Jak w temacie -chodzi mi o udowodnienie autentycznego stanu licznika-jezeli byl krecony.Czy ktos sie na tym zna lub wie gdzie i za ile to mozna zrobic.
Nie chce skrecic stanu licznika na dol -tylko sie dowiedziec czy faktycznie byl zbity na dol,a jesli byl to o ile?
Myslalem nad ASO ale oni tego podobno nie potrafia sprawdzic,a autkko mam od 4 m-cy i nie mam ksiazki serwisowej.I nie wiem czy takowa mozliwosc istnieje?
Za pomoc z gory dziekuje .
W zadnym aucie nie ma takiej mozliwości, nawet w elektronicznych licznikach.
Czyli co ,nwet jeli przy sprawdzeniu przez rzeczoznawce- nie moge isc do poprzedniego wlascicela i nie nie jestem w sanie mu tego udowonic- ze krecil przy liczniku?
Nie chce mi sie w to wierzyc,przeciez to jest oszustwo,powinno to jakos pojsc to zrobic !
frompoland
09-05-2006, 20:15
jedyna metoda sprawdzenia licznika to jesli auto bylo w firmie (nawet jako auto prezesa) to mozna dojsc w papierach firmy (kazda firma ma obowiazek wykazywania amortyzacji auta) i wtedy mozna dojsc ile ma faktycznego przebiegu a druga sprawa jaka jest to zajedz do tego serwisu gdzie byl serwisoany i sprobuj sie z kims dogadac i moze oni archiwizuja takie dane (wkoncu tez musza miec odnotowane kiedy auto bylo i przy jakim przebiegu)
zycze szczecia
Czyli co ,nwet jeli przy sprawdzeniu przez rzeczoznawce- nie moge isc do poprzedniego wlascicela i nie nie jestem w sanie mu tego udowonic- ze krecil przy liczniku?
Nie chce mi sie w to wierzyc,przeciez to jest oszustwo,powinno to jakos pojsc to zrobic !
Krecenie licznika to nie jest przestepstwo ... ze swoim samochodem mozesz robic co ci sie podoba takze zmieniac w nim stan licznika, przestepstwem jest dopiero wprowadzanie w blad kupujacego poprzez zatajenie takiego faktu ale tutaj pozostaje kwestia udowodnienia tego poprzedniemu wlascicielowi :fcp15
Czyli co ,nwet jeli przy sprawdzeniu przez rzeczoznawce- nie moge isc do poprzedniego wlascicela i nie nie jestem w sanie mu tego udowonic- ze krecil przy liczniku? nie.
rzeczoznawca nawet jak stwierdzi, ze przy liczniku było cos robione, to i tak sie nie podpisze, ze licznik był krecony. Nie ma mozliwości udowodnienia tego.
Dzieki za info,bo jak kupowalem to auto ,to w ogloszeniu bylo napisane ze jest serwisowany,ale jak nim troche pojezdzilem to zauwazylem pare rzeczy ktore wydaja mi sie zbyt zuzyte jak na ten przebieg( Jak go kupilem mial 108TKM - teraz 116 TKM).
A moze Ford prowadzi jakis rejestr serwisowanych aut? Czy jak pojde do najblizszego ASO i podam VIN to mi powiedza gdzie byla ostatnia inspekcja- i jaki byl stan licznika?
Tutaj takie sprrawdzenie auta kosztuje ok 150 Euro ,i zanim je wydam to wole popytac,i tez mi nie poda czy licznik byl krecony.Sprawdzi mi mojego Mondka czy byl bity,lakierowany itp.
Ale to mi jest troche malo wiadomosci.
Czy był lakierowany to czujnikiem grubości lakieru sobie możesz sprawdzić. A podaj ten VIN na priva, to (jeśli ford ma na takie coś jakąś jednolitą bazę danych) spróbuję coś skombinować na temat tych przeglądów.
witam
jeśli chodzi o archiwa forda to nie wiem ale chciałem kiedyć kupić renault laguna rok2002 full wypas z ogłoszenia z gazety.pojechałem do gościa prawie 300 km.zapewniał że auto bezwypadkowe fakt jak je zobaczyłem to mi się oczka zaświeciły jak wyprowadzony z salonu.coś mnie tknęło bo gość znacznie zjechał z ceną w czasie negocjacji.po powrocie do domciu dawaj do serwisu renaulta podaje numer auta a fachman mówi żebym sobie darował bo auto jeździło w firmin(nowy właściciel bił się w piersi że je kupił ale podczas przeprowadzki zapodział papiery) a co najgorsze to na aucie była CAŁKOWITA SZKODA i dzięki serwisowi nie kupiłem nowego.............. ZŁOMU.
WIĘC JEŚLI UDASZ SIĘ DO FORDA tO I ONI POWINNI ZNAĆ HISTORIĘ AUTA JEŚLI BYŁO SERWISOWANE
pozdrawiam............