Focus zgasł i przestał palić. Mechanik zdiagnozował uszkodzoną pompę. Dodatkowo, okazało się ze prawdopodobnie złej jakości paliwo uszkodziło wtryski. Pompa i wtryskiwacze zostały zregenerowane. Po uruchomieniu silnika słyszalne było "cykanie" jak by gdzieś powietrze uciekało. Odpowiedzią mechanika było: luzy na panewkach wału korbowego i korbowodach, które po regeneracji pompy i wtrysków są bardziej słyszalne ze względu na większą ciśnienie w cylindrze (poprawa...). Po 1000 km, podczas jazdy focus stracił moc i siwy dym poleciał z rury. Odczuwalne były wibracje silnika i stukot, jakby praca na 3 cylindrach. Diagnoza mechanika: tłok uderzył we wtrysk i zrobił w nim dziurę w związku z powiększającym się luzie na korbowodzie. To jest odp. mechanika. Wydaje mi się ze to uszkodzenie jest ściśle powiązane z wcześniejszymi naprawami pompy, a szczególnie wtrusków. Potrzebuję argumentów (co mogło być powodem) żeby kosztami naprawy obciążyć mechanika. Jeżeli to była jego wina (zły montaż). Proszę pomóżcie !!!!

predzej mechanik zostawi srube w silniku jak tlok w wtrysk uderzy,
"
Po uruchomieniu silnika słyszalne było "cykanie" jak by gdzieś powietrze uciekało
"

Jezeli miales wtryski robione i pompe to predzej to cykanie to bylo niedokrecony wtrysk, skoro wczesniej tego nie bylo a silnik chodzil... bo co bylo wczesniej?

Tlok ma wglebienie w sobie i niemoze zachaczyc o wtrysk ale moze np o zawory jesli np rozrzad byl ruszany przy pompie i zle ustawiony

"
Po 1000 km, podczas jazdy focus stracił moc i siwy dym poleciał z rury. Odczuwalne były wibracje silnika i stukot, jakby praca na 3 cylindrach.
"

To zdanie to jest juz po remoncie pompy i wtryskiwaczy czy przed?

Mechanik w tym przypadku oszukuje jak moze...

Jak takie glupoty ci powiezial to niech ci pokaze jak tlok z zaglebieniem moze dotknac wtryskiwcza ktory wchodzi w srodek dziury w tloku. Niema fizycznie takiej mozliwosci-chyba ze sie tlok rozleci.

Niewiadomo tez co sie stalo z silnikiem.. nalezalo by sprawdzic:
-rozrzad-ustawienie oraz cisnienie sprezania-dopiero pozniej szukac dalej co sie stalo bo tez jesli niewiadomo co sie stalo to ciezko cokolwiek powiedziec.

Jak byly by potrzebne jakies czesci to dzwon 796-909-677. Mamy duzy sklad czesci do FORDA uzywanych i nowych.

Bardzo dziekuje z odpowiedź !!!
Odnośnie Pana pytań:
wczesniej nie bylo "cykania", ale też sprawdziłem obszar wtryskiwaczy po wymianie czy nie ucieka kompresja - wszystko było OK. Cykanie mamy od pierwszego uruchomienia po regeneracji. Odpowiedź była :luzy na panewkach wału korbowego i korbowodach, które po regeneracji pompy i wtrysków są bardziej słyszalne ze względu na większą ciśnienie w cylindrze.
Stracił moc i dymił - juz po regeneracji pompy i wtrysków (po przejechaniu około 1000 kM - cały czs z cykaniem). Rozrząd był też wymieniany.
Ma Pan rację należy poczekać aż silnik zostanie rozebrany i bedzie dokładnie wiadomo co się stało.

Mi się wydaje że fizycznie jest nie możliwe żeby odległość tłoka (w GMP) od wtrysku była mniejsza niż luz między wałem korbowym, korbowodem a tlokiem.
Raczej coś z rozrządem i zawór się otworzył w nieodpowiednim momencie.

Nie wiem jaki luz musiał być aby tłok uderzył w wtryskiwacz, ale jak mechanik mówi to niech pokaże ślady mechanicznego uszkodzenia wtryskiwacza. Wtryskiwacz lejący potrafi samoistnie wypalić dziurę w tłoku.

Bardzo dziękuję za wskazówki !
Teraz mam jakieś teoretyczne podstawy!
Dam znać co dalej jak "mechanik" zdemontuje silnik...

Witam ponownie,
diagnoza: urwany zawór, uszkodzona głowica, rozwalony tłok i wtrysk !!!
Masakra !!!
Mam pytanie czy wplyw na usterkę moze mieć wymiana paska rozrządu (która była przeprowadzona razem z regeneracją pompy i wtrysków) ???

Wcześniej opisane objawy wskazują na źle złożony rozrząd (dymienie, straty mocy, cykanie). Pewnie rozrząd był minimalnie przestawiony i delikatnie tłok z zaworem się uderzał (może go nawet skrzywił), aż w końcu go urwał całkiem.

albo byl za slabo skrecony i sie przestawil. ale to oczywiscie wina rozrzadu i tego kto go skrecal.

Blade Runner w pierwszym poście pisze że cykanie było słyszane zaraz po zmianie rozrządu:

Po uruchomieniu silnika słyszalne było "cykanie" jak by gdzieś powietrze uciekało. Odpowiedzią mechanika było: luzy na panewkach wału korbowego i korbowodach, które po regeneracji pompy i wtrysków są bardziej słyszalne ze względu na większą ciśnienie w cylindrze (poprawa...)

Wg. mnie to nieprawda. Ciśnienie w komorze spalania zależy głownie od szczelności pierścieni, a to nie było ruszane, i od szczelności zaworów i momentów ich otwarcia, a to zależy od prawidłowego złożenia rozrządu.
Mogło być tak że zawór ze źle złożonym rozrządem otwierał się jeszcze w bezkolizyjny sposób, ale w takim momencie że w jeszcze zachodziło spalanie i dopalające się resztki spowodowały zwiększenie odkładających się nagarów i upalenie zaworu, a w konsekwencji dalszą destrukcje.