Na wyświetlaczu Convers+ wyświetlane są tylko dwie opcje - KOMPUTER POKŁADOWY oraz USTAWIENIA.
Brakuje wszystkich ustawień do radia… (Radio to SONY CD3XX, czy jakoś tak, w każdym bądź razie Soniak na jedną płytę)

W ASO wkładali inne radio - nic.
Poprawiali styki na radiu - też to nic nie pomogło.

Następnego dnia sam dobrałem się do radia/gniazda/wtyczki wszystko, w miarę możliwości, przeczyściłem + psiknąłem czarodzieja na lepszy styk - przygiąłem blaszki dla lepszego styku.
I NIC…dalej nic.
Opcji brak.
Przez to radio wyłącza się co 1 godzinę podczas jazdy i nie wyłącza jak gasi i zamyka auto.
Nie działa opcja AC z manetki kierunkowskazów - natomiast działa sam BLUETOOTH.

Parę razy te opcje się pojawiły, ale na kilka sekund i znikały.

Czy ktoś może spotkał się podobnym problemem? Czy to wina styku, czy może przypadek, a problem chowa się gdzie indziej…?

...Na jakimś angielskim forum wyczytałem, że podobno jest to powszechny problem w fordach i ponoć istnieje "patch audio", ale w ASO u nas nikt nic o tym nie wie - NIC

żaden powszechny, converse+ jest dość niezawodny. Sprawdzałeś czy są połączenia na przewodach prowadzących do conversa? Musisz wypiąc wtyki i pin po pinie miernikiem ciągłość sprawdzić. Jeżeli jest ok to albo masz uszkodzony moduł BT/VC (czyli ten za schowkiem pasażera) lub sam Converse ma walniętą elektronikę/. W obu przypadkach zapewne czeka Cię wymiana.

A co to jest opcja AC? Bo ja na manetce mam Voice oraz telefon.

żaden powszechny, converse+ jest dość niezawodny. Sprawdzałeś czy są połączenia na przewodach prowadzących do conversa? Musisz wypiąc wtyki i pin po pinie miernikiem ciągłość sprawdzić. Jeżeli jest ok to albo masz uszkodzony moduł BT/VC (czyli ten za schowkiem pasażera) lub sam Converse ma walniętą elektronikę/. W obu przypadkach zapewne czeka Cię wymiana.

A co to jest opcja AC? Bo ja na manetce mam Voice oraz telefon.

Sorka, miało być VC oczywiście- voice control. Telefon na manetce też nie działa, działa tylko ta słuchawka na radiu.
Opcje parę razy się pojawiały i zdążyłem przetestować, że wszystko działa- ale po chwili znikają z Conversa (kiedy opcje się pojawiają radio przechwytuje godzinę).
Jest nawet filmik na youtubie "convers+ bug" mam właśnie coś takiego...tylko u mnie dużo rzadziej się pojawia (jemu udało się nagrać filmik).
Czyli teoretycznie wskazywałoby na jakis brak połączenia...ale na tym EN forum komuś zupgradowali audio i problemu nie ma (podobno), tylko, że u nas nikt nie ma na ten temat pojęcia.

A przecież opcje audio na Conversie powinno być widać nawet jak nie ma bluetooth'a (wtedy bez "telefonu")...ale "radio", "CD", "AUX" powinno być, więc bluetooth nawet jakby był uszkodzony to po jego odłączeniu reszta powinna śmigać...(?)

Nie mam żadnych schematów co gdzie idzie i z czym ma być połączone to jak sprawdzić ciągłość (po prostu nie wiem jak to zrobic), czy to chodzi o sprawdzenie czy kabel nie jest przerwany? Czyli trzeba rozebrac liczniki, radio, schowek i sprawdzić czy wszystkie kabelki są całe?
Jak zdemontowac w ogóle Convers..?

A czy przypadkiem te informacje (opcje audio) nie idą do Convers po CAN? Czyli nie bezpośrednio do Conversa...?
Strasznie wkurzająca sprawa :(

Ale jak byłeś w ASO to chyba podłączyli auto pod IDS i powinni zupgradować system (zresztą to prawie automat i po podłączeniu pokazuje że jest nowa wersja i czy zaktualizować auto). Jednak znając zycie nawet tego nie zrobili.
Nie wiem czy radio Sony sie upgraduje osobno czy też nie - jednak wydaje mi się że nie.
Tak, powinno je być widać. Dlatego sprawdziłbym ciągłość połączeń. Bo może gdzieś jest coś przerwane u wówczas efekt murowany taki jak masz.
BT i VC to jeden moduł, jeżeli jest jak piszesz że BT działa to moduł jest sprawny i podłączony.
A robiłeś test zegarów (conversa)? Jest na forum procedura jak to zrobić.
Bez rozbierania się nie obejdzie. Tym bardziej że radio Ci wymienianio i było to samo czyli wskazuje to na brak połączenia audio z converse+ bo inne rzeczy idące po CAN masz (czyli ustawienia oraz komputer).
Oczywiście możesz mieć bug w oprogramowaniu komputera ale w ASO to winni poprawić wgrywając nowy soft (gdzieś pisali że po wgraniu nowego softu do komputera auta problem zniknął zdaje się że na Talkford.com).

W ASO podłączają IDS'a po czym jak wyskakuje jakiś update to odłączają wtyczkę i podłączają znowu, tłumacząc, że to update samego IDS i nie jest potrzebny...nie wiem co to oznacza i czego to jest update.

Sprawdzenie tych kabelków to jakiś istny dramat - nie posiadając żadnych schematów.
Sprawdziłem, że CAN za radiem na pinach daje sygnał - więc wskazywałoby to na problem gdzieś dalej (za CAN'em - nie wiem), ale gdzie mniej więcej idą te kabelki CAN? Wszystkie "pakiety" kabelków mam oklejone i ciężko analizować gdzie co idzie...

Co do testu zegarów - robiłem, ale nie wiem co praktycznego poza paliwem i kolorami lcd można z niego odczytać - co mogłoby wnieść coś do sprawy(?)

Przy dzisiejszym grzebaniu, znów opcje audio na chwilę się pojawiły (grzebałem tylko w okolicach radia) więc rzeczywiście wskazywałoby to na jakiś brak fizycznego połączenia :(

Rozumiem, że do schematycznych rysunków wraz ze schematami narazie dostępu brak?

co do schematów nie wiem.
Po podłączeniu IDS to IDS chce aktualizować ECU i o tym jest komunikat a nie że sam IDS chce się updatować (czyli IDS wykrywa różnicę między wersją którą ma wpisaną a wersją w aucie i chce zaktualizować ECU do najnowszej wersji którą posiada).
Jednym słowem kłamią bo im się nie chce!
Jeżeli sam nie jesteś w stanie to niestety musisz zlecić to komuś. A jak sprawdziłeś szynę CAN? Do tego właśnie służy interfejs diagnostyczny (np. IDS).
Może pęknięta jest któraś żyła w wiązce lub zaśniedziałe łączenie na zacisku któregoś z przewodów - więc albo sprawdzasz przewód po przewodzie albo sprawdź same zaciśniecia na końcówkach. To już zawsze będzie grzebanina.

Szyna CAN idzie do ECU.
A nie prościej ci sprawdzić wpierw centralkę BT/VC za schowkiem pasażera? łatwye do niej dostęp.

Nie ma za bardzo komu tego zlecić, jak na razie nikt nie chce się podjąć czegokolwiek co tyczy się Convers+. Nawet ASO tłumaczy się tym, że ciężko im cokolwiek stwierdzić bo Convers+ to rzadkość, że co 15 samochód wyjeżdża z takim wyświetlaczem itd itp...

Szynę CAN sprawdziłem tak samo prostacko jak chłopek w ASO, czyli czy jest napięcie (~2,5V) z tym, że on sprawdzał na złych (innych) pinach. Dopiero jak znalazłem schematy kostki radia wiedziałem, że sprawdzał nie te co trzeba i sprawdziłem sam i drogą dedukcji - nie ma innych kabelków z podobnym napięciem =2,5V.

A gdzie to ECU jest mniej więcej umiejscowione w aucie? I czy do Conversa info idzie od tego ECU?
Bo to gdzieś po drodze musi być skoro jest info o spalaniu na kompie itd, a nie ma audio.
Ale z drugiej strony dziwne, że na kablach CAN przy radiu idzie jakiś sygnał - bo inna był by sytuacja gdyby na kablach nic by nie było...

A co znaczy sprawdzić BT/VC? Jedyne co robiłem to odpinałem BT/VC bo wcześniej pisaliśmy, że opcje audio powinny być mimo braku BT/VC - nic to oczywiście nie zmieniło. Sam BT działa z telefonem - a VC nie działa w momencie kiedy Convers+ nie wyświetla opcji audio.

Najtrudniej wyeliminować bag na Conversie+ bo ASO leci w kulki, i i tak twierdzi, że update'u nie ma, a żadna stacja nieautoryzowana nie ma dostępu (podobno) do updatów softu.

Moduł BT/VC jest jak pisałem za schowkiem pasażera (czyli musisz zdemontować schowek by się do niego dostać). Nie wiem jak to jest podłączone czy moduł BT/VC idzie do radia a potem z radia dalej czy też jest bezpośrednio na szynie CAN.
Convers musi mieć dostęp do ECU inaczej by nie działał (choćby prędkościomierz czy też obrotomierz - to wszystko jest elektronicznie).
ASO opowiada pierdoły straszliwe. Aut z convers jest dość sporo.
Co to za ASO? Skąd jesteś?
To że jest jakiś prąd to może być i z przebicia i nie oznacza że połączenie jest prawidłowe. Jak już mówiłem wcześniej jest opis na talkford.com z takim samem opisem problemu jak u ciebie i pomogła aktualizacja softu (czyli IDS i aktualizujemy i to winno zrobić ASO).
Zawsze możesz na torrentach poszukać płyt do IDS (są dostępne) i pojechać do kogoś kto ma IDS z własnym softem.
Wariantów jest dużo i nie wydaje się by coś więcej mogło wyjść z "gdybania" tutaj.

Jest taki soft ze schematami elektryki nazywa się Ford ETIS Ofliner z 2009 i tam jest wszystko na temat połaczeń. Wada - widziałem tylko wersję rosyjsko języczną.

No! I od uświadomienia, że taki soft istnieje trzeba zaczynać każdy wątek na forum ;)
Rewelacja! Dobranie się do czegokolwiek to teraz pikuś ;)

I znalazłem wadę...i niestety w samym Convers+ - coś nie styka.
Wymontowałem zegary i rozebrałem, ale niestety do momentu kiedy wskazówki zaczęły przeszkadzać aby zdjąć płytę z całym układem - nie wiem niestety jak odczepić wskazówki :( w tym sofcie jak na razie nie znalazłem, żeby się tak zagłębiali (bo pewnie jak diagnozuje się wadę w zegarach to się wymienia całe). A boję się, że pourywam...

Ewidentnie coś nie kontaktuje (mam nadzieję, że nie jest to jakieś mikro pęknięcie na nadruku), ale wskazuje na coś w okolicach LCD.

Wystarczy, że ściskam Conversa rękami, dociskając "plecy" i opcje audio się pojawiają - ale jak puszcze to po chwili znikają.
Również na zmontowanym da się wsadzić łapę przez schowek, gdzie jest złącze dignostyczne i dopchnąć "plecy" zegarów.

Nie wiem czy ktoś już próbował odczepiać wskazówki w Conversie (bo i po co) ale jak to by się udało to byłby pełny wgląd na płytę i do LCD.

Jak popsujesz to 500 zł w plecy bo za tyle kupujesz uzywany wyświetlacz. Więc uważaj i podziel się swą wiedzą jak się uda.

Ja mogę sie pochwalić jedynie tym, że w moim galaxy który ma narazie niecałe 6000 km Convers na walił pierwszy raz tydzień po odbiorze z salonu. Wyświetlacz zrobił się biały i tyle. Wgrali nowy soft i był spokój tydzień temu miałem kolejną akcję tym razem stanęły na dobre zaegary i convers zgasł całkowicie. W serwisie usunęli jakieś błędy i dwa dni działał. Aktualnie znowu nic nie działa, czyli zegary stoją w miejscu, convers nic nie wyświetla a przy tym kuleje elektronika radia czyli nie wyświetla godziny, daty , nie wyłącza i włącza się po przekręceniu kluczyka tylko trzeba z guzika przyciskać. Jednym słowem kicha na całego. Wczoraj w seriwisie samochód był prawie 8 godzin i nic nie naprawiono. Prowadzono korspondencję mailowo telefoniczną z Hot Line Ford Polska na temat mojej usterki. Serwis dojrzewa do wymiany zegarów ale jeszcze jest potrzebne błogosłaiweństwo z centrali forda w England. Jutro mam mieć informację co dalej.
Gdybym dzisiaj kupował to na pewno bym nie brał wersji titanium z tym nieszczęsnym Conversem, aż boję się mysleć co będzie np z 5 lat albo jak skończy się gwarancja.

A co centrala w Anglii ma do polskiego forda?
Kolego popsuć to może się wszystko i nie ważne czy kosztowało 10 zł czy 1 mln.
Convers jest na rynku już 3,5 roku i awarie są sporadyczne. Ty masz problem i iok z tym że czytając mam wrażenie że wina leży po stronie braku profesjonalizmu ASO oraz Twojej niewiedzy co do praw CI przysługujących.

Convers w moim Galaxy to najnowszy wypust na rocznik 2011 jest z deka inny niż poprzednia wersja może są to usterki wieku młodzieńczego i za jakiś czas to dopracują. Jesli chodzi o profesjonalizm serwisu Ford w którym to naprawiam to pozostawię to bez komentarza bo nie chcę używać słów na k,h,p itp. Co do przysługujących mi praw to nie wiem co masz namyśli ale chętnie się dowiem czym mógł bym ich zagiąć. Jeszcze co do centrali forda w Angli to nie wiem czy mają coś czy nie taką informację uzyskałem w srwisie i nie zaprzątałem sobie głowy aby ją weryfikować. Na dziasiaj dostałem info, że zegary łacznie z conversem zostały zamówione i czekam na wymianę. Narazie jeżdzę na "ślepo" co do prędkości i przejechanych km i przede wszystkim stanu paliwa.

Twoje prawo rzadać wymiany na sprawny ale jak rozumiem to już załatwione.
Serwis Cię ściemnia (zresztą jak każdy i każdego klienta - udają że się znają i że załatwiają) anglicy nie mają nic do Ford Polska a centralny magazyn jest chyba tak jak fabryka w Genk.
Ryzykant z Ciebi ejeździć autem bez informacji o jego stanie :) Dziwne że Ci wypuścili to auto z serwisu - to też świadczy o poziomie ich wiedzy i profesjonalizmu.

Mój galaxy właśnie został wyprodukoway w Genk i może tam coś ustalali nie wiem. To że auto wypuścili to nie wiem jaki mają procedury ale w moim przypadku nawet bym się nie zgodził na pozostawienie auta na 3 tyg w serwisie bo tyle pewnie by zeszło czasu do finału naprawy. Jest mi niezbędne na co dzień a usterka ta jest co prawda mocno irytująca ale nie na tyle poważna aby nie mozna było bezpiecznie jeździć bo wszystkie systmemy działają więc nie ma raczej jakiegoś ryzyka.