Nie mogę zdiagnozować głośnego metalicznego stukania w okolicach tylnego prawego koła...
Linka ręcznego OK, tuleje bez luzu OK, łącznik stabilizatora nowy, amortyzatory wymienione ok miesiąca temu sprawność OK
Dźwięk słyszalny podczas ruchu koła góra dół wyraźnie słyszany podczas sprawdzania amortyzatorów(jak trzepie)
Razem z diagnosta przez 30 minut szukaliśmy przyczyny i nic nie widać a słychać strasznie...Jedyne podejrzenia to amortyzator, sprężyna, może łożysko...Czy ktoś przerabiał ten problem???

Mam podobnie,tylko u mnie slychac to na wiekszych nierownosciach (np: progach zwalniajacych). I tez chetnie sie dowiem co to moze byc:) Wszystko bylo sprawdzane w zeszlym tygodniu a i tak slychac to bez zmian

niezła zagadka podejrzewam coś z amorkiem, może górne mocowanie muszę sprawdzić...

witam.
właśnie dołączę się do tematu,około miesiąca temu po przeglądzie tech. amory tył 28%, poszły do wymiany, koszt jednego około 320zł. od wymiany przy jeżdzie na progach lub nierównościach strasznie skrzypi tylne zawieszenie, coś nie tak. wymieniłem przy okazi gumy mocowania drążka stabilizatora bo diagnosta również stwierdził już zuzyte. proszę o poradę co to może być. czemu skrzypi okropnie, na równej drodze ok.

W przypadku skrzypień to ja bym wszystkie podejrzane połączenia spryskał czymś albo WD40 albo jakimś silikonem do uszczelek w spreju...może pomoże...

spróbuje , dzięki za info, pozdrawiam. a odnośnie mocowania górnego amorka , to słyszałem przy mojej wymianie od mechanika w przypadku braku możliwości demontażu starych coś nawiercają i itp, może coś żle zrobili..........

Byłem przy wymianie nie było żadnych problemów wszystko się ładnie odkręciło, chyba że coś się odkręciło, jestem już umówiony z mechanikiem na kontrole mocowań amortyzatora więc napiszę co wyniknie...

Jeśli przy wymianie amorków zostawili stare obsady to prawdopodobnie one powodują to skrzypienie. W moim przypadku było podobnie. Nowe amorki + sprężyny a pojawiło sie nieznośne skrzypienie jakby sprężyna ocierała o blachę. Po powrocie do warsztatu okazało się ze panom nie udało się zamówić nowych obsad (pomimo tego ze mieli wszystko składać na nowych częściach) więc zostawili stare. Na szczęście poczuli się do odpowiedzialności i koszty ponownego montażu zawieszenia na nowych obsadach wzięli na siebie. Jedynie zapłaciłem za nowe części.

Witam
dzięki za podpowiedz, jade do mechanika zobaczymy co poradzi w tej sprawie.

U mnie się wyjaśniło;
głupia i prosta sprawa,górne mocowanie amortyzatora słabo dokręcone dawało te nieprzyjemne dźwięki, dobrze że to sprawdziłem a nie wymieniłem całego dobrego zawieszenia.Trzeba jednak solidnie dokręcać szczególnie górne mocowanie...

wiec ja przy najblizszej okazji tez musze sprawdzic to mocowanie. Dzieki za podpowiedz

mi tez po wymianie cos stukalo i okazalo sie ze byly to luzne linki hamulca recznego.

Ja u siebie ostatnio zauważyłem że na dolnych zwojach sprężyn miałem częściowo zsunięte takie plastikowe osłony które niejako izolują od siebie metalowe czesci amortyzatora i sprężyny. I one powodowały skrzypienie (metal o metal) i stukanie (zsunięta osłona o amortyzator)

http://allegro.pl/ford-mondeo-mk3-amortyzator-sprezyny-lewy-ty-i1574520307.html

na tej aukcji widać po prawej stronie osłonę o której mówię

Panowie moze moge pomodz moim doswiadczeiem.
Bujalem sie z tym stukaniem w tylnim prawym kole przez 6 tygodni, zmienilem amortyzator,te male kolako przy stabilizatorze, caly nosnik ktory trzyma Lozysko i kolo caly koszt w holandii 400e i nic dalej stuka ta s...!
Wkurzylem sie i pojechalem do forda, doslownie 5 min.! Amortyzator byl na gornej srubie luzny, gosc przykrecil i nic za to nie wolali :lol:
Dzieki FORD Servis
Powodzenia przy naprawach!