Jako ze jestem swiezym posiadaczem Foki 1.6 16V z 2007 roku chcialbym wymienic w niej rozrzad. Obecny przebieg to 92000 km, ale mimo ze auto jest zadbane, to chyba wolalbym wymienic rozrzad, zeby miec spokoj.

Mechanik poleca mi bardzo firme INA, bo daja pelny komplet, 2 lata gwarancji na czesci lub 50 tys przebiegu - cena lacznie z wymiana pompy wody to 500 zl
Z drugiej strony posiadacze Fordow polecaja mi oryginaly Motorcrafta, ktorych wymiana kosztowalaby mnie 500 zl + koszt wymiany pompy wody 350 zl (oryginal) lub 120 zl SKF. W przypadku Motorcrafta gwarancja jest mniejsza bo 1 rok lub 60 tys km.

Ktory rozrzad byscie wybrali? Chodzi mi o to zeby Foka byla cicha (bo juz teraz mi sie wydaje dosc glosna). No i nie chcialbym miec jakis niemilych niespodzianek.

Orginał w ASO-co by potem płaczu nie było.

ja wymieniałem rozrząd przy 98 000 też tak dla bezpieczeństwa. rolki mam z INA a pasek GATES. Pompy wody nie trzeba wymieniać bo nie chodzi po rozrządzie. Jak nie leje ani nie rosi to wg mnie nie ma sensu wymieniać przy przebiegu poniżej 100 000 km. FORD zaleca wymianę rozrządu i pompy przy przebiegach 130 000 - 150 000 km przy takich przebiegach zaleca rownież wymianę paskow na osprzęcie i wtedy można wymienic pompe wody jak coś

W przypadku Motorcrafta gwarancja jest mniejsza bo 1 rok lub 60 tys km.
Jeżeli już - to oryginał - wymiana co 160.000 km

rolki mam z INA a pasek GATES. Pompy wody nie trzeba wymieniać bo nie chodzi po rozrządzie.

Mam taki sam zestaw, pompy wody też nie wymieniałem bo nie było takiej potrzeby, przebieg podczas wymiany to jakieś 160tys, teraz mam prawie 215tys.

Najlepiej dowiedzieć się jakiej firmy są montowane w fabryce elementy i takie same wsadzić tylko kupić nie w ASO, a skompletować w jakimś sklepie.

W ASO za te same części zaplacisz 2x drożej.


koszt wymiany pompy wody 350 zl (oryginal) lub 120 zl SKF


idealny wręcz przyklad, bo nawet jeżeli pompa w foce fabryczna jest inna niż SKF to już lepsza niż z SKFu jak dla mnie być nie może :)

No właśnie u mnie dochodzi 200k(192) i też myślę nad wymianą.
Ale w tym temacie są dwie różne drogi:
Z pompą czy bez?
Oto jest pytanie!

Ja bym radził tak:

jedź do mechanika lub sam pooglądaj pompe czy gdzieś nie widać żeby sączyła albo rosiła. jak wszystko bedzie OK to po co wymieniać? to sa dodatkowe koszty a nie ma to nic wspólnego z rozrządem wiec raczej taniej Cie nikt nie skasuje bo to są 2 różne roboty.

wymieniając pompe wypadało by również wymienić paski a bynajmniej pasek po którym ona chodzi + jeszcze płyn chłodniczy.

Luzie myśleć 1.6 benzyna a 1.6 tdci to dwa inne rozrządy.Patrzcie o czym czytacie. 1.6 tdci z pompą w ASO to ok.1200 zł wiec mozecie oszczedzać i robić w innych warsztatach i najwyżej dołożycie kilka tysięcy później.Rozrząd to ważna czynność którą jak zlecimy ASO to mamy najwieksze szanse wyegzekwować swoją reklamację.

Wymieniałem rozrząd w ASO Gliwice, koszt 800 zł wraz z paskami osprzętu bo podobno jakiś gryzoń ponadgryzał...;) wymiana pompy nie konieczna, jeśli nie cieknie!

Witam ja z checią montuję paski Dayco a jak sa to całe komplety .Do INY nic nie mam ale dayco produkuję dla odyginału ;)Pozdrawiam

Witam,

Co sądzicie o tym zestawie rozrządu?
http://www.motostacja.com/p/2127/19290/ina-rozrzad-pompa-ford-focus-mk2-c-max-1-6-ti-kompletne-mechanizmy-rozrzadu-silniki-i-osprzet.html

Cena jest atrakcyjna. Czy na pewno będzie pasował do mojego focusa? 2005r. 1.6 benzyna
vin: wf05xxgcd55d24685

Dzięki za odpowiedzi!

Bardzo dobry zestaw.

Rozrządu nie wymienia się co roku lub dwa, więc osobiście uważam, że nie ma co na tym oszczędzać. Ale jest to moje osobiste zdanie.

jeżeli nie oszczędzać to na co wymienić? Mechanik mówił, że montuje te paski ina i sprawują się bardzo dobrze. Czy jest sens płacić 200 zł więcej na coś co będzie miało takie same właściwości? Gdzieś wyczytałem, ford nie robi sam pasków tylko bierze np od dayco.

To jest tak.

Jakiś mały rewolucjonista domowej roboty krzyczy "nie płaćcie za markę, kupujcie tanio! INA/GATES/DAYCO jest super!" Czyli właśnie stawia na markę, którą mamy niby ignorować. Byle nie Ford.

Ale to nie koniec dowcipu.

Np. GATES jest super! Bo mamy "Ford by GATES" - niech będzie, że GATES idzie na pierwszy montaż. OK, no ale właśnie mieliśmy przecież olać markę! Co z tego, że GATES? To jednak marka jest ważna? Bo jedna marka uwiarygadnia drugą? To po co ten bełkot, że marka nie jest istotna?

Ale to też nie jest jeszcze koniec dowcipu.

Niech GATES idzie na pierwszy montaż. No to ten mały rewolucjonista domowej roboty, dzięki swojej olbrzymiej wiedzy (bezpośrednie kontakty w R&D GATES i w dziale zarządzania dostawami Forda), od razu wie, że GATES i "Ford by GATES" to to samo! Czekaj-czekaj, nasz rewolucjonista nie ma kontaktów w R&D GATES? Ani w Fordzie? To skąd wie, że GATES i "Ford by GATES" to to samo? Nie ma pojęcia o czym gada? Eureka!

Taki więc morał z bajki:
Jeżeli cię stać, bierz coś za co ręczy producent pojazdu. Ford. Rozrząd wymieniany jest rzadko, a jego uszkodzenie może droooogo kosztować.
Jeżeli nie, to bierz cokolwiek innego - tylko nie oczekuj, że jest równie dobre. Co nie oznacza, że nie może być równie dobre - po prostu nie masz o tym pojęcia, i nie będziesz miał. Bo nawet to, że np. do 2009-go paski INA sprawdzały się doskonale, nie oznacza, że po 2009-ym te paski są równie dobre. Może producent postanowił zarobić 0,17 grosza więcej na sztuce i zmodyfikował technologię produkcji? A paski "Ford by INA" robione są po staremu, lepiej?

Trochę mi się rozrosła ta odpowiedź, ale mam nadzieję, że dzięki niej powstanie kilkaset tematów w stylu "co mam kupić i dlaczego nie oryginał?" mniej na forum.

Ciafka jesteś przykładem konsumenta na którym zarabiają serwisy i nie bierz tego do siebie. Serwisy tez z czegoś muszą żyć. Napisze raz jeszcze, rolki ina i nie ina by ford, idą na pierwszy montaż w wielu markach w tym także w grupie VW, także musiałbym spaść z konia żeby płacić drugie tyle kupując w serwisie.

tutaj macie przykład

łącznik ford
http://ford.sklep.pl/product-pol-14278-lacznik-stabilizatora-Ford-1471446.html
139 zł

łącznik ford bez loga ( japan )
http://ford.sklep.pl/product-pol-17758-lacznik-stabilizatora-aluminiowy-oryginal-THK-Japan.html
49 zł

sami sobie odpowiedzcie, za co płacicie :)

Fulara to jest jeden z wielu :)

ależ oczywiście

A co mi tam, też dorzucę swoje 3gr. Jak nie wymienia się rozrządu samemu, tylko w serwisie (i dostaje się paragon) to bardziej niż marka liczy się to czy części są kupowane przez serwis czy przez nas. Jak mechanik coś zepsuje przy robocie to nawet najlepsze części nie pomogą (w których też możemy na jakąś wadliwą trafić jak mamy pecha). Jak mamy od usługodawcy na rachunku części i usługę to w razie jakichś problemów nie ma zwalania mechanika na wadliwe części, a sklepu/sprzedawcy na zły montaż.

I tu dochodzimy do ciekawej konkluzji o której pisze kolega damiasek Czy wolimy niezaoszczędzić raz na kilka lat i dać mechanikowi możliwość wyboru paska z osprzętem i zapłacić mu za robociznę biorąc gwarancję na całość usługi i części przez niego wybrane, czy wybrać tańszy (nie znaczy gorszy, a może nawet w rankingach i opiniach lepszy) i mieć gwarancję tylko na robociznę. A w przypadku (nie daj Boże!) zerwania się paska lub awarii osprzętu, boksować się z mechanikiem czy to wina części czy błąd przy zakładaniu? I nie chodzi tu o ASO, bo tam zdzierają niemiłosiernie, a o zwykłego mechanika do którego mamy zaufanie.

W takim przypadku, ja wybieram opcję pierwszą.

ja zawsze kupuje części, troche w życiu już tego kupiłem i nigdy nie miałem problemu - może mam szczęście

Jeśli bym oddawał do mechanika, takiego zupełnie obcego, wolałbym kupić u niego całą usługę, która i tak była by połowę tańsza aniżeli ASO.

Jak mechanik będzie sam decydował to g... jakieś wsadzi żeby więcej na robociźnie zarobić. Najlepiej kupić części samemu, żadna filozofia. Najlepiej oryginał ale szczerze powiedziawszy to nie koniecznie. Ponieważ jest to i tak część firmowana logiem forda a pochodzi np od Dayco, Gates itp. Ja osobiście założyłem Dayco za połowę ceny wraz z pompą firmy Airtech. Dodatkowo wymieniłem też bo się akurat posypało koło pasowe wału korbowego - Corteco (ale tej firmy koła akurat nie polecam - jest głośne).

również mam założony dayco z napinaczem INA - podejrzewam że jest to zestaw oryginalny, tylko z logiem ford kosztowałby zamiast 150 zł pewno z 350

Witam. Jakiej filmy polecacia rozrząd i pompę wody do focusa 2? Na allegro królują rozrządy firmy INA, oraz pompy wody RUVILLE. Czy jest to coś warte?

oczywiscie, bez problemu mozesz taki zestaw kupic.
Alternatywa to Dayco, Gates, Contitech

Kolego zmień tytuł tematu
przeczytaj to
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=145988
potem to
http://forum.fordclubpolska.org/announcement.php?f=187&a=49
to dobra rada inaczej Twój temat pójdzie do poczekalni

Witam,
W twoim przypadku to raczej nie przejmował bym się tym jakiej firmy rozrząd kupić lecz raczej tym aby znaleźć mechanika doświadczonego w wymianie rozrządu w tym silniku bo nie wiem czy wiesz że ten silnik ma tzw. bez klinowy rozrząd co oznacza że koła rozrządu zarówno na wale korbowym jak i wałkach rozrządu nie są ustalone za pomocą klinów lecz jedynie przez mocno dokręcone śruby więc zdajesz sobie sprawę jakie to niesie zagrożenia w przypadku niefachowo przeprowadzonej wymiany a taką najczęstszą usterką będącą skutkiem niefachowej wymiany jest obrócenie koła rozrządu najczęściej na wale korbowym co skutkuje zderzeniem zaworów z tłokami i zniszczeniem silnika a dzieje się tak w wyniku zbyt słabego dokręcenia śrub mocujących koła rozrządu więc zanim oddasz komuś auto do wymiany rozrządu najpierw zorientuj się czy ten mechanik wie z czym ma do czynienia.

Który zestaw byłby lepszy do Focus Mk1 1.6 16V 99r

http://allegro.pl/conti-rozrzad-pompa-ford-focus-i-ii-1-4-1-6-16v-i5657350317.html
czy
http://allegro.pl/skf-rozrzad-pompa-ford-focus-mk1-1-4-1-6-16v-i5512484369.html

jeszcze coś takiego znalazłem
http://allegro.pl/ina-rozrzad-pompa-ford-focus-mk1-mk2-1-4-1-6-16v-i6503474163.html?reco_id=8874a07c-1a06-11e7-9d22-0232e4f2044f

Wymieniałem rozrząd w ASO Gliwice, koszt 800 zł wraz z paskami osprzętu bo podobno jakiś gryzoń ponadgryzał...;) wymiana pompy nie konieczna, jeśli nie cieknie!

Za 800 zł ASO Ci wymieniło rozrząd dając swoje materiały?

Pompa zazwyczaj nie cieknie, a co jak Ci w końcu są wyrobi? Rozrząd rozwalony?

Bez pompy? co to za ASO :D

Można bez pompy. Wymieniałem rozrząd bez pompy przy 220kkm i do 330kkm nic nie ciekło, dalej nie wiem ;). Najważniejsze, aby usługodawca i sprzedawca części byli na jednej fakturze - w razie jakichkolwiek problemów nie bujasz się pomiędzy sprzedawcą części, a montującym.

Pany ktoś coś podpowie z tym rozrządem.? SKF z pompa wody SKF, Continental z pompa wody HEPU czy INA z pompa wody Kraft ten ostatni zestaw jakoś dziwnie tani na allegroszu bo 196 zlociszy

bo pompa wody krafta kosztuje 70zł
A moze rozrząd INA i pompa wody INA?

ja osobiście SKFu nie polecam. Wolał bym juz pompe HEPU.
A jak ma być budżetowo to INA i ten KRAFT

nigdy mnie skf nie zawiódł

Budżetowo nie musi być. 3 stówki nie majątek. To chyba zamówię tego Continetala z tą pompa HEPU, jeżeli polecasz INA i pome wody INA to znalazlem tylko to https://www.ucando.pl/p/zestaw-paska-rozrzadu-z-pompa-wody-ina-530-0140-30/N-U19C028D445-3096#more bedzie dobre ?

Wszystkie są OK. SKF najbardziej renomowany. Krafta nie polecam, bo to brand i nie wiadomo na co się trafi.

ok to biorę tego SKF'a znalazłem za 308 zł z darmowa wysyłka

Ja dzisiaj wymieniłem rozrząd w Fokusie 2005 r, 2,0 TDCI. Kompletny rozrząd z pompą wody + pasek na alternator kosztowały mnie 400 zł. Z tego: rolki, napinacz, pasek, pompa wody (wszystko SKF) = 350,- zł. Pasek na alternator wzmacniany f-my Gates = 50,- zł. Koszt wymiany wszystkiego 400,- zł. Razem 800,-...

nigdy mnie skf nie zawiódł
a mnie 3 x, na gwarancji. Pompy wody od zmiany miejsca produkcji ciekną. Mozę coś obecnie poprawili ale mnie nie stać na reklamacje i zrezygnowałem. Montuje, INA DOLZ HEPU.

czyli teraz wszystko chiński shit

czyli teraz wszystko chiński shit

no nie akurat SKF przeniósł produkcje gdzies w afryke iindie czy jakoś tak, nie pamiętam :)

Tak z ciekawości sobie porównałem.
Zestaw rozrządu z pompą do focusa 1.6 benz. kosztuje ok. 400zł, sam pasek z rolką ok. 250, natomiast sama pompa ponad 300zł.
Wniosek: w zestawie taniej, ale jest jedno, ale - oryginalna pompa w stosunku do tej z zestawu (też fordowskiego) różni się chociażby cechami na odlewie. Prawdopodobnie to jeszcze inny dostawca, chiny? Kto ich tam wie.

A tak przy okazji, czy ktoś może podpowiedzieć jak sprawdzić czy przy wymianie rozrządu będę potrzebować krótkiej lub długiej śruby tej, którą wkręca się na wale głównym?

Ina

A tak przy okazji, czy ktoś może podpowiedzieć jak sprawdzić czy przy wymianie rozrządu będę potrzebować krótkiej lub długiej śruby tej, którą wkręca się na wale głównym?
W zestawach zamienników są obie.
Ty będziesz potrzebował długiej. Jak sprawdzić - zobacz koło pasowe czy jest na 1 czy 2 paski.

W zestawach zamienników są obie.
Ty będziesz potrzebował długiej. Jak sprawdzić - zobacz koło pasowe czy jest na 1 czy 2 paski.

Dzięki za rozjaśnienie tematu.
Mam dwa paski, czyli jak dobrze rozumiem potrzebna jest długa śruba?

Tak

Też stoję przed wyborem kpl rozrządu. Tutaj https://ford.sklep.pl/ser-pol-356-1672144.html różnice rzędu 50 zł. Także nie wiem?

Ja zakładam ina sprawdzone i w wielu autach miałem do tego dają nowe szpilki i śrubę wału. Do foki 1.6tdci zapłaciłem za komplet z pompa itp niewielkie pieniądze w stosunku do jakości.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Hej! Czy mogę sprawdzić wizualnie czy mam rolki plastikowe czy metalowe w rozrządzie? Podobno można to sprawdzić tylko po zdjęciu obudowy?

Cześć,

Skorzystam z utworzonego tematu i się podepne.

W końcu postanowiłem że wymienię rozrząd i podzwoniłem do kilku warsztatów u mnie w mieście (oława koło wrocławia), z pytaniem o wycenę. Za koszty robocizny proszą około 200-250zł do tego kompletny rozrząd za ponad 500zł (w tym wypadku firma GATES) i mówią że taniej nie znajdę. Mimo to na allegro widziałem pełno kompletnych rozrządów za o wiele mniej. Na przykład taki:

http://allegro.pl/ina-rozrzad-pompa-ford-focus-mk2-c-max-1-6-tdci-i6944289905.html

I moje pytanie, czy warto ryzykować i kupować na własną rękę ten rozrząd czy powierzyć to mechanikowi. Wiadomo że jak zostawię to mechanikowi to mam pełno prawo do reklamowania u niego wadliwych części bądź źle zrobionego rozrządu. No ale jak kupię odpowiednią część to chyba nie powinno być problemu, ale nie wiem czy ta firma jest dobrej jakości.

Poradźcie co byście zrobili na moim miejscu :)

Kraft to chiński szajs - to nawet nie jest prawdziwa marka (tak samo jak denckermann czy skv germany). Sta niska cena.

Jak zauważysz, w nazwie aukcji jest tylko "INA", bo kraftem nikt nie chce zniechęcać do zakupu.

Weź Gates albo Continental , moim zdaniem najlepszy wybór do 1.6

Motorcraft ONLY

Jeszcze w 1.6 TDCI wymiana.... co 220k km!!! Po co się bawić w badziewia i ryzykować.
Obowiązkowa pompa wody.

U mnie pasek, kółka były idealne, ale pompy wody już drugiego rozrządu by nie przetrzymała.

Robiłem niedawno w 1.6, tyle że benzynie :D
Nastawiałem się na oryginał Motorcrafta, niemniej (potwierdzone również na forum) te oryginały potrafią się różnić komponentami. Nie pamiętam już, kto dokładnie robi to dla Forda i na jakie rynki. Niemniej widać czasem, że inna pompa jest w zestawie z napędem rozrządu a inna, gdy kupujemy oryginał osobno.
To jest ta drobna niedogodność, że płacimy za logo i gwarancję producenta auta, choć nie do końca wiemy, co jest w środku. Na szczęście te graty Motorcrafta nie są zwykle złe (no poza klockami hamulcowymi, bo gorsze, to chyba tylko markecie od zmęczonego azjaty na trzeciej zmianie, po wypadnięciu z kontenera itp.).

Miałem brać zestaw oryginalny, ale skończyło się na Continentalu, którego w ogóle nie brałem pod uwagę, ale mechanicy mają pełne zaufanie do ich rozrządów, więc zrobili Conti :) Cenowo wyszło jak za oryginał w sklepie (dzięki zniżce serwisu - u nich mam taniej, bo znamy się prywatnie od lat a nie tylko wieloletni, stały klient do skubania ;)).

Po prawie 3 miesiącach złego słowa nie powiem na Conti a i wiadomo, że mechanik inaczej patrzy na wszelkie reklamacje, jeżeli klient zażyczy sobie coś innego, niż on rekomendował. Więc jak mechanik upiera się przy jakiejś firmie i odradza inną, to masz 2 opcje: zaufaj mechanikowi i bierz co radzi, albo jedź do innego mechanika, który poleca to, co chcesz :D

Też ostatnio wymieniłem rozrząd w moim Focusie przy przebiegu 150tyś. Mam 1.6 benzynę i kupiłem rozrząd Motocraft w sklepie Forda i jestem bardzo zadowolony. Mechanik też nie narzekał :D

Już tu na forum kiedyś pisałem w podobnym temacie, ale powtórzę jeszcze raz, bo może dzięki temu osoby niezorientowane w tym zagadnieniu będą miały większą jasność...
Przy zakupie kompletu rozrządu do wymiany ważne jest, aby części były od "markowego" producenta, nieważne którego, bo te rzeczy mają bardzo podobny poziom jakościowy.
Najważniejszą sprawą jednak jest, aby cała operacja wymiany była przeprowadzana z dużą dokładnością i przez człowieka z właściwą wiedzą, bo jeżeli te warunki nie będą spełnione to części kosztujące nawet "góry złota" nic tu nie pomogą w kwestii trwałości tego elementu po wymianie i w trakcie eksploatacji....
Informację powyższą przekazuję na podstawie praktycznego "dotykania" rozrządu w różnych autach, więc to nie teoretyzowanie w tym zagadnieniu.
Może to komuś z Was pomoże.

tak jak wam kolega wyzej napisal, czy conti, czy dayco
ważne jest poprawna operacja

Rozglądam się za kompletem rozrządu.

Silnik wyprodukowany "do 04.2005 r.". Czy to możliwe że pompa jest tam sterowana paskiem rozrządu? Szczerze to byłem wręcz pewien, że pracuje na pasku wielorowkowym (osprzętu).

Mamy np. taki zestaw INA 530 0140 30, który zawiera pompę
INA 538 0288 10. W specyfikacji napisano że "Wykonanie pompy wodnej
dla napędu paskiem zębatym".

Zgłupiałem :570:

Ewentualnie jaki polecacie zestaw pod silnik benzynowy 1.6 HXDA wyprodukowany przed 04.2005. Chodzi o zestawy oryginalne a nie łączone, np. pasek Bosch a napinacz i pompa to już inna firma QP.

Inna ważna sprawa, żeby się nie pomylić w zamawianiu.

Ford stosuje różne napinacze nawet dla silników o tej samej nazwie i kodzie. Właściwy napinacz uzależniony jest od daty produkcji silnika z dokładnością do miesiąca (a jak wykażę dalej, nawet dnia). Dokładny miesiąc i rok można odkodować "ręcznie" z nr VIN auta z niewymienionym silnikiem albo z numeru silnika będącego "dawcą organów". Jest to o tyle istotne, że po wymianie silnika dotychczasowy VIN będzie bezużyteczny przy zamawianiu niektórych części dot. silnika, bo zamawiając na taki VIN dostaniemy części do wymontowanego (tudzież zezłomowanego już) silnika.

Ford określa rok produkcji na jedenastej (11) //czyli (7) od końca//, zaś miesiąc na dwunastej (12) //czyli (6) od końca// pozycji VIN. Odpowiada to (1) oraz (2) pozycji w 7-znakowym numerze seryjnym silnika (same numery, bez kodu silnika typu "HWDA", "HXDB", "SIDA" itp.). Odkodowanie daty według tabeli:

https://i.imgur.com/qtRdHge.png
źródło: https://www.eurodiagnosta.pl/technologiae/vin/vin.html

Przykład: 5J68571 to nr silnika ze stycznia 2005 r.

Wracając do różnic w elementach rozrządu, są dwie. Pierwsza to napinacz, druga do śruba na kole pasowym wału.
https://ford.7zap.com/pl/car/43/6.23209,13.17997/20/1556/15490/67492/#8A615C

Wygląda na to, że datą graniczną odnośnie wariantu napinacza jest 18.04.2005 oraz 25.04.2005 (w katalogach sklepowych figuruje jedno kryterium "do 04.2005" albo "od 05.2005"). To i tak nie jest precyzyjna informacja, bo załóżmy że mamy dwa silniki wyprodukowane w kwietniu 2005: jeden z 10 kwietnia a drugi z 20 kwietnia. Takich szczegółów (tj. dnia produkcji) nie uwzględniono w kodzie silnika (1 i 2 pozycja). Teoretycznie więc mamy dwa różne napinacze do silników wyprodukowanych w kwietniu 2005.

Jeden jest mocowany na jednej śrubie ...
https://i.imgur.com/D7sTLn4.png

... a drugi na płytce przykręcanej dwoma śrubami
https://i.imgur.com/gpYgcSJ.png

Żeby tego było mało, Ford przewidział dwie długości śrub koła pasowego, przy czym w instrukcji nie ma wyszczególnienia, w silniku jakiej daty zastosowano konkretne rozwiązanie. Mamy śrubę albo 29mm albo 44,5 mm. W wielu ofertach zestawach rozrządów producenci załączają dwie śruby, a mechanik wybiera prawidłową porównując ją z tą wykręconą. Niektóre, np. Gates'a nie dają żadnej śruby.

Małe podsumowanie.
Sugerowanie się przy wyborze części tylko numerem VIN nie zagwarantuje, że kupimy pasującą. Uważam, że przy sprzedaży auta warto poinformować nabywcę, że silnik był wymieniany i że VIN nie będzie wyznacznikiem poprawnie zamówionej (przez mechanika lub przez siebie) części. Powinno się go zapisać przy wymianie silnika (np. ołówkiem w dowodzie rej.).

EDIT: Różnice w napinaczach skutkują różnymi profilami pompy wody. Jednośrubowy napinacz przykręcany jest na płytce mocującej pompę, a dwuśrubowy ma oddzielne mocowanie do bloku silnika.

...

Jak mechanik będzie wymieniał to niech on kupuje części. Szybciej, lepiej i często w przyszłości taniej.Jak wiem, że kupuję właściwe części, to wyjdzie dla mnie taniej, nawet uwzględniając rabaty jakie przy zakupie ma mechanik. Zresztą już to przerabiałem przy wymianie układu zapłonowego, że na fakturze miałem części prawie 2x droższe niż w Internecie (tego samego producenta), wiem bo sprawdzałem.

Masz szczęście że nigdy nie trafiłeś na właściwą część ale z wadą fabryczną. Wówczas płacisz dwa razy bo mechanik powie, że zamontował zgodnie ze sztuką, a producent nie uzna reklamacji, bo powie że część została niewłaściwie zamontowana. Jeśli zamówi to mechanik to Ciebie nie interesuje kto popełnił błąd bo i tak płaci mechanik = dostawca usługi i części. Ale to Twój wybór :) ja tak już raz zaoszczędziłem jakieś 700 zł na wadliwym EGRze.

...

od daty produkcji silnika z dokładnością do miesiąca ..... z numeru silnika będącego "dawcą organów". numerem silnika jest 7 ostatnich znaków z vin-u auta w którym był założony , co za tym idzie silnik za zwyczaj jest złożony wcześniej Wygląda na to, że datą graniczną odnośnie wariantu napinacza jest 18.04.2005 oraz 25.04.2005 i dla tego w przełomowym okresie produkcji często występują problemy z prawidłowym doborem części .

bo mechanik powie, że zamontował zgodnie ze sztuką, a producent nie uzna reklamacji, bo powie że część została niewłaściwie zamontowanaTo kwestia dogadania się z mechanikiem. Jeśli mechanik zezwoli na zamówienie części przez klienta a później uzna, że dostarczona przez niego część nie pasuje (tutaj nie chodzi o jakość, markę, tylko sprzętową kompatybilność), to nie nie powinien jej zakładać (powstrzymać się w odpowiednim czasie). A to czy zamontował zgodnie ze sztuką, łatwo wykazać w przypadku rozrządu. Kupowanie samemu jest po prostu tańsze.

NIE PISZMY POZA TEMATEM.

Słowo klucz „POWINIEN”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodatkowa atrakcja to dwa typ śrub do koła napędu pompy wodnej. W instrukcji takie same daty, więc też trzeba sprawdzać przy montażu. Masakra jakaś.

https://i.imgur.com/p3qFQBS.png

Czytając Twoje posty, wychodzi na to, że zrobienie rozrządu w tym aucie jest jak instalowanie specjalistycznej aparatury w promie kosmicznym Discovery. Nie lepiej jak przedmówcy, dać mechanikowi, dobierze, dopasuje, weźmie odpowiedzialność a Ty masz spokojną głowę i nie musisz się doktoryzować z długości śrubek, ilości zwojów itd… Owszem części drożej ale czy warto?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dać mechanikowi...zarobić...NIGDY

Chłop ma mieć warsztat i tylko dlatego że kupił narzędzia i mu na głowę nie pada deszcz, to ma liczyć za robotę, tylko nie za dużo bo inni robią taniej.
Postojowe za źle dobraną część, uczciwa stawka za roboczogodzinę... NIGDY.

Co mnie obchodzi roboczogodzina mechanika? Nie pytam się go na dzień dobry, ile zarabia na godzinę, bo mógłby się poczuć urażony (najdelikatniej mówiąc) i że ma do czynienia z debilem. Tylko zapytam, ile kosztuje wymiana rozrządu, sam odpowie że tyle robota a tyle części - w zależności od tego co trzeba wymienić i jakie brać zamienniki albo oryginały.

To tak jak z dentystą gdy idę wyrwać zęba, to widzę cennik. Jednemu wyrwie w minutę a inny przypadek zajmie mu pół godziny. Ale średnio wie z doświadczenia, że zajmuje to tyle i tyle czasu.

Płacę za wykonanie usługi X. Jednemu zajmie to Y minut, innemu dwa razy więcej, jeszcze innemu dwa razy mniej. To mechanik powinien wiedzieć, ile mniej więcej zajmie mu robota czasu i na tej podstawie szacuje całościowy koszt usługi.