Zobacz pełną wersję : Kosmetyki samochodowe,woski,politury,pasty,środki do wnętrza itp.-porady i opinie.


Strony : [1] 2

sinrock
14-08-2011, 21:15
Witam drogich kolegów ;)
W związku z tym, że nie znalazłem jednego spójnego tematu odnośnie kosmetyków samochodowych postanowiłem utworzyć nowy temat. Piszcie czego używacie, co polecacie, co odradzacie, a gdyby ktoś miał pytania walcie śmiało. Od siebie dodam, że siedzę w tym temacie już od dłuższego czasu i gdyby ktoś miał jakieś pytania bądź wątpliwości to zawsze postaram się pomóc :wink:

corneliusab
14-08-2011, 21:28
To ja mam pierwsze pytanie :)
Czym usunac dziwne odbarwienia na szybach samochodu, lakier potraktowalem pasta tempo ale z szybami nic nie pomaga, nawet preparat do zywicy. Dodam, ze odbarwienie (jesli to dobre nazewnictwo) ma taki jakis niebieskawy kolor, nawet nie wiem od czego mogloby to byc, pod drzewem nie parkuje, jedyne co mi wpada do glowy to moze to byc cos od przejezdzajacych pociagow elektrycznych, towarowych jak i pasazerskich bo auto stoi zaraz przy nasypie kolejowym. Jak bys chcial to moge fotki zrobic tylko nie wiem czy bedzie widac.

Pozdrawiam

sinrock
14-08-2011, 22:02
Proponuje użyć Autoglym Car Glass Polish, cena ok 35zł (ewentualnie Glass Science Glass Scrub, chociaż bardziej polecam ten pierwszy). Bardzo możliwe, że jest to jakiś osad który zejdzie po zastosowaniu w/w specyfiku. Do tego kup pad gąbkowy tri color, parę kropek na jego twardszą stronę i polerujemy. Drugą stroną pada, miękką możesz np. nakładać wosk albo politury ;) Wcześniej w ramach oszczędności możesz spróbować z nitro albo benzyną ekstrakcyjną ale wątpię czy dadzą radę... Tempo wywal do kosza, ta pseudo pasta do niczego się nie nadaje, ma w sobie masę wypełniaczy, a w dodatku rysuje lakier. Wypełniacze zejdą max po 2 myciach, a lakier będzie w jeszcze gorszym stanie niż był. Dla potwierdzenia moich słów odsyłam do testu "Dlaczego pasta tempo jest zła?", pierwszy lepszy wynik w google ;)

Szejk.Ahmed
14-08-2011, 22:24
ja do czyszczenia lakieru używam glinki a do zabezpieczenia lakieru stosuje kwarc Cquartz Kit Pack
http://www.sklep.car-spa.pl/pl/product/162/cly110209gr-chemical-guys-glinka-purple-clay-heavy-duty.html

http://www.sklep.car-spa.pl/pl/product/568/cq30kit-cquartz-30ml-kit-pack.html

sinrock
14-08-2011, 22:39
Szejk.Ahmed no i prawidłowo ;) Tylko jeszcze przed glinką przydało by się czymś usunąć kropki asfaltu bo szkoda glinkę wywalać po jednym użyciu, w dodatku namachasz się o połowę mniej. Proponuje tutaj użyć nafty oświetleniowej - świetnie rozpuszcza smołę. Niestety trzeba po niej jeszcze raz umyć auto.
Swoją drogą glinka CG którą pokazałeś jest bardzo droga, wydaje mi się że lepiej kupić Bilt Hamber-a. Ewentualnie polecam białą glinkę od użytkownika Temachem na alledrogo.

Co do Cquartza, bardzo ważna kwestia, to próbowałeś już go zdjąć?:P Cquartza polecam do felg aluminiowych, jednak co do lakieru to uważam, że należy to mocno przemyśleć...

Szejk.Ahmed
14-08-2011, 23:00
glinki której używam świetnie radzi sobie ze smołą i innymi zanieczyszczeniami i podzieliłem ją na 4 równe kawałki i każdy starcza mi na 2 oczyszczenia auta.
co do zabezpieczenia kwarcowego to jak na razie uzyłem tylko raz i to dobre 3 miesiace temu i jak do tej pory trzyma się wysmienicie i za kazdym razem woda natychmiast spływa z lakieru

sinrock
14-08-2011, 23:20
Cquartz ma to do siebie, że nie jest tani ale utrzymuje się bardzo długo. Sposób jego nakładania może wydawać się skomplikowany ale trwałość w porównaniu do wosków jest dużo większa. Ja osobiście namawiam by nie stosować tego cuda przed korektą lakieru, tylko co najwyżej po niej, osobiście nie widzę sensu przykrywania porysowanego lakieru taką tarczą. Największy problem stanowi niestety zdjęcie tej powłoki, bez maszyny się nie obejdzie.

Co do glinki to o ile dbasz o lakier regularnie zejdzie pod nią wszystko ;) W innych wypadkach warto wesprzeć się naftą. Warto też wspomnieć, że glinkę można kupić w paczkach po 100g, a lakier czyścimy nią średnio co sezon. Takie 200g starczy na kilka lat, jednak glinka jak każdy kosmetyk ma swoją datę ważności i może do tego czasu zacząć się rozpadać.

Szejk.Ahmed
15-08-2011, 12:42
nakłada się elegancko,ale powiem szczerze że nie zastanawiałem się nad jego ściągnięciem z lakieru.
Po prostu przed zimą nałoże go ponownie na lakier.:D;)
a jeśli chodzi o glinkę to wole kupić droższą ale dobrą gdyż dałem się naciąć i kupiłem żółtą glinkę za 60zł i poleciała do kosza,czyszczenie lakieru za jej pomocą przysparzało o wyrywanie włosów i używania niecenzuralnych słów.a tą co mam teraz można śmiało czyścić na sucho lub za pomocą lubrykatu poślizgowego.

mouzes
15-08-2011, 15:00
nie wiem, ale ja zawsze uważałem, że wystarczy porządne mycie, plus woskowanie tak średnio raz w miesiącu. A o samej glince dowiedziałem się dopiero z tego tematu.

możecie panowie przybliżyć co i jak, i ewentualnie jakie są korzyści z jej stosowania?

sinrock
15-08-2011, 20:47
Glinka - masa podobna do plasteliny służąca do oczyszczenia lakieru z przyspojonego brudu. Usuwa zabrudzenia niewidoczne ,,gołym okiem", nalot w postaci zanieczyszczeń przemysłowych i środowiskowych. Sprawia że lakier jest bardzo gładki. Musi być stosowana razem z preparatami nadającymi ,,poślizg" - lubrykantami.
Definicja z kosmetykaaut.pl ;)

Mówiąc wprost ściąga z auta to z czym nie radzi sobie szampon. Jako lubrykant rozumie się tutaj specjalne płyny typu Quick Detailer, wodę z odrobiną szaponu albo samą wodę. To jakiego lubrykantu użyjemy zależy często od glinki, o ile w większości przypadków wystarczy sama woda (najlepiej ciepła) to są glinki które potrzebują odrobiny szamponu albo dedykowanego QD aby dostać poślizgu. Po zastosowaniu glinki lakier staje się głatki jak pupa niemowlaka ;) Przed jej użyciem należy jednak zadbać o to by stała się odpowiednio plastyczna, ugnieść w ręce albo wrzucić na chwilę do gorącej wody gdzie pod wpływem temperatury zmięknie. Dzięki temu nie porysujemy lakieru :)

mouzes jak byś miał chwilę i chciał zobaczyć jak to działa w praktyce to zapraszam do siebie na test ;)

mouzes
15-08-2011, 21:57
kusząca propozycja, ale chwilowo nie posiadam jeżdżącego samochodu :P

Agnesqa
15-08-2011, 22:38
chwilowo nie posiadam jeżdżącego samochodu

posiadasz g:P tylko, że parkuje 300 km od Ciebie :619:

mouzes
15-08-2011, 22:56
Ja Ci to jeszcze przypomnę ...

ok, to w sumie mam czym podjechać, nie wiem tylko kiedy będę je miał pod domem :P

sinrock
15-08-2011, 23:56
Teraz doczytałem :570:

...a tą co mam teraz można śmiało czyścić na sucho....

Wypluj te słowa, pod żadnym pozorem nie używa się glinki na sucho!:569: Brak poślizgu sprawia, że szorujesz nią po lakierze robiąc tzw. hologramy. Zasada jest taka, że używamy jej po dokładnym myciu, jak jeszcze na aucie jest woda wspomagając się dodatkowo wodą w opryskiwaczu albo jak glinka nie toleruje zwykłej wody to po wysuszeniu ostro spryskujemy lakier lubrykantem.
mouzes jak byś się zastanawiał którą wybrać, albo chciał zerknąć co i jak to daj znać ;) Taką zabawę powinno się robić co najmniej raz na sezon w celu dokładnego oczyszczenia lakieru. Bez niej to jest tak jak byś się nie domył po ciężkim dniu pracy i wysmarował balsamem (woskiem):lol:

mouzes
17-08-2011, 21:57
Obawiam się jeszcze, czy glinka nie ściera lakieru tak jak pasty lekkościerne?

No i czy glinka nadaje się również do plastikowych elementów lakierowanych?

Szejk.Ahmed
17-08-2011, 22:03
Arek jak na razie to na glince jest tylko czarny syf.plastiki też można czyścić.
ja jestem bardzo zadowolony z glinki bo efekt jest zarombiasty.
wezme ją na Zlot to sobie lukniesz jakie są efekty:wink:

TOMAS
17-08-2011, 22:07
wezme ją na Zlot to sobie lukniesz jakie są efekty

Masz rację weź, podstawię Ci czarną panterę i zobaczymy efekty :P:P:P:P

sinrock
18-08-2011, 00:32
Tylko pamiętajcie panowie żeby lakier był czyściutki i nie zapomnijcie zmoczyć powierzchni przed tarciem :P

mouzes glinka nie jest w żaden sposób ścierna. Jedyne jej zadanie to ściągnięcie mocno uczepionego i drobnego brudu z lakieru. Glinki możesz używać na elementy plastikowe lakierowane takie jak błotniki czy obudowy lusterek. Co innego plastik nie lakierowany, ma on inną fakturę i glinka się po nim nie ślizga, w dodatku jak ją dociśniesz to drobne kawałki mogą zostać w porach plastiku. Świetnie sprawdza się za to na szybach, np. przed nałożeniem tzw. niewidzialnej wycieraczki :)

TOMGOL na czarnym za dużo nie zobaczysz ale poczujesz. Lakier stanie się śliski jak pupa niemowlaka :P

mouzes
19-08-2011, 20:12
Lakier stanie się śliski jak pupa niemowlaka :P

Czyli mniej więcej tak, jak po porządnym woskowaniu :)

lukas1986
19-08-2011, 20:19
Czyli mniej więcej tak, jak po porządnym woskowaniu :)


tylko ciekawe po ktorym woda szybciej spłynie... po glinkowanym i woskowanym czy po samym woskowanym, a wosk woskowi nie równy... bo co ci po porządnym woskowaniu jak zostaja różne brudy, a glinka jest własnie po to aby te brudy (niewidzialne dla oka ludzkiego) usunąć...

@sinrock gdzie w łodzi mozna dostać taką glinke??

ja teraz myje auto tylko szamponem Sonaxa tym żółtym oo takim (http://allegro.pl/sonax-szampon-nablyszczajacy-koncentrat-314-300-i1767277395.html). efekt jest nawet ok... deszczówka ładnie płynie. po myciu niczym nie woskuje, ale zastanawiam się nad jakimś pożądnym woskiem. stosowałem FastWax (taki niebieski płyn z białawym osadem na dnie butelki, gdyby ktos nie wiedział) do tego taki jakis amerykanski środek, co stosuje się w salonach samochodowych, aby usunąć ślady po palcach i zeby kolor nabrał głebi... i lakier był gładki. niestety ale to wszystko było przed malowaniem, czyli na stary spolerowany akryl... w tej chwili mam metalik z perłą... jaki wosk byś polecał?? cos z Sonaxa... nie mówie tu o jakis drogich... tak do 50zł...

do mycia mam rekawice z mokrofibry (jedna strony frędzelki druga mikrofibra jak sciareczka) mycie na dwa wiadra (ostatnio) ale bez GG (zbyt drogi) efekt taki ze woda którą myje sie auto jest czysta. potem wycieranie mikrofibrami zużywam dwie (40x40) ale są za twarde bo w słońcu widać swirrle... na szczeście lakier po malowaniu nie polerowany.

mam ochote kupic sobie pożądny ręcznik do wycierania od tego allegrowicza (http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=472929&order=p&p=1&change_view=1) ale kurde troche drogi ten ręcznik który bym chciał, 90zł nie dam :569:

mouzes
19-08-2011, 20:43
chętnie na zlocie obgadam sprawę. Tymbardziej że kilka pytań w kwestii zadbania o lakier bym miał, ale to musze na żywo pokazać o co mi chodzi (z serii jak domowym sposobem poradzić sobie z niedociągnięciem lakiernika :P )

sinrock
19-08-2011, 23:54
Czyli mniej więcej tak, jak po porządnym woskowaniu :)

:roll: raczej mniej niż więcej... jak przetestujesz to sam dojdziesz do wniosku, że bez glinki ani rusz ;)

lukas1986 co do glinki to Łodzi jej nie dostaniesz na chwilę obecną. Powiedz mi ile jej potrzebujesz to może coś zaradzę? ;) 50g powinno starczyć na 2, max 3 użycia. Chyba, że auto jest strasznie uwalone to po 1 razie nadaje się do wywalenia :)
Wracając jeszcze do jej zastosowania. Przy pierwszym glinkowaniu najlepiej postępować tak jak z myciem, czyli od góry (tam gdzie mniej syfu) do dołu (tam gdzie mamy go najwięcej), przy drugim od drzwi w dół. Auto tak jak wspomniałem najlepiej glinkować co sezon, ja robię tak że po zimie od drzwi w dół, a pod koniec lata całość.

Co do szamponu, jeżeli już się bawicie w woskowanie to polecam jednak kupić coś lepszego. Kiepski szampon zmywa wosk, dobry szampon jest neutralny albo nieco go wzmacnia. Od siebie mogę polecić VALETPRO POSEIDON CARNAUBA WASH 5L - cena co prawda to aż 120zł ale starczy on wam na dłuuuugo i wzmacnia nieco nałożone warstwy wosku.

Co do ręcznika to tak jak wspomniałem wcześniej FLUFFY DRYER 90X60CM 32zł, a jak ktoś chce wypas to polecam Chemical Guys Woolly Mammoth tyle że jego cena to już 120zł :diabel2: Najlepsze połączenie to jeden duży do ogarnięcia większych elementów + jeden mały np. Chemical Guys Super Towel jako wspomagacz tego co nie wsiąkło w pierwszy. Niektórzy (w tym ja) używają też ręczników waflowych (dobre ma użytkownik allegro temachem 29zł zółty wafel, Fluffiego też obecnie posiada na stanie) które idą na pierwszy ogień, później duża fibra i na koniec maleństwo do poprawek. Pamiętajcie, że ręcznik musi być z dobrej jakościowo mikrofibry, musi dobrze chłonąć wodę i by dość gruby by pozostały brud mógł w niego wniknąć.

Co do Grit Guarda (GG) to można go wykonać samemu np. w obi na ogrodowym są sadzonki do cebulek w kratkę, do tego wycinamy dwa plastry plastiku, robimy z nich krzyż i łączymy domowym sposobem z sadzonką, jak pływa to dociążamy np. ciężarkami do spławika albo innym wynalazkiem ;)

Jeżeli natomiast chodzi o wosk, to lepiej kupić go raz a dobrze. Bardzo dobre i stosunkowo tanie są Coli 476 i FINISH KARE 1000P HI-TEMP. Nadają ładnego blasku, są dość uniwersalne jeżeli chodzi o kolor i uchodzą za jedne z trwalszych.
Wiadomo, jeżeli ktoś chce sobie pozwolić na więcej to zawsze można dobrać wosk do danego koloru auta, różne efekty dają tzw. sealanty (woski syntetyczne) a inne woski naturalne, podobnie jest z trwałością....

lukas1986 jeżeli już kupisz dobry wosk to uwierz mi, starczy ci na kilka lat, wiec warto dołożyć (ja puszkę Coli 476 mam już 3 lata), jeżeli natomiast szkoda ci kasy to zawsze można kupić próbki, 1 próbka powinna zazwyczaj starczyć na co najmniej 2 woskowania (są wyjątki które staczają i na 5-6).
Niestety z próbkami ostatnio ciężko (mówiąc dosłownie sklepy powoli wycofują się z handlu próbkami) i najłatwiej je kupić od kogoś kto kupił duża paczkę. Jak chcesz to mogę ci odsprzedać 1000p na kilka woskowań, Coli niestety już mam dość mało ;)

Ale się rozpisałem... xD

duszek70
23-08-2011, 12:03
A co z tapicerką samochodową...
Jakie kosmetyki polecilibyście do pielęgnacji skór.

sinrock
23-08-2011, 15:13
Do pielęgnacji skór kup zestaw COLOURLOCK w którego skład wchodzi:
- 125 ml Soft Clean
- 150 ml LV Protector
- szczotka
- mikrofibra

Tylko koniecznie w okienku informacyjnym przy zakupie poproś aby zamienili ci Soft Clean na Strong Clean-a. Soft jest dobry jedynie do okresowego odświeżenia i bardzo możliwe, że nie doczyści wszystkiego. Moją i kolegi fotorelacje z testu tych produktów znajdziesz na profilu firmy Lederzentrum na facebooku LINK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.235639293121679.65967.116245361727740&type=1) :) Warto dodać, że skóra w tym przypadku była wcześniej czyszczona Megsem (http://images.meguiarsdirect.com/imagesEdp/p84745z.jpg) 2w1... jak widać cleaner z colourlocka miał pomimo to sporo pracy :lol:
Środki tej firmy mogą wydawać się drogie ale świetnie czyszczą, a zabezpieczenie LV starcza na średnio 3 miesiące, po tym okresie skórę należało by ponownie zaimpregnować. Czyszczenie i impregnacja średniej wielkości auta zajmuje ok 2h.

miłosz79
30-08-2011, 21:16
To ja mam pierwsze pytanie :)
Czym usunac dziwne odbarwienia na szybach samochodu, lakier potraktowalem pasta tempo ale z szybami nic nie pomaga, nawet preparat do zywicy. Dodam, ze odbarwienie (jesli to dobre nazewnictwo) ma taki jakis niebieskawy kolor, nawet nie wiem od czego mogloby to byc, pod drzewem nie parkuje, jedyne co mi wpada do glowy to moze to byc cos od przejezdzajacych pociagow elektrycznych, towarowych jak i pasazerskich bo auto stoi zaraz przy nasypie kolejowym. Jak bys chcial to moge fotki zrobic tylko nie wiem czy bedzie widac.

Pozdrawiam

Witam, niedawno miałem podobny problem - taka zaschnieta plame, ktora po zejsciu zostawila slad. Pomogla benzyna ekstrakcyjna :) Teraz szukam czegos profesjonalnego, jakiegos kosmetyku do usuwania zabrudzen na szybach przy codziennej jezdzie. Przyznam, ze nameczylem sie przy usuwaniu tamtej plamy i nie chcialbym znow sie z tym zmagac. Znacie jakis skuteczny srodek, co by nie był silnie zrazy :P do czyszczenia szyb, dachu i lusterek?

Zrobilem wstepny rekonesans na pobliskim cpnie i sposrod morza specyfikow zaintrygowalo mnie kilka, w tym seria Max Master Moto Design, co ma nietypowa, ponoc bardziej wydajna dwufazowa formule. Czy ktos z was zna ten produkt i potwierdza jego skutecznosc?

sinrock
31-08-2011, 00:24
miłosz79 jak chcesz profesjonalnie=dobrze to nie patrz na kosmetyki budżetowe bo z nich 90% jest do kitu. W końcu nie od dziś wiadomo, że dobre rzeczy są z reguły drogie. Co do czyszczenia to tak jak wspomniałem wcześniej Autoglym Glass Polish - sprawdzone. Cena w internecie 35zł + przesyłka, na CPnie tego nie znajdziesz bo to wyższa półka jeżeli chodzi o kosmetyki. Tanich a dobrych kosmetyków jest naprawdę mało ale jak chcesz robić za królika to śmiało, tylko się pochwal jak działa żeby inni na przyszłość wiedzieli czy warto kasę wydawać ;)

Co do nalotów na szybach np. z drzew, to możecie je jeszcze potraktować glinką, plam raczej nie usunie ale można spróbować.

Moim zdaniem jak już coś kupujecie i chce się bawić w kosmetykę to odłóżcie trochę więcej kasy i kupcie raz a dobrze. Ok 200zł spokojnie wystarczy na dobry zestaw na początek. Niektóre rzeczy takie jak szampon starczą na kilka miesięcy ale np. wosk który jest jednym z droższych elementów starczy na 2-3 lata. Poza tym często między takimi kosmetykami jest przepaść jeżeli chodzi o działanie/efekt/aplikację.

bobanr
25-09-2011, 11:06
Czy kosmetyki które polecasz są tak samo skuteczne (trwałe) w przypadku auta "garażowanego" pod chmurką?

Ewentualnie poproszę o zestaw do samodzielnej pielęgnacji (dobrany do lakieru - Panther Black metallic), który ulży nadwoziu w stawianiu czoła warunkom atmosferycznym.

sinrock
25-09-2011, 17:44
W związku z tym, że idzie zima to polecę ci sealant Duraglossa #105 i do tego cleaner #601 żeby to trochę dłużej poleżało i oczyściło lakier ;) Ten zestaw da ci ładną głębię koloru i dużą trwałość na zimę.

#2930 Track Claw Racing Polish zamiast #105 - jeżeli chcesz mieć lakier bardziej śliski i jeszcze bardziej błyszczący - jednak kosztem trwałości.

Dobrym uzupełnieniem (ale to głównie na lato) będzie #951 Aquawax.

Osobiście ze względu nadchodzących, niesprzyjających warunków pogodowych kupiłbym (i tak właśnie zamierzam) #105 i #601 ;)

EDIT:
Gdybyś się zdecydował to daj znać na PW, dam ci znać jak dostać 12% zniżki (promocja trwa do końca września)

Czyli dokładnie to samo co doradziłem koledze post niżej :) Sealant będzie najlepszy na zimę bo utrzyma się najdłużej, dodatkowo do tego zestawu będą ci potrzebne 2 aplikatory, jeden z mikrofibry do cleanera, a drugi piankowy do wosku. Niektórzy nakładają go też płatkami kosmetycznymi... Co do trwałości to o ile lakier jest odpowiednio oczyszczony, a #105 nałożona prawidłowo, to powinna wytrzymać całą zimę ( w przypadku auta garażowanego nawet dłużej). Wcześniej jednak radzę pozbyć się z auta resztek asfaltu i smoły (tu dobrze sprawdza się najtańsza nafta, chociaż później trzeba ją dobrze zmyć) oraz wyglinkowanie lakieru z całego całego syfu po upalnym lecie.

Odpowiadając jeszcze na twoje pytanie we wcześniejszym poście, wszystko nakładasz ręcznie. Cały proces razem z myciem, usuwaniem smoły, glinkowaniem, płukaniem po glince, cleanerem i 2x woskiem powinien ci zająć ok 3-4h w zależności od wielkości auta.

bobanr
26-09-2011, 15:43
... a co powiesz na produkt dla leniwych Duragloss 101 Polish & Cleaner lub Durgaloss 111 CCP? Jak ocenisz efekty i trwałość w odniesieniu do powyższego zestawu #601 plus #105 ?

sinrock
26-09-2011, 16:23
Z tego co mi wiadomo #111 jest starszym produktem od #105, nie pamiętam już który ale chyba #111 zawiera sobie odrobinę więcej cleanera od #105, tak czy siak są to śladowe ilości dlatego w celu przedłużenia jego żywotności lepiej wspomóc się na zimę #601. Zarówno jeden jak i drugi sealant nie jest produktem dla leniwych. Co innego #101. Osobiście nie miałem z nim do czynienia jednak założę się, że jak każde AIO (All In One) nie nadaje się na zimę bo szybko padnie w takich warunkach, ile dokładnie wytrzyma tego nie wiem. Ale jak już bardzo chcesz iść w tą stronę to polecałbym bardziej AIO Auto Finesse Tripple (40zł) i na to #105 (70zł) albo #111 (53zł). Wiadomo, trwałość będzie w tym wypadku słabsza niż po #105 i #601 (jednak dłuższa niż po #101) ale ukryjesz za to wiele niedoskonałości, a górna warstwa czystego sealanta da ci lepsze zabezpieczenie.

Poniżej możesz sobie zerknąć jakie efekty daje Tripple (na stronach 1, 10 i 11 masz zdjęcia):
http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=222998

EDIT:

Zapomniałem jeszcze wspomnieć o najważniejszym, wspomniane wcześniej AIO prócz wypełniaczy które maskują rysy i je wypełniają, zawierają w sobie nieco cząsteczek ściernych (widać to szczególnie na czerwonym akrylowym lakierze na zdjęciach w linku powyżej) #101 ma ich nieco więcej od Triple. Mimo to nie są one w żaden sposób niebezpieczne i nie ma takiej możliwości żebyście zjechali nimi lakier do 0 nawet jakby zastosować je na maszynie (ręcznie jest to wręcz niemożliwe) mają one jedynie za zadanie usunąć utlenioną warstwę lakieru z górnych jego partii i odsłonić zdrowy lakier.

butel
17-10-2011, 11:20
Napisałem już w innym wątku, że zastosowałem inny zestaw na zimę wosk Duragloss Clear Coat Polish #111. Jako przygotowanie lakieru pod wosk Duragloss Pre-Cleaner #652
Zastanawiam się teraz czym wyczyścić i zakonserwować aluski oraz czym potraktować elementy: chlapacze i tylną dolną cześć zderzaka, po wosku jakoś wybielały i zmatowiały.

sinrock
17-10-2011, 13:40
Alusy - bardzo dobrym środkiem jest ValetPro Bilberry Wheel Cleaner (http://www.detailingworld.com/forum/showthread.php?t=48507), usuwa nawet ciężkie zabrudzenia. Do tego dochodzi coś do usunięcia resztek asfaltu, najtańszym sposobem jest nafta oświetleniowa, jednak należy ją później czymś zmyć, kolejno Nielsen Tar & Glue Remover, bądź Valet PRO Citrus Tar & Glue Remover. Ten ostatni najdroższy jednak pracuje się nim najprzyjemniej. Po tym dobrze by było je wyglinkować, najlepiej glinką użytą wcześniej na aucie, ewentualnie kawałkiem nowej jak nie mamy używanej. Na to cleaner i możesz położyć to co masz, czyli 2x #111.

Co do tych śladów po #111 to spróbuj przetrzeć je cleanerem na jakiejś szmatce, tylko tak żebyś przypadkiem nie jeździł po lakierze bo ściągniesz/naruszysz nim wosk. Ja osobiście przemył bym je jeszcze po tym APC ( All Purpose Cleaner), ewentualnie wodą z szamponem żeby między plastikiem a dressingiem nie było żadnej warstwy, od biedy szmatką zwilżoną wodą z płynem do mycia naczyń.

Wszelkie elementy plastikowe (zewnętrzne) - Valet Pro Dionysus Trim Glitz. Ładnie odżywia, jest hydrofobowy i długo się utrzymuje. Najlepiej jak byś kupił z kimś to opakowanie na pół bo te 0,5l starczy ci chyba na wieczność ;) Dosłownie kropla starcza na całą listwę boczną... Tylko pamiętaj że listwy muszą być czyste i suche.

Przy okazji dressingu, to do wnętrza polecam AutoBrite Pink Sheen (pachnie kwiatkami), PoorBoys Natural Look (pachnie marcepanem) bądź Smart Wax Smart Dressing (pachnie kokosem).

TOMAS
17-10-2011, 18:03
Ja do czyszczenia felg polecam dimer.
Wiem, że są głosy za i przeciw, ale jeśli się używa w takich proporcjach jak jest na opakowaniu te efekt murowany

Oto jaki efekt uzyskał dimerem kolega Wojtbf1, to srodek do mycia

http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=21666&d=1286743444
http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=21667&d=1286743469

sinrock
17-10-2011, 23:11
g:galy O kurcze nie wiedziałem, że dimer aż tak ładnie może doczyscić felgi... Jakie stężenie, jak długo leżało na felgach, wspomagałeś się czym czy tylko myjka/strumień wody z węża? :P Jednego jestem pewien w przypadku tego cuda, pozostawione na zbyt długo może uszkodzić lakier i zacznie rozpuszczać uszczelki, więc trzeba być ostrożnym, jest to chemia ostateczna typu "killer". Co po niektórzy stosują go też do prania tapicerki czego nie polecam...:570: Poza tym śmiem twierdzić że te felgi nie były jeszcze naprawdę mocno zapuszczone :P

Z tańszych środków dość dobre są jeszcze Tenzi Alux i Nielsen Acid Aluminium Cleaner, są to środki kwasowe także i z nimi trzeba niestety ostrożnie.

TOMAS
18-10-2011, 03:38
Stężenie takie jak podaje producent na opakowaniu, nic więcej aby nie przeholować. Płukanie felg, naniesienie przez butelkę z atomizerem i odczekanie parę minut. No niestety ale rękę trzeba też przyłożyć :D Później spłukanie. W przypadku gdy mamy myjkę mniej machamy ręcznie bo ciśnienie też swoje robi

sinrock
18-10-2011, 19:53
Jeszcze jedna ważna rzecz, szampon do mycia żeby efekty waszej pracy szybko szlak nie trafił! Najtańszą i sprawdzoną opcją jest Nigrin (http://www.4mycar.pl/NIGRIN-Szampon-samochodowy-Koncentrat-1000-ml(3,18,13).aspx), jego niewątpliwą zaletą jest to że nie rusza wosku i kosztuje raptem 10zł. Wydajność, przyjemność pracy, zapach itp. tutaj niestety nie jest mistrzem... Jak byście chcieli coś dobrego z wyższej półki to dajcie znać ;)

Piotr21
02-11-2011, 08:28
Witam
Czy ktoś z kolegów stosował tego typu wosk Macbrite Nano GLAS
z tego co pisze producent bardzo dobrze zabezpiecza przed solą i warunkami atmosferycznymi, tu strona producenta http://www.macbrite-shop.de/products/en/NANO-Surface-Treatment/NANO-Gloss-click-for-discounts.html

sinrock
02-11-2011, 22:10
Piotr21 z tego co mi wiadomo to jest produkt typu AIO. Zdecydowanie nie jest wart tej kwoty co w linku, może gdyby to było 10E to można się skusić na test. AIO na zimę bym sobie odpuścił, kup lepiej jakiś dobry wosk typu Coli 476, Duragloss, Zaino albo Wolfganga w zależności od tego ile masz kasy :) No i nie zapomnij o cleanerze pod wosk.

galowy
02-11-2011, 22:32
Matko!!! Czytam ten wątek zapartym tchem. I dochodzę do wniosku, że ja nic nie wiem na temat pielęgnacji lakieru itp.
Jak dla mnie, na co dzień wystarczyło umyć Forda i nawoskować (byłem zadowolony, że był to wosk Turtla :))
Chciałbym, aby moja foczka prezentowała się rewelacyjnie nie tylko pod względem technicznym, ale też wizualnym, niestety nie wiele wiem na ten temat.
Co polecilibyście do wyczyszczenia i zakonserwowania mojej "przyjaciółki" (tu nie chodzi o kobietę :D) Na pewno chciałbym użyć glinki i jakiegoś specyfiku, który pogłębi kolor i pozbędzie się rys. Kolor mojej foczki to „srebrny metalik”

sinrock
03-11-2011, 12:10
galowy jak jesteś z Łodzi to zapraszam do siebie, zobaczymy w jakim stanie masz auto, ile masz kasy na wydanie i jakiego efektu oczekujesz, wtedy usiądzie się z laptopem i coś dobierze ;) Ten temat jest o wiele bardziej złożony niż się może wydawać, a rzeczy takie jak glinka, cleaner, wosk, dobry szampon i odpowiedni ręcznik to dopiero podstawy...

3 tygodnie od nałożenia Duraglossa #105 - wosk nadal siedzi ładnie na aucie, auto myłem przez ten czas 2x, jutro Mondek zostanie umyty po raz trzeci. W porównaniu do wcześniej użytego w okresie zimowym Coli 476, #105 znacznie lepiej odpycha kurz przez co przy obecnej pogodzie auto pozostaje dużo dłużej czyste. Nie zauważyłem utraty blasku, za to o wiele lepiej z auto spływają i zmywają się ptasie odchody nawet po paru dniach.

galowy
03-11-2011, 13:45
Z chęcią podjadę, podaj numer telefonu na priva ;)

Piotr21
04-11-2011, 07:49
Witam
nigdy bym nie kupił tak drogiego preparatu, lecz dostałem go od kuzyna z USA :) no i go w środę testowałem na swoim autku.
A potem zrobiłem test tak jak na YouTubie http://www.youtube.com/watch?v=9pKOKjOEMcA oczywiście na normalnej blasze i powiem wam że faktycznie benzyna się spaliła a to świństwo zostało na blasze.
A jeszcze jedna ciekawostka wystarczy auto spryskać szlaufem a cały syf spływa i zostaje ślicznie czyste auto.

sinrock
04-11-2011, 17:19
Wybaczcie ale ten "test" wyżej to istna kpina g:P Bo kto normalny by polewał auto benzyną? O czym to ma świadczyć? Druga sprawa to łatwo usuwalna smoła... Każdy lepszy wosk chroni na pewien okres przed smołą, co więcej schodzi ona bez tarcia, wystarczy tylko przelecieć auto myjką. Tutaj facet podpala maskę na której namazał, temperatura rozmiękcza smołę po czym zmywa ją tym wynalazkiem... Usuwa zmatowienia lakieru akrylowego - no i tu wpadka tłumaczącego bądź firmy która to sprzedaje, bo skoro zawiera w sobie właściwości ścierne, wytrzymuje do 6 miesięcy i usuwa zabrudzenia to nie jest to politura tylko AIO. Swoją drogą taki efekt na akrylu daje chyba każde AIO. Finito, na więcej nie mam siły...

Podsumowując, nie wiem jak Wy ale Ja już biegnę oddać nerkę za to cudo g:P A za miesiąc drugą, bo patrząc ile tego wynalazku trzeba wylać na maskę żeby ją całą odświeżyć to obstawiam, że 1 butla = jeden samochód 8)

pawello99
30-12-2011, 18:26
Witam miałem do kolegi sinrock napisać na priv, ale może jego odpowiedź przydać się innym użytkownikom.

Niedawno kupiłem focusa mk2 lakier panther black, chciałbym poprawić jego wygląd zewnętrzny oraz zabezpieczyć przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Moje pytania to:
Czy warto w środku "zimy" bawić się w woskowanie?
Jak najlepiej to zrobić i w jakich warunkach?
Jakich użyć preparatów?

TOMAS
30-12-2011, 18:36
Niedawno kupiłem focusa mk2 lakier panther black
Jakich użyć preparatów?
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=140144
a tutaj masz efekt, auto przed i po
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1722000&postcount=22

pawello99
30-12-2011, 18:42
Czytałem kolego te wątki, mi bardziej chodzi o to czy opłaca się to wszystko robić w środku "zimy". Garaż miałbym do dyspozycji na te 5, 6 godzin temperatura w garażu około 5 - 10 stopni.

sinrock
30-12-2011, 20:22
pawello99 czy się opłaca? Oczywiście, że tak ;) Co prawda prawdziwej zimy jeszcze nie ma (przynajmniej u mnie) ale jak teraz auto zabezpieczysz to do wiosny masz spokój i lepsze samopoczucie gwarantowane. Co do temperatury to lepiej żeby oscylowała w granicach 10-15 bo takie są zalecenia producentów jednak poniżej tych 10C jakiejś znaczącej różnicy w trwałości wosku nie odczujesz - niektóre woski wolniej wtedy schną. Najgorzej będzie z glinką, ta niestety jest bardzo wrażliwa na temperaturę i w zetknięciu z zimnym lakierem szybko twardnieje więc musisz ją często maczać w gorącej wodzie by nie narobić sobie mini hologramów (gorącą wodę przygotuj też w opryskiwaczu, to powinno nieco spowolnić twardnienie glinki).

Jedyną rzeczą jaką osobiście odradzam to "dowoskowywanie" auta. Jak widzimy, że wosk ledwo co zipie (praktycznie nie kropelkuje) to poświęćmy te 15min więcej na zdjęcie starej warstwy używając cleanera po umyciu i wysuszeniu (glinke używamy rzadziej, powiedzmy raz/dwa razy do roku, a tar removery jak widać smołę na aucie, z malutkimi kropeczkami radzi sobie glinka). Zawsze da to lepszy efekt niż nałożenie nowej warstwy na starą ;) Przy okazji przypomnę, że #601 jako jednego z nielicznych cleanerów nie ścieramy przed woskowaniem.

pawello99
31-12-2011, 08:09
Ok to przedstawię mój plan działania:
1. Myje auto
2. Wycieram do sucha - http://www.waxparadise.pl/produkt,Orange-Drying-Towel-%2880cm-x-60cm%29,6496.html
3. Używam cleanera chciałbym tego co polecacie http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Bonding-Agent--601,6360.html ale chwilowo niedostępny więc co proponujesz jako alternatywę? Użycie glinki zostawię sobie na wiosnę. Czym nakładamy?
4. Po wyschnięciu nakładam wosk http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Total-Performance-Polish--105,6288.html
5. Po około 40 min. polerka mikrofibrą.

Jak coś nie tak to proszę o korektę lub sugestie.
Wcześniej na mojego starego focusa nakładałem tylko zwykły wosk taki około za 30zł więc można powiedzieć że jestem amatorem w tej kwestii, ale z nadejściem nowej foki zamierzam się trochę pobawić!
Pozdrawiam!

sinrock
31-12-2011, 16:05
Cleaner (http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Pre-Cleaner--652,6361.html)
Mikrofibra do polerowania wosku (http://www.waxparadise.pl/produkt,Eurow-Shag-(40cm-x-30cm),6394.html)
Recznik może być chociaż ja bym wolał kupić sprawdzonego Fluffiego (http://www.waxparadise.pl/produkt,Fluffy-Dryer-(91cm-x-61cm),6409.html) :)

Do tego cleanera przydałby ci się twardszy aplikator to usuniesz nieco utlenionego lakieru i zmniejszych ilość drobnych rysek co oczywiście odbije się pozytywnie na wyglądzie, ja bym się skusił na Tri-colora (http://www.waxparadise.pl/produkt,TriColor-Applicator,6412.html) + Optimum Applicator jako awaryjny gdybyś przypadkiem ubrudził ten pierwszy za mocno w cleanerze (pierwszy raz się bawisz więc różnie to może wyjść) albo przypadkiem upadłby ci on na ziemie :) Bo jak nie masz nic w zapasie to musisz go umyć i poczekać aż dobrze wyschnie... Swoją drogą to że cleaner jest lekko ścierny to nie znaczy że użyjesz go raz i więcej nie możesz, on ledwo co smyra lakier więc nawet po 10 latach używania średnio co 2 miesiące praktycznie jego grubość może się zmniejszy o 1-2um ;) Pracując twardszą stroną tricolora postaraj się włożyć w to nieco siły.

Na koniec pamiętaj, mniej= lepiej. Nie nakładasz grubej warstwy wosku tylko cieniutką warstwę, tak samo z cleanerem, kropla wielkości małego paznokcia powinna ci starczyć na polowe maski/całe drzwi ;)

EDIT
PS. Niestety glinka to must have bez tego się nie obejdzie.... więcej napiszę może w poniedziałek bo teraz po sylwestrze ciężko mi się myśli :P

spiczek
03-01-2012, 12:10
Mam roczne auto z przebiegiem 10 tyś.(raczej zadbane, często myte) czy muszę użyć glinki czy sam ten cleaner (http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Pre-Cleaner--652,6361.html)mi wystarczy?
Myślałem również o tych produktach: łatwo nakładający się wosk Optimum Car Wax (http://www.waxparadise.pl/produkt,Optimum-Car-Wax,6334.html) i detailer (http://www.waxparadise.pl/produkt,Optimum-Instant-Detailer,6327.html). Czy te produkty firmy optimum są dobre, zależy mi na prostocie; o tym wosku (tutaj (http://detailer.pl/sklep/55-optimum-car-wax-.html)) piszą, że jest bardzo trwały.
Czy duragloss (http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Total-Performance-Polish--105,6288.html) albo colli (http://www.waxparadise.pl/produkt,Collinite-476s-Super-Doublecoat-Auto-Wax,6274.html) będą lepsze?

Edit:
dodam że mam kolor panther black, oraz że nie mam zbyt dobrych warunków, ponieważ mam garaż wielostanowiskowy.

sinrock
03-01-2012, 23:56
pawello99 wracając do cleanera, jeżeli nie chcesz używać glinki (z różnych powodów) to lepiej kup #601, lekko ściernym możesz zetrzeć nieco zalegającego syfu przez co będziesz nim jeździć po lakierze aplikatorem (przyjmuje że nie kupisz ich więcej niż 1-2 a tyle w zależności od tego co siedzi na aucie może ci nie starczyć). Na wiosnę kupisz glinkę i będzie dobrze :)

spiczek teoretycznie nigdzie nie ma napisane, że bez glinki nie wolno zabierać się do woskowania więc nie musisz jej używać ale każda znająca się na rzeczy osoba powie ci że jest to jeden z niezbędnych etapów przed woskowaniem jeżeli chcesz to zrobić profesjonalnie. Jeżeli teraz nie masz warunków to lepiej to zrobić późno niż wcale ;)
W przypadku cleanera wystarczy w twoim przypadku #601 chociaż #652 też będzie ok. Na lato kup glinkę medium, a co do wosku w sparyu to jeżeli zdecydujesz się na DG to lepiej wziąć #105 + #951 i wzmacniać nim #105 powiedzmy raz na 3 / 4 tygodnie. Z takich typowych detailerów dobrze z DG współgra FK 425 Extra Slick którym przecierasz auto po każdym myciu:)

TU (http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=7903&postdays=0&postorder=asc&start=0) macie krótki test wosków DG przeprowadzony przez użytkowników forum (musicie się zarejestrować), przy okazji widać zdjęcia co można osiągnąć #652 o ile się trochę do pracy przyłożymy ;)

spiczek
04-01-2012, 09:23
#652 jest lekko ścierny ale według testu (z twojego linka) trudno się go używa,
#601 łatwo się aplikuje, nie jest ścierny
Moje auto nie ma żadnych dużych rys, tylko małe koliste ryski, czy ten #601 je usunie? Po przeczytaniu innych testów chyba zdecyduje się na Optimum Car Wax i OPTIMUM Instant Detailer, wiec jaki cleaner byłby najlepszy do zastosowania na lekkie koliste zarysowania?

sinrock
05-01-2012, 00:35
spiczek co do OCW to nie testowałem ale z tego co słyszałem jest to dość dobry produkt, jednak nie jest to typowy Last Step Product (LSP) jakim jest np. wyżej wspomniana #105. OCW to odpowiednik #951. Ja nie upieram się stanowczo przy produktach DG bo wiadomo każdy ma swój gust, jednak nie licz na to że w zimę pociągnie ci on więcej niż miesiąc czasu. Jak będzie taka pogoda jak obecnie to pewnie miesiąc przebijesz jednak o ile nastanie w końcu prawdziwa zima to się trochę namachasz ;) Osobiście jestem zwolennikiem "raz a dobrze", jednak jak wolisz poświęcić 3-4x 15min (+czas na dokładne wysuszenie auta za każdym razem) zamiast 1x60min+suszenie to są to produkty dla Ciebie. Osobiście wolę je jednak jako uzupełnienie normalnych wosków dzięki czemu ich żywotność znacznie się wydłuża :)
Co innego w lato, taki sealant w sprayu utrzyma ci się nie krócej niż przeciętne woski naturalne, a przy tym namachasz się o połowę mniej :)
Ja z Optimuma testowałem tylko Optimum No Rinse (ONR) i wiem, że był to mój pierwszy i ostatni raz z tym szamponem :lol:

Co do #652 to usunie ci koliste zarysowania ale pamiętaj że to nie jest czysty środek do usuwania rys jak np Swirlx czy Ultimate Compound Megsa tylko cleaner ze środkami ściernymi. Poza tym jak kupisz inny produkt to też sam rys nie będzie usuwać, niestety co byś nie kupił to musisz w to włożyć nieco siły przy ręcznej robocie, a jak masz usunąć jakieś większe zarysowania (jak kolega w powyższym teście) niż koliste rysy które widać pod halogenem to przykro mi ale musisz się namachać. Jeżeli jakimś cudem się nie namachasz, a rysek nie będzie to przykro mi ale nie usunąłeś rys tylko je wypełniłeś. Świetnymi produktami które wypełniają tzw. AIO (All In One) są Autoglym Super Resin Polish (SRP) do jasnych kolorów, Autoglym Ultra Deep Shine (UDS) do ciemnych lakierów albo Auto Finesse Tripple (raczej uniwersalny) które idealnie maskują drobne rysy i podbijają blask, jednak ich wadami jest to że osłabiają woski a same nie utrzymują się na aucie zbyt długo.

#601 niestety nie usunie ci żadnych rys bo nie jest ścierna...

Kolejna sprawa to może okazać się że jeżeli np. kupisz #652 + OCW + detailer to ten cleaner z OCW może się "nie lubić" a zaobserwujesz to jak wosk który teoretycznie powinien utrzymać się miesiąc zejdzie powiedzmy po 1-2 tygodniach. Ja nie wiem czy jest to dobra kombinacja, zapytaj w sklepie, poszykaj w necie. Mi się wydaje że jednak ci to ludzie odradzą i polecą do tego cleanera kupić #951 który swoją drogą też jest bardzo chwalony za wygląd i trwałość ma pewnie podobną do OCW. Weź też pod uwagę, że Duraglossa jest o 150ml więcej i jest tańszy... ;)

pionek8
14-03-2012, 06:58
Witam
jestem laikiem w kosmetyce samochodowej, zawsze umyłem, wytarłem i mi wystarczyło, jednak teraz używam samochodu, którego stan lakieru określiłbym jako mało przyjemny dla oka, wiele rys po myjni automatycznej, zakładam, że lakier ten nie doświadczył nigdy takich "cudów" jakie wypisujecie powyżej. Chciałbym, żeby lakier był pełniejszy kolorem i bez tych okropnych rysek po myjni, z daleka tego nie widać, jednak boli mnie to, jak podchodzę, nie oczekuje, że samochód zmieni się nie do poznania, bo to tylko zwykły granatowy Fordowski lakier. Przeczytałem tutaj posty oraz w innych tematach i doszedłem do tego, że tu właśnie do Was napiszę o wskazówki.
Co ja mam kupić?
- pastę , czy sam wosk wystarczy? Czytałem, gdzieś jeszcze żeby przed woskiem nałożyć politurę i właściwie już zgłupiałem więc proszę o radę.
Miło by było jak byście mi dali przykłady jakieś tych produktów, nie muszą być najwyższej półki to moja pierwsza taka akcja.
P.S. a co powiecie na takie cos?
CarPlan T-CUT Color Fast - wosk koloryzujący-regenerator lakieru

[
lub doszedłem do wniosku, że kupie :
- cleaner
- politurę
- wosk
i zastosuje..?

sinrock
21-03-2012, 14:53
Witam
...lub doszedłem do wniosku, że kupie :
- cleaner
- politurę
- wosk
i zastosuje..?

Po pierwsze poczytaj najpierw temat zanim coś napiszesz, nie jest on zbyt obszerny więc się nie przemęczysz :P

Jak chcesz po taniości wnioskując po tym T-CUT to:
- Auto Finesse Tripple (All in One) czyli cleaner + politura z fillerami (wypełniaczami) + odrobina wosku syntetycznego, oczyści i zakryje część rys.
- Collinite 476, wosk już legendarny, bardzo dobry stosunek ceny do trawołści i efektu wizualnego, do tego starczy ci na dłuugo o ile nie będziesz go grubo smarował.

Wcześniej jendak proponuje oczyścić lakier z resztek asfaltu, kup najtańszy opryskiwacz i do tego naftę oświetleniową. Po tym zabiegu przydałoby się czymś lakier odtłuścić... tutaj chyba już sam wiesz czym, ja nie będę tego pisać bo dla mnie to profanacja używać takich "kosmetyków" na lakierze ;] Po tym nakładasz tripple na padzie piankowym, ścierasz mikrofibrą jak wyschnie i jedziesz wosk drugim padem gąbkowym, jak wyschnie to pucujesz drugą szmatką z mikrofibry, a później cieszysz się efektem od 2 tygodni do 3 miesięcy w zależności od warunków pogodowych i tego czym będziesz swojego malucha pucować. Od siebie proponuje Shiny Garage Car Wash (5l to koszt aż 50zł a staczy ci co najmniej na 3 lata) żebyś nie wrócił po 2 tygodniach z krzykiem, że te kosmetyki są do du** i wszystko spłyneło po 2gim myciu "szaponem" z supermarketu.

Pamiętaj też że AIO i wszelkiego rodzaju politury osłabiają woski dość mocno.

Tu (http://www.all4auto.pl/) masz link do sklepu gdzie te wynalazki znajdziesz:
- Collinite 476 Kit 80zł (wosk, mikrofibra, aplikator)
- Tripple 40zł
- aplikator 8zł
- mikrofibra 6zł
Szampon 500ml 16zł (tak wiem, dużo jak na 500ml ale na 10l wody lejesz tylko 30-40ml)
Opryskiwacz+nafta jakieś 10zł

Do tego przydała by się jeszcze glinka 50-60zł ale jeżeli nie masz narazie kasy to proponuje dorzucić ją do kolejnych zakupów.

fluxpavilon
27-03-2012, 20:55
Panowie, czas na mnie. Chciałbym zrobić coś z moim srebrnym lakierem, żeby po zimie odzyskał blask. Obecnie troche zmatowiał i pojawiło się kilka mniejszych i większych rys. Wdrożyłem się w temat i planuję kupić następujące kosmetyki, a Was proszę o opinię, czy warto kupić taki zestaw, czy może coś zmienić:

- najpierw umycie TW PLATINIUM CAR WAX
- osuszenie i następnie chciałbym zregenerować lakier - TW SAFE CUT Liquid - mleczko do bezpiecznej likwidacji rys i regeneracji lakieru
- później chciałbym zabezpieczyć lakier - TW Platinum PROTECTIVE EXTRA GLOSS
- następnie chce zająć się elementami gumowymi, plastikowymi, oponami aby nadać im głęboki i długotrwały efekt czerni - Turtle Wax Wet 'N' Black
- jeśli chodzi o kokpit to myśle nad Platinum RENOVATING COCKPIT SHINE

Odebrałem też teraz świeżo polakierowane felgi, więc może przydałoby się je jakoś zabezpieczyć. Istnieją jakieś woski zabezpieczające powłokę lakierniczą ?

sinrock
04-04-2012, 14:51
Turtle Wax Wet 'N' Black 500 - 30zł
Platinum RENOVATING COCKPIT SHINE 500 - 30zł
PROTECTIVE EXTRA GLOSS 500 - 45zł
SAFE CUT Liquid 500 - 21zł
Platinum CAR WAX 500 - 43zł

Koszt twojego zestawu to ok 169zł

Szampon Nigrin 10zł
Aio Tripple 40zł
Auto Finesse Revive 40zł (uszczelki+ plastiki)
Smart Wax Smart Dressing/Poorboy's Natural Look Dressing/AUTOBRITE PINK SHEEN - do wyboru do koloru, przedział cenowy 35-50zł, przy czym jak kupisz Natural Looka/Pink Sheena to z chęcią odkupię 200ml ;) Te butle starczą ci na lata...
Woski z tanich a dobrych i dość trwałych masz Coli 467 70zł/FK 1000p Hi-temp 78zł (ja wole Coli bo dłużej poleży) ewentualnie na lato mogą być próbki DoDo 30ml jak już nie masz kasy, a na zimę kup sobie Coli i będziesz zadowolony.

Całość 157-218zł w zależności od zestawu, ja bym brał zestaw z Coli+Natural Look za 210zł.

Istnieją też woski specjalnie przystosowane do felg, odporne na wysokie temperatury np. RimWax sealant; Poorboy's World Wheel Sealant; GTECHNIQ C5 WHEEL ARMOUR; Chemical Guys Wheel Guard; WOLF'S CHEMICALS NANO RIM SEALANT....

...i najważniejsze przeczytaj temat zanim zaczniesz zadawać pytania bo wystarczyło trochę chęci i nie musiałbym dublować połowy z wymienionych kosmetyków g:P

sinrock
13-04-2012, 18:16
Z góry przepraszam że post pod postem ale postanowiłem się z wami podzielić moją dzisiejszą pracą. Za prośbą członka rodziny podjąłem się wyczyszczenia jego jak to nazwał "względnie czystych" felg. Całość zajęła mi ok 4h. Felgi zapuszczone, nigdy nie czyszczone, ile wiosen mają za sobą nie wiem dokładnie, 6 na pewno.

Oto czego użyłem:

- APC Nielsen Cyclone 1:5
- Nafta oświetleniowa
- Nielsen Tar&Glue Remover
- Tenzi Alux
- Nielsen Aluminium Cleaner
- Nielsen Brilance
- Karcher 5.55
- Kilka par rękawiczek
- szczotka z krótkim średniej twardości włosiem, szczoteczka do zębów i pędzelki
- Połamana karta kredytowa i "specjalna" żyletka

Tak to się prezentowało na początku:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3245.jpg

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3248.jpg
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3247.jpg
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3249.jpg

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3250.jpg

Jak widać na powyżych zdjęciach, syf niemiłosierny, mocno zapieczony, o stanie felg już nie wspominam bo moim zdaniem nadają się do renowacji ale klient nasz pan więc bierzemy się do roboty...

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3251.jpg


Powyższe zdjęcia wykonane po samym przemyciu APC 1:5 w celu pozbycia się większości brudu. Następnie felgi zostały wytarte do sucha, potraktowane naftą w celu usunięcia asfaltu.

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3253.jpg

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3255.jpg

Tu już po nafcie i spłukaniu jej APC, nieco lepiej ale bez szału... niestety zapomniałem pstryknąć foty jak spływa cały ten asfalt z opony.

Po tym nadszedł czas na usunięcie kleju i innych bajerów po ciężarkach. Wsparcie - Nielsenem T&G, zdjęć niestety z akcji brak. Skleroza :570:

Tu już do aukcji wkracza Alux i Aluminium Cleaner (lewa przed, prawa po):
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3254.jpg

No i felgi po całym spa prezentują się następująco:

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3259.jpg

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3260.jpg
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3258.jpg

Tu na szybko przetarte jeszcze Brilancem, niestety zapomniałem zrobić zdjęć frontu ale uwierzcie że cały żółty nalot zszedł.

http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/DSC_3257.jpg

Podsumowanie:
Wszystkiego niestety nie udało się usunąć, głęboko zapieczony syf z niektórych zakamarków naprawdę ciężko usunąć ale efekt osobiście uważam za zadowalający.

PS. Zróbcie coś z tym ograniczeniem do 10 zdjęć w pojedynczym poście... i do tego wliczają się jeszcze emotikonki, kto to wymyślił?! :570:

kolo100
13-04-2012, 19:40
Nie no szacun. Kurde ja nigdy nie zwracałem uwagi na felgi od wewnątrz. Zawsze tylko to co widoczne czyściłem.
Mój pierwszy zestaw zamówiony, czekam tylko na skompletowanie zamówienia i za tydzień jak będzie pogoda to biorę się do roboty.

P.S. Dzisiaj 15 minut po umyciu autka zaczęło lać. Pech drugi raz z rzędu.
Pozdrawiam

sinrock
13-04-2012, 23:16
No ja już mam takie zboczenie, że zaglądam do środka :mrgreen: Wszystko zależy od rodzaju felg, jak masz gęste ożebrowanie i np ranty czarne to syf tak się nie rzuca w oczy, jednak jak masz tak jak tu 5 ramion to niestety wszystko widać. Zarówno zardzewiałe zaciski jak i syf pod kołem szpeci ładne felgi więc raz na sezon dobrze je wymyć żeby nie dopuścić do takiej sytuacji jak na zdjęciach :) Jak dbasz regularnie to czasu połowę mniej nad nimi spędzisz, pomijam już kwestie przyjemności jazdy na takich świecących felach :lol:

mkre5
15-04-2012, 22:29
Witam kolegę.
Czytam powyższe posty i jak kilku poprzedników widzę ze nic nie wiedziałem na temat zadbania o autko. Teraz troszke wiedzy poszerzyłem ale nie wiele. Dotychczas mojego poprzedniego mondaska mylem pozniej mleczko T-cut color fast i bylo super. Od razu zapytam dlaczego ludzie odradzają woski bądź mleczka koloryzujące, wiem ze krótko trzymają ale w sezonie ciepłym starałem się woskować co ok 2 miesiące.
Teraz druga sprawa na mój nowy nabytek to mondzio 4 letni, lakier nie zniszczony (pojęcie względne) ale ogolnie zadbany. Teraz chciałbym o to jakoś zadbać. U mnie sprawa wygląda tak że myłem autko sredno ok 3 do 4 razy w mcu. Woskowałem ok 1 raz na 2 mce. Teraz też bym tak robił. W zimie to od ok listopada do kwietnia nie woskuje a myje na bezdotyk w zimie ok raz na 3 tyg.
A pytanie do kolegi to moj plan. Mianowicie chciałbym jak wspomniałem zadbać o autko i planuje:
glinka Bilt Hamber jak kolega polecał (ale czy są jakieś różne rodzaje czy twardości? i jaką wybrać)
szampon VALETPRO POSEIDON CARNAUBA WASH
wosk FINISH KARE 1000P HI TEMP PASTE WAX lub Collinite 476
i słyszałem o jakichś utrwalaczach do wosku. O co z tym chodzi.
Proszę o odpowiedź na temat tych koloryzujących T-cut dlaczego one nie bardzo. I o moj zestaw czy będzie czy coś może innego. To wytypowałem na podstawie przeczytanych postow.
Zależy mi żeby zrobić jak kolega mowi raz a dobrze a pozniej już tylko utrwalać ewentualnie jakoś utrzymywać efekt.
moj kolor to thunder.
pozdrawiam i dzięki za odpowiedź

sinrock
16-04-2012, 22:32
Od razu zapytam dlaczego ludzie odradzają woski bądź mleczka koloryzujące, wiem ze krótko trzymają ale w sezonie ciepłym starałem się woskować co ok 2 miesiące.
Po tym "wosku" koloryzującym który nie ma chyba nic wspólnego z woskiem nie ma śladu po 1 max 2 deszczach, bądź 1-2 myciach jak nie pada - to raz. Dwa to że brudzą, trzy w rzeczywistości nie są ekonomiczne. Efekt w porównaniu do innych kosmetyków jest dużo mniej ciekawy ;)

Teraz druga sprawa na mój nowy nabytek to mondzio 4 letni, lakier nie zniszczony (pojęcie względne) ale ogolnie zadbany. Teraz chciałbym o to jakoś zadbać. U mnie sprawa wygląda tak że myłem autko sredno ok 3 do 4 razy w mcu. Woskowałem ok 1 raz na 2 mce. Teraz też bym tak robił. W zimie to od ok listopada do kwietnia nie woskuje a myje na bezdotyk w zimie ok raz na 3 tyg.

Czyli myjesz tak jak przeciętna osoba, woskujesz raczej też (biorąc pod uwagę osoby które to robią). W okresie zimowym radze nawoskować auto przed końcem jesieni i drugi raz gdzieś w środku jak już widać, że wosk pada - więcej raczej nie będzie potrzeby jak kupisz coś trwałego.

A pytanie do kolegi to moj plan. Mianowicie chciałbym jak wspomniałem zadbać o autko i planuje:
glinka Bilt Hamber jak kolega polecał (ale czy są jakieś różne rodzaje czy twardości? i jaką wybrać)
szampon VALETPRO POSEIDON CARNAUBA WASH
wosk FINISH KARE 1000P HI TEMP PASTE WAX lub Collinite 476


Glinka ok, optymalna to medium. Szampon bardzo dobry, polecam odrazu kupić 5l bo 1l się nie opłaca, a duża butla starczy przy takim myciu na jakieś 2-3 lata. Co do wosku to trwałością wygrywa nieśmiertelny Coli, jest nieco trudniejszy do spolerowania jednak tak jak wspomniałem to alternatywa pod względem trwałość/wygląd i w dodatku nie jest drogi. Jak nie masz kasy na cleaner (40-80zł) pod niego to proponuje chociaż odtłuścić powierzanie IPA coś ok 15zł litr (pamiętaj 1:1 z wodą)

i słyszałem o jakichś utrwalaczach do wosku. O co z tym chodzi.
Zapewne chodzi o tzw. Quick Detailery albo produkty typu Spray and Wax, czyli woski w płynie jak np. Duragloss #951, CAR PRO RELOAD, CHEMICAL GUYS HYBRID V7 itd.
QD w zależności od producenta mają za zadanie podkręcić blask po myciu czy też wzmocnić powłokę woskiem naturalnym, bądź obie rzeczy na raz jak np. Pro detailer.
Woski w sprayu (sealanty, woski sztuczne), pozwalają na szybkie nawoskowanie auta i/bądź przedłużenie życia wosku już nałożonego. Osobiście polecam je na zimę gdyż stosowane raz na miesiąc po woskowaniu dają duże prawdopodobieństwo, że ta właściwa warstwa wytrzyma nam całą zimę. Wychodzą nieco drożej od tych tradycyjnych ale coś za coś, pozwalają szybko ogarnąć auto np. przed trasą do teściowej jak nie mieliśmy czasu albo gdy w zimę gdy nie mamy gdzie przejść całego rytuału - woskowanie, odczekanie, wypolerowanie i ewentualnie wypocenie wosku + drugie polerowanie w przypadku tych naturalnych.

Jak masz jeszcze jakieś pytani to wal ;)

mkre5
17-04-2012, 09:52
Witam
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Teraz jest troszke zimno ale już nie mogę sie doczekać dopieszczenia autka.

A pytanie

Jak nie masz kasy na cleaner (40-80zł) pod niego to proponuje chociaż odtłuścić powierzanie IPA coś ok 15zł litr (pamiętaj 1:1 z wodą)

nie wiem co to jest to IPA? gdize to znajde

sinrock
17-04-2012, 23:26
Google twoim przyjacielem kolego ;)

http://showcarshine.pl/przygotowanie-powierzchni/987-ipa-isopropyl-alcohol-750ml-butelka-z-atomizerem.html

login
18-04-2012, 08:13
W sobotę wziąłem w obroty swojego "niestety srebrnego" Mondeo Kombi, a tak wyglądały kolejne etapy:
1. Z kuchni wziąłem płyn do mycia naczyń i dokładnie umyłem cały samochód. Musiałem usunąć wosk Collinite no. 476 którego dwie warstwy naniosłem przed zimią.
2. Następnie wyglinkowałem samochód żółtą glinką Temachem, pryskałem auto wodą i czyściłem glinką. Dodam że jak poprzednio używałem tej glinki z wodą z dodatkiem szamponu to glinka się rozjechała i jej nie polecam.
3. Glinka niestety nie chciała usunąć wszystkik czarnych kropeczek od astaltu nie mam środka do ich usuwania wiec zastosowałem smar w spryu WD-40, któy świetnie poradził sobie z tym dziadostwem
4. Ponownie mycie auta z płynem do naczyń, aby dokładnie usunąć zatłuszczenia z WD-40
5. Użyłem APC (MEGUIARS ALL PURPOSE CLEANER) w stężeniu 1:4 do umycia zakamarków, nadkoli, relingów itd. felgi przeleciałem jakimś środkiem do felg K2
6. Okleiłem zwykłą papierową taśmą malarską (innej niestety nie miałem) uszczelki, grill, relingi, spryskiwacze oraz podzieliłem auto na sekcje do korekty
7. Zacząłem żółtym padem 3M + polerka POWER UP wraz z MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND, dodam że później chciałem wykończyć to niebieskim padem 3M z MEGUIARS SWIRLX ale dałem sobie spokój
8. Tym razem umyłem samochód szamponem DODO JUICE BORN TO BE MILD - tu mój mały zgrywus :619:, synek 4 latka gdy na chwile spuściłem wiadro z spienionym szamponem wsypał mi kilka łopatek piasku z piaskownicy, uff na szczęście się zorientowałem. Prawdopodobnie mały Krzyś uznał że UC zbyt mało zdarło lakieru :diabelek:
9. Po osuszeniu na lakier nałożyłem POORBOY'S WHITE DIAMOND "WET LOOK"
10. Następnie wosk Collinite no. 476
11. Na opony nałożyłem piankę w sprayu z Lidla W5

Wyżej wymienione punkty zajęły mi praktycznie całą sobotę i niedzielę. Ford Mondeo MK3 kombi to wielki samochód, hektary do ogarnięcia, a lakier do miękkich nie należy. Moim celem było odświeżenie auta a nie pełna korekta, zresztą srebrny metalik jest ciężkim tematem do pokazania super efektu a nawet 50/50. Ten kto trochę sie orientuje w temacie wie o czym piszę. Efekt jak na początkującego pedanta :> wyszedł bomba!!! To moje trzecie auto z polerką w ręku i teoretycznie wszstko wiem co i jak ale jednak jeszcze sporo mi brakuje zarówno umiejętności, kosmetyków itd.
Padła mi bateria w lustrzance a jak chciałem to uwiecznić to w poniedziałek i wtorek ostro lalo, jak umyję autko i zastosuje MEGUIARS ULTIMATE QUIK DETAILER SHOW CAR postaram się wkleić fotki.
Podejrzewam że kolejny weekend zajmie mi czyszczenia auta w środku. Zamierzam umyć wszystko APC w mniejszym stężeniu niż na zewnątrz i nałożyć POORBOY'S WORLD NATURAL LOOK
sinrock widzę że na innym forum w grupie łódzkiej aktywnie działacie i mieliście fajny spot. Niestety ja nie mam możliwości podpatrywania i jestem samoukiem.
Pozdrawiam miłośników czystych aut :>

sinrock
18-04-2012, 10:28
login i jak wrażenia po Coli? Dla mnie był to mój pierwszy prawdziwy wosk i po zrobieniu auta nawet bez korekty było g:galy wcześniej używałem tak jak chyba większość osób wosków koloryzujących, sonaxa itp jednak nigdy nie było takiego efektu więc... sprawa była oczywista :roll:
Swoją drogą płyn do mycia naczyń niekoniecznie usunie Coli, chyba że już jest mega słaby. Ja kiedyś symulując trudne warunki myłem dziada co tydzień pianą aktywną z APC i szamponem+APC, dziad zaczął padać dopiero po 4 myciu, po 6 zostały po nim już tylko wspomnienia :619:

MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND moim zdaniem idealny do szybkiego odświeżenia auta, cudów nie zdziała ale na twardej i średniej gąbce pozbędziesz się tego co najbardziej szpeci ;) SWIRLX tak jak wspomniałeś bardziej do finishu, jednak w zależności od lakieru można go czasami odpuścić jak pod ostrym światłem halogenowym nie widać żadnych smug, hologramów itp.

Z taśmami to lepiej uważaj, niektóre potrafią pozostawiać wżery w lakierze przez co masz dodatkową zabawę podczas korekty, w dodatku używasz jej do osłonięcia rantów a tam wiadomo, trzeba zwrócić uwagę żeby przypadkiem nic nie napsocić. Lepiej kupować te sprawdzone blue doplhin, 3M - chociaż te też czasami zostawiały po sobie ślady :<

Kolor auta najgorszy z możliwych moim zdaniem. To już dużo lepszy pod tym względem jest biały ;) TU (http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=6036&highlight=renault+clio++20th+limited+edition) macie przykład jak ciężko pokazać rysy na takich lakierach, wspomnę jeszcze że tu mamy dobry aparat bo klient fotograf dał nam naprawdę dobrą lustrzankę. Praca z tamtego roku moja i brata.

Co do opon to Brilance/Endurance to moi dwaj faworyci. Osobiście używam tego pierwszego.

maciaba
18-04-2012, 22:14
Kolego sinrock, a ja mam pytanie takie jedno. Co możesz powiedzieć o polerce/usunięciu delikatnych kropek po setkach odbitych drobnych kamyczków lub też rysek od wycieraczki, z przedniej szyby?

I jeszcze jedno, czy MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND osłabia wosk? I rozumiem, że stosując go, nie czekamy aż wyschnie, tylko zaraz po nałożeniu padem od razu lecimy z polerką?

sinrock
20-04-2012, 15:50
Kolego sinrock, a ja mam pytanie takie jedno. Co możesz powiedzieć o polerce/usunięciu delikatnych kropek po setkach odbitych drobnych kamyczków lub też rysek od wycieraczki, z przedniej szyby?

Jeżeli chodzi o odpryski to można zrobić zaprawki i spolerować, tylko tu musisz dobrze dobrać lakier i znaleźć osobę która sie naprawdę zna na polerce, zazwyczaj niestety nie są to lakiernicy ;] Ewentualnie jak maska jest w naprawdę kiepskim stanie to tylko malowanie...

I jeszcze jedno, czy MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND osłabia wosk? I rozumiem, że stosując go, nie czekamy aż wyschnie, tylko zaraz po nałożeniu padem od razu lecimy z polerką?

Wiesz wogóle co to jest UC? :evil: Zachęcam zapoznać się ze specyfikacją produktu bo piszesz o tym jak byś chciał ludwikiem chleb smarować...

maciaba
20-04-2012, 16:03
Pytałem o szybę...

Przepraszam najmocniej. Już więcej o nic nie pytam.

sinrock
21-04-2012, 11:49
O szybie zapomnialem bo na szybko odpisywalem :) drobne rysy zniwelujesz tlenkiem ceru, jednak tu trzeba uwazac bo moze powastac efekt soczewki na szybie. Poza tym malo jest zakladow ktore sie tym zajmuja i wiekszosc radzi wymiane szyby. Jak tylko bede miec staly dostep do neta to wrzuce ci link gdzie zobaczysz ile taka korekta szyby jest w stanie rys usunac.

Wybacz moja wczesniejsza reakcje ale jak bys co kolwiek przeczytal o UC to bys wiedzial ze jest to pasta scierna do korekty lakieru... Dla jasnosci napisze ze nie kladziesz na nia wosku, politury itp. Po jej uzyciu trzeba ja zmyc z auta.

maciaba
21-04-2012, 14:14
Rozumiem. Generalnie to mam sporo odprysków na lakierze i jakbyś był wdzięczny jakoś opisać może, czy dam rade to samemu zrobić? Może nie maskę, bo jest sporo zniszczona, ale chociaż pokrywę bagażnika.

No tak, ale tu -> http://www.youtube.com/watch?v=Po39KcVjbLQ&feature=player_embedded Jest to pokazane w ten sposób, że niby po tym już nic nie trza robić. To w takim razie po takim zabiegu trzeba umyć auto i dopiero wosk?

sinrock
22-04-2012, 19:58
Generalnie to mam sporo odprysków na lakierze

Dużo to pojęcie względne, zdjęcia poproszę :)

Jest to pokazane w ten sposób, że niby po tym już nic nie trza robić.

Na jakiej podstawie do tego doszedłeś to nie wiem... Na innych filmikach po polerce np G3 też pokazują pod koniec, że się świeci i co z tego? Tu dodatkowo wytarli resztki pasty, (której swoją drogą nawalili za dużo) bo inaczej pod słońcem widać by było smugi. Do tego UC nie tylko usuwa rysy ale po części je też wypełnia i gdyby przedstawiciele firmy byli w 100% w porządku kręcąc filmik to przetarli by całość IPA... jednak tego nie zrobili bo efekt na filmiku miał pokazywać produkt w samych superlatywach. Nie mówie że UC jest złe, sam używam i jest moim zdaniem bardzo dobre tylko trzeba wiedzieć jak go używać i nie dać nabrać się na głupie reklamy ;)

maciaba
22-04-2012, 20:45
To ja już nic nie wiem.

W każdym razie, jak powinienem go użyć. Myślałem o tym w ten sposób, że najpierw czyszczę cały lakier glinką, oczywiście po myciu szamponem, później jadę UC (lub coś innego, tylko nie mam pojęcia co, mogłoby być coś tańszego a dobrego) chodzi generalnie o odświeżenie połysku samochodu i usunięcie chociaż trochę delikatnych rys, a na końcu wosk. Z tego co mówisz, po UC powinienem umyć auto, tylko czy koniecznie powinienem użyć IPA, czy wcześniej wspomniane przez Ciebie szampony wystarczą?

Co do odprysków to dostarczę foty, to się wypowiesz, czy jestem w stanie sam to zrobić.

mkre5
23-04-2012, 17:12
Właśnie też jeszcze chciałbym się dowiedzieć o IPA
czy ma być tak
1 pierwsze szampon
2 glinka
3 IPA

i czy myć lub płukać wodą teraz czy juz odrazu wosk co

4 coli
czy tak ok ?

sinrock
23-04-2012, 18:16
W każdym razie, jak powinienem go użyć. Myślałem o tym w ten sposób, że najpierw czyszczę cały lakier glinką, oczywiście po myciu szamponem, później jadę UC (lub coś innego, tylko nie mam pojęcia co, mogłoby być coś tańszego a dobrego) chodzi generalnie o odświeżenie połysku samochodu i usunięcie chociaż trochę delikatnych rys, a na końcu wosk.

Jak nic nie wiesz skoro opisałeś dokładnie co chcesz zrobić w dobrej kolejności i jako przykład pasty podałeś właśnie UC :D Dorzuć do tego jeszcze coś na usunięcie smoły (chyba że podczas polerki chcesz nią wysmarować całe auto), a po odświeżeniu lakieru umyj go jeszcze raz żeby wymyć resztki pasty z różnych zakamarków, możesz dodać do szamponu odrobinę czegoś mocniejszego co ci tą pastę wypłucze (od biedy płyn do mycia naczyń, ale tylko po korekcie w drodze wyjątku).

Co do IPA to ma ma on silne właściwości odtłuszczające, w związku z czym świetnie sprawdza się podczas usuwania wosków czy past polerskich albo przed nałożeniem niewidzialnej wycieraczki. Osoby które robią polerke auta profesjonalnie używają go (bądź innych droższych zamienników) do oceny stanu powłoki lakierniczej podczas polerowania, bo jak już wspomniałem każda pasta polerska w mniejszym bądź większym stopniu rysy nie tylko usuwa ale i wypełnia. Po paru przejazdach może się wydawać że lakier jest jak lustro, a po spryskaniu IPA i przetarciu mikrofibrą okazuje się, że jeszcze mu sporo do ideału... nagle naszym oczom ukazują się chmury (hologramy) bądź tzw pajęczynka (swirle) a to świadczy jednoznacznie, że lakier nie jest dobrze wypolerowany. Na koniec wspomnę, że podczas pracy by doprowadzić auto do świetnego stanu rzadko kiedy ściąga się więcej niż 3-5 mikronów, w wyjątkowych sytuacjach przy użyciu miejscowo na grubych rysach mocnych papierów można ściągnąć ok 10 nawet 15. Pomijam tutaj kwestię "polerujących" na szybko wełną lakierników... Samo odświeżenie zdejmie co najwyżej parę mikronów o ile użyjemy średniej kombinacji padów i past.

IPA nie jest koniecznością, w końcu nie jeden lakiernik bez niego żyje jednak dla własnego komfortu wolał bym podczas polerowania sprawdzić czy nie narobiłem bałaganu który wyjdzie na jaw po umyciu auta. Do odświeżenia na szybko proponuje UC +twardy pad, a następnie UC + średni i powinno być duużo lepiej :)

mkre5
1. Pierwsze mycie
2. Tar Remover (używasz na suchym aucie bo na mokrym nie działa)
3. Glinka + lubrykant (wspomniałem gdzieś na początku o nim)
4. Umycie jeszcze raz na szybko całego auta + wytarcie
5. Może być spryskanie całego auta IPA + przetarcie mikrofibrą i na to Coli

Tylko wosk kładź cieniutko, pamiętaj! Lepiej 2x cienko niż 1x grubo i 3/4 wosku zetrzeć mikrofibrą bo nie związał, a namachasz się przy tym co nie miara. Za to jak nałożysz 2 cienkie warstwy to mniej się zmęczysz i masz dłuższą ochronę. Coli jest trwały ale naprawdę kiepsko się poleruje. Jak chcesz coś fajnego na lato to polecam Poorboy's Red/Blue, ewentualnie Coli na zimę + próbka dodo 30ml na lato, mój ulubiony to purpla haze :D

maciaba
23-04-2012, 19:28
No dobra, tera już wszystko czaję. Generalnie jeszcze mam zasadnicze pytanie, czy bardzo namęczę się z UC, nie posiadając polerki mechanicznej? Mam zamiar to wszystko łapką zrobić. I nie wiem czy czasem nie za dużo oczekuję.

I co do wosku Colli, bo najbardziej na niego się przymierzałem. Zdecydowanie polecasz go na zimę, a teraz na wiosnę, lato, wolisz Poorboy's ale czy daje on takie same efekty wizualne/konserwujące jak Colli?

Ahas, i jaką jeszcze mikrofibrę polecasz do polerowania wosku? I czy tricolor gąbka nada się do wosku, czy raczej zwykły pad gąbkowy.

sinrock
23-04-2012, 21:43
No dobra, tera już wszystko czaję. Generalnie jeszcze mam zasadnicze pytanie, czy bardzo namęczę się z UC, nie posiadając polerki mechanicznej? Mam zamiar to wszystko łapką zrobić. I nie wiem czy czasem nie za dużo oczekuję.

No trochę się namachasz jak nie masz polerki... nie da się ukryć :) Wiem że się da bo nie raz już widziałem prace jak ludzie ręcznie lecieli całe auto tricolorem+UC (twardsza strona) i naprawdę ładnie to im wychodziło jednak nie da się ukryć, iż większość doszła do wniosku że przy następnej okazji odżałują następnym razem te 200-250zł na Silverlinea (podstawowa warta zachodu kupna polerka). Zawsze możesz kupić używaną i po 1-2 autach ją odsprzedać tracąc niewielki % jej wartości. Ja osobiście mam Lare epl-11, z tych tańszych to przerobiłem już chyba większość i przyznam że jak robi się od czasu do czasu auto to 3 a 2kg w masie robi kolosalną różnice na dłuższą metę :) Ale do 1-2 zastosowań to nie ma co się spinać, wystarczy silver.

I co do wosku Colli, bo najbardziej na niego się przymierzałem. Zdecydowanie polecasz go na zimę, a teraz na wiosnę, lato, wolisz Poorboy's ale czy daje on takie same efekty wizualne/konserwujące jak Colli?

Woski letnie mają to do siebie, że zazwyczaj się banalnie nakładają, ścierają i zazwyczaj ładniej pachną bo są oparte o naturalne składniki, efekt to już subiektywna opinia danej osoby. Coli jest woskiem sztucznym, pachnie jak pasta do butów, z założenia ma być trwały i dający ładny efekt, minusem jest ciężkie polerowanie ale w tej cenie teoretycznie tanich wosków dla ludu za całokształt należy mu się 5. Przy Coli dobrze mieć trochę wprawy bo jak położysz za grubo to będziesz jęczeć, że w cholerę ciężko się go poleruje, a na koniec i tak mogą ci zostać ślady po słabym spolerowaniu widoczne pod słońcem (po umyciu i spolerowaniu schodzą). Red czy DoDo pachną szałowo, a uwierz mi to naprawdę uprzyjemnia pracę przy aucie ;) Red to truskawki z bitą śmietaną, Blue guma balonowa, Purpla Haze nie wiem czym dokładnie ale też świetnie i jak wyjdziesz pod koniec pracy z garażu to nazajutrz z przyjemnością do niego wracasz.
Jeżeli chodzi o trwałość to tu wygrywa bez porównania Coli, te typowo letnie dają średnio ok 1-2 miesiące trwałości w zależności od wosku/pogody/nabitych kilometrów. Wszystko zależy od tego co kto oczekuje i ile pracy jest w stanie włożyć - wiadomo, dla każdego coś innego jest priorytetem.
Ja w lato smaruje auto średnio 3-5. W okresie zimowym zawsze 2 razy.

Ahas, i jaką jeszcze mikrofibrę polecasz do polerowania wosku? I czy tricolor gąbka nada się do wosku, czy raczej zwykły pad gąbkowy

Eurow niebieski, cena/jakość oceniam na 6 lepszej nie znajdziesz w tej cenie, podobne innych producentów potrafią być sporo droższe np. Chemical Guys (http://showcarshine.pl/312-chemical-guys-mikrofibra-max-gratis-mikrofibra.html), microfiber madness (http://showcarshine.pl/692-microfiber-madness-summit-800-ultra-soft-40x40-mega-delikatny.html), profi polish (http://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/734-profi-polish-speed-grey-bardzo-delikatna-mikrofibra-.html) - co nie znaczy, że nie są warte swojej ceny bo jakościowo są najwyższej klasy ale wiadomo każdy zaczyna raczej od czegoś tańszego ;) Miękką stroną tricolora spokojnie możesz nakładać wosk, jednak pamiętaj że pad musi być czysty więc po pracy UC go umyj, wyciśnij i dobrze wysusz, pod żadnym pozorem nie może być mokry/wilgotny.

Szmatek niestety schodzi dużo przy pucowaniu auta i mogą wydawać się drogie jednak między tymi specjalnymi a tymi z marketu jest zazwyczaj bardzo duża różnica, z takich tańszych dobre są popularne w kuchni janki, bądź sonaxa jednak te farbują niemiłosiernie podczas pierwszego prania więc radzę uważać. Tanie mikrofibry np. z tesco 3x za 5zł czy coś koło tego używa się głównie do wnęk itp. gdzie szkoda by było pobrudzić te drogie. Przy czym jak chcemy kupić odpowiedni arsenał dobrych jakościowo fibr przy jednym zamówieniu to łatwo sobie policzyć że wychodzi kosmiczna dla niektórych osób kwota za same szmaty nie mówiąc już o kosmetykach....:lol:

mkre5
24-04-2012, 09:44
Mam jeszcze pytanie dotyczące chromów. Czy tez przeleciec je coli? listwy przy szybach grill i w sumie tyle raczej.

sinrock
24-04-2012, 10:01
A masz 100% pewność że to chrom czy może chromowany plastik? Do chromu i gołego aluminium tani a dobry jest autosol, z elementami chromowanymi trzeba nieco bardziej uważać. Sprawdzają się tu zazwyczaj pasty do aluminium, ja osobiście korzystałem z MOTHERS MAG & ALUMINIUM POLISH, w przypadku aluminium używam go w połączeniu z maszyną na małej gąbce polerskiej średniej/twardej.

Pavlik
26-04-2012, 19:24
witam
Panowie, poradźcie: zamówiłem parę kosmetyków, żeby w weekend zabrać się za auto, ale zamiast glinki, którą można by było pracować na wodzie przysłali mi (za małą dopłatą) glinkę MEGUIARS CLAY BAR (http://showcarshine.pl/47-meguiars-clay-bar-50g-glinka.html). Teraz czytam, że mają jakiś dedykowany lubrykant, a przesyłka już odebrana. Czy można zastosować wodę? Może dodać szampon, płyn do naczyń? Jest to naprawdę istotne? Poradźcie!
Dzięki!

P.S. Czy to prawda, że po glince mogą powstać hologramy na lakierze?

sinrock
26-04-2012, 20:37
Pavlik wystarczy dosłownie kropla-dwie szamponu na dodać do wody i masz gotowy lubrykant ;) Chociaż fakt nie każda glinka chce na takim "lubrykancie" pracować, jednak ta megsowa mi nie robiła problemów. Co do hologramów to tak zgadza się, mogą powstać przez nieumiejętne używanie glinki, przy pracy musi być ona plastyczna, miękka, nie może być twarda bo zamiast wciągać brudy będziesz nimi jeździć po lakierze. Ja zawsze mam z sobą wiaderko litrowe z gorącą wodą i co jakiś czas jak widzę że zaczyna tracić elastyczność rozgniatam ją przez chwilę w wodzie. Tak samo woda w opryskiwaczu, też zawsze mam gorącą co skraca czas sztywnienia glinki. Nie należy glinkować auta jak jest zimno, im cieplej tym lepiej, przy czym powinno się to robić w zamkniętym pomieszczeniu, ewentualnie przy bezwietrznej pogodzie gdzieś gdzie się nie kurzy itp.

W rzeczywistości nie taki diabeł straszny jak go malują, o ile wszystko się robi z głową to ciężko jest nabroić :) Fordy mają średniej twardości lakiery więc aż tak łatwo się nie rysują.

Jak by ktoś miał bezpośrednio do mnie jakieś pytania to mam urlop do 3 więc bądźcie cierpliwi :D

Pavlik
26-04-2012, 21:03
sinrock: dzięki za cenne rady! Uspokoiłeś mnie informacją, że glinka MEGUIARS pójdzie na taki lubrykancie :)
W sobotę dam znać jak mi poszło.
Pozdrawiam

schraczek
08-08-2012, 19:08
Witam Wszystkich. Dla mnie do tej pory ksmetyka auta to częste mycie i pasta Tempo raz na 2-3 lata ;)
Za tydzień odbieram nowego fordzika. Co polecacie i czy w ogóle celowe jest jakieś zabezpieczenie nowego lakieru ??

z góry dzieki

sinrock
10-08-2012, 22:25
Co do zabezpieczenia nowego lakieru to oczywiście jest sens, tylko musisz go wpierw oczyścić. Ja wiem że auto jest nowe itp. ale uwierz mi, glinka w wersji soft mu nie zaszkodzi ;) Jak ją stosować masz napisane wcześniej, przeczytaj te kilka stron to ci się nieco rozjaśni. Cała procedura odnośnie nowego auta wygląda tak samo jak przy starym. Jeżeli chodzi o wosk + ewentualnie AIO dla lepszego wyglądu to polecam Coli 476 + Autoglym SRP, to połączenie daje fajny szklisty efekt na jasnych lakierach, powinieneś być zadowolony. Jak przyjdzie zima to daruj sobie SRP, smaruj samym Coli najlepiej wcześniej odtłuszczając powierzchnię np. alkoholem izopropylowym (IPA).
Wracając do pasty tempo - zapomnij o niej, może kiedyś to jeszcze w małym stopniu przypominało pastę jednak w chwili obecnej jedyne co to porysujesz tym lakier.

schraczek
11-08-2012, 07:49
to normalnie urlop trza wziąć :) Szkoda, że do Łodzi taki kawał...

sinrock
12-08-2012, 22:02
Za pierwszym razem zejdzie pewnie trochę dłużej bo człowiek jeszcze nie wie co i jak, jednak z każdym kolejnym idzie szybciej. Poza tym trochę ruchu w weekend od czasu do czasu nie zaszkodzi :wink:

luki6262
25-08-2012, 12:43
Witam.

Dzisiaj myjąc mojego C-Maxia doszedłem do wniosku,że muszę mu dać coś wiecej :)
Zawsze używałem mleczka firmy AUTOLAND lub CARPLAN. Używając tych środków na innych autach niż mój c-max efekt był dość dobry. Natomiast mój fordzina jest czarny, także doszedłem do wniosku, że na czarnym lakierze efekt jest mizerny a na dodatek zostają takie przebarwione smugi, które ciężko "dopolerować". Dlatego postanowiłem zainwestować w coś lepszego i dlatego potrzebuje Waszej pomocy. Jakie mleczko do czarnego c-maxa polecacie (żeby nie zawierało składników ciernych)? Chodzi o to, aby się go łatwo aplikowało, nie pozostawiał smug, ukazał głebie czarnego metalika oraz by nie zmył go deszcz przy pierwszej lepszej okazji.

To mleczko żeby takie było z wyższej półki (ok.100 zł mogę dać).

Chciałbym kupić też tą glinke do czyszczenia lakieru, jaką polecacie? Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jak się ma sprawa nakładania i używania tej glinki, jednak do tego użyjesz szukajki:wink:

Pozdrawiam

sinrock
26-08-2012, 08:55
Luki, Black hole ("odzywka") i na to jakiś wosk np próbka 60g fk 1000p hi-temp ;)

luki6262
26-08-2012, 10:01
Luki, Black hole ("odzywka") i na to jakiś wosk np próbka 60g fk 1000p hi-temp ;)

Ten wosk i odżywka nie mają substancji ściernych?

btw. Szukałem tego na allegro i nie ma:( Handlujesz czymś takim?

Szejk.Ahmed
26-08-2012, 10:24
Tutaj masz wszystko
http://www.sklep.car-spa.pl/pl/?gclid=CKaKjLTB1KQCFcWQ3wodAzO2LQ

Gajek1
26-08-2012, 10:39
Polecam użyć tego: http://mrcleaner.pl/poorboys-world-professional-polish-473ml-p1397.html

a potem http://mrcleaner.pl/finish-kare-1000p-hi-temp-sealant-59ml-p1128.html to jest akurat tester, ale możesz kupić dużą puszkę za około 80zł.
Szczerze polecam.

sinrock
26-08-2012, 19:56
Ani BH ani wosk nie mają w sobie nic sciernego :) Poza tym coś kiepsko szukasz, wystarczy wpisać w google nazwę produktu i masz masę sklepów gdzie możesz kupić obydwa produkty. Do tego polecam nabyć przy okazji aplikator piankowy do wosku i drugi z mikrofibry do BH.

adziok09
26-08-2012, 21:02
Ja osobiście polecam turtle wax plus ptfe bardzo fajny wosk niby ma ochraniać karoserie na cały rok, w co wątpię ale może... zobaczymy co czas pokaże, w przeciwieństwie do wosku z autolandu w takiej puszce nakłada się go bardzo łatwo i nie pozostawia smug a co jeszcze ciekawe nakłada się go mokrą szmatką co sprawia że jest wydajny, jeszcze nie polerowałem nim swojego mondeo które ma jasny kolor ale na golfie żony która ma ciemny kolor to bardzo fajnie wyszło bez smug całość zajęła mi ok 30min. ale się nie spieszyłem, tylko uwaga nie działa na zmatowiały lakier! Tzn nadaje połysk ale nie odnawia lakieru. Ja kupiłem go w Tesco za 25zł

luki6262
09-09-2012, 12:31
czy Coolinite 476s zakryje mi małe zarysowania?

sinrock
09-09-2012, 14:51
Luki6262 osobiście nie znam wosku który posiadałby właściwości wypełniające. Jedynie AIO, politury bądź niektóre cleanery pod woski mają wypełniacze.
Jeżeli chodzi ci o rysy jakie pokazałem poniżej to w dużym stopniu zminimalizuje je powyższa chemia, jednak ładnie to będzie wyglądać tylko do pewnego momentu jak nie zejdzie wosk i to co pod nim. Na takie rysy wystarczy zazwyczaj pad polishing + średnia/słaba pasta raz na 1-2lata w zależności od tego jak kto dba i masz święty spokój na jakiś czas. Ilość lakieru jaka jest przy tym zdejmowana jest marginalna więc nie ma co się martwić o jego grubość :)

http://sphotos-a.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/c67.0.403.403/p403x403/578807_423564934352215_1638199767_n.jpg

jvc
10-09-2012, 08:26
Panowie mam problem z żony clio , parkuje po swoją pracą, niedaleko jest huta Katowice, ekocem ( cement produkują) i atlas (kleje) i coś na samochodzie osiadło, jak się przyjrzy z bliska to pełno drobnych czarnych kropek jest. Nie wiem czym to zmyć i później zabezpieczyć. Próbowałem benzyną ekstrakcyjną -nie schodzi, naftą-nie schodzi. Dopiero pożyczyłem od znajomego jakąś drobną pastę polerską i schodzi. Nie wiem czy są jakieś inne łagodniejsze środki ?
Kolor samochodu biały, lakier ma 3 lata

Sinrock możesz dać namiar na tą polerkę silverline ?

sinrock
14-09-2012, 21:21
jvc tych polerek jest trochę na allegro, cena oscyluje w granicach 200zł za nową i ok 150-120zł za używkę. W sklepach ich nie ma bo to sprzęt z importu głównie ;) Np. TU (http://allegro.pl/polerka-samochodowa-silverline-1200-watt-180-mm-i2624354546.html). Przy czym pamiętaj, że jest to absolutne minimum od którego nie masz co za wiele wymagać. Mimo wszystko przy tej cenie lepszej nie znajdziesz. Jak już ktoś chce coś sensownego kupić to najlepiej dozbierać do Lare epl-11, którą polecam z czystym sumieniem :)

jvc
15-09-2012, 07:36
sinrock dzięki za odpowiedź a jaką pastę polerską byś polecił żeby zbyt lakieru nie zedrzeć a żeby zeszło to dziadostwo, ewentualnie czy glinkowanie by pomogło?

sinrock
15-09-2012, 14:16
Osobiście zaczął bym właśnie od glinki, zacząć od średniej bo słaba sobie z tym rady nie da na bank. Jak nie to próbować twardą, ta jednak może ci pozostawić na lakierze hologramy i potrzebna będzie drobna korekta celem usunięcia śladów.

Z tego co pracowałem z lakierami forda to fajnie radzi sobie Menzerna FG500+pad cutting (twardy, ja działałem na niebieskim ABW) i po tym FF3000 + polishing (polecam żółty 3M). Taki zestaw wystarczy ci do mocniejszego odświeżenia, jak byś dokupił do tego futro (polecam flexipads) to w połączeniu z FG500 możesz już zrobić korektę powiedzmy tak na 90%, jednak to wymaga dużo więcej czasu niż odświeżenie.

Jeżeli chodzi o ceny. Pasty Menzerny kupisz w opakowaniach po 250ml za ok 40zł sztuka. Pad ABW ok 16zł, żółty 3m ok 30zł, futro ok 30zł i do tego wypadało by kupić dobry backing plate (podkładka pod gąbki na gwint m14) bo ten w zestawie do silverlinea to chyba 180mm, a potrzebujesz 120mm - jak kupisz kiepski to może bić (podskakiwać) a takim czymś się pracować nie da. Osobiście korzystam z Lake Cuntry ok 70zł ale możesz kupić tańszy, showcarshine BP kostuje ok 30zł. Jednak jak ci nie szkoda kasy to bardzo fajne są BP Flexipadsa które kosztują podobnie do LC. Pamiętaj też o odpowiedniej osłonie elementów plastikowych, uszczelek itp. 1 taśma 3m 19mm albo lepiej 25mm powinna ci spokojnie wystarczyć - bez tego jak najedziesz maszyną na którąś z tych części to możesz się szykować na wymianę przy odrobinie pecha.

Jeżeli chodzi o odświeżenie to powinno ci to zająć ze 2 dni więc weekend to minimum. Czasu tyle bo trzeba auto najpierw przygotować no i jak już zrobisz co należy to trzeba je wyczyścić i wypadało by zabezpieczyć go odrazu jakimś przyzwoitym woskiem ;) Moja propozycja to 2 serie FG i 1-2 FF w zależności o tego czy 1 przejazd usunie ślady po FG.

Jeżeli chodzi o darcie lakieru to uwierz mi odświeżając go 2 etapowo będzie to naprawdę znikoma warstwa 1-2 mikronów. Usuniesz tym samym drobne rysy widoczne na zdjęciu powyżej, a w przypadku tych głębszych zaokrąglisz ich rogi przez co nie będą się tak rzucać w oczy. Spokojnie raz na rok możesz też przelecieć całe auto FF3000+żółty pad jak zobaczysz, że na lakierze znowu zaczynają pojawiać się koliste rysy.

Jeżeli chodzi o sklep gdzie to wszystko dostaniesz w showcarshine.pl, od nich też wziąłem ceny produktów.

jvc
17-09-2012, 19:32
sinrock dzięki za wyczerpującą odpowiedź, widzę że jest z tym trochę zabawy a co najgorsze to skąd wziaśc na to czas. :)

sinrock
17-09-2012, 23:33
JVC nie gadaj że nie masz czasu tylko bierz się do roboty :P Natomiast jeżeli chodzi o srebrny lakier to bardzo fajnie wygląda połączenie Autoglym Super Resin Polish + Coli 476, Galowy potwierdzi moje słowa ;) Zestaw dość uniwersalny bo jak odejmiesz od tego SRP to Coli świetnie nadaje się na zimę.

blaszczuMK2
18-09-2012, 22:20
JVC nie gadaj że nie masz czasu tylko bierz się do roboty :P Natomiast jeżeli chodzi o srebrny lakier to bardzo fajnie wygląda połączenie Autoglym Super Resin Polish + Coli 476, Galowy potwierdzi moje słowa ;) Zestaw dość uniwersalny bo jak odejmiesz od tego SRP to Coli świetnie nadaje się na zimę.

Na srebrnym lakierze fajnie też się sprawdza Finish Kare 1000P HI - polecam ;)

H4des
21-09-2012, 08:42
Do pielęgnacji skór kup zestaw COLOURLOCK w którego skład wchodzi:
- 125 ml Soft Clean
- 150 ml LV Protector
- szczotka
- mikrofibra

Tylko koniecznie w okienku informacyjnym przy zakupie poproś aby zamienili ci Soft Clean na Strong Clean-a. Soft jest dobry jedynie do okresowego odświeżenia i bardzo możliwe, że nie doczyści wszystkiego. Moją i kolegi fotorelacje z testu tych produktów znajdziesz na profilu firmy Lederzentrum na facebooku LINK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.235639293121679.65967.116245361727740&type=1) :) Warto dodać, że skóra w tym przypadku była wcześniej czyszczona Megsem (http://images.meguiarsdirect.com/imagesEdp/p84745z.jpg) 2w1... jak widać cleaner z colourlocka miał pomimo to sporo pracy :lol:
Środki tej firmy mogą wydawać się drogie ale świetnie czyszczą, a zabezpieczenie LV starcza na średnio 3 miesiące, po tym okresie skórę należało by ponownie zaimpregnować. Czyszczenie i impregnacja średniej wielkości auta zajmuje ok 2h.


Gdzie mogę kupić takie specyfiki w internecie?

sinrock
21-09-2012, 13:21
Jak byk jest napisane Lederzentrum, google i pierwsza z góry firma. Co do cleanerów to strong jest dobry do solidnego wyczyszczenia, do regularnej pielęgnacji lepszy jest soft ale równie dobrym pomysłem jak już mamy skórę porządnie oczyszczoną jest zakup jakiegoś dobrego preparatu 2w1. Osobiście polecam VALETPRO ARGUS LEATHER & VINYL CREAM - środek 2w1, tańszy i lepszy od droższego Megsa którego stosuje masa osób i o dziwo sobie chwali, chociaż moim zdaniem jest on kiepski. Dla jego obrony powiem, że skóra na powyższych siedzeniach była czyszczona Megsem jakieś 1,5 miesiąca przed tym jak dostaliśmy Strong Cleana więc już się trochę pobrudziła - zapomniałem o tym wspomnieć, a jest to dość istotne. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno Argus nie mówiąc już o Strongu robią lepszą robotę.

Pamiętajcie też, że skóra zadbana posłuży wam długie lata, zaniedbana po kilku latach nadaje się do wymiany. Okresowe czyszczenie powinno się odbywać co ok 3 miesiące jednak wszystko zależy od sposobu użytkowania i pogody. W przypadku kabrioletów w okresie letnim może się to odbywać nawet co miesiąc.

jvc
14-10-2012, 13:17
sinrock wielkie dzięki za porady ;)
Przeczytałem wątek ,ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
Po zastosowaniu wosku colli476 jak myć samochód na myjce bezdotykowej? Czy piana nie będzie zbyt zmywała wosku ? Rozumiem że pomijamy taką opcję jak woskowanie na takiej myjni?
Do ręcznego mycia to tak jak wyczytałem stosujemy specjalne szampony.
Druga sprawa to co zrobić z aplikatorami i mikrofibrą po użyciu? O ile mikrofibra nawet po kilku użyciach jest w dobrym stanie to aplikatory trochę się przybrudziły i nie wiem czy można je jakoś wypłukać w wodzie czy lepiej nie?

sinrock
14-10-2012, 13:38
Auto możesz spokojnie myć na bezdotykowej jednak stosowana tam piana znacznie osłabi ci wosk. Na myjniach bezdotykowych najlepiej auta jedynie opłukiwać z większego brudu, od biedy jak już naprawdę nie można wygospodarować czasu to można umyć pianą. Jeżeli chodzi o ręczne to najlepiej dogadać się z obsługą żeby opłukali, użyli naszego szamponu i nie bawili się w pianowanie. Przy okazji warto zwrócić uwagę czy zarówno gąbka jak i wiadro jest czyste i nie ma w nich piachu bo później to wszystko ląduje na lakierze. Można im nawet podrzucić do mycia swoją gąbkę i wiadro dla pewności ;) Czasami mogą na was patrzeć jak na czubka ale jest masa takich osób a wiadomo obsługa w myjni zmienia się dość często więc nie są przyzwyczajeni do takich klientów. Ale to dotyczy tylko osób które nie mają gdzie umyć auta.

Co do szamponów to muszą one być przede wszystkich z kategorii tych które nie zmywają wosków, niestety większość tańszych jest tak zbudowana że razem z brudem zmywa po kilku myciach wosk ze względu na swoją agresywną naturę. Dobry szampon zmyje brud i pozostawi wosk przy czym da jeszcze od siebie fajny poślizg podczas mycia i będzie miał przyjemny zapach. W chwili obecnej nie ma problemu żeby kupić coś takiego niestety większość z nich dostępna jest w internecie przez co mogą wydawać się drogie bo trzeba doliczyć koszt przesyłki. Dla nie zaznajomionych w temacie polecam zapoznać się z ofertą carok.pl przy zapisaniu się do odpowiedniej grupy rabatowej mają wysyłki za free.

Zarówno aplikatory jak i mikrofibry możesz wyprać. Ja wstępnie myje mikrofibry zaraz po użyciu szarym mydłem a aplikatory zwykłym płynem do naczyń. Później całość wrzucam do pralki+ proszek do koloru i temp ok 40-50C w zależności od mikrofibr i tego jak mocno się pobrudziły podczas pracy :)

jvc
14-10-2012, 13:50
Dzięki za szybką odpowiedź :)
Jaki szampon polecasz ? Może być z wyższej półki bo już tyle w te samochody włożyłem że nie będę oszczędzał ;)

sinrock
14-10-2012, 15:10
Presta Sudzz Car Wash (http://showcarshine.pl/989-presta-sudzz-car-wash-38l-.html) - bardzo fajny szampon za bardzo przyzwoite pieniądze. Dla porównania bardzo popularny na forach o tematyce samochodowej Gold Class Megsa kosztuje ok 75zł za 1,8l, moim zdaniem Presta jest lepsza bo nieco delikatniejsza dla wosku i ładniej pachnie, o cenie już nie wspominając :)

Tu znajdziesz jego test. (http://jak.pielegnowacauto.pl/newsy/test-szamponu-samochodowego-presta-sudzz/)

jvc
14-10-2012, 16:55
wow ta ręczna pianownica jest super, tylko trochę droga :D
Ps.
Rękawica też fajna i też droga ;)

sinrock
14-10-2012, 18:09
No rękawica jest naprawdę konkretna, niestety droga. Chociaż z drugiej strony takich akcesoriów nie kupuje się na rok tylko na kilka lat więc można się kiedyś tam rzucić groszem, tym bardziej jak się nie ma czym myć auta to lepiej się wstrzymać i kupić coś na wypasie :D Ja swoją rękawicę męczę już od 4 lat i nadal jest w bardzo dobrym stanie, to nie są gąbki które po roku nadają się do wywalenia. Z drugiej strony trzeba o nie dbać, po każdym myciu auta umyć i wysuszyć. Wracając do CarPro to jest też taka sama wersja tylko "na dwa palce" do mycia szczegółów tam gdzie nie dojdzie ta większa :D

A co do Glorii to taki bardzo popularny w obecnych czasach zamiennik typowej pianownicy, jak widać swoje zadanie spełnia ;) Sprzęt jest dość solidy i zużywają się tu tylko filce które kosztują dosłownie parę złotych.

jvc
15-10-2012, 09:06
A czym proponujesz zmywać owady z maski ,zderzaka? Oczywiście wiem że są środki ,ale znowu żeby tego wosku nie zmyć :D

sinrock
20-10-2012, 14:15
Jeżeli auto jest nawoskowane to bez większych problemów powinno to zejść myjką pod ciśnieniem bądź przy normalnym myciu szamponem. Są do tego specjalne środki jednak większość usuwa woski, ja ich nie stosuje bo o ile myjesz auto w miarę na bieżąco po dłuższych trasach to nie ma z robactwem problemu :)

wydra
20-10-2012, 14:24
A co polecasz na zabezpieczenie polerowanych na lustro felg aluminiowych? Nie chcę lakierować klarem bo stracą efekt.

sinrock
21-10-2012, 15:02
Felgi najlepiej zabezpieczyć specjalnie przeznaczonym do tego woskiem odpornym na wysokie temperatury. Bardzo chwalony jest Swissvax Autobahn - niestety jest dość drogi ale to już naprawdę najwyższa półka, sporo osób które testowały różne środki mimo wszystko do niego wraca. Z tańszych, a bardzo ciekawych produktów polecam 4nano Rim Protect, nie jest to typowy wosk do felg tylko coś na wzór powłoki ochronnej. Stosunek cena/trwałość wychodzi bardzo korzystnie, opakowanie 50ml powinno starczyć na 3-4 komplety felg rozmiaru 17.
Link (http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=6011&postdays=0&postorder=asc&start=0) do testu 4nano (należy się zarejestrować by mieć dostęp działu z testami)

Typowe woski nadają się raczej średnio ze względu na kiepską tolerancję temperatur jakie wydzielają się od tarcz i klocków. Wyjątkiem tu jest Fish Kare Hi-temp 1000p ponieważ wytrzymuje on temperaturę do ok 250C i nadaje się zarówno na lakier jak i felgi. Mimo to utrzymuje się on krócej niż wspomniane wyżej środki które z powodzeniem mogą być stosowane w autach typowo sportowych gdzie temperatura często przekracza te 250C.

jvc
11-11-2012, 22:13
A co do Glorii to taki bardzo popularny w obecnych czasach zamiennik typowej pianownicy, jak widać swoje zadanie spełnia Sprzęt jest dość solidy i zużywają się tu tylko filce które kosztują dosłownie parę złotych.
sinrock którą polecasz z tych pianownic ?
http://showcarshine.pl/szukaj?orderby=position&orderway=desc&search_query=gloria
Chodzi mi o wielkość przede wszystkim, bo firma to chyba gloria.
I jak się nazywają te filce do wymiany w nich, bo coś nie mogę tego znaleźć. :)

sinrock
12-11-2012, 13:07
Filce (http://www.samochodowekosmetyki.pl/pl/produkt/1216/gloria-zestaw-filcy-do-pianownicy.html) wymieniasz dopiero jak zobaczysz, że obecne już słabo pianują. Co do pianownicy to moim zdaniem najlepsza jest lanca pianująca do myjki ciśnieniowej bo opryskiwacze mają małe zbiorniki i często musisz je pompować, a koszt zakupu dobrej pianownicy z dużym zbiornikiem to koszt podstawowej sensowej myjki i dobrej lancy :) No ale wiadomo nie każdy ma dostęp do wody więc dla porównania masz kilka najpopularniejszych modeli wartych zainteresowania:Epoca (http://www.youtube.com/watchv=WiX2n7iH7h4&feature=youtu.be) Marolex (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HXO6zwGKTCQ#!) (zmodyfikowany)Gloria vs normalny Marolex (http://www.youtube.com/watch?v=tDu1PfS4SJA). Wybór pozostawiam Tobie.

jvc
13-11-2012, 14:37
sinrock dzięki ,zakupy zrobione. Szampon, rękawica, pianownica i 300 zł poszło...:)

sinrock
13-11-2012, 22:44
jvc lepiej uważaj bo ta choroba z czasem przybiera na sile i nim się obejrzysz to wydawane kwoty będziesz liczyć nie w stówach a tysiącach... wiem co mówie:D To hobby jest zdrowe bo trzeba się poruszać przy aucie ale bezlitosne dla nerwów gdy się ma kobietę (niech się tylko dowie że wydajesz miesięcznie kilka razy więcej na kosmetyki do auta niż ona na swoje...) i dla kieszeni jak już się wpadnie po uszy ;)

kuba_del
17-11-2012, 06:47
prawda..wciaga jak diabli...u mnie tez zaczelo sie niewinnie od pytan do sinrocka,pozniej zaczalem sam czytac rozne fora ,opinie o produktach itd. itp. i tak powoli zaczely sie zakupy...i kosmetykow przybywa.Zona juz wie co robie jak wymykam sie w sobote rano gdy jeszcze wszyscy spia :027: ale juz zrozumiala ,ze kazdy musi miec " swojego konika"..pozdrawiam Panowie i zycze przyjemnosci przy pielegnacji autek:P

jvc
17-11-2012, 07:12
sinrock mam kilka pytań... :D
Jak powinno się myć samochód tą pianownicą gloria , dałem 50ml szamponu Sudzz na litr, piana nie jest taka fajna jak na filmikach na youtobe ,ale po spryskaniu należy odczekać i spłukać ? Bo jak tak zrobiłem to brud i tak nic nie zszedł. Później 50ml na 10l do wiadra i normalne mycie .Więc co daje takie wstępne mycie? Do pianownicy są jeszcze dodatkowo dwa filce ,więc przypuszczam że jak inny się użyje to jest też inny efekt.
Jeśli możesz to opisz jak powinno wyglądać mycie samochodu ręcznie bez karchera ;)
aa i rękawica jest super :)

sinrock
20-11-2012, 23:22
jvc zacznijmy od tego, że szampon do pianownicy raczej średnio się nadaje, oczywiście możesz go użyć ale efekt będzie kiepski jak sam zauważyłeś. Do tego typu zabawy służą piany aktywne. Używa się ich przede wszystkim do mycia wstępnego czyli do pozbycia się największego brudu przed myciem właściwym, ewentualnie do szybkiego umycia auta gdy to jest lekko przybrudzone. W zależności od potrzeb są różne rodzaje, te z neutralnym ph są dla wosku najczęściej delikatne, te mocniejsze lepiej czyszczą ale najczęściej zjadają przy tym wosk. Ja osobiście posiadam zarówno pianę delikatną jak i mocniejsza którą używam głównie na "dobicie" starego wosku lub na nienawoskowane auta jak mi się nie chce brudzić rąk/goni mnie czas. Poza tym jeżeli masz wodę z węża i brud jest kilku dniowy to nie licz na to, że auto będzie czyste po spłukaniu, niestety tu potrzebne jest też odpowiednie ciśnienie.
Jak chcesz coś mocniejszego to polecam VP Brute Force, ze słabszych VP Advanced Neutral Snow Foam czy Autobrite Magifoam. Jeżeli będziesz oglądać filmiki na yt jak się prezentują owe specyfiki to zwróć uwagę, że nie pokazują auta suchego tylko jeszcze mokre... ;) Oczywiście można domyć w miarę dobrze auto takim zestawem jednak do tego jest już potrzebna mocna myjka ciśnieniowa dostępna np. na myjniach samoobsługowych bo te domowe to niestety mają dużo słabsze ciśnienie.

login
26-11-2012, 16:38
Kupiłem nowe auto z salonu w kolorze czerwieni/wiśni m-ki Toyota.
Ma ktoś doświadczenie z lakierami tej firmy. Czy jak typowe japońce/koreańce ma miękki lakier?
Co myślicie o takim zestawie do nowego czeronego auta.
1. Szampon jaki posiadam to MEGUIARS ULTIMATE WASH & WAX
2. Glinke kupię jakąś "soft"
3. Jako cleaner korci mnie o zakupienie ClearKote Vanilla Hand Glaze ewentuanie oklepany DODO JUICE LIME PRIME a może DODO JUICE LIME PRIME - tu czekam na opinie gdyż niechciałbym nic mocnościernego
4. Jako odżywkę skłaniałbym się do ClearKote Yellow Creme (znowu chęć wypróbowania) ewentulanie POORBOY'S WORLD BLACK HOLE mialem auto srebnego metalica i posiadam POORBOY'S WHITE DIAMOND czy duża będzie różnica miedzy Black Hole a White Diamond na czerwonym lakierze?
5.Na wiosnę wosk POORBOY'S WORLD NATTY'S WAX RED obecnie posiadam Coli i tym zabezpiecze furke na zimę.
Czekam na rady, sugestie i podpowiedzi. Dla dodatkowej informacji dodam, że 3 grudnia 2012 jest dniem darmowej wysyłki w wielu sklepach internetowych. Poglądowy kolor można zobaczyć na tym zdjęciu ->

sinrock
04-12-2012, 23:24
login widzę że jak nie ja to ci nikt chyba nie odpisze ;) Jeżeli chodzi o nowe toyoty to niestety lakier na nich szybko się rysuje więc musisz się zaopatrzyć w delikatne mikrofibry, ręczniki i rękawicę/gąbkę oraz dbać o ich czystość.
Szampon może być, chociaż w moje gusta to on nie trafia. Zestaw od ClearKotea daje bardzo dużą szklistość szczególnie na takich lakierach więc można polecić, dodo bym sobie darował. Między POORBOY'S WORLD BLACK HOLE, a POORBOY'S WHITE DIAMOND możesz nie odczuć żadnej różnicy pomimo tego że to środki do zgoła odmiennych kolorów. W praktyce ciężko je odróżnić. Coli to już legenda i zawsze będzie dobrym wyborem na zimę, tym bardziej jak nie masz ochoty testować innych kosmetyków :) POORBOY'S WORLD NATTY'S WAX RED, jeden z fajniejszych wosków na lato w tej cenie, chociaż mógłby nieco dłużej leżeć na aucie.

winmajor
13-12-2012, 10:56
login widzę że jak nie ja to ci nikt chyba nie odpisze ;)
Wada bycia specem :D

jvc
28-01-2013, 10:27
sinrock mam pytanie, czym wyczyścić delikatne zabrudzony słupek ( przy podszybiu) tam gdzie zwykle montują czujki od alarmu.
Czy są jakieś domowe sposoby czy coś może z tej strony?
http://showcarshine.pl/23-tapicerka
Co polecasz? :)

sinrock
02-02-2013, 20:52
Wstaw zdjęcie lepiej to coś się poradzi, ciężko stwierdzić co masz kupić nie widząc zabrudzenia :)

LathanderAldonis
12-03-2013, 17:08
Kilka dni temu zakupiłem Nielsen Fabric Protector (http://mrcleaner.pl/nielsen-fabric-protector-400ml-impregnator-do-tapicerek-i-dachow-kabrio-p2197.html) Postanowiłem go przetestować w domu a dopiero później pchać się do foki ;)

Taki jest efekt Nielsen Fabric Protector - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=neRrh9rZzbM)

jvc
12-03-2013, 17:45
Ze słupkiem sobie poradziłem (rozrzedzony ludwik dał radę ), natomiast chciałbym trochę przeczyścić siedzenia z tyłu, nie są jakoś bardzo brudne ,ale widać kilka małych plam nie na tyle znowu żeby oddawać do czyszczenia.
Ktoś coś poleci? :)

sinrock
12-03-2013, 22:11
Nielsen Nap Low Foam (http://mrcleaner.pl/nielsen-nap-low-foam-05l-p1836.html) - większej ilości raczej nie potrzebujesz na 1 auto :) rozcieńczasz w odpowiednich proporcjach, wrzucasz tetrę albo mikrofibrę, wyciskasz wycierasz tapicerkę. Ewentualnie spryskujesz opryskiwaczem i ścierasz, ważne żeby chemia była ciepła. Jak szmatka się ubrudzi to płuczesz ją w czystej wodzie, później w roztworze i jedziesz dalej. Z powodzeniem tym sposobem można odświeżyć tapicerkę czy podsufitkę. Sposób jak i chemia sprawdzona, jednak jakiś wymyślnych plam ci może nie usunąć więc nie wymagaj od tego sposobu cudów ;)

jvc
13-03-2013, 12:23
Dzięki sinrock ,zamówione:one:

jvc
20-03-2013, 19:44
Płyn super, wszystko zeszło :)
A co byś polecił na konserwację skórzanej kierownicy ?

sinrock
20-03-2013, 22:21
Jak niżej ;)
LINK (http://sklep.lederzentrum.pl/zestaw-do-czyszczenia-skorzanej-tapicerki-samochodowej-p-14.html) do sklepu.
Do pielęgnacji skór kup zestaw COLOURLOCK w którego skład wchodzi:
- 125 ml Soft Clean
- 150 ml LV Protector
- szczotka
- mikrofibra

Tylko koniecznie w okienku informacyjnym przy zakupie poproś aby zamienili ci Soft Clean na Strong Clean-a. Soft jest dobry jedynie do okresowego odświeżenia i bardzo możliwe, że nie doczyści wszystkiego. Moją i kolegi fotorelacje z testu tych produktów znajdziesz na profilu firmy Lederzentrum na facebooku LINK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.235639293121679.65967.116245361727740&type=1) :) Warto dodać, że skóra w tym przypadku była wcześniej czyszczona Megsem (http://images.meguiarsdirect.com/imagesEdp/p84745z.jpg) 2w1... jak widać cleaner z colourlocka miał pomimo to sporo pracy :lol:
Środki tej firmy mogą wydawać się drogie ale świetnie czyszczą, a zabezpieczenie LV starcza na średnio 3 miesiące, po tym okresie skórę należało by ponownie zaimpregnować. Czyszczenie i impregnacja średniej wielkości auta zajmuje ok 2h.

jvc
21-03-2013, 07:13
No ale ja mam tylko kierownicę skórzaną :D Potrzeba mi aż takiego zestawu? ;)

materz
21-03-2013, 10:06
Panowie trzeba mi jakiś dobry tani cleaner, do czarnego auta coś polecicie tak do 50-60zł ?

sinrock
22-03-2013, 17:02
ValetPRO Cleaner Achilles i Duragloss Pre Cleaner #652 kupisz w cenie do 50zł :)

JVC jakbyś chciał to mogę ci z 50ml cleanera odlać i wysłać pocztą, niestety LV mi się skończył, a przydałby ci się do niego jakiś "konserwant" do skóry. Tylko to może jak się cieplej zrobi bo nie wiem jak ta chemia reaguje na mróz...

jvc
22-03-2013, 17:36
Rozumiem, w sumie może się coś takiego przydać na przyszłość. A polecasz do kierownicy również ten strong clean czy jednak soft?
Kierownica nie jest zbyt zniszczona tylko się trochę świeci ;)
40773

tonybcc
01-04-2013, 16:24
Witam co byście polecili do usunięcia kleju po naklejkach . Na masce zostały ślady i jak się dobrze przyjrzeć to je widać.
Druga sprawa to czego użyć aby obudzić lakier który chyba nigdy nie był polerowany. Auto jest z 2007 r To jest czarny metalik ale widać że jest taki jakby utleniony i brakuje mu głębi. Nie ma rys. Ogólnie chce go odświeżyć , wydobyć głębię no a później zabezpieczyć dobrym woskiem.
Proszę o nazwy bo jestem lakiem. A i średnia połka cenowa.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

sinrock
02-04-2013, 11:36
Do kleju wszelkiego rodzaju Tar&Glue Removery. Później możesz go stosować na felgi i od czasu do czasu spryskać nadwozie w celu rozpuszczenia smoły. O ile ze smołą radzą sobie one zazwyczaj dobrze to w przypadku kleju możliwe że będziesz musiał go po rozmiękczeniu czymś delikatnie z lakieru usunąć. Produktów tego typu jest sporo więc wybierz sobie coś odpowiedniego cenowo i ewentualnie zerknij na efekty wchodząc na youtube ;)

Co do utlenionego lakieru to np. ścierny cleaner albo AIO, utlenienie można ściągnąć ręcznie jednak trochę się z tym namęczysz. Najlepiej byłoby nałożyć któryś z powyższych specyfików maszynowo na miękkim padzie to roboty byś miał dużo mniej. Co do cleanerów i AIO oraz padów to w paru ostatnich tematach masz o nich bardzo dużo napisane.

tonybcc
02-04-2013, 11:57
Dzięki, popróbuje coś z tym klejem.
Problem w tym ze on jest dopiero widoczny rano jak jest lekki nalot mrozu lub jak chuchasz na maskę.
Co do lakieru to co myślisz o ClearKote Vanilla Hand Glaze lub Duragloss Swirl Mark Remover #671 ? po to aby ożywić ten lakier?
Nałożę to polerką

sinrock
04-04-2013, 18:15
ClearKote to raczej odżywka dająca bardzo fajny wetlook niż specyfik do odświeżenia lakieru, tu bardziej #671 by się nadawał, a po nim możesz nałożyć glaze (wcześniej umyj auto czymś mocniejszym usuwając pozostałości #671). Na to jakiś wypasiony wosk i będzie błysk ;)

jvc
10-04-2013, 18:46
Kierownica wyczyszczona,sinrock dzięki ;)
Było
41383

Jest
41382

H4des
19-04-2013, 13:09
Mam pytanie dotyczące czyszczenia skóry. Widziałem już wcześniej co polecacie do czyszczenia http://sklep.lederzentrum.pl/zestaw-do-czyszczenia-skorzanej-tapicerki-samochodowej-p-14.html a czy macie coś dobrego co poprawi kolor czarnej skóry? Mam mocno wytartą z rysami. Chciałbym ją dokładnie oczyścić i dodać jej koloru.

sinrock
30-04-2013, 22:00
H4des niestety jeżeli skóra wyblakła to tylko malowanie, w przypadku kierownicy - ponowne obszycie.

sinrock
01-05-2013, 23:12
Robi się coraz cieplej więc czas wziąć się do roboty, poza tym w temacie mały zastój co do relacji więc pozwólcie, że wstawię parę zdjęć ze swojej dzisiejszej pracy, może to was zmotywuje do dyskusji ;)

Podsufitka w Corolli którą dzisiaj dostałem, początek prac:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0034_zps00d6f6e9.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0034_zps00d6f6e9.jpg.html)

A tu już większa część zrobiona:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0040_zps6cd9f2e4.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0040_zps6cd9f2e4.jpg.html)

Podsufitka bezpośrednio nad kierowcą:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0039_zpsb230dc10.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0039_zpsb230dc10.jpg.html)

A teraz honorowe miejsce kierowcy, przed praniem prezentowało się jak niżej:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0047-Kopia_zps2099748f.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0047-Kopia_zps2099748f.jpg.html)

Po praniu wyglądało to już nieco inaczej... :wink:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0082_zpsd6bd86d1.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0082_zpsd6bd86d1.jpg.html)


Plamy na podłodze to przebarwienia których już nic nie ruszy, nad autem siedziałem 8h, a przydałoby się jeszcze ze 4 żeby to zrobić na tip-top ale klient nie mógł go dłużej zostawić bo rano miał trasę :> Tyle z ciekawszych zdjęć, więcej nie wrzucam bo nie chce zapychać forum :)

Użyte środki:
Tersus MC990
Prochem Power Burst 789
Tersus EX980P
Tersus SR201
+ prywatne mixy

EDIT
13.05.2013

Nie chce dublować postów więc dodaje kilka zdjęć jak przy odrobinie wyczucia można wyprowadzić rysy zrobione np. kluczem. Właścicielka (zawód nauczyciel...) podobnych rys posiadała na aucie kilka i przyjechała na ich korektę, niestety dopiero przy ostatniej się obudziłem, że wypadałoby zrobić zdjęcia...

Tak prezentował się lakier nad klamką po umyciu i wysuszeniu auta:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0106_zps75f65761.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0106_zps75f65761.jpg.html)
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0102_zps5b4f90c2.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0102_zps5b4f90c2.jpg.html)

A tak zaraz po korekcie:
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0111_zpsbb7800e0.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0111_zpsbb7800e0.jpg.html)
http://i356.photobucket.com/albums/oo9/xabre_2005/Detailing/DSC_0117_zps7b863de5.jpg (http://s356.photobucket.com/user/xabre_2005/media/Detailing/DSC_0117_zps7b863de5.jpg.html)

Podczas pracy użyto:
Szamponu shiny garage, glinki temachem, IPA.
Past Menzerna FG500, FF3000, Poorboys SSR 2.
Pady Flexipads, Urban, ABW, 3M - wełna, cutting, polishing.
Papier wodny 2000.

miller69
12-06-2013, 18:33
witam.
na początek powyższe zdjęcia skwituję wymownym i pełnym podziwu staropolskim "... chłopie ja ... w szoku jestem!" :shock: :shock: :shock:
no po prostu nie miałem pojęcia że są takie specjalistyczne środki ,dzięki którym można osiągnąć taki efekt.
do tej pory stosowałem różne "marketowe", nie najtańsze zresztą, środki i nawet nie zbliżałem się do takiego efektu.
po lekturze tego wątku wybrałem na początek do szybkiego zadbania o lakier;
--glinkę bo jak wyczytałem i zrozumiałem to podstawa dobrego efektu ( http://showcarshine.pl/glinki-clay/890-bilt-hamber-auto-clay-medium-200g-agresywnosc-srednia.html )
-- AiO ( http://www.sklep.polishangel.pl/index.php/menu/woski-i-sealanty/cleanery/auto-finesse-tripple-all-in-one-polish-500-ml.html ) bo , na początek przygody z detailingiem (może to za dużo powiedziane) powinno wystarczyć.
natomiast nie bardzo wiem czym dbać o plastiki kokpitu i czego używać do dbania o tapicerkę (alcantarę).
i w tej kwestii proszę o poradę , no i czy zestaw do lakieru może być.
pozdrawiam.

spiczek
14-06-2013, 22:07
Kierownica wyczyszczona,sinrock dzięki ;)
Było
41383

Jest
41382

JVC co tutaj zastosowałeś, że taki efekt ja mam środki Autoglym ale nie udaje mi się tak usunąć błyszczenia, które na pewno jest mniejsze niż na pierwszym zdjęciu.

jvc
14-06-2013, 22:39
To co sinrock polecił :)


Napisał sinrock http://forum.fordclubpolska.org/images/evid_blue/buttons/viewpost.gif (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1699718#post1699718)
Do pielęgnacji skór kup zestaw COLOURLOCK w którego skład wchodzi:
- 125 ml Soft Clean
- 150 ml LV Protector
- szczotka
- mikrofibra

Tylko koniecznie w okienku informacyjnym przy zakupie poproś aby zamienili ci Soft Clean na Strong Clean-a. Soft jest dobry jedynie do okresowego odświeżenia i bardzo możliwe, że nie doczyści wszystkiego. Moją i kolegi fotorelacje z testu tych produktów znajdziesz na profilu firmy Lederzentrum na facebooku LINK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.235639293121679.65967.116245361727740&type=1) :) Warto dodać, że skóra w tym przypadku była wcześniej czyszczona Megsem (http://images.meguiarsdirect.com/imagesEdp/p84745z.jpg) 2w1... jak widać cleaner z colourlocka miał pomimo to sporo pracy :lol:
Środki tej firmy mogą wydawać się drogie ale świetnie czyszczą, a zabezpieczenie LV starcza na średnio 3 miesiące, po tym okresie skórę należało by ponownie zaimpregnować. Czyszczenie i impregnacja średniej wielkości auta zajmuje ok 2h.

spiczek
15-06-2013, 21:17
To co sinrock polecił :)


Napisał sinrock http://forum.fordclubpolska.org/images/evid_blue/buttons/viewpost.gif (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1699718#post1699718)
Do pielęgnacji skór kup zestaw COLOURLOCK w którego skład wchodzi:
- 125 ml Soft Clean
- 150 ml LV Protector
- szczotka
- mikrofibra

Tylko koniecznie w okienku informacyjnym przy zakupie poproś aby zamienili ci Soft Clean na Strong Clean-a. Soft jest dobry jedynie do okresowego odświeżenia i bardzo możliwe, że nie doczyści wszystkiego. Moją i kolegi fotorelacje z testu tych produktów znajdziesz na profilu firmy Lederzentrum na facebooku LINK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.235639293121679.65967.116245361727740&type=1) :) Warto dodać, że skóra w tym przypadku była wcześniej czyszczona Megsem (http://images.meguiarsdirect.com/imagesEdp/p84745z.jpg) 2w1... jak widać cleaner z colourlocka miał pomimo to sporo pracy :lol:
Środki tej firmy mogą wydawać się drogie ale świetnie czyszczą, a zabezpieczenie LV starcza na średnio 3 miesiące, po tym okresie skórę należało by ponownie zaimpregnować. Czyszczenie i impregnacja średniej wielkości auta zajmuje ok 2h.
Ale byłem zmęczony jak pytałem - nie widziałem tej odpowiedzi na stronie wcześniej. Dzięki za odpowiedź. Dość drogo zabawa wygląda, a w szczególności jak kupić to tylko do kierownicy to na 3 dekady starczy.

jvc
20-06-2013, 09:03
sinrock pytanie do Ciebie :)
Mam kilka takich rys, co byś na to poradził...:)
http://img856.imageshack.us/img856/5871/iin3.jpg
Dodam że na stanie posiadam posiadam pastę menzerna FF3000 i Perfect IT III 3M
Czy coś by z tego się nadało?

Dodatkowo znajomy pyta czy do hondy acord (czarny kolor) zastosowanie takich środków było by dobre
2h498xloIxU

sinrock
25-06-2013, 19:30
Jeżeli nie jest to starszy model hondy czyli lakier jest miękki, a rysa taka jak na tym filmiku to wystarczy zestaw jaki zastosowałem na modusie. Rysa na tym filmiku nie została usunięta tylko spłycona co widać pod koniec, całkowite usunięcie rysy wymaga wprawy bo miejscowo usuwamy dość znaczną ilość lakieru, a ryzyko przetarcia znacząco przy tym wzrasta (przydaje się dokładny miernik). Co do Twoich rys to boje się że są one do podkładu i tu przydałby się dodatkowo papier wodny 1500 a i tak tego nie usuniesz w 100% tylko sprawisz że będą one mniej widoczne. Szczerze to ciężko wywnioskować po zdjęciach i tak naprawdę to tylko metodą prób i błędów dojdziesz do tego ile da się wyciągnąć z tego lakieru, ja mogę dać ci tylko narzędzia do pracy ;)

Jak patrze na takie filmiki to bym tego faceta zastrzelił, brak taśmy na uszczelkach, włączona maszyna przed przyłożeniem do lakieru, brudna gąbka polerska...

jvc
25-06-2013, 21:16
Co do Twoich rys to boje się że są one do podkładu
One raczej nie są zbyt głębokie...chyba jakaś kobita zrobiła to pierścionkiem, tak mi się wydaje ;)
Czyli co papier 1500 i ręcznie...?

sinrock
26-06-2013, 17:58
Jak to ręcznie wyprowadzisz po 1500 to wysyłam Ci piwo :surprise: Ręcznie to możesz 3000 ściągnąć (a i tak będzie trudno) ale nie 1500 ;) Tu już bez maszyny się nie obejdzie niestety...

kukiz4
26-07-2013, 11:26
Witam,
planuje zakup pierwszego zestawu. Z uwagi na wiele drobnych rys i swirlów na aucie chcę je wypolerować. Czy da rade wypolerować autko np. pastami manzerna za pomocą dobrej wiertarko-wkrętarki akumulatorowej? Czy niezbędna jest prawdziwa polerka?

sinrock
29-07-2013, 18:32
Niezbędna jest prawdziwa polerka ze względu na zakres obrotów z jakimi będziesz pracować, zazwyczaj jest to 700-1500, wiertarka nie ma płynnej regulacji a sam zakres jest przy niej chyba większy. Z tego co widzę to podstawowa sensowa polerka Silverline na chwile obecna to koszt ok 120zł na allegro za używkę :)

jvc
04-10-2013, 14:11
sinrock pytanie głównie do Ciebie czy da się coś takiego spolerować jak na zdjęciu?
Nie wiem jak to możliwe że ślad jest tylko i wyłącznie na lampie...
46097

Dodam że jest to na wysokości kierunkowskazu wiec jako tako załamania światłą nie powinno być.

sinrock
05-10-2013, 16:37
Oczywiście, że się da. Jednak reflektor jest pokryty lakierem bezbarwnym i przy polerowaniu zniszczysz tą powłokę więc miejscowe usuwanie rysy odpada. Trzeba całość oczyścić z lakieru papierami wodnymi ([800]1000-1500-2000-2500 ) po czym przepolerować go jak normalny lakier (ostra gąbka+mocna pasta, średnia+średnia pasta i jakiś finish na koniec), przy odrobinie wysiłku nie będzie po tym śladu. Jeżeli zrobisz to sam to koszt takiej zabawy zamknie się max w 1/10 wartości reflektora. Natomiast oddanie tego w profesjonalne ręce to ok 100zł. Przy czym trzeba przypilnować żeby to nie był 'zakład lakierniczy' a jakaś konkretna firma co ci dokładnie lakier bezbarwny usunie.

smolinski90
16-11-2013, 08:54
Witam,przymierzam sie do mojej pierwszej polerki z uzyciem maszyny. W tym momencie jestem na etapie doboru wszystkiego co potrzebne + zbior wszystkich przydatnych informacji jak to przeprowadzic zeby nie bylo tak zwanej pi...

Wiec tak,lakier autka Panther black. Z tego co mi wiadomo maszynowa polerka lakieru jest mu obca. Na aucie przewazaja ryski od gabki (malenkie i widoczne tylko w sloncu) oraz liczne plamki i przebarwienia na masce i dachu (auto nie garazowane,fotka na dole postu). Wiec moze napisze co planuje zakupic i jesli ktos bylby tak uprzejmy to prosilbym bardzo o nakierowanie jesli myle kolejnosc i chce uzyc zlych srodkow.

1. Umyc dokladnie auto i oszyszyc srodkiem http://www.detailer.pl/sklep/406-megguiar-s-gold-class-car-wash-conditioner-1893ml.html
2.http://www.detailer.pl/sklep/253-menzerna-zestaw-fg500-ip2000-sf4000-gabki-polerskie.html z tego zestawu uzyc pasty IP2k nastepnie SF4k
3.Cos przed woskowaniem - http://www.detailer.pl/sklep/110-wolfgang-paintwork-polish-enhancer.html
4. Woskowanie - i tu problem bo nie wiem na co sie zdecydowac bo wybor jest ogroooomny i kazdy zyd swoj towar chwali ze najlepszy.....

znalazlem prdukt tej samej firmy co cleaner lecz nigdzie raczej nie widzialem zeby ktos go uzywal wiec nie wiem sam http://www.detailer.pl/sklep/111-wolfgang-deep-gloss-paint-sealant.html

a i bym zapomnial o defektach na lakierze
wygladaja jakby auto po umyciu nie bylo osuszone...

http://images63.fotosik.pl/382/77db08fa5b98892fmed.jpg

manio49
17-11-2013, 23:35
Przedstawię Ci jak bym to zrobił ja.
Otóż :D :

Na początek przydałoby się opianować i wypędzelkować detale, jednakże domyślam się, że pianownicą nie dysponujesz.
Wypadałoby zakupić jakiś opryskiwacz oraz APC. I APC (z brzega biorąc np. takim http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka-samochodowa-1/pielegnacja-na-zewnatrz/mycie/srodki-czyszczace/apc-nielsen-cyclone-500ml.html) w stężeniu dajmy na to 1:5 (bo ww. APC jest stosunkowo słaby) opryskujesz wszystkie detale: klamki, znaczki, listwy, przestrzenie między blachami, uszczelki, czekasz aż chwilkę podziała, dopryskujesz i pędzelkujesz, następnie czekasz moment, pędzelkujesz raz jeszcze i spłukujesz pod ciśnieniem.

Następnie myjesz, ale nie warto wg. mnie kupować tego szamponu megsa, kup np. 4nano UV (taki jak tu http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka-samochodowa-1/pielegnacja-na-zewnatrz/mycie/szampony/szampon-samochodowy-4nano-ultra-violet-1l.html).

Przed polerowaniem należałoby auto wyglinkować (aby nie generować kosztów omijam odsmalanie i deironizację, bo kiedyś to wszystko załatwiała glinka ;)
A więc po zakupie glinki (na 1sze glinkowanie kupiłbym tą, agresywniejszą : http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka-samochodowa-1/pielegnacja-na-zewnatrz/przygotowanie-lakieru/glinka/valetpro-blue-traditional-clay-bar-100g.html) mając lakier zaraz po umyciu, do opryskiwacza wlewasz sobie czystą wodę i dodajesz dosłownie kropelkę szamponu, dla poślizgu) i glinkujesz całą karoserię w sposób pokazany a filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=ZcZRj509Ir8 ( tak od 2giej minuty ).

Po glinkowaniu myjesz jeszcze raz szamponem i rękawicą/gąbką.

Po tym musisz bardzo dokładnie osuszyć auto, żeby woda nie bałaganiła przy polerowaniu.

Następnie musisz okleić wszystkie plastiki i uszczelki, tak, aby nie upaprać ich pastą polerską, bo usuwanie śladów po pastach to nieprzyjemna robota. Apropos nieprzyjemnej pracy, to oklejanie to nich niewątpliwie należy, jednakże warto się przyłożyć aby sobie nie dokładać roboty ;)

Następnie polerujesz ;)
Podane przez Ciebie pasty są spoko w sumie, jeśli nie ma dramatu na lakierze, a tylko swirle od mycia i plamy po twardej wodzie to 2000 powinna sobie poradzić, jeśli jednak masz trochę mocniejszych rys, to będziesz miał w zanadrzu fg500 ;)
Do mniejszych powierzchni warto dokupić mniejszy talerz i zestaw gąbek na 80mm. Przyda się tam, gdzie ciężko się wcisnąć dużą gąbką (z autopsji - zderzak przód pod grillem, nadkola na dole przy drzwiach, klapa tylna itd.)

Co do zabezpieczenia to tak jak piszesz, każdy swoje chwali.
Ale masz naprawdę piękny kolor lakieru (jako właściciel mdo z kodem lakieru 7 2 - machine silver met bardzo zazdroszczę :D) a w granicach cenowych kompletu wolfganga mieści się zestaw zymola - cleaner HDC i wosk carbon, to poszedłbym w tym kierunku. Miałbyś dobry, porządny wosk z półki premium ;) Ale wybór zabezpieczenia pozostawiam w Twojej gestii. Zawsze można pomyśleć o położeniu powłoki cquartz. Ale będzie to a) droższe (bo cquartza warto namaszczać carpro Reload'em) b) trudniejsze w aplikacji.


PS. uważaj przy polerowaniu zderzaków, bo plastik zupełnie inaczej się nagrzewa i stosunkowo łatwo go przypalić.
Bla bla, trochę się naprodukowałem, ale jakbyś miał jakieś pytania, to wal śmiało ;)

RafałB
12-08-2014, 14:33
Panowie skończył mi się środek do Kerchera K2 coś tam... co proponujecie do lakieru srebrnego i nie tylko na jego miejsce żeby można było być i z pianownicą Kerchera i z samą gąbką dla lepszego efektu? Zostałem bez żadnego środka chemicznego do mycia i coś muszę kupić.... co,skąd i za ile najlepiej?

Chodzi mi o to czy znów kupić środek do pianownicy i przy okazji myć nim bez kerchera czy coś typowego do mycia gąbką jakiś wosk/szampon czy jak to się zwie?:)

Coś takiego styknie: http://allegro.pl/tenzi-tan-car-piana-aktywna-5l-rollex-gt-wosk-i4426427672.html ???

Pitek S.
12-08-2014, 19:56
Jeśli chcesz dobrą pianę aktywną, to polecam:
http://autonablask.pl/produkt/autobrite-magifoam-5l/ lub http://autonablask.pl/produkt/valetpro-advanced-neutral-snow-foam-5l/ .
Bardzo wydajne, długo się utrzymują, świetnie zmiękczają zanieczyszczenia, nadają się na pre wash. Potem do mycia na 2 wiadra rękawicą np. http://autonablask.pl/produkt/shiny-garage-sleekbubbly-premium-5l/ .

RafałB
13-08-2014, 08:33
Dzięki za info ;) POZDR.

Zamówiłem jednak ten z linka Tenzi, cena jednak 1/3 a srebrny to nie czarny czy granat w utrzymaniu...no nic zobaczy się ;)

gusiak11
14-08-2014, 11:07
Chodzi mi o to czy znów kupić środek do pianownicy i przy okazji myć nim bez kerchera czy coś typowego do mycia gąbką jakiś wosk/szampon czy jak to się zwie?:)

Coś takiego styknie: http://allegro.pl/tenzi-tan-car-piana-aktywna-5l-rollex-gt-wosk-i4426427672.html ???

Kolego piana to piana, a szampon to szampon

Jak już kupiłeś tą pianę to dokup do tego http://showcarshine.pl/989-presta-sudzz-car-wash-38l-.html bardzo dobry wydajny szampon

a to różowe cudo zamień na to http://www.motochemia.pl/sonax-xtreme-brilliant-shine-detailer-bsd-750ml-p-2264.html i będzie Pan bardziej niż zadowolony :)

RafałB
14-08-2014, 19:59
No ale skoro dziś już paczke odebrałem i mam to co mam to teraz raczej prosze o info co zrobić z tym co mam ;)

Piane wiem co i jak, nie wiem jak użyć właściwie tego różowego...

Rozumiem że jak już samochód umyty i jeszcze mokry to wtedy pryskam całe auto tym różowym i potem wycieram do sucha? Czym? Ręcznik, ircha, rękawiczka specjalna? ???

Adept
19-08-2014, 21:08
Mam Mondeo mk3 w kolorze State Blue chciałbym wypolerować i nadać autu blask a w zasadzie masce i drzwiom :). Czy na początek starczy K2 Turbo? czy lepiej dać wiecej za coś lepszego? ściereczki z mikrofibry już mam, gąbka musi być jakaś specjalna? czy może być normalna?

cobi-zsw
19-08-2014, 22:15
Takie tam audi w moim wykonaniu

http://www.facebook.com/492429357524684/photos/pb.492429357524684.-2207520000.1408482840./536952466405706/?type=3&theater

http://www.facebook.com/492429357524684/photos/pb.492429357524684.-2207520000.1408482840./536952496405703/?type=3&theater

Adept
20-08-2014, 06:36
Cobi czym to polerowałeś?

gusiak11
20-08-2014, 12:56
Mam Mondeo mk3 w kolorze State Blue chciałbym wypolerować i nadać autu blask a w zasadzie masce i drzwiom :). Czy na początek starczy K2 Turbo? czy lepiej dać wiecej za coś lepszego? ściereczki z mikrofibry już mam, gąbka musi być jakaś specjalna? czy może być normalna?

Nie kolego nie starczy... Jeśli już to kupiłeś oddaj to na prezent komuś kogo nie lubisz :) mówie całkiem poważnie, efekt tej pasty będzie oszałamiający do pierwszego dobrego mycia potem spustoszenie które zobaczysz przejdzie twoje najśmielsze oczekiwania.

Jeśli nie masz sprzętu jedyne co daje dobre efekty pracy ręcznej i nie niszczy lakieru to Ultimate Compound od Meguaiers, pracuje sie tym na padzie tricolor

mariann80
20-08-2014, 13:21
Polerowanie nie zawsze ma sens. Ludzie mają tendencje do zdzierania lakieru w nieskończoność przy użyciu pasty polerskiej nie znając zasady jej działania. Sam też tak robiłem aż mi kolega powiedział żebym zastosował jakiś bezbarwny lakier.
Efekt o niebo lepszy i niewiele drożej to wychodzi o ile ma się swój garaż żeby to nałożyć.
Używałem tego lakieru http://www.t4w.eu/produkty/product/14/lakier-bezbarwny-szybki/ jakby ktoś był ciekawy i mogę go polecić choć kolega robił tym http://www.elakiery.pl/prod/114,215,252,profix-lakier-bezbarwny-cp-1500-21-komplet i miał jeszcze lepszy efekt ale to może kwestia koloru na jaki się ten lakier nakłada.

cortezo87
20-08-2014, 19:24
Polerowanie nie zawsze ma sens. Ludzie mają tendencje do zdzierania lakieru w nieskończoność przy użyciu pasty polerskiej nie znając zasady jej działania. Sam też tak robiłem aż mi kolega powiedział żebym zastosował jakiś bezbarwny lakier.
Efekt o niebo lepszy i niewiele drożej to wychodzi o ile ma się swój garaż żeby to nałożyć.
Używałem tego lakieru http://www.t4w.eu/produkty/product/14/lakier-bezbarwny-szybki/ jakby ktoś był ciekawy i mogę go polecić choć kolega robił tym http://www.elakiery.pl/prod/114,215,252,profix-lakier-bezbarwny-cp-1500-21-komplet i miał jeszcze lepszy efekt ale to może kwestia koloru na jaki się ten lakier nakłada.


Buahahahah że co? Bo nie wierze co czytam! Zamiast polerki lakieru polecasz nałożyć lakier bezbarwny w swoim własnym garażu? Proponuje by mod usunął ten post bo ktoś to może poważnie zrobić! :shock::shock::shock:

gusiak11
20-08-2014, 20:31
Ja chciałem zapytać czy to wałkiem czy pędzlem robicie ?? i ile micronów przybywa ???

Pitek S.
21-08-2014, 05:36
Aż popatrzyłem do kalendarza, czy aby nie jest 1 kwiecień czyli prima aprilis :shock: .
gusiak11 najlepiej użyć wałka, bo szybciej i ładny baranek może wyjdzie g:DD .

mariann80
24-08-2014, 08:05
Ja tak zrobiłem, czemu uważacie, że to zły pomysł? efekt jest dobry.

Coneks
26-08-2014, 20:28
Nie kolego nie starczy... Jeśli już to kupiłeś oddaj to na prezent komuś kogo nie lubisz :) mówie całkiem poważnie, efekt tej pasty będzie oszałamiający do pierwszego dobrego mycia potem spustoszenie które zobaczysz przejdzie twoje najśmielsze oczekiwania.

Jeśli nie masz sprzętu jedyne co daje dobre efekty pracy ręcznej i nie niszczy lakieru to Ultimate Compound od Meguaiers, pracuje sie tym na padzie tricolor
Zgadzam się w 100%. Miałem do czynienie z K2 i z UC.

jaber
11-09-2014, 20:54
Witam, inspirowany ciekawymi wskazówkami jak zadbać o lakier postanowiłem jako totalny amator spróbować swoich sił i zastosowałem do swojego panther blacka następującą "kurację": glinkowanie, mycie, suszenie, cleaner DG#601, DG Track Claw RP,DG #951. Powiem szczerze, lakier śliski niesamowicie i efekt kropelkowania - na drugi dzień trochę popadało - tez całkiem ok. Na pewno warto było trochę czasu poświęcić (4 h)Jednak prosiłbym o poradę: czy przy każdej następnej kosmetyce też zawsze aplikować #601 i dopiero woski, powiedzmy na zimę #105, czy podkład tylko co jakiś czas?

Pitek S.
12-09-2014, 05:22
Witam, inspirowany ciekawymi wskazówkami jak zadbać o lakier postanowiłem jako totalny amator spróbować swoich sił i zastosowałem do swojego panther blacka następującą "kurację": glinkowanie, mycie, suszenie, cleaner DG#601, DG Track Claw RP,DG #951. Powiem szczerze, lakier śliski niesamowicie i efekt kropelkowania - na drugi dzień trochę popadało - tez całkiem ok. Na pewno warto było trochę czasu poświęcić (4 h)Jednak prosiłbym o poradę: czy przy każdej następnej kosmetyce też zawsze aplikować #601 i dopiero woski, powiedzmy na zimę #105, czy podkład tylko co jakiś czas?

Jeśli kładziesz wosk od nowa, to połóż wcześniej cleaner. Usunie resztki starego i przygotuje powierzchnię pod nowy aby lepiej się trzymał :).

toom333
20-10-2014, 19:37
witam!!
jestem tu nowy potrzebuje waszej porady
tak czytam i czytam i dowiaduje się że nic nie wiem o myciu samochodu, ale do rzeczy kupiłem na przełomie lipca i sierpnia nowe auto volvo v40 i chciałbym zabezpieczyć lakier na zime chciałbym aby nałozony wosk wytrzymał mi zime auto stoi pod wiata zabudowaną z trzech stron, lakier to black stone-zwykły uniwersalny bez dopłaty.
z tego co wyczytałem i zrozumiałem mógłbym to zrobić tak?:

1. umyć szampon o neutralnym PH (będzie mi później pomocny w nieosunięciu warstwy wosku)
2. wyglinkować?? ale czy jest sens skoro auto ma raptem 4 mce
a może odrazu uzyć cleanera: Duragloss 601
3. wosk duragloss 105

pierwszy raz bym robił takie zabezpieczenie także może potrzebuje coś do aplikacji tych środków, może miedzy tymi pktami powinienem zrobić coś jeszcze? - mile widziane konkretne i rzeczowe porady, z góry dziękuje wiem że volvo to nie ford ale dziwnym trafem mam tam silnik forda pod maską a może i wiecej części:)

Pitek S.
20-10-2014, 20:29
witam!!
jestem tu nowy potrzebuje waszej porady



W skrócie.
Na początek dobrze byłoby nałożyć jakąś pianę z APC. Potem spłukać i mycie szamponem na 2 wiadra. Osuszanie. Glinkowanie (ma sens bo zobaczysz ile syfu jest na niej). Mycie na 2 wiadra. Osuszanie. Nałożenie cleanera aż do wypracowania go (znika). Potem wosk.
Potrzebujesz pianownicę ręczną lub PA na Karchera. Rękawicę do mycia. Glinkę (Bilt hamber Soft lub ValetPRO Yellow Poly Clay). Aplikator z mikrofibry do cleanera, aplikator piankowy do wosku. Fibry do polerowania wosku i wycierania resztek cleanera. Ręcznik do osuszania waflowy, fluffy dryer lub wet wet look tao big.
Przyda się też deironizator np. CarPro IronX, Gyeon Q2 Iron, Tuga Chemie Alu czy Shiny Garage Iron Off. Coś na smołę np. Gyeon Q2M Tar, Prickbort Mac Serien. Do piany warto dodać APC (jak przygotowujesz się do nakładania wosku) np. Shiny Garage Red Devil.
Uff chyba tyle na początek wystarczy. A jak człowieka wciągnie, to zawsze wszystkiego jest mało :D

luki6262
22-10-2014, 18:26
Witam:) z racji tego, iż moje mikrofibry już trochę mają a nie chce ich wyrzucać to chciałbym sprawić, aby były troszkę miększe. Gdzieś na internecie czytałem, aby dodać trochę octu do prania. Ktoś to stosował? Bądź ma jakiś inny domowy sposób na to?

manio49
22-10-2014, 20:28
Ja piorę co jakiś czas z octem, wlewam go do przedziałka na płyn do prania. Ale, tak szczerze? To nie wiem czy to coś daje :D

kolacja
08-06-2015, 15:00
Jakim zestawem kosmetyków umyć i odświeżyć jasną skórzaną tapicerkę? Nie jestem pasjonatem detailingu, chcę to zrobić sam, rozsądnym nakładem czasu, sił i pieniędzy.

Pitek S.
08-06-2015, 16:04
np. Colourlock'a :)
Mają i cleaner, i impregnat. Pamiętaj o szczoteczce :)

kacza76
10-06-2015, 08:13
Witam kolegów ponieważ jestem laikiem w tych sprawach mam parę pytam czy poniży zestaw to dobry zakup pod względem jakości i ochrony karoserii troszkę po czytałem i mniej więcej wiem jak przygotować auto i jak to zastosować ale uwagi mile widziane i później co stosować na lakier jakie środki proponujecie czy wystarczy sam dobry szampon wiem ze taka powłoka pozostanie na aucie na jakiś czas proszę o opinie i rady lakier to Panther Black Metalikier
CarPro Wool Wash Mitt
Sonus SFX Ultra-Fine Detailing Clay
Duragloss Ceramic Coating
Lake Country Paint Coating Applicator
Duragloss Squeaky Clean

arturfom
11-06-2015, 09:59
Mam lakier Panther Black Metalik mogę ci porównać gamę sonax-a i diamodbrite ( opiszę w skrócie jako SX i DB )

szampon - obie firmy choć bardziej skłonny jestem do szamponu z DB, szampon najlepiej bez wosku, koncentrat wydajniejszy można używać w domu do mycia różnych rzeczy
jeśli politura to dowolna chociaż po nalożeniu jak masz możliwość to lepiej zmyj wodą i umyj jeszcze raz szamponem bo męka ze ścieraniem na sucho

no i tu róznice będą wielkie
wosk
- SX ma niezłe woski ale nakład pracy jaki trzeba włożyć aby uzyskać efekt jest zbyt duży - przed czeka cię jazda z specyfikiem do przygotowania albo xtreme z lekkościerną formułą, albo zestaw do regeneracji lakieru potem dopiero wosk czarny - wszystko sygnowane nano technologią, na koniec dopełnieniem jest twardy wosk, najgorsze jest to że aby uzyskać połysk na każdym etapie to ręce odpadają, trwałość tutaj myjka ciśnieniowa ręczna oczywiście ale po wizycie w automatycznej bezdotykowej http://www.myjnianumer1.pl/ zobaczyłem wszelkie rysy - zmyło do czysta
- DB faworyt efekt pracy bez dużego wysiłku po godzinie, czyste auto jeśli polerka to ich specyfikiem jest zestaw z 4 gradacjami, potem do wyboru masz diamond cut HG nakładasz czekasz 30 minut i dajesz dziecku polerke z mfibry i patrzysz jakie to łatwe ( nie wiem w jaki sposób ale specyfik nie ma barwnika a usuwa rewelacyjnie rysy ), druga opcja to odtłuszczasz lakier zmywaczem i PGS z ochroną na 12 m-cy robota jak wyżej - oba specyfiki możesz nakładać nawet na plastiki czy alufelgi nic nie barwi, myjka z opcja pierwszą ręczna jak w SX, automatyczna jak w SX

do tej chwili jeszcze nie nakładałem PGS ale licząc nakład pracy i cenę SXtreme odpada bo technologią w DB jest widoczna a w SX liczy się wytrwałość i czas pracy ( zakładając że kilka razy w roku mam to robić )

wygląd - lakier w przypadku czarnego Sonaxa staje się ciemniejszy nie jest to już PBMetalic a bardziej czarny metalik natomiast przy DB widać pigment w lakierze - połysk jak połysk gładkośc nadaje wosk

woda - tzw napiecie powierzchniowe utrzymuje kropelki w obu przypadkach dość delikatnie - spadają szybko nie widze jakiejś róznicy

jak nałożę PGS to opiszę wrażenia

wnętrze - sonax kupiłem więc korzystam na plastiki mat, kierownica skóra leci tym samym jak się skończy to DB

szyby - płyn do mycia szyb i tyle plus ręcznik papierowy i mikrofibra, żadnych specyfików

gusiak11
11-06-2015, 12:08
Mam lakier Panther Black Metalik mogę ci porównać gamę sonax-a i diamodbrite

No super ale nie bardzo wiem jak sie to ma do pytania i kosmetyków wymienionych prze Ciebie i kolegę

druga sprawa porównywanie wosku do połoki jaka by to nie była jest raczej nie trafione.. moim zdaniem

kolejna sprawa to przygotowanie lakieru i odpowiednia ilość zaaplikowanego wosku.
Wytrawiony odpowiednio lakier, wyglinkowany co by był sliski i pozbawiony wszelkiej maści napyleń na to cleaner i nakładanie wosku jest czystą przyjemniościa nie tak prostą jak pomizianie lakieru szmatka z taka czy ową powłoka ale nie nastręcza wiele trudność natomiast docieranie powłoki też lekkie nie jest i jak cos sie przegapi to sa problemy...
Kolejna sprawa mozna na auto położyć 5gr wosku mozna 50, nie ma wiekszego sensu grube smarowanie bo wosku na lakierze zostanie tyle samo a reszta w fibrze którą polerujemy tylko pot z czoła sie barzdiej leje bo docieranie jest trudne
ale generalnie co kto lubi itd.... :)

Wojtek O.
11-06-2015, 21:05
Mnie ogólnie odradzili politury bo jak bym na to chciał wosk to ponoć zaraz zejdzie.
No i pytanie czy chcesz wosk by dłużej poleżał jak FK 100p czy co miesiąc sie bawić, ale lepiej będzie wyglądał.
Przede wszystkim odpowiednio przygotować lakier. Oczyścić, pozbywając sie smoły, robactwa, żelaza potem umyć, glinka, cleaner i wosk. I taki zestaw ja będe majstrował. Właśnie dziś dostałem to czego mi brakowało.

Bump: P.S. Jeszcze pytanie czy nie chcesz sie np. pozbtyć swirli, hologramów, drobnych rys...

arturfom
12-06-2015, 06:07
No super ale nie bardzo wiem jak sie to ma do pytania i kosmetyków wymienionych prze Ciebie i kolegę
Kolega poza wymienionymi pytał co polecany ja porownalem wosk sonaxa bo uzywalem do sealanta ( syntetyczny ) chyba jak to fachowo się mówi - jak dla mnie ma być przyjemna robota a efekt i tak dobra myjnia zje jak ubrudze auto - nie namawiam wole częściej cos nakładać niż polerowac i ścierać lakier

szydel87
22-06-2015, 20:31
koledzy a czym wyczyścić plamy z oleju silnikowego na welurowej tapicerce fotela?
czy np preparat do czyszczenia tapicerki typu K2 Tapis wystarczy czy lepiej coś innego?
pozdro

swiety1916
29-06-2015, 20:24
Panowie, nie mogę sobie poradzić z plamami głównie na masce, prawdopodobnie po owadach. Nie są to zaschnięte owady tylko takie rozlazłe plamki, jakby wżarte w lakier. Mycie szamponem (Presta Sudzz), szorowanie czy skrobanie paznokciem nie pomaga. Doradźcie proszę czym się tego pozbyć. Chciałbym nałożyć wosk, a z tym świństwem tego nie zrobię.

Co do wosku - pytanie totalnego laika - często piszecie o wosku, który jeszcze siedzi na lakierze albo schodzi. Jak poznać, że nasza karoseria jeszcze nie wymaga nowego woskowania?

Pitek S.
30-06-2015, 05:41
Spróbuj przemyć roztworem APC. Jeśli nie da rady, to można przelecieć lekko ścierną pastą.
Wosk jak żyje, to pięknie kropelkuje, a jak się tworzą tafle wody, to znaczy, że już go nie ma :)

gusiak11
30-06-2015, 12:00
Co do wosku - pytanie totalnego laika - często piszecie o wosku, który jeszcze siedzi na lakierze albo schodzi. Jak poznać, że nasza karoseria jeszcze nie wymaga nowego woskowania?

Tu masz idealny przyklad kiedy wosk jest a kiedy go nie ma
http://imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/909/3vt9ta.jpg (https://imageshack.com/i/p93vt9taj)

Pitek S.
01-07-2015, 04:30
O właśnie, tak jak pisałem wyżej. Tam gdzie krople, to wosk żyje, a tam gdzie tafla, to już go nie ma :)
gusiak11
Super, że wrzuciłeś zdjęcie poglądowe :)

Wojtek O.
01-07-2015, 20:08
Konkretnie tak wygląda niezłe kropelkowanie wosku:
https://lh3.googleusercontent.com/-V91QKDrcIT0/VYP7h9EG-AI/AAAAAAAAF-8/sR1JG2ZNxN4/s800/IMG_2043z.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-XJQ326Vpvak/VYP7wKlwe_I/AAAAAAAAF_k/3fOvN8OQtdk/s800/IMG_2051z.jpg
Z mojej foczki zdjęcia.
Proponował bym jeszcze glinką potraktować te ślady po robactwie. Glinka oczyści lakier bardzo ładnie, tylko trzeba trochę czasu poświęcić. A dodatkowo daje doskonałą możliwośc przyjżenia sie z bliska wszelkim odpryskom...

Bump: Właśnie zauważyłem że w kroplach można zobaczyć odbicie mojej okolicy:D

swiety1916
03-07-2015, 11:08
Dziękuję za odpowiedzi i porady. Jako, że na tę chwilę nie posiadam ani APC, ani glinki, spróbuję te plamy ostrożnie potraktować specyfikiem do felg. Jeśli nie pomoże będziemy działać dalej. Pzdr

gusiak11
03-07-2015, 12:16
spróbuję te plamy ostrożnie potraktować specyfikiem do felg

szkoda specyfiku, z doświadczenia wiem ze nie pomoże :)

swiety1916
10-07-2015, 09:47
szkoda specyfiku, z doświadczenia wiem ze nie pomoże :)

Zgodnie sugestią, zaopatrzyłem się w APC Nielsen. Jak mam dokładnie tego użyć, żeby oczyścić maskę? Najpierw nanieść i zetrzeć, potem szampon? Może odwrotna kolejność?

pers
10-07-2015, 11:29
Witajcie. Jestem laik w temacie więc z góry uprzedzam. Trochę poczytałem ten temat ale i tak nie wiem co robić. Dzis odbieram auto z salonu i chciałbym zabezpieczyć lakier. Domyślam się że skoro lakier nowy to glinkować nic nie muszę, tak mi się bynajmniej wydaje. Co lepsze będzie ,dobry wosk czy kwarc? Ważne abym mógł to zrobić sam ręcznie o ile się da, więc interesują mnie specyfiki do obróbki ręcznej. Cena w zasadzie mniej istotna. Chcę mieć dobre zabezpieczenie na lakierze. Jeśli ktoś ma sprawdzone środki prosiłbym o nazwy. Dziękuję

gusiak11
10-07-2015, 12:04
Jak mam dokładnie tego użyć, żeby oczyścić maskę? Najpierw nanieść i zetrzeć,

O ile pamiętam na butelce jest... silne zabrudzenia 1:4 mniejszcze 1:10, zrób 1:5 i spryskaj maskę, podejrzewam ze z pierwszym razem nie puści wiec trzeba będzie powtórzyć 2-3 potem wytrzeć miekka fibrą i umyć auto, jeśli całość jest czysta wytrzec do sucha co by plam nie bylo i już.

Domyślam się że skoro lakier nowy to glinkować nic nie muszę,

Kwestia co auto przeżyło, miałem samochód nowy z salonu ale stal kilka m-c na składzie był nieźle zasyfiały...

Co lepsze będzie ,dobry wosk czy kwarc?

zupełnie dwa różne preparaty, inna technika nakładania, inne wymagania co do przygotowania lakieru, inna trwałość i generlanie wszystko inne poza kropelkowaniem :)

Ważne abym mógł to zrobić sam ręcznie o ile się da, więc interesują mnie specyfiki do obróbki ręcznej.

z ww. wypowiedzi wosk, jaki kwestia na czym Ci zależy ile masz czasu pieniedzy i najważniejsze samozaparcia do pracy ręcznej, powłokę sobie odpuść albo oddaj auto do profesionalisty nie poradzisz sobie, ja wiem nie święci.... itd... ale zeby to zrobić dobrze i cieszyć sie efektem to nie jest takie proste

swiety1916
10-07-2015, 12:06
O ile pamiętam na butelce jest... silne zabrudzenia 1:4 mniejszcze 1:10, zrób 1:5 i spryskaj maskę, podejrzewam ze z pierwszym razem nie puści wiec trzeba będzie powtórzyć 2-3 potem wytrzeć miekka fibrą i umyć auto, jeśli całość jest czysta wytrzec do sucha co by plam nie bylo i już.

Ze swojej strony bardzo dziękuję.

stelmacher
29-08-2015, 19:39
witajcie
tamat ciagnie sie od pewnego czasu powiedzcie mi czy wosk COLLINITE bedzie dobrym wyborem czy jezeli chodzi o woski proponujecie cos lepszego?

Pitek S.
30-08-2015, 13:10
Ogólnie, Coli to dobry wosk :)
Pytanie jednak mało precyzyjne :) Podejrzewam, że miałeś na myśli najpopularniejszą wersję 476. Długo się trzyma na aucie, ładnie kropelkuje, łatwy w aplikacji ale lubi trochę przyciągać kurz :) . Jak na zabawę z detailingiem, to zwykle pierwszy poważny wosk od którego większość zaczyna :) . Ma dobry stosunek jakości do ceny :) .

stelmacher
30-08-2015, 21:18
dokladnie chodzi mi o Collinite No. 476s
wczesniej do bmw uzywalem sonaxa koloryzujacego ale jakos srednio bylem zadowolony

gusiak11
30-08-2015, 21:38
Ma dobry stosunek jakości do ceny


wg. mnie sa lepsze ale... nie będe dyskutował z forum ... :)

Pitek S.
31-08-2015, 05:31
Dlatego nie napisałem najlepszy tylko dobry :)

gusiak11
31-08-2015, 10:47
Dlatego nie napisałem najlepszy tylko dobry

Nie bierz tego do siebie personalne nie miałem zamiaru ''hejtować'' twojego posta a podpasowało mi twoje stwierdzenie...

Na większości forów jest to ulubiony wosk najlepiej kładziony na cleaner DODO ;) no ale ... :)

Pitek S.
31-08-2015, 11:41
Spokojnie, nie obrażam się :) . Rozumiem co miałeś na myśli. A prawda jest taka, że gdzie się nie wejdzie na forum, to najlepszy jest coli, no może jeszcze Fk 1000 zaraz po nim :) . Oczywiście cleaner Dodo Juice Lime Prime (ewentualnie wersja Lite) i mamy zestaw obowiązkowy :)
Kolega też pytał o coli więc mu odpisałem :)
A tu tyle wspaniałych wosków czeka g:)

stelmacher
01-09-2015, 20:16
dobra to jaki wosk wg was jest najlepszy??
mam czarne mondeo z 2009 roku i chcialbym aby jak najdluzej lsnilo ;d

pozdro

Pitek S.
02-09-2015, 09:04
Na lato ładnie podkręci kolor PB Red lub Blue. 2 warstwy poleżą 4-6 tygodni. Można położyć na słynne już Dodo :) lub na Prmę Amigo.
Z bardziej ekskluzywnych Zymol HDC + Carbon. 2 warstwy 6-8 tygodni. Carbon też zagra na cleanerze Prima Amigo.
Najbardziej ekskluzywny Swissvax Regular + Onyx. 2 warstwy ok 4-6 tygodni.
Jak ma leżeć dłużej i być bardziej odporne na warunki zewnętrzne, to DG Squeaky + Fusso do ciemnych lakierów. Trzeba tylko nakładać ich gąbką i cienko, bo niektórzy później narzekają że robią się mazy :) .
Tyle na szybko mi przyszło do głowy :)
Zresztą wszystko zależy ile chcesz na to przeznaczyć i jak często chcesz się bawić :)

stelmacher
02-09-2015, 18:24
Pitek
swissvax to jeszcze nie moja polka ;d
znalazlem to:
bo maja az 300g:
http://allegro.pl/soft99-fusso-coat-12-months-dark-wosk-do-ciemnych-i4977094292.html
i do tego:
Duragloss
http://www.deepgloss.pl/pl/p/Duragloss-Squeaky-Clean-118ml/1260

bedzie git? ;d

Pitek S.
02-09-2015, 19:03
Tak o tym zestawie pisałem :)
U mnie zimą poleżał ponad 4 miesiące i w końcu go usunąłem bo chciałem już czegoś nowego g:)

gusiak11
02-09-2015, 22:46
dobra to jaki wosk wg was jest najlepszy??

Pytasz to masz

http://sklep.swissvax-detailing.pl/index.php/exterior/woski/crystal-rock-200ml.html
http://www.swissvax.no/produkter/voks-produkter/swissvax-utopia-voks-200-ml
https://www.facebook.com/PolishAngelUK/posts/489927331046434
http://www.sklep.car-spa.pl/Na-zewnatrz-auta-k12/Woski-naturalne-k14/Zyml-Vintage-wosk-p206.html

to powiedzmy taka top liga :)

co do HDC i Carbona... wiem wychodzi drogo... bo cos kolo 350zl za komplet, HDC możesz zastąpić Lusso będzie troszkę taniej i mniej pachnąco, natomiast dobrze położony Carbon wytrzyma jakieś 2-3m-c odpowiednio myty oczywiście. Wychodzi jakies 4-6 woskowań w roku, jak przeliczysz to na puszkę i dojdziesz do wprawy nakładania wosku wyjdzie ze wokowanie to około 5zl dalej uważasz ze to drogi wosk ??

Fusso nie jest złe ale położone na czysty lakier rożnie raz sie trzyma długo raz szybko spływa niewiem od czego to zależy... natomiast przygotowanie lakieru pod syntetyki czyli z jałową powierzchnią nie jest proste bez maszyny jakiejkolwiek czy to DA czy rotacji

Ale decyzja należy do ciebie :)

Pitek S.
03-09-2015, 05:46
Cytat:
Napisał stelmacher
dobra to jaki wosk wg was jest najlepszy??

Pytasz to masz

http://sklep.swissvax-detailing.pl/i...ock-200ml.html
http://www.swissvax.no/produkter/vok...ia-voks-200-ml
https://www.facebook.com/PolishAngel...89927331046434
http://www.sklep.car-spa.pl/Na-zewna...wosk-p206.html

to powiedzmy taka top liga :)
To mi się podoba :)
A tak przy okazji, to Utopia jest już też u nas
http://sklep.swissvax-detailing.pl/index.php/utopia-200ml.html
co do HDC i Carbona...
Też tak uważam. Dla czarnego to chyba taki złoty środek. Nie najdroższy zetstaw (tani też pewnie nie jest :) ) ale efekt finalny bdb. Ja bym jednak trzymałbym się HDC, bo jak kolega nie będzie robił korekty, to doceni "oszustwo" ze strony tego cleanera. Ładnie wypełni trochę rys i pięknie podciągnie głębie koloru :)

gusiak11
03-09-2015, 10:37
A tak przy okazji, to Utopia jest już też u nas
http://sklep.swissvax-detailing.pl/i...pia-200ml.html

Jeszcze do niedawana był tylko na Norweski rynek, była też wersja limitowana z podpisem "Tommy Lund" ale te wersje już tylko na rynku wtórnym jak np. http://www.sklep.polishangel.pl/index.php/polishangelr-husaria-wax.html niby cena jest ale kupic sie go juz nie da :) tylko uzupełnienie słoika jak sie posiada :) więc to że jest na stronie i ma cene nie zawsze oznacza ze da sie go kupić :) ale to taka mala dygresja :)


Sie pochwale ze posiadam ale nie będę uzupełniał :)

Pitek S.
03-09-2015, 10:52
Utopia jest u nas na rynku dopiero od połowy sierpnia. Na razie jej nie mam. Na chwilę obecną mam tylko Mirage, Concorso i Shield g:) . A i jeszcze malutki gratis Onyx'a :p

stelmacher
03-09-2015, 16:27
jako ze teraz ciezko dostac DG Squeaky
to powiedzcie czy ten zestaw bedzie dobry:
DODO JUICE PREP POLISH Cleaner
a na to
POORBOYS BLUE WAX
i tak jak pisza reczne to nakladac czy maszyna?

przemos92
06-09-2015, 11:18
Witam . A ja mam problem z takim dziwnym zjawiskiem na moim focusie .Co doradzacie zrobić z tym dziwadłem ? http://imageshack.com/a/img673/8705/sj9Acs.jpg
http://imageshack.com/a/img538/9588/bUMG50.jpg

Pitek S.
06-09-2015, 12:08
Wygląda, że ktoś kiedyś położył jakąś szmatę z chemią na masce. Może jakiś lekko ścierny cleaner da radę. Jeśli nie to zostają pasty, pady i maszyna.

schraczek
06-09-2015, 13:02
Przeczytałem kilka stron i jednak poproszę o poradę. Autko ma 3 lata, myte regularnie na ręcznej i nic poza tym, lakier biały (zwykły).
Poradzicie co by mu zapodać. Interesuje mnie oczyszczenie, odświeżenie, i jakieś względne zabezpieczenie.
Jakbym jeszcze dostał namiar gdzie we Wrocławiu to mozna zrobić, byłoby idealnie ;-)

schraczek
14-09-2015, 09:14
Przeczytałem kilka stron i jednak poproszę o poradę. Autko ma 3 lata, myte regularnie na ręcznej i nic poza tym, lakier biały (zwykły).
Poradzicie co by mu zapodać. Interesuje mnie oczyszczenie, odświeżenie, i jakieś względne zabezpieczenie.
Jakbym jeszcze dostał namiar gdzie we Wrocławiu to mozna zrobić, byłoby idealnie ;-)

Proszę o jakąś poradę... :)

gusiak11
16-09-2015, 18:24
no to chcesz robić sam czy oddać komuś bo w pierwszej cześci piszesz co zrobić a w drugiej gdzie to zrobić ... ?? chyba ze chcesz to robić sam na jakimś ustronnym bezdotyku no to inna kwestia...

Jaki budżet przewidujesz ??

schraczek
16-09-2015, 18:30
no to chcesz robić sam czy oddać komuś bo w pierwszej cześci piszesz co zrobić a w drugiej gdzie to zrobić ... ?? chyba ze chcesz to robić sam na jakimś ustronnym bezdotyku no to inna kwestia...

Jaki budżet przewidujesz ??

Hmmm
Raczej wolałbym to dać komuś, ale jeśli koszty bedą duże, a technologia niezbyt skomplikowana to bym spróbował sam.
4 stówy bym mógł wydać.

gusiak11
17-09-2015, 21:13
Raczej wolałbym to dać komuś

Jak we wszystkim są fachowcy i tacy co im sie wydaje... nie odogadniesz... najlepiej popytać w swojej okolicy, może ktoś gdześ oddawał juz auto

ale jeśli koszty bedą duże

Duzo zależy od stanu auta oraz tego co byś chciał uzyskać

technologia niezbyt skomplikowana to bym spróbował sam

wiesz nie święci garnki lepią ale bez maszyny nie wiele podziałasz... takie do 200 zło to szkoda kasy a taka w w miarę ok pochłonie cały budżet i jeszcze będzie mało a gdzie pady pasty... :)

4 stówy bym mógł wydać.

za tą kwotę da się już ukleić jakiś zestaw i przewaga nad usługą będzie taka że Ci to zostanie a czy masz tyle samozaparcia żeby zrobić to ręcznie to już musisz sam sobie odpowiedzieć

schraczek
18-09-2015, 14:44
ale bez maszyny nie wiele podziałasz

Maszyna się znajdzie.
Pytanie co kupić i jaka kolejność. Wiem że zadaję trywialne pytania, ale moja wiedza kończy się na paście Tempo.
Jak pisałem autko 3 lata białe. Myte regularnie i często na ręcznej. Uważam, że w niezłym stanie. Trochę asfaltu, śladów po moskitach... ;)

gusiak11
21-09-2015, 11:42
Maszyna się znajdzie

A co to za maszyna bo to ma dość spore znaczenie

Wiem że zadaję trywialne pytania, ale moja wiedza kończy się na paście Tempo.

Więc jak pisałem wcześniej albo oddaj komuś albo ryzykujesz że coś wyjdze nie tak...
a lakierowanie elementu to tak ze 400zl :)

Na początek skupił bym sie na dokłądnym myciu poprzedzonym dekontaminacja i deironizacją... jeśli lakier po tym procesie będzie pod palcami chropowaty... miekką lub srednią glinka trzeba go wyglinkować. Jak masz maszynę podejrzewam ze rotacje jak DA jeszcze lepiej ... pad finiszowy i na to cleaner jaki... najlepiej HDC z zymola i na to wosk z tej samej stajni... jak efekt będzie za słaby wg. twojej oceny to wtedy postudjować co i jak z polerowaniem....

schraczek
21-09-2015, 12:43
Spoko teraz juz rozumiem.
Jeszcze pytanie ważne w kontekście wydania takiej kasy. Mycie po...?
Czy sposób mycia, chemia itp. moą znacznie wpłynąć na czas życia wosku na lakierze? Czego unikać? Ja zawsze jeżdże na myjnię ręczna...

gusiak11
21-09-2015, 13:03
Czy sposób mycia, chemia itp. moą znacznie wpłynąć na czas życia wosku na lakierze? Czego unikać? Ja zawsze jeżdże na myjnię ręczna...

Może wpłynąć i to znacząco...
głownie chodzi o np. aktywną chemię... wystarczy dać piane o pH 14 lub coś w okolicy i po wosku... to samo z szamponem... więc kosmetyki na pre-wash i mycie zasadnicze muszą być o neutralnym pH. Duże znaczenie ma zastosowany wosk i przygotowanie powierzchni pod niego... jak coś będzie nie tak może wosk spłynąć z ''porannym'' deszczem... :) wiele czynników wpływa na trwałość wosku...

Ja zawsze jeżdże na myjnię ręczna...

To jeszcze nie gwarantuje sukcesu ...:) kwestia wiedzy ludzi tam pracujących i kosmetyków jakimi pracują

Pawel
21-09-2015, 20:34
Koledzy!
Po kilku dniach czytania na forum, śledzenia i poznawania opinii skompletowałem swój zestaw, ale zanim zdecyduje się kliknąć "zamów" chciałbym poradzić się jeszcze czy dobrze wybrałem.
Dla jasności: Mondeo MK4 po lifcie, lakier Panther Black Metalik.

1. Nielsen Tar & Glue Remover 1l
2. TENZI PRIX 1L
3. Nielsen Cyclone APC 1l
4. Glinkowanie - Bilt - Hamber Auto Clay Soft 200g
5. AngelWax Perfect Polish pre wax cleaner 500ml - z tym miałem problem z wyborem, głównie chciałbym aby wosk z następnego punktu leżał jak najdłużej.
6. wosk - Finish Kare 1000P Hi-Temp Paste Wax 412g

Czy to dobry wybór dla w/w lakieru?

gusiak11
21-09-2015, 21:50
1 i 2 ok. ale reszty nie rozumiem ... możesz szerzej coś napisać dlaczego taki wybów??

Pawel
22-09-2015, 05:46
1 i 2 ok. ale reszty nie rozumiem ... możesz szerzej coś napisać dlaczego taki wybów??

OK. Może to ja czegoś nie zrozumiałem też. Ogólnie chciałem wykonać wszystko wg kolejności Poradnika Pogodnego.
3. - przygotowanie pod glinkowanie, no chyba że nie muszę już tego robić jak użyję już Nielsen Tar & Glue Remover i TENZI PRIX 1L?
4 i 5 - zabiegi przygotowujące przed nałożeniem wosku..

Opierając się na ten poradnik wywnioskowałem, że trzeba zrobić wszystkie te rzeczy po kolei.. może jestem w błędzie, jestem totalnym amatorem w tej dziedzinie i do tej pory nawet nie wiedziałem że zwykłe marketowskie "mleczka" mogą bardziej zaszkodzić niż zabezpieczyć.

Wojtek O.
24-09-2015, 19:57
Ja po dokładnym umyciu szamponem i odglutowaniu ze smoły i żelastwa jechałem już glinką. APC myślę iż można pominąć w tym momencie. Po glince jeszcze raz szampon bo zostanie trochę jej na powierzchni i następnie cleaner. FK Hi temp to dobry wybór jeśli chodzi o długowieczność. A potem warto Jakiś QD wrzucać dla dodatkowego podtzymania efektów. Ja używam BSD Sonaxa.

gusiak11
24-09-2015, 22:28
OK. Może to ja czegoś nie zrozumiałem też. Ogólnie chciałem wykonać wszystko wg kolejności Poradnika Pogodnego.
3. - przygotowanie pod glinkowanie, no chyba że nie muszę już tego robić jak użyję już Nielsen Tar & Glue Remover i TENZI PRIX 1L?
4 i 5 - zabiegi przygotowujące przed nałożeniem wosku..

Opierając się na ten poradnik wywnioskowałem, że trzeba zrobić wszystkie te rzeczy po kolei.. może jestem w błędzie, jestem totalnym amatorem w tej dziedzinie i do tej pory nawet nie wiedziałem że zwykłe marketowskie "mleczka" mogą bardziej zaszkodzić niż zabezpieczyć.

Nie, może nie tak że źle zrozumiałeś.... może za mocno uprościłeś
1) t&g
2) deironizator
3) piana najlepiej o neutralnym pH
4) mycie rekawicą szamponem o npH najlepiej na dwa wiadra
5) jeśli jest potrzeba to glinka i DUZO lubrykantu żeby bajzlu nie narobć
6) ponowne mycie może być już jedno wadro
7) osuszanie ( nie wycieranie)
8) jeśli jest potrzeba to korekta jak nie ma to cleaner...

i tu podany przez Ciebie nie wiem różnie piszą jedni że do sealnetów ok inni ze pozostawia tłuste wykończenie więc sie nie nadaje ja bym nie ryzykował i dał dedykowany np duragloss pod syntetyki

wosk... czego FK 1000 nie wiem, dobry wosk ale do felg ... a na lakier sa lepsze


Ja po dokładnym umyciu szamponem i odglutowaniu ze smoły i żelastwa jechałem już glinką.

nie chce sie czepiać ale... najpierw odglutowujemy i żelastwa.... potem piana... jak auto bardzo brudne to napierw piana potem plukanie i czekamy az podeschnie a po dekontaminacji i deironizaji kolejny raz pianujemy a potem dopiero szampon

APC myślę iż można pominąć w tym momencie.

tu sie zgadzam ... :)

FK Hi temp to dobry wybór jeśli chodzi o długowieczność. A potem warto Jakiś QD wrzucać dla dodatkowego podtzymania efektów. Ja używam BSD Sonaxa.

i potem ... mi wosk wytrzymał 9-11m-c pytanie czy wosk czy QD... :)

a nie lepiej kupić dobry wosk i cleaner do tego piane i szampon o npH i sprawić sobie przyjemność raz na dwa m-c nawoskować auto... na zime dac coś ''mocniejszego'' ale latem szmalcowanie woskiem bezcenne :)

Co do BSD fajny dobry produkt daje hydrofobowość ale troche ''zamula look "

stelmacher
26-09-2015, 17:10
ja z kolei kupilem:
DODO JUICE PREP POLISH Cleaner a na to
POORBOYS BLUE WAX Ciemne lakiery

ojciec nalozyl sobie to na e39 cosmosschwarz metallic
i powiem ze wyszlo tak srednio moze wina ze nakladal to recznie i moze szampon mial nieodpowiedni
a wlasnie jaki dobry (jakosc a cena) polecacie polecielibyscie do tego co kupilem

pozdro

Wojtek O.
26-09-2015, 18:05
nie chce sie czepiać ale... najpierw odglutowujemy i żelastwa.... potem piana... jak auto bardzo brudne to napierw piana potem plukanie i czekamy az podeschnie a po dekontaminacji i deironizaji kolejny raz pianujemy a potem dopiero szampon

Precyzując najpierw umyłem bo był zasyfiony na tyle że deiron to by wsiąkł w brud(dojazd do domu miałem wtedy 700m przez bagno) po czym na suchy lakier nałożyłem deirona. Jako że piany nie mam i nie używam to ponownie umyłem już jechałem glinką. Następnie znów mycie, cleaner i wosk.

Nie sądze by wosk nawet HiTemp siedział pół roku choć bardzo bym chciał. Tylko QD teraz. Ale początkowo ponad miesiąc nie miałem QD i Hi Temp pięknie kropelkował.
Niedługo trzeba będzie pomyśleć o sezonie zimowym.
P.S. Naprawdę ciężko mi znaleźć chwilę by poświęcić pół dnia na dobre przygotowanie i wywoskowanie auta + kosmetykę wnętrza, bo jak zrobić jedno a drugiego nie. Niestety bywa iż w domu muszę coś ogarniać w niedzielę :/ Tak to faktycznie z wielką przyjemnością oddawał bym sie "froterowaniu" lakieru

Bump: stelmacher
Ja używam Sleek & Bubbly OD Shiny Garage i jestem zadowolony.

stelmacher
27-09-2015, 11:36
a do mojego skromnego zestawu nie bedzie lepszy jakis z neutralnym ph bo w e39 po pierwszym deszczu efekt jakby zanikl
czy np ten Sleek & Bubbly OD Shiny Garage tez bedzie ok?
a maszyne do polerowania z plynna regulacja jest sens kupowac taka za 200pln?

Wojtek O.
27-09-2015, 16:09
Jak ja szukałem to powiedziano mi że S&B SG jest neutralny i nie zjada wosku. I takie wrażenie odnoszę myjąc autko. Ponoć dość dobry jest też RISE & SHINE Big Apple a cenowo wychodzi dużo lepiej od SG.
O maszynach sie nie wypowiem bo nie mam.
To że wosk szybko zszedł to podejżewam że coś z przygotowaniem nie tak. Może Cleaner nie spassował do Wosku. Piszą że niektóre cleanery są dobre pod woski naturalne a inne pod syntetyczne. To już musisz sie dowiedzieć.
Dużo info jest też na:
http://www.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=116
Poczytaj może znajdziesz coś dla siebie

gusiak11
28-09-2015, 21:06
maszyne do polerowania z plynna regulacja jest sens kupowac taka za 200pln?

nie warto ...

stelmacher
29-09-2015, 18:29
to jaka warto?
czy poprostu lepiej wyjdzie recznie ;d??

gusiak11
29-09-2015, 23:17
to jaka warto?

tą... http://showcarshine.pl/919-lare-epl-11-polerka-rotacyjna-stabilizacja-obrotow.html

Vehr
07-04-2016, 08:39
Hej, proszę o opis całej procedury woskowania i tym co powinienem zrobić przed woskowaniem czyli jak i czym przygotować samochód do woskowania, oraz proszę o polecenie dobrego nie drogiego wosku. Mam forda mondeo mk4 czarny metalic.

edit: proszę również o info. jakich gąbek/rękawic używać (chodzi o konkretną firmę)

Adamlewy
09-05-2016, 21:21
Moje ulubione kosmetyki- Maquiers. Posiadam 4 rodzaje szamponów, 3 woski, nabłyszczacz do opon, płyn do szyb i spray do karoserii ;)

Swoop
28-06-2016, 14:50
Hej, proszę o opis całej procedury woskowania i tym co powinienem zrobić przed woskowaniem czyli jak i czym przygotować samochód do woskowania, oraz proszę o polecenie dobrego nie drogiego wosku. Mam forda mondeo mk4 czarny metalic.

edit: proszę również o info. jakich gąbek/rękawic używać (chodzi o konkretną firmę)

Mycie, czyli po kolei

Aktywna piana: http://showcarshine.pl/home/875-autobrite-magifoam-500ml-piana-bezpieczna-dla-lsp.html
Żeby nałozyć aktywną piąnę, potrzebna pianownica. Najlepsza: http://showcarshine.pl/home/735-gloria-fm10-foam-master-najlepsza-reczna-pianownica.html
ale z powodzeniem można też kupić: http://showcarshine.pl/home/1291-epoca-tec-one-foamer-fpm-2l-pianownica-reczna.html
albo przerobić opryskiwarkę firmy Marolex

Do zabrudzeń organicznych, jak owady, smoła: http://showcarshine.pl/usuwanie-water-spots-owadow-smoly-deironizacja/2175-adbl-tar-glue-remover-1l-atomizer.html
Coś do felg: http://showcarshine.pl/home/2178-adbl-wheel-warrior-1l.html
Po organicznych trzeba metaliczne na lakier i felgi: http://showcarshine.pl/home/2192-adbl-vampire-plyn-do-mycia-felg-500ml-atomizer.html
spłukujemy a potem myjemy szamponem: http://showcarshine.pl/szampony/1322-shiny-garage-strawberry-car-shampoo-500ml.html
żeby umyć szamponem trzeba rękawice, najlepsze są te wełniane: http://showcarshine.pl/30-mycie

Po myciu spłukujemy i jedziemy z glinką: http://showcarshine.pl/glinki-clay/487-valetpro-yellow-clay-bar-100g-glinka-do-uzytku-z-woda-jako-lubrykant.html
Do glinki potrzebny butelka z atomizerem, wodą i kilkoma kroplami szamponu - jako poślizg

Przydało by się też umyć szyby: http://showcarshine.pl/home/2370-adbl-glass-cleaner-1l.html
ręcznikiem do szyb: http://showcarshine.pl/home/2446-showcarshine-microfiber-glass-new-waffel-towel-76x56cm.html

po glince jeszcze raz myjemy szamponem i rękawicą

po myciu suszymy ręcznikiem lakier:
taki: http://showcarshine.pl/home/2216-gyeon-q2m-silk-dryer-70x90cm-big-do-osuszania.html
albo taki: http://showcarshine.pl/home/2399-showcarshine-microfiber-new-fluffy-dryer-600-gsm.html

po osuszeniu albo korekta, albo kładziemy cleaner lub odtłuszczamy IPA i wosk
IPA: http://showcarshine.pl/przygotowanie-powierzchni/987-ipa-isopropyl-alcohol-750ml-butelka-z-atomizerem.html?search_query=ipa&results=66
Wosk: http://showcarshine.pl/home/191-finish-kare-1000p-hi-temp-paste-wax-najtrwalszy-sealant-produkt-roku-2009-.html
lub: http://showcarshine.pl/home/11-collinite-476-gratis-mikrofibra.html
lub powłoka kwarcowa: http://www.pielegnowacauto.pl/nanolex-si3d-kit-30ml-powloka-ceramiczna.html

Przyda się też kilka: http://showcarshine.pl/home/704-showcarshine-wheel-brush-taki-jak-swissvax.html
też 2-3 http://showcarshine.pl/opakowania-i-etykiety-/516-showcarshine-najpopularniejsza-butelka-w-autodetailingu.html
mikrofibry do docierania wosku: http://showcarshine.pl/home/1921-gyeon-q2m-boa-towel-60x40cm-puszysta.html
Aplikator do wosku: http://showcarshine.pl/3-pielegnacja-tworzyw-zewnetrznych/882-auto-finesse-revive-trim-dressing-250ml-ochrona-tworzyw-sztucznych-i-gumy.html
Dwa wiadra do mycia szamponem, mogą być z castoramy

Po wosku przydało by się położyć coś na plastiki zewnętrzne: http://showcarshine.pl/3-pielegnacja-tworzyw-zewnetrznych/882-auto-finesse-revive-trim-dressing-250ml-ochrona-tworzyw-sztucznych-i-gumy.html

No to wchodzimy do środka i myjemy deskę, pedały zawiasy drzwi, schowki, i inne (do rozczeńczania w butelce z atomizerem): http://showcarshine.pl/3-pielegnacja-tworzyw-zewnetrznych/2374-adbl-apc-pro-1l.html
Przeciewamy po umyciu ręcznikiem z mikrofibry i kładziemy jakiś dressing na plastiki: http://showcarshine.pl/plastik-winyl-guma/933-poorboys-world-natural-look-964ml-efekt-satyny.html

Z grubsza to tyle

Wojtek O.
02-07-2016, 20:09
Ja bym zmienił tylko Vampira na TUGA Alu Teufel bo jest go litr za tą cenę a również dobry. Aplikator do wosku z K2 bojest zaskakująco dobry a koszt zazwyczaj 2-3 zł. Wosk może być tester na początek bo i tak starczy na kilka woskowań, a może namyśli się na inny. butelki z atomizerami używam z płynu do szyb. itp. chemii.

gusiak11
03-07-2016, 11:47
Vampira na TUGA Alu Teufel

Nie używałem Vampira ale tuga jest zaskakująca mało wydajna owszem konsystencja żelu może i daje efekt ale przez to dość szybko ucieka z butelki. Moim faworytem pozostaje w dalszym ciągu Prix od Tenzi

Wojtek O.
08-07-2016, 18:59
Możliwe że masz rację. Ja używałem dotąd tylko Tugi. Spokojnie 2 kombifoki obleciałem całe. I zacieki na ścianie pod skrzynką od gazu:D . Prixa mam zamiar spróbować.

ironimo
14-07-2016, 15:32
Z powodu braku czasu mam pytanie. Czy można zabiegi kosmetyczne robic na raty i jednocześnie użytkować pojazd między nimi?? np:
1 dzień mycie i glinka,
2 dzień mycie i AIO,
3 lub 4 dzień mycie i wosk.
A i jeszcze jedno.... czy wosk na AIO ma taką samą trwałość jak po cleanerze?

Swoop
14-07-2016, 17:41
Robić na raty można, ale nie ma to zupełnie sensu. Jak pojedziesz glinką to wyścisz to co masz na lakierze, jak zrobisz trasę to nabijesz much i nazbierasz soków z drzew i znowu wypadało by umyć. Nie radzę

Wosk kładziony na cokolwiek będzie miał różną trwałość. Nie każdy wosk z każdym cleanerem dobrze współpracuje (raz dłużej będzie trzymał raz krócej). Jak nie masz cleanera, to możesz odtłuścić lakier IPĄ i na to wosk

ironimo
15-07-2016, 10:43
Trasy to takie po ok 10 km i to po mieście.
Wolał bym AIO bo chciałbym to i owo zamaskować, ale trwałość chciałbym osiągnąć większą....... a może jakiś detailer do tego.....
po prostu juz się gubie w natłoku informacji

Pitek S.
16-07-2016, 06:29
Jeśli chcesz szybko i bez większego wysiłku osiągnąć dobry efekt, to AIO powinno spełnić Twoje oczekiwania (np. SRP czy Cherry Glaze).

Hetman78
04-08-2016, 15:47
Po umyciu i ewentualnie woskowaniu polecam spryskać przód autka np plakiem aby trochę natłuścić, później poprzylepiane owady zetrzecie jednym ruchem. Taki pomysł używam od dawna :-)

Wojtek O.
07-08-2016, 20:49
A co z woskiem? Plak go skasuje. A wosk też powinien ułatwić znacznie ich usunięcie. Za to plak po deszczu....

marcel34
24-11-2016, 09:26
poradzcie cos na moj problem. stanąłem sobie autkiem pod jakśc cholerną sosną która pusciła soki i to skapało na maskę. niczym się tego nie dało usunąć. tarłem najpierw delikatnie płynami, mazidłami i innymi. próbowałem ciepłą wodą żeby się troch erozpuściło. w końcu zeszło, ale widze ze zmatowiłem sobie lakier :( czym to zapolerowac? jak to naprawić nie lakierując całej maski?