gregorhc1
26-08-2011, 15:01
Witam,
Kilka dni temu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, kompletny rozrząd, pompę wody, pasek klinowy i wiadomo płyn chłodniczy , oraz olej ( wcześniej był lany mineralny, natomiast po wymianie uszczelki mechanik zalał mi pół syntetyk). Po opuszczeniu warsztatu samochód na benzynie chodził idealnie, natomiast po przełączeniu na gaz strasznie się mulił (w ogóle się nie zbierał i strasznie nim szarpało).
Po odpaleniu samochodu na drugi dzień rano na benzynie samochód zaczął się zachowywać tak samo jak na gazie, zaczęło go strasznie mulić i szarpać nim w trakcie jazdy, gdy silnik nabrał temperatury wszystko wróciło do normy oczywiście tylko na benzynie (na gazie szarpie i muli cały czas nawet gdy silnik jest zagrzany). Dzieje się tak za każdym razem gdy silnik wystygnie i samochód zostaje uruchomiony – po nabraniu temperatury problem na benzynie znika.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wskazówka czujnika temperatury na desce rozdzielczej prawie nigdy nie osiąga pionowej pozycji (podejrzewam padnięty czujnik na obudowie termostatu)
Jeżeli ktoś miał podobne problemy albo wie gdzie leży przyczyna prosiłbym o pomoc
Kilka dni temu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, kompletny rozrząd, pompę wody, pasek klinowy i wiadomo płyn chłodniczy , oraz olej ( wcześniej był lany mineralny, natomiast po wymianie uszczelki mechanik zalał mi pół syntetyk). Po opuszczeniu warsztatu samochód na benzynie chodził idealnie, natomiast po przełączeniu na gaz strasznie się mulił (w ogóle się nie zbierał i strasznie nim szarpało).
Po odpaleniu samochodu na drugi dzień rano na benzynie samochód zaczął się zachowywać tak samo jak na gazie, zaczęło go strasznie mulić i szarpać nim w trakcie jazdy, gdy silnik nabrał temperatury wszystko wróciło do normy oczywiście tylko na benzynie (na gazie szarpie i muli cały czas nawet gdy silnik jest zagrzany). Dzieje się tak za każdym razem gdy silnik wystygnie i samochód zostaje uruchomiony – po nabraniu temperatury problem na benzynie znika.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wskazówka czujnika temperatury na desce rozdzielczej prawie nigdy nie osiąga pionowej pozycji (podejrzewam padnięty czujnik na obudowie termostatu)
Jeżeli ktoś miał podobne problemy albo wie gdzie leży przyczyna prosiłbym o pomoc