Witam, przymierzam się do wymiany rozrządu. Z tego co się rozeznałem u mechaników za robociznę biorą od 200-250 (serwisy Premio) do 300-350zł (Hodźko), autoryzowany serwis bierze 450zł (Biacomex).

Czy 350zł za wymianę w nieautoryzowanym serwisie to nie za drogo? Jest różnica, którego mechanika się wybierze? Można coś spartaczyć? Zakładam, że nie jest potrzebny zakład specjalistyczny od diesli? Nie chciałbym, żeby po 20km moja foczka stanęła jak wryta...

normalna cena jak na warsztaty. Zawsze można znaleźć taniej . Wszystko można zepsuć nie ma reguły. Koniecznie wymień pasek i rolke. Sprawdz też pasek wieloklinowy...

nie wiem jak w TDCi... ale w TDDI wiem ,że wymiana jest banalna i polega na tym samy co wymiana w escorcie 1,6b.w Essim sam wymieniałem ze wskazówkami wujka :)

Qvadrat w kompletach przecież jest pasek i rolki ;) a pasek klinowy z tego co wiem zawsze najlepiej z rozrządem wymienić.

Qvadrat w kompletach przecież jest pasek i rolki
Pisałem to, bo do foki kupowałem osobno pasek i rolkę...

przy wymianie rozrządu okazało się, że wieloklin (80zł) też wypada wymienić... potem, że do wieloklina rolkę napinacza (40zł), bo zaczęła piszczeć, potem, że jeszcze koło prowadzące (75zł), bo piszczenie nie ustało... polecam kupić to od razu i wszystko wymienić... a nie kilka razy to samo robić... a i nie kupuj najtańszych pasków... piszczą skubane jak nadchodzą chłody :-(

Dzięki Panowie :)
Szarpnąłem się na coś takiego: http://allegro.pl/rozrzad-ford-fiesta-focus-c-max-s-max-1-8-diesel-i1753926290.html :027:

Fakt faktem, kilkanaście sekund po odpaleniu rano coś piszczy, ale pytanie co... było już o tym trochę i nigdzie nie ma konkretnego rozwiązania, u niektórych po wymianie wszystkiego co się da nadal piszczy... :/

Rufus, ten zestaw pasował by pewnie również do Mondeo 2008 1.8TDCI 125km. Pytałem ostatnio o przebieg do wymiany - odpowiedziano, że około 150tys km.
Czy przypadkiem mój Mondek nie ma tego samego, lub kontynuacji twojego silnika?

Jeśli ma oznaczenie kodowe Lynx to pewnie jest to ten sam silnik... w BiCarze orginał za ~220zł.

Rozrząd wymieniony w BOSCH AUTOSERWIS INPOL. Wzięli 250zł, jak na razie wszystko OK.

Witam
Potrzebuje wymienić rozrząd w Pumie 1,7 2000rok, Wiem, że sam układ jest dość skomplikowany i nie chce oddać go w ręce laika. Serwis policzył +/- 900 za całość.

Polećcie proszę kogoś sprawdzonego.

Pzdr Jędrek

Mogę polecić jedynie w/w serwis Inpol. Ale czy "polecić" to tu nie za mocne słowo? Zrobili, odpukać jest ok.
Ostatnio mi wymieniali pompę sprzęgła, a jak dzwoniłem po różnych mechanikach, żeby się zorientować w cenie, to kilka znanych firm nie chciało się tego nawet podjąć (m.in. Choroszczańska).

Zajrzyj jeszcze tutaj: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=67109&page=2
Ad. polecania mechaników mamy oddzielny temat :)

Dzięki za podpowiedź. Link przeglądałem wzesniej.
Wyjeżdżając z Białego w stronę Wawy po lewej stronie widziałem szyld z fachowcem od forda (i nie jest to Spectrum ani Biacomex), mam wrażenie,ze zajmuje sietylko dostawczymi.
Ma ktoś wiedzę na temat.

Jędrek

w którym mniej więcej miejscu to widziałeś? To się przejade i sprawdze...

ten rozrzad to zadna filozofia ;p i dziwi mnie to ze ktos nie chce sie podjac tego
Qvadrat co tam ? organizujecie jeszcze jakies zloty ?

organizujecie jeszcze jakies zloty ?
ostatni był w sobotę... wstyd powiedzieć... Tylko Rufus dzielnie reprezentował nasze grono g:P mnie zatrzymały obowiązki... zagladaj do tematu spotowego, na pewno coś się niebawem zorganizuje...

Co do tego fachowca od Fordów na wylotówce, pisałem z pamięci. Dzisiaj sprawdziłem jest ale na Kleeberga na przeciw BMW i faktycznie szyld Naprawa FORD Transit :)

Naprawa FORD Transit
i wszystko jasne :)

jak nic nie znajdziecie to zapraszam do mnie ;-)
widzisz Qvadrat narazie jeszcze jezdze renia, szukam mondeo ale znalezc cos dobrego jest ciezko