robi w balona?

pzdr.

Matych
06-05-2011, 14:03
Takie są ceny w ASO zabierz samochód i pojedz do dobrego warsztatu(zaznaczam dobrego który ktoś ci poleci)będzie połowę taniej ,swoją drogą jaki masz przebieg w aucie z 2008 tyle do wymiany

konfuzja
06-05-2011, 14:32
???
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1642642#post1642642

O co kaman z tym focusem? Sprawdzałeś go w ASO, była mowa o materiałach eksploatacyjnych a teraz totalna naprawa zawiechy???

Yaro
06-05-2011, 15:56
Faktycznie dziwne.

Matych
06-05-2011, 16:01
Nie chcę być złośliwym ale kupiłeś taką wersję za taką cenę ASO go sprawdziło to teraz powiedz im żeby partycypowali w naprawie,bo coś mi tu nie gra pozatym jak zawieszenie naprawdę jest w takim stanie to ma przejechane co najmniej 100 tysi wiecej.

edelman
06-05-2011, 17:06
Matych i inni...

Te ceny co napisałem wyżej, to są ceny zaprzyjaźnionego serwisu, a nie ASO...
Samochód mam z 2007 roku a przebieg to 97 tysięcy km. Wcześniej auto było używane przez firmę i było ponoć użytkowane tylko na trasach...

pit76
06-05-2011, 17:14
koło dwumasowe też będzie niedługo do wymiany...
w benzynie?????????????????
chyba ten mechanik był po kilku drinkach :570:

edelman
06-05-2011, 17:18
pit - no wlasnie, tez tak pomyslalem, w tych silnikach nie ma kola...

pit76
06-05-2011, 17:26
nie no koło jest ale nie dwumas :-)

maciej_m
06-05-2011, 18:02
hej,

tyle to może kosztować, jak robią to na oryginalnych częściach. nie wiem, akurat, czy te podane są na pierwszym montażu w fordzie, ale ok. 2000 to stadard.

możesz też znależć kogoś, kto zrobi na zamiennikach, ale sądząc po przebiegu to chcesz jeszcze pojeździć. efekt końcowy nie zawsze jest też zadowalający (skąpy traci dwa razy).

benzyna z firmy+trasy, brzmi nie do końca prawdziwie.

Matych
06-05-2011, 18:34
Ceny z kosmosu nie wierz w przebieg jest całkowicie nierealny no chyba że jeździli po kocich łbach te 100 000 przykre ale samochody tej klasy dzisiaj w serwisowaniu tyle kosztują nic ci na to nie poradzę.Pomyśl że maszjeszcze zawieszenie przód,turbinę,wtryski,pompe,dwumasę, egr-a i jeszcze kilka fajnych Możliwych napraw

pit76
06-05-2011, 19:44
turbinę,wtryski,pompe,dwumasę,
piszemy o 1.6 PB

konfuzja
06-05-2011, 20:03
A mnie się to wszystko kupy nie trzyma. Chłopie samochód kupiłeś 2 tygodnie temu. Ten sprzedający nie daje jakiejś gwarancji przypadkiem? Ponadto opisz samochód w swoim profilu dokładnie, tak by nikt nie miał wątpliwości czy to rocznik 2007 czy 2008, albo czy to PB czy diesel etc.
Niemniej szczerze współczuję mega ch****ej sytuacji.

konradwan
06-05-2011, 20:20
A przede wszystkim powiedz co to jest ten "bolek w łeb", bo może to jest jakiś synonim dachowania w dół z mostu, to wtedy dużo by tłumaczyło... :)

Z mojej strony: drogi mechanik, drogie części, a przy tym wszystkim mechanik może szukać dziury w całym i może okazać się, że wielu z tych części wcale nie trzeba wymieniać. Nie rozumiem tylko czemu w ogóle do niech pojechałeś, coś się w samochodzie zaczęło dziać po zakupie? Po czym poznałeś, że to wahacze?

edelman
06-05-2011, 20:29
konradwan

Sytuacja wyglądała tak.

Pojechałem po autko i zanim kupiłem i pojechałem na przegląd przed zakupowy do ASO w Katowicach.

Tam sprawdzali mi auto przez prawie 3h i oznajmili:

- do wymiany plyn hamulcowy,
- przewody wysokiego napięcia
- rozwulkanizowane tuleje wahaczy krótkich poprzecznych tylnego zawieszenia.

Koleś w ASO powiedział mi, że auto jest warte zakupu i przebieg jak na stan samochodu jest realny. Dodał ze wymiana tuleji to jakies 500-600zł. A wiec kupilem.

Przyjechalem na chate i umowilem sie z zaprzyjaznionym serwisem na wymiany. Zrobili wszystko, zostalo tylko zawieszenie. Wzieli samochod jeszcze raz na podnosnik i dzisiaj sie do mnie odezwali ze do wymiany jest to co opisalem w pierwszym poscie na gorze...

Takze, nie wiem czy ten kolo z ASO sie pomylil, albo tak rzucil tylko kwote, albo po prostu, jak wymieniaja tuleje, to i wahacze leca razem. Znajomy warsztat, takze bubla mi nie robia na 100%. Daja zamienniki dobrej jakości, macie opisane na gorze w poscie.

Co do przebiegu, to mam udokumentowany w ksiazce serwisowej. Do 36 tysiecy byl serwsiowany w ASO, ostatni wpis w 2009 roku, czyli po 2 latach. Skonczyla sie gwarancja i koles robil u mechanika poza ASO. Mam wpisy od tego mechanika w ksiazce. Od 2007 do 2009 roku poprzedni wlasciciel zrobił 36 tysiecy. Jak kupilem bylo 96 tysiecy, czyli wyszło ze zrobił 60 tysięcy od 2009 do 2011. Realne?

Pyjter24
06-05-2011, 20:32
A mnie się to wszystko kupy nie trzyma. Chłopie samochód kupiłeś 2 tygodnie temu. Ten sprzedający nie daje jakiejś gwarancji przypadkiem? Ponadto opisz samochód w swoim profilu dokładnie, tak by nikt nie miał wątpliwości czy to rocznik 2007 czy 2008, albo czy to PB czy diesel etc.
Niemniej szczerze współczuję mega ch****ej sytuacji.

W pełni zgadzam się z opinią-coś tu nie gra: benzyna i dwumasa??? Jeżeli tak mówi mechanik to zmieniłbym go zaraz, bo co tam jeszcze ciekawego może wymyślać, może zapchany filtr DPF?:027:

edelman
06-05-2011, 20:49
To już sam nie wiem panowie. Nie chcę mi się wierzyć, aby było coś nie tak z przebiegiem, bo mam w papierach wszystko. Kurczę, ja jak jeździłem to nic nie słyszalem, aby mi coś z tyłu waliło. Wahacze czy tuleje, to się słyszy podczas jazdy jeśli są spieprzone? Ja kompletnie żadnych dźwięków nie odczułem, jedynie prawy przód - sworzeń i tyle.

Może Ci w ASO Katowice zaznaczyli to aż nadto, bo myśleli, że u nich zrobię i zarobią, a tak naprawdę było jeszcze ok. ..........., jestem na maxa wkurzony. Sorry za przekleństwo.

Druga sprawa, jeśli byłoby źle, to Ci z zaprzyjaźnionego serwisu by nie kłamali. Już nie wiem co myśleć. Na myśl, że ............. 1,000zł na części zawieszenia mnie nosi.

pit76
06-05-2011, 20:54
jedż na stację diagnostyczną i niech pomierzą geometrię,jak będzie oki i nic nie puka i stuka to odpuśc sobie,przynajmniej na jakiś czas,przeciez odrazu się nie rozleci

mati188
06-05-2011, 21:18
Moim zdaniem powinieneś go sprawdzić u innego mechanika lub jak pisze pit76 na stacji diagnostycznej. Jeżeli on ci proponuje części zamienne w tej cenie + robocizna to radzę zmień mechanika bo ceny naprawdę są z kosmosu. Zresztą nie chce mi się wierzyć że przy takim przebiegu aż tyle jest do wymiany w tym zawieszeniu.

edelman
06-05-2011, 21:22
sworzeń wahacza PP 70,- febi
- wahacz poprzeczny dolny tylny 176 x 2szt. lemforder
- wahacz poprzeczny tylny (tzw. kołyska) 301 x 2szt. (my spróbujemy założyć tulejki ( tedgum) 50,- x 4szt.) + ew. usługa obca - wprasowanie tuleji czyli 200 + ew. usługa obca
- klp. śrub regulacyjnych 160

Firmy febi nie znam, a lemforder z tego co slyszalem jedna z najlepszych firm z zamiennikiem tego typu. Takze dlatego taka cena.

Hmmm no nic pozostaje mi zrobić wywiad w innych serwisach, sprobuje telefonicznie z Wujem Zbychem.

p.s. macie jakieś podejrzenia co do przebiegu?

konfuzja
06-05-2011, 21:24
Masz kwitek z przeglądu przedzakupowego z ASO? No to go wykorzystaj. Siedzieli przy furze 3h i nic nie wypatrzyli?

pit76
06-05-2011, 21:36
p.s. macie jakieś podejrzenia co do przebiegu?
przebieg jak to przebieg,jakie auto najszybciej podjeżdża pod krawężnik? SŁUŻBOWE!!!

edelman
06-05-2011, 21:36
Konfuzja

Mam kwitek z przeglądu przedzakupowego z ASO. Dzieli mnie od niech 400km, takze pewnie nic sie nie da zrobic, jedynie pogawedka przez telefon heh... Byłem u nich 21 kwietnia, teraz jest 6 maj. Pewnie wymysla ze w te 2 tygodnie sie zawieszenie rozdupczylo..., ale czy oni przypadkiem nie daja jakiejs gwarancji?

Danke, sprawa przebiegu wyjasniona.

galowy
06-05-2011, 21:52
Jeżeli ASO wyliczyło ci 500-600 złoty za naprawę tego zawieszenia to jedź do nich z ich wyceną i każ wykonać usługę. No chyba że wyceny nie masz na papierze :027:

edelman
06-05-2011, 21:55
galowy

Nie ma takiej wyceny na papierze, to była rozmowa między mną, a szefem serwisantów.

Podsumowując powie mi ktoś ile tak naprawdę kosztuje naprawa zawieszenia tylnego w foce mk2? Chodzi mi o wycenę części, dobrych części a nie made in china, i robocizny. Chcę porównać do wyceny warsztatu...

mati188
06-05-2011, 22:05
http://www.pzservice.pl/ to jest niezależny serwis forda który jest niedaleko mnie. Zadzwoń i dopytaj się o ceny dla porównania.

JerryF
06-05-2011, 22:08
nieee...jakim samochodem wjeżdżasz na krawężnik przy 50km/h ? służbowym :P


przebieg jak to przebieg,jakie auto najszybciej podjeżdża pod krawężnik? SŁUŻBOWE!!!

blur
06-05-2011, 22:16
Edelman nie panikuj, bo jakoś nie wierze, że ASO się tak pomyliło.

Zmień pana henia na innego, bo jakby mi ktoś w 1.6 chciał dwumas wymienić to chyba był mu po pysku dał. Szkoda gadać poprostu. Wali ci coś z tyłu ? stuka ? auto zamiata tyłkiem ? jak nie to co chcesz robić ?

Druga sprawa: w pracy mamy służbowego Focusa 1600 i ma najechane 275 tys km ... żadnych napraw zawieszenia. Jeździ nim wielu kierowców wiec ... jakby to delikatnie ująć ... żadna nawierzchnia nie potrafi tego pojazdu zwolnić ;) . Kupiliśmy teraz nówkę z takim samym silnikiem bo nie do zajechania.

FF 1.6 to naprawdę auto bezawaryjne i nie do zabicia ... a już nie wierze, że trzeba zawieszenie robić w nim po 100 tys km.

Dodam, że na naszej foce jeden mistrz chciał wymieniać skrzynie przy 70 tys km ... a drugi wziął brechę, zrobił coś podważył i ...foka kolejne 200 tys przejechała.

pozdrawiam i spokoju życzę


ps. tak poczytałem jeszcze raz to co napisałeś i nie wiem jakim cudem masz rozwalone (wg "fachowców") zawieszenie z tyłu, a z przodu masz cacy. Tak jeszcze zapytam ...na szarpaki go chociaż wzięli czy tak na oko ocenili, że trzeba robić wszystko ?

maureliusz
06-05-2011, 22:34
Komplet tylnich wahaczy, wsio MAHLE to 1500zł
Wymiana to lekka przesada! Chcialbym 1000zł dziennie zarabiać...

Jedź do innego mechanika. Tylko za robotę to w ASO wezmą.

Powiem tak. Ja kiedyś za wymianę łożyska przód dałem 100zł, kumpel ostatnio u siebie na wiosce...40zł:-)

maureliusz
06-05-2011, 22:36
FF 1.6 to naprawdę auto bezawaryjne i nie do zabicia ... a już nie wierze, że trzeba zawieszenie robić w nim po 100 tys km.


Spytaj w dowolnym ASO, czy też tak Ci powiedzą...
Miałeś fuksa i w okolicy dobre drogi, albo umiejętnie jeździliście. Ja poprzednim autam Fiat UNO zrobiłem 180 000km i całe zawieszenie oryginał, ale ja omijam studzienki, zorwalone pobocza i dziury.

M.A.G.
06-05-2011, 23:35
Kolego edelman, nie ma co się załamywać, zabieraj Foczkę od tych pseudo mechaników i jedź na stację kontroli :!:

W SKO gość wejdzie pod Foczkę i dokładnie będzie widział i słyszał czy coś z zawiechą się dzieje :!:

Andrzej_K
07-05-2011, 06:13
(...) bo jakby mi ktoś w 1.6 chciał dwumas wymienić to chyba był mu po pysku dał. (...)

Mam rozumieć, że FF 1,6 TDCI (109 KM) nie posiada koła dwumasowego?

edelman
07-05-2011, 06:14
OK Panowie, dzięki za porady. Dzisiaj robię wywiad. pzdr.

pit76
07-05-2011, 06:18
Mam rozumieć, że FF 1,6 TDCI (109 KM) nie posiada koła dwumasowego?

posiada,chyba tylko wersja 90 km nie ma tego ustrojstwa

edelman
07-05-2011, 06:23
6:20 sobota - ludzie spać! :)

blur
07-05-2011, 08:01
Mam rozumieć, że FF 1,6 TDCI (109 KM) nie posiada koła dwumasowego?

Czy czasem nie zauważyłeś, że w wątku jest mowa o 1.6 benzyna i w tym temacie się wypowiadamy ? Nie wyrywaj zdań z kontekstu,albo chociaż przeczytaj cały wątek zanim coś takiego napiszesz.

pozdrawiam

edelman
07-05-2011, 11:00
Witam z rana,

Dzwoniłem w trzy miejsca odnosnie mojego tematu:

1. ASO FORD Lublin 1 - części 1200-1500zł + robocizna 690zł = ok. 2000PLN
2. ASO FORD Lublin 2 - podoba cena, a robocizna zaskoczyli mnie bo powiedzieli 300zł za wymianę wahaczy poprzecznych krótkich...!
3. warsztat Forda niezależny - klient nie potrafił określić ceny, bo to zależy od ilości wymienianych podzespołów, mówił, że na podstawie oględziny jest w stanie podać konkretną kwotę. Podał jednak przykład, że firma była u niego i wymieniała całe zawieszenie tylne - czesci oryginalne - koszt samych części 2000zł.

Przedzwonie jeszcze do Zbycha, zobacze co on powie.

edelman
07-05-2011, 11:10
Przed chwilą wykonałem telefon do Wuja Zbycha:

Mniej więcej realcje z jego wypowiedzi:

"Focus dwójka, nierealne, aby zawieszenie było do wymiany, bo jest mocniejsze niż w mk1. Nie tykać się jeździć i nie martwić się. Nie ma zasady na zawieszenie, może pójść przy 60 tysiącach, może przy 140 i może przy 220 tysiącach"

ogólnie zaprosił do siebie na przegląd i rozmowę - skorzystam, tylko jak będę w okolicy, mieszkam 150km od Wuja.

Bardzo przyjemny człowiek.

22 maja bede w Wawie tylko, ze to niedziela ehh :(

nabuchodonozor
07-05-2011, 11:33
sworzeń wahacza PP 70,- febi
- wahacz poprzeczny dolny tylny 176 x 2szt. lemforder
- wahacz poprzeczny tylny (tzw. kołyska) 301 x 2szt. (my spróbujemy założyć tulejki ( tedgum) 50,- x 4szt.) + ew. usługa obca - wprasowanie tuleji czyli 200 + ew. usługa obca
- klp. śrub regulacyjnych 160

Firmy febi nie znam, a lemforder z tego co slyszalem jedna z najlepszych firm z zamiennikiem tego typu. Takze dlatego taka cena.

Hmmm no nic pozostaje mi zrobić wywiad w innych serwisach, sprobuje telefonicznie z Wujem Zbychem.

p.s. macie jakieś podejrzenia co do przebiegu?:wink:

jak na mój gusta autko robiło za ciężarówkę....:P

PS. mam 284 tysie i tył nie ruszany...:), a muszę przyznać, że trochę wożę i ciągam przyczepę...

edelman
07-05-2011, 12:32
Jeszcze inny serwis polecany na FKP tym razem z mojego miejsca zamieszkania wyliczył mi robocizne na 350zł za wymianę tylnego zawieszenia. Także 350 a 1000 to jest meeega różnica.

Podziękuję już tym specjalistom z pierwszego postu tematu...

maureliusz
07-05-2011, 23:16
"Focus dwójka, nierealne, aby zawieszenie było do wymiany, bo jest mocniejsze niż w mk1. Nie tykać się jeździć i nie martwić się. Nie ma zasady na zawieszenie, może pójść przy 60 tysiącach, może przy 140 i może przy 220 tysiącach"


E tam...bullshit! A MK3 to rozumiem, że będzie 400 000km wytrzymywać?
97kkm jak u Ciebie to faktycznie ciut za szybko na remont generalny, ale nie przesadzajmy z tą trwałością. Wszysko zależy co komu wystarcza. Szarpaki to nie wszystko. Dużo gumy w zawieszeniu = stopniowa degradacja własności jezdnych. Nie musi od razu wahacz wyjść bokiem, aby zawieszka była do remontu. Standardem w fokach MK1, MK2 i pewnie MK3 też:-) są zapiekające się śruby regulujące tylny zawias (te na mimośrodzie). Nic na to nie można zrobić tyko kątówka, a wymieniając te wahacza, aż żal nie zrobić generalki. Każde ASO wie o tym problemie, Ford pewnie też, ale od MK1 nie pofatygował się poprawić ochronę korozyjną. U mnie tak się zapiekły. Jedną udało się uratowąć, a druga jest ustawiona przy użyciu łyżki do kół, aby jej nie kręcić, bo wtedy napina się guma i wyhacza do wymiany migusiem.

Generalnie jak widać rozwarstwiajacą się gumę, to znaczy, że tuleje są już do... Ale dla diagnosty to nadal jest super, bo sworzeń nie wylatuje ze środka. Zatem można jeżdzić nawet 300 000km, a od 150 000 km mieć tak naprawdę skakający samochód...

edelman
08-05-2011, 09:24
Maureliusz,

Dzięki za uwagi. Wygląda na to, że poprzedni właściciel jeździł dość agresywnie i dlatego remont tyłu. Zresztą tak jak powiedział Zbychu nie ma reguły, może paść przy 60, 90, 150 a nawet 200 tysiącach. Nie ma na o reguły.

edelman
09-05-2011, 15:53
Witam,


Jestem po wymianie,

Zawieszenie tył [wahacze poprzeczne krótkie, 4x tuleje], sworzeń PP, wymiana płynu hamulcowego, wymiana anteny dachowej, wymiana przewodów wys. napięcia, nowy znaczek FOCUS, geometria. Za wszystko z robocizną zapłaciłem 2000zł.

Trochę przy dużo moim zdaniem.

Części - 1100
Robota - 900

Matych
09-05-2011, 18:46
Dużo to pojęcie względne ,trzeba było szukać warsztatu co pracuje charytatywnie -a ile twoim zdaniem to powinno kosztować ?

edelman
09-05-2011, 20:42
Nie wiem, ale 600zł za robocizne zawieszenia to duzo. Inne warsztaty po ktorych dzwonilem mowily 300-350zł. ASO 600-700!!!

_holek
09-05-2011, 21:14
A ile zapłaciłeś za sam samochód? I czy już zrobiłeś w niem resztę rzeczy (płyny, filtry, rozrząd itd.)?

iPit
09-05-2011, 21:51
Przecież miałeś nie wymieniać ?. Szczerze powiem że oglądałem to auto duzo wczensniej przed Tobą i nie kupiłem. Jestem z K-ce i też trochę auta szukałem, ale było warto. A ksiązka serwsiowa to pic na wode, ja mam historię potwierdzoną przez delera z pieczątką, moje auto jezdziło nawet na wymianę dywaników i piór wycieraczek do ASO ;).

edelman
10-05-2011, 06:19
iPit to gratuluje, że kupiłeś co innego i gratuluję Katowic, ale chwalić się nie musisz...

Holek płyny są niby ok bo sprawdzali w ASO, ale chcę i tak je wymienić, aby mieć spokój, to samo z rozrządem, choć ma dopiero 97 tys km. Lepiej chuchać na zimne.

Wszyscy na tym forum są nastawieni tak negatywnie?

pzdr i zamykam temat.

holek - zapłaciłem 26800.

konfuzja
10-05-2011, 08:44
edelman: Myślę, że masz trochę gorącą głowę. Auto obejrzałeś i kupiłeś, jak to się mówi "z bomby" :) Sprawdzałeś 3 godziny w ASO, wyszedł konkretny ramont zawieszenia. Płynów jeszcze nie zmieniłeś, chociaż to podstawa w zakupionym (używanym) samochodzie. Za wymianę zapłaciłeś 900 zł czy 600 zł (bo ja się już połapać nie mogę) - ostatecznie Twoja sprawa, chociaż sam piszesz że warsztaty wołały ok. 350 zł. Trochę się mozna w tym wszystkim zgubić :) Niemniej życzę teraz bezawaryjnego uzytkowania przez co najmniej 5 lat. A pózniej nich Ci sie nawet żarówka w lewym reflektorze przepali ;)

pozostali forumowicze: proponuję darować sobie niepotrzebne docinki (chociaż edelman prowokuje), sami nie wiecie na co się natniecie w przyszłości.

_holek
10-05-2011, 08:58
Kurcze sporo Ci wyszło (po płynach i rozrządzie zamknie się w 29-30). I nie mam zamiaru wbijać Ci w ten sposób szpili. To po prostu dowodzi jak niezmiernie ciężko jest kupić używany samochód. Wszystkie są 'od babci', 'jeżdżone w niedzielę', 'bezwypadkowe', 'tylko wsiadać i jechać' a potem okazuje się, że padaka.
Jak szukałem swojego to miałem ten sam problem. Ostatecznie po obejrzeniu kilkunastu różnych egzemplarzy zdecydowałem się na roczny z salonu. Zapłaciłem 10% więcej ale miałem dużo większą pewność, że naprawdę wszystko jest ok.
Teraz zastanawiałem się czy za 70-80 tys nie kupić używanej audicy z trzylitrowym dieslem albo jakiegoś mondziaka na totalnym wypasie ale jak przypomniałem sobie ile czasu i energii straciłem aby znaleźć używaną furę to stwierdziłem, że dołożę 5 i biorę funkiel nówkę z salonu na totalnym wypasie (FF3).
Zakup używanego samochodu w Polsce to totalna masakra!

tomiscorpio
10-05-2011, 09:28
ja tylko jedno co dodam ze gumy z tedgumu nie sa zbyt wytrzymale....

iPit
10-05-2011, 15:28
Za to funkiel nówka to nieopłacalny interes, chyba że będziesz nim jezdział co najmniej 6-7 lat. Chyba że masz tyle kasy że za dwa lata kupisz znów nowy ;). I tak koło się zamyka ;).
Co do tych napraw to szczerze myslałem że będziesz robił to tam gdzie wyszło taniej. No ale cóż twoja wola. Nie chce nikomu docinać, tylko mi go szkoda, bo to boli i to bardzo.

mati188
10-05-2011, 16:32
Weź już nie przesadzaj że aż tak "boli bardzo", przy zakupie używanego auta trzeba się liczyć z tym że będzie coś do zrobienia, ideału nigdy się nie kupi. Sam teraz kupiłem mk2 i miałem kilka pierdół do wymiany, czeka mnie jeszcze rozrząd oraz wymiana płynów ale to zrobię we wrześniu przy przeglądzie. Edelman przynajmniej masz już zrobione i święty spokój. :)

edelman
10-05-2011, 16:59
mati188

Dzięki :)

Mam nadzieję, że będzie gites.

p.s. Ja też rozrząd i olej jeszcze...

pzdr

mati188
10-05-2011, 17:19
A tak z ciekawości spytam, jakie masz spalanie w mieście?

edelman
10-05-2011, 17:28
Hmmm krótko jeżdżę po mieście. Jak na razie to tak 6,9 - 7,0. Niżej mi nie zszedł.

mati188
10-05-2011, 17:34
No to jak na mk2 z tym silnikiem masz małe spalanie, mi po mieście pali ok 10, w trasie 8

Matych
10-05-2011, 18:13
No i dowiadujemy się ciekawych rzeczy, jak się kupuje benzynę za taką kasę to na pewno ma ona jakieś ukryte zalety-ta pali mniej od diesla-zaskakujące.Stary nie masz co się martwić wysokimi kosztami dotychczasowych robót ,odejdą ci w naprawach wszystkie drogie rzeczy które trzeba robić w TDCI a spalanie masz jak w dieslu.I po co ja kupiłem TDCI.

damiasek
10-05-2011, 18:51
Obawiam się że w Twoim przypadku ta benzyna spaliła by więcej ;)

edelman
10-05-2011, 18:55
Pany nie trafiło mi się jeździć dłużej po mieście jak 15 minut, także to spalanie może być większe jeśli się powłóczę, no ale na razie napisałem tyle ile mi wskazało.

na trasie zszedł mi do 6,3. ostatni wskaz jazdy po mieście mam 7,0. Zobaczymy jak będzie dalej. Z reguły jestem ekonomicznym kierowcą, nie bawi mnie gaz/hamulec/gaz/hamulec i stanięcie dęba...

pzdr.

Matych to była ironia? :)

iPit
10-05-2011, 20:25
A tak spytam, po co roibić rozrząd przy takim przebiegu ? :| Jak Ford zaleca 160tyś.

Matych
10-05-2011, 20:30
Żeby móc na forum zapytać czemu rozrząd taki drogi.

iPit
10-05-2011, 20:32
Hehe, no to jest dobra odpowiedz :)

MarekWu
17-06-2011, 18:25
Witam, jestem świeżo przećwiczony w tym temacie, naprawiałem tylne zawieszenie w Focusie MK1. Po częściach zamiennych widzę że może różnić się jedynie drążkiem stabilizatora i jego łącznikami, ale chyba nie.
Ale do rzeczy.
Części które masz do wymiany to tuleje wahaczy wzdłużnych widoczne na zdjęciach które się rozwulkanizowują z powodu korozji. Zawieszenie nie stuka ale później wachacz wzdłużny może latać po tym mocowaniu jak chce. Ale... żeby nie było tak pięknie i że zawsze z górki - te wahacze wzdłużne trzeba wymontować żeby na prasie wycisnąć stare tulejki i wcisnąć nowe.
Ceny które ci przedstawiono są dla jeleni. Problemem w tym samochodzie jest to że woda z tylnych kół z solą w zimę leje się po śrubach i tulejkach przy tych wahaczach i może być problem z rozkręceniem tego zawieszenia. Śruby zerdzewieją i zespolą się ze stalowymi przelotkami w tulejkach gumowych tak że przy próbie odkręcenia siłowego tulejki obrócą się w wahaczach poprzecznych i głównym. Pozostanie więc wymontowanie całego zawieszenia z sankami i użycie szlifierki kątowej żeby porozcinać śruby -tak było w moim przypadku. U ciebie samochód jest młodszy (mniejszy stopień korozji) więc powinno pójść w miarę gładko.

Jeżeli będziesz miał trochę szczęścia i wszystko uda się rozkręcić temat opędzisz za:
- 2 tuleje wahacza Lemfoeder 47,50 zł = 95 zł + koszt przesyłki w sumie ok. 110 zł
- trochę płynu hamulcowego przy składaniu hamulców.
- robocizna której ja nie liczę
- potrzebne 2 lewarki hydrauliczny i śrubowy, 2 podstawki pod samochód -kobyłki ( choćby pustaki, deseczki)
- dostęp do warsztatowej prasy hydraulicznej (chińska za 300 zł), narzędzia, klucze
- jedna wolna sobota

Powiem Ci na moim przykładzie. Focus I 99 rok, 86 tys km, garażowany. przy rozkręcaniu potrzebna jest zaj.bista nasadka 15mm 6-kątna (ja używam SATA z wieczną gwarancją rozwali się idę wymieniają mi na nową jak w Amerykańskim Craftsmanie) klucz L 1/2 cala przedłużka i rurka ok. 60 cm. Do wahacza głównego klucze 19 i 18 oczkowo-płaskie (śruby z krzywkami którymi reguluje się geometrie tylnej zawiechy warto na nie uważać bo 1 sztuka 43 zł). Jeżeli przyjdzie Ci ciąć śruby to musisz wymieniać te tulejki w której Ci utkwią resztki śruby. Przy wyciskaniu tulejek z wahaczy dolnych i głównych dochodzi do roztłoczenia otworów w tym wahaczu bo tulejka jest napuchnięta od rdzy i rozpych otwór. który trzeba później sklepać lub ścisnąć dorobionym tłocznikiem. Śruby nowe po ok 6 zł do wachacza głównego jest o 1cm dłuższa, nowe nakrętki samokątrujące po 3,80 które trzeba punktowo przyspawać do wachacza tak jak oryginalnie. Mój samochód stał na kobyłkach 10 dni, najpierw rozebrałem zamówiłem części, i montaż. Moje koszty były wyższe bo wymieniałem wszystkie tulejki od strony kół i w wahaczu głównym od osi pojazdu, łączniki stabilizatora, szczęki, cylinderki, toczenie bębnów, geometria zawieszenia itp.

I jeszcze terminologi wg. Forda.
- wahacz wzdłużny -wzdłuż samochodu ten do którego przekręcone jest mocowanie koła
- wahacz główny - dolny w którym siedzi sprężyna zawieszenia
- wahacz poprzeczny górny -taki łuczek z rury z 2 tulejkami
- wahacz poprzeczny dolny - taka wytłoczka z blachy z 2 tulejkami

fordfocus22
16-10-2011, 09:15
Witam, mam takie pytanie. mam forda focusa kombi 19 tddi. mam do wymiany Tuleje wahacza tylnego - wzdłużnego ktory jak wiadomo znajduje sie na wahaczu prowadzącym. mije pytanie brzmi czy da sie wymienic tą tuleje bez odkręcania tego wahacza od innych wahaczy? nie chce innych tulei zniszczyć. moze jest jakis sposób zeby wyciagnąć tuleje bo te dwie sruby mocujace tuleje to zaden problem zeby wykręcić tylko jak wyciagnac ta tuleje?? prosze o pomoc

fordfocus22
16-10-2011, 09:16
pomylka- to foka 1.8 :)

maureliusz
16-10-2011, 17:37
Wydaje mi się, że wahacz wzdłużny, to prowadzący? Nie wiem o który wahacz Ci dokładnie chodzi:
- poprzeczny, czyli prostopadły do auto (małe lub główny trzymający sprężynę)
- wzdłużny - czyli wielgaśny wzdłuż auta

Nie mnie jednak raczej nie wyobrażam sobie wymianę jakichkolwiek tulei stalowo-gumowych bez wyjmowania wahacza. Pewnie jakąś specjalną prasą by podszedł, ale czegoś takiego nie spotkałem.
Dodatkowo wymieniając same tuelej wahacza poprzecznego w MK1, trzeba je...lekko spawnąć, żeby nie wypadło:-) W MK2 nie wiem, bo nikt nie wspominał chyba o tym.

korek007
16-10-2011, 19:09
Kiedy w moim focusie były wymieniane tuleje wahaczy wzdłużnych, to całe zawieszenie łącznie z tą ramą było wyciągnięte.

kidlerr
16-10-2011, 20:41
Kurczę, ja jak jeździłem to nic nie słyszalem, aby mi coś z tyłu waliło. Wahacze czy tuleje, to się słyszy podczas jazdy jeśli są spieprzone? Ja kompletnie żadnych dźwięków nie odczułem, jedynie prawy przód - sworzeń i tyle.

Jeżeli nic nie słyszysz, to albo zawieszenie dobre, albo uszy coś nie teges. Walnięte zawieszenie zawsze sie jakoś odzywa, no chyba że znalazłeś w naszym pięknym kraju odcinek gładkiej jak stól nawierzchni...

kawiecDIY
16-10-2011, 20:53
Dwa tygodnie wymienialem cale tylne zawieszenie i aby wymienic tuleje ( tzw cukierki ) to wachacz wleczony trzeba sciagnac, we wachaczach poprzecznych - gorne i dolne bez problemu na prasie dalo sie wymienic tuleje a wachacze glowne poprzeczne pod sprezyne to niestety ale trzeba bylo kupic nowe w ASO i tu niespodzianka zaplacilem troszke mniej niz w znanych sklepach internetowych z czesciami do Fordow, acha gdyby jednak ktos szukaj samych tuleji do tych wachaczy to sa one takie same jak do MK1 z reszta caly element jest taki sam :-)
Wszystkie tuleje poszly Lefordera oraz nowe sruby montazowe oraz do geometrii, odnosnie kosztow to nie pamietam musialbym podliczyc ale napewno nie wiecej niz 1400 pln.

korek007
17-10-2011, 16:59
No to mam prawie całe zawieszenie tylne nowe - wszystkie wahacze poprzeczne plus gumy i łączniki stabilizatora (cukierki miałem wymieniane 2,5 roku temu na oryginalne - mam nadzieję że trochę jeszcze pożyją). Kosztowało mnie to 1700 zł, w tym robocizna 550 (wraz z geometrią). Wreszcie nic nie stuka, nic nie skrzypi.

mkaminski100
12-03-2012, 16:28
Czeka mnie wymiana wahaczy. FEBI, MOOG czy TRW powalaja cena (prawie 400zl/szt), szczegolnie biorac pod uwage przebieg i wartosc auta w ktore bylyby wstawiane.

W UK kazdy wahacz to "jakosciowy produkt" tylko nigdy nie podaja nazw producentow, a niestety po wymianie duzej gumy w zeszlym roku wali juz teraz niemilosciernie.
Dlatego chcialbym sie zapytac czy ktos testowal jakies zamienniki i na ile oplaca sie je kupowac. Jezeli mam zrobic na zamienniki rok to lepiej dolozyc do TRW i miec na 2-4 lata.

Jak widze to na Allegro widac glownie STENBERG, ale to mi tez smierdzi chinszczyzna...

nabuchodonozor
12-03-2012, 17:50
jeśli koledze chodzi o przód to jakiś rok temu wstawiłem Febi i kicha... niecały rok jazdy i wymiana... tym razem mechanik zasugerował wymianę samego sworznia/tulejki tego tylnego na Lemfoerder, bo podobno najlepszy... zobaczymy...

mkaminski100
12-03-2012, 18:11
Piszesz o MKII czy MKI?
Lemforder to chyba jest jedynie pakowacz i jak pamietam uzywaja to co im przyjdzie (np Febi).
Ceny wahaczy do MKII powalaja i jak trzeba jeszcze zrobic cos oprocz to trzeba sie za kieszen lapac. Moj jakims cudem wytrzymal ponad 200 tys km, ale jak czytam nowsze Fordy czy Volvo potrafia sie rozsypac przy 60-80 tys km.

joe70
12-03-2012, 19:16
Czeka mnie wymiana wahaczy.

Ja we Fiacie Punto przerabiałem różne firmy produkujące wahacze i tuleje i po eksperymentach , wywaleniu kasy na ****iane zamienniki , stwierdziłem , że :

Po kiepskich drogach po jakich jeżdżę

Oryginalne z logo FIAT ( robi je TRW na pierwszy montaż ) tuleje gumowe 50 kkm , sworznie 80 kkm i nie nadawały się do użycia , duży luz na sworzniu.

Febi wystarczy na max. 20kkm , potem tuleje gumowe pękają , sworzeń jest ok!

Natomiast TRW jak sprzedawałem auto , miały przejechane 40kkm i były ok!

W innym aucie miałem Federal Mogul ( aktualnie MOOG) i były jakości TRW ...

Reasumując jak chcesz mieć spokój na kilka lat to tylko TRW i MOOG ! , szkoda kasy na tanie zamienniki , wymianę , ponowne ustawianie zbierzności itp.

nabuchodonozor
12-03-2012, 19:27
piszę o MKI ale ogólnie to po konsultacjach z mechami wygląda mi na to, że znacznie lepiej jest kupić markową tulejkę i wymienić niż kupować wahacz cudo... :)

maureliusz
12-03-2012, 23:28
mkaminski piszesz o MK1 czy MK2? Jest już założony temat odnośnie MK2 i wahaczy - nieskromnie dodam, że sam go zakładałem.

Lemforder prawdopodobnie według mnie robi tuleje to tych wahaczy - takie moje prywatne śledztwo:-). To nie oznacza, że robi też całe wahacze, bo ktoś może to od nich kupować i składać. Ja Kupiłem cztery tuleję Lemfordera i na razie jest OK.

mkaminski100
13-03-2012, 00:50
Tylko, ze z mojej wiedzy i doswiadczenia to Lemforder w wiekszosci tylko sygnuje swoim logo produkty innych. Generalnie bajka ze szlifowaniem cudzego logo i nabijaniem swojego udziela sie wielu koncernom.

Ja sie na Febi troche zawiodlem, bo wytrzymaly krotko, ale powolujac sie na slowa mojego kolegi ktory siedzial w czesciach to czesc ktora np Moog czy TRW sprzedaje do Forda ma inna jakosc niz to co Moog czy TRW sprzedaje pod wlasnym logo. Czyli ponoc tylko najwyzsze jakosciowo produkty ida do producenta aut (bo sa zamawiane do innych kontroli jakosciowych), a to co odpadnie z kontroli jakosci Forda, ale jeszcze sie zalapie do wewnetrznej kontroli jakosci TRW idzie z ich znaczkiem. Nie wiem czy to prawda, ale skoro moje zawieszenie wytrzymalo 200kkm a nowe dogorewa po max 60 to cos w tym jest.

korek007
13-03-2012, 09:22
W mojej foce mam tylne tuleje przednich wahaczy Febi. Na razie, po ok. 30 kkm, jest wszystko OK, choć następnym razem wymienię na Lemforder, TRW lub Moog (kupowałem tak na "szybko" w Inter Cars, a wtedy akurat nie mieli nic lepszego).

Bourne
15-03-2012, 10:06
Polecam MEYLE

nabuchodonozor
03-09-2012, 17:48
przyjedź do lublina zrobisz za połowę ceny... :))

mark_TDDI
03-09-2012, 21:01
Koledzy - ale o co się pieklić? Normalnym jest, że w focusie wręcz jest zalecane profilaktyczne i kompleksowe załatwienie sprawy tylnego zawieszenia, albowiem wiecie pewnie, że jego naprawa jest wredna i czsochłonna. W pełni zatem sie zgadzam z tym, że jeżeli mechanik stwierdził uszkodzenie pewnych jego elementów i podczas ogledzin stwierdził, że pozostałe elementy są w stanie "agonalnym" - czytaj: jeszcze nie poobrywane, ale już niedługo, to należy go pochwalić za chęć zaoszczędzenia koledze ponownych kosztów niebawem. Sam tak naprawiałem zawieszenie w moim poprzednim focusie mimo tego, że rozwulkanizowane miałem tylko "cukierki", czyli tuleje wahacza wzdłużnego. Inną sprawą jest metoda naprawy. Nie polecam wymiany samych tulei, ale całych wahaczy! Później są problemy z przesuwaniem sie tulei etc - szkoda czasu, a biednego nie stać na to, aby być chytrym, bo później płaci się 2 razy!!!

korek007
04-09-2012, 08:15
..... Nie polecam wymiany samych tulei, ale całych wahaczy! ....
Słuszna racja. No, może z wyjątkiem cukierków - skoro można kupić oryginalne, to Ford przewidział ich wymianę.

JohnLenin
05-05-2014, 21:20
Witam, czy może Ktoś pomóc i wskazać, gdzie można kupić zestaw wahaczy Mayle HD na tył do FFII? Przejrzałem allegro i nie widziałem do FFII, tylko do FFI. Zależy mi na HD, bo podobno są wytrzymalsze.

mateuszrex
05-05-2014, 23:05
Wydaje mi sie ze zestaw pasuje do FFI jak i do FFII

http://allegro.pl/wachacze-tylne-focus-ford-meyle-hd-4-lata-i4171265006.html

JohnLenin
06-05-2014, 11:29
Wydaje mi sie ze zestaw pasuje do FFI jak i do FFII

http://allegro.pl/wachacze-tylne-focus-ford-meyle-hd-4-lata-i4171265006.html

Dzieki. Oto właśnie chodzi, że nie mogę znaleźć pewnej odp, czy z I i II są identyczne te wahacze. W aso mówią że nie, na allegro że tak, a gdzie indziej że różne są tylko dolne pod sprężyny. Może Ktoś wie jak to wreszcie jest?

korek007
06-05-2014, 12:55
Z opisów na stronach sklepów specjalizujących się w Fordach wynika, że tylko wahacze dolne (kości) są jednakowe.
Jeszcze znalazłem coś takiego - wahacz górny do wersji sedan i hatchback (banan):
•Ford Focus I prod.: 10.2003 - 2005
•Ford Focus II prod.: 2004 - 2010

JohnLenin
06-05-2014, 13:05
Z opisów na stronach sklepów specjalizujących się w Fordach wynika, że tylko wahacze dolne (kości) są jednakowe.

Według nr vin w sklepie int w Kielcach wahacz poprzeczny dolny do mojej FF II idzie taki http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Wahacz-tylny-poprzeczny-Focus-HB-Mk2-C-max-1548460-FORD/2052 i podobno nie jest zamienny z tym http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Wahacz-tylny-poprzeczny-Focus-HB-Mk2-C-max-1357317-FORD/2944. Teraz chcąc kupić zestaw Meyle hd do FF2 nie wiadomo jaki wachacz jest w zestawie.

mateuszrex
06-05-2014, 13:59
Ja ostatnio kupowalem zestaw Meyle do kombi to gosc w sklepie mowil ze "banan" pasuje i do ff1 i do ff2. Kwestia jest tylko ulozenia. Jak w 1 bedzie w dol to w 2 trza obrocic o 180`.

korek007
06-05-2014, 20:13
Tu jeszcze można spróbować zweryfikować:
http://www.meyle.com/PL/Czesci-zamienne/Wyszukiwanie.html

szkodnik85
12-05-2014, 22:24
Witam kolegów,
Nastała chwila gdzie i ja muszę wymienić tylne zawieszenie :( popytałem kilka serwisów i mam dwie opcje:
1. Niezależny serwis forda zaproponował wymiane całych wahaczy wraz z nowymi śrubami (części meyle ktoś coś więcej powie o tej firmie? ) koszt 2000 zl
2. ASO forda zaproponowalo wymiane samych tulei wahaczy bez śrub (pod warunkiem że uda się je wykręcić) za około 2100.
Moje pytanie : jaką opcje wybrać ? Z góry dzięki

DjLeo
12-05-2014, 23:01
Witam kolegów,
Nastała chwila gdzie i ja muszę wymienić tylne zawieszenie :( popytałem kilka serwisów i mam dwie opcje:
1. Niezależny serwis forda zaproponował wymiane całych wachaczy wraz z nowymi śrubami (części meyle ktoś coś więcej powie o tej firmie? ) koszt 2000 zl
2. ASO forda zaproponowalo wymiane samych tulei wachaczy bez śrub (pod warunkiem że uda się je wykręcić) za około 2100.
Moje pytanie : jaką opcje wybrać ? Z góry dzięki

Strasznie drogo, musi to być na takich częściach? A Monroe byś nie wolał, 340 zł za wahacz w pierwszym lepszym sklepie. A to i tak wysoka półka bo i są za 100zł wahacze do kupienia. Wymiana od 200- do 400zł maks w ASO. Nie wiem jak inni ale trochę dużo chcą za te wymianę. Według mnie 1000zł maks z robota na nieoryginalnych częściach, no chyba, że chcesz oryginalne części. To wtedy rozumie. A same tulejki to też nieduży koszt. Za naprawdę porządne to 90zł. Dodam, że u mnie dokładnie to samo co u Ciebie na oryginalnych częściach ASO wyceniło na 1800zł, z robocizną, więc coś tak czy siak drogo Ci krzyczą. Poza tym wymiana samych tulei w 2 opcji to chyba jakiś błąd. Nie wierzę aby ASO krzyknęło sobie 2100 zł za wymianę tulei na wahaczach :) Nie pomyliło Ci się coś? Może im chodziło o tuleje i wahacze. To wtedy tak. Poza tym pomijam fakt, że wymiana samych tulei z tego co wiem trochę nie ma sensu, to się z automatu wymienia z wahaczami.

szkodnik85
12-05-2014, 23:06
Stwierdzili ze tylko w jednym wahaczu nieda się wymienić samych tulei. W jakim mieście robiłeś zawieszenie ?? Jeden z serwisów rzucił cenę 600 zł za robote + części

mateuszrex
12-05-2014, 23:26
meyle za 2000zł??? <szok> ja za komplet do siebie zapłaciłem 750 zł + oryginalne "cukierki" po ok 60 zł za sztukę chyba

szkodnik85
12-05-2014, 23:31
Nie no mówimy tutaj o całkowitych kosztach czyli części + robota + zbieżność

DjLeo
13-05-2014, 04:31
Ta cena jest możliwa, ale na najtańszych zamiennikach. Wahacze można już kupić za 100zł, tulejki za 50zł. dlatego mówiąc 1000zł miałem na myśli dobre zamienniki, a nie najgorsze. Ale jasne da radę zrobić i za taką cenę. Tylko przy czymś takim to bym stał nad mechanikiem, bo za dużo zaufania czy aby używki nie wkłada bym nie miał. W końcu na czymś musi zrobić. A 600zł to z robocizną prawie za darmo. A żaden mechanik za frajer nie robi. Wiec pewnie na częściach musi pokombinować.

ciafka
11-06-2015, 21:57
Witam,
Męczę tuleje tylnego zawieszenia od kilku dni.
Kiedy (jeżeli :P) skończę dorzucę parę obserwacji. Na razie mam taki dylemat - czy tuleje kości i bananów są "kierunkowe", tzn. czy ma jakieś znaczenie kąt obrotu tulei w wahaczu?
Raz czy dwa przegapiłem temat i tuleja poszła byle-jak, inaczej niż oryginał...

ciafka
14-06-2015, 11:33
Podsumowanie akcji.
Zabrałem się za wymianę tulei tyłnego zawieszenia z powodu lekkiego negatywu tylnych kół, oraz braku możliwości ustawienia zbieżności (zardzewiała jedna śruba mimośrodowa w tulei). A że zaraz focusowi stuknie 100kkm, postanowiłem zrobić komplet (tuleje - w tym cukierki, gumy stabilizatora, łączniki stabilizatora). Trochę na wyrost - na przeglądzie diagnosta nie zgłaszał nigdy problemu.
Zaczynając od końca - NIE POWTÓRZĘ tego na trzeźwo :619:. TYLKO wymiana kompletnych wahaczy. Kropka.

Odkręcenie śrub - wszystkie oprócz jednej momośrodowej dały się odkręcić. Naturalnie, parę dni przed akcją potraktowałęm je WD40. Do jednego mimośrodu musiałem przemówić szlifierką kątową. Drugi zrozumiał paruminutowy monolog młotka...
Inna sprawa to piasty - w dwóch śrubach jednej piasty poszłu łebki (po odkręceniu ok. połowy długości śruby), więc trzeba było ciąć śruby i wyciągać resztki z piast.

Wyprasowanie/wprasowanie tulei - kości poszły łatwo. Najgorzej jest z bananami - ich dziwaczny kształt (dwie zespawane wzdłuż połowy, z parumilimetrową odległością pomiędzy nimi na końcach) czyni wyciąganie tulei koszmarem. Po prostu nie sposób zachować kształtu wahacza w końcowych odcinkach. Tak samo trzeba uważać żeby za bardzo nie pogiąć końców wahacza nośnego sprężyny.

Warto zwrócić uwagę na nowe śruby - chyba to jeden z niewielu przypadków kiedy zamiennik jest lepszy od oryginału. Śruby kości i bananów w zestawie, który kupiłem, na prawie całym odcinku pomiędzy łebkiem a gwintem (głądkim) są cieńsze niż średnica wewn. tulei, więc na pewno nie zardzewieje w tulei i w przyszłości się odkręci łatwiej. Świetny pomysł.

Ważne, żeby ustawić wysokość zawieszenia wg. dokumentacji Forda - odległość wahacza nośnego od kołyski, przed dokręceniem śrub.

A teraz jedyne miłe zaskoczenie w tym wszystkim - poza tym, że faktycznie samochów jest bardziej sprężysty. Otóż, po ustawieniu mimośrodów w pozycji neutralnej, mam kierownicę dokłądnie na wprost. Na razie wręcz odpuszczę sobie regulację geometrii (przód miałem robiony niedawno, po wymianie tulei wahaczy przednich) - jeżeli później coś się zmieni, zawsze można podjechać i ustawić.

Jakby ktoś miał pytania do amatora, piszcie. Ale prawda jest taka, że bez kanału i kompletnie wyposażonego warsztatu (czyli - moja sytuacja, chociaż praskę 12t. kupiłem) to męczarnia - a wyników na razie nie jestem w 100% pewny. Chyba znacznie więcej sensu ma wymiana kompletnych wahaczy, nawet jeżeli ma to kosztować dwa razy więcej.

Fulara
14-06-2015, 11:45
mówiłem - tylko kompletne wahacze i jest pewna robota. widzialem moje wahacze i to, ze banan ma cienką blachę jak guma z majtek, to druga sprawa - rdza. łapanie migomatem to bez sensu. dlatego tylko kompletne wahacze na dobrych zamiennikach i zapominamy o temacie na długo

ps. to ze kiera jest na wprost to nic - zbieżności na 200% nie masz dobrze ustawionej i będziesz ciągnąć tył. jedz na zbieznosc

ciafka
14-06-2015, 12:00
mówiłem - tylko kompletne wahacze i jest pewna robota. widzialem moje wahacze i to, ze banan ma cienką blachę jak guma z majtek, to druga sprawa - rdza. łapanie migomatem to bez sensu. dlatego tylko kompletne wahacze na dobrych zamiennikach i zapominamy o temacie na długo

ps. to ze kiera jest na wprost to nic - zbieżności na 200% nie masz dobrze ustawionej i będziesz ciągnąć tył. jedz na zbieznosc

Nie no, na pomysł spawania gumy bym nie wpadł, wypraszam sobie :P. To, że jestem uparty nie oznacza, że jestem głupi :619:.

Tak, widziałem opinie o upierdliwości wymiany samych tulei. Z kolei - niektórzy tak robią. Postanowiłem spróbować - jestem przychicznie przygotowany na wymianę całych wahaczy, jeżeli tylko wyskoczy jakiś problem po wymianie tulei. Z obecnym doświadczeniem (po wymianie tulei), zrobię to w jedno popołudnie, i jedną ręką :one: A że parę groszy będzie w plecy - cóż, za naukę się płaci.

Fulara
14-06-2015, 12:03
jak się samemu robi - nie ma problemu, można zaryzykować. w końcu wymiana wahacza nowego to 3\4 roboty mniej niż zabawa z tulejkami

natomiast mechanicy często jak jest luz na tuleji ( wahacz zwichwowany, zardzawiony ) łapią migomatem - niestety

natomiast zbieżność polecam zrobić ;-)

ciafka
14-06-2015, 12:06
natomiast zbieżność polecam zrobić ;-)

Pewnie skończy się na ustawieniu geometrii.
Ale byłem w takim szoku jak zobaczyłem jak równo stoi kierownica po ustawieniu mimośrodów w pozycji neutralnej, że pojeżdzę trochę i poobserwuję.

ciafka
25-06-2015, 18:17
Tak z szacunku dla prawdy historycznej, i ku przestrodze :razz:

Zawieszenie tylne już na całkowicie nowych wahaczach.

Okazało się, że jedna z wymienionych wcześniej tulei lata trochę luźno w wahaczu, i w ogóle, moja inżynierska natura czuła duży niedosyt po wymianie samych tulei...

Nabyłem więc oryginalne kości i nośne sprężyn, a zamiennik banana (bo oryginał ma tak idiotyczną konstrukcję, że nie chcę go już widzieć :619:)

Cukierki to inna sprawa - wymiana poszła doskonale, i sobie zostaną w wahaczach wzdłużnych.

Sama wymiana wahaczy - łatwizna, musiałem być jakiś nieprzytomny poprzednio, jak wpadłem na pomysł wymiany tulei - co zajęło mi dobrych parę dni.
Jedyna upierdliwość to sprężyny, bo po ustawieniu fabrycznej wysokości zawieszenia zgodnie z dokumentacją i dokręceniu wszystkiego, wchodzi baaardzo trudno.

To tyle. Przyznaję się do porażki z tulejami. Jak już pisałem - od teraz wymieniam tylko całe wahacze :razz:

Zbieżność też już zrobiona - poszło jak z płatka, łatwo i dokładnie.

M.A.G.
25-06-2015, 22:30
To teraz możesz spokojnie śmigać :one:

Szerokości i przyjemności z jazdy życzę :)

ciafka
26-06-2015, 06:11
To teraz możesz spokojnie śmigać :one:

Szerokości i przyjemności z jazdy życzę :)

Dziękować - i na wzajem g:DD

Fulara
26-06-2015, 09:02
a jak się pisze, że tuleje to zmarnowany czas oraz pieniądze, to się część forum burzy....

ja wymieniłem wszystko na nowych wahaczach i zapomniałem co to tylne zawieszenie...

nie ma co sobie utrudniać życia ;-)

ciafka
26-06-2015, 09:54
a jak się pisze, że tuleje to zmarnowany czas oraz pieniądze, to się część forum burzy....

ja wymieniłem wszystko na nowych wahaczach i zapomniałem co to tylne zawieszenie...

nie ma co sobie utrudniać życia ;-)

Kolego, nie kopie się leżącego (pod samochodem :619:).
Przecież specjalnie opisałem końcówkę przygody, żeby potwierdzić teorię nieopłacalności zabawy w same tuleje :one:

Przy czym - nie wykluczam możliwości, że dobry mechanik, w odpowiednio wyposażonym warsztacie, wymieni poprawnie same tuleje (piszę tak, bo wiem na czym poległem).
Amator, w warunkach garażowych nie ma szans na zrobienie tego jak trzeba, zostaje więc wymiana wahaczy.

Fulara
26-06-2015, 10:45
oczywiście nie kopię,
bardzo cenie sobie Twój post o tym, że jednak tuleje poległy - wielu nie potrafi się przyznać do błędu a być może uratujesz kilku przyszłych wymieniaczy tylnego zawieszenia, za co się należy piwo twojej osobie ;-)

dobry mechanik - tak. tylko dobry mechanik nie wyczaruje i nie "odkoroduje" wahaczy. co najwyżej złapie tuleje migomatem, co dla mnie jest dyskwalkwikacją totalną

zdrówka zycze

Luttek
26-06-2015, 11:01
To widzę że cena jaką mnie ostatnio podano za remont tylnego zawieszenia nie jest wygórowana...A serwis tyle dobry co nietani (tanie już nauczyłem się omijać).
Usłyszałem 1200 zł razem z robocizną, dwa wahacze, tuleje itp itd.
Prosiłem o przegląd zawieszenia i "ścieżkę zdrowia" i okazało się że "kółka Panu nie odpadną, ale powoli trzeba myśleć o remoncie z tyłu".

Fulara
26-06-2015, 11:09
no ja dałem 1700 zł za komplet od razu dorzuciłem sprężyny i amorki i wyszło mnie grubo ponad 2 tysie :)

najlepsze jest to, że niektórzy mechanicy jak widzą wielowahaczowe zawieszenie to nie chcą się tego podejmować

lgruszkos
26-06-2015, 11:20
Witam wszystkich, mnie ostatnio znajomy z ASO Forda wymienił wszystkie tuleje w tylnych wahaczach. Cena 375 zł za komplet tulei ze srubami + 600 zł robocizna wraz ze zbieżnościa. Auto śmiga aż miło, nic nie stuka. Mechanik z okolicy Gliwic jakby ktos potrzebował namiary to walic smiało

ciafka
26-06-2015, 11:24
...a być może uratujesz kilku przyszłych wymieniaczy tylnego zawieszenia...

Właśnie w tym celu piszę... tak jak i poprzednicy zapewne:wink:

U mnie rdzy w gniazdach tulei nie było. Może w 15-letnim samochodzie nie jest to oczywiste, ale w 7-letnim salonowym nie ma rdzy.
Problem miałem z czymś innym - brakuje mi tulejek, podkładek, dystansów i pinów do prasy żeby przyłożyć siłę zawsze prostopadle do tulei, zachowując kształt wahacza. Przez to wyrobiłem (szczególnie w trakcie wyciskania tulei) otwory w bananach i nośnych; tuleje w kościach są bez problemu do zrobienia.

Za całość dałem ok. 1200 (6 wahaczy, cukierki, wszystkie nowe śruby włącznie z mimośrodami), i zmarnowałem (tuleje) ok. 230.

Plus geometria - 120.

A teraz - wisienka na torcie, dzięki której nie żałuję straconego czasu, nauki, oraz końcowego sukcesu :P:
Zaczepiłem mechanika w warsztacie od geometrii, czy i jak oni przy wymianie tylnego zawieszenia w FF ustawiają fabryczną wysokość... Zrobił taaaakie oczy...
No to wiem, że w warsztacie zmarnowałbym nie 230, tylko 1500zł. Dla mnie to dobry interes.

Fulara
26-06-2015, 11:50
mało warsztatów ma pojęcie o tych zawieszeniach i potem wychodzi jak wychodzi :)

ciafka
26-06-2015, 12:11
Otóż to.
Warsztat nie ma pojęcia robi, klient się cieszy jak po naprawie auto wyjeżdża na kołach i nie wybucha od razu...
Dlatego robię przy swoich samochodach co tylko się da, i nieważne ile czasu i materiału zmarnuję, i tak mam zrobione lepiej i taniej niż w przeciętnym warsztacie. Gorzej, jak nie mam dostępu do jakiegoś kawałka dokumentacji technicznej...

Fulara
26-06-2015, 12:44
również staram się robić co tylko mogę przy aucie, ale za takie zawieszenie bym się nie złapał, chyba że miałbym kanał i tydzień czasu mógłbym wyłączyć auto z ruchu - a ja potrzebuje je praktycznie codziennie

natomiast filtry, klocki, płynu, hamulce i cuda wianki robię sam i nigdy nie mam problemu, a mam pewność że jest zrobione na zicher

gervee
26-06-2015, 22:42
Na jakich częściach posadziliście "zadek" foki?

ciafka
27-06-2015, 08:12
Tak jak pisałem - wahacze kości i nośne sprężyn - oryginały.
Wahacze banany - zamienniki Lemforder'a; świadomie zrezygnowałem z oryginałów bo mają idiotyczną konstrukcję z dwóch zgrzewanych wzdłuż do siebie blach, a zamiennik to monolityczny odlew.
Cukierki i łączniki stabilizatora też Lemforder'a.
Jak już byłem pod samochodem, wymieniłem też gumy stabilizatora - jakieś tam HP.
Śruby zamienniki, bo są lepiej pomyślane od oryginałów (gładka część śruby, która wchodzi w tuleję jest węższa, ergo - nie sklei się z tuleją jak zardzewieje... poza śrubami wahacza nośnego sprężyny, rzecz jasna).


...również staram się robić co tylko mogę przy aucie, ale za takie zawieszenie bym się nie złapał, chyba że miałbym kanał i tydzień czasu ...

Kanał to tylko taka abstrakcja konstrukcji, umożliwiającej wejście pod samochód. Podpowiem - też nie mam kanału, ale mam sporo fundamentowych bloczków betonowych po budowie - no i nie muszę stać w "kanale", można poleżeć pod wozem :diabelek:. Zależy jak daleko pójdziesz na kompromis z szeroko pojętym komfortem pracy :P.
A tak na oko "w samochodach" siedzisz znacznie głębiej ode mnie :razz:, więc potrzebowałbyś nie tygodnia, tylko jakieś dwa dni (weekend...).

gibaj
04-04-2018, 21:08
Odgrzeję kotleta
I ja zauważyłem że tylne koła są już delikatnie / \
Po oponach nic nie widać i tył auta trzyma się dobrze drogi
Nic nie puka nic nie stuka
Czepiać się wymiany jakichś tulei? Czy raczej całe wahacze itd? Czy narazie olać sprawę? :pomysl:

weuek
04-04-2018, 21:12
Delikatnie / \ to te koła są już z fabryki (każdy wielowahacz tak ma). Pokaż zdjęcie.

Moje są tak odkąd go kupiłem (3,5 roku). Na oponach nie widzę nierównomiernego zużycia.

gibaj
04-04-2018, 21:18
Jutro w dzień zrobię i wstawię fotkę
Wiesz mam dobre opony na lato i szkoda żeby je pocięło :roll:
W sumie na tych zimówkach już jeżdżę kilka miesięcy i nic się nie dzieje z oponami

gibaj
05-04-2018, 20:15
Może nie widac dokładnie ale daje fotki
Są troszkę /\ ale patrze po innych Focusach albo cmaxach i mają podobnie
Widać po tylnych oponach ze je tnie od środka
Niby niedużo ale jednak

kubajaworzno
07-04-2018, 14:16
Witam. Ja tez przygotowuje sie do wymiany wahaczy tylnych wszystkich + sprezyny o khsle o amortyzatorach. Mam pytanko jak ustawic wysokosc zawieszenia? Bede wyjezdzal calym wozkiem bo sruby do cięcia raczej wszystkie. I slrezyny wkladac po domreceniu wahaczy czy zlozyc ze sprezynami?

Pablo1992
07-04-2018, 15:45
jak chcesz ustawiać wysokość zawieszenia? skręć wszystkie tuleje na wyjętym wózku lekko aby się kupy trzymało , wjeżdżasz wózkiem pod auto , przykręcasz do budy , opuszczasz na kołach i dopiero wtedy na cacy skręcasz wsio i gonisz na geometrię 3d ;)

majtol88
09-05-2018, 20:00
Witam. Dziś byłem na przeglądzie, gość powiedział mi że niedługo będę musiał wymienić z tyłu wahacze dolne poprzeczne, w kształcie kości. Juz wyczytałem jakie firmy polecacie. Zastanawia mnie tylko czy wraz z wymiana muszę kupić nowe śruby i ewentualnie jakie to maja być. Macie jakis polecany sklep internetowy z forum?

Fulara
10-05-2018, 13:38
lemforder

karloss
10-05-2018, 14:09
Witam. Dziś byłem na przeglądzie, gość powiedział mi że niedługo będę musiał wymienić z tyłu wahacze dolne poprzeczne, w kształcie kości. Juz wyczytałem jakie firmy polecacie. Zastanawia mnie tylko czy wraz z wymiana muszę kupić nowe śruby i ewentualnie jakie to maja być. Macie jakis polecany sklep internetowy z forum?

Np.:
http://www.ford-esklep.pl/pl/c/Zawieszenie-tyl/1136/2

ale sklepów jest wiele i mają różne ceny, musisz poszukać, to co podałem to przykład, czasem mają dobre ceny, ale u innych może być taniej.

jendras93
03-06-2018, 13:32
witam, przyszła pora na wymianę zawieszenie z tylnego w mojej foce.
mam tam z 2 tuleje luźne, lecz mechanik stwierdził, że nie opłaca się wymienić tulei i najlepiej wymienić całe zawieszenie, jakiej firmy polecacie kupić?
Ewentualnie myślałem żeby kupić cały wózek tylni używany i przełożyć tylko czy gra jest warta świeczki?

molembe
30-04-2019, 14:20
Witam.
Mam pytanie odnośnie wymiany kompletu zawieszenia tylnego do Focusa MK2 jakiej firmy polecacie?

majtol88
30-04-2019, 16:53
Ja u siebie wymieniałem, ale nie kupowałem całego kompletu tylk poszczególne części. Brałem Lemforder, jak czegoś nie było to Meyle. Minął niecały rok i wszystko wyglada podobnie jak wcześniej, czyli jest pordzewiałe. Ale same części podobno dobre jakościowo.

Lukasz2525
30-04-2019, 18:51
A możesz napisać co dokładnie wymieniłeś, jaki koszt, i jakie nadwozie?

majtol88
30-04-2019, 19:26
Podwozie hatchback 3d 1.6 TDCi. W zamiarze miałem wymienić kości bo się koła rozjeżdżały, ale okazało się ze nie da się nic odkręcić i trzeba ciac wiec wymieniłem trochę więcej:

- 2x łącznik stabilizatora Lemforder 115,00
- 2x wahacz tył Meyle( ten główny) 428,00
- 2x wahacz poprzeczny Lemforder (kosci) 160,00
-zestaw nowych śrub 113,59
- zbieżność 100,00

Do tego amortyzatory miałem wymienione jakiś czas wcześniej. Przy wyciąganiu wahaczy okazało się ze pęknięta jest sprężyna, a ze potrzebowałem już samochodu to mechanik kupił na własna rękę Kayaba, ale nie pamietam ile kosztowały ( wydaje mi się ze koło 180zl)

Za robociznę ciężko powiedzieć ile wyszło bo robiłem jeszcze kilka innych rzeczy przy okazji, a wszystko było robione przez znajomego mechanika który robi u siebie w garażu po pracy.

zbinek512
30-04-2019, 21:40
Ja za komplet wachaczy z tulejami (cukierki) z robocizną i geometrią (wachacze sidem i lemforder) bez łączników stabilizatora zapłaciłem 1300zł
focus mk2 hb 3d

Peter841
30-04-2019, 22:24
Mam w swoim focusie najechane 190tys. I zawieszenie nie ruszane jeszcze oryginalne. Jedynie co mnie czeka to wymiana piasty z lozyskiem. Może koleś mówił o innym aucie zetyle do wymiany już się z tym spotkałem. Pojechałem z pierdola a pół samochodu chciał rozebrać 😀😀

wad1987
07-05-2019, 12:32
Również czeka mnie wymiana całego tyłu ( cukierki się zmęczyły ), Co sądzicie o firmie Sidem ( ceny podobne do Mayle oraz Lef ), albo vaico?

Fulara
07-05-2019, 16:30
niee

wad1987
11-05-2019, 07:05
Fulara a co o tym sądzisz? https://allegro.pl/oferta/ford-focus-ii-1-4-1-6-1-8-2-0-2-5-zestaw-wachaczy-7233177446

Fulara
11-05-2019, 22:43
lepiej

a najlepiej coś ala trw lemforder

ale mylej też da radę

wojocie
25-09-2019, 08:02
Witam, wiem że temat był wielokrotnie wałkowany, ale nie do końca odpowiadają mi na pytanie. Mianowicie mam Focusa mk2 3d 2.0TDCI hatchback z przebiegiem 305 kkm, zawieszenie nie było ruszane od nowości (oprócz jakiejś końcówki z tyłu za 50zł). Obecnie auto mi zjadło przednią oponę od wewnętrznej strony.
Mechanik powiedział mi, żeby zbieżność zrobić to trzeba oryginalne sworznie wymienić koszt 100pln części i drugie tyle robocizna oraz cały tył jest do zrobienia (tulejki, sworznie, cukierki, gumy) . I teraz zaczyna się zabawa:
Wyliczył mi za to około 1100zł z przodem i tyłem, ale nie brał pod uwagę sprężyn, amortyzatorów, odbojów z osłonami pod amorek.
Brał pod uwagę tylko:
SW WAH. 2x lemforder 120zł lub febi 65zł (przód)
tuleja wahacza wzdłużnego 2x50zł febi
tuleja 8x30zł/szt lemforder
tuleja 4x30
śruby zależne czy stare będą dobre, ale jak coś to 6 lub 8 zł x14szt
2xśruba regulująca geometrie 2x45
Robocizna za to 300zł
Geometria 3D -150

Za to chce około części i robocizna1100zł

Autem chcę jeszcze jeździć bo ma dużo nowych części jak turbo itp
Czy wymieniać sprężyny i amortyzatory przy przebiegu 305 kkm lub co jeszcze wymienić, aby za 30 kkm nie robić zawieszenia (dla mnie to jest rok jeżdżenia lub krócej)?

Jak bym chciał robić resztę to ceny są takie:
Sprężyny 2x(135zł+robocizna 80zł)
Amortyzator sachs 2x(135+robocizna 60zł)
Odboje z osłonami 2x80zł

I za to wszystko chce około 2200, części + robocizna.

Proszę o pomoc jakiej firmy poszczególne części wybrać i czy nie lepiej całą cześć wymienić niż wbijać tuleje chodzi mi o wahacz wzdłużny?

gszalas
01-11-2020, 21:08
Orientuje się ktoś jakiej firmy części szły na pierwszy montaż do focus 2 2.0 tdci kombi. Chodzi mi o przód i tył.

Bourne
03-11-2020, 03:48
Lemforder