Witam.

Więc problem jest chmmm... akademicki? :)
Przedstawię sytuację.
Mam Escorta 1,8TD 90 z rocznika '95. Silnik odkąd go kupiłem na zimno nie chodził równo, dopiero po zagrzaniu się, takim dosyć znacznym, minimum 5-6km, chodził w miarę gładko.
Kiedyś zerwał się rozrząd, wymieniłem głowicę, na regenerowaną, z nowymi gniazdami, zaworami, dotarte pastą. Myślałem że będzie lepiej, nie było.
Wymieniłem końcówki wtryskiwaczy, na większe, nówki sztuki. Myślałem że będzie lepiej, nie było.
Zmierzyłem kompresje, wynosiła od ~26b w najgorszym garze do ~27 w najlepszym. Więc myślałem że nie jest najgorzej, i już tylko pompa została.
Pompa sama z siebie umarła. Oddałem do pełnego uszczelnienia, wymieniono wszystkie przewody, przelewy, filtr paliwa, wszystkie uszczelki. Myślałem że po tym wszystkim nie ma prawa chodzić źle. Problem pozostał jednak już nie w takiej skali. Teraz kiedy go odpalę np. po kilku dniach postoju w chłodniejszym, dalej go telepie jak jest zimny, nawet z gazem na 1100 obr. ale wystarczy że przejadę kilkaset metrów i jest już ładna, gładka praca. A jak się naprawdę rozgrzeje to idealnie pyrczy sobie na 800 obr.
I co ja mam z tym dziadem zrobić? Ostateczną rzeczą które nie zrobiłem, to "Polski remont". Takim najszybszym sposobem na złagodzenie sytuacji przed zimą jest wymiana pierścieni. I tutaj pytanie do was.
Czy ktoś taki zabieg przeprowadzał, ewentualnie znajomy, lub co o tym mówi teoria? Czy są efekty, na ile. Co po drodze może się okazać do wymiany.

Jako ciekawostkę dodam, że od zawsze kiedy mi nie pracował równo na wolnych obrotach, dawałem mu opór czy to jadąc na półsprzegle, czy trzymając półsprzęgło na hamulcu, wtedy pracował gładko, nie telepało aż tak bardzo. Pomagało bardziej niż trzymanie gazu na np 1300obr. Najlepsza była zima i -25st. C. Tico ojca nie odpaliło, ale mój dziad po dwukrotnym zagrzaniu świec nawet nie zaburczał, i chodził równo, ale tylko do momentu jak nie rozchlapał się zimny olej. Potem znowu potrzebował 10 minut trzęsawicy żeby się rozgrzać do gładkiej pracy ;) g:P

Bez honowania daruj sobie taki remont bo mozesz pogorszyc sytuacje jesli okrze sie ze cylindry sa juz lekko jajowate wtedy oczywiscie tloki rowniez pasuje wymienic, bo tak to szkoda roboty. Jest 50/50 ze bedzie dobrze, ale tak jak mowie zwykle bez honowania nigdy nie bedzie dobrze, moze na krotki okres.

Tak jak mówi Magik bez honowania nie da rady - może być tak, że stare pierścienie lepiej "leżą", najlepiej kupić cały (sprawny) silnik - sam blok, skoro masz głowicę po regeneracji. Ciekawi mnie to odpalanie w zimie - przy małej kompresji raczej nie zapala "na dotyk".

A Wy wogóle wiecie co to jest honowanie i czemu służy? Z tego co piszecie to nie macie zielonego pojęcia. Bez honowania można sobie zmienić pierścienie i będie napewno lepiej niż na starych,jeśli już robić to pożądnie to kupić nadwymiarowe tłoki i oddać blok do szlifu,wtedy będzie spokój na długi czas

Assan bez obrazy, ale Twoja wypowiedz w tej chwili jest sam nie wiem co myslec. To Ty nie wiesz co to honowanie i z czym to sie wiaze, skoro dla Ciebie zakladanie pierscieni do zuzytych cylindrow jest ok to gratuluje pomysłowosci. Zeby było jasne nikt kto choc troszke ma pojecia i robił choc raz silnik wie ze bez szlifu nie zaklada sie pierscieni, tłokow. A jesli ktos tak robi i uwaza ze jest ok to nie ma pojecia o remoncie silnika.

Powiedzmy ze na 10 przypadkow 2 z takich reanimacji sie udaja, z tym ze taki silnik nie pojezdzi sprawnie przez 100 czy 200 kolejnych tys.

Zreszta samo zakładanie pierscieni na stare tłoki to juz smieszne jest.

Mozna i bez honowania, a mozna honowac, tylko nie wiem czy co niektorzy widza jaka jest roznica miedzy honowaniem cylindra, a szlifem cylindra.
Szlif to zwyczajne toczenie cylindra nozem w celu zlikwidowania:
- owalnosci cylindra
- glebszych rys i wzerow
- sladow zatarc
- progow
- i innych uszkodzen powstalych w czasie eksploatacji
Honowanie wykonuje sie gladkimi kamieniami sciernymi. Honownica wykonuje ruch posuwisto-zwrotny i obrotowy wzgledem nieruchomego cylindra, zarazem pozostawia na gladzi cylindra slad spirali, gdzie rysy przecinaja sie pod katem 60°/90°. Krotko piszac, honowanie jest to obrobka wykanczajaca po szlifie ale nie konicznie trzeba ja wykonywac.
W kazdym razie napewno trzeba zwalic glowice, miec cos takiego co sie nazywa "srednicowka czujnikowa" i sprawdzic owalnosc cylindrow z oryginalnym fabrycznym wymiarem, wtedy mozna podjac decyzje czy same pierscienie sie wymienia, czy robi sie szlif bloku i nadwymiarowe tloki i pierscienie. W kazdym razie jesli mialbym pojezdzic tym autem dluzej robilbym szlif i nadwymiarowe tloki i pierscienie bo same pierscienie to tzw. szwedzki remont, wytrzyma Ci to moze 30-40 tysi i bedzie to samo albo gorzej.

Pozdrawiam

Więc następny challange to załatwić miarkę :570: A potem się zobaczy. Szczerze powiem że nie wierzę że przejadę moim trupem więcej jak 50tyś więc nawet takie podłatanie w zupełności wystarczy jeśli wytrzyma minimum 30tyś ;P Albo przynajmniej do tej pory odłożę sobie na pełny remont czy coś innego. Niestety na razie mam niepewną sytuację dlatego szukam tanich choć nie wiecznych sposobów na przedłużenie jego agonii g:P

to po prostu nie rob nic, wyjdzie najtaniej a przetoczysz sie nim jeszcze dluuugo.


jakie masz zuzycie oleju?

Czy ja wiem czy liczyłem to...
Tak od wymiany do wymiany dolewam resztę z 5l baniaka który zazwyczaj kupuję. Czasem coś zostanie, czasem komu coś doleję. Nie monitoruję tego bo nie ma prawie zużycia.

Natomiast denerwuje mnie to niesamowicie, że jak go odpalam gdzieś na zimno, np uczelni czy pod biurem, to siara jak jasna cholera, bo czarny dym i smród frytek się niesie bo "stary diesel, nienagrzany"....

Czy ja wiem czy liczyłem to...
Tak od wymiany do wymiany dolewam resztę z 5l baniaka który zazwyczaj kupuję. Czasem coś zostanie, czasem komu coś doleję. Nie monitoruję tego bo nie ma prawie zużycia.

Natomiast w....a mnie to niesamowicie, że jak go odpalam gdzieś na zimno, np uczelni czy pod biurem, to siara jak jasna cholera, bo czarny dym i smród frytek się niesie bo "stary diesel, nienagrzany"....

no to zuzycie masz bdb, jesli masz olej 15w40 to mozna zaryzykowac 10w40 - szybciej dotrze tam gdzie trzeba.

jesli chodzi o czarny dym podczas odpalania to mozliwe ze wtryski leją albo uszczelniacze na zaworach sa do bani, wymien tez węzyki przelewowe miedzy wtryskami i załoz na wszelki wypadek zawor zwrotny miedzy filtrem paliwa a pompa wtryskowa.

ostatnie czynnosci zrobisz tanim kosztem a moga cos polepszyc.

Co do oleju, to cały czas mam semi-syntetic g;)

W pierwszym poście:
Wymieniłem końcówki wtryskiwaczy, na większe, nówki sztuki
Z tekstu to nie wynika, ale pompiarz założył mi całe uszczelnienie na pompie, zaworek zwrotny, filtr, przewody od filtra, przelewy, przewody inne elastyczne.

Uszczelniacze zaworowe na pewno mam do wymiany, ale to raczej nie ma wpływu na zimnym silniku (chyba że się myle, wtedy bić mnie batem!) ;) Thx za zainteresowanie

P.S.
Jak by ktoś nie wiedział o czym gadamy :P
foto :diabel2: (http://polskajazda.pl/Samochody/Ford/Escort/Galeria/84211,722209)

już widzialem gdzieś twój wóz w necie :) myśle ze przy jego wygladzie kopcenie jest stylowe:D

skąd wiesz że końcówki wtryskiwaczy zostały prawidłowo wyregulowane i dobrze rozpylaja?

jak kopci przy odpalania (mocniej niz standardowy diesel:)) to wlasnie wina uszczelniaczy aczkolwiek nie jestem pewny czy moga miec one wplyw na nierowna prace..

Assan bez obrazy, ale Twoja wypowiedz w tej chwili jest sam nie wiem co myslec. Myśl co chcesz,utwierdzileś mnie w fakcie że masz mizerne pojęcie o tym dlaczego i po co honuje się cylindry silników i nie tylko.Zakończyłem dyskusję na ten temat z Tobą

Honuje się po to, żeby uzyskać gładź (eliminacja rys itp.), jeśli cylindry są mocno owalne - to należy je wcześniej rozwiertać (szlif). Jeżeli po wyjęciu tłoków widać ślady orginalnego honowania - w co wątpię (mikro ryski przecinające się mniej więcej pod k. 90st.) to można próbować zmienić same pierścienie. Nadal twierdzę, że Magik ma rację - na 90% będzie gożej niż na starych pierścieniach.

Jaka jest różnica między szlifem a honowaniem? Honowanie to wykańczanie po szlifie.

Myśl co chcesz,utwierdzileś mnie w fakcie że masz mizerne pojęcie o tym dlaczego i po co honuje się cylindry silników i nie tylko.Zakończyłem dyskusję na ten temat z Tobą


Assan szkoda słow na te bzdury co wypisujesz. Idz człowieku zapytaj sie tam gdzie robia obrobki blokow to Cie wysmieją i moze wytlumacza na czym polega remont chocby czesciowy.
Zeby dopasowac pierscienie musi byc zrobiony SZLIF a w tym honowanie jesli ktos chce miec zrobione tak jak to powinno byc zrobione!


Tak samo zapewne Twoja teoria ma sie do wymiany uszkodzonej panewki bez szlifu czopa wału.

A ja nadal twierdze że jeden i drugi guzik wie na ten temat Honuje się po to, żeby uzyskać gładź (eliminacja rys itp.) Takiej bzdury jeż dawno nie słyszałemZeby dopasowac pierscienie musi byc zrobiony SZLIFJakoś w Focusie mam wymienione pierścienie przy 180 tyś,bez szlifu żeby nie było niejasności,przelatał 50 tyś od tego czasu i ma sie bardzo dobrze,więc przestancie wciskać ciemnotę :!:

Takiej bzdury jeż dawno nie słyszałem...

Powtórzę jeszcze raz - honowanie to najdokładniejsza z możliwych opcji obrabiania otworu, i honuje się po to aby uzyskać GŁADŹ CYLINDRA (w tym usunięcie rys po szlifie) - i nie wiem co w tym jest bzdurnego, a jeśli się mylę to mnie oświeć.

P.S. Te 180T km to nic dla silnika, podejrzewam, że ten TD ma 2x tyle i nie wierzę, że widać na cylindrze ślady honowania (orginalnego)

Przekopiujcie Assanowi opisy honowania z wikipedii albo jakiejś innej wiarygodnej encyklopedii to może zrozumie że się myli...

już widzialem gdzieś twój wóz w necie :) myśle ze przy jego wygladzie kopcenie jest stylowe:D
Stylowo kopci kiedy dam mu pogarach! :) pompa, booster i turbo są rozgrzebane, więc w porównaniu z serią, idzie jak przecinak! g:D
Nie chce po prostu trzymać go na wolnych np w zimie przez godzinę... Silnik telepie jak jasna cholera, z nim całym autem. Paskudny widok :mad:

skąd wiesz że końcówki wtryskiwaczy zostały prawidłowo wyregulowane i dobrze rozpylaja?
Kumpel przy mnie zakładał. Przyniósł z warsztatu to cudo (nie pamiętam nazwy) do którego się przykręca wtryski, i po wymianie sprawdzaliśmy jakie mają ciśnienie i jak rozpylają. Jest super. Poza tym tak sam efekt był zzrówno przed jak i po wymianie. Mają przejechane raptem 3tyśkm.

jak kopci przy odpalania (mocniej niz standardowy diesel:)) to wlasnie wina uszczelniaczy aczkolwiek nie jestem pewny czy moga miec one wplyw na nierowna prace..
Myślę że mogą mieć znaczenie przez kilka sekund po starcie, ale nie przez 4 km. Wtedy bez problemu powinien wypalić olej który mógł tam ścieknąć. Teraz jest lepiej po wymianie pompy, więc może? :) Zobaczy się.

Co do przebiegu, to kupiłem dziadka oczywiście że z jakże klasycznym przebiegiem 140 tyś xD Ale ni huhu w to nie wierzę (240 na bank) :) Teraz powoli zbliżam się znowu do 100 tyś :P auto doskonałe :D nigdy powyżej 200k km

Assan powiedz mi czemu Ty za wszelką cene upierasz sie przy tym? Mozna sobie załozyc pierscienie bez szlifu i powiedzmy ze na 10 przypadkow 2 sie udaja, ale to nie swiadczy o tym ze tak sie nie robi. Roboty przy zmianie pierscieni jest praktycznie tyle samo co i zeby to wyszlifowac. Na koniec sie okarze ze bez szlifu pierscienie sie nie ułozyły i pobor oleju oraz praca silnika jest tragiczna. I co wtedy wszystko od nowa plus nowe pierscienie i szlif?
Miej swoja teorie mi to nie przeszkadza, ale wmawianie komus ze jest tak a nie inaczej jest troche nie na miejscu tym bardziej przez władze tego forum.

A może po prostu masz problem z wyprzedzaniem kąta wtrysku na zimnym silniku...

Daj foto twojej pompy.

A może po prostu masz problem z wyprzedzaniem kąta wtrysku na zimnym silniku...

Daj foto twojej pompy.

faktycznie jest tez taka opcja:)

chmm wiem czego tam szukacie :D elektro zaworu? :D Niestety teraz jestem w trasie i nie mam dojścia do trupa, ale umieszczę potem fotkę. Czy nie chodzi wam o tę wajchę z trzema kabelkami które idą gdzieś i to one powodują wyprzedzenie zapłonu na zimnym silniku? :) Bo tego nie mam :P

Hehe poczekamy na rozwój zdarzeń,jak "dzieci" próbują rozwiązać problem o którym nie mają zielonego pojęcia. Problemem jest zupełnie coś innego ;).

Odpowiedź godna moderatora... (który - jak przypuszczam - nigdy nie miał diesla)

Wracając do tematu to przyczyn może być więcej, czy podczas szarpania obroty są obniżone? najlepiej jakbyś wrzucił film jak to wygląda (praca silnika)

który - jak przypuszczam - nigdy nie miał dieslaChłopcze,miałem wiecej diesli niż Ci się wydaje,

Assan skoro juz udzielasz sie w temacie to moze napisz cos konkretnego i postaraj sie pomoc koledze? Bo jak narazie zero konkretów tylko same przechwalania i docinki serwujesz.

Magik, niby masz jakies pojecie a nie znasz róznicy podstawowej miedzy slifowaniem a honowaniem.

Szlif- wykonuje sie w celu wyeliminowania np owalnosci,

Honowanie- ostateczna obróbka majaca na celu wyeliminowanie wszelkich niedokładnosci po szlifowaniu np.: rysy

Hej!
dawno nie tu nie było :)
jak auto ma kompresje w miarę dobra, silnik odpala w mrozy i ma moc to raczej odpuścił bym układ korbowo tlokowy i nieprawidłowości z tytułu współpracy tłok-gładź cylindra :p
Uszczelniacze zaworowe jak są do wymiany motor dymi na niebiesko, niespalonym olejem. To raczej ma się nijak do szarpania.
z tego co widzę masz MKVII. tam w silniku endura-de do mechanicznej pompy są powpychane elementy elektroniczne. jak masz to poryte to różne cuda mogą się dziać. sprawdź czy |Ci działa kolektor zmiany kąta wtrysku, czy tryka. może ten 3 wtryskiwacz z kabelkami, sam nie wiem do czego on służy nawet!
szukaj nieprawidłowości z tytułu układu wtryskowego i elektroniki, tu znajdziesz problem :)

Magik, niby masz jakies pojecie a nie znasz róznicy podstawowej miedzy slifowaniem a honowaniem.

Szlif- wykonuje sie w celu wyeliminowania np owalnosci,

Honowanie- ostateczna obróbka majaca na celu wyeliminowanie wszelkich niedokładnosci po szlifowaniu np.: rysy

Taa, nie wiedziałem....:one:

tak magik, jesli ktos myli szlif z honowaniem to... sami sobie dokończ

Człowieku jak ja składałem silniki z duzych fiatow to Ty nie wiedziałes co to jest akumulator i jak on działa, wiec prosze nie ucz mnie rzeczy o ktorych pojecia nie masz.

A co do tego co piszesz widzisz zebym gdziec cos pomylił? Kopiujesz czyjs wpis nie majac bladego pojecia jak wyglada szlif czy honowanie, czym sie to wykonuje i probujesz zabłysnac.

Moim zdaniem ten temat już dawno zakończył jakikolwiek merytoryczny bieg. Może jakiś moderator by się zainteresował i zamknął? To tak na marginesie :D

Dość :!: :!: