Występuje przy uruchomieniu silnika dziwny zgrzygot, ponieważ rozrusznik nie jest wyłączany odpowiednio wcześnie. Mam spapraną, psełdo robioną instalację alarmową. Możliwe że ona jest przyczyną tego zgrzytu? Jak sprawdzić czy bendiks do wymiany?

wykręć rozrusznik i sprawdź czy ząbki są nie połamane lub starte może starter się blokuje

Znam ten dzwiek.

Musisz wyjac rozrusznik i nasmarować prowadzenie bendixa(ten slimak po którym chodzi) oraz ta tuleje, bo jest wyrobiona.

Niestety musze Cie zmartwić, że jest to koniec bendixa. To smarowanie pomoze na jakieś pół roku.
U mnie w sumie skończyło sie na wymianie bendixa(padł dokumentnie-wirnik rozrusznika krecił jak oszalały, bendix zazebiał się, ale nie było przekazu napedu na koło zamachowe).

Sam bendix kosztuje niecałe 100zł ( u Jacka pewnie z 75zł, albo cos koło tego-zapytaj).

Ja wymieniłem w lutym(mróz -10st.C, brrrrrrrr) i chodzi idealnie.

To smarowanie pomoze na jakieś pół roku.

W moim przypadku już ponad rok jeżdżę.

Sławko ma rację,w każdej chwili może paść.W poprzednim esim miałem tak że bendiks nie odbił i rozrusznik kręcił silnikem az się rozsypał i był do wymiany,przy okazji aku też ucierpiał. :fcp1

U mnie jest to samo dzis wykreciłem go i nasmarowałem jak pisaliście w rozruszniku nic nie połamane wszystko czysciutkie ok jak założyłem dzieje sie to samo Więc co jest zepsute bendiź czy elektromagnes

jak założyłem dzieje sie to samoJak w koszuli zrobi sie dziura, to tez upierz i wyprasuj. Ciekawe czy dziura zniknie :?:

a tuleje wymieniłeś?

a tuleje wymieniłeś?a co maja tuleje do popsutego bendix'a :?:

Nie. Tylko nasmarowałem bo tak pisali na forum że to to a okazało sie inaczej

[ Dodano: 2006-11-10, 23:31 ]
Slawko poczucie humoru mam ale prosze napisz co mam zrobić w tym rozruszniku żeby oszczędzic czas i nerwy i nie wyciągać go kilka razy. Czy wymienić tuleje i będzie ok. W środku wszystko wyglądało ok a rozrusznik jakby miał góra rok a nie 8 lat.

luz i bendix nie będzie dociskał do koła zębatego tylko zgrzytał

Czegoś nie rozumie. Elektromagnes można sprawdzić na krótko czy działa. Jak działa to nie trzeba rozbierać całego rozrusznika, aby go nasmarować wystarczy z zewnątrz trochę na kole zębatym i go trochę rozruszać. Ja tak zrobiłem i wszystko było ok. tylko w moim przypadku to rozrusznik czasami nie załączał. A w środku musi być czysto, bo jakby był syf to by ci nie działał.

Ja tak zrobiłem i wszystko było ok. tylko w moim przypadku to rozrusznik czasami nie załączał. A w środku musi być czysto, bo jakby był syf to by ci nie działał.
Co ty za brednie piszesz myślisz jak jest brudny w środku to nie będzie działać to się zdziwisz rozkręć swój to zobaczysz jaki brudny w środku jest. Po drugie jak przesmarujesz bez rozbierania automat w środku gdzie przesówa się rdzeń elektromagnesu

Jak tuleje są wybite to nawet nowy bendiks moze chałasowac poniewaz bedzie miał luz jak wymieniasz bendiks za 100zł warto wydac jeszcze 2zł na nowe tuleje oczywiscie jak sie wymienia to od razu przód i tył po takiej wymianie nie moze juz nic wiecej charczec w rozruszniku jezeli bendiks jest nie tknięty bez sladów zuzycia w co wątpie to wymien same tulejki i posmaruj je dobrze smarem najlepiej grafitowym

Jak tuleje są wybite to nawet nowy bendiks moze chałasowac poniewaz bedzie miał luz jak wymieniasz bendiks za 100zł warto wydac jeszcze 2zł na nowe tuleje oczywiscie jak sie wymienia to od razu przód i tył po takiej wymianie nie moze juz nic wiecej charczec w rozruszniku jezeli bendiks jest nie tknięty bez sladów zuzycia w co wątpie to wymien same tulejki i posmaruj je dobrze smarem najlepiej grafitowym

Dobrze gada.
:fcp2

Przy okazji takiej wymiany warto wymienić szczotki i sprawdzić stan komutatora.
Po takim zabiegu rozrusznik będzie hulał jak nowy. Hie

i tak dalej patrząc, to lepiej kupmy cały nowy rozrusznik.

to wymien same tulejki i posmaruj je dobrze smarem najlepiej grafitowym
Tulejek się nie smaruje bo są jusz nasączone olejem

Tulejki wykonane są z tzw.stopu samosmarnego - pod wpływem temperatury wytworzonej w momencie tarcia (obroty wirnika) uplastyczniona powierzchnia tulejki sama daje właściwości smarne ,żadnego smaru ani oleju stosować nie należy. Smar stosuje się do wybitych tulejek aby czasowo zlikwidować luzy i uniknąć blokowania wirnika.
http://www.maxtrader.pl/pl.php/1,2,1,15 ... marny.html (http://www.maxtrader.pl/pl.php/1,2,1,15136,3,0,-1,-1,0,5707,0/Tuleje_braz_samosmarny.html)

Po drugie jak przesmarujesz bez rozbierania automat w środku gdzie przesówa się rdzeń elektromagnesu

Po pierwsze czytaj uważniej, bo nic nie pisałem o smarowaniu automatu.

myślisz jak jest brudny w środku to nie będzie działać to się zdziwisz rozkręć swój to zobaczysz jaki brudny w środku jest

Bardzo się zdziwiłem, gdy rozkręciłem swój 15 letni rozrusznik a w środku był jak nowy. Bo niby skąd ma się w środku brud wziąć ze zużywających się szczotek.

Bardzo się zdziwiłem, gdy rozkręciłem swój 15 letni rozrusznik a w środku był jak nowy. Bo niby skąd ma się w środku brud wziąć ze zużywających się szczotek.. Bo ktoś go wcześniej rozbierał po 15 latach byś miał w środku pył od szczotek oraz zabrudzoną głowice od środka smarem

to wymien same tulejki i posmaruj je dobrze smarem najlepiej grafitowym
Tulejek się nie smaruje bo są jusz nasączone olejem

Troche smaru nigdy nie zaszkodzi co smar to smar ja w cuda nie wierze i jakies tam samosmarujące metale to cos takiego jak np. ceramizer który potrafi napawać wał korbowy :fcp18 bo takie rzeczy tez słyszałem :fcp2

Troche smaru nigdy nie zaszkodzi co smar to smar ja w cuda nie wierze i jakies tam samosmarujące metale to cos takiego jak np. ceramizer który potrafi napawać wał korbowy bo takie rzeczy tez słyszałem
To nie są bzdury czasem przy wciskaniu nowej tulejki w głowicę czy pokrywkę widać jak z niej olej wypływa.

ja w cuda nie wierze i jakies tam samosmarujące metale to
To nie jest kwestia wiary , tuleje wykonane z brązu samosmarnego znajdują szerokie zastosowanie nie tylko w rozrusznikach ale każdy ma prawo mieć swoje przekonanie i to należy szanować.

ja tam wszystko smaruje i nie patrzę czy samosmarowne czy nie troszkę oliwki nie zaszkodzi.
jak to było nie smarujesz nie jedziesz :fcp4

I tego będziemy się trzymać! :fcp2

A ja zamykam, bo temat odbiegł od sedna.