Zobacz pełną wersję : [C-MAX 2003-2007] Dziwne drgania kierownicy podczas hamowania


wrzoch
29-08-2011, 20:14
Witam,

Szukałem, szukałem i nie znalazłem. Mam taki problem, że przy delikatnym dohamowywaniu, kierownica wykonuje dość żwawe ruchy w granicach 1-3cm po obwodzie w lewo i w prawo. Nie czuję praktycznie nic podczas normalnej jazdy, tylko przy hamowaniu. Mocniejsze wciśnięcie pedału hamulca o dziwo powoduje zmniejszenie drgań.
Na początku wydawało mi się, że występują tylko przy około 50-70km/h, ale obserwowałem też przy prędkościach powyżej 100km/h.
Mój mechanik jak i dwóch innych diagnostów twierdzi, że z przodu wszystko wygląda OK (w zawieszeniu). Mam do wymiany poduszkę silnika prawą, ale to raczej nie powinna być przyczyna bo i dlaczego. Nie przypominam sobie przejażdżek po kałużach, ani mycia samochodu z rozgrzanymi tarczami.

Łożyska amortyzatorów i amortyzatory z przodu mają jakieś 15-20tys.km najechane dopiero - raczej powinny być sprawne. Stabilizatory wyglądają w porządku, drążki kierownicze raczej nie mają luzu.
Co to może być?
Dziwna rzecz, bo po odpuszczeniu hamulca i ponownym wciśnięciu z podobną siłą zazwyczaj efekt nie występuje.

bartoleq
29-08-2011, 22:09
sprawdz jeszcze tarcze hamulcowe tylne, to tez sie przenosi na kierownice (mialem taki przypadek).

marcinek25
30-08-2011, 07:36
dokładne oględziny tarcz i klocków przód i tył.
Jak długo posiadasz opony na których śmigasz, sprawdź czy nie są wyząbkowane.
I kiedy ostatni raz robiłeś geometrie?.

Koyot.
31-08-2011, 21:00
witam
jeśli przy mocnym hamowaniu drgania ustają to raczej nie tarcze.
sprawdz czy ktoraś z opon nie ma uszkodzonego kordu. to może być przyczyną
zmień koła z przodu na tył i sprawdź ponownie czy jest jakaś różnica

pozdrawiam

wrzoch
18-09-2011, 20:50
dokładne oględziny tarcz i klocków przód i tył.
Jak długo posiadasz opony na których śmigasz, sprawdź czy nie są wyząbkowane.
I kiedy ostatni raz robiłeś geometrie?.

Opony jedne zrobiły już jakieś 30-40tys. drugie mam pół sezonu, także może z 10-15tys. Jeśli są wyząbkowane, to tylko troszkę. Optycznie nie do zauważenia, ręką da się wyczuć coś w stylu głaskania kota pod włos w jedną stronę, ale nie jakoś strasznie - już zmieniłem im oś i kierunek obrotu.
Podniosłem sobie w piątek samochód jeszcze raz z przodu i wygląda na to, że mam delikatnie krzywą tarczę z lewej strony. Trzeba będzie wymienić, bo jakoś bezpiecznie się nie czuję z latającą kierownicą przy hamowaniu. Tyłu jeszcze nie sprawdzałem.

luck48
20-09-2011, 20:34
A mi mechanik powiedział, że tarcze tylne nie mają wogóle wpływu na trzęsienie kierownicy podczas hamowania... Jeśli nawet tarcze są "krzywe" wszytko pochłania układ ABS a drgania przenoszą się na podał hamulca. Tylko przednie koła mają powiązanie mechaniczne z przodem.. czyż nie...? Sam mam ten sam problem przy hamowaniu rzuca kierownicą!! tarcze przód nowe tył powoli do wymiany... sam nie wiem co myśleć....

bartoleq
21-09-2011, 10:05
A mi mechanik powiedział, że tarcze tylne nie mają wogóle wpływu na trzęsienie kierownicy podczas hamowania... Jeśli nawet tarcze są "krzywe" wszytko pochłania układ ABS a drgania przenoszą się na podał hamulca. Tylko przednie koła mają powiązanie mechaniczne z przodem.. czyż nie...? Sam mam ten sam problem przy hamowaniu rzuca kierownicą!! tarcze przód nowe tył powoli do wymiany... sam nie wiem co myśleć....

u mnie tyl powodowal wibracje przy hamowaniu. ale to bylo subaru impreza, a ta jak wiadomo ma naped staly na 4 kola.

norbi1150
21-09-2011, 17:12
A mi mechanik powiedział, że tarcze tylne nie mają wogóle wpływu na trzęsienie kierownicy podczas hamowania... Jeśli nawet tarcze są "krzywe" wszytko pochłania układ ABS a drgania przenoszą się na podał hamulca. Tylko przednie koła mają powiązanie mechaniczne z przodem.. czyż nie...? Sam mam ten sam problem przy hamowaniu rzuca kierownicą!! tarcze przód nowe tył powoli do wymiany... sam nie wiem co myśleć....

witam. jak zakladałeś nowe tarcze to i nowe klocki jak nie to lipa jak zakłada sie nowe tarcze to i klocki taka jest zasada

wrzoch
21-09-2011, 20:46
u mnie tyl powodowal wibracje przy hamowaniu. ale to bylo subaru impreza, a ta jak wiadomo ma naped staly na 4 kola.

To samo może się dziać w autach przednio napędowych. W większości przypadków układ hamulcowy połączony jest krzyżowo, prawe przednie koło hamuje razem z lewym tylnim i lewe przednie z prawym tylnim. Jeśli będziesz miał krzywą tarczę, to będzie ona powodowała zmiany ciśnienia w układzie - krzywa tarcza w tylnim lewym kole spowoduje zmiany ciśnienia płynu hamulcowego w prawym przednim, co może prowadzić pośrednio do drgania kierownicy wskutek nierównomiernego hamowania.

A co do krzywych tarcz, to właśnie podobno przy delikatnym skrzywieniu jest możliwe, że hamując delikatnie bicie będzie, a przy mocniejszym hamowaniu już nie bije.

panoramix
24-09-2011, 15:54
To samo może się dziać w autach przednio napędowych. W większości przypadków układ hamulcowy połączony jest krzyżowo, prawe przednie koło hamuje razem z lewym tylnim i lewe przednie z prawym tylnim. Jeśli będziesz miał krzywą tarczę, to będzie ona powodowała zmiany ciśnienia w układzie - krzywa tarcza w tylnim lewym kole spowoduje zmiany ciśnienia płynu hamulcowego w prawym przednim, co może prowadzić pośrednio do drgania kierownicy wskutek nierównomiernego hamowania.

A co do krzywych tarcz, to właśnie podobno przy delikatnym skrzywieniu jest możliwe, że hamując delikatnie bicie będzie, a przy mocniejszym hamowaniu już nie bije.

Zgadzam sie z powyzszym. Uklad hamulcowy jest dwuobwodowy wiec wszystko sie zgadza. Na oko raczej nic nie zobaczysz i w sumie nie wiem gdzie moglbys podjechac zeby to sprawdzic. Moze do zakladu ktory stacza tarcze, tj "regeneruje" ?

lukas_piotr
01-09-2012, 14:54
Cześć, potrzebuję podnieść jeszcze raz.

Drgania przy hamowaniu powyżej 90km/h. Przy lekkim hamowaniu, przy mocnym nie.

1. Wymieniłem tarcze (rzekomo zimmerman) i klocki TRW. Drgania ustały
2. Drgania wróciły po 1500km
3. Wymieniłem tarcze na Brembo, klocki przeszlifowane zostały. Drgania ustały.
4. Drgania wróciły po 7500km
5. Przetoczyłem zimmermann'y dałem klocki nowe Bosch. Drgania ustały.
6. Drgania wróciły po 1000km

Dostaję już szału. Kupić kolejne tarcze? Mam 300mm one kosztują krocie.
Czy ma ktoś pomysł czemu tak się dzieje?

Opony mają 10tys, felgi również, wszystko równiótkie. Luzy sprawdzałem już 3 razy jest sztywny na wszystkim również jarzmo, również mocowanie klocków..

Czemu??

kocio66
01-09-2012, 21:40
A ja sugeruję koledze podjechanie na rolki stacji diagnostycznej. Powinno to doprecyzoawć które koło nierówno hamuje i tam szukać przyczyn. koszt powinien być niewielki.

Fragment z instrukcji obsługi rolek do kontroli h-ca:

"Pomiar obejmuje wiele obrotów koła, łatwe jest wykrycie odkształceń tarcz, owalizacji bębnów"

lukas_piotr
02-09-2012, 14:06
A ja sugeruję koledze podjechanie na rolki stacji diagnostycznej. Powinno to doprecyzoawć które koło nierówno hamuje i tam szukać przyczyn. koszt powinien być niewielki.

Fragment z instrukcji obsługi rolek do kontroli h-ca:

"Pomiar obejmuje wiele obrotów koła, łatwe jest wykrycie odkształceń tarcz, owalizacji bębnów"

Czyli wskaże które hamuje bardziej pulsacyjnie .. czyli to ma trafniętą tarczę tak?

kocio66
02-09-2012, 19:49
Tak.
Jedziesz np. tam gdzie wykonujesz przeglądy okresowe auta- na stację kontroli pojazdów. Mówisz diagnoście co boli auto. I po przepuszczeniu przez rolki powinieneś wiedzieć w którym kole szukać.

lukas_piotr
02-09-2012, 19:56
Wiem gdzie się to robi :)
Ale byłem, nic na to nie wskazywało.

Ba byłem dwa razy, w dwóch różnych .. szukałem luzów na siłę.. na wachaczach..

kocio66
02-09-2012, 20:50
Luzy, to na płytach (szarpakach), hamulce na rolkach.

Skoro nic nie znaleźli...... to nie mam pomysłów.

michu21
04-09-2012, 21:36
A ja sugeruję koledze podjechanie na rolki stacji diagnostycznej. Powinno to doprecyzoawć które koło nierówno hamuje i tam szukać przyczyn. koszt powinien być niewielki.

Fragment z instrukcji obsługi rolek do kontroli h-ca:

"Pomiar obejmuje wiele obrotów koła, łatwe jest wykrycie odkształceń tarcz, owalizacji bębnów"

Też miałem podobnie, ale nie kupowałem tarcz tylko poszły na frezarkę( 100zł zabawa ) Problem powoli zaczyna wracać, ale przyczyną powrotu, raczej nie jest wjechanie w wodę, bo o deszcz to dzisiaj się modlą w okolicy a i tak spadnie tylko co z kropidła.
Jak dla mnie tarcza siada z jednej prostej przyczyny, walnięta jest półoś wew. i przy schodzeniu z obrotów podczas hamowania dostaje dużych drgań i tarcza z czasem się poddaje. Nie naprawiam bo żaden mechanik nie jest w stanie mi zdiagnozować która to półoś( wymienić obie to majątek ;/ ;/ ;/ ). Jeden był taki, że nie wiedział że można wymienić krzyżak :mrgreen: :D. Po podpowiedzi i wymianie, jest mała poprawa ale drgania wracają, zwłaszcza gdy schodzę hamowaniem z 150km/h
Teraz moje pytanie, czy takie drgania mogą wywalić szybciej tuleje w zawieszeniu??

lukas_piotr
05-09-2012, 06:53
Ale przecież piasta mocowanie ma własne.

Zawsze wydawało mi się, że luz na półosi tudzież przegubie będzie odczuwalny albo przy hamowaniu silnikiem, albo przy przyspieszaniu... a nie przy hamowaniu.. Ja w zeszłym roku zmieniałem skrzynię bo coś się uszkodziło w starej i nie chciało mi się naprawiać.

Dodam, że obecnie u mnie zjawisko przy pierwszym hamowaniu nie występuje. Dopiero przy trzecim czasem drugim, kiedy tarcze się dogrzeją.

pawpor
05-09-2012, 12:36
Cześć, potrzebuję podnieść jeszcze raz.

Drgania przy hamowaniu powyżej 90km/h. Przy lekkim hamowaniu, przy mocnym nie.

1. Wymieniłem tarcze (rzekomo zimmerman) i klocki TRW. Drgania ustały
2. Drgania wróciły po 1500km
3. Wymieniłem tarcze na Brembo, klocki przeszlifowane zostały. Drgania ustały.
4. Drgania wróciły po 7500km
5. Przetoczyłem zimmermann'y dałem klocki nowe Bosch. Drgania ustały.
6. Drgania wróciły po 1000km

Dostaję już szału. Kupić kolejne tarcze? Mam 300mm one kosztują krocie.
Czy ma ktoś pomysł czemu tak się dzieje?


Czemu??

Czy na piasty były nakładane jakieś smary? Zmierzone bicie piast i tarcz po montażu? Tarcze odpowiednio docierane (300km słabego hamowania)?

Te objawy wskazują na krzywe piasty ale to trzeba zmierzyć

lukas_piotr
05-09-2012, 13:58
Czy na piasty były nakładane jakieś smary? Zmierzone bicie piast i tarcz po montażu? Tarcze odpowiednio docierane (300km słabego hamowania)?

Te objawy wskazują na krzywe piasty ale to trzeba zmierzyć

Tarcze wyjęte w punkcie nr.2 miały bicie określone przez tokarza w 0,ileś tam stopnia.. mówił że to mało. Na samochodzie nie mierzyłem nigdy.. :(

pawpor
05-09-2012, 15:27
Tarcze wyjęte w punkcie nr.2 miały bicie określone przez tokarza w 0,ileś tam stopnia.. mówił że to mało. Na samochodzie nie mierzyłem nigdy.. :(

Więc moze zmieniać tarcze 30 razy wypadało by zrobić to tak jak należy czyli zmierzyć bicie piasty (max 0,02mm) i bicie tarczy mierzone 1cm od krawędzi max 0,05mm. Nie nakładać żadnych smarów/past na powierzchnię piasty. Jeżeli jakieś wartości będą przekroczone należy dojść do tego dlaczego tak jest i to naprawić (np poprzez wymianę piasty na nową). Do tego sprawdzić dokładnie stan zacisku czy wszystko chodzi płynnie

lukas_piotr
06-09-2012, 06:10
A zatem będę tak działał. Dzięki.

Czy ktoś może wie, gdzie mogę wykonać takie badanie? W wawie..

chudyyy
09-06-2013, 22:25
witam, odswieze temat o moj przypadek;-)
przy hamowaniu z predkosci 80-100 do 60-80km/h odczuwalne byly drgania na kierownicy, bez roznicy czy na zimnych czy cieplych tarczach. Felgi stalowe strukturalne (oryginalne) z oponami z przodu - nowe Pirelli P7, tyl kilkuletnie Dunlop Sport 3000A z bieznikiem ok.5-6mm - nie widac na nich zadnych niepokojacych objawow uszkodzen, sa wywazone i cisnienie OK. A dodam jeszcze ze nowe amorki, sworznie z przodu i zbieznosc ok.
Odkrecilem kola zeby zobaczyc jak wygldaja tarcze i klocki - tarcze sa wentylowane, bez wzerow, ale juz z rantem 1-2mm i troche pordzewiale po obwodzie, klocki jeszcze maja zapas. Zakrecilem przednimi tarczami i dosc ciezko sie obracja i byly cieple po 1h od skonczenia jazdy vs tylnie. Wiec na poczatek plan zeby wyczyscic prowdnice zaciskow i nasmarowac prowadniki - ale to dopiero w przyszlym tygodniu, bo czasu nie bylo. Wiec przykrecilem kola, ale zamieniajac je przod-tyl. I co sie okazalo - od razu zaczely sie drgania na kierownicy w przedziale 100-120km/h, a drgania przy hamowaniu nadal byly.
Po przejechaniu trasy 200km - podmienilem kola tak jak byl wczesniej i niestety drgania kierownicy sa nadal przy jezdzie i hamowaniu ;-(
Dla mnie dosc dziwne dlaczego pojawily sie drgania podczas jazdy?? Moze sa krzywe tarcze i felga jakos teraz sie inaczej ulozyla i inaczej ja dociska... zobacze co bedzie po wyczyszczeniu zaciskow+ przekrece felge ze dwa oczka zeby inaczej siadla na piascie. Ewentualnie inne podpowiedzi mile widziane...

Mieto-68
03-07-2013, 16:38
chudyyy daj znać jak to zakończyłeś, bo też zaczyna mi kierownica drgać, a tarcze są po przetoczeniu (przód). Dzięki z góry za odpowiedź;)

Czesiek_ze
03-07-2013, 17:48
Tarcze odpowiednio docierane (300km słabego hamowania)? docieranie tarcz?? "panie władza nie mogłem silniej hamować bo mam nowe tarcze "
trudno o większy nonsens.

Mieto-68
03-07-2013, 18:55
trudno o większy nonsens.

Jest większy nonsens:
Wydac ostatnie pieniądze na portfel....

pawpor
03-07-2013, 18:58
docieranie tarcz?? "panie władza nie mogłem silniej hamować bo mam nowe tarcze "
trudno o większy nonsens.

Tutaj nie chodzi o nie hamowanie - własnie niektórzy tak myślą. Chodzi o to aby nie hamować ze 160->0 (a tutaj "pan władza" się raczej zapyta "gdzie się Panu tak spieszy?"). Widziałem już na forum zapytania - wymieniłem hamulce i po wyjechaniu z serwisu i hamowaniu z 200->0 pojawiły się drgania...

Docieranie hamulców polega na normalnym hamowaniu jednak bez katowania (ostre hamowania kilka razy pod rząd, hamowanie z wysokich prędkości).

Czesiek_ze w zasadzie jak wiesz lepiej to nie docieraj hamulców. Wkońcu to Twoje pieniądze i Twój samochód

chudyyy
05-07-2013, 21:22
wymienilem tarcze i klocki na zimmermann - zestaw polecony przez kolege pawpor - drgani przy hamowaniu ustaly,
Mieto-68 zmierz grubosc tarcz - moje mialy cos kolo 21 i juz byly za cienkie aby toczyc, minimalne to 23mm

ale walcze jeszcze z drganiami przy 100-120km/h. Ostatnio dowazylem kola na aucie - ale to nic nie zmienilo ;( szukam dalej choc nie bardzo wiem juz czego sie lapac

pawpor
06-07-2013, 07:50
ale walcze jeszcze z drganiami przy 100-120km/h. Ostatnio dowazylem kola na aucie - ale to nic nie zmienilo ;( szukam dalej choc nie bardzo wiem juz czego sie lapac

Jeżeli felgi będą krzywe to ich wyważanie nic nie da. Powiedz jeszcze czy drgania są cały czas czy np przy przyspieszaniu/hamowaniu?

Mieto-68
07-07-2013, 21:39
Dzięki Koledzy za rady. Poćwiczę temat w tygodniu - i dam znać na forum.

chudyyy
08-07-2013, 22:07
Jeżeli felgi będą krzywe to ich wyważanie nic nie da. Powiedz jeszcze czy drgania są cały czas czy np przy przyspieszaniu/hamowaniu?
drgan przy hamoaniu juz nie ma , przy przyspieszaniu raczej tez nie ma, ale jak rozpedze auto do 100-120 to sa i jak wtedy wrzuce luz i auto sie toczy sila rozpedu to tez sa - czy to moga powodowac krzywe felgi, nawet dowazone juz idealnie na aucie?

Mieto-68
14-07-2013, 18:38
Tarcze hamulcowe przetoczone z dołożeniem należytej staranności i choć drgania kierownicy niemalże ustały przy hamowaniu, to jednak minimalne/odczuwalne jeszcze są. Nie jest to zjawisko już tak dokuczliwe, ale JEST! Zamierzam wymienić tarcze na fabrycznie nowe i wtedy zobaczymy o co KAMAN?

michu21
15-07-2013, 21:11
To nic nie da. Wymieniłem całe półosie, nowe tarcze, klocki, koła wywarzane tez mam delikatnego " kangurka " przy hamowaniu. Już się przyzwyczaiłem. Nie będę ładował kasy w nowe felgi bo to na 95% one są powodem całego problemu. Sprawdź czy masz proste felgi, zanim wywalisz kasę w ASO na tarcze, które możesz kupić taniej w sklepie.

Mieto-68
15-07-2013, 21:20
michu21 - gdyby to były krzywe felgi to "biło by" przy pewnej prędości w przedziale 80-120 km/h, a jest OK - natomiast lekkie "bicie" pojawia się wyłącznie przy hamowaniu, nawet lekkim. Nie jest to w tej chwili jakoś bardzo upierdliwe, ale dopnę swego i znajdę przyczynę. Na razie pojeżdżę a przy wymianie na zimówki felg te obecne dam do sprawdzenia i ewentualnego wyprostowania. Musi być jakaś przyczyna!:027:

michu21
17-07-2013, 18:38
michu21 - gdyby to były krzywe felgi to "biło by" przy pewnej prędości w przedziale 80-120 km/h, a jest OK - natomiast lekkie "bicie" pojawia się wyłącznie przy hamowaniu, nawet lekkim. Nie jest to w tej chwili jakoś bardzo upierdliwe, ale dopnę swego i znajdę przyczynę. Na razie pojeżdżę a przy wymianie na zimówki felg te obecne dam do sprawdzenia i ewentualnego wyprostowania. Musi być jakaś przyczyna!:027:

Ja mam nowe tarcze i klocki, firma textar niby nie chińczyk. Po 2 miesiącach jazdy już jest kangurek przy hamowaniu. Poprzednie po frezowaniu tez wytrzymały 2 miesiące i było to samo.
Sam się zastanawiam co jest przyczyną....jak dla mnie to felgi. Trochę czasu zajęło wyważenie, ale się udało. Tylko ile gram jest naklejone na felge to nie pytałem, ale widać było że, mechanik się wqr..... jak to robił.
Najgorzej jest podczas hamowania na autostradzie :( ze 160-170 wali kierownicą jak oszalały.....
Jeszcze muszę przełożyć koła z tyłu na przód i zrobić test.

pawpor
18-07-2013, 08:24
firma textar niby nie chińczyk.
Jasne że chińczyk - fakt robione na licencji DE ale w Chinach...

Jeżeli jeździsz z takimi predkościami pomyśl o lepszych klockach niż seryjne. Dodatkowo czy przy wymianie było mierzone bicie piast i tarcz po montażu?

michu21
18-07-2013, 17:08
Jasne że chińczyk - fakt robione na licencji DE ale w Chinach...

Jeżeli jeździsz z takimi predkościami pomyśl o lepszych klockach niż seryjne. Dodatkowo czy przy wymianie było mierzone bicie piast i tarcz po montażu?

Nie, nie było nic mierzone....Nie jeżdze cały czas z takimi prędkościami, chodzi o to że dojeżdżając do świateł jest odczuwalny "kangurek". jeszcze muszę sprawdzić tylne tarcze, może one biją...

FORD0700
23-07-2013, 21:41
Szwagier ma ten sam problem , tarcze dwa razy wymienial ....orginały wymienił na 270tys jak zaczeło telepac kierownicą ...ale wiadomo stare jak zyletki to czas na nie. Zakupił nowe , powiedzmy z niskiej półki ...2000km i telepawka ...ok kumpel mówi "kupiłeś ****iane " kupił TWR ....3000 telepawka . Więc coś jest nie tak , moze nie po stronie tarcz . Cos po pewnym czasie je wypacza ....moze problem leży faktycznie po stronie tarcz tylnych , bądz co badz troche zapomnianych i zaniedbywanych . Początkowo na nowych nic nie czuć bo proste . Zminy cisnienia powodowane deformacja tarcz tylnych powodują stopniową przednich . Bo na krzywe felgi , wybite tuleje , amortyzatory bym nie stawiał . Kolejny krok to przetoczenie tyłu i przodu .

pawpor
23-07-2013, 21:44
Stawiam na krzywe piasty - typowe objawy. Toczenie tarcz nic nie da, problem powróci, sprawdzone kilkukrotnie

btw TRW to też nie najwyższe loty...

michu21
24-07-2013, 21:00
Stawiam na krzywe piasty - typowe objawy. Toczenie tarcz nic nie da, problem powróci, sprawdzone kilkukrotnie

to przy przyspieszaniu też piasty będą powodowały telepanie kierownicą? hmm tylko nie wiem jak u innych, u mnie jak ostro nacisnę hamulec to nie ma telepania. Jest tylko wtedy kiedy się hamuje delikatnie.....to jest zastanawiające...

JJCube
24-07-2013, 22:19
Byłem jakiś czas temu w serwisie ( miałem takie same objawy) - diagnosta stwierdził, że winę za to ponoszą popękane, zmurszałe gumy w wahaczach przednich - jak tylko wymienię dam znać czy choroba minęła. :wink:

Spascmar
25-07-2013, 09:20
Potwierdzam. U mnie bylo to samo.
Po wymianie tulei wahaczy przednich, po dwie na strone. Kierownica przestala latac i znikly stuki przy malej predkosci jadac po dziurach. Kola mam proste i wywazone.

pawpor
25-07-2013, 09:46
michu21 jeżeli przy przyspieszaniu to wtedy winne są przeguby...

JJCube
25-07-2013, 11:40
Potwierdzam. U mnie bylo to samo.
Po wymianie tulei wahaczy przednich, po dwie na strone. Kierownica przestala latac i znikly stuki przy malej predkosci jadac po dziurach. Kola mam proste i wywazone.

Mam pytanie:
Jaki byl koszt wymiany tych tulei?

Spascmar
25-07-2013, 12:42
W zaleznosci od producenta to:
na jedna strone: mniejsza okolo 50-70zł, wieksza 100-150zł


Koszt u zaprzyjaznionego mechanika 150zł za calość

michu21
25-07-2013, 19:35
michu21 jeżeli przy przyspieszaniu to wtedy winne są przeguby...

hmmm auto zaczyna ssać mój portfel coraz bardziej...
przeguby już przerabiałem, po wymianie obu na używane, drgania budy ustały, jedynie ta kierownica niesamowicie mnie drażni.....auto stoi na warsztacie rozrzad, olej i do wymiany mam też duże tuleje wahacza. Mechanik ma wypatrzeć czy jakieś inne nie są do wymiany. Jutro tam będę to zobaczymy co jeszcze....może będzie miał sposób na sprawdzenie piast czy są krzywe...

pawpor
26-07-2013, 08:17
i do wymiany mam też duże tuleje wahacza
To też może być przyczyną a jak są wybite to pewnie jest :)

michu21
26-07-2013, 16:17
Wymiana tylnych tulei wahacza rozwiązała sprawę drgań podczas hamowania!! drgań podczas przyspieszania!! a auto prowadzi się jak po sznurku!!

Reasumując....jest w 98% jak być powinno

PS. Mechanik powiedział, że tuleje były chyba fabryczne, a odkręcenie wahacza to była mordęga, której się nie spodziewał.

Całą zabawa: olej+filtr,pasek rozrzadu+napinacz, pasek wielokinowy, filtr powietrza,sprawdzanie piast i tarcz hamulcowych + mycie komory silnika 980zł hmmm to chyba nie tak dużo :)

chudyyy
31-07-2013, 22:14
drgan przy hamoaniu juz nie ma , przy przyspieszaniu raczej tez nie ma, ale jak rozpedze auto do 100-120 to sa i jak wtedy wrzuce luz i auto sie toczy sila rozpedu to tez sa - czy to moga powodowac krzywe felgi, nawet dowazone juz idealnie na aucie?

temat praktycznie rozwiazany - wymiana opon na tyle na lepszej klasy - Michellin (uzywane, sa bardziej miekie), poprzednio byly Dunlop SP Sport (6letnie dobry bieznik ale troche twarde i w srednim stanie), choc jeden z serwisow w Piasecznie twierdzil ze nowe przednie opony Pirelli P7 sa dohamowane (po 2m-cach uzywania, auto z abs -wiec nie wiem jak) i przez to wystepuja drgania, wywazal tez mi kola, a jak pojechalem do duzego serwisu przed Rykami przy drodze nr 17 i spedzilem tam 2,5h kombinujac na poczatku ze sprawdzeniem wywazenia - od 5 do 15g byly rozniece vs Piaseczno (3dni wczesniej); pozniej zamian przodu z tylem - bylo to samo, na koniec powrot Pirelli na przod a na tyl opony Michellin i jest spora roznica, ale do idealu jeszzcze ciut brakuje. Pewnie w nowy sezonie pomysle o nowych oponkach na tyl. Sprawdze jak bedzie zima na zimowkach czy bedzie idealnie jak ostatniej zimy. Na koniec nie warto dowazac kol na aucie - tylko koszty, lepije pozyczyc inne opony, lub kola od kogos ;-)

Mieto-68
12-08-2013, 19:57
Felgi wyprostowane, zbieżność ustawiona, nowe przednie tarcze nawiercane, ale jeszcze drganią są! Wymienie duże tuleje wahaczy przednich, bo na przeglądzie technicznym skorzystałem z szarpaka i diagnosta mówił, że jak wybite to one są winne właśnie drgań przy hamowaniu. Uparcie dojdę do przyczyny tych drgań i opowiem o tym na forum. Nadal cwiczę tematT

gesio64
20-08-2013, 14:53
u mnie ustały drgania kierownicy pow. 110km/h po ponownym wyważeniu kół (różnica 10-15g od poprzedniego warsztatu) i wyszlifowaniu powierzchni alusów co styka się z piastą ale z drganiami podczas lekkiego hamowania dalej walczę dam znać

Mieto-68
23-08-2013, 11:45
Przyczyna drgań kierownicy ustalona!
Winne temu są tylne (duże) tuleje wahaczy przednich. Po wymianie wszystko jest jak powinno być - hamuje elegancko i nie telepie fajerą. Pozdrawiam;)

sobekk19
20-01-2014, 15:09
również borykałem się z takim problemem i nie potrzebnie wymieniałem tarcze w przodzie, po wymianie tarcz i klocków poprawiło się na kilka miesięcy.Ale po tym krótkim czasie usterka powróciła hamulce zaczęły piszczeć drgania powróciły nie tak mocne jak na starych tarczach ale były odczuwalne rozkręciłem tył założyłem nowy komplet tył wszystko ładnie wyczyściłem i jeżdżę do tej pory

Mieto-68
22-01-2014, 09:52
sobekk19 - więc wg Ciebie winę za trzepanie kierownicą ponoszą tylne tarcze i klocki?! Wymieniałeś całe piasty czy tylko tarcze i klocki?

gesio64
14-03-2014, 20:25
ja wymieniłem tarcze i klocki przód i podczas hamowania drgania ustały pozdrawiam

owenx
22-04-2014, 12:40
Mam podobny problem podczas "normalnego" hamowania z ok 120-110km/h. Klocki & tarcze mają jeszcze wystarczającą grubość. Wczoraj zmieniłem opony na letnie, wyważyłem koła i jest to samo, żeby nie pchać się w koszty zobaczę te tuleje wahaczy przednich, tak jak radzą Ci którym się udało:wink: i zobaczymy.