Witam ostatnio uszczelniałem filtr kabinowy i chyba za dużo sylikonu dałem i myślę że jakieś dwie grudki wpadły za tą kratkę głębiej czy da się coś z tym zrobić??

sciagnac wentlator i masz dostep od srodka auta az do filtra kabinowego. jak smierdzi sylikonem to przestanie po pewnym czasie. u mnie trwalo to miesiac, a uszczelnialem sylikonem czerwonym wysokotemperaturowym, bo taki mialem pod reka

Witam ostatnio uszczelniałem filtr kabinowyw jakim celu? bo chyba nie przed wilgocią

tutaj autorowi chyba chodzilo o uszczelnienie obudowy filtra kabinowego - ja przynajmniej tak sie domyslilem

Bo pewnie użyłeś tzw. octowego..... mogłeś wziąć neutralny, ten tak nie śmierdzi...może wyskrobać i uszczelnić na nowo, a przy okazji wyczyścić jakieś pozostałości....

tak chodziło mi o hodzilo o uszczelnienie obudowy filtra kabinowego, uszczelniałem go dwa razy, bo po pierwszym woda dalej się lała, stwierdziłem że za mało siliokonu dałem i jeszcze raz od nowa dałem silikon ale zrywając ten wcześniejszy to wpadło mi za kratkę taka gródka silikonu i możliwe że ona taki daje zapach.

żeby dostać się do tego wentylatora trzeba schowek zdemontować tak?? i jest on nad schowkiem?? Co tam trzeba rozkręcić i jakie klucze będą mi potrzebne??
Pozdrawiam

Ten filtr to uja daje tak szczerze... W mieście jeżdżę na włączonym obiegu i rzadko otwieram nawet okna.
Nie ma różnicy czy nowy czy stary i tak spaliny czuć jak coś kopci obok, bądź przed nami.

tak chodziło mi o hodzilo o uszczelnienie obudowy filtra kabinowegoale rozumiem, że nie między filtrem a obudową filtra tylko między blachą nadwozia a obudową?