Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Dwa auta nie odpalają po burzy.
Mondeo'03 21-07-2011, 22:19 A więc tak. Ojciec w raz z kolegą zostawili Fordy obok siebie w niedzielę na parkingu. Nasz jest z '03 20.TDCI 130km, kolegi '05 2.0TDCI. Dzisiaj, a dokładnie jakieś 2h temu oba auta po postoju nie chciały zapalić. Świece żarowe nagrzane, rozrusznik kręci, ale silniki nie łapią, po odpuszczeniu w obu autach miga kontrolka od świec żarowych. Identycznie zachowują się oba auta. Nie było z nimi żadnych problemów przed. Czy może mieć to coś wspólnego z wyładowaniami atmosferycznymi, które teraz tak często występują ? Trochę to dziwne, że dwa niemalże identyczne egzemplarze zaprotestowały jednocześnie.
moze rozprogramowalo komputer
SrebnaStrzała 22-07-2011, 03:18 Odczytaj kod DTC może powie coś ciekawego. Jak to zrobisz znajdziesz na forum.
Ciekawy przypadek. Nawet bezpośredni strzał pioruna nie ma wpływu na pracę samochodu (jest to udowodnione). Bardziej doszukiwałbym się wpływu innego czynnika niż piorun np. woda, albo po prostu czysty zbieg okoliczności.
Mondeo'03 22-07-2011, 08:43 A mogę dowiedzieć się coś więcej na temat kodu DTC ? Jestem zielony w tych sprawach.
berek1903 22-07-2011, 09:10 to jest strasznie dziwne a moze ktos wam zawalił jakies czesci lub uszkodził czesto spotykane przypadki jeszcze dla niepoznaki w burze a parkingi to kochane miejsce dla rabusiów
SrebnaStrzała 22-07-2011, 09:20 Tu masz jak to zrobić:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=19158&highlight=dtc
Jak już wejdziesz w tryb testu to duś przycisk aż pojawi się dtc i każda kolejna pozycja to będą numery błędów, jeśli pokaże sie none no to musisz się wybrać na kompa.
Ciekawy przypadek. Nawet bezpośredni strzał pioruna nie ma wpływu na pracę samochodu (jest to udowodnione). Bardziej doszukiwałbym się wpływu innego czynnika niż piorun np. woda, albo po prostu czysty zbieg okoliczności.
I tak i nie
Mówi się ze samochód to klatka Faradaya ale to też tak do końca nie jest. Ten test bodajże w TopGear jakoś średnio mnie przekonuje.
black_time 22-07-2011, 09:39 Test z TopGear to była lipa i z tego co mi wiadomo podstawili inne auto bo to nie odpaliło.
Mondeo'03 22-07-2011, 10:54 Części nikt nie mógł ukraść bo auta stały na parkingu firmowym, którym jest ochrona przez całą dobę.
A więc tak, przyjechał człowiek z komputerem, podpiął się do aut i powiedział, ze to prawdopodobnie sterownik pompy paliwowej bądź komputer szlak trafił. Powodem był strzał pioruna niedaleko aut. Ponoć koszty naprawy samochodów mogą być nieciekawe.
SrebnaStrzała 22-07-2011, 11:56 Ciekawie się zapowiada... Pamiętasz jakie były numery błędów?
http://fishki.net/comment.php?id=90538
:wink:
SrebnaStrzała 22-07-2011, 18:18 Nie chce mi się w to wierzyć... Musiałby mieć zdjęcie że faktycznie go trzepło :D
Jeśli obok uderzył piorun to od fali EM możliwe że .
Jak scorpio nie odpala po deszczu to znaczy że trzeba kable wysuszyć i jechać dalej .
Mondeo'03 22-07-2011, 20:50 Dzisiaj auto sam widziałem, przekręcamy kluczyk, kręci, kręci odpuszczamy i miga lampa od świec, tak samo po włączeniu zapłonu jest. Paliwo nie dociera do silnika czego się dowiedzieliśmy po małym doświadczeniu. Jutro pewnie auto zostanie ściągnięte do fachowca.
SrebnaStrzała 22-07-2011, 21:23 Teoretycznie mogło spalić wszystkie chipy kondensatory bezpieczniki itd. Praktycznie to się okaże jak źle czy dobrze jest.
Jestem bardzo ciekaw wyników diagnozy.
Mondeo'03 23-07-2011, 23:17 Póki co wyjeżdżam na pewien czas więc nie będę wiedział co się dzieje z autem. Jak wrócę to przedstawię diagnozę specjalisty i jak kosztowne było przywrócenie Mondziaka do stanu używalności.
Mondeo'03 07-08-2011, 12:40 No dobra, mondeo uruchomione. Jakiś czujnik przy pompie paliwa się spalił. Ale to nie wszystko, padł prędkościomierz oraz cały czas palą się kontrolki od abs'u, hamulca ręcznego oraz brak ładowania akumulatora. Było wszystko sprawdzane więc nie ma żadnych problemów z wyżej wymienionymi rzeczami. Najgorsze jest to, że padł sterownik od turbiny, został on już zamówiony i będzie dopiero za jakieś 10 dni ponieważ w Polsce jest on niedostępny. I tu mam następne pytanie czy jazda autem z wyłączoną turbiną jest w stanie zaszkodzić silnikowi ?
nie, ale silnik jest maga zolw
Mondeo'03 07-08-2011, 12:54 nie, ale silnik jest maga zolw
No właśnie wiem bo od elektryka już na kołach przyjechał. Mógłby ktoś potwierdzić opinie kolegi niżej ?
SrebnaStrzała 07-08-2011, 12:56 Wydaje mi się że spalanie również wzrośnie ale nie jestem pewien.
Mondeo'03 07-08-2011, 13:11 Wydaje mi się że spalanie również wzrośnie ale nie jestem pewien.
Powiem szczerze, że spalanie gra roli ponieważ i tak niedługo będzie turbina zrobiona, a do tego czasu nie więcej jak 200-300km by miał do nakręcenia. Ale również potwierdzasz teorię, że to nie zaszkodzi silnikowi ?
SrebnaStrzała 07-08-2011, 14:17 Raczej wątpliwe jest to dla mnie aby miało to zaszkodzić w jakiś sposób jeśli turbina jest całkowicie wyłączona.
a turbina to jest kiedykolwiek całkowicie wyłączona?
Mondeo'03 08-08-2011, 19:27 Tzn. wyłączenie turbiny polega na spalonym czujniku EGR. Mogłem coś w nazwie przekręcić.
bednargl 08-08-2011, 20:51 Tzn. wyłączenie turbiny polega na spalonym czujniku EGR. Mogłem coś w nazwie przekręcić.
Auto jest w trybie serwisowym miałem to samo jak zaciął mi się sterownik od turbiny ten z silniczkiem w drodze powrotnej z nad morza.Dojechałem do domu,zrobiłem i jeżdżę dalej :) a spalanie nie wzrosło a wręcz zmalało do 4,5 l/100 bo silnik dostaje mniejszą dawkę paliwa tak mi mechanior tłumaczył no i muł jest okropny, przysoiesza tylko na 3 pierwszych biegach jeśli w ogóle to można nazwać przyśpieszaniem.
SrebnaStrzała 09-08-2011, 11:21 a turbina to jest kiedykolwiek całkowicie wyłączona?
Nie jest, zawsze łopatki będą się obracać bo tak już jest zbudowany ten system. Źle to ująłem z tym wyłączeniem, powinienem napisać bez sterowania.
Mondeo'03 09-08-2011, 20:50 No dobra, dzięki za pomoc chłopaki. W przyszłym tyg. mondziak powinien wrócić na drogi :).
SrebnaStrzała 10-08-2011, 14:48 Jak zamontujesz nową turbinę postaraj się aby nie wystartowała na sucho bez oleju.
Trochę na marginesie, ale o zakłóceniu pracy silnika.
Na pewnych światłach mam problem z poszarpywaniem do 2000rpm, tylko na tych światłach, niezależnie w którą stronę jadę. Na początku myślałem, że coś z silnikiem i akurat objawia się to po pewnym rozgrzaniu silnika, które akurat zbiega się z czasem dojazdu do tych świateł z domu, no ale w drugą stronę jak jadę to czas i km są inne, a objawy te same. Nie zauważyłem tych poszarpywań w innych momentach, na innych światłach itp.
Czy mam zacząć wierzyć, że w pobliżu coś jest co może zakłócić pracę elektroniki? np. pętle indukcyjne sterujące sygnalizacją ? w bajki nie wierzę, ale ?
SrebnaStrzała 10-08-2011, 23:17 Bez jaj... :D
Nagraj to na kamerę
Bez jaj...
Nagraj to na kamerę
Hehehe zapraszam - skrzyżowanie na Zakopiance pod carrefour :) wiem wiem pewnie zbiegi okoliczności, ale trochę ich jednak za dużo...
SrebnaStrzała 11-08-2011, 12:01 Różne cuda się dzieją więc wiesz...wszystko możliwe :D
Muszę się przejechać na tym skrzyżowaniu z ELM pod laptopem - przynajmniej to nagram.
Może coś być, w Sosnowcu jest jedno miejsce gdzie nie odpalam Automapy, bo problemy murowane. Jedną nawigacje zawiesiłem na amen tak ze interweniował serwis, Mio kumpla jak zaczęło tam wyliczać drogę powrotną to nie mogło jej wyliczyć przez 70 km, na szczęście się nie zawiesiła. Teraz jak jadę przez okolicę to wyłączam nawigację i włączam kawałek dalej.
wojtekdg 11-08-2011, 20:03 w Sosnowcu jest jedno miejsce gdzie nie odpalam Automapy, bo problemy murowane.
Dokładniej gdzie w sosnowcu ?
|