Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Awaria przewodu hamulcowego - co dalej?
Witam. Ostatnio mialem nietypowa przygode z moim galem, na cale szczescie na postoju. Otoz, parkujac, wpadl mi pedal hamulca do podlogi. Okazalo sie, ze pekl przewod hamulcowy prowadzacy do tylnego kola. Pekl w bardzo niefortunnym miejscu, gdzies nad blaszana oslona tlumika srodkowego. Bedac wtedy w niemczech, mechanik (nie niemiec :P) nie chcac naciagac nas na koszty polecil aby przeciac przewody prowadzace do tylnych hamulcow, zaslepic je i dojechac jakos do Polski (majac 70% hamulcow z przodu).
Tak zrobilem. Teraz jestem tutaj i generalnie nie mam pojecia co dokladnie kupic przed pojechaniem do mechanika. Wszystko tam jest skorodowane i strach to dotknac bo popeka dalej. Zasadnicza kwestia oprocz tych dwoch przewodow to te laczniki, ktore lacza przewod stalowy z przewodem gietkim - jak to sie nazywa? gdzie to kupic? Zeby nie bylo tak, ze pojade do mechanika, oni to wszystko rusza i utkne z autem bo wszystko popeka od skorodowania. Fajnie by bylo jeszcze jakbyscie koledzy podpowiedzieli gdzie kupic same przewody i jakie, i na co warto zwrocic uwage przy tej naprawie.
Pozdrawiam
Witam , jak już się to ruszy to pewnie trzeba będzie wymienić całość. Całość od pompy do węży elastycznych zacisków. Podejrzewam ,ze nie będzie możliwości porozkręcania starego układu stalowego bez jego uszkodzenia , ze względu na korozję.
Odnośnie samej wymiany to albo pchać się w gotowce dedykowane do auta, albo przewody kupujesz na metry i dajesz do zakucia ( ta opcja z reguły tańsza).
Zagadaj z mechanikiem lub zorientuj się w okolicy o ta drugą możliwość.
Odnośnie gotowców masz np to : http://najczesci.pl/czesci/tree/10883/156/przewody_hamulcowe/vw_sharan_7m8_7m9_7m6_28_vr6
Opcja dwa np.:http://allegro.pl/rurka-rura-miedziana-przewod-przewody-hamulcowe-i1783728926.html
rciechan 30-08-2011, 07:53 ja ostatnio miałem tę samą przypadłość i za wymianę obu przewodów (rurek) z tyłu zapłaciłem 330PLN, na szczęście udało się nieuszkodzić niczego bo wtedy koszty by wzrosły do ok 500PLN. Mechanik sam wszystko kupował.
pyszczak0 30-08-2011, 08:01 Witam nie musi to być takie straszne jak opisujesz , wymiana przewodów jest nie jest taka straszna , możesz to sam zrobić tylko wcześniej zobacz czy MASZ jeszcze jakieś inne przewody do wymiany oprócz tego co CI padł ,możesz kupić w niektórych sklepach przewody na metry na miejscu dorabiane te będziesz musiał doginać -kształtować ,albo typowe gotowe .A co do wymiany to jeżeli kluczem CI nie pójdzie mogą się ,,omykać ,,to dwie żabki pomogą , tylko pamiętaj o płynie hamulcowym :) .
Pozdrawiam
pyszczak0 30-08-2011, 08:10 chciałem jeszcze tylko dodać koledze ,,rciechan,, że cena za usłóge wzrasta jeżeli mechanik sam kupuje części a wymiana tylnych przewodów prawego i lewego to ok 30 min i jest prosta sam to niedawno robiłem bez kanału na siedzaco nie potrzeba do tego kanału jak do wymiany przewodu srodkowego plus odpowietrzanie to :) ładnie zapłaciłeś .
A co z tymi lacznikami? To jest "mocowanie elastycznego przewodu hamulcowego" ?
I tyle tam jest tych przewodow, ze nie mam zielonego pojecia ktory kupic..
rciechan 30-08-2011, 11:27 chciałem jeszcze tylko dodać koledze ,,rciechan,, że cena za usłóge wzrasta jeżeli mechanik sam kupuje części a wymiana tylnych przewodów prawego i lewego to ok 30 min i jest prosta sam to niedawno robiłem bez kanału na siedzaco nie potrzeba do tego kanału jak do wymiany przewodu srodkowego plus odpowietrzanie to :) ładnie zapłaciłeś .
zapłaciłem za "rush service" ;) samochód zepsuł mi się w piątek po godz 17, zapakowany do wyjazdu na weekend, na szczęście tuż obok był warsztat, w którym zgodzili mi się zrobić to w sobotę rano więc wyjazd się przesunął tylko o jeden dzień.
Samemu można się bawić jak masz ku temu możliwości i czas. Jak auto zepsuje Ci się w trasie to nic nie zrobisz, bo bez hamulców kiepsko się wraca ;)
Tak jak kolega szantis napisal. Tego nikt nie chce ruszac, u kogo nie bylem to mowil ze to jest nie do ruszenia a jak sie ruszy to sie rozwali i lepiej kupic calosc. Jedna strona od pompy do tloczka 120 zl (stalowy, elastyczny, stalowy, elastyczny). Mysle ze warto, calosc wyniesie mnie ok 300 zl, a na moim bezpieczenstwie nie mam zamiaru oszczedzac. Pozdrawiam!
Dyskusja bezsensowna.
trzeba pojechać do mechanika aby ocenił co jest do wymiany i to wymienić.
|
|