Zobacz pełną wersję : Dymi na czarno powyżej 2500 tyś obrotów
Piotr909090 19-05-2006, 13:01 Witam. Przywiozłem Mondka z niemiec autko ma przjechane 167 tyś . km było serwisowane, własnie niedawno wymieniałem olej i wszystkie filtry, lecz mam z nim problem powyżej 2500 tyś obrotów jak mu depne po garach to dymi jak wściekły tak do przedziału około 3 tyś obrotów i tak na kazdym biegu, ostnio włąnczałęm sie do ruchu na autostradzie czyli stratowałem dość agresywnie typu gaz jeden gaz dwa jak spojrzałem w lusterko to zwątpiłem tumany czarnego dymu, prosze o pomoc jaka może być przyczyna, a i jescze jedno jak go palę rano w garazu bez grzania świec to trzeb kręcić jakieś 15 do 20 sekund żeby wogóle zapalił, czy to dymienie może mieć coś wspólnego z ustawieneim zapłonu? i wydaje mi sie jescze ż ejak na disla to dużo pali przejechałem 650 km i bak był pusty czyli jakieś 60litrów.
Mało się znam na dieslach, ale wiem, że są to silniki z tzw. zapłonem samoczynnym. Zapłon następuje w momencie wstrzyknięcia paliwa do cylindra. Nie ma więc pojęcia "ustawianie zapłonu". Poza tym gratuluję pomysłu odpalania zimnego silnika bez rozgrzewania świec żarowych. Zdaje się, że już masz kłopot, a chcesz mieć jeszcze większy.
Piotr909090 19-05-2006, 13:42 Witam.
Zawsze jezdziłem benzyniakami myslałem że świece żarowe trzeba grzać tylko zimą.
Dzięki za info. Tak sie zastanawiająć nad tym cio napisałeś to dochodzę do wnioskku że niedawno jak go zapalałem i zaczcekałem na zgaśniecie lampki z świec to odpalił na styk, lecz powaga myślałem że latem nie musze go grzać jescze raz dzięki.
Świece żarowe służą do podgrzania powietrza przy rozruchu zimnego silnika obojętnie czy zimą, czy latem. Po wstępnym podgrzaniu same się wyłączają. Jak jest silnik ciepły to wstępne grzanie nie działa, bo nie ma takiej potrzeby i nie trzeba czekać przy odpaleniu auta. Co do zapłonu to nie ma czegoś takiego w dieslu, ale możesz mieć źle ustawioną pompę wtryskową, np. przy wymianie rozrządu ktoś mógł ją przestawić. Co do kopcenia to bardzo możliwe, że masz do wymiany wtryskiwacze, aby to sprawdzić na 100% najlepiej sprawdzić to na stacji prób wtrysków (czy przy odpowiednim ciśnieniu dają wtrysk i czy paliwo jest dobrze rozpylone. Niesprawne wtryski także przyczyniają się do zwiększonego zużycia paliwa.
Zimą przy b. niskich temperaturach to stosuje się taki wspomagający trick, że się świece włącza 2-3 razy aż zgazsną i dopiero wtedy kręci rozrusznikiem. Daje to lepsze efekty. No i mam nadzieję, że to jednak nie wtryskiwacze, bo będzie cię to słono kosztować. A to nie jest jeszcze TDCi raczej, to wtryski są tańsze, a pompa droższa. Ale pompa też może być walnięta i z tego powodu kopcić.
Co do grzania na kilka razy to stosuję się to tylko jak jest problem z odpalaniem (słaba kompresja), a tak to bez sęsu. Jeszcze jedno, przy grzaniu świec nie opalaj zaraz po wyłączeniu lampki świec, tylo poszekaj jeszcze z 2-3 sek. bo po zgaśnięciu lampki świece grzeją jeszcze przez kilka ładnych sekund. Ja tak robię i w zimie nawet w te ciężkie mrozy nie miałem problemu po jednym grzaniu. Co do wtrysków to na pewno cena wtryskiwaczy jest bez porównania miższa niż w TDCI, które chyba były dopiero od 2001 roku, a poza tym to nie wiadomo czy to na pewno wtryski, tylko tak przypuszczam. Napisz może jeszcze, czy po odpaleniu silnik chodzi równo, jak jest ciepły, czy nie ma jakiś stuków przy pracy silnika, czy nie ubywa Ci nadmiernie oleju w silniku itp.
Miałem podobny problem ze swoim TD (problem z odpalaniem i pracą silnika, mocno kopcił, dużo palił, brakowało mu mocy, itd... ). W moim przypadku przyczyną okazał się impulsator pompy wtryskowej (lucas). Wcześniej też oczywiście sprawdziłem wtryski, ciśnienie, zmieniłem świece żarowe. Proponuję Tobie podłączyć mondiego pod komputer i nie szukać usterki po omacku, bo to tylko dodatkowe koszty. Mechanik, który mi to naprawiał zdiagnozował usterkę już po przekręceniu kluczyka w stacyjce, a podpięty później komputer to potwierdził. Widziałem co pokazywał komputer przed i po wymianie impulsatora. Dowiedziałem się też, że te elektrozawory wytrzymują max 120 tyś. km.
U mnie cała wymiana trwała max 30 min, a komputer w moim mondim nie wykazywał po jego wymianie błędów. Zapłaciłem za wszystko 600zł. Słyszałem też, że można to taniej wymienić.
Piotr909090 22-05-2006, 06:40 Witam.
Mam jeszcze jedno pytanko, mój Mondek czasami jeżdzi dobrze tzn, dymi powyżej 2500 obrotów, a wczoraj z ranka jak go odpaliłem myślałem że jade jakimś 30 letnim jelczem dymił na każdym biegu i na dodatek miałem wrażenie że się silnik rozleci, ale co najciekawsze zjechałem na parking zgasiłem go i za jakieś 5minuzapaliłem silnik chodził bez zarzótów, dzisiaj jde na kompa jestem ciekaw co w nim siadło dam znać po naprawie.
Moje pytanko jakie ty miałeś objawy ? Com konkretnie sie działo?
W moim miałem problem z odpalaniem (zwłaszcza jak był zimny), pracą silnika (podczas jazdy odczuwalne było "pompowanie", czasem jak zdejmowałem nogę z gazu odnosiłem wrażenie, że autko na moment przyśpiesza), mocno kopcił (chmura dymu za mna była jak w starym ikarusie), dużo palił (9-10 l/100 km), brakowało mu mocy, ciężko było go rozbujać do 140km/h.
andreas Wysłany: 2006-05-22, 09:33 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
W moim miałem problem z odpalaniem (zwłaszcza jak był zimny), pracą silnika (podczas jazdy odczuwalne było "pompowanie", czasem jak zdejmowałem nogę z gazu odnosiłem wrażenie, że autko na moment przyśpiesza), mocno kopcił (chmura dymu za mna była jak w starym ikarusie), dużo palił (9-10 l/100 km), brakowało mu mocy, ciężko było go rozbujać do 140km/h.
witam .nie napisales jaka byla przyczyna tych usterek ????
Piotr909090 25-05-2006, 12:49 Witam, powiedzcci mi jescze czy po naprawie w waszych mondkach po mocnym depnięciu na gaz widać wydmuch czarnego dymu? czy to prawda że w mondeo jest to normą że musi zadymić ??? Jakoś wydaje mi się to dziwne. Czekam na wasze opinie.
sumo75, napisał:
witam .nie napisales jaka byla przyczyna tych usterek ????
Nie czytasz dokładnie, podałem co było przyczyną w moim przypadku.
Piotr909090 26-05-2006, 11:02 Przyczyną był zapchany kanał wlotu powietrza do interculera, zaraz pod maską,mechanik wsadził dwa dystanse ponieważ maty się stykały i nie było przepływu powietrza, ponoć dość charakterystyczna usterka w mondkach.
Przjechaliśmy się autkiem z mechanikiem i rzeczywiście przestał kopcić.
Lecz gdy wracałem do domciu zadowolony i szczęśliwy, po przejechaniu 10km, zredukowałem z 4 biegu na 3 i w tym momencie zauważyłem tumany czarnego dymu a silnik zachowywał sie jak by miał się rozlecieć, więc nadal jestem w punkcie wyjściowym, wiem jedno do tego mechanika nie ma sensu już jechać, ale znalazłem w naszym regionie diesel serwis który zajmuje sie diagnostyką regeneracją, muszę sie tam umówić na oględzinki samochodu ponieważ cała sytuacja mnie wkurza autko chodzi oki, a czasamimu odbija i wtedy mam wrażenie jak by się miał rsilnik ozlecieć niemóiąc o zadymie.
Dam znać po powrocie z diesel serwis.
Pozdrawiam wszytkich.
andrew.thc 26-05-2006, 21:26 Hey
Jeśli nadal Ci kopci,to radze sprawdzic turbine !!
Znajomy jezdzil oplem,miał podobne kopcenie,poszła mu turbina (kręcić sie krecila,moc w miare porownywalna )
Sprzedał opla, i teraz wozi swoje "cztery litery" w mondziaku 1.8TD :fcp2
jankikali 27-05-2006, 13:24 Kazdy diesel kopci jak mu sie da w gary,jak ci kopci na czarno to nie jest tak zle , sprawdz wtryski, kąt wyprzedzenia zapłonu, w tych pompach siadały membrany i jezdził jakby na podwójnym gazie ,warto zobaczyc.
Proponuję Tobie podłączyć mondiego pod komputer
powiedz mi gdzie w MK I i II JEST WTYCZKA DO KOMPA :fcp4 oczywiscie TD1.8
Piotr909090 30-05-2006, 07:14 Witam.
Obiecałem że napiszę co było przyczyną dymienia w moim mondku, a więc podłączyliśmy go pod kompa i co się okazało wszystko jest oki impulsator jest dobry, po półgodzinnej zabawie mechanik stwierdził że wszystko jest oki, sprawdził też kąt wyprzedzenia zapłonu.
Sprawdził tak jak pisaliście membrany czy są dobre i tu napiszę że samemu można to sprawdzić ściągnął wężyk, i powiedział że jak membrana jest uszkodzona to leci tędy paliwo,u mnie okazało się że nie leci i membrana jest dobra.
No cóż ale autko raz kopci mniej a raz mocniej i cóż się okazuje że w moim mondku z 1999r przy przebiegu 167 tyś km. jest zawalony katalizator, pozatym mechanik powiedział że disel jak kopci to jest to związane z przepływem powietrza, tak jak pisałem poprzedni właściciele disla sprawdżcie sobie kanał powietrza zaqraz pod maską, czy maty czasem sie nie stykają.
Pozdrawiam dzisiaj odbieram autko od mechanika napiszę czy wybebeszenie katalizatora coś pomogło.
[ Dodano: 2006-05-30, 18:06 ]
Witam.
Byłem na kompie wszysko jest wporządku, kąt wyprzedzenia zapłonu jest taki jak ma być auto jest dynamiczne pracuje równo ale ciągle kopci,impulsator jest wporządku, katalizator zlikwidowany.
Po wizycie u ejdnego mechanika przestał kopcić ale przejmuje mnie ten dziwny sposób poprsostu ściągnął wężyk i auto przestało kopcić, a dokładniej rozchodzi się o ten wenżyk który ściąga się żeby sprawdzić membrany czy są dobre, to miejsce w któym jak są uszkodzone leci ropa u mnie sucho.
Pompa lukas.
Proszę podsuncie mi wasze pomysły co jescze moze być przyczyną ??
Jestem zrozopaczony.
Po wizycie u ejdnego mechanika przestał kopcić ale przejmuje mnie ten dziwny sposób poprsostu ściągnął wężyk i auto przestało kopcić, a dokładniej rozchodzi się o ten wenżyk który ściąga się żeby sprawdzić membrany czy są dobre, to miejsce w któym jak są uszkodzone leci ropa u mnie sucho.
W/g mnie miejsce tego przewodu jest przy pompie, skoro go producent tam umieścił to powinien tam być. Z tego co mi się o uszy obiło to służy do wytwarzania jakiegoś podciśnienia i jest połączony z turbiną. Więc musi być coś nie tak.
Dobrze, że masz pompę sprawną bo to z jej naprawą związane są największe koszty.
Może to turbina? A ile pali Twój mondi bo piszesz, że jest dynamiczny?
Piotr909090 31-05-2006, 14:41 Jadąc z niemiec po autostradzie przejechałem 600km w 5 godzin, autko załadowane po dach, jechałem nim 160km to była taka szybkoś fajna tzn nie drgała kierownica ładnie się prowadził ogólnie rzecz biorąć iż niemcy mają fajne drogi nie zjechałem poniżej sety, spalił 10 litrów na 100km, a teraz jeżdząc po mieście właściwie non stop po mieście pali około 8 litrów na 100km, z tym że nie chulam go tak mocno do 3 tyś obrotów i zmiana biegu, nieweim czy to duzo czy mało to mój pierwszy diesel i już tego załuję bo poprzedni mondziak 1.8 16V z 95roku chodził jak burzai zero awari a miałem go 6 latek.
To trochę dużo Tobie w trasie spalił. Nie załamuj się! Wiem jak się czujesz, też to przeżywałem. Taki urok forda. Ale lubię swojego mondiego. Nawet już się rozglądam za młodszym :fcp1
A może mamy takich szpeców co tylko potrafią kasę brać za nic? Myślę, że to oni przeważnie nas tak irytują, a nie nasze auta. Pochwal się jak coś poradzisz.
Piotr909090 01-06-2006, 10:15 Witam. Ciąg dalszy problemów, portfelik wypłukany.
Impulsator sprawdzony, kąt wyprzedzenia zapłonu też, rozrza wporządku jak to mechanicy mówią silnik i podzespoły jak żyleta auto jest dynamiczne, membrany sprawdzone, a on ciagle kopci, katalizator wybebeszony.
Moje nowe odczucia może ktoś przeżył coś podobnego z mondkiem, zauważyłem jedną dziwną sprawę jak jadę nim delikatnie tzn delikatnie przyciskająć pedał gazu tak mniej wiecej do 2500 obrotów, to nie puszcza dymu, dopiero w momencie kiedy mu docisnę gaz na foll to mam wrażenie jak by mondek się lekko dławił i właśnie w tym momencię zaczyna najbardziej kopcić, po chwili powyżej 3000 tyś obrotów przechodzi mnu i idzie jak burza,coś jak by nie upmiał przepalić dawki paliwa po przejechaniu paru metrów znowu idzie bez dymu.
CZekam na wasze sugestie pomysły.
Mi to wygląda na zbyt małą dawkę powietrza w tym zakresie obrotów, ja bym sprawdził jedank dokładnie układ dolotowy powietrza do silnika, od maty pod maską do samego kolektora ssącego włącznie. A może zawór EGR jest walnięty i za dużo puszcza spalin do kolektora ssącego. Ja już nie raz się przekonałem, że jak sobie czegoś sam nie zrobię to nie będę mieć dobrze tego zrobionego, dlatego polecam Ci samemu to dokładnie sprawdzić. :fcp4
BOGDAN34 01-06-2006, 12:05 Nie wiem czy mam rację ale wydaje mi sie że to może być zawór EGR .
Powinieneś go odciąć i sprawdzić jak będzie prawdopodobnie pomoże
Piotr909090 01-06-2006, 13:09 Mógł byś napisać coś wiecej jak samemu sprawdzić czy zawór jest dobry i gdzie się znajduje??
Jak go odciąć?
A powiuedzcie mi jeszcze jedno jak moje autko wyjdzie na przeglądzie katalizator wybebeszony, zawór EGR zaślepie, czy analiza saplin tego nie wykarze???
U góry masz taką lupkę z napisem szukaj , wpisz zawór EGR .Naprawde dużo o nim było pisane.
http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... iew=newest (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=17572&highlight=zaw%F3r+egr&view=newest)
ja mialem identyczny problem ze sie mulil a pozniej szedl a co do diesla to kazdy kopci na czarno nawet jak jest nowy jak mu dolozysz tak musi byc oczywiscie z tym kopceniem to nie do przesady dobrze ze nie kopci na siwo to jest ok jest takie cos jak przeplywomierz powietrza
umiezsczony na rurze za filtrem na dwuch srubkach bada on cieplote powietrza i steruje wtryskiem paliwa elektronicznie wystarczy go wymontowac i wyczyscic bezynka sa tam dwa druciki maja byc idealnie swiecace w rzadnym wypadku nie dotykac palcami!!!!!!! jest to bardzo delikatne jak z jajkiem u mnie dalo efekt 100% kopa dostal idzie jak burza pozdro byl ten temat juz na forum to nie jest moja rada :fcp4 ale sprawdzona jest git
Po depnięciu dawka paliwa zostaje zwiększona, ale turbina się jeszcze nie rozpędziła i może chwilkę dymka dać... ale nie za dużo. Z drugiej strony, dawka wtrysku jest regulowana ciśnieniowo na wylocie turbinki i dawka paliwa jest zwiększana proporcjonalnie do ciśnienia doładowania. Coś w tym układzie u Ciebie nie tak, czyli idzie zbyt dużo paliwa względem doładowania. Sprawdź ten układ.
zbigmaz1 21-06-2006, 17:16 Albo ja nie doczytałem albo nie pisałeś czy sprawdzałeś wtryski, też mogą siąść. Kiedyś gdześ czytałem że na wtryskach powinno się przejeździć około 40tkm
Ile????? Ja rozumiem, że w TDci wtryski po takim przebiegu często już są dawno po wymianie (bagatela około 4kzł taka przyjemność kosztuje), ale nie należy tego uznawać za normę. Stare silniki TD często mają po więcej niż 300kkm bez takich wymian.
witam
Ford mondeo 1.8TD nie jest autem wyścigowym. A starymi dislami trzeba sie nauczyć jeździć (nikogo nie obrażam tylko cytuje co mi mechanik powiedział). Ten silnik ma już troche latek zaczynał kariere najprawdopodobnie w fordzie sierra a zakończył na fordach do 1998 (chyba) ale nie o to chodzi. Ja swojego rozpędzam do ok 2500 obr/min i zmieniam bieg i nie wiem jak bym, cisnoł to mi nie dymi. Oczywiście jak turbinka sie załączy to tam sobie dymnie raz czy dwa ale do jest tylko chwilowe. Dalej smiga bez problemu. Jedyna radą dla nowych posiadaczy diesel-i ze starej generacji któzy przesiedli się z benzyniaków jest delikatniejsze obsługiwanie się z pedałem gazu i kontrolowanie (w mieście) granicy obrotów przy których sie turbo nie załacza - wówczas i auto nie dymi, mało pali a i nawet w miare dynamiczne jest. A jeżeli im to nie odpowiada to albo płacic za rope jak w bezyniaku za bezyne albo przesiąść się na auto z instalacją gazową.:)
Serdecznie pozdrawiam
Piotr909090 17-07-2006, 10:00 Witam wszystkich
Mondek przestał kopcić, zamiast jeżdzić po mechanikach, setkach diagonz komputerowych, wystarczyło posłuchać głosu forumowiczów i zaślepić zawór EGR.
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomocne wskazówki.
Piotr9090 12-01-2007, 12:53 Witam moja propozycja to zmienić na benzynowego, nio i ładny nick masz .
thomas102 17-01-2007, 20:53 Nie będe tu pisał o zaworze ERG , bo wszystcy już wiedzą co należy z nim zrobić ,:) . Jeśli chodzi natomiast o pompkę podciśnieniową zasada działania jes prosta zwiększone ciśnienie powietrza z turbiny niejako " przychamowywuje " powrót paliwa z pompy wtryskowej zwiększając tyma samym ciśnienie i ilośc podawanego paliwa , można eksperymentalnie ustawić tak zawór znajdujący sięna pompie aby nie reagował na każde przyduszenie gazu , ja poszedłem daliej i zaślepiłem go zupełnie - efekt ? Autko nie "rwie " może do przodu ale jest całkiem elastyczne w pełnym zakresie obrotów a spalanie ? - 5 l ON na 100 km na trasie .
szum-szak 19-01-2007, 21:31 Zalewasz go zwyczajnie. Zmniejsz mu dawke paliwa ta sruba, na ktorej opiera sie dzwignia gazu. Po prostu wkrec ja o 2 pelne obroty i zagadka rozwiazana.
Klucz 16. Napisz, co wyszlo.
Cześć witam wszystkich posiadaczy FORDÓW, którzy mieli tak samo jak ja problem z zaworem EGR. Zaślepiłam go dwa miesiące temu i jak narazie nic złego się nie dzieje.
Samochód sprawuje się ok i myślę że ma teraz prawidłową moc.
:fcp1 :fcp22
|
|