Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Trudności z odpaleniem na ciepłym silniku 1.6 PB


roberto369
03-07-2011, 17:56
Witam,

Mój problem dotyczy uruchamiania silnika w sytuacji, gdy przejadę pewien dystans, silnik jest rozgrzany do odpowiedniej temperatury, potem zaparkuje i np. idę na zakupy. Gdy wracam po mniej niż godzinie, gdy silnik pewnie jest jeszcze ciepły, mam problem z odpaleniem za pierwszym razem. Na zimnym silniku odpala bezbłędnie.
Trochę mnie to dziwi, bo samochód jest nowy, ma przejechane nieco ponad 3000 km.
Czy to znany problem? Jechać z tym do serwisu?

Pozdrawiam

Adi_
03-07-2011, 19:09
jak nowy to tylko gwarancja i serwis.

roberto369
03-07-2011, 19:21
Też tak myślę, tylko nie chcę, żeby mnie zbyli tak jak ze skrzynią biegów i problemami z wrzuceniem wstecznego:
'ta skrzynia nie ma synchronizatora, dlatego czasami bieg nie wskakuje'.

Ponadto, pewnie dość ciężko będzie to im pokazać, bo nie dzieje się to regularnie.

eMeneMs1987
03-07-2011, 19:47
Gdy wracam po mniej niż godzinie, gdy silnik pewnie jest jeszcze ciepły, mam problem z odpaleniem za pierwszym razem.

A rozrusznik wtedy kręci czy tak bardziej cyka/zgrzyta ?? (i silnik nie odpala)
mam taki sam silnik i miewałem taki sam problem przez pierwszy rok samochodu... potem nagle znikną... focus teraz skończył 3lata ma 34tyś km i tego problemu nie obserwuje.. mi to wygląda na wadę rozrusznika znam parę takich FFII które z tym problemem były sholowane... dostały nowy rozrusznik i śmigają dalej
mam GW12 i czekam aż padnie :) hehe

Też tak myślę, tylko nie chcę, żeby mnie zbyli tak jak ze skrzynią biegów i problemami z wrzuceniem wstecznego:
'ta skrzynia nie ma synchronizatora, dlatego czasami bieg nie wskakuje'

a w tym to akurat mają rację... taki urok skrzyni... żeby to zmienić to pisz prosto do konstruktorów FORDa bo aso nic w tym zmienić nie może..

roberto369
03-07-2011, 19:51
A rozrusznik wtedy kręci czy tak bardziej cyka/zgrzyta ?? (i silnik nie odpala)
mam taki sam silnik i miewałem taki sam problem przez pierwszy rok samochodu... potem nagle znikną... focus teraz skończył 3lata ma 34tyś km i tego problemu nie obserwuje.. mi to wygląda na wadę rozrusznika znam parę takich FFII które z tym problemem były sholowane... dostały nowy rozrusznik i śmigają dalej
mam GW12 i czekam aż padnie :) hehe


Hmm, ciężko powiedzieć, ponieważ nie jestem specjalistą, ale przekręcam kluczyk, rozrusznik kręci, trzymam zdecydowanie dłużej, bo słyszę, że coś jest nie tak, puszczam kluczyk i silnik słabnie i gaśnie (czasami jakoś ciężko odpali). Myślę, że warto tym zainteresować serwis.

tomaszcz
04-07-2011, 12:54
Mam to samo z odpalaniem na letnim silniku.
Leciutko naciskam gaz w czasie rozruchu i odpala. Ale nie wiem czy tak powinno być.

roberto369
04-07-2011, 13:35
Mam to samo z odpalaniem na letnim silniku.
Leciutko naciskam gaz w czasie rozruchu i odpala. Ale nie wiem czy tak powinno być.

Mhm, pewnie jest to jakiś sposób, ale czy FF to nie na tyle nowożytne auto, żeby porzucić sposoby odpalania auta rodem z Fiata 126p?

gdynia007
04-07-2011, 15:21
Kurde, też mam to samo. Auto dopiero ponad 3tys przejechane i tak 3-4 razy mi się to przydarzyło.
Sytuacja podobna, na letnim silniku przekręcam stacyjkę ... kaszle, muli i gaśnie ... podpompowałem 2-3 razy gazem, przekręciłem stacyjkę i działa .... coś jest nie tak.
A btw. wstecznego ... ta sama historia ... lubi zaskrzeczeć lub wyskoczyć. Ale gdzieś na forum wyczytałem, że przed wrzuceniem wstecznego trzeba wcisnąć sprzęgło tak na ok. 3sec. Testuje ten sposób od tygodnia i póki co ok (nie mówię, że to nie jest upierdliwe), zobaczymy co będzie w dłuższym terminie.

roberto369
04-07-2011, 15:42
Kurde, też mam to samo. Auto dopiero ponad 3tys przejechane i tak 3-4 razy mi się to przydarzyło.
Sytuacja podobna, na letnim silniku przekręcam stacyjkę ... kaszle, muli i gaśnie ... podpompowałem 2-3 razy gazem, przekręciłem stacyjkę i działa .... coś jest nie tak.
A btw. wstecznego ... ta sama historia ... lubi zaskrzeczeć lub wyskoczyć. Ale gdzieś na forum wyczytałem, że przed wrzuceniem wstecznego trzeba wcisnąć sprzęgło tak na ok. 3sec. Testuje ten sposób od tygodnia i póki co ok (nie mówię, że to nie jest upierdliwe), zobaczymy co będzie w dłuższym terminie.

Czyli sprawa nie dotyczy jednego wadliwego egzemplarza, a jest raczej wadą techniczną wszystkich modeli. Jak będę w serwisie, na pewno zwrócę im na to uwagę. Mam nadzieję, że Wy również to zrobicie i podzielicie się tutaj opiniami pracowników ASO.

Fokus08
23-07-2011, 19:41
Witam,

Panowie może to i głupia uwaga, ale czekacie aż kontrolki pogasną ?? Ja też nad tym trochę myślałem i może po prostu IMMO kluczyk musi zalogować ?? A nie jakieś wciskanie sprzęgła :) U mnie póki to działa pali zawsze :)

Pozdrawiam :))

roberto369
23-07-2011, 19:44
Witam,

Panowie może to i głupia uwaga, ale czekacie aż kontrolki pogasną ?? Ja też nad tym trochę myślałem i może po prostu IMMO kluczyk musi zalogować ?? A nie jakieś wciskanie sprzęgła :) U mnie póki to działa pali zawsze :)

Pozdrawiam :))

Tak, ja zawsze czekam aż zgasną.

Dziś, po 1,5-2h postoju znów był problem.

Fokus08
23-07-2011, 22:13
Hmm no to na razie pozostaje Ci ASO jak jest na gwarancji lub sie nie przejmuj bzdurami. Mój wczoraj stracił napęd jak wracalem z wakacji - coś strzeliło podczas przyspieszania i koniec jazdy. Na szczęście koło domu i skonczczyłem na sznurku - chyba się skrzynia rozpadła ;p

Pozdro

roberto369
26-07-2011, 14:54
Diagnoza ASO: złej jakości paliwo.
Wyskoczył im błąd sondy lambda, przetestowali samą sondę i wszystko z nią w porządku. Doradzili by zmienić stację i testować.
Zobaczymy.

Fokus08
26-07-2011, 15:58
Aha no to super :)
To teraz na Twoim miejscu tankowałbym tylko na BP bo tak pisze na klapce od wlewu paliwa - BP Recommended :) - a jak się powtórzy problem z odpaleniem to ich zapytać co oni na to :D

Pozdrawiam

alex2006
26-08-2011, 16:56
U mnie pojawił się podobny problem.Focus 2007.W środę wymienił mi mechanik olej,świece,filtry(wszystko oryginalne z Ford sklep).Auto zapala mi czasem za 3-4 razem,czasem za pierwszym.Do tej pory raczej palił "na rys"-w ciągu 4 lat może zdarzyło mi się klika razy,że nie odpalił za pierwszym razem.Nie ma znaczenia czy auto zimne czy ciepłe.Gdzie szukać przyczyny(wadliwe świece?,może jakiś tam czujnik położenia wału?)Do poniedziałku poczekam,a potem wale do mechanika z reklamacją.

maciekmisi
20-03-2012, 13:51
Witam, odgrzeję temat sprzed roku.

Mam podobny problem - Focus II FL, 1.6 benzyna 100KM, przebieg 77tyś. Na zimnym silniku zapala bez problemu, na ciepłym trzeba dłużej kręcić rozrusznikiem.

Ktoś rozwiązał opisywany problem? U mnie nie jest to raczej problem paliwa, bo tankuję na różnych stacjach Orlen/BP. Ostatnio wymieniłem świece i nic nie pomogło.

dab1978
20-03-2012, 21:49
u mnie jest to samo, sporadycznie, ale się zdarza...nigdy na zupełnie zimnym silniku.

hekto5
28-04-2012, 14:05
Witajcie,

mam silnik 1.6 benz. Ostatnio zauważyłem, że przy odpalaniu ledwo ciepłego silnika, czasem muszę pokręcić ok 5s. Zdarzyło się to parę razy. Wydaje mi się, że zauważyłem prawidłowość przy takim odpalaniu że po kilkunastu sekundach, max minucie, wskazówka temp stoi pionowo, czyli wygląda na to że silnik miał ok 30-45°C. Na zimnym jest ok, a w innych zakresach temperatur też dobrze pali. Chyba że to problem losowy i akurat tak mi się trafia... Generalnie zdarza się to gdy przejadę 5-10 km, silnik rozgrzeje się i zostawię go na tyle żeby ochłodził się do tej temp.

Dodam że zimą miałem przypadek gdy nie chciał zupełnie kręcić przy -20 i było tylko słychać "kliknięcie", podobno wyłącznik rozrusznika. Zostawiłem samochód na parę godz i później przy podobnej temp godz zakręcił bez problemu, jednak następnego dnia rano historia powtórzyła się. Wtedy też spróbowałem odpalania na kablach i nie pomogło. W ASO sprawdzili stwierdzili że akumulator był rozładowany, a rozrusznik jest ok. Uznałem że to za prawdopodobne bo podgrzewana przednia szyba zasysa sporo prądu, a jeżdżę raczej krótkie dystanse i głównie po mieście.

Czy te dłuższe odpalanie przy ledwo ciepłym silniku od czasu do czasu to coś poważnego? Wybieram się wkrótce na ostatnią wizytę w ASO przed końcem gwarancji, więc zastanawiam się czy warto coś takiego zgłaszać, bo zapewne ciężko będzie to zademonstrować w serwisie.

Pozdro z Podlasia ;)

laurentii
28-04-2012, 20:23
Ja też jeżdżę zimą dość krótkie dystanse, również korzystam z dobrodziejstwa podgrzewanej szyby, a akumulatorowi nic nie jest. Co więcej nigdy nie musiałem długo kręcić.
W poprzednim moim aucie takie cuda były związane z koniecznością przeczyszczenia czujnika położenia wału, natomiast gdzie go szukać w Focusie dokładnie musiałbyś dopytać, bo nie wiem, pewnie gdzieś w okolicach koła zamachowego.
W dobie wszechobecnych smartfonów problem możesz nagrać na telefon i pokazać w ASO. : )

Pozdro ze Śląska ; )

hekto5
01-05-2012, 09:44
Dzięki za info. Podpowiem specom w ASO, żeby spojrzeli w tamte okolice. :) Co do smartfona to dobry pomysł i już zacząłem nagrywać prawie każde odpalenie, tylko założę się że pewnie trafi się to w momencie kiedy będę się śpieszył i nie nagram. ;)

Fokus08
01-05-2012, 20:12
Problem z długim odpalaniem na wpół ciepłm silniku wynika z tego ze głupieją czujniki temp w głowicy i w dolocie. Na cieplym jak sie czujnik w dolocie nagrzeje to sterownik zubaża mieszankę żeby nie było skoku obrotów przy odpaleniu. Czasami za bardzo ją zuboży i stąd problemy z zaplonem. Gdy się przepłuka świeżym powietrzem za drugim razem pali. Zmiana softu moze pomóc. Jeśli dzieję Ci się to sporadycznie zostaw w spokoju.

Poza tym w instrukcji obsługi pisze, że jeśli są problemy z zapaleniem należy wcisnąć pedał gazu w podłogę i ponownie zapalić pojazd.

Pozdrawiam.

alex2006
09-05-2012, 20:11
Po ponad pół roku!!!!
U mnie dziś podobna sytuacja.W baku poniżej 1/4 paliwa i nie mogłem zapalić(kręciłem ze 12 razy).Odkręciłem korek w baku-było takie"psssyt" i za trzecim razem zapalił.Miałem już podobną sytuacje rok temu jak zaczęły się upały w sierpniu,ale właśnie powymeniałem świece i myślałem że to z nowymi świecami problem.Wszystko znikło jak zatankowałem auto.Teraz też od tygodnia jak miałem 3/4 baku delikatne problemy z odpaleniem jednak za 2-3 razem zapalił.Tak się złożyło,że odkręcałem korek baku-ostatni raz w sobotę(robię około 30 km dziennie)-dziś wróciłem z pracy zostawiłem auto przed domem,a po godzinie chciałem wjechać do garażu.Po około 12 próbach zapalenia odkręciłem korek i auto zapaliło.Teraz zapala normalnie.Jutro zobaczę co i jak i pewnie zatankuje do pełna.Myślę,że to zapowietrzanie się baku+upalne dni.

psl25
09-05-2012, 20:20
A co może być odpala i jak ciepły to silnikiem telepie.Chodzi mi o mondeo 2 litry disel 2001/

archi_87
30-05-2013, 21:58
Witam mam tensam problem ciezko pali na letnim silniku, swiece wymienione kable tez robiona kalibracja przepustnicy, wgrany nowy soft i dalej to samo. Rozwiazal moze juz ktos ta zagadke?

WaldekWar
31-05-2013, 10:13
Witam mam tensam problem ciezko pali na letnim silniku, swiece wymienione kable tez robiona kalibracja przepustnicy, wgrany nowy soft i dalej to samo. Rozwiazal moze juz ktos ta zagadke?
Przecież w instrukcji obsługi samochodu (oficjalnej) jest wyraźnie napisane, żeby przy ciepłym silniku w przypadku trudności z uruchomieniem wspomóc się otwarciem przepustnicy. Ale kto by tam czytał instrukcje...
Był już ten temat, podobno jest to związane z punktem pomiaru temperatury silnika i "oszczędnościowym" zaprogramowaniem komputera. Dla hobbystów - można podobnież z tym powalczyć.

michał&focus
05-07-2017, 15:20
Pytanko mam nowe, samochód wszystko fajnie na zimno odpala i wszystko ok. Ale jak tak pojeżdżę palę i gaszę silnik to w pewnym momencie nie chce odpalić, rozrusznik kręci a silnik nie chce zaskoczyć, jak wcisnę podał gazu to odpalił o co tu chodzi? Mam tak czasem raz ze dwa razy dziennie a czasem ze 2 tygodnie i nic. Świece wymienione, przewody świec wymienione. Rozrusznik, pompa paliwa, filtr paliwa, cewka, zawór podciśniena?

ziemb
05-06-2019, 19:04
Witam,
jestem posaidaczem Ford Focus MK2 1.6 benzyna, od jakiegoś czasu pojawił się problem.

Problem polega na tym, iż silnik jest nagrzany i przykładowo zostawiam auto na parkingu na ok 30 min. Auto nie odpala lub bardzo ciężko odpala (rozrusznik kręci).
Gdy gaszę silnik i za następnym razem, czasami dwoma, rzadko trzema razami, go odpalam to chodzi normalnie.
Problem pojawia się tylko gdy jest ciepło na zewnątrz i gdy silnik ciepły postoi około 30-40 min.
Gdy auto stoi dłużej np po nocy focus pali od strzała.
Gdy jest chłodniej na zewnątrz problemu nie ma.

Byłem już u specjalisty i wytypował rozrusznik, rozrusznik został zregenerowany i problem zniknął na jakiś czas, ale wróciły wyższe temperatury i znowu się zaczęło (wcześniej dało się wyczuć, iż ciężko kręcił jakby coś go "blokowało", teraz tego uczucia niema, kręci i kręci i nie może wykręcić).

Proszę o pomoc w temacie.
Bardzo dziękuję.

Antej
05-06-2019, 19:29
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=228137

ziemb
05-06-2019, 19:43
Dzięki wielkie Antej !

ziemb
13-10-2019, 10:22
Witam, przedwczoraj wybrałem się na zakupy, po ok 1 [h] wróciłem do auta, przekręciłem kluczyk, wszystkie kontrolki się zaświeciły (jak zwykle) i powoli zaczęły gasnąć, na końcu powinny zostać trzy: 1. Check Engine, 2. Olej 3. Akumulator, tymczasem Check Engine się nie zapalił.

Dodatkowo, nie słychać było ani rozrusznika ani pompy paliwa, kompletna cisza. Po przekręceniu kluczyka w pozycje II, żadnej reakcji. Dodam iż światła oraz radio normalnie się paliły / działały.

Następnego dnia byłem umówiony z rana na wymianę opon więc laweta dowiozła Forda pod warsztat. Próba odpalenia skończyła się także brakiem reakcji, co utwierdziło mnie w przekonaniu ze jest jakiś grubszy problem.

Z rana (przed wizyta) wsiadłem do Forda, a on normalnie jak gdyby nigdy nic odpalił od strzała... w warsztacie 0 błędów na komputerze, sprawdzili rozrusznik (parę tygodni temu był regenerowany), także wszystko było w porządku i rozłożyli panowie ręce. Jeździć obserwować (wymienili tylko profilaktycznie przekaźnik od rozrusznika).

Wcześniej problem opisałem w poście pod linkiem poniżej:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=296935

W międzyczasie byłem u elektryka, wymienił mi jakiś sterownik (podczas jazdy samochodem wyskoczył mi błąd silnika i Ford tracił prędkość, opisywał to tak, że jest to błąd komunikacji, błędu w rzeczywistości nie było a komputer interpretował jakby był), po wymianie błąd podczas jazdy się już nie pojawił.

Proszę o pomoc, czy ktoś miał podobny problem i go rozwiązał ? Strach jeździć na jakieś dłuższe podróże (do sklepu na zakupy także) skoro w głowie ma się fakt, iż można wrócić albo pieszo albo na lawecie.
Jestem z Wrocławia także jak ktoś jest z okolic i ma pomysł zawsze mogę podjechać na szybkie oględziny.

Z góry bardzo dziękuję forumowiczom.
Pozdrawiam

Iwczyn
13-10-2019, 11:16
WItam. Focus mk2 2.0 tdci. Świeci się kontrolka Check Engine. Komputer pokazał błąd p2584 żądanie MIL Modułu sterowania dodatkami do paliw. Po skasowaniu błędu i odpaleniu wyskakuje po chwili ponownie. Może jakiś pomysł co z tym zrobić?

Fulara
13-10-2019, 12:46
ziemb

jakie luzy zaworowe ?
czujnik położenia wałków i wału sprawdzony ?

ziemb
13-10-2019, 12:58
Hej Fulara, ani luzy zaworowe ani czujniki położenia wałków z tego co wiem "nie zostały wytypowane", jednak przy najbliższej okazji poproszę aby zostało to sprawdzone.
Napisze update po wizycie.
Dziękuję.

Fulara
13-10-2019, 13:06
to jest podstawa panie, jak Ci nie pali na ciepłym to pierwsze co czujniki bo potrafią na ciepłym świrować

a potem luzy, choć by falowało, słaby by był

ziemb
13-10-2019, 13:14
Ok, w pierwszej kolejności będzie sprawdzony czujnik położenia wałka rozrządu.
Silnik pracuje stabilnie, nie ma żadnych zastrzeżeń, obroty nie falują.

sokol1990
13-10-2019, 13:36
Ja wymieniałem u siebie ostatnio czujnik położenia wału korbowego. Też mi na ciepłym nie odpalal, a nawet w czasie jazdy potrafił zgasnac. Ale rozrusznikiem kręcił, jakby u Ciebie był ten problem, to na 100% pokazało by Ci błąd na kompie. Ja bardziej u Ciebie bym obstawial zimne luty na liczniku. Poczytaj o tym, jest sporo informacji.

ziemb
13-10-2019, 13:59
Błędów jak nie było tak nie ma (co najmniej 3x był pod kompem). Tylko w jednym przypadku (tym co opisałem powyżej) błędy się pojawiły ale po wykasowaniu ich, cisza.

Odkopałem stary temat na forum i znalazłem gościa od "zimnych lutów":

https://www.olx.pl/oferta/naprawa-licznika-ford-kuga-ford-focus-mk2-expert-CID619-IDe9XPB.html

Tutaj dwóch zawodników z Wrocławia:
1) link https://www.olx.pl/oferta/naprawa-licznika-zegarow-ford-focus-mkii-c-max-CID619-IDy8yw9.html#ecab5b1e44

2) Adres elektronika: Królewiecka 5 Wrocław

Odezwę się do któegoś w nadchodzącym tygodniu, zobaczymy co ciekawego powie. Może ktoś korzystał z forumowiczów z takich usług ?

Antej
13-10-2019, 14:11
niektórzy lutują sami

sokol1990
13-10-2019, 14:27
Za takie lutowanie licznika skasują Cię około 400 złotych. Jak masz zdolności, to spróbuj sam wymontowac licznik i rozebrać go do płytki z lutami. Taką płytkę zawieź do zwykłego elektronika, a zlutuje Ci za 30 zł :)

Antej
13-10-2019, 14:43
skasują Cię około 400 złotych'

... znam cenniki kilku firm,ale tak oderwanych od rzeczywistości to nie znałem.

Licznik potrafię rozebrać w mniej niż 5minut i to w sposób bez śladów na zaczepach (co nie jest takie oczywiste).

Dobrze złożyć, żeby potem ośki były proste i wskazówki trafiały na "0" to już jest sztuka, chyba że ktoś nie wybrzydza.

sokol1990
13-10-2019, 15:04
No niestety, ale mniej więcej tyle życzą sobie firmy z olx za taką usługę. Na wskazówki jest prosta metoda, przed demontażem zaznaczasz sobie długopisem w której pozycji one są i podczas składania wkładasz je w to samo miejsce :)

Antej
13-10-2019, 15:11
wkładasz je w to samo miejsce
i nie trafiasz dokładnie

Ty piszesz jako teoretyk, ja jako praktyk.

ziemb
15-10-2019, 15:52
Update: odebrałem Auto od elektryka, posprawdzane zostały: czujnik położenia walka - jest ok, zimne luty na liczniku - wyglądało na to, że były już wcześniej robione.
"Jeździć i obserwować".
Jakieś inne pomysły ?

Fulara
15-10-2019, 18:46
czujnik wałka ok
a wału ?

ziemb
15-10-2019, 19:53
Tak, według elektryka jest ok.
Co do odpalania, testowałem po 40 minutach - była igła.
Po ponad 2 h odpalił za pierwszym razem, ale nie była to igła (rozrusznikowi zajęło chwilkę więcej).

mareszym
13-09-2020, 14:07
Wiem, że podobny temat już tu bywał, ale zakładam swój bo takich samych objawów jakoś nie znalazłem.

Problem dotyczy silnika 1,6 TI-VCT, samochód rocznik 2009.

Objawy:
Rano po nocy, albo po kilku dobrych godzinach postoju, np. 8 godzin na parkingu w pracy, silnik uruchamia się bez problemu. Tak samo jest (z reguły) gdy jest nagrzany i próbuję go uruchomić ponownie zaraz po zatrzymaniu. Jednak gdy postoi tak mniej więcej 15minut - pół godziny do kilku godzin nawet, ale nie zdąży się dogłębnie wychłodzić, uruchomienie silnika to duży problem. Trzeba go kręcić dość długo, czasem kilka razy, czasem odpala na minimalnych obrotach i gaśnie, czasem po takim zaskoczeniu obroty rosną i działa. Dobrym sposobem jest dodanie gazu podczas odpalania, wtedy uruchamia się dość dobrze, z reguły już przy pierwszym zakręceniu, choć też nie po pierwszych kilku obrotach. Silnik uruchomiony w ten czy inny sposób działa poprawnie, żadnych nierównomiernych obrotów, nie zauważyłem spadku mocy, wszystko wydaje się być w porządku.

Diagnostyka:
oczywiście komputer, ale ten nie pokazuje żadnych błędów, "check engine" oczywiście nie świeci, sprawdzałem Forscanem, mój mechanik sprawdzał też jakimś innym programem, podgląd sygnałów z czujników też nie pokazuje niczego niepokojącego, czujniki oglądałem zarówno na zimno po nocy, jak i na ciepło dla porównania. Niczego niepokojącego nie zauważyłem.

Działania naprawcze:
- mechanik stwierdził, że pomimo braku błędów problemem może być czujnik położenia wału korbowego, bo większość takich przypadków jak mój, to problem właśnie z tym czujnikiem - czujnik wymieniony, nie pomogło
- wymieniona cewka zapłonowa - w sumie tak na czuja, wymieniłem bo to prosta sprawa do zrobienia na parkingu, a sprawną na 100% cewkę miałem - nie pomogło
- czyszczenie przepustnicy - ktoś mi podpowiedział, więc ponieważ płyn do czyszczenia stał na półce opryskałem przepustnicę porządnie - nie pomogło


Przyznam, że nie wiem co dalej. Oczywiście mógłbym pojechać do serwisu Forda, ale chciałbym jeszcze sam poszukać, bo obawiam się, że będzie jak w wielu opowieściach, coś zrobią, skroją ile wlezie, a jak się okaże, że nie pomogło, to powiedzą, że ten element, który wymienili też był uszkodzony.

Może ktoś z Was miał takie same objawy i poradził sobie z problemem ? Proszę o sugestie co jeszcze warto sprawdzić. Zastanawiałem się jeszcze nad wymianą świec/kabli, w sumie to zarówno jedno jak i drugie mam i mógłbym to zrobić nie ryzykując wyrzucania kasy w błoto, ale czy te objawy mogą w jakikolwiek sposób pasować do problemu ze świecami/kablami ?

Pozdrawiam
MS

TTrex
13-09-2020, 16:19
Pompka paliwa daje paliwo do silnika?
Jest gaz?

mareszym
13-09-2020, 17:43
Pompka paliwa daje paliwo do silnika?
Jest gaz?
Gazu nie ma, a co do pompki to myślę, że daje paliwo skoro po odpaleniu działa bez problemu i jeździ... tak sobie myślę, że gdyby pompa nie dawała wystarczającej ilości paliwa to raczej bym to odczuł podczas jazdy, szczególnie przy wyprzedzaniu.

Pozdrawiam
MS

TTrex
13-09-2020, 17:58
Gazu nie ma, a co do pompki to myślę, że daje paliwo skoro po odpaleniu działa bez problemu i jeździ... tak sobie myślę, że gdyby pompa nie dawała wystarczającej ilości paliwa to raczej bym to odczuł podczas jazdy, szczególnie przy wyprzedzaniu.



Pozdrawiam

MSNie prawda.
Miałem tak, zimny silnik odpale, przejadę 15min lub 15km w lato silnik już wystarczająco ciepły zgaśnie to już nie odpalę. Silnik musiał ostygnąć, byłem u mechanika, tak jak myślałem i mówiłem pompka paliwa nie podaje paliwa na listwę wtrysków.

Rozrusznik kręci ale suwu nie ma bo brak benzyny = pompka.

Przy gazie pompki się zacierają.

hindus
13-09-2020, 19:15
Rozrusznik kręci ale suwu nie ma
Suw jest, nie ma zapłonu ;)

mareszym
13-09-2020, 19:26
Nie prawda.
Miałem tak, zimny silnik odpale, przejadę 15min lub 15km w lato silnik już wystarczająco ciepły zgaśnie to już nie odpalę. Silnik musiał ostygnąć, byłem u mechanika, tak jak myślałem i mówiłem pompka paliwa nie podaje paliwa na listwę wtrysków.

Rozrusznik kręci ale suwu nie ma bo brak benzyny = pompka.

Przy gazie pompki się zacierają.

Nie odpalał całkiem, czy dało się odpalić jak u mnie, kręcąc kilka razy albo dodając gazu ? Ja nie muszę czekać aż ostygnie, mogę odpalić, tylko boję się, że przyjdzie taki moment, że tylko laweta ...

A jak jest dostarczane paliwo w czasie jazdy gdy pompka nie działa ? Pytam z ciekawości, może rzeczywiście u mnie też jest problem z pompką.

TTrex
13-09-2020, 19:44
Zimy odpali, pompka daje paliwo normalnie jedziesz.
Zgaśnie, komora tłoka zalana paliwem a nie mieszanka = nie odpalisz. Iskra na świecach była.
Musi spłynąć mieszanka czyli to co zapamiętałem przed mechanikiem silnik ostygnąć. Co naprawił nie pamiętam.

Brak paliwa w listwie to był inny problem.