Zobacz pełną wersję : Instalacja LPG problem przy zapłonie ?


slyboots
05-06-2004, 19:43
Witam a wiec mam nastepujacy problem podczas odpalania samochodu na gazie nie moze od razu zapalic po 3 -4 probach to sie udaje lecz przy podjezdzie do skrzyzowania gasnie dopiero po rozgrzaniu silnika i przejezdzie dluzszej prostej jest wszystko wporzadku. I tu jest pytanie czy tak powinno byc ?

tomaszr33
02-08-2004, 11:55
Nie powinno tak być. Przedewszystkim nigdy nie uruchamiaj silnika na LPG, tylko na benzynie, dobrze też aby silnik nie przechodził na gaz dopóki reduktor nie ogrzeje się do ok 30 stopni.
Kłopot z uruchomieniem na gazie wynika z "pustego kolektora dolotowego" i silnik mósi się trochę pokręcić zanim zaśsie odpowiednią mieszankę. Ponadto temperatura gazu podczas rozprężania spada o ok 90 stopni, tak więc uruchamiając zimny silnik na gazie możesz doprowadzić do przymarźnięcia reduktora i to jest powodem gaśnięcia silnika. Oczywiście wszystko to teoria, ale każdy silnik będzie pracował dobrze przy przestrzeganiu tych regół, oczywiście są też takie układy instalacja - silnik, że będą dobrze pracowały i na zimnym silniku, lecz nie ma w tym zakresie żadnych regół.

misiek
02-08-2004, 13:01
Nie ma regul to fakt, no i odpalanie zawsze na benzinie. Ja tam przelaczam na gaz dopiero jak poczuje z nawiewu cieple pow i wskazowka temp wchodzi mi na kawalek bialego pola pod normal. Nigdy wczesniej.

tomaszr33
04-08-2004, 12:34
Nie ma regul to fakt, no i odpalanie zawsze na benzinie. Ja tam przelaczam na gaz dopiero jak poczuje z nawiewu cieple pow i wskazowka temp wchodzi mi na kawalek bialego pola pod normal. Nigdy wczesniej.
Cięzko coś konkretnego Ci podpowiedzieć na odległość, ale skoro przełączasz na nagrzanym silniku, to jest kłopot z zasaniem mieszanki z reduktora, powodów może być kilka, poczynając od zacinającego się silnika krokowego (jeżeli takowy jest w tej instalacji), po przez mieszacz, zabezpieczenia przeciw strzałom, a kończąc na reduktorze. Równie dobrze może to być problem z regulatorem wolnych obrotów. Nie masz przypadkiem efektu falowania wolnych obrotów?, lub też objawu spadku obrotu poniżej 700-800 rpm?.
Napisz coś więcej o silniku. Jaki wtrysk benzyny, regulacja wolnych obrotów przez kanał obejściowy przepustnicy, czy przez regulację przepustnicy?

misiek
04-08-2004, 13:06
Wolne obroty mi nie faluja, po spuszczeniu nogi z gazu obroty czasem spadaja na 600 lub 700 obrotow, ale wracaja od razu na wlasciwy stan. Co do szczegolow instalacji to ich nie znam, sa 2 zawory na filtrze pow. na wypadek strzalu. Kolektor mam plastikowy. A i z tego co wiem na gaz powinno sie przechodzic po nagrzaniu silnika a zarazem i reduktora ktory zamienia gaz z postaci plynnej na lotna.

voshon
24-08-2004, 15:16
Podstawowe pytanie, ile przejechane na LPG masz? Miałem podobną sytuację i winny był parownik, a konkretnie elektrozawór w parowniku, który zamiast op wyłączeniu zapłonu odcinać dopływ gazu do silnika pozostawał otwarty, czego efektem było permanentne "zapychanie" gazem silnika i kłopoty przy uruchomieniu. Przy uruchamianiu zimnego silnika pomagało wyłącznie lekkie wciskanie gazu, odpalał z trudem i przez kilknanaście sekund po uruchomieniumusiał być przytrzymany gaz na obrotach ok 2tys. rpm. Wymiana parownika spowodowała ze odpala od dotknięcia, spadło tez o około 2l/100km zuzycie gazu!!!!

Pozdrawiam

voshon

1998 Escort Combi 1.8 16V Fun + LPG!!!!!!!!!!!!

woj111
14-09-2004, 19:02
Jezeli z instalacją jest wszystko w porządku to co pisze misiek 683 jest jaknajbardziej oczywista sprawą .Praw fizyki nie uda nam sie zmienić i w parowniku temperatura wody musi być taka by mogła rozprężyć gaz. Jężeli jadę jeszcze na zimnym silniku na gazie to staram się nie schodzić z obrotów raptownie tylko powoli lub na luzie staram się utrzymać
wyzsze obroty.

slyboots
14-09-2004, 23:35
O to chodzi ze w zimie nie mialem najmniejszych problemow przy odpaleniu i jezdzie przy nierozgrzanym silniku na LPG a latem własnie zaczeły pojawiac sie te problemy z gasnieciem przy dojezdzie do skrzyzowania gdy wrzucam na luz a to dziwne gdyz zima powinien sie tak zachowywac a nie latem wymienilem reperaturki parownika ale to nic nie pomoglo i nie mam pojecia czego to wina krokowaca mam wporzadku.