Chciał bym nagrać niecałe 200 piosenek na płytę, aby słuchać jej w samochodzie, ale nie bardzo wiem na jaką płytę trzeba to nagrać (wiem wiem pytanie trochę głupie jak na dzisiejsze czasy :)) paczka to 696mb, czyli teoretycznie powinno się zmieścić na zwykłą cd, ale są jakieś ograniczenia czasowe (80 min) a paczka tych piosenek ma znacznie więcej :) jak bym nagrał na dvd to odtworzę to później w samochodzie??

nie odtworzy płyty DVD. Na tyle piosenek musisz wypalic ok.10 płyt CD, zakładając ze 1 piosenka trwa nie więcej niz 4min. Jak masz odtwarzacz który obsługuje format mp3 to mozesz smiało wypalic nawet więcej utworów

Jeżeli nagrywasz w formacie mp3, to ograniczenie czasowe nie ma znaczenia (pojemność płyty vs. sumaryczna objętość danych jest ważna). Jeżeli nagrywasz w CD Audio, to wtedy ograniczeniem jest sumaryczny czas utworów.
Nagrywając w mp3 należy zwrócić uwagę na parametry nagrywania (bit rate, system kodowania, tagi, stopień "zagłębienia" folderów).

Nagrywając w mp3 należy zwrócić uwagę na parametry nagrywania (bit rate, system kodowania, tagi, stopień "zagłębienia" folderów).
wiele mi to nie mówi :mrgreen:
Jak masz odtwarzacz który obsługuje format mp3 to mozesz smiało wypalic nawet więcej utworów
ale to mi wystarczy dzięki

wiele mi to nie mówi

To proste - sprawdź w instrukcji Twojego sprzętu jakie pliki odtwarza.

Hmm... 200 empetrójek??? Na CD??? To tak mocno musiałby zjechać z bitrate żeby pliki były malutkie więc pewnie słuchać by się tego nie dało. W moim soniaku można wykorzystać format AAC+, który jest niestety gorszy od mp3 ale daje się słuchać i na CD mieści misie ponad 300 utworów. W formacie mp3 te utwory zajmują ponad 2GB więc na zwykły CD może stówka kawałków wejdzie.

Nie przesadzaj. 200 plików mp3 na CD to 3,5MB na każdy. Przy bitrate 128kbit/s myślę, że byłoby to możliwe do uzyskania. W warunkach audiofilskich taka jakość to żart, ale przy średnich głośnikach, ryczącym silniku, daj spokój, przesadzasz.
A AAC+ wcale nie jest gorszy, wręcz przeciwnie.

Chciał bym nagrać niecałe 200 piosenek na płytę
czyli jak piszesz
paczka to 696mb
a na płytę wchodzi ok 700MB
jeżeli masz to wszystko w formacie MP3 to na jedną płytę to wejdzie bez problemu ....

http://www.daks.pl/img_prod/10.12.018.jpg

a na płytę wchodzi ok 800MB
700MB. Może minimalnie więcej. Pojemność 800MB jest już praktycznie niespotykana, podobnie jak 650MB.

1. Kupujemy program NERO ( nie ściągamy z neta , bo to przestępstwo :wink:
2. Instalujemy go , jakże przyziemna prosta rzecz
3. Odpalam Nero Exprees
4. Wybieramy opcję muzyka
5. Wybieramy opcję jukebox audio CD
6. Dodamy interesujące mp3 (średnio na płytę wejdzie około 140 kawałków(moich tyle weszło bo ważyły razem 699 mb), ważne, ale paseczek na dołu w programie nas o tym informuje, patrzymy dookoła )
7. Klikamy dalej i wpisujemy tytuł płyt i prędkość nagrywania
8. Klikamy dalej
9. Nagrywa się nam
10. CD wypluwa płytę i mamy nasze mp3 które możemy odtworzyć na naszym audiofilskim sprzęcie jakim jest car audio


Oczywiście można wybrać inny program , darmowy albo komercyjny to już wolna wola wasza. Zapodałem instrukcję na NERO ponieważ mam z nim styczność tak jak w samochodzie z kierownicą i z gałką zmiany biegów :mrgreen:

Jak coś jeszcze to proszę pisać :)


P.S masz 200 utworów podziel je jak chcesz np 130 i 70 i zajmuje ci to całe 2 sztuki płytek CD koszt płytki to około 50 gr, co daje 1 zł za 200 utworów , które mam nadzieje legalnie pobrałeś z neta :wink:

No to the end proste jak budowa cepa albo czołgu rudy 102 :mrgreen:

WAŻNE!: nie zaznaczaj opcji płytki wielosesyjnej ponieważ niektóre odtwarzacze emptri nie odczytują wtedy płyt :D

Panowie, o czym wy mówicie, jakie jukebox audio cd, jakie dzielenie?
Autor tematu sam napisał, wszystkie pliki mają niecałe 700MB! Po co to dzielić? Nagrywamy jako zwykłe dane i już, nawet wbudowanym do Windowsa XP narzędziem do nagrywania płyt!

To tak zgraj to ci powiem , że ci dużo z tego wyjdzie :mrgreen: też tak próbowałem i mi JVC powiedziało pas i nie chciało takiej płytki :wink:


Ok jak ma paczkę 698 mb to mu wejdzie na jedną płytkę ;) ale pamiętaj że jak wgrywa się na płytę to nie zawsze idealny przelicznik wyjdzie :)

To tak zgraj to ci powiem , że ci dużo z tego wyjdzie też tak próbowałem i mi JVC powiedziało pas i nie chciało takiej płytki
To świadczy o Twoim braku wiedzy odnośnie zachcianek Twojego radia, a nie o moim niedoinformowaniu. :)

W wolnym momencie zrobię takie małe kompendium wiedzy na temat muzyki w samochodzie od strony czysto informatycznej, bo widzę że dużo jest osób, którym takie info się przyda. :D

Nie tylko, nie każda nagrana płytka z danymi zostanie odtworzona w różnego rodzaju sprzętu audio jak płytka mp3 :) , pamiętaj że każdy odtwarzacz jest inny i nie można zakładać z góry że odczyta nagrany przez windo shita :)

Ta płytki z danymi u mnie działa w domciu na jednym odtwarzaczu LG a second wieża się obraża i tez mówi pas :)

Oczywiście. Wybierając w Nero opcję MP3 Jukebox Disc oprogramowanie dokłada wszelkich starań, by płyta była odtwarzalna w odtwarzaczu czytającym MP3. Pliki w innych formatach konwertuje (bądź odrzuca, jeśli nie potrafi), sprawdza szczegóły takie jak prawidłowy bitrate, częsctotliwość próbkowania, ilość kanałów czy poprawność tagów ID3. Pomimo, że urządzenia czytają pliki MP3, możemy się zdziwić próbując odtworzyć na nich pliki ze skomplikowanej struktury katalogów, o niestandardowych częstotliwościach próbkowania (czasami nawet urządzenia nie akceptują 48kHz), czy bitrate (nie znalazłem jeszcze radia samochodowego odtwarzającego pliki z bitratem powyżej 320kbit/s). I faktycznie, nagrywanie w ten sposób jest dobrym pomysłem.

Ale jeżeli mamy pewność, że pliki są rzeczywiście normalnymi empetrójkami i że zostaną odczytane przez radio nie ma sensu bawić się w tą opcję - nagrywamy płytę w sposób całkowicie normalny. Zyskamy trochę czasu i trochę miejsca, a przede wszystkim taką płytę możemy nagrać praktycznie bez jakichkolwiek specjalistycznych narzędzi czy kombajnów jakim jest Nero.

Są różne sposoby zapisu dysku (SAO, DAO), możemy włączyć lub wyłączyć multisesję, overburning, to wszystko może wpływać na chęć odtworzenia naszej płyty przez urządzenie.
Ale nie wmówisz mi, że sam program do nagrywania płyty ma znaczenie. Nikt chyba nie jest w stanie rozróżnić po nagraniu jakim programem płyta została nagrana. A "windo shit" wcale taki zły jak Ci się wydaje nie jest. :)

Tyle z mojej strony. :D

P.S. Patrzę na post Cobrettiego i jeszcze jedna uwaga, rodzaj płyty też ma znaczenie. Czasami CD-R zostanie odtworzona, podczas gdy CD-RW już nie.

Ale czy ja napisałem , że NERO to świętość :wink: ,trzeba czytać ze zrozumieniem "Oczywiście można wybrać inny program , darmowy albo komercyjny to już wolna wola wasza. Zapodałem instrukcję na NERO ponieważ mam z nim styczność tak jak w samochodzie z kierownicą i z gałką zmiany biegów":) , dodatkowo ty piszesz że windo shit na wszystko pomoże, gdyby tak było to po co inne programy , on jest dobry ale nie gwarantuje 100% odtwarzalności płyt ,a NERO już tak no chyba że przegniemy z bitratem jak to już wyżej napisałeś ale zwykły zjadasz chleba nie wie o połowie funkcji które wymieniliśmy :wink:

Dobra koniec jałowej dyskusji ^ ^

Zgadzam się, koniec, ważne że muzyka zagra. :)

ale polemika , matko jedyna....

Tona dyskusji a nawet nie wiadomo co to za radio i co otwiera. Zaraz wyjdzie ze to kaseciak albo jakis mega alpine co juz bluraya czyta.

Jak czyta zwykle cd pliki msuza byc w wavie
Jak otwiera mp3 mozna wgrac na taka plyte jakie czyta radio.

Jak czyta zwykle cd pliki msuza byc w wavie
No przecież sam prowokujesz dyskusję, pliki na zwykłym Audio CD niewiele z wavem wspólnego mają. :)

Zgadzam się xD Wave a pliki audo CD to jak BMW i Ford niby samochód a co innego :mrgreen:


a do "blureja" musisz mieć nagrywarkę specjalną i to już inna bajka na inny wieczór :P

I dlatego chcę radyjo z czytnikiem kart SDHC. Żeby nie było problemów z pojemnością i obsługą. Kto w tych czasach chce się jeszcze ................................ z nieporęczną i ogromną płytą CD/DVD? Takie cuda z zeszłego wieku już dawno powinny zniknąć z użycia. A tak w ogóle jak sobie pomyślę, mam te ponad 300 kawałków na CD i czasem się dziwię, oooo to takie coś też tam nagrałem? Przecież tego jest tyle, że słuchania jest chyba na 20 godzin bez powtórzeń...




NA FORUM NIE PRZEKLINAMY !!!!!!!!!!!

W przypadku samochodu powstaje problem odnajdywania poszczególnych utworów :) Na płycie CD nagrasz tych 300 utworów, podzielisz na foldery i dasz radę szybko odnaleźć interesujący Cię kawałek. Weź kartę SDHC, np. 8GB i zwykłe radio z małym ekranikiem... i odnajdź wśród 1000 piosenek jedną konkretną. Dlatego duża pojemność nośnika muzyki w nowych autach powiązana jest z kolorowymi wyświetlaczami, systemami multimedialnymi itp. - bez tego czytnik kart, złącze USB mają wd. mnie małą wartość, bo rozmiar biblioteki plików Cię zabije.
Na problemy z odtwarzaniem CD w aucie jest jeden sposób - płytka sensownej firmy (TDK, Sony, Panasonic zamiast wynalazków za 2 grosze z Biedronki) i niska prędkość nagrywania (max 16x). Nie mam ogromnych doświadczeń z odtwarzaczami CD w autach, ale ani Pioneer w poprzednim aucie, ani kapryśne Sony w obecnym nie mają problemów z moimi płytkami. Niektóre płyty, gdy mi się znudzą, oddaję kolegom - sprawdzane są w różnych Oplach, Hondach, zawsze da się je odczytać.