Czy ktoś z kolegów porównywał w praktyce takie koła? Mam na myśli jazdę po polskich dziurawych asfaltach, osiągi sportowe są dla mnie mniej ważne. Teoretycznie 16" powinny być wygodniejsze ale czy różnica jest duża? Niedługo odbieram auto na felgach 17" (titanium ma zawsze takie). Wstępnie umawiałem się ze sprzedawcą, że przełożą (niechętnie) 16" z innego samochodu. Spodziewam się, że mogą być z tym problemy i może wcale nie warto walczyć. Co radzicie?

Zimówki mam 16" i uważam że w mieście komfort jest lepszy. Ale w trasie 17" się sprawdzają.

205/55/r16 vs. 215/50/r17 na obydwu kompletach nokiany - dla mnie bez różnicy w komforcie. Jest róznica w wyglądzie i w cenie za komplet opon.
pzdr.

Wstępnie umawiałem się ze sprzedawcą, że przełożą (niechętnie) 16" z innego samochodu. Spodziewam się, że mogą być z tym problemy i może wcale nie warto walczyć. Co radzicie?
Uważam, że różnice w komforcie są niezauważalne, ale w trakcji a zwłaszcza w skuteczności hamowania i trzymania się drogi sporo lepsze są szersze 17. Wymiana przed zakupem letnich 17 na 16 byłaby raczej bez sensu. Za 17 calowe opony i felgi masz już zapłacone w cenie auta. Jakby ktoś dostał Twoje 17 to miałby piękny i drogi prezent.
Wydaje się, że kupując dość drogiego w sumie S-maxa patrzenie na aspekt ekonomiczny, że później wymiana 16 jest tańsza niż 17 to jakieś nieporozumienie. S-max to nie "maluch" więc jego użytkowanie musi swoje kosztować.

Piotr44 - gratuluję i Tobie, że w końcu nadejszła ta wiekopomna chwila odebrania auta. Jak pewnie zauważyłeś, u mnie znowu nie obyło się bez grudów :>

A w temacie koł - ja też o tym myślałem. Ale raczej w kategoriach takich, żeby się nie wpakować w 18" tylko pozostać przy 17". Na lato przede wszystkim. Bo zimą robię wypady w rejony górskie i muszę mieć możliwość założenia łańcuchów - a te tylko na 16".

Domyślam się, że Tobie chodzi o to, żeby nie mieć dwóch kompletów felg (16" na zimę i 17" fabryczne na lato). Zamieniając od razu miałbyś tylko felgi 16", ale w cenie auta i nie musisz dokupować drugiego kompletu. Myślę że możesz tak zrobić, jeśli naprawdę zakup kompletu felg z oponami 16" to dla Ciebie zbyt duży wydatek. Może lepiej jednak byłoby w tym roku pozostać przy felgach fabrycznych 17" (ja mam mystique silver i przy srebrnym lakierze wyglądają bajerancko - zdjęcia wkrótce) i dokupić używane opony 17" (na jeden sezon) i w przyszłym roku dokupić komplet?

Ja mam propozycję zakupu kompletu felg 16" stalówek za <1300 zł oraz alusów komplet za 1600 zł (nieoryginalne, ale w ASO - więc mam gwarancję poprawnego spasowania). Raczej się na te alu zdecyduję.

Coś drogo te stalówki (375 sztuka...). Ja wycisnąłem w ASO po 175 - ale to po mega rabatach bo uszkodzili mi alusy. Wydaje mi się, że oryginalne stalówki nie powinny być droższe w aso niż 250zeta

Dziękuję Bartku i również gratuluję - zwłaszcza cierpliwości. Prawie pół roku czekania to dobry test charakteru. Możemy być z siebie dumni. Śledziłem Twoje zmagania z wyposażeniem i nawet sam dziś poleciałem na plac żeby zajrzeć do mojego auta w poszukiwaniu rolet. Na szczęście są.
Co do kół to głównie chodzi mi komfort. Mój dotychczasowy ford ma niezbyt sztywne nadwozie i uderzenia kół o jezdnię mocno słychać w środku. Stąd może jestem trochę nadwrażliwy. S-max powinien być sztywniejszy, chociaż nigdzie nie znalazłem dokładnych danych. A dla takiego np. Sharana sztywność skrętna jest podana i można co nieco porównać. Dlatego zależy mi na opinii kogoś kto spróbował obu wersji, chociaż są to odczucia subiektywne. Powoli skłaniam się do pozostania przy 17", zwłaszcza, że są na nich Micheliny, które uważam za świetne - są komfortowe i wolno ulegają ząbkowaniu. Na zimę również planuję drugi komplet kół, raczej na stalówkach.

Ja mam 17 na Michelinach na lato i 16 na zimę. Szczerze mówiąć nie dostrzegam różnicy. Może dlatego, że jej nie szukam.
Polecam 17 na lato, bo po prostu fajnie wyglądają. Te 16 na zimę wziąłem głównie ze względów ekonomicznych - opony są tańsze.

Ja mam 17 na Michelinach na lato i 16 na zimę. Szczerze mówiąć nie dostrzegam różnicy.

Mam tak samo, ale różnica jest odczuwalna. Może masz w okolicy równe drogi. Koło mnie jest sporo dziur i czuć po pierwszych metrach, ale potem jest faza przyzwyczajenia :razz:

Dziękuję za relacje. Porównanie opon letnich z zimowymi może być jednak mylące. Zimowe mają inną budowę i zawsze są bardziej miękkie od letnich. Mój dylemat dotyczy alternatywy letnie 17" czy letnie 16".

miałem zawsze 16", teraz mam 17" a w sluzbowym fordzie mam 18" - nie widzę rażących braków w komforcie a dziur u nas bez liku

ja bym brał to co ładniejsze - czyli 17"


sl

jezdzilem sporo na 17" w smaxie zanimi kupilem swojego i z premedytacja wzialem 16" do niego majac nadzieje na troche lepszy komfort - g. prawda - tlucze tak samo.
w jednym piotrek ma racje - porownanie zimowek i letnich nie ma wiekszego sensu - na zimowkach zwg na miekkosc jest lepszy komfort na krotkich nierownosciach poprzecznych, ale gorszy akustyczny, niezaleznie od rozmiaru.
co do cen stalowek - w salonie dali mi za friko, jak pare innych rzeczy, ale to bylo na zasadzie "pakietu rabatowego" czy jak tam to zwal.

Coś drogo te stalówki (375 sztuka...). Ja wycisnąłem w ASO po 175 - ale to po mega rabatach bo uszkodzili mi alusy. Wydaje mi się, że oryginalne stalówki nie powinny być droższe w aso niż 250zeta

Ale to za felgi + śruby + kołpaki (zakładam że fordowskie) + usługa. No chyba że nawet wtedy jest za drogo? Przy cenie 1000 zł za całość to już poważnie bym się zastanowił na stalówkami. Ale ja i tak raczej zdecyduję się na alu - w końcu niemal pół roku patrzenia na kołpaki to masakra jakaś w takim aucie. Wybiorę za to jakiś prosty kształt, bez szparek. :oops:

Poza tym ja za fri dostałem bagażnik dachowy tudzież gniazda zapalniczek w fotelach. Auto miałem odbierać w czerwcu a zamawiałem w marcu, więc o zimówkach nie myślałem wcale a wcale!

Piotr44: Bierz 17", skoro różnicy w komforcie specjalnie nikt tu nie potwierdza, a na pewno będzie zdecydowana różnica w wyglądzie. Gdyby nie łańcuchy to ja bym zimówki też brał 17". Brak dodatkowego zestawu felg rekompensuje wówczas większy koszt opon.

No tak, stalówka 250, kołpak 70 (te za 55 ponoć nie kryją nakrętek), nakrętki 5*6=30 to daje 350 + usługa. Nakrętek chyba nie musisz kupować - gdzieś na forum opisano, że w "jedną stronę" podejdą niekryte - chyba właśnie z alu do stalówek.

Uważam że wygląd się liczy bardzo więc jestem za 17''. a mondek z 2001 r. i S MAX z2011r. to przepaść .ogromny skok. więc nie rób wiochy i nie zakładaj 16''.

Uważam że wygląd się liczy bardzo więc jestem za 17''. a mondek z 2001 r. i S MAX z2011r. to przepaść .ogromny skok. więc nie rób wiochy i nie zakładaj 16''.
Zgadzam się - poza tym na 16-tkach tak wielkie jak S-Max auto wygląda poprostu śmiesznie i o ile rozumiem, ze na zimę mozna założyć 16-tki, to już na lato 17-tka to absolutne minimum :619:

no coz, kierowanie sie sprawa wygladu w miejscach gdzie rozmawia sie o komforcie i sprawach technicznych to dopiero wioska. podobnie jak watek o dodatkach zewnetrznych do smaxa - raz bylem, obejrzalem zdjecia i juz tam nie zagladam - koszmar!
w zyciu nie zwrocilem uwagi czy auto wyglada lepiej na takich felgach czy innych, na zime wrzucam stalowki i raz zaloze kolpaki a raz nie, zlezy czy mi sie chce w danym sezonie czy nie. fakt, uwazam ze wybranie 16'' z powodow dla ktorych tak zdecydowalem nie okazalo sie trafione (mial byc wiekszy komfort). pozostaje tylko jakas satysfakcja z tanszych opon. choc rozumiem ze przy ich wyborze niektorzy tutaj tez kieruja sie przede wszystkim wygladem bieznika :D

Ponownie dziękuję za rady, zwłaszcza koledze drtz. Ostatecznie zostawiam 17". Zresztą na placu dealera i tak nie ma żadnego samochodu - dawcy 16". Pewnie jestem rzadkim przypadkiem ale dla mnie wygląd też ma mniejsze znaczenie. Skoro jednak zysk na komforcie jest niewielki to nie będę kombinował.
Przy okazji mam kolejne pytanie czy Wasze samochody ząbkują opony? W mondeo ten problem był dotkliwy.

wydaje mi sie ze zabkuja (troche maly przebieg zeby wiedziec na 100%) ale wcale by mnie to nie zdziwilo - to czesty problem w autach z duza dopuszczalna masa w ktorych duzo jezdzi sie z malym obciazeniem. pewnym wyjsciem jest ciagle ingerowanie cisnieniem w oponach (widac po tabelce dla s-maxa jak duza jest roznica miedzy min i max) ale kto ma na to czas i pamieta?

Zobacz w cennik opon i podaż dla tych rozmiarów, i podejmij decyzję.
Jak chcesz dodatkowe felgi stalowe na zimę, to lepiej 16'', bo chyba dużo taniej.
Jak chcesz tylko opony, to takie same jak letnie felgi, i też będzie dobrze.
Różnicę wyczuje chyba tylko jakiś koneser lub kierowca rajdowy.