Hej ;) Od razu sie witam ze wszystkimi, bo jestem tu nowy. Wiec potrzebuje pierwszego auta na 4miesiace za (uwaga) 2tys zl. :) Po 4mies go sprzedam. W tej cenie mysle, ze dostane jakiegos escorta - na jakosci blachy mi nie zalezy, moze rdzewiec, byleby sie nic powaznego z nim nie dzialo przez te 4miechy. Moge wylozyc na niego pare stowek, ale nie za duzo. Co myslicie o moim pomysle? Bardzo mi na tym zalezy i niestety nie moge czekac. W tym: http://allegro.pl/ford-escort-1-3-i1710792669.html cena mnie rozwalil, moglbym go brac, ale czy on da rade te 4miechy? Na blacharce mi nei zalezy, nie ma to zwiazku z jazda. Ten: http://allegro.pl/ford-escord-1-6-v16-godny-uwagi-i1703234963.html kilka stowek wiecej, bardzo ladny, co sadzicie? A moze ford mondeo pierwszej generacji? Prosze o pomoc znawcow, wiece niz 2tysiace niestety za niego nie dam :(. Pozdrawiam serdecznie posiadaczy.

Za te pieniądze i patrząc tylko na dane z aukcji i na fotki to oba powinny dać rade i to bez problemu :)

Za te pieniądze i patrząc tylko na dane z aukcji i na fotki to oba powinny dać rade i to bez problemu :)

Nie jestem naiwny, nie ironizuj. Sek w tym, ze musze miec auta na tylko 4miesiace - tak na powaznie, to myslicie, ze dostalbym cos za ta smieszna cene? Jezdze autami pozyczonymi, nie moge od kazdego pozyczac, musze miec wlasny. Po 4miesiacach kupie cos lepszego, np. BMW e36 albo Audi A4, ale poki co dalbym rade z tym fordziakiem? Tak orientacyjnie. Moge wylozyc na niego kilka stowek, ale nie za duzo, na prawde te 4miesiace beda ciezkie motoryzacyjnie ;). Pozdrawiam i potraktujcie to powaznie

A ja ci napisałem szczerze ze za tą kwotę patrząc na opisy to oba powinny dać rade śmigać przez 4 miesiące.
Nic więcej po fotkach nie można powiedzieć trzeba zobaczyć te autko. ;)

....heheehe, "jeżdżę już pół roku i jestem bardzo zadowolony"...... i sprzedaję.....

Nie da się tak określić czy pojeżdżę parę miesięcy czy nie. Pojeździsz tydzień, auto ci zgaśnie i już nie jeździsz bo np.padła cewka czy coś... Kupisz to zobaczysz.

Ja osobiście zainteresowałbym się jednym i drugim oraz obejrzałbym oba. Jednak sądzę że jednak ten starszy egzemplarz będzie pewniejszy, bo cena tego nowszego jest nad wyraz dziwna...

najchętniej to bym przytulił felgi z drugiego z tymi oponkami niskoprofilowymi ;)

ten z silniekiem 1.3 ech miałem taki we fieście i to nie jeździło, natomiast ten 1.6 spokojnie ta rade z tą budą. Problem polega na tym z ten 1.3 to ostatnia wersja a tam wszystko milsze i przyjemniejsze w srodku

Powiedzcie mi - te fordy robia duzo problemu? Wrto w taki zainwestowac? Powiedzmy jade w trase 200km - wroce? Moglbym kupic, tylko zeby on sie jakos spisal, co sadzicie? Bo rozne rzeczy o nich mowia

Wiesz....wróżka ma dzisiaj wolne:)

Tak na poważnie to nikt Ci nie odpowie na Twoje pytanie.Kupujesz stare auto to nie możesz być niczego pewien.Wszystko zależy od tego co wyjdzie podczas oględzin.Pojedź,zobacz i wtedy pytaj.

Jak kupiłem swojego essa to następnego dnia nie odpalił bo "uczciwy sprzedawca" wsadził szrot nie akumulator itp....

tak jak napisał bruti, musisz sie przejechac i zobaczyc. Escorty to stare wozy wiec na pewno nie bedzie to igiełka, ja mam mojego juz pare lat i zawsze znajdzie cos do wymiany, naprawy itd choc jeszcze nie miałem sytuacji zeby nie odpalił. Gdybym był na Twoim miejscu i potrzebował bym auta na 4 miechy i pozniej bym zmieniał to kupił bym malucha, mozna go samemu łatwo naprawic i czesci sa smiesznie tanie. pozdro

tak jak napisał bruti, musisz sie przejechac i zobaczyc. Escorty to stare wozy wiec na pewno nie bedzie to igiełka, ja mam mojego juz pare lat i zawsze znajdzie cos do wymiany, naprawy itd choc jeszcze nie miałem sytuacji zeby nie odpalił. Gdybym był na Twoim miejscu i potrzebował bym auta na 4 miechy i pozniej bym zmieniał to kupił bym malucha, mozna go samemu łatwo naprawic i czesci sa smiesznie tanie. pozdro

Nie, malucha nie chce ;) Fordem Escortem moge pojezdzic, ale maluch, to wstyd jednak w tych czasach. Widze, ze jestes posiadaczem Escorta - powiedz mi tak orientacyjnie ile wydam na niego miesiecznie w sensie napraw? Nie licz tu benzyny. Tak orientacyjnie, mniej-wiecej :)

Nie, malucha nie chce ;) Fordem Escortem moge pojezdzic, ale maluch, to wstyd jednak w tych czasach. Widze, ze jestes posiadaczem Escorta - powiedz mi tak orientacyjnie ile wydam na niego miesiecznie w sensie napraw? Nie licz tu benzyny. Tak orientacyjnie, mniej-wiecej :)

No to musisz najpierw powiedzieć co ci się zepsuje... Albo co będzie się kończyć np. klocki, tarcze, rozrząd? Jak kupujesz auto na 4 miesiące to możesz nic nie wymienić jak kupisz dobre. Co jest jednak rzadkością... Zawsze coś trzeba zrobić a żeby określić co to musisz wiedzieć co masz do wymiany. W aucie na 4 miesiące to zakładam, że będziesz wymieniał tylko to co trzeba a nic na wyrost. Kupisz, pojedziesz do mechanika a on ci powie: "na rozrządzie trochę pociągniesz, klocków nie masz itd". Z takimi informacjami już można coś powiedzieć...

Nawet jeśli wszystko będzie sprawne to chociaż wymień olej i filtry co daje ok 100zł w zależności od oleju i licząc, że zrobisz to sam.

Jak kupiłem swoje pierwsze auto w wakacje między 3 a 4 klasą szkoły średniej to od razu po zakupie wymieniłem bo musiałem klocki+olej+filtr oleju+filtr powietrza+filtr gazu+płyn chłodniczy co dało niecałe 200 zł przy własnoręcznym wykonaniu kilka lat temu. Oczywiście był to Escort. I po tej operacji jeździłem równy rok codziennie do szkoły i dziewczyny jako zadowolony użytkownik. Po roku poszedłem do pracy i zacząłem dopiero różne części wymieniać na nowe nawet nadgorliwie te, które tego nie wymagały...

Ps. czyli mowicie, ze kupie auto powiedzmy forda escorta, rocznik typu 94' za 1500 albo max 2000 i powiedzmy 400wloze i raczej nie bedzie problemowy? Ps. w takim aucie zadzialaja poduszki powietrzne?

wiesz co, chcesz wydać 2tys złotych a w temacie piszesz jakbyś co najmniej zastanawiał się czy wziąć focusa rs czy może mondeo ST?
jeśli rzeczywiście chcesz auta na 4 miesiace, to kup które pierwsze wpadnie ci w oko i do którego masz bliżej. Za 4 miechy i tak znając życie będziesz miał mega problemy z jego sprzedażą, chyba że za śmieszną kwotę... ;)

Wystarczy...
Ponieważ podobny temat już istnieje http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=78340
Nie ma sensu kontynuować tego.