Jak w temacie, gdy silnik jest wylaczony i wtedy naciskam pedał hamulca to po kilku nacisnieciach (ok 3) pedal sie blokuje i przestaje działać! (po prostu przestaje odbijac, i wcisnac tez sie nie da, tak jakby sie usztywnił)
dzis mialem tak ze samochod podczas jazdy sie wylaczyl (problem z gazem) no i pedal sie zablokował a ja sobie jechalem g:galy ... wiec troche strachu sie najadłemg:galy
czy to cos nie halo z hamulcem? moze to zly trop ale jak kiedys mialem problem z alarmem(alarm nie fabryczny tylko prestige) i nie moglem go deaktywowac to gdy jechalem i naciskalem hamulec aktywwoal sie alarm.. moze to jakas blokada przed zlodziejami?

Jeżeli nie pracuje silnik to nie pracuje serwo.Jest to normalny objaw.

no ale tak jak pisałem, mam wylaczony silnik wsiadam i hamulec działa ale po ok ~3 naciśnięciach (nie liczylem dokladnie) przestaje działac, czy te 3 nacisniecia sa takie na wszelki wypadek gdyby podczas jazdy wylaczyl sie silnik ze zeby mozna bylo zahamowac?

ok juz doczytalem w internecie ze spowodowane jest to iloscia podcienienia jakie pozostało...
wszystko jasne, dzieki.